Liściaste rozstaje

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Arktyczny Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 108
Rejestracja: 22 kwie 2014, 23:40
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 12
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieśmiertelny ogień
Mistrz: Krzyk Honoru, Zatruty Płomień
Partner: Brak

Post autor: Arktyczny Kolec »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| I: 2| P: 1| A: 2
U: L,S,MP,Skr,Śl,A,O: 1| B:2|

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Spodobało mu się, że mentor ma to samo zdanie na temat emocji. Nawet byliśmy świadkami jak go to oślepiło, może i dodało skrzydeł, ale chwila w tym stanie i całkowicie byłby zaślepiony. On tak po prostu miał od najmłodszych pisklęcych lat nie ukazywał radości czy smutku. Nawet jeżeli to chodziło o jego mamę. Fakt było mu jej brak, ale nie rozpaczał z tego powodu. To także tyczyło się drugiej rundy walki. Czekał na gotowość mentora do bitwy. Gdy ją uzyskał, ruszył z (jego zdaniem) pięknie ułożonym planem.
Zrobię podobny manewr jaki zastosowałem na początku, zaszarżuje z opuszczonym łbem i prostym karkiem, gdy będę dostatecznie blisko. uniosę łeb i zobaczę, w która stronę mentor uskoczy. Jeżeli w lewo to cofnę lewą łapę i zadam tnący poziomy cios w okolicach szyi, lub w gorszym przypadku klatki piersiowej, a jeżeli w prawo to tak samo, tyle, że druga łapą, a potem natychmiast się odwrócę gotowy na ruch Zatrutego– wykonał to dokładnie tak jak zaplanował. Liczy, ze uda mu się zaskoczyć swego mistrza.

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rób coś ze stylem... Albo nie rób wcale
Czystość umysłu przed nierozważną akcją
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
Problem w tym, ze Zatruty wcale nie odskakiwał. Obserwował ze spokojem Arktycznego, a gdy smok ruszył w jego stronę przekrzywił lekko głowę. Ciekawe, jak Arktyczny ma zamiar zobaczyć, co robi Zatruty, skoro znowu skierował łeb w dół, wystawiając rogi w przód tak, ze jedynym, co widział były jego łapy? Tak czy inaczej Zatruty nie odskakiwał. uniósł się na zadnich łapach, po czym uderzył w odsłonięty kark Adepta łapa, od góry, zbijając jego głowę z toru lotu – a dokładniej wbijając ją w ziemię i prawie powalając całego smoka. nie zrobił mu jednak krzywdy, chociaż teraz miał doskonały wgląd na odsłonięty kark i grzbiet Arktycznego. Zamierzał przejechać po nim pazurami, wzdłuż całego grzbietu mniej więcej od połowy kręgosłupa ku szyi, zostawiając długie, ale niezbyt głębokie rany. Zobaczymy, jak obroni się Arktyczny – czy nie popełni błędu?


//opisuj akcję, samo myślenie nie wystarczy. To akcja jest ważniejsza, więc następnym razem nie zatwierdzę "co pomyślał, to zrobił". Możesz sobie przemyśleć cały plan, ale potem musisz opisać dokładnie jego wykonanie.

Licznik słów: 166
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Arktyczny Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 108
Rejestracja: 22 kwie 2014, 23:40
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 12
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieśmiertelny ogień
Mistrz: Krzyk Honoru, Zatruty Płomień
Partner: Brak

Post autor: Arktyczny Kolec »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| I: 2| P: 1| A: 2
U: L,S,MP,Skr,Śl,A,O: 1| B:2|
Nie mógł się doczekać, aż wykona swój atak. Był coraz bliżej i bliżej. Czuł, że tym razem go zaskoczy nagłą dywersją. Po prostu czuł już smak zwycięstwa. Niestety, w tym razem poczuł smak piachu w pysku. Cóż walki nie mogą się rozstrzygnąć po jednym uderzeniu, jak już zapewne się dowiedział. Musiał natychmiast działać, leżąc na ziemi dawał wyraźny sygnał by go atakować. W niehonorowy sposób, ale na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. Zresztą czuł, jak ziemia drży gdy mentor się do niego zbliżał. Tu nie było czasu na długie myślenie, musiał natychmiast działać. Zupełnie jak wtedy, gdy stracił panowanie nad sobą. Tyle, że w kontrolowany sposób. Zamierzał się "wyturlać" się od niego. Jednak uzupełnił go pewnym ruchem. Zamierzał wykorzystać cale ciało jak ruch dla jego wyprostowanej łapy, odwrócił nią szykując szpony i w czasie od turlania robił zamach by mu zdrapać kilka łusek w kierunku poziomym. Połączył w ten sposób unik z atakiem. Gdy już zrobił 2 obroty wstał szybko na równe łapy i automatycznie ustawił się w swojej pozycji. Gotowy na kolejny ruch ze strony swego mistrza.

// Tak się kończy gdy jesteś oryginalny.

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rób coś ze stylem... Albo nie rób wcale
Czystość umysłu przed nierozważną akcją
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
//jakie zbliżanie się? Zatruty stał nad Arktycznym, nie miał powodu, by się zbliżać. I nikt nie zabrania ci być oryginalnym:p


Co niehonorowego było w zaatakowaniu przeciwnika, którego samemu się powaliło? No właśnie. Arktycznemu udało się odturlać, chociaż nie miał szans zranić kogoś pazurami, skoro nic nie znajdowało się w jego zasięgu. Niemniej pomysł był dobry, tylko wykonanie gorsze.
Najpierw skup się na tym, by uniknąć ciosu, potem na ataku. Jeśli starasz się robić kilka rzeczy na raz najczęściej nic ci z tego nie wyjdzie – poradził Adeptowi Zatruty, doskakując do niego od frontu. Obrócił się nagle, stając na przednich łapach, a tylnymi wyprowadził silne kopnięcie w szczękę Arktycznego. Coś jak kopniecie przez tylne nogi konia, a wiec cios potężny, z łatwością mogący połamać szczękę, jeśli nie gorzej.

Licznik słów: 128
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Arktyczny Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 108
Rejestracja: 22 kwie 2014, 23:40
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 12
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieśmiertelny ogień
Mistrz: Krzyk Honoru, Zatruty Płomień
Partner: Brak

Post autor: Arktyczny Kolec »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| I: 2| P: 1| A: 2
U: L,S,MP,Skr,Śl,A,O: 1| B:2|
Wszystko wydawało się pięknie układać w jego głowie. Już to widział, jak zaskakuje swego mistrza jednym prostym ciachnięciem. Jednak wyszło jak wyszło, czy raczej nie wyszło. Gdyby tylko wykonanie było równie dobre, jeżeli nie lepsze od samego pomysłu. Co słusznie zauważył i powiedział mentor. Skok do przodu go zaskoczył chciał zrobić, blok, jednak. Zauważył obrót.
Kolejny atak od tyłu – szybko pomyślał. Znów mentor dal mu sporo czasu na obmyślenie ruchu i jego wykonanie. Taki, potężny cios raczej się nie blokuje. Postanowił znów zrobić unik. Wiedział, że taki atak może iść jedynie do tyłu, a nie na boki. Miał spore pole do manewru, więc skoczył lewo. Niezbyt daleko, a czemu? Bo w trakcie myślenia o uniku, wymyślił swój atak. Zgodnie z nauką, jaką dostał przed chwilą. By nie robił ataku i obrony jednocześnie. Gdy tylko skoczył patrzył na przednią lewą łapę Zatrutego. Wziął wdech i zionął swym strumieniem wprost tam gdzie celował. Kolec doskonale wiedział jak wykorzystać lekcje w praktyce. Zwłaszcza jeżeli chodzi o uczeniu się na błędach. Wyciągnął odpowiednie wnioski. Już miał obmyślona taktykę, gdy tylko uda mu się zamrozić łapę Zatrutego do ziemi, to wtedy będzie mógł wykonać kolejna fazę swego planu. Oby mu się udało.

Licznik słów: 198
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rób coś ze stylem... Albo nie rób wcale
Czystość umysłu przed nierozważną akcją
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
Szczerze mówiąc atak ani nie szedł nisko, ani tez nie był do zablokowania. Zatruty wręcz chciałby, aby Arktyczny popróbował trochę blokować ciosy, gdyż jego siła była równa sile Jadu – ten drugi był po prostu lepiej wyszkolony, ale tez sprawiało to, ze blok wcale nie był niemożliwy. Jednak Adept sprawnie odskoczył, choć ze względu na to, ze nie był zbyt szybki było to bardziej niebezpieczne niż przy próbie bloku. Zatruty obserwował go kątem oka, niedostrzegalnie skinąwszy łbem na znak aprobaty. Gdy Arktyczny nabrał powietrza w płuca, Wojownik ugiął przednie łapy, na których stał, a potem wyprostował je gwałtownie, wybijając się z nich w tył. Dzięki temu, ze nie musiał przy tym wybijać się z tylnych łap, jego odskok był nawet szybszy niż normalnie, a jego łapa znalazła się poza zasięgiem lodu Arktycznyego Kolca.
Sam również zaatakował. Kilkoma susami znalazł się przy lewym boku czerwnonołuskiego samca, który radził sobie coraz lepiej. Wyciągnął pazury prawej przedniej łapy, celując w jego skrzydło. A dokładniej w nasadę lewego skrzydła samca, po której chciał przejechać szybkim, poziomym cięciem od prawej do lewej, by szponami porozcinać mięśnie i naczynia krwionośne, być może nawet odcinając skrzydło od ciała.

Licznik słów: 191
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Arktyczny Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 108
Rejestracja: 22 kwie 2014, 23:40
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 12
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieśmiertelny ogień
Mistrz: Krzyk Honoru, Zatruty Płomień
Partner: Brak

Post autor: Arktyczny Kolec »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| I: 2| P: 1| A: 2
U: L,S,MP,Skr,Śl,A,O: 1| B:2|
Już miał gotowy plan jak dokończy walkę jak tylko smok zostanie przytwierdzony mrozem do gruntu. Wtedy by nie uciekł przed jego szarżą i wielokrotnemu klepaniu pyska. Zatruty miał jednak coś, czego kolec nie miał, a dopiero nabędzie. Jest nim mianowicie doświadczenie. Tylko tak najwidoczniej udało się umknąć przed atakiem. No i po raz kolejny logicznym wyjściem będzie natychmiastowe działanie i ułożenie kolejnego planu w biegu. Do tego szybko, bo Mentor znowu ruszył do ataku kilka susów i był już przy boku Arktycznego. Wpadł na coś trochę ryzykowny, ale było warto spróbować. Zresztą to znacznie lepsze niż nic nie robienie. Postanowił się obrócić i wykonać cios ogonem zbijając łapę z toru lotu. Przy okazji od razu by pokazał jak paruje ciosy.
Raczej zdążę, zważywszy, że z tej pozycji mam o połowę krótszą drogę – był jeszcze pewien szkopuł związany z tym. Chodzi o to, by nie odkrywał tyłów wrogowi. Jednak i z tym jego umysł sobie poradził. Postanowił wykonać 3/4 obrotu czyli 270 stopni w prawo. Cały ogon by się wygiął w prawo, a ciało dodało by mu rozpędowi potrzebnemu by nadać odpowiednią siłę na zbicie łapy z jego pierwotnego toru lotu. Gdy już wykona obrót będzie dosłownie pysk w pysk z Zatrutym dlatego wykona uderzenie swymi rogami. Czyli kolokwialnie mówiąc "z bańki". By lekko wygiął szyję i szybkim ruchem by go walnął w pysk. Tym razem ten cios musi się udać, bo nie musiał szarżować by nabrać rozpędu i nie dawał czasu na unik. Przy okazji może uda mu się zamroczyć mistrza i dokonać kolejnego ataku. Liczy, że tymi ruchami uda mu się ocalić swe skrzydła od rozerwania.

Licznik słów: 268
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rób coś ze stylem... Albo nie rób wcale
Czystość umysłu przed nierozważną akcją
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
Arktyczny wcale nie postąpił ryzykownie, zbijając łapę jadu z toru lotu – ale mógłby określić, jak to robi – uderza z boku, czy z góry lub z dołu? To było równie ważne co sama akcja, bo przecież gdyby uderzył z tego samego kierunku, z którego leci atak, to zwyczajnie nadałby mu większej prędkości, zamiast się obronić. Tym razem jednak Adept miał szczęście, ale dobrze by było, gdyby na przyszłość bardziej uważał.
Sam jednak nie miał problemów z odskoczeniem przed atakiem smoka. Zwyczajniej skoczył w tył, poza zasięg rogów Arktycznego Kolca. Smok przy ruchu głowa odsłonił swoje gardło, na co jad mógł jedynie pokręcić głową. Ale nie wykorzystał tego faktu. Zamiast tego skoczył w bok, a następnie wystawił barki do przodu. Zamierzał uderzyć swoimi barkami w braki Arktycznego, z prawej strony, wybijając je i zbijając smoka z łap.

Licznik słów: 137
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Arktyczny Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 108
Rejestracja: 22 kwie 2014, 23:40
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 12
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieśmiertelny ogień
Mistrz: Krzyk Honoru, Zatruty Płomień
Partner: Brak

Post autor: Arktyczny Kolec »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| I: 2| P: 1| A: 2
U: L,S,MP,Skr,Śl,A,O: 1| B:2|
To był raczej nieudany atak ze strony młodego, ale za to każda obrona wychodziła lepiej. Powoli zamierzał dążyć do celu. Małymi kroczkami, spokojnie i cały czas do przodu. Może w końcu jakiś zaplanowany atak dojdzie do skutku. Tak czy siak był gotów na kolejny ruch ze strony nauczyciela. Wyczytał z ruchu atak z okolicy barków. Arktyczny musiał się jakoś obronić był problem chciał odskoczyć, ale wątpił czy by zdążył, postanowił ogień zgasić ogniem i sam uderzył brakami tyle, że z lewej strony. Musiał szybko działać. Adept był umięśniony równie jak Zatruty, więc uderzenie powinno być o równej sile i powinno zniwelować się nawzajem. Po tym zderzeniu zamierzał wyprowadzić ruch tnący z prawej łapy pochodzący z góry do dołu w okolice lewej szyi. W tym celu zamachnął się łapą pół okrężną drogą. Skoro i tak był blisko po co miał komplikować atak jakimś skomplikowanym ruchem. Wystarczy raz a dobrze.

Licznik słów: 148
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rób coś ze stylem... Albo nie rób wcale
Czystość umysłu przed nierozważną akcją
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
//jeśli chcesz możemy zrobić magię w innym temacie – lub poucz się jej od kogoś innego, bo tutaj pociągniemy A i O od razu na poziom 3 – więc jak będziesz mieć podstawy magii zrobimy ci teścik na Wojownika:) a w czasie testu tutaj możemy pociągnąć A i O na 4:)
i nakarm postać:)



Arktyczny dość dobrze wyprowadził swoja obronę – miała na celu jedynie zatrzymanie ataku, nie wybicie barków Zatrutego, toteż nie mogła być uznana za kontratak, a raczej za zablokowanie ciosu. I zostało to wykonane całkiem poprawnie, więc Jad nie miał co komentować.
Kolejny atak Arktycznego również został wykonany sprawnie. Co prawda nie doszedł do celu, gdyż Zatruty, dostrzegając kątem oka zagrożenie natychmiast padł na brzuch, po czym przeturlał się w bok, z dala od zasięgu łapy Adepta, czyli w przeciwnym kierunku niż ten, w którym znajdował się Arktyczny.
W czasie ataku określ, co dokładnie chcesz zrobić. Czy twój atak miał na celu uderzenie i połamanie kręgów szyjnych? Czy może przecięcie tętnicy? jeśli atakujesz cięciem, wystaw pazury – poradził Arktycznemu. Mimo wszystko smok i tak spisywał się coraz lepiej.
Zatruty po raz kolejny przystąpił do ataku. Doskoczył do prawego boku smoka, obracając się szybko, stojąc na przednich łapach. Wyglądało to tak, jakby ponownie chciał kopnąć w pysk Arktycznego tylnymi łapami, jednak nagle obrócił głowę tak, że znajdowała się przodem do Adepta, zionąc w jego pierś strumieniem ognia – gdyby próbował odskoczyć w tył w ucieczce przed kopnięciem, płomienie i tak by go dosięgnęły.

Licznik słów: 246
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Arktyczny Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 108
Rejestracja: 22 kwie 2014, 23:40
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 12
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieśmiertelny ogień
Mistrz: Krzyk Honoru, Zatruty Płomień
Partner: Brak

Post autor: Arktyczny Kolec »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| I: 2| P: 1| A: 2
U: L,S,MP,Skr,Śl,A,O: 1| B:2|
To było prawdziwe zderzenie tytanów. Słyszał potężne i głuche uderzenie. Mimo mocnego głosu niemal nic nie poczuł. Faktycznie obrana szła mu bardzo dobrze. Atak też już lepiej wychodził. Zauważył to u siebie jak i u reakcji. Było dobrze, choć jak zawsze może być lepiej. Mentor doskonale to wiedział i dlatego dodał swoją uwagę, którą Kolec przyjął.
Chodziło o skruszenie kręgów– powiedział, po chwili zauważył kolejny atak w w wykonaniu mentora. Zresztą to była jego kolej. Już powoli łapał jak to bywa w wirze walki. Trzeba cały czas czuwać i mieć choćby i tysiąc planów. Uważnie obserwował ruchy. Analizował ruch by odpowiednio zareagować.
Czyżby chciał powtórzyć atak – już szykował się do skoku, gdy nagle dostrzegł obrót – Jednak nie! – w chwili wypowiedzi zauważył wdech u Zatrutego, zamierzał zionąć ogniem, Szczęśliwe dla niego miał odpowiednią broń, czyli lód. Natychmiast wziął wdech i wycelował w strumień ognia. W trakcie kontry wymyślił swój kolejny ruch. Tuż po wykonaniu obrony Obrócił się i oparł się na swych mocarnych przednich łapach i szykował się do uderzenia podobnego jaki wykonał Mistrz. Celował w pysk mając na celu złamanie szczęki. Napiął swe ciało i natychmiast wyprostował niczym sprężyna. Mający na celu jedno potężne uderzenie.


// Jak nie chcesz to mogę kogoś poprosić pytanie brzmi kogo?. Testu nie mogę się doczekać :D. Z karmieniem to wiem jak tylko upoluje to ją zjem.

Licznik słów: 225
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rób coś ze stylem... Albo nie rób wcale
Czystość umysłu przed nierozważną akcją
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
//Ćmienie Maddary, Runa Ognia, każdy, kto ma opanowana magie na poziomie II:) Nawet ja, tylko w jakimś innym temacie


Lód zetknął się z ogniem, powodując powstanie gęstych oparów pary, która spowiła trenujące smoki. Była na tyle gruba, że było widać ledwie kontury ich ciał, a wilgoć pokrywała ich łuski.
Nie próbuj tych sztuczek z tak bliska. Neutralizacja ataków ziejących jest dobra gdy dystans jest większy, ale z tak bliska nie masz pewności, czy nie powstanie rykoszet, czy twój lód będzie wystarczająco silny, by zgasić wszystkie płomienie, czy może część przeleci bokiem i dosięgnie twojego ciała – poradził Adeptowi. Sam zastanawiał się, jak Arktyczny zamierza kopnąć w jego głowę, skoro znajdowała się po drugiej stronie ciała. kopnięcie Arktycznego mogłoby trafić w jego brzuch, ale w żadnym wypadku nie w głowę, w końcu Jad odwrócił jedynie pysk, nie całe ciało, gdy ział ogniem. Teraz zatem, gdy atak nastąpił, uderzył ogonem od góry, w atakujące tylne łapy Arktycznego, zbijając je z toru lotu. przy okazji w dół poszła tylne połowa ciała, by dusza znów stał na wszystkich czterech kończynach. po zbiciu ciosu Arktyczny powinien stracić równowagę, a Ja postanowił to wykorzystać. Obrócił się błyskawicznie, sięgając pazurami prawej przedniej łapy do przednich łap, na których stał adept. Chciał przejechać szponami, poziomym ruchem od prawej do lewej, podcinając ścięgna smoka i unieruchamiając tym samym jego przednie łapy.

Licznik słów: 223
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika
Posty: 19286
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »

test

Licznik słów: 1
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ ŻERKA | CHAŁKA | KRUCZKE ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Spojrzenie Mroku
Dawna postać
I nie tylko...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 996
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:58
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Rozkwit/Zaklinacz
Partner: W sumie...

Post autor: Spojrzenie Mroku »

A: S: 1| W: 1| Z: 5| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,P,S,W,MP,MA,MO,M: 1| B,O: 2| Skr,Śl,Kż: 3| A: 4
Atuty: Ostre zmysły – węch; Pamięć przodka; Lekkostopy; Wybraniec Bogow
Spojrzenie był przytłoczony ogromem obowiązków jakie spadły na ego łeb po powrocie z poszukiwań matki. Musiał wznowić łowy, wznowić nauki, wznowić kontakty z innymi i przede wszystkim przygotować się do ewentualnych wojen. Tak więc ten skrajnie wychudzony smok postanowił przystąpić do wypełnienia dwóch rzeczy z powyższej listy, czyli naukę i przygotowania. Po przybyciu nie marnował czasu na żadną rozgrzewkę, lecz od razu przystąpił do ćwiczeń. Przybycie tutaj już samo w sobie go rozgrzało. Gdy tylko jego łapy dotknęły ziemi ruszył biegiem na pobliskie drzewo rzucając się na nie z rozpędu. Zadał potężny cios prosto w jedną z gałęzi, a jego ostre szpony przecięły je, co w połączeniu z siłą uderzenia sprawiło że gałąź oderwała się i z łoskotem spadła na ziemię. Nie czekając kontynuował zadawanie ciosów drzewu. Wykorzystując to że jest blisko drzewa obrócił się w miejscu i uderzył grotem na ogonie w pień, pozostawiając na nim głęboką bruzdę, z której szybko zaczęła sączyć się żywica. Samiec wciąż jednak nie zamierzał przerywać ciosów maltretujące nikomu nic winne drzewo. Kontynuując obrót znów stanął frontem do swojego "manekina" i chwycił zębiskami za gałąź, zaciskając je z iście smoczą siłę. Kto by się spodziewał. Gałąź została oberwana od pnia i runęła w ślad za swoją poprzedniczką. Teraz smok odskoczył na kilka ogonów, otworzył szeroko pysk i zalał roślinę potokiem płomieni, podpalając ją w niektórych miejscach. Teraz stanął i odsapnął chwilę. W obecnym stanie nie do końca nadawał się do zbyt dużego wysiłku fizycznego. Po minucie wrócił do atakowania. Powtarzał tą sekwencję ruchów, raz za razem dopóki nie wprawił się w niej. W tej kombinacji używał wszystkich sposobów jakie stosował w walce by zadać komuś rany. Jednak wciąż było to mało. Samiec przeszedł dalej i stanął przy kolejnym drzewie. Kątem oka spojrzał się na potrzebne. Zmasakrowana roślina już się dopalała i nie stanowiła zagrożenia dla reszty lasu. Teraz jednak na powrót skupił się na treningu. Zaczął od tej samej kombinacji, z pominięciem ognia na końcu. Gdy już się w niej wprawił, przeszedł do następnej. Teraz zamierzał poćwiczyć trochę ataki w których wkładał więcej brutalnej siły niż finezyjnych ataków. Tak więc ruszył na swój ceł z dużego rozpędu i wymierzył mu potężny cios łapą od boku. Nie zamierzał uderzać w twarde drewno pięścią. Skończyłoby się to tylko połamanymi kośćmi. Od uderzenia całe drzewo się zatrząsało i spadło z niego kilka osłabionych późną porą roku liści. Szybko zadawał ciosy raz za razem. Tym razem wybrał cieńsze drzewa, a ataki były o wiele potężniejsze. Wkrótce pięć był już przecięty w połowie, a chwilę później począł się chylić ku ziemi. Parę uderzeń sekund później upadło z hukiem na ziemię, dając Spojrzeniu wiele sadysfkacji. Uznał trening za skończony i poleciał w stronę swojej groty

Licznik słów: 445
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jam jest Antrasmer Nieuchwytny!


Posiadane:
– 4/4 mięsa
– Rubin, diament
złoty żeton


Atuty:
~Ostre zmysły – węch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (węch/wzrok/słuch) mają dodatkową kość.

~Pamięć przodka
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.

~ Lekkostopy
Smok ma -1 do ST przy testach na podkradanie się do zwierzyny łownej

~ Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie

Drzewo genealogiczne założycieli Cienia

Ant by Szydzia
Równinny Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 26
Rejestracja: 06 sty 2015, 15:24
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 10
Rasa: Skrajny
Opiekun:
Mistrz:

Post autor: Równinny Kolec »

Ugh. Tereny wolnych stad. Strasznie urozmaicone w porównaniu do bezkresnych równin na północy. Tutaj co chwilę napotykało się, a to na jakąś las, a to na jakąś górę... zupełne nieporozumienie. Herezji się tutaj nie podobało ani trochę. ale co było najgorsze to wszechobecne wonie różnych smoków. U niego w domu wszystko gdzie były smoki śmierdziało. Cóż, równinni do najczystszych na świecie nie należeli. Zwłaszcza z ich upodobaniem do zgniłego mięsa. Herezja nie miał jednak wyboru. Przybył tu, na tereny wolnych stad by móc uratować swoje życie. Za co oni chcieli go zabić? Nie miał wpływu na to że jego ojcem był ktoś spoza stada ani na to że miał skrzydła. Nienawidził swoją byłą rodzinkę za niemal wszystko. to było dziesięć księżycy pełnych bólu i znęcania się nad nim na każdym kroku. Przybywając tutaj napotkał dziwną barierę. Nie wiedział co się stanie jeśli jej dotknie. Jednak ta o dziwo w ogóle nie zadziałała. To był jakiś kompletny badziew stworzony z tej śmierdzącej maddary. Smok szedł dalej i dalej, zagłębiając się coraz głębiej w tereny wolnych stada aż trafił do ich serca – terenów wspólnych. Rzecz jasna nie miał zielonego pojęcia gdzie się znajduje. Teraz, po dwóch dniach ciągłej wędrówki zatrzymał się by odpocząć. Był już u celu. To wiedział. Zmierzchało się, więc postanowił że najwyższy czas na drzemkę. Brązowołuski samiec położył się na skraju linii lasu, w jakiś krzakach. Rozejrzał się czujnie wokół upewniwszy się że nic się na niego nie czai i położył łeb na łapach, cały czas czujny, by w każdej chwili móc zerwać się do ucieczki.

Licznik słów: 258
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mów mi Herezja!
Jad Duszy
Dawna postać
Zatrute Żądło
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3939
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:47
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 200
Rasa: Skrajny

Post autor: Jad Duszy »

A: S: 3| W: 4| Z: 5| I: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,S,MO,MA,MP,Kż,Skr,M,W: 1| Śl: 2| A,O: 3
Atuty: Inteligentny; Oporny magik; Czempion; Utalentowany; Magiczny śpiew
Na gałęzi rosnącego nieopodal smoka drzewa przysiadł biały kruk. Przyglądał się leżącemu gadowi swoimi krwisto-czerwonymi oczami, przekrzywiając głowę to w jedną, to w drugą stronę. kruk nie stanowił raczej zagrożenia, zresztą nie siedział tam długo. po chwili przyglądania się zakrakał ochryple i zamachnął skrzydłami, zrywając się do lotu i znikając wśród gałęzi drzew.
Chwile potem z kierunku, w którym odleciał biały kruk nadszedł karmazynowołuski smok o złotych oczach, w których nawet z daleka dostrzec można było drwiące rozbawienie. przypadek, ze nadszedł właśnie stamtąd? kto wie, czy Równinny dostrzegł w ogóle, że był wcześniej obserwowany. A Jednak smok ten skierował się wprost do krzaków, w których starał się zdrzemnąć młody przybysz. Zatrzymał się kilka kroków od nich, wdychając powietrze, a razem z nim won nieznajomego. Obca woń, pachnącą jednak znajomo – dla kogoś, kto pewien czas spędził poza barierą.
Wyłaź stamtąd, bo ci zad odmarznie – mruknął aksamitnie gładkim głosem, nasączonym cynicznym rozbawieniem. Jak zwykle bez bawienia się w głupkowate maniery. Zobaczmy, co też ciekawego znalazł Antares... Choć Jad wydawał się stać raczej nonszalancko, wprawne oko mogło zauważyć, że w każdej chwili był gotowy odpowiedzieć na ewentualny atak ze strony nieznajomego.

Licznik słów: 191
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jad ma umysł zamknięty na wszelkie formy telepatii!!

Jadzia

"Myśmy są światło, myśmy są życie, myśmy są ogień!
Wyśpiewujemy elektryczny płomień, dudnimy z podziemnym wiatrem, tańczymy niebo!
Stań się nami i bądź wolny!"


Oporny magik – Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Umiejętność uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
Czempion – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku. Dodatkowo w świątyni ma -1 ST przy modlitwach do Kammanora.
Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie/co dwa tygodnie w wyprawie lub polowaniu łowcy.

Obrazek
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 0
A,O: 3| MA: 1

Obrazek
S: 0| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 0
A,O: 3

ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej