Mgła

Szare kamienne wzniesienie otoczone kręgiem monumentalnych, sterczących głazów. To na nim zbierają się Smoki Wolnych Stad, by podejmować najważniejsze decyzje. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Sketch
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 602
Rejestracja: 03 gru 2015, 20:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Sketch »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,MP: 1| A,O,Śl: 2
Atuty: Zwinny; Adrenalina; Poświęcenie; Pechowiec;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

//I tak oto udowadniasz, że czytasz wiadomości tylko wybiórczo, Lazurze. Pierwsze pytanie, które zadałaś jest praktycznie identyczne z moim na które padła odpowiedź już dawno~

I dlatego właśnie musimy się koniecznie podzielić na mniejsze grupy, bo każdy tutaj robi pod siebie~!//

Zwiastun spojrzał na Chłodnego, który nieco zmodyfikował jego pomysł, jednak w większości się zgodził. A to już dobra droga do rozwiązania tego problemu. Działać wspólnie. Chociażby zacząć od współpracy samego Chłodnego i Zwiastuna. W końcu dojdą do jakiś działań, a nie będą szukać odpowiedzi, których nikt im nie poda pod nozdrza. Potem spojrzał na Oprawcę i ponownie musiał westchnąć.
A czy wie o tych snach? Może on będzie potrafił coś więcej o nich powiedzieć. Albo właśnie bóg śmierci... Warto spróbować- w końcu jedyne co mamy do stracenia to odrobinę czasu...
Odrzekł Oprawcy z pełną powagą w głosie. Może i Chłodny miał go za chaotycznego smoka, jednak on osobiście czuł, że zachodziły w nim zmiany, które można było nazwać nakierowaniem jego charakteru. Od bólu i straty do chłodnej przezorności i powagi...

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cichy Potok
Dawna postać
Miedziak
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3684
Rejestracja: 25 paź 2014, 23:07
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 88
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Złudzenie Życia*
Mistrz: Zabójczy Umysł*
Partner: Jeździec Apokalipsy

Post autor: Cichy Potok »
A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 2| A: 1
U: B,S,L,Kż,Śl,P,M,A,O: 2| W,Skr: 3| MP: 4| MA,MO: 6
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik, Mistyk, Wybraniec bogów, Utalentowany
Cichy wciąż milczał...starając się wyłapać z tego chaosu coś pożytecznego. Marszczył pysk, a widząc pytające, niepewne spojrzenia, skierowane na niego zdecydowanie czuł się skonsternowany. Nie był tutaj dowódcą. Zebrał ich tylko. To nie on będzie decydował o losie całych Wolnych Stad...o nie, nie zrzucą na niego tej odpowiedzialności. Jednak powoli klarował mu się w umyśle pewien pomysł....Zaraz potem spojrzał na Ognistego, a potem na córkę i uśmiechnął się do niej ciepło. – Wstrzymajcie się jeszcze chwilę. Lazurowa Łuska bowiem zadawała bardzo dobre pytanie. Wierzę Prorokowi, że to mroczne elfy, ich magia nie różni się tak bardzo od tej waszej, czy się mylę? – te słowa skierował do Przywódcy elfów, po czym pokiwał w stronę córki. – Chciałbym najpierw poznać odpowiedź na jej pytanie, nim ruszymy...jeśli jesteście faktycznie w gorącej wodzie kompani, idźcie...rozgarniajcie mgłę przy pomocy waszego oddechu, jeśli elfy wam pomogą, to faktycznie miejsca, gdzie nie ma roślinności, będą najbezpieczniejsze na zbadanie tej teorii. Lot...lot będzie idealny, do rozpoznania...jeśli sen, który widzieliście... – tutaj spojrzał na Cienistą samiczkę i samca z Ognia. – To faktycznie we mgle może być tak zwane centrum...źródło. Z góry najlepiej będzie można go dostrzec. – oznajmił ze spokojem. – Lepiej jednak by leciały szybkie smoki, zręczne. Ewentualnie magowie.... – oznajmił chłodno kalkulując wszystkie słowa. – Nauczyciel nie udzieli nam więcej wskazówek, jest to wątpliwe. Choć próbowałem na wszelkie sposoby, nie udzielił mi znaczących informacji. – powiedział, po czym wzruszył barkami....czekał na odpowiedź Elladana.

Licznik słów: 238
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cicha Woda brzegi rwie...

Atuty:

– niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.
– mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– wybraniec bogów: Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.


Duma (kelpie)
Atrybuty: S: 0| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 0
Umiejętności: A,O: 1|MA,MO: 3


Nero (kruk)
Atrybuty: S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
Umiejętności: A,O: 3


Cichy wg Trzech Odcieni, Cichy i Oczywisty Kolec wg Rahvik, Cichy wg Bezkresnej Galaktyki, Cichy wg Oddechu Pustyni, Cichy wg Bławatka, Cichy wg Szydercy, Cichy wg Błękitnego, Trójkąt Cichy,Ważka,Paraliż by Ważka, Cichy w barwach wojennych by Harriet, Cichy by Kalina, Cichy by Szydzia
Najstarszy
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 109
Rejestracja: 14 sty 2014, 17:04
Księżyce: 0

Post autor: Najstarszy »
Elladana, prawdę powiedziawszy, nieco wystraszyło powtarzanie w koło, że taka a nie inna runa nie podziała tak, jak smoki sobie tego życzą. Nie wiedzieć czemu, smoki wolały ignorować tę informację, jakby wiedziały o elfickiej magii więcej niż same elfy. Dodatkowo, przywódcy wygodnie zapomnieli, że elfy obecnie próbują eksperymentować, żeby znaleźć lepsze metody na walkę z mgłą. Po co ten pośpiech i testowanie sposobów, które były skazane na niepowodzenie, zamiast wypróbowanie nowych metod, co do których nie było zastrzeżeń? Bo pojawiły się i takie. To że ogień został odkryty jako pierwszy, że działa, nie znaczyło, że był jedynym sposobem na mgłę!
Ale niektórzy mieli informacje, mogące się okazać wartościowymi. Jak truchło wyverny, którą przyniósł na spotkanie Szaleństwo, albo ten dziwny sen, dzielony przez dwa smoki niezwiązane wspólnymi przeżyciami, stadami czy zapewne charakterem. Bogowie jedni widzieli, że same smoki pewnie jeszcze nie wykorzystały wszystkich metod, którymi mogłyby walczyć z mgłą, więc czemu wszyscy uparcie krążyli wokół ognia i tej jednej elfickiej runy? Ale nie ważne...
– Szaleństwo Cieni, jeżeli nie masz nic przeciwko, z wielką chęcią pozwoliłbym moim elfom na gruntowne zbadanie ciała wyverny, ale nie tutaj, tylko w zaciszu mojego obozu – na twarzy Elladana pojawił się delikatny uśmiech.
Większość elfów nie czułaby się swobodnie skupiając się na ciele wyverny i odwracając się plecami do smoków. Tak jak i smoki nie czułyby się dobrze będąc samotnie w grupie obcych im elfów, prawda?
– Wydaje mi się, Lazurowa Łusko, że odpowiedź na twoje pierwsze pytanie została w jakiś sposób zawarta we śnie, który ukazał się dwóm smokom – powiedział do młodej adeptki, marszcząc czoło. – Jeśli założymy, że była to wiadomość od bogów, którzy próbują dać nam podpowiedź, to być może ta wskazówka faktycznie obrazuje źródło mgły. Bo to, co chroni nasz obóz, na pewno nie ma tego samego źródła jak to, co przykryło ziemie Życia.
Następnie nieznacznie skłonił głowę w kierunku Chłodu Życia.
– Jeżeli takie jest twoje życzenie, to postąpimy wedle niego. Tylko przestrzegam raz jeszcze, że nasza magia nie działa tak samo jak wasza, a runy nie mogą zadziałać wbrew swojej naturze, dlatego obawiam się, iż nie będą miały żadnego wpływu czy pomocnych właściwości tym razem – też ściszył głos, kiedy przywódca Życia do niego podszedł. – Moją intencją było przemówienie w obronie twoich ziem przed innymi smokami, które zdawały się być bardziej niż chętne na testowanie swoich hipotez na terenach nie będących ich domem. Nie zakładałem, iż podzielasz ich skłonności – ponownie uśmiechnął się nieznacznie. – Wyczekuję okazji do wzajemnego bliższego poznania naszych plemion. Odwiedź mnie wkrótce, przywódco Życia, być może będę już miał pierwsze informacje, które mogą się okazać wartościowymi.
Wzruszył delikatnie ramionami w kierunku Oprawcy Gwiazd, po czym spokojnym krokiem podszedł do Lazurowej Łuski, by powiedzieć jej cicho kilka rzeczy o magii elfów. Ona wydawała się być tym najbardziej zainteresowana, może więc któregoś dnia odwiedzi ich, by faktycznie zrozumieć, o co w tym chodzi?
– Problemem jest to, że jedyne wystarczająco duże źródło mocy mogącej zasilić nasze runy na długi okres czasu o którym nam wiadomo to Drzewo Odnowy, i to ono jest tym, co kotwiczy mgłę chroniącą nasz obóz. Odkrylibyśmy, gdyby ktoś podkradał moc naszego Drzewa, i wiemy, że nasze Drzewo jest ostatnim z jego gatunku. Każda inna runa, po narysowaniu, jest napełniana taką ilością mocy, by wytrzymać określony czas w określonych warunkach, i nie da się jej dopełniać mocą po jej uruchomieniu, ponieważ każda ingerencja w raz uruchomiony znak jest bardzo skomplikowanym i nieefektywnym procesem. Tak jak wasza maddara ma swoje ograniczenia, tak nasza moc też nie jest wszechstronna – uśmiechnął się do Adeptki krzywo.
Nie powiedział jej dużo, ale być może Adeptka odpowiedzialnie użyje tych informacji.
Wrócił do Oprawcy Gwiazd i spojrzał z szacunkiem na proroka. Tutejsze smoki dziwnie traktowały głosy bogów. Tylko dlatego, że prorok nie mówił im tego, co chcieli usłyszeć... A przecież nie taka była natura bogów i ich wysłanników. Najpierw elfy musiały sobie same poradzić. Nawet jeśli każda sytuacja z początku wyglądała na beznadziejną, to nie oznaczało, że nie było z niej wyjścia. Praca, praca, i jeszcze raz ciężka praca!
– Proroku, czy byłbyś skłonny udzielić mi swojej siły i pomóc mi przetransportować ciało tego zwierzęcia do mojego obozu? – zapytał uprzejmie, i chociaż patrzył na proroka, nie zapominał o czujności.

Licznik słów: 702
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chłodny Obrońca
Dawna postać
Zwiastun
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2396
Rejestracja: 03 sie 2015, 16:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 72
Rasa: Północny
Opiekun: Jesień+ i Kaszmir+
Mistrz: Cichy Potok

Post autor: Chłodny Obrońca »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 5| P: 2| A: 2
U: Pł: 1| O,A: 2| B,L,S,W,MP,Skr,Śl,M: 3| MO: 5| MA: 6
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik, Mistyk, Utalentowany
-Chodzi mi tylko o to by ci którzy już chcą działać, działali jeśli chcą. Wolę jeśli robią to świadomą zgodą swoich przywódców niż samowolnie.– ostatnie słowa padły jakby w kierunku Zwiastuna. Oj też dokładnie już wiedział co Chłód miał na myśli. Nie chodziło mu już nawet o jakieś specjalne pozwolenie dane od przywódcy… ale o to by oni byli świadomi, że ich smoki właśnie narażają swoje życie. Dobrze jest wiedzieć, że ktoś może właśnie leżeć martwy bo chciał „pomóc”. Westchnął i rozmasował sobie skroń, po czym opuścił łapę.
-Piórko porozmawiaj jeszcze z Pustynią, to nie ja tobą rządzę. Masz jednak moje błogosławieństwo na zbadanie swoich teorii, jednak tylko w obrębie pustynnym. Zwiastun to był twój pomysł z lotem, zbierz chętnych i leć. Wysoko i tylko gdy pogoda na to pozwoli. Teraz chyba znów zbiera się na deszcz. Co do rozmów, dobrze więc. Ja pójdę gadać.– rzucił na zakończenie.
Słuchał uważnie Elladana po czym skinął mu swoich kosmatym łbem. Oczywiście niezbyt gwałtownie, nie chciał mu niechcący przywalić swoim sporym porożem w głowę. Gdy jednak ten poszedł szeptać do adeptki Wody znów zmarszczył lekko brwi. Naprawdę? No dobrze… niech będzie. Pokręcił lekko głową. Może elfy właśnie tak mają? Nie mógł przecież kwestionować ich zwyczajów. W sumie smoki gadały ze sobą mentalnie, może elfy właśnie tak to rozwiązywały? Kiedy Elladan podszedł do Oprawcy, Chłód odchrząknął.
-Ja z chęcią ci pomogę jeśli to nie problem. Wtedy też moglibyśmy odbyć naszą rozmowę. Chyba, że wolisz bardziej neutralny grunt. Uszanuję to.– powiedział spokojnie w kierunku dwunożnego. Oczywiście nie zbliżał się do niego za bardzo. W końcu elf stał tyłem do Chłodu, a czarodziej nie chciał by Elladan poczuł się… osaczony? Czy przymuszony do zgody.

Licznik słów: 278
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Avatar od Harriet
~ Drzewo genealogiczne by Dynamika ~

Nauki 2/1
Fabuły 4/2
Walki 0/2

#088A4B
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »
A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
Patrzył na smoki, po czym przeniósł wzrok na Elladana.
Oczywiście, że ci pomogę. Nawet teraz, o ile Szaleństwo Cieni nie ma nic przeciwko zabraniu stąd tego truchła – stwierdził, zerkając na martwa wywernę. Ciekawe, co tez elfom uda się z niej wydobyć. Ale na razie nie ruszy się z miejsca, czekając na opinie elfa i przywódcy Cieni. W końcu padła inna propozycja, więc może Najstarszy będzie chciał ją rozważyć? On osobiście uważał to za świetna okazje, aby zmyć się z tego miejsca. Mógłby rzecz jasna po prostu odejść, ale gdzie w tym zabawa?

Licznik słów: 94
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Lazurowa Mgiełka
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 299
Rejestracja: 31 sty 2016, 10:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 36
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Ciche Wody

Post autor: Lazurowa Mgiełka »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 4| P: 1| A: 1
U: B,Pł,S,Skr,A,O,Śl,Kż: 1| M,L: 2| W,MP: 3| MO,MA: 4
Atuty: Wytrwały, Chytry Przeciwnik, Obrońca
//Zwiastunie, czytam, ale pytałam o coś innego niż Ty. Najwyraźniej nie zrozumiałeś pytania


Popatrzyła na elfa, z fascynacją słuchając jego słów. magia elfów brzmiała niezwykle interesująco. Lazurowa uznała, że gdy tylko uporają się z mgłą – bo nie miała wątpliwości, ze tata sobie z tym poradzi – uda się do obozu elfów i dowie się wszystkiego, co może. O ich runach, magi, Drzewie Odnowy, czymkolwiek było. Skłoniła lekko głowę za odchodzącym najstarszym, po czym spojrzała na tatę. Inni Przywódcy też tu byli, ale jednak Ciche Wody pozostawał dla niej największym autorytetem – jemu ufał, innym nie.
Zrobię to, co zdecydujesz – powiedziała do taty, jak zawsze łagodnym głosem.
Tylko jeśli to, co zostało ukazane w snach jest naprawdę źródłem mgły, to czy dostrzeżemy to z góry? Mgła może całkiem skrywać to "światło" – stwierdziła niepewnie. nie miała jednak innych pomysłów, bo co taka młodziutka, głupiutka istota mogłaby wiedzieć na temat poważnych zagrożeń? To co przekazał jej Elladan wydawało jej się interesujące. Jednak czy wiedza ta wpłynie na mgłę? Z pewnością mogłaby pomóc, ale Lazur była bardzo młoda i nie wiedziała, w jaki sposób mogłoby się to stać. Co powinna powiedzieć? Czy powinna coś powiedzieć? W końcu elf powiedział to tylko jej. gdyby było to tak ważne w kwestiach mgły, z pewnością podzieliby się tymi informacjami. Na wszelki wypadek podeszła do taty.
W runy elfów nie da się ingerować po ich stworzeniu, czyli nie da się ich naładować po uruchomieniu. To znaczy, że będą działać jedynie określony czas, a potem się rozładują... – urwała, zerkając w kierunku Najstarszego. Mówiła do taty, bo wstydziła się wyrazić swoje wątpliwości na forum publicznym. Tata jej nie wyśmieje, a oni mogli. Jednak nie szeptała.

Licznik słów: 282
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Karta Postaci

Altis
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 1| A: 1
A,Skr,Śl: 1

Chytry przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Obrońca – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony magicznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Obrazek
Lazur i Grzech, Lazur (i pikselek by Grzech)
Pełen avek by ja
Lazur by Kalinka
Sketch
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 602
Rejestracja: 03 gru 2015, 20:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Sketch »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,MP: 1| A,O,Śl: 2
Atuty: Zwinny; Adrenalina; Poświęcenie; Pechowiec;
Zwiastun patrzył na Chłodnego przez chwilę, po czym kiwnął łbem i powoli westchnął.
NO DOBRA! KTÓRY Z WAS, OBIBOKI ZECHCE MI TOWARZYSZYĆ PODCZAS PATROLU NAD MGŁĄ?
Najpierw zaczął krzyczeć do rozciągniętych przed nim, a z każdym słowem zaczął obracać łeb, aby jego słowa dosłyszał każdy tu obecny. Następnie znów spojrzał na Chłodnego, a raczej na jego zad.
Chłodny! Bracie...!– Zwiastun powoli zaczął iść za przywódcą Życia, ale kiedy ten dołączył do Oprawcy i elfa, po prostu przystanął i powoli 'sięgnął' do niego, aby wysłać mu mentalną wiadomość.
'Przepraszam za wcześniejsze... I powodzenia! Będę się starał informować Cie na bieżąco...'
Następnie westchnął i powoli udał się na bardziej wysuniętą pozycję, gdzie zamierzał zebrać chociażby 3 istoty, które zgodzą się na lot z nim.
Któż się odważy mi towarzyszyć? Im szybciej tym lepiej... No dalej...!
Głos Zwiastuna był nieco chłodny i zbyt niski jak na typowy jego głos. Wojownik na prawdę miał dość już tej bezczynności. Jeśli nie znajdzie się nikt chętny do lotu to poleci sam.

//Czekam na 3 osoby, albo do 20.04 Jeśli do tego czasu nie znajdą się chętni to lecę ze stanem, który będzie na ten konkretny dzień! //

Licznik słów: 191
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Kruczopióry
Dawna postać
Ten od maddary
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2704
Rejestracja: 14 wrz 2015, 21:02
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Powietrzny
Opiekun: Wirtuoz Iluzji
Mistrz: Sam sobie mistrzem
Partner: Earie*

Post autor: Kruczopióry »
A: S: 2| W: 4| Z: 3| I: 5| P: 1| A: 3
U: M,Kż,S: 1| A,O,Śl,Skr: 2| W,Pł,L,B,MP: 3| MO,MA: 5
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Mistyk; Magiczny śpiew; Poświęcenie
Oczywiście Kruczopióry cały czas przysłuchiwał się dyskusji, choć z każdą chwilą nabierał coraz większego przeświadczenia, iż nic nowego już nie padnie. Iż co było wiadome, już zostało przez smoki wypowiedziane. Był jakiś plan – niekoniecznie dobry – ale ze sam zaczynał mieć dość całej tej rozmowy, po prostu ciężko westchnął. Popatrzył jeszcze na Elladana, nim odwrócił łeb ku wszystkim innym smokom.

– Jest jeszcze jedna rzecz, która wydaje mi się ważna – dodał dość głośnym i stanowczym tonem, mierząc wszystkich po kolei spojrzeniem. – Powinniśmy mieć grupę kilku smoków, które posiadają całą naszą wiedzę, abyśmy nie musieli co i rusz organizować nowego spotkania, jak teraz, nim przystąpimy do akcji. Zebranie całych Wolnych Stad w jednym miejscu zajmuje stanowczo zbyt dużo czasu, jak i zbyt długo trwają dyskusje w tak dużym gronie – zaznaczył, wydawszy z siebie nieprzyjemny pomruk. – Skoro umiemy posługiwać się wiadomościami mentalnymi, wykorzystajmy to! Smoków zaś powinno być kilka, nie jeden... na wszelki wypadek. Nigdy nie wiadomo bowiem, czy przypadkiem nie znajdziemy któregoś z nich z flakami wyprutymi na wierzch – zaznaczył, przewróciwszy ślepiami. I jeszcze raz przewędrował wzrokiem po wszystkich... wyraźnie zastanawiając się. – Na tę grupę chciałbym zaproponować... siebie, Faolitiarnę, Chłodnego i tę smoczycę Wody – stwierdził, skinąwszy łbem na Lazurową. – Czyli po jednym smoku z każdego stada. I oczywiście Elladana, jako łącznika między światem smoków a światem elfów – zaznaczył. Wybór zaś przypadkowy nie był; nie potrafił wyzbyć się wrażenia, iż właśnie te smoki cieszą się... ciut większym zaufaniem Oprawcy albo elfa. Próba oddalenia się z miejsca spotkania zresztą najlepiej świadczyła o tym, iż dwójka chyba nie czuła się w obecnym towarzystwie dobrze, także Kruczopiórego zaczynało to powoli męczyć. I towarzyszyło mu nieodparcie dziwne uczucie, iż przedstawiciel dwunogich niekoniecznie mówi im wszystko. Tak jakby... rozmyślnie ukrywał część wiedzy, zachowując ją dla wybranych, zresztą zapewne nie przez przypadek niektóre kwestie wypowiadał szeptem. Mógł oczywiście być w błędzie, ale... i tak wolał ograniczyć listę smoków rozmawiających z elfem. A już na pewno nie chciał, żeby rozmawiało z nim zbyt wiele tych smoków naraz, właściwie to wystarczył jeden, byle taki, który przekaże wiedzę innym... w tym samemu Kruczopióremu. Ciekaw był tylko, co na to przywódcy, którzy... no cóż, w odczuciu czarnołuskiego ciut zawiedli, tak długo zbierając smoki do działania.

– Czy elfy potrafią odczytywać smocze wiadomości mentalne? – zapytał jeszcze Elladana, kierując znów wzrok na dwunogiego. "Na przykład takie jak ta?" dodał, jakby od razu chciał tę możliwość przetestować. – I wysyłać podobne wiadomości smokom? – dopowiedział. Nie robił sobie wielkich nadziei, prorok bowiem posługiwał się w komunikacji szeptem, nie myślą, Elladana zaś wezwał z pomocą kruka. Ale może powód tego był inny niż niezgodność dwóch rodzajów magii...?

Ostatnią postacią, ku której się zwrócił, był Zwiastun.
– Polecę z tobą, nie boję się; i tak ktoś musi, gdyż na razie nic lepszego wśród pomysłów, jak mi się wydaje, nie mamy – stwierdził, przewróciwszy ślepiami. – Chcę tylko wpierw ostatecznie ustalić to, o czym już powiedziałem.

Licznik słów: 489
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
"To ... uzależnia, przyznaję. Jest jak upojne ziele, którego w każdej chwili chcesz więcej i więcej, niekoniecznie potrafiąc to pragnienie zatrzymać. Ale ja nie chcę go zatrzymywać" – Kruczopióry

Do woli uczę i pomagam wszystkim smokom oprócz tych, których Kruczopióry nie lubi (a te, których nie lubi, o tym wiedzą).

Żetony: 2 x złoty (wrzesień, listopad), 3 x srebrny (MG czerwiec, wrzesień, grudzień)

Szczęściarz: W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
Niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. (ostatnie użycie w świątyni: 4 lipca)
Magiczny śpiew: Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.
Poświęcenie: Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej. Musi jednak określić użycie atutu przed atakiem.

Kruczopióry by: Szydzia Lisia Szkarłat Szydzia2 Młody Niewidoczek
Poszukiwacz Kości
Dawna postać
Arr
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 633
Rejestracja: 27 lis 2014, 18:36
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 69
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ćmienie Maddary*
Mistrz: Niepamięć Świtu*
Partner:

Post autor: Poszukiwacz Kości »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 1
U: L,M,MA,MO: 1| S,MP: 2| B,Śl,Kż,Skr,Pł,W: 3 | A,O: 4
Atuty: ostry wzrok; kruszyna; poszukiwacz; regeneracja; znawca terenów
A dyskusja dalej się ciągnęła. Poszukiwacz przysłuchiwał się każdemu kto po kolei zabierał głos. Wypowiedziano zostało mnóstwo interesujących faktów czy przypuszczeń które dopiero teraz powoli zaczęły się wyczerpywać. Tak, teraz był dobry moment by podjąć jakieś działania. Pozostałymi niewyjaśnionymi kwestiami mogą teraz zająć się poszczególne osoby, a reszta skupić się na wykonywaniu poleceń. Czarnofutry wojownik miał więc to łatwiejsze zadanie.
Jedynym słusznym wyjściem było dołączenie do grupy mającej wykonać zwiad nad mgłą. Do jej zorganizowania ochoczo wyznaczył sam siebie jeden ze smoków Życia, co o ile samo w sobie nie było niczym złym, o tyle Poszukiwacz nie potrafił podzieli podobnego "entuzjazmu" co zniecierpliwiony samiec. Jego dobór słów i podejście go nie przekonywało, nie zwracał jednak uwagi na tak powierzchowne rzeczy, będąc przekonanym że należy na obecną chwilę odrzucić na bok swoje odczucia, poświęcając się dla dobra misji.
Zaraz po Kruczopiórym podszedł do wojownika.
Zgłaszam się. – Ogłosił mu. – Ziejąc lodem nie bardzo pomogę w odganianiu mgły. – Stwierdził, kierując swoje słowa bardziej do Kruczopiórego. Uniósł nieznacznie kąciki swoich warg, starając jedynie w subtelnej dawce dać trochę pozytywnej energii. Wszakże humor czy kpina w obecnej sytuacji nie była na miejscu. Wyjątkiem był oczywiście Oprawca którego nic nie powstrzymało przed sarkazmem. To taki typ smoka który zarzuciłby osobie odbierającej mu życie, że zrobił to w kiepskim wydaniu. Coś takiego jednak miejsca nigdy mieć nie będzie. W końcu na świecie są tylko dwa rodzaje smoków: Oprawca Gwiazd i ci, którzy umrą.

Licznik słów: 240
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Coś, o czym powinienem powiedzieć już wcześniej:
Najmocniej przepraszam wszystkich którzy przez moją nieobecność mieli zatrzymane postępy w fabule. Ostatnie 10 księżyców tej postaci były trudne. Nie miałem własnego prywatnego dostępu do forum oprócz komórki, a później miałem wyjazd do Niemiec. Próbowałem jeszcze przez pierwsze tygodnie jakoś dać radę, ale z czasem po prostu mój optymizm sam mnie oszukał. Rozwiązanie było proste, wystarczyło żebym zgłosił nieobecność. Długą. A jednak z jakiegoś powodu uznałem że dam radę, skupię się na najważniejszych rzeczach i gdy uzyskam jakiś swobodniejszy dostęp do forum, to również wznowie fabuły oraz rozpocznę kolejne, obiecane innym userom.
No, raczej już tej obietnicy nie spełnię. Dziękuje więc wszystkim za przeprowadzone fabuły, bo każda z nich była wyjątkowa. Szczególnie dziękuje temu murzynowi, temu piasku, kurczaku, brykietowi, tej, co poczęstowała mnie ciasteczkami, grubemu chłopcu, skwarkowi, gfghh, wicherkowi, Apo, siłce, waszce i wszystkich innych, o których nie wspomniałem a wspomnieć należeć by było. Wielbię was wszystkich ♥

Obrazek

Galeria:
by Arijka by Kuroi by Piasek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »
A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
On sam słuchał słów smoków, samemu milcząc. Nie miał nic do dodania, ponieważ wciąż nie miał pojęcia z czym się zmagają. Mgła była dla niego czymś naturalnym, istniała odkąd się urodził. Dla niego było to czymś jak drapieżniki dla innego smoka. Niebezpieczne, ale nieuniknione.
Mimo to słuchał uważnie o czym opowiadają inni. Zaskoczył go fakt, że i Lazur się odezwała. Zrobiło mu się nieco głupio, że ona ma co nieco do powiedzenia, a on zupełne zero.
W każdym razie później okazało się, że i znajdzie się zadanie dla niego. Zwiastun Światła zwołał smoki do patrolu nad mgłą, co w jakimś stopniu pozwoliłoby przyczynić się do dalszych odpowiedzi na temat mgły. Szkarłatny postanowił, że ruszy również ze Zwiastunem, Kruczopiórym i Pożeraczem. Nawet nie znał tych smoków. Nie wiedział również, czy powinien się przedstawiać, czy nie. Postanowił zrobić coś, co było jego domeną: powiedzieć jak najmniej się da. Dlatego jego wypowiedź ograniczył do krótkiego, ale stanowczego:
– Polecę – po wypowiedzeniu tych słów podniósł zad i ruszył w stronę smoków. Odwrócił się tylko ostatni raz do Lazur, której skinął łbem, aby powiedzieć, że wszystko w porządku. Czekał na dalsze polecenia Zwiastuna.

//Będziecie zakładali osobny temat na patrol nad mgłą?

Licznik słów: 197
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Najstarszy
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 109
Rejestracja: 14 sty 2014, 17:04
Księżyce: 0

Post autor: Najstarszy »
/N: bardzo proszę nie zakładać osobnych tematów, bo mamy ich i tak tyle, że chyba wszyscy uczestnicy zebrania mogliby wybrać sobie po jednym i każdy działałby w nim solo ;)


Elladan odwrócił się do Chłodu i skinął mu głową.
– Dziękuję. Wszelka pomoc jest mile widziana. I wydaje mi się, że jest wiele spraw, o których moglibyśmy porozmawiać bardziej na osobności – nieznacznie się uśmiechnął.
Dyskutowanie o najintymniejszych tajemnicach elfów przed widownią nie byłoby łatwe dla nikogo.
Zmarszczył czoło, patrząc na Kruczopiórego.
– Czym są smocze wiadomości mentalne? – powiedział, nie do końca rozumiejąc o co mogłoby chodzić Ognistemu.

Licznik słów: 99
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lazurowa Mgiełka
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 299
Rejestracja: 31 sty 2016, 10:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 36
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Ciche Wody

Post autor: Lazurowa Mgiełka »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 4| P: 1| A: 1
U: B,Pł,S,Skr,A,O,Śl,Kż: 1| M,L: 2| W,MP: 3| MO,MA: 4
Atuty: Wytrwały, Chytry Przeciwnik, Obrońca
Poruszyła się niespokojnie, gdy spojrzenie ognistego padło na nią. Naprawdę została wyznaczona do tak ważnego zadania? Ona, taka młoda i niedoświadczona? Zbieranie informacji i przekazywanie ich innym. Mogla to zrobić, a przynajmniej tak jej się wydawało. na dodatek Szkarłatny zgłosił się do odbycia zwiadu nad mgłą. Lazur poczuła iskrę niepokoju o brata, w końcu było to niebezpieczne zadanie. Coś trzeba było robić. Mogła również przekazywać informację Elladanowi – nawet jeśli nie potrafił odbierać mentalnych wiadomości. dzięki kontaktom z elfami mogłaby się dowiedzieć więcej o ich magii, a przy okazji pomóc.
Jestem Lazurowa Łuska – powiedziała do Kruczopiórego, ale i do reszty smoków. jej głos drżał lekko, gdy zmuszona była odezwać się głośniej. Poprzednio zwracała się raczej do elfa, teraz do wszystkich. Straszne uczucie.
Mogę należeć do tej grupy, jeśli nikt nie ma nic przeciwko – powiedziała, rzucając spojrzenie tacie. Chyba nie będzie miał jej tego za złe? Chciała jedyne pomóc.

Licznik słów: 152
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Karta Postaci

Altis
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 1| A: 1
A,Skr,Śl: 1

Chytry przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Obrońca – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony magicznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Obrazek
Lazur i Grzech, Lazur (i pikselek by Grzech)
Pełen avek by ja
Lazur by Kalinka
Azyl Zabłąkanych
Dawna postać
Zatroskana
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1036
Rejestracja: 17 sty 2015, 16:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: +Jesień Bzów
Mistrz: +Jesień Bzów
Partner: Chłód Życia

Post autor: Azyl Zabłąkanych »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl: 1| B,S,Pł,A,O,MO,MA,M: 2| K,W: 3| MP,Lecz: 4
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec bogów
Białofutra uzdrowicielka przybyła niemal na samo zakończenie spotkania; i być może nie pojawiłaby się tu wcale, gdyby nie jego kolejna część. Musiała przyznać, że ostatnimi czasy czuła się zbyt zabiegana, by zjawić się tutaj i wraz z pozostałymi omawiać temat mgły – nawet, jeśli w największej mierze dotyczył on właśnie jej stada. Czy jednak nie pomagała Wolnym Stadom w inny sposób – poświęcając się pozornie pospolitej, niewyjątkowej profesji?
Przemknęła cicho za zebranymi smokami. Nie powinna zostać przez nikogo zauważona – ustawiała się tak, by nie zwracać na siebie przesadnej uwagi, a i jej kroki były na tyle ciche, by jedynie niewyraźny szelest dobiegł jedynie do uszu tych, którzy znajdowali się najdalej od centrum zebrania. Ostatecznie przycupnęła z boku, możliwie tak, by chociaż kątem oka obserwować proroka i Przywódców.
Jej uwadze nie umknął również elf, którego charakterystyczna woń rozbiegła się w powietrzu, drażniąc nozdrza w ten intrygujący, nowy sposób. Chociaż prawdopodobnie nigdy nie miała okazji z niem porozmawiać – rozmawiała z pewnymi elfami, ale czy każdy nie wyglądał tak samo? – wiedziała, jak ważną pełnił funkcję.
Niedługo potem utkwiła wzrok w Oprawcy Gwiazd, sprawiając wrażenie smoczycy, która znajdowała się w tym miejscu od samego początku.

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I am far away from place
Where I’ve been all my story

I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.


Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.

P O S I A D A N E:

K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »
A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
//"W końcu na świecie są tylko dwa rodzaje smoków: Oprawca Gwiazd i ci, którzy umrą." – Padłam :D

Zanim będzie mógł w spokoju udać się do swojej jaskini, skąd śledzić będzie najnowsze "plotki", musiał zrobić coś jeszcze. Ach, jak on nie lubił prowadzić tego typu rzeczy. Był to jeden z powodów, dla których zrezygnował z Przewodzenia Ogniowi.
Zanim się rozejdziecie przyjdzie wam być świadkami w... Wydarzenia – urwał, zanim wyrwało mu się słowo "widowisko". Chyba nie wszyscy byliby z niego zadowoleni. Zatrzymał kpiący wzrok na Azylu Zbawienia oraz na Przedwiecznej Sile. To wszyscy? Być może.
Azylu Zabłąkanych, Przedwieczna Siło, wystąpcie proszę przed me szlachetne oblicze – kąciki jego pyska zadrgały lekko, a głos jak zwykle ociekał cynicznym rozbawieniem. Gdyby czytał w myślach poszukiwacza, pewnie by się z nim zgodził. Chyba tylko on pozwalał sobie na drwienie w podobnej sytuacji. Cóż, ale przecież silił się na udawanie powagi, prawda? Starał się sprawić, aby brzmiało to uroczyściej – ale "szlachetnego" oblicza nie mógł darować. Szlachetność w końcu wprost od niego biła.

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Przedwieczna Siła
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2747
Rejestracja: 23 cze 2015, 20:36
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 70
Rasa: Skrajny
Opiekun: Dwuznaczna Aluzja*

Post autor: Przedwieczna Siła »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1| MP,W,Lecz: 2
Atuty: Ostry węch, Kruszyna, Skupiony
Przedwieczna przez cały ten czas siedziała nie w kręgu zebranych, lecz bardziej z boku. Raz się odezwała – a poza tym jedynie przysłuchiwała mówiącym smokom oraz elfowi. Udzielali się z każdego stada, chociaż miała wrażenie, że Cień jednak w samą dyskusję wniósł najmniej. Co do dowodów, wiele jednak mogli powiedzieć. Ciało wywerny, sen tej Adeptki... Sombre powoli mieszały się te wątki, niektóre analizy były ze sobą sprzeczne, a już na pewno pomysły i sposoby działania, które mogli obrać, by zwalczyć mgłę. Właściwie, spotkanie chyba chyliło się już końcowi, podobnie jak zachodzące słońce, zwiastujące koniec dnia. A jednak coś miało się jeszcze wydarzyć. Początek nocy?
Głos Proroka nie był jej obcy, więc nawet nie zareagowała, kiedy się odezwał, po raz kolejny już w trakcie tego dnia. Ale kiedy wypowiedział jej imię... Sylwetka ciemnołuskiej zauważalnie drgnęła. Sombre wyprostowała się bardziej i uniosła na łapach, podchodząc bliżej Oprawcy. Szczerze mówiąc, kompletnie nie miała pojęcia, o co mogło chodzić – i co więcej ona sama mogłaby wnieść w dyskusję dotyczącą samej mgły. Chyba, że czerwonołuski nie miał zamiaru mówić o mgle?
Tak, Oprawco Gwiazd? – było to jednak bardziej wypowiedziane jak stwierdzenie, coś w stylu 'jestem gotowa'. Proroka traktowała z należnym szacunkiem, mimo tego, ze słyszała o samym Jadzie różne opinie. Nigdy jednak nie spotkała się z nim osobiście, a wiadomości należy czerpać u źródła, nie zaś z plotek czy opinii innych, niezależnie od tego, jak trafne by nie były.

Licznik słów: 237
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cień forever.
Kruczopióry
Dawna postać
Ten od maddary
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2704
Rejestracja: 14 wrz 2015, 21:02
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Powietrzny
Opiekun: Wirtuoz Iluzji
Mistrz: Sam sobie mistrzem
Partner: Earie*

Post autor: Kruczopióry »
A: S: 2| W: 4| Z: 3| I: 5| P: 1| A: 3
U: M,Kż,S: 1| A,O,Śl,Skr: 2| W,Pł,L,B,MP: 3| MO,MA: 5
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Mistyk; Magiczny śpiew; Poświęcenie
Nikt nie protestował, słysząc skład grupy? Naprawdę? Kruczopióry był tym lekko zaskoczony, bowiem zakładał z góry, iż szybko znajdą się wątpliwości, a może nawet będzie miał okazję powiedzieć paru smokom kilka cierpkich słów, niemniej wobec ogólnej zgody – jak mu się wydawało, bo wciąż mógł się jeszcze ktoś wtrącić – w gruncie rzeczy nie zamierzał narzekać. Obserwował więc wydarzenia i słuchał uważnie smoków. Pytanie Elladana... no cóż, rozwiało wszelkie nadzieje.

– Wiadomość mentalna jest pewnym specjalnym rodzajem komunikacji, którym potrafią posługiwać się smoki – rzekł spokojnie, obserwując elfa. – Tłumacząc z grubsza, aby wysyłać je, posługujemy się maddarą; czerpiąc ze swojego źródła magii, możemy przekazać komuś słowa, która pojawią jedynie w jego umyśle jako glos. Takiej wiadomości nie można podsłuchać, za to można ją przekazać na dużą odległość; bywa to wygodne w komunikacji, tak wtedy, kiedy potrzebujemy porozumieć się z kimś w oddali, jak wówczas, gdy... niekoniecznie chcemy, aby ktoś niepowołany usłyszał nasze słowa – zaznaczył, przewróciwszy ślepiami. – Pytałem cię o to dlatego, że chciałem wiedzieć, czy w razie potrzeby będziemy w stanie skomunikować się szybko, bez posłańców. Niestety, wszystko wskazuje na to, że nie; przed chwilą spróbowałem ci taką wiadomość przesłać, jak jednak rozumiem, nie dotarła ona do twojego umysłu. A może nawet jej nie poczułeś – zaznaczył, westchnąwszy cicho. – Choć... być może jakiś smok byłby gotów nieustannie czatować w waszym obozie na ważne wiadomości, aby w razie potrzeby dać wam o czymś znać albo abyście wy mogli nam coś natychmiast przekazać, gdyby pojaiwły się nowe informacje – dodał. – Pytanie, czy jakiś smok jest gotów zgodzić się na taki swoisty rodzaj uwiązania... i czy wy czulibyście się dobrze z takim stałym gościem – zakończył.

A następnie wzrokiem wyszukał Przedwieczną oraz... Azyl. Tej drugiej dotąd zresztą nie dostrzegł, nawet nie wiedząc, kiedy się pojawiła. Ale że wezwał je prorok? Nakazał im wystąpić? Hmmm... Kruczopióry przyglądał się temu z niezwykłym zainteresowaniem...

Licznik słów: 313
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
"To ... uzależnia, przyznaję. Jest jak upojne ziele, którego w każdej chwili chcesz więcej i więcej, niekoniecznie potrafiąc to pragnienie zatrzymać. Ale ja nie chcę go zatrzymywać" – Kruczopióry

Do woli uczę i pomagam wszystkim smokom oprócz tych, których Kruczopióry nie lubi (a te, których nie lubi, o tym wiedzą).

Żetony: 2 x złoty (wrzesień, listopad), 3 x srebrny (MG czerwiec, wrzesień, grudzień)

Szczęściarz: W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
Niezdarny wojownik: Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. (ostatnie użycie w świątyni: 4 lipca)
Magiczny śpiew: Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.
Poświęcenie: Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej. Musi jednak określić użycie atutu przed atakiem.

Kruczopióry by: Szydzia Lisia Szkarłat Szydzia2 Młody Niewidoczek
Sketch
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 602
Rejestracja: 03 gru 2015, 20:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Sketch »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,MP: 1| A,O,Śl: 2
Atuty: Zwinny; Adrenalina; Poświęcenie; Pechowiec;
Zwiastun po kolei spojrzał na czarodzieja, kalekiego wojownika i adepta. Nie był jednak rozczarowany. Widocznie te samce miały coś do udowodnienia innym, jakoby byli może odważniejsi? A może raczej głupi, że wybierają się z takim przewodnikiem?
My tutaj zamartwiamy się o to, że możne mam pochłonąć tereny, a tym czasem bogom zebrało się na czcze gadanie. Cudownie...
Spojrzał z daleka na Oprawcę wcale nie czując do niego żalu. W końcu on był tylko ich posłańcem i w pewnym sensie współczuł mu tego. Sam nie modlił się do bogów, ponieważ potrzebował ich teraz jako sojuszników, a nie 'panów'. Ateral dość dobitnie przedstawił mu swoje zdanie na temat jego wartości życia. Był ziarenkiem piasku na pustyni... Miotanym przez wiatr na lewo i prawo. I nikogo jego los nie interesował. Dlaczego więc miałby się przejmować jakimiś perfidnym wykorzystaniem sytuacji zebrania się smoków.
Kruczy... Ja wyruszam natychmiast. Dołączysz do nas, kiedy będziesz gotowy...-Rzekł głośno, aby jego przyjaciel zrozumiał co do niego mówił. Był widocznie zajęty, ale z pewnością dogoni ich kiedy zajdzie taka potrzeba.
Lecimy w szyku. Ja na wysuniętej pozycji z przodu jako znawca tych terenów. Po mojej prawej chciałbym zobaczyć Ciebie, Ognisty... Po lewej poleci Wodnisty, a z tyłu będzie Kruczy, który do nas dołączy... Lecimy w odległości ośmiu ogonów od siebie... Jakieś obiekcje?
Jego głos był nieco znudzony, jakby już miał serdecznie dość całej tej wyprawy, chociaż jeszcze się nie zaczęła. Potem mu zapewne nawciskają, jaki jest nieodpowiedzialny i bogowie go przeklną. Też mi coś- Skoro nie potrafili przyjąć dobrej woli to i na złą wolę się wypną.
Zanim zaczniecie psioczyć- nie zamierzam poczekać, aż posłaniec bogów będzie chwalił tutaj jakieś smoki. Czas na nas...
Po czym samiec wzbił się w powietrze odwracając wzrok w stronę mgły. Powoli się unosił ku górze...

Licznik słów: 291
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chłodny Obrońca
Dawna postać
Zwiastun
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2396
Rejestracja: 03 sie 2015, 16:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 72
Rasa: Północny
Opiekun: Jesień+ i Kaszmir+
Mistrz: Cichy Potok

Post autor: Chłodny Obrońca »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 5| P: 2| A: 2
U: Pł: 1| O,A: 2| B,L,S,W,MP,Skr,Śl,M: 3| MO: 5| MA: 6
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik, Mistyk, Utalentowany
Chłód skinął głową Elladanowi gotów do podróży. Ucieszył się gdy elf przyjął jego pomoc, to znacznie ułatwi im rozmowę oraz… nieco ją przyspieszy. Miał już podejść do truchła wywerny, nie przejmując się słowami Oprawcy gdy poczuł Azyl. Mogła ukrywać się gdzie chciała i jak chciała, ale on zawsze czuł gdy była blisko. Uniósł kosmaty łeb i zdawał się ignorować to co nastąpiło później. Miał dziwne wrażenie, że samica go unika. Może przez te obowiązki zaczęło mu się mieszać w głowie? Wtem Oprawca zagrzmiał swoim jadowitym głosem i… Chłód odchrząknął. Uniósł na niego wzrok i słuchał w milczeniu. Usiadł obok Elladana i patrzył po zebranych. Był jakby nieobecny. Rozmyślał o Azyl… I wtedy też nie kto inny jak Zwiastun wyrwał go z tego zamyślenia. Chłód zmarszczył brwi słysząc jego słowa. Zacisnął też mocniej kły ale nie zareagował. Potem z nim porozmawia… a ta rozmowa na pewno nie będzie należała do przyjemnych. Śpieszyło im się owszem, ale Oprawca wezwał ich jedynego Uzdrowiciela, w jakiejś tylko jemu wiadomej sprawie. Dobrze byłoby usłyszeć o co chodzi. Czekał więc na ciąg dalszy.
~Ja zapewne pójdę z Elladanem, czeka mnie długa rozmowa, więc mnie możesz dawać znać o postępach. Ja uczynię podobnie.~ myśli Chłodnego skierowały się ku Kruczopióremu.

Licznik słów: 202
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Avatar od Harriet
~ Drzewo genealogiczne by Dynamika ~

Nauki 2/1
Fabuły 4/2
Walki 0/2

#088A4B
Azyl Zabłąkanych
Dawna postać
Zatroskana
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1036
Rejestracja: 17 sty 2015, 16:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: +Jesień Bzów
Mistrz: +Jesień Bzów
Partner: Chłód Życia

Post autor: Azyl Zabłąkanych »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl: 1| B,S,Pł,A,O,MO,MA,M: 2| K,W: 3| MP,Lecz: 4
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec bogów
Wywołana przez proroka, wyprostowała się, kilka chwil później wstając spokojnie, by skomplikowanym slalomem przemknąć wśród zebranych. Dostrzegła Chłód Życia, a ich spojrzenia się zetknęły – uśmiechnęła się więc do czarodzieja wesoło, w głębi duszy odnosząc jednak wrażenie, iż coś go niepokoi.
Zatrzymała się przed prorokiem, przystając u boku Przedwiecznej Siły. Chociaż nie znała jej dobrze, nie wątpiła, iż jest zasłużoną łowczynią; świadomość zaś, iż leczyła ją, a także wielu z zebranych, napawała ją dziwnym rodzajem niepokoju i satysfakcji zarazem. Żałowała, iż Nadeithscallieth nie podołała byciu klerykiem; chociaż nie wątpiła w jej umiejętności, samica zaginęła bez śladu, po raz kolejny pozostawiając Wolne Stada z jedynie garstką wykształconych uzdrowicieli.
Skinęła lekko łbem, informując o swej gotowości, a wzrok zatrzymując na Oprawcy Gwiazd. Chociaż nie znała go osobiście, podobnie jak i Cienista, zasłyszała o nim wiele różnych opinii, tych dobrych, jak i tych złych. Sama również miała być świadkiem kilku sytuacji – i chociaż wzbudzały one u niej różne odczucia, wciąż powstrzymywała się od wydania ostatecznej opinii.

Licznik słów: 164
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I am far away from place
Where I’ve been all my story

I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.


Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.

P O S I A D A N E:

K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »
A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
Nie skomentował zachowania Zwiastuna. W jego uznaniu było żałosne, ale z tym poradzi sobie Przywódca jego stada. Nie wiedział, w jaki sposób ucieczka pomoże smokowi Życia, skoro cała reszta jego "drużyny" wciąż pozostaje w tym miejscu, ale jak widać smok nie nawykł do używania tego, co ma miedzy uszami. On natomiast skupił spojrzenie na Przedwiecznej i Azylu.
Nadszedł chyba czas, abyście mogły pochwalić się przed resztą swoimi osiągnięciami – stwierdził, jakby była tutaj tylko ich trójka. Następne jednak słowa skierowane były do reszty smoków – ale i do samych zainteresowanych również.
Przedwieczna Siła dokonała czynu, na który nie zdobyło się wiele smoków... A jeszcze mniej z nich osiągnęło w tym sukces. Na jej drodze stanął jednorożec, a ona wygrała z nim starcie. Otrzymuje zatem tytuł Zabójcy Jednorożców – powiedział, patrząc na Łowczynię Cienia. potem przeniósł wzrok na Uzdrowicielkę Życia.
Azyl Zabłąkanych okazała się być jedną z najlepszych Uzdrowicieli, niosąc pomoc wszystkim tym, którzy o nią poprosili. Dzięki swoim sukcesom w leczeniu innych otrzymuje tytuł Szamana – powiedział, po czym podszedł do uzdrowicielki i podał jej Kryształ.
Jeśli raz na cztery księżyce okażesz go nauczycielowi, otrzymasz od niego piętnaście sztuk wybranego przez siebie zioła – powiedział do smoczycy, wyjaśniając działanie kryształu. Dla Łowczyni jednak nic nie miał, ale i tak do niej podszedł.
A dla ciebie mam gratulacje – puścił cienistej oko. Cóż, nikt nie przewidział za zabicie jednorożca tego typu nagród.
potem cofnął się i spojrzał po reszcie smoków.
Ponadto kilka smoków w młodym wieku wykazało się zdolnością do szybkiej nauki, a przez to okazało się być wielka pomocą dla swojego stada. Tytuł Pojętny Uczeń zostaje nadany Czerwieni Kaliny, Przebłyskowi Jutra, Bezsensownemu Kolcowi oraz Brakującej Łusce – powiedział. Nie wiedział, czy wszystkie te smoki są obecne na tym spotkaniu, ale... Tytuły trzeba nadać.
A potem nareszcie mógł odejść. Wraz z kompanami opuścili to miejsce, skinąwszy głową Elladanowi – na pożegnanie oczywiście. Potem zniknęli, kierując się ku jaskini Oprawcy.

//nadane tytuły można już dodać do KO

Licznik słów: 331
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Sketch
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 602
Rejestracja: 03 gru 2015, 20:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Sketch »
A: S: 1| W: 1| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,MP: 1| A,O,Śl: 2
Atuty: Zwinny; Adrenalina; Poświęcenie; Pechowiec;
O BOGOWIE!
Jakie piękne, potulne i grzeczne smoki! Że też jeszcze w ogóle umiały walczyć... bo stać jak kołki to potrafili na pewno. Zwiastun wzbił się na pewną wysokość, ale nadal słyszał słowa Oprawcy, który go zignorował.
Oh... Coś niesłychanego. Zabicie jednorożca, też mi coś...– I najciekawsze było to, że o nim bogowie zapomnieli. Bo widocznie ta zadufana w sobie cienista poszła się pochwalić przed ołtarz. I tyle właśnie byli warci bogowie... A to niby smokom trzeba było wszystko podawać przed nos, aby zobaczyli.
I kto tu jest niemądry? Azyl z pewnością zasługiwała na swój tytuł, ponieważ reszta smoków miała w poważaniu lecznictwo. Ciekawe co się stanie jak jej zabraknie? Poumierają od ran- i tak byłoby najbardziej sprawiedliwie.
Nadal lepiej mieć 'to' pomiędzy uszami i nie używać, niż posiadać jedynie uszy i pysk, aby przekazywać innym swoje majaki.
Samiec prychnął i poleciał w stronę mgły, a raczej bardziej nad nią mimo wszystko zamierzając przystać przy samej jej granicy i zaczekać na resztę jego wesołego patrolu.
Czas podziałać- reszta widocznie znała się tylko na gadaniu.

Licznik słów: 174
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej