Posąg Kammanora

Największa jaskinia, do której wkraczało się mijając Ołtarz wymian. Znajdowały tu się posągi najwyższych z bogów.
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6191
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Post autor: Maros »

A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Najpierw pojawiło się uczucie czyjejś obecności, znała to już zbyt dobrze. Następny rozbrzmiał głos we łbie i słowa pocieszenia. Zastanowiła się chwile nad tym wszystkim po czym już nie w myślach, a cichym głosem rzekła.
Tylko, jak bez niej miała bym bronić stada... Przysięgałam im to i już zawiodłam! – czy unoszenie głosu na boski byt w ogóle coś by dał? Takie coś mogła usłyszeć od każdego ze smoków, do licha to bogowie! Powinni wiedzieć co zrobić, w końcu wiedzą wszystko. Nie jedno widzieli lub słyszeli od smoków przychodzących do świątyni. Nie wiedziała, czy zrobiło jej się ciepło przez zalążek złości, powoli kiełkującej w jej umyśle. Czy zwyczajnie temperatura powietrza podniosła się nieco, przez interwencje pewnej istoty.
– Da tylko to, że sprawczyni ujdzie to płazem. Nawet gdybym to wyciągnęła na światło dzienne, nie ma pewności, że poniesie jakiekolwiek konsekwencję. Sama najchętniej odwdzieczyła bym się tym samym co zgotowała temu smokowi... – to czemu tego nie zrobiłaś? Miałaś okazję i stchórzyłaś...
Emocje opadły, tak samo jak jej łeb.
– A co miała bym myśleć o sobie? Jak na razie zaliczam same porażki – tu umilkła.

Licznik słów: 186
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Trzask Płomieni
Dawna postać
chad but rad
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3054
Rejestracja: 02 mar 2020, 19:59
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 62
Rasa: Północny & powietrzny
Opiekun: Poszept Nocy*
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Zorza & Mora

Post autor: Trzask Płomieni »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,MP,MA,MO,Kż,Skr,Prs: 1| L,O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Pełny brzuch, Trudny cel, Czempion, Przezorny
// inny czas ;) //

Po walce z ludźmi i po ostatniej ceremonii znalazł wreszcie trochę czasu by udać się ze Sztorm Stulecia do świątyni. Sama zaproponowała mu ten pakt krwi, a on nie zamierzał jej tego odmawiać. I tak wielokrotnie robiła mu za plecy, więc to byłoby tylko formalnością, prawda? Z tą myślą przekroczył próg świątyni, tym razem nie towarzyszył mu kompan. Aqen mijał posągi, aż stanął przed piedestałem na którym niedawno widniał posąg (czy też ciało) ich patrona, Kammanora. Ukłonił się nisko, a później stał w oczekiwaniu na przybycie łowczyni.

Licznik słów: 92
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
....
» czempion «
raz na walkę daje +1 sukces do wybranego ataku fizycznego..


» trudny cel «
+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika
drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej


» pełny brzuch «
-1/4 żarcia do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


» przezorny «
+2 ST do wszystkich kontrataków przeciwników. booyah.


» błysk przyszłości
ostatnie użycie: 05.04.2021

Obrazek
#d07f4d
Sztorm
Dawna postać
Paladyn Pospólstwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2085
Rejestracja: 14 lut 2019, 0:09
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 92
Rasa: skrajny (morski x górski)
Opiekun: Kaskada Kości
Mistrz: Iluzja Piękna
Partner: Nierozważna wdowa

Post autor: Sztorm »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Prs,MP,MA,MO,Śl,O: 1| Pł,Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec, Pamięć przodka, Bestiobójca, Otoczona, Wszechstronna
Weszła i jak zwykle, gdy nie starała się skradać, rytmiczny dźwięk na dwa takty akompaniował jej krokom. Zgrzyt. Skrob. Zgrzyt. Skrob. Stal i kość, szpony jej obu łap.
Ogon, jakby wiedziony własnym życiem, pogładził jedną z kolumn, kiedy Stulecie rozglądając się uważnie, stanęła obok Trzasku. Pochyliła łeb w krótkim, żołnierskim ukłonie niepozbawionym jednak szacunku. I chrząknęła niepewnie.
No to ten... Dajesz.
Szeptała, ale ponieważ jej baryton miał tendencję niesienia się dosyć daleko, nawet ten szept tworzysz szeleszczące echa w komnacie.

Licznik słów: 81
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Łowca z zawodu, Wojownik z zamiłowania, Uzdrowiciel z wyboru, Piastun z przypadku.
...
═══════════════════════════════════════════════
...
❄ ❄ Sztorm Stulecia ❄ ❄ ❄ Orkan Wieków ❄ ❄
...
═══════════════════════════════════════════════
Pechowiec, po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji.
...
Pamięć przodka, -2 ST do walki z drapieżnikami.
...
Samotny medyk, Samotny medyk: może szukać konkretnych ziół na polowaniu
...
Otoczony, możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
...
Wszechstronny, -1 ST do testów umiejętności opierających się na i
═══════════════════════════════════════════════
Awantura – KK, kelpie

...
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Skr,Kż,Śl,MP: 1| MA,MO: 2

═══════════════════════════════════════════════
❅ Błysk przyszłości ❅
następne użycie – 23.06
...
Kalectwo wrodzone: czupryna jasnych włosów na łbie, przechodząca w grzywę na karku i barkach.
Efekt wpływu trzeciej rasy, smoków wężowych. Związane z tym dodatkowe ryzyko przegrzewania się i

..................................................................zwiększone ryzyko bólów głowy z tytułu udarów słonecznych.
Kalectwo nabyte: widoczny ubytek w masie mięśniowej lewego barku (+1 ST do akcji fizycznych)
Mechaniczne protezy: pełna proteza ogona, zwieńczona szerokim, metalowym grotem; proteza .......
...............................................................................
prawej łapy do łokcia z ruchomymi szponami.
Trzask Płomieni
Dawna postać
chad but rad
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3054
Rejestracja: 02 mar 2020, 19:59
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 62
Rasa: Północny & powietrzny
Opiekun: Poszept Nocy*
Mistrz: Sztorm Stulecia
Partner: Zorza & Mora

Post autor: Trzask Płomieni »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,MP,MA,MO,Kż,Skr,Prs: 1| L,O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Pełny brzuch, Trudny cel, Czempion, Przezorny
Przekrzywił łeb patrząc na matkę. Wyglądała lepiej niż gdy spotkali się po raz ostatni. Nie mógł jednak sobie odmówić drobnego żartu.
A jak to właściwie działa? – zapytał z rozbrajającym, pisklęcym uśmiechem na pysku.
Szybko odzyskał rezon by nie oberwać od łowczyni po łbie za taki nastrój. Uniósł łapę i rozciął ją jednym z siekaczy, niezbyt głęboko, byle wyciekła odpowiednia ilość krwi. Podsunął ją bliżej Sztormu, czekając aż ta zrobi to samo i chwyci jego kończynę, mieszając ich krew.
Ja, Trzask Płomieni, przywódca Ognia, wojownik Kammanora, biorę Ciebie, Sztormie Stulecia, na siostrę krwi, zgodnie z naszym obopólnym życzeniem. Przyjmuję twoją ochronę, jednocześnie przysięgając nigdy nie nadużyć tego przywileju dla własnych korzyści i celów. – Umilknął na moment, spoglądając w jej śliczne ślepia. – Niech nam Kammanor, ojciec Ognia, świadkiem.
Nie był pewien czy takie przemówienia były potrzebne, być może dało radę to wszystko zamknąć w samym geście wymieszania krwi, jednak chciał, by Sztorm wiedziała ile to dla niego znaczy.

Licznik słów: 161
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
....
» czempion «
raz na walkę daje +1 sukces do wybranego ataku fizycznego..


» trudny cel «
+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika
drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej


» pełny brzuch «
-1/4 żarcia do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


» przezorny «
+2 ST do wszystkich kontrataków przeciwników. booyah.


» błysk przyszłości
ostatnie użycie: 05.04.2021

Obrazek
#d07f4d
Sztorm
Dawna postać
Paladyn Pospólstwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2085
Rejestracja: 14 lut 2019, 0:09
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 92
Rasa: skrajny (morski x górski)
Opiekun: Kaskada Kości
Mistrz: Iluzja Piękna
Partner: Nierozważna wdowa

Post autor: Sztorm »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Prs,MP,MA,MO,Śl,O: 1| Pł,Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec, Pamięć przodka, Bestiobójca, Otoczona, Wszechstronna
Sztorm parsknęła, jak rodzic, który nie powinien śmiać się z słów pisklęcia, ale nie potrafi utrzymać powagi sytuacji. Zaraz jednak spoważniała. W końcu chwila była doniosła, a nastrój praktycznie nabożny. Wypięła pierś, pokrytą niezliczonymi bliznami i słuchała jego słów. Obserwowała, jak krew syna ścieka na posadzkę i gdy przemówił pierwszą część, sama uniosła łapę. Głupi odruch, prawą i mechaniczną. Zaraz jednak zreflektowała się i lewa kończyna popłynęła do pyska, gdzie zręcznym cięciem jednego z kłów otworzyła wnętrze łapy.
Ja, Sztorm Stulecia, Łowczyni Ognia, była Wojowniczka Ognia i Wody, posłuszna córka Kammanora, dziękuję Ci za ten zaszczyt. Przysięgam, póki starczy mi tchu, stać na straży Twojego bezpieczeństwa. Obiecuję, że nigdy nie będziesz spoglądał w ślepia śmierci samotnie.
Mówiąc to ona również spojrzała w jego ślepia. Uśmiechnęła się z dumą, wyciągając szpony i ściskając jego ranną łapę własną. Czuła, jak ich krew miesza się i kapie na posadzkę przed posągiem Kammanora. Poczuła, że chce dodać coś jeszcze. Słowa, które same wydawały się formować w jej głowie.
Biorę sobie Twoje cierpienie moim przewodnikiem. Biorę sobie Twoje rany moim bólem. Biorę sobie Twoje życie moim życiem.
Ton miała poważny, ale pełen ciepła i miłości. Nie puszczała jego łapy i nie uciekała wzrokiem, zaglądając głęboko w złoto ślepi syna.
Jestem Siostrą Twojej Krwi. Niech nam Kammanor, dawca Wiecznego Ognia, świadkiem.
Mówiąc ostatnie słowa, przyciągnęła go do siebie, samej też pochylając się, by spotkali się w pół drogi. Objęła jego ramię wolną łapą w krótkim, pełnym oddania i nieco męskim uścisku.

Licznik słów: 248
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Łowca z zawodu, Wojownik z zamiłowania, Uzdrowiciel z wyboru, Piastun z przypadku.
...
═══════════════════════════════════════════════
...
❄ ❄ Sztorm Stulecia ❄ ❄ ❄ Orkan Wieków ❄ ❄
...
═══════════════════════════════════════════════
Pechowiec, po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji.
...
Pamięć przodka, -2 ST do walki z drapieżnikami.
...
Samotny medyk, Samotny medyk: może szukać konkretnych ziół na polowaniu
...
Otoczony, możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
...
Wszechstronny, -1 ST do testów umiejętności opierających się na i
═══════════════════════════════════════════════
Awantura – KK, kelpie

...
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Skr,Kż,Śl,MP: 1| MA,MO: 2

═══════════════════════════════════════════════
❅ Błysk przyszłości ❅
następne użycie – 23.06
...
Kalectwo wrodzone: czupryna jasnych włosów na łbie, przechodząca w grzywę na karku i barkach.
Efekt wpływu trzeciej rasy, smoków wężowych. Związane z tym dodatkowe ryzyko przegrzewania się i

..................................................................zwiększone ryzyko bólów głowy z tytułu udarów słonecznych.
Kalectwo nabyte: widoczny ubytek w masie mięśniowej lewego barku (+1 ST do akcji fizycznych)
Mechaniczne protezy: pełna proteza ogona, zwieńczona szerokim, metalowym grotem; proteza .......
...............................................................................
prawej łapy do łokcia z ruchomymi szponami.
Kammanor
Bóg
Bóg
Posty: 50
Rejestracja: 17 maja 2020, 18:17

Post autor: Kammanor »

Wyglądało na to, że Kwintesencja nie zamierzała rezygnować i choć większość smoków opuszczała progi świątyni po otrzymaniu pierwszej odpowiedzi, Wodna pozostała na miejscu, pewna że bóg zdoła przeprowadzić ją przez jej problem do samego końca. A jednak, nie taką rolę pełnili bogowie wolnych, aby chwytać swych wyznawców za łapę i doprowadzać ich do samego końca ścieżki.
Jest różnica między smutkiem, a użalaniem się – ostrzegł głos, nabierając nieco surowszego tonu. Kammanor nie słynął z cierpliwości, chociaż zdawało się, że dla Wodnej i tak miał jej całkiem sporo. – Zastanów się, co jest twoim celem. I jak ważne jest dla ciebie jego osiągnięcie. Nie stawaj przeciw swojemu sumieniu, ale nie pozwól też, by zawładnęło tobą całkowicie. – Córka Przesilenia miała w sobie pasję, której bóg nie zamierzał tłumić, więc nie otrzymała żadnej kary za uniesienie głosu. Nie był to zresztą gniew skierowany do niego, a na własną bezsilność, której niestety musiała zaradzić samodzielnie.

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1053
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Post autor: Narrator »

-–

Niestety jednak, Kammanor nie był bezpośrednim świadkiem ceremonii, która miała miejsce później. Chłód ział z zazwyczaj zajmowanego piedestału, lecz był to jedynie urok świątyni, zwłaszcza o tej porze. Wierzący Ogniści mogli mieć pewność, iż patron siły spogląda na nich, doceniając ogromne poświęcenie, na które decydowała się Sztorm. Braterstwo Krwi niewątpliwie mocno opierało się na zaufaniu, ale też szacunku, który właśnie okazywali sobie, zarówno gestem, jak skierowanymi do siebie słowami. Przez dłuższą chwilę nic się nie działo, a smoki trwały w uścisku, nasłuchując własnych oddechów, a przy tym czując, jak ich drobne rany pulsują niegroźnym, choć lekko rozpraszającym bólem. Boska moc skumulowała się właśnie wokół tego odczucia, ku któremu zmysły Ognistych podążyły mimowolnie, jakby nakazał im tego sam Kammanor. Pieczenie wokół cięcia nasiliło się, początkowo łagodnie, jakby ktoś powoli naciskał na nie niewidzialnym palcem, a potem eksplodowało krótkim, przeszywającym bólem. Nie był to jednak pokaz niepotrzebnej krzywdy, zwłaszcza że obrażenia na gadzich łapach nie powiększyły się, a krew dotąd skapująca na posadzkę wręcz przestała płynąć. Chodziło o to, iż doświadczyli tego jednocześnie, jakby ich jaźnie znalazły się jednocześnie w dwóch ciałach. Na uderzenie serca, które zdawało się uwięzić ich w czasie, podzielali własny oddech, bicie serca, czuli napięcie w barkach, słyszeli ten sam szum otoczenia. Było to trudne do opisania, gruntownie inne, od czegokolwiek, co byli w stanie doświadczyć dotąd.
Potem niespodziewanie ból zniknął, a wraz z nim zupełnie ustało pieczenie, mimo iż na łapach obojgu wciąż znajdywały się drobne kreski. Nie dlatego, że bóg nie mógł ich uzdrowić, ale ponieważ przyszli tu właśnie po to, aby udowodnić, jak wiele potrafią znieść. Należał im się ten drobny symbol. Oczywiście zgodnie z przysięgą, ból i rany w razie zignorowania bezpieczeństwa Trzasku dotyczył tylko Sztormu, lecz przysięga podkreśliła ich jedność. Wierność łowczyni i odpowiedzialność Płomienia.

Licznik słów: 293
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nierozważny Duch
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 638
Rejestracja: 20 gru 2018, 21:53
Stado: Umarli
Płeć: jaskiniowy
Księżyce: 109
Rasa: samiec
Opiekun: Dotyk Cienia [*]
Partner: Sztorm Stulecia

Post autor: Nierozważny Duch »

A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,O,A,Skr,Śl,Kż,M: 1|MO,MP: 2|MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Nieparzystołuski, Nieugięty, Utalentowany, Wybraniec Bogów
Duch wysunął się ze swej groty powolnym krokiem, a następnie z wysiłkiem wzniósł się w powietrze, zgrzytając zębami na te formę przemieszczania się. Od zawsze czuł, że latanie nie należało do jego atutów, co zapewne miało związek z tym, iż skrzydła jaskiniowych nie są zbyt wybitnie rozwinięte. Jednak gdyby miał się zdecydować na spacer do świątyni to zajęłoby to mu stanowczo za dużo czasu i nawet więcej energii, której i tak nie miał już w sobie za wiele. Ah do Tarrama ze starością.
Wylądował przed wejściem, oddychając głęboko po czymś, co kiedyś nawet by go nie tknęło. Ile to już księżyców chodził po tym świecie? Ah już dawno się w tym pogubił. Na pewno więcej niż przypuszczał, że zdoła.
Machnął ogonem, odganiając niepotrzebne myśli i skierował się do posągu patrona Ognia. Nie odwiedzał tego miejsca poza jednorazowym przyniesieniem iskry, ale jego pamięć wciąż trzymała w sobie wiedzę, że wielki Kammanor może spełnić jego przysługę i nie zamierzał zostawiać jej nieużytej. Wcześniej nie miał pomysłu, czego mógłby sobie zażyczyć, lecz z racji, że kończy mu się czas to musiał w końcu coś wymyśleć.
-Witaj Kammanorze. Jako bóg myślę, że jesteś w stanie wyczuć, iż mój czas dobiega końca, więc przybyłem do ciebie z prośbą. Otóż moja ukochana Sztorm Stulecia ma przed sobą jeszcze wiele księżyców, co mnie bardzo cieszy, lecz jednocześnie nie chcę jej zostawiać samej. Wiem, że u jej boku zawsze będzie Awantura, ale kelpie również nie jest już najmłodsza, dlatego proszę cię, abyś dopomógł jej w odnalezieniu kolejnego kompana, który wspierałby ją, kiedy mnie zabraknie – powiedział głosem lekko energicznym, lecz wyraźnie już zmęczonym. Typowa żywotność, która mu towarzyszyła ulatywała niczym woda zebrana w smocze łapy i znikała coraz szybciej.

Licznik słów: 281
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek
❛ boski ulubieniec ❜
Spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę
większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego


❛ nieparzystołuski ❜
-1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
+1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy


❛ nieugięty ❜
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.

❛ wybraniec bogów ❜
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na dwa tygodnie w misji/polowaniu.
Obrazek
Zgubna Słodycz
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2648
Rejestracja: 26 mar 2020, 17:38
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 85
Rasa: MorskixPustynny
Opiekun: Inny Świat* & Przebłysk Wspomnień*
Mistrz: Sztorm Stulecia*
Partner: Jaah

Post autor: Zgubna Słodycz »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,W,MA,MO,Skr,Kż,O,Śl,Prs: 1| PŁ,A: 2| MP: 3
Atuty: Pechowiec, Parzystołuska, Zaklinacz, Wszechstronna, Opiekun
//Kilka dni po Aedalu

Zorza nadal nie mogła się oswoić z tym co się wydarzyło, a wydarzyło się wiele. Atak Aedala był wyjątkowym pokazem okrucieństwa, ale był też końcem pewnej ery dla Zgubnej. Arakai mogła się zdziwić dłuższym lotem z matką. Minęły granicę stad i wylądowały przy posągu boga siły, przy którym chciała chwilę porozmawiać z własną córką. Samica zatrzymała się przy nim i zdjęła pisklę z grzbietu. Nosiła ją tak długo, jak jeszcze mogła sobie na to pozwolić. Lada dzień, a mała smoczyca sama nauczy się latać. Zorza położyła się, aby dziecię nie musiało podnosić co chwila głowy do góry.
Chciałam z Tobą porozmawiać Arakai, ale chciałam Ciebie też przynieść do świątyni. Opowiadałam Ci o bogach, a tutaj jest miejsce, gdzie możesz się z nimi spotkać... Nie wszystkimi, ale Kammanor, patron naszego stada odpowiada. Nie robi tego zawsze i potrafią być to...różne sposoby odpowiedzi, więc po prostu bądź otwarta. – Smoczyca przytuliła pisklę do siebie, nim zdążyło podejść do pustego piedestału. Wyciągnęła z torby brzoskwinię i wsunęła ją w smocze łapki. Samica obniżyła łeb i dmuchnęła ciepłem na pisklę. – W świątyni możesz się zawsze pomodlić. Ja zwykle po prostu dzielę się swoimi myślami, wspomnieniami. Teraz możemy spróbować po cichu porozmawiać z Kammanorem, jeśli chcesz.

Licznik słów: 207
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
* Teczka * Karta Osiągnięć * Rodzina *
Zorzeń Theme

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
Parzystołuski
-1 ST do wiodącego atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy,
+1 ST do Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
Zaklinacz
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
Wszechstronny
-1 ST do testów umiejętności opierających się na Mocy i Percepcji
Opiekun
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów


Kryształy
Włóczykija, Szamana, Kolekcjonera, Szczodrobliwego, Zielarza, Doświadczonego



Jednorożec – ŁunaKK
|S:1|W:1|Z:1|M:2|P:3|A:1|
|B,Skr,Śl,MP:1|MA,MO:2|



Ryś – SzkarłatKK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1|
|B,Skr,A,O:1|

#cc6699 | #bac7ff
Wizja Ognia
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 478
Rejestracja: 01 gru 2020, 12:24
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 26
Rasa: wężowy x morski
Opiekun: Zgubna Słodycz x Oblubieniec Ładu

Post autor: Wizja Ognia »

A: S: 2| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 2
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,MP: 1 | MA,MO,Pł,Prs: 2
Atuty: Pechowiec, Trudny Cel, Twardy jak diament
W tak dalekiej podróży jeszcze nie brała udziału, trzymała się mamy jak tylko mogła, by podmuch wiatru nie zwiał jej z jej grzbietu. Całym ciałkiem przylgnęła do ciała mamy, przymykając ślepia. Wiatr i śnieg niestety nie ułatwiały ciekawskiemu pisklęciu sprawdzenia co jest na dole. W pyszczku przez całą drogę trzymała swój okrągły kamyczek, w końcu miała plan co do niego.
Gdy dotarły na miejsce, a łapki stanęły twardo na ziemi rozejrzała się na około. Kamyk spoczął przed jej przednimi łapkami, słuchała wyjaśnień mamy, a gdy ją przytuliła nie oponowała. Uwielbiała być blisko rodziny. Jej ślepka spoczęły na piedestale.
– Chcę... – pokiwała ochoczo łebkiem. Tylko co powinna powiedzieć takiemu Kammanarowi? W jednej łapce trzymała owoc, który dostała przed chwilą, drugą na moment sięgnęła ku kamyczkowi. Popchnęła go w kierunku piedestału, a ten poturlał się prawie, że pod niego. Czy będzie chciał się z nią pobawić?
– Jeśli poproszę, aby tobie ani tacie nic się nie stało... – zaczęła cichutko, uznając, że nie powinna tu hałasować – Spełni to? Nie chcę, aby się wam coś stało, tak samo braciszkowi... – odgryzła mały kawałek brzoskwini, słodki sok rozlał się w pyszczku, a sam miąższ był mięciutki.

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
pechowiec | po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
trudny cel | +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
twarda jak diament | stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość


avatar i podpis by kageura | #9578a0
Zgubna Słodycz
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2648
Rejestracja: 26 mar 2020, 17:38
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 85
Rasa: MorskixPustynny
Opiekun: Inny Świat* & Przebłysk Wspomnień*
Mistrz: Sztorm Stulecia*
Partner: Jaah

Post autor: Zgubna Słodycz »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,W,MA,MO,Skr,Kż,O,Śl,Prs: 1| PŁ,A: 2| MP: 3
Atuty: Pechowiec, Parzystołuska, Zaklinacz, Wszechstronna, Opiekun
Smoczyca uśmiechnęła się widząc, że malutka chętnie spędzi trochę czasu pod pustym piedestałem. Posągu już dawno tu nie było, ale smoczyca mogła popatrzeć przynajmniej na wzniesienie.
Podczas modlitwy możesz zrobić co uważasz za słuszne. Możesz mu podziękować za to co masz i za to co nam daje. Możesz poprosić o co chcesz. Bogowie rzadko dają podarunki, ale czasami błogosławią, czasami Ci doradzą. Czasami mogą napełnić Ciebie po prostu takim dziwnym ciepłem. To bliska relacja, ciężko mi to opisać, Kochanie. Kammanor raczej nie sprawi, że nigdy nie zostaniemy zranieni, ale może po prostu na nas spojrzeć litościwiej, może nam użyczyć odrobiny siły. Twój tata patrzy na bogów bardziej jak na rodziców. Czy rodzic uchroni Ciebie od wszelkiego złego? Od choroby? Jeśli zawsze będą Ciebie ratować od drapieżnika, to czy będziesz wiedziała, że powinnaś na nie uważać? – Smoczyca szeptała cichutko, próbując wytłumaczyć smoczycy jak najlepiej to jak działają bogowie. – Modlitwa nie musi być zawsze związana z proszeniem o coś. Możesz po prostu chcieć oddać nieco swojego czasu. Czasem po prostu cieszyć się z tego, że on jest tu z nami. Czas to najcenniejsze co mamy, kochanie... Chodź, pomódlmy się w ciszy. – Dopowiedziała cichutko i pogładziła jej bujną czuprynę.

Smoczyca podniosła spojrzenie na piedestał i zamarła na chwilę. Przymknęła powoli oczy, chociaż w razie ruchu córki zamierzała ją kontrolować, aby upewnić się, że młoda nie robi fikołków. Smoczyca oddała się swoim cichym myślom. Nie chciała go o nic prosić dla siebie, zresztą wpierw właśnie podziękowała za to, że mała Arakai zaistniała w jej życiu. Małe światełko, które się w niej tliło potrafiło podnieść ją na duchu. Córka była dla niej bardzo ważna i cieszyła się, że mogła być z nią. Niestety jednak smoczyca musiała przejść do mniej przyjemnych spraw. Oprócz radości w jej życiu były również i smutki, prawda? Przyszła tu z dwiema intencjami. Pierwszą z nich był Aedal, o czym pewnie Kammanor doskonale wiedział. Zorza prosiła o siły dla niego, których tak potrzebował. Siłę na zwalczenie choroby, siłę na stanięcie na nogi i siłę, by dalej nieść chwałę Ogniowi i Kammanorowi. Samiec zdecydowanie jej potrzebował. Siły też potrzebowała Zorza, która musiała się przecież z nim zmierzyć w końcu. Prędzej, czy później musiało to mieć miejsce.
Drugą, ważną intencją był sam Aqen. Wiedziała, że bardziej potrzebował wsparcia od Uessasa, ale Kammanor, jako patron siły potrafił być bardzo uniwersalny, bo w końcu nie kończył się tylko na sile ciała, ale i umysłu. Smoczyca prosiła o łaskę dla przywódcy. Potrzebował jej, jeśli miał dalej nimi dowodzić. Potrzebował jej też dlatego, że miał trudną sytuację rodzinną. Niech płomień Kammanora rozjaśni blaski jego ścieżki życia. Smoczyca dłuższą chwilę ściskała te prośby w sercu, aż wypowiedziała je w ciszy swojego umysłu. Pochyliła łeb w ramach pokłonu i spojrzała na córkę. Jeśli skończy się modlić, chciała z nią porozmawiać.
Arakai, musimy porozmawiać o jeszcze jednej sprawie... – Zaczęła cicha mówić, dość niepewnie, licząc, że mała już skończyła.

Licznik słów: 483
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
* Teczka * Karta Osiągnięć * Rodzina *
Zorzeń Theme

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
Parzystołuski
-1 ST do wiodącego atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy,
+1 ST do Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
Zaklinacz
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
Wszechstronny
-1 ST do testów umiejętności opierających się na Mocy i Percepcji
Opiekun
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów


Kryształy
Włóczykija, Szamana, Kolekcjonera, Szczodrobliwego, Zielarza, Doświadczonego



Jednorożec – ŁunaKK
|S:1|W:1|Z:1|M:2|P:3|A:1|
|B,Skr,Śl,MP:1|MA,MO:2|



Ryś – SzkarłatKK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1|
|B,Skr,A,O:1|

#cc6699 | #bac7ff
Wizja Ognia
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 478
Rejestracja: 01 gru 2020, 12:24
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 26
Rasa: wężowy x morski
Opiekun: Zgubna Słodycz x Oblubieniec Ładu

Post autor: Wizja Ognia »

A: S: 2| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 2
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,MP: 1 | MA,MO,Pł,Prs: 2
Atuty: Pechowiec, Trudny Cel, Twardy jak diament
Otrzymany owoc okazał się słodką przekąską. Gdy mama opowiadała jej jak powinna wyglądać modlitwa, zerkała na nią uważnie słuchając i raz po raz podgryzając owoc.
Co miała? Miała mamę, miała tatę i brata. Była nieco za mała aby rozumieć, jak wielkim szczęściem było posiadanie pełnej rodziny. Poznała ostatnio nowe smoki, co prawda szybko zapominała nowe imiona. Te pewnie przypomną się jej z czasem. Co takiego mogła chcieć? Nieszczególnie interesowały ją te błyszczące kamyczki jakie leżały w grocie. Bo skąd miała by wiedzieć, że są wartościowe i warto je zbierać? Dla niej były to jedynie kolorowe kamyczki, były ładne i to tyle. Przynajmniej jak na razie. O takie rzeczy, pewnie nie prosiło się podczas modlitwy.
No dobrze, spróbujmy....
Kemmanorze.... Jesteś tam? Czy może akurat rozmawiasz z innym smokiem i nie masz czasu? Jeśli tak.... Popilnujesz mamę, żeby nie stało jej się coś strasznego? Tłumaczyła mi, że tak się nie da... ale może jednak dało by się to zrobić? Pomaga wielu smokom, bez niej kto ich wyleczy? A jeśli tak się nie da, a ty jesteś patronem siły, dodasz jej odrobine więcej? Tacie też i bratu – widywała ich rzadko, to jednak nic nie zmieniało.
Minęło nieco czasu, a ona siedziała cichutko przytulona do mamy próbując rozmawiać z tym bogiem. Niestety nikt jej nie odpowiedział, ani słowa, ani tego ciepła. Nie chciał z nią rozmawiać? Czy robiła coś źle.
– O czym? – skierowała ślepka na mamę.

Licznik słów: 235
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
pechowiec | po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
trudny cel | +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
twarda jak diament | stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość


avatar i podpis by kageura | #9578a0
Zgubna Słodycz
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2648
Rejestracja: 26 mar 2020, 17:38
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 85
Rasa: MorskixPustynny
Opiekun: Inny Świat* & Przebłysk Wspomnień*
Mistrz: Sztorm Stulecia*
Partner: Jaah

Post autor: Zgubna Słodycz »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,W,MA,MO,Skr,Kż,O,Śl,Prs: 1| PŁ,A: 2| MP: 3
Atuty: Pechowiec, Parzystołuska, Zaklinacz, Wszechstronna, Opiekun
Minęło trochę czasu, a Arakai dzielnie o czymś myślała. Zorza tuliła ją do siebie, ciesząc się z bliskości córki. Maleńka smoczyca niedługo wyrośnie na wspaniałą smoczycę i z pewnością miło będzie, że wiara będzie jej się dobrze kojarzyła. Może nawet nawiąże bliską relację z bogami? Zorza życzyła jej, aby znalazła w nich oparcie, jeśli tylko tego potrzebowała. Cisza mijała, Kammanor mógł odpowiedzieć, ale Zorza musiała jej wyjaśnić parę spraw.
Twój tata ostatnio przeszedł ciężką chorobę. To było coś z czym, ani ja, ani Twoja babcia się nie spotkałyśmy, więc długo zajęło nam znalezienie lekarstwa. Tata już nie odczuwa jej efektów, ale...ale nadal jest chory. Nie ma na to żadnych ziół, ani leków. Nie potrafię mu pomóc swoją mocą. Twój tatuś może zachowywać się inaczej, niż dawniej. Proszę Cię, abyś była ostrożna, ale nadal dla niego miła. Weź ze sobą Łunę, gdy się z nim będziesz chciała spotkać. – Pogładziła łapą czuprynę smoczycy i spojrzała na nią smutnym wzrokiem. – Nie wiem, czy będzie lepiej. Nie wiem czy będzie gorzej. Musisz jednak zrozumieć, że najważniejsze jest Twoje bezpieczeństwo. Jeśli zrobiłby coś...dziwnego, to wołaj, krzycz, ktoś na pewno przyjdzie i Ci pomoże. Ja wiem, że to dziwne kochanie, ale Twoje bezpieczeństwo jest najważniejsze... – Powiedziała cicho i polizała córkę po głowie. Miała nadzieję ,że przyjmie to jakoś łagodnie, ale tego typu informacji chyba nie dało się przekazać dobrze.

Licznik słów: 227
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
* Teczka * Karta Osiągnięć * Rodzina *
Zorzeń Theme

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
Parzystołuski
-1 ST do wiodącego atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy,
+1 ST do Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
Zaklinacz
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
Wszechstronny
-1 ST do testów umiejętności opierających się na Mocy i Percepcji
Opiekun
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów


Kryształy
Włóczykija, Szamana, Kolekcjonera, Szczodrobliwego, Zielarza, Doświadczonego



Jednorożec – ŁunaKK
|S:1|W:1|Z:1|M:2|P:3|A:1|
|B,Skr,Śl,MP:1|MA,MO:2|



Ryś – SzkarłatKK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1|
|B,Skr,A,O:1|

#cc6699 | #bac7ff
Sosnowy Pocisk
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3909
Rejestracja: 08 wrz 2019, 21:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 80
Rasa: północny
Mistrz: Lekkość Wiatru
Partner: Przesilenie Północne

Post autor: Sosnowy Pocisk »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Skr,M,A,O,Kż,Śl: 1| Pł,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Trudny cel; Twarda jak diament; Otoczona; Poświęcenie
Smoczyca ostatnio jakby opadła z sił, więc nic dziwnego, że zawędrowała w to miejsce. Pora była wyjątkowo ciężka dla wszystkich, a i ostatnie wydarzenia nie przeszły przez stado niezauważone.
Czarodziejka zwróciła się do boga siły, prosząc go o wsparcie dla całego stada. Żeby potrafili sobie znaleźć siłę potrzebną zarówno na arenie, jak i w codziennej walce z przeciwnościami losu.

/Błogosławieństwo walecznych

Licznik słów: 61
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Poświęcenie – Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.

Umiejętności specjalne:
Błysk Przyszłości (ostatnie użycie: 7.09.2020)

Bonusy:
– Psikus Sennah (w walce z 2+ drapieżnikami 1 z nich staje po stronie smoka aż do pokonania wszystkich przeciwników – potem ucieka)

Hedwiga – sowa śnieżna
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
L, A, O, Skr: 1


Wizja Ognia
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 478
Rejestracja: 01 gru 2020, 12:24
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 26
Rasa: wężowy x morski
Opiekun: Zgubna Słodycz x Oblubieniec Ładu

Post autor: Wizja Ognia »

A: S: 2| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 2
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,MP: 1 | MA,MO,Pł,Prs: 2
Atuty: Pechowiec, Trudny Cel, Twardy jak diament
Nadszedł czas na poruszenie nieco cięższego tematu, który mógł rozwiać wiele wątpliwości jakie zrobiły się w pisklęcym umyśle.
Chorobę? Mama miała tak wiele ziół, któreś na pewno pomogło by tacie. Nieraz widziała, jak mama leczyła smoki które do niej przychodziły. Czasami miały skaleczoną łapkę, wtedy mama nakładała na nie takie zgniecione listki. Czasami zaglądała im do pyszczka lub oglądała łuski, czy też futro. Robiła wiele napoi w miseczkach, coś ucierała lub wrzucała do wody. Coś musiało pomóc tacie, by wyleczyć go do końca.
Kolejny gryz owocu, tym razem nieco mniejszy, by nie natrafić ząbkami na pestkę znajdującą się w środku.
– Tata może zrobić mi krzywdę? – spytała cichutkim głosikiem. Nie rozumiała o co chodziło. Dlaczego miała by uważać. To przecież był tatą, tęskniła za nim – Mamo spróbuj wyleczyć tatę... Nie chcę, żeby był inny...– wtuliła łepek w matczyną szyje. Nie potrafiła zrozumieć, dlaczego nie dało się wyleczyć taty. Dlaczego miała być ostrożna i dlaczego w ogóle chciałby jej coś zrobić.
Może Bogowie potrafili by mu pomóc?

Licznik słów: 168
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
pechowiec | po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
trudny cel | +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
twarda jak diament | stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość


avatar i podpis by kageura | #9578a0
Sosnowy Pocisk
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3909
Rejestracja: 08 wrz 2019, 21:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 80
Rasa: północny
Mistrz: Lekkość Wiatru
Partner: Przesilenie Północne

Post autor: Sosnowy Pocisk »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Skr,M,A,O,Kż,Śl: 1| Pł,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Trudny cel; Twarda jak diament; Otoczona; Poświęcenie
Minęły księżyce, a Sosnowa ponownie tuż po wygranej walce stanęła przed piedestałem Kammanora. Szczęście jej sprzyjało, ale nie chciała o nie prosić dla siebie. Młodzi dorastali i z ciekawością stawiali pierwsze kroki na arenie. Pomiot, Sasanka, a nim się czarodziejka obejrzy to i Modraszka pójdzie w ich ślady. Dlatego smoczyca przymknęła zielone ślepia i gorąco poprosiła o opiekę boga siły nad członkami stada. Niech ich wesprze w chwilach, gdy ona nie będzie mogła tego zrobić osobiście.

Licznik słów: 76
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Poświęcenie – Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.

Umiejętności specjalne:
Błysk Przyszłości (ostatnie użycie: 7.09.2020)

Bonusy:
– Psikus Sennah (w walce z 2+ drapieżnikami 1 z nich staje po stronie smoka aż do pokonania wszystkich przeciwników – potem ucieka)

Hedwiga – sowa śnieżna
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
L, A, O, Skr: 1


ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej