Samotna Sosna

Bardzo charakterystyczne i spokojne miejsce, w którym niemal czuje się posmak miłości w powietrzu. Smocze pary przychodzą tutaj, aby pobyć razem w romantycznej scenerii, a czasem też zaglądają tu i te bez drugiej połówki, w nadziei, że tu właśnie ją spotkają.
Iskra Nadziei
Dawna postać
Puszysta Zagłada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 946
Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 79
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szum Czasu+
Mistrz: Ironiczny Celebryta+
Partner: Bezchmurne Niebo

Post autor: Iskra Nadziei »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Spojrzała smętnie na ognista, gdy ta zbliżyła się nieco. Nie chciała nikogo zajmować sobą, tym bardziej nieznaną osobę, ale skoro pyta nie może skłamać, bo prawda i tak wyjdzie na jaw, a w tym przypadku jest już widoczna. Popatrzyła na krwawiącą lekko ranę, nic dziwnego że miała mniej siły. Ile można chodzić z nieuleczoną poważną raną?
-To tylko draśnięcie, podczas walki na arenie. -powiedziała pewnym głosem, tak aby nikt się nie przejmował, a może pocieszała samą siebie...
Pierwsza walka, do tego wygrana, z wojownikiem, kiedy ona była jeszcze adeptką szkolącą się na czarodziejkę, to na prawdę duży sukces. Oczywiście nie mogło się obyć bez ran, których wcześniej smoczyca nie miała. -Jestem Iskra Nadziei. -powiedziała i kiwnęła łbem, gdy przypomniała sobie o manierach, których zawsze przestrzegała.

Licznik słów: 125
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
Słodycz Zbawienia
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1263
Rejestracja: 08 cze 2014, 11:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Skrajny

Post autor: Słodycz Zbawienia »

A: S: 2| W: 2| Z: 5| I: 5| P: 3| A: 1
U: Pł,MO,MA: 1| Kż,L,S,B,A,O:2| Skr,Śl,M,W: 3| Lecz,MP: 4
Atuty: Spostrzegawczy; kruszyna; skupiony; uzdolniony; wybraniec bogów
Moje ślepia rozszerzyły się, gdy dojrzałam ranę nico lepiej, a samica stwierdziła, że to tylko draśnięcie. Spojrzałam na nią uważnie. Może upływ krwi sprawił, że przestała racjonalnie myśleć? Zbliżyłam się odrobinę, nieco uważniej przyglądając się ranie. – Cóż, nie jestem mistrzynią, ale mogę spróbować to wyleczyć. – powiedziałam, spoglądając na Iskrę. – Słodycz Zbawienia, uzdrowicielka Ognia, choć do niedawna byłam łowczynią. – i ja się przedstawiłam, po czym uniosłam prawą łapę by wskazać na ranę. – Nie gwarantuję sukcesu i będę potrzebować ziół waszego Stada. – dodałam, żeby Nadzieja nie miała żadnych wątpliwości. Oczywiście, że może się nie udać.

Licznik słów: 99
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zbawienna | Kurama
Karta Osiągnięć

Zioła
Atuty:
~ Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji;
~ Kruszyna – Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4. Polowanie jednak trwa normalnie, do zdobycia 4 jednostek mięsa;
~ Skupiony – Smok lecząc z maksymalną ilością ziół ma -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran.
~ Uzdolniony – Smok może osiągnąć poziom 5 dwóch Atrybutów, nie może jednak mieć żadnego A na poziomie 4 i jedynie dwa A na poziomie 3.
~ Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia).


Kurama
Atrybuty S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 1
Umiejętności A: 1| O: 1| Skr: 1| Śl: 1
Iskra Nadziei
Dawna postać
Puszysta Zagłada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 946
Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 79
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szum Czasu+
Mistrz: Ironiczny Celebryta+
Partner: Bezchmurne Niebo

Post autor: Iskra Nadziei »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów
Zawsze warto było spróbować, więc można jeszcze zmienić rangę, choć to wiedziała, to i tak doceniała smoki które to zrobiły, ona nie zamierzała zmieniać, nie chciała uczyć się od nowa. No tak, nie przedstawiła swojej profesji, ale wzmianka o arenie wyeliminowała dwie rangi. Myślała że nie ma aktualnie uzdrowicieli w wolnych stadach, oprócz elfów, ale to dobrze, każde stado potrzebowało ich w tych ciężkich czasach.
-Dziękuję, jestem czarodziejką i zastępczynią Życia. Możesz wziąć z naszych zapasów to co Ci potrzebne, spróbować zawsze możesz. -powiedziała z lekkim uśmiechem, mimo bólu. Oby się udało, wtedy możliwe że będzie miała pierwsze polowanie. Na arenę na razie nie zamierzała wchodzić, by niepotrzebnie osłabiać się.

Licznik słów: 110
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
Słodycz Zbawienia
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1263
Rejestracja: 08 cze 2014, 11:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Skrajny

Post autor: Słodycz Zbawienia »

A: S: 2| W: 2| Z: 5| I: 5| P: 3| A: 1
U: Pł,MO,MA: 1| Kż,L,S,B,A,O:2| Skr,Śl,M,W: 3| Lecz,MP: 4
Atuty: Spostrzegawczy; kruszyna; skupiony; uzdolniony; wybraniec bogów
Skinęłam powoli łbem i zbliżyłam się jeszcze bardziej, aby dokładniej obejrzeć ranę. Dotknęłam barku Iskry i wysłałam wgłąb jej ciała magię, aby dokładnie zbadać uszkodzenia. Przymknęłam ślepia, marszcząc nieco nos. Wybicie. I rana. – Będzie bolało. Muszę nastawić bark. – powiedziałam i przed Nadzieją pojawiły się iluzje ziół, kwiatów dziurawca, liści jemioły, babki i nawłoci oraz lawendę i żywokost. – Potrzebuję tych ziół. – powiedziałam i poczekałam, aż Iskra je tu przyniesie za pomocą magii. W końcu nie mam pojęcia gdzie zioła trzymają. Gdy już zioła otrzymałam, zabrałam się za ich przygotowanie. Sproszkowałam korzeń żywokostu, a następnie dodałam do niego wody w miseczce i wymieszałam, aby powstała maź. Z dziurawca uwarzyłam napar, a gdy nieco przestygł, podałam go Iskrze do wypicia. – Powoli. Uśmierzy ból. – Następnie przyszła pora na napar z lawendy. Gdy był gotowy, podałam samicy miseczkę także z nim. – To lawenda. Uspokoi cię i sprawi, że to wszystko będzie nieco łatwiejsze do przeżycia. – uśmiechnęłam się delikatnie, po czym wzięłam się za jemiołę, w międzyczasie miesiąc żywokost. Uwarzyłam napar z liści jemioły, mieszając go i pilnując, by był gęsty. Podzieliłam go na cztery części. Jedną nałożyłam na ranę, a resztę dałam czarodziejce do wypicia. – Nie będziesz już tak krwawić. Tylko pij powoli. – dodałam i zabrałam się za babkę i nawłoć. Zmiażdżyłam liście obu, najpierw kładąc babkę i dbając by sok znalazł się na ranie. Później nałożyłam nawłoć, aby działanie zostało spotęgowane. Na sam koniec przyszedł czas na nałożenie żywokostu. Rozsmarowałam go po całej ranie, aby mieć pewność, że zadziała jak trzeba. – Teraz musimy chwilkę poczekać. To. – tu wskazałam na twardniejącą skorupkę żywokostu. – Przyśpieszy proces gojenia. – powiedziałam, a gdy nadszedł czas, na zdrapanie zastygniętej mazi, zrobiłam to. Delikatnie. Następnie odetchnęłam głęboko i wzięłam łapę Iskry w swoją prawą, a lewą położyłam na jej barku. – Zaboli, ale zioła sprawią, że będzie łatwiej znieść ten ból. – dodałam i bez ostrzeżenia pociągnęłam łapę, a następnie lekko pchnęłam, aby staw znalazł się w prawidłowej pozycji. Słysząc ciche pyknięcie poruszyłam lekko łapą. Powinno być dobrze. Teraz, wciąż trzymając lewą łapę na barku Nadziei, moja magia popłynęła w jej ciało. Zamknęłam naczynia krwionośne i zaczęłam usuwać to, co było niepotrzebne. Ciała obce, uszkodzone tkanki i komórki. Oczyściłam ranę i zregenerowałam naczynia krwionośne, żeby nie dopuścić do zatoru i krwotoku. Następnie przyszedł czas na nerwy, mięśnie i skórę, idąc od dołu w górę, by nie przechodzić do płytszej warstwy, dopóki głębsze nie będą wyleczone. Na sam koniec przyspieszyłam wzrost futra. Wszystko, co regenerowałam miało taką samą grubość jak wcześniej. Nie chudsze, nie grubsze. Taką samą długość. W końcu, nieco zmęczona, odsunęłam się od smoczycy i zerknęłam na efekt.

Uśmiechnęłam się delikatnie, widząc, że wszystko zagoiło się jak należy. – Powinnaś się oszczędzać przez jakiś czas, ale nie musisz się martwić osłabieniem. – powiedziałam, spoglądając na nią.

Licznik słów: 470
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zbawienna | Kurama
Karta Osiągnięć

Zioła
Atuty:
~ Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji;
~ Kruszyna – Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4. Polowanie jednak trwa normalnie, do zdobycia 4 jednostek mięsa;
~ Skupiony – Smok lecząc z maksymalną ilością ziół ma -1 ST do pierwszego etapu leczenia ran.
~ Uzdolniony – Smok może osiągnąć poziom 5 dwóch Atrybutów, nie może jednak mieć żadnego A na poziomie 4 i jedynie dwa A na poziomie 3.
~ Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia).


Kurama
Atrybuty S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 1
Umiejętności A: 1| O: 1| Skr: 1| Śl: 1
Iskra Nadziei
Dawna postać
Puszysta Zagłada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 946
Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 79
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szum Czasu+
Mistrz: Ironiczny Celebryta+
Partner: Bezchmurne Niebo

Post autor: Iskra Nadziei »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów
Zacisnęła kły, kiedy usłyszała że będzie bolało i dobrze że zasnęła, bo słychać było jej wycie, kiedy Słodycz nastawiła jej bark. Po prostu nie wytrzymała z bólu, dlatego wydobyła z siebie te przeraźliwe dźwięki, nie wiedziała bowiem że będzie to aż taki ból. No ale wolała krótki silny, niż długi i męczący. Pierwszy raz miała coś nastawiane i wiedziała że będzie wystrzegać się by był to i jej już ostatni. Kiedy usłyszała ostatnie słowa, a ból zminimalizował się postanowiła usiąść, bo była dość wymęczona. Pierwszy raz jakikolwiek uzdrowiciel ją leczył i pewnie jeszcze wiele razy będzie musiała skorzystać z pomocy Uzdrowicieli.
-Dziękuję... -wydobyła z siebie ciche mruknięcie, ale spróbowała dodać do tego trochę magii, by smoczyca to usłyszała. Była naprawdę jej wdzięczna, bowiem nie musiała jej wcale leczyć, ale jednak to zrobiła.

(zt)

Licznik słów: 133
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
Jaskiniowy Kolec
Dawna postać
Nieznany z imienia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1579
Rejestracja: 14 sty 2014, 20:57
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Jaskiniowy

Post autor: Jaskiniowy Kolec »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: MP, MA, MO, Kż: 1| B, S, L, Śl, Skr, W: 2| A, O: 4
Atuty: Zwinny; Oporny magik;
Zwiedzanie terenów to wyczerpujące zajęcie. Niemniej bardzo owocne. Jaskiniowy smok był w stanie odtworzyć w myślach już większość z terenów Cienia. Chciałby również zwiedzić te poza granicami tego stada, ale jak osiągnąć takie pozwolenie? Przecież to nie realne.
Był tu dopiero od kilku zmierzchów, ale wiedział, że zaczyna śmierdzieć jak tutejsze Cieniste smoki.
Tereny na których się znalazł w tej chwili śmierdziały jedną wielką mieszanką zapachów smoków. Krótko mówiąc tereny wspólne dla każdej nacji. Rozglądał się dookoła, ale nie znalazł żadnych śladów krwi, jakiejkolwiek walki.
A więc tereny wspólne to tereny pokoju dla wszystkich smoków. Może lepiej byłoby zamieszkać właśnie tutaj? On jednak nie był na tyle głupi, aby pozostawić Cień i ich tereny łowieckie. W końcu jedzenie samo do niego nie zawita.

Niemniej w tej chwili usiadł przy sośnie, aby odpocząć. Dłuższy lot w połączeniu z leniwie pojawiającym się wieczorem, był bardzo wyczerpujący dla kogoś kto przesiadywał w podziemiach większość wolnego czasu. Teraz jednak nie musiał się skrywać i często wędrował podczas dnia. Smoki równin nie były w stanie mu zagrozić. Nie były w stanie wyrwać mu zdobyczy. To było przyjemne jak i za razem smutne. Czasami tęsknił za potyczkami między mniejszymi 'braćmi'.
No nic. Wieczór wreszcie nadszedł i jego granatowe łuski pozwoliły mu się nieco wtopić w otoczenie...
Czekał i czekał. Mięśnie wolały odpoczywać, a on chciał iść. Zrobić cokolwiek!
Zrobił jedynie tyle, że przewrócił się na bok i leżał dalej...

Licznik słów: 233
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pani Wojny
Dawna postać
Kolorowy Kucyk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2187
Rejestracja: 03 maja 2014, 9:33
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 75
Rasa: Skrajny
Opiekun: brak
Mistrz: Jad Duszy
Partner:

Post autor: Pani Wojny »

A: S: 2| W: 3| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: L,A,O,M: 1| W,B,S,Śl: 2| MP,Skr: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; niezdarny wojownik; mistyk; wybraniec bogów; poświęcenie
Od nieco innej strony do Samotnej Sosny podeszła i Runa Ognia, wracająca spacerem z tego czy innego spotkania na terenach wspólnych. Jej wzrok padł na sylwetkę smoka i pociągnęła nosem, próbując zidentyfikować tego osobnika.
Ale niestety.
Pachniał on trochę jak cienisty, ale ani zapachu ani koloru smoka nie mogła przypisać do żadnego ze znanych jej lub znajomych z widzenia przedstawicieli tego stada. Czyli to musiał być nowy.
Zbliżyła się jeszcze trochę bardziej po czym odchrząknęła głośno, zastanawiając się czy zwróci tym na siebie uwagę nieznanego sobie smoka.

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Niezdarny Wojownik – Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Kompan Runy: ŻarKK
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 1
MA: 1| MO: 1| Skr: 1


Inna wersja Runy.

Runa narysowana przez Spalonego Kolca.
Jaskiniowy Kolec
Dawna postać
Nieznany z imienia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1579
Rejestracja: 14 sty 2014, 20:57
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Jaskiniowy

Post autor: Jaskiniowy Kolec »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: MP, MA, MO, Kż: 1| B, S, L, Śl, Skr, W: 2| A, O: 4
Atuty: Zwinny; Oporny magik;
Chwila nieuwagi i mógłby dać się podejść nieznajomej. Tereny równinnych jednak nauczyły go dbać o swój własny zad i wyczuł potencjalne zagrożenie niedługo po tym jak wyczuła go samica. Jednak to nie był powód dla którego powinien się podnieść i stanąć w pozycji gotowości.
Jeśli miałaby złe zamiary, już rozpoczęłaby atak. Śmierdziała jak każdy smok, którego miał okazję poznać w ostatnich dniach pobytu na tych terenach. Niemniej to nie był zapach Cienia. Czuł lekką woń spalenizny i siarki. Z tego co wiedział o tych terenach, tylko jedno stado posiadało wulkan...
Witaj nieznajoma...-Rzekł krótko nie fatygując się mocniej niżby musiał. Po prostu podniósł łeb i wykręcił w stronę samicy Ognia. Obejrzał ją od łap po smukłą szyję i łeb, a potem znów położył na chwilę łeb, westchnął i zmienił pozycję, tak aby siedzieć na łapach.
Dużo tu samic. Smoki równinne nie pogardziłyby tymi terenami, gdyby tylko mogły przedostać się przez barierę...– Jego głos był szorstki i niski. Poza tym zalatywał strasznym akcentem. Niemniej nie starał się być niemiły, a jedynie stwierdzał fakty.

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Wiedza to potęga.
Tajemnice to wiedza.
Zachowaj tajemnice, to zachowasz potęgę.

Oto mój majestat dniem!
Obrazek
Rakheraxer
Atut I
Zręczny

+1 Zręczności na stałe
Atut II
Oporny Magik

+1 ST dla atakujących go za pomocą maddary
Pani Wojny
Dawna postać
Kolorowy Kucyk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2187
Rejestracja: 03 maja 2014, 9:33
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 75
Rasa: Skrajny
Opiekun: brak
Mistrz: Jad Duszy
Partner:

Post autor: Pani Wojny »

A: S: 2| W: 3| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: L,A,O,M: 1| W,B,S,Śl: 2| MP,Skr: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; niezdarny wojownik; mistyk; wybraniec bogów; poświęcenie
Spojrzała na Jaskiniowego Kolca z mieszaniną rozbawienia i irytacji. Zastrzygła uszami.
– To kretyński komentarz o ile kiedykolwiek taki dane mi było usłyszeć – mruknęła pod nosem.
Jaskiniowy wyraźnie uważał, że samice Wolnych Stad nic nie zrobią Równinnym. Zdziwiłby się.
Usiadła niedaleko od niego, ale nie na tyle blisko, by mógł jej dotknąć, lub ona nie miałaby czasu na reakcję. Przednie łapy owinęła ogonem, pozwalając futrzastej kicie na końcu opaść na jej stopy.
– Bardzo jasne jest to, że nie jesteś na tych terenach długo – powiedziała głośniej – Jak się nazywasz?

Licznik słów: 92
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Niezdarny Wojownik – Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Kompan Runy: ŻarKK
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 1
MA: 1| MO: 1| Skr: 1


Inna wersja Runy.

Runa narysowana przez Spalonego Kolca.
Jaskiniowy Kolec
Dawna postać
Nieznany z imienia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1579
Rejestracja: 14 sty 2014, 20:57
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Jaskiniowy

Post autor: Jaskiniowy Kolec »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: MP, MA, MO, Kż: 1| B, S, L, Śl, Skr, W: 2| A, O: 4
Atuty: Zwinny; Oporny magik;
Jaskiniowy nachylił się lekko, aby wyrównać poziom swoich ślepi z ślepiami samicy. Uśmiechał się lekko, miło, nie szyderczo. Długo się tak wpatrywał w Runę bez słowa, aż w końcu lekko kiwnął łbem.
Z jego pyska nie znikał 'przyjemny' uśmiech.
Ten nie chciał urazić Ciebie i samic spod bariery. Stwierdził tylko fakt, że jest tu wiele pięknych samic, do których z pewnością należysz...
Odwrócił wreszcie wzrok, cofając też cały swój łeb.
Ten zwie się Jaskiniowy Kolec. Ale wierzę w to, że nie na długo... A Ty?
Dopiero po pytaniu uśmiech zniknął mu z pyska. Niezbyt zgrabnie przywitał samice, ale już tego nie zmieni, choćby chciał. Niemniej mówił szczerze- nie chodziło mu o obrażenie samic. Wiedział doskonale, że płeć nie miała nic do rzeczy. Samice tutaj potrafiły się bronic. Za barierą nie raz też widział samice-wojowników. Nie każda smoczyca chciała mieć potomstwo z pierwszym lepszym samcem... To jasne.

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Wiedza to potęga.
Tajemnice to wiedza.
Zachowaj tajemnice, to zachowasz potęgę.

Oto mój majestat dniem!
Obrazek
Rakheraxer
Atut I
Zręczny

+1 Zręczności na stałe
Atut II
Oporny Magik

+1 ST dla atakujących go za pomocą maddary
Pani Wojny
Dawna postać
Kolorowy Kucyk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2187
Rejestracja: 03 maja 2014, 9:33
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 75
Rasa: Skrajny
Opiekun: brak
Mistrz: Jad Duszy
Partner:

Post autor: Pani Wojny »

A: S: 2| W: 3| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: L,A,O,M: 1| W,B,S,Śl: 2| MP,Skr: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; niezdarny wojownik; mistyk; wybraniec bogów; poświęcenie
Prychnęła cicho, ale trudno było stwierdzić w odpowiedzi na które słowa.
– Jestem Runa Ognia – powiedziała, przekrzywiając łeb na bok i zastanawiając się jaka będzie jego reakcja na tę informację.
O ile zareaguje. Bo Brak reakcji powie jej równie dużo o nim... Ale na pierwszy rzut oka nie do końca pasował do charakteru, jaki Runa miała za "cienisty". Ciekawe jak się dogadywał z resztą swojego stada.
Zmrużyła żółte ślepia.

Licznik słów: 70
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Niezdarny Wojownik – Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Kompan Runy: ŻarKK
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 1
MA: 1| MO: 1| Skr: 1


Inna wersja Runy.

Runa narysowana przez Spalonego Kolca.
Jaskiniowy Kolec
Dawna postać
Nieznany z imienia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1579
Rejestracja: 14 sty 2014, 20:57
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Jaskiniowy

Post autor: Jaskiniowy Kolec »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: MP, MA, MO, Kż: 1| B, S, L, Śl, Skr, W: 2| A, O: 4
Atuty: Zwinny; Oporny magik;
Spodziewała się reakcji? I owszem dostała. Najpierw szeroki uśmiech, a potem nawet krótki śmiech.
A więc nietaktowne przywitanie padło na przywódczynie Ognia. Ten nie spodziewał się, że tak młoda samica będzie przewodziła smokom tak dużych ziem. Z pewnością Twój rozum idzie w parze z wyglądem...
Po chwili jednak jego rozbawienie minęło. Szczerze mówiąc wiedział o tym, że w ogniu przewodzi młoda samica, ale nie spodziewał się ją spotkać już teraz. Doskonałe znajomości przyszło mu zawierać już na początku zamieszkania na tych ziemiach.
Poza tym jego postępowanie było proste- nie tak jak u jego 'braci' z Cienia. Po prostu zachowywał się normalnie do czasu, aż ktoś stawał się dla niego po prostu nieznośny, albo próbował go obrazić. I nie było w tym żadnej dwulicowości.
Z racji dość dużego ciała i groźnego wyglądu, Cieniści przeważnie mijali go i starali się go unikać, a to wręcz pasowało Jaskiniowemu.

Licznik słów: 145
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Wiedza to potęga.
Tajemnice to wiedza.
Zachowaj tajemnice, to zachowasz potęgę.

Oto mój majestat dniem!
Obrazek
Rakheraxer
Atut I
Zręczny

+1 Zręczności na stałe
Atut II
Oporny Magik

+1 ST dla atakujących go za pomocą maddary
Pani Wojny
Dawna postać
Kolorowy Kucyk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2187
Rejestracja: 03 maja 2014, 9:33
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 75
Rasa: Skrajny
Opiekun: brak
Mistrz: Jad Duszy
Partner:

Post autor: Pani Wojny »

A: S: 2| W: 3| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: L,A,O,M: 1| W,B,S,Śl: 2| MP,Skr: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; niezdarny wojownik; mistyk; wybraniec bogów; poświęcenie
Przewróciła oczami w wyrazie rezygnacji. Jaskiniowy Kolec pełen był manieryzmów, które jej były całkowicie obce i nie do końca wiedziała jak do niego podejść.
– A czy w twoim stadzie wszystko w porządku? Na Terenach Wspólnych wasz zapach stał się zdecydowanie słabszy w porównaniu do tego co było kiedyś – powiedziała z rozbrajającą szczerością.
Ale nie było sposobu na stwierdzenie tego, czy Runa pytała o to z dobroci serca, czy ponieważ zwyczajnie knuła coś na rzecz Ognistych. Rola przywódcy wymusiła w niej trzymanie takich czy innych tajemnic i potrafiła kontrolować wyraz swojego pyska i oczu coraz lepiej.

Licznik słów: 97
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Niezdarny Wojownik – Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Kompan Runy: ŻarKK
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 1
MA: 1| MO: 1| Skr: 1


Inna wersja Runy.

Runa narysowana przez Spalonego Kolca.
Jaskiniowy Kolec
Dawna postać
Nieznany z imienia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1579
Rejestracja: 14 sty 2014, 20:57
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Jaskiniowy

Post autor: Jaskiniowy Kolec »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: MP, MA, MO, Kż: 1| B, S, L, Śl, Skr, W: 2| A, O: 4
Atuty: Zwinny; Oporny magik;
Uśmiechnął się tym razem nieco rozbawiony. Pewne zakłopotanie w samicy było wręcz urocze.
Kiedy jednak raczyła zapytać o stado, uśmiech po prostu się starł natychmiast.
Ten mieszka tutaj niecały księżyc, ale zna zasady przynależności do stad. Jeśli chcesz pytać o takie sprawy- pytaj, ale nie tego... On nie ma informacji i nawet nie może Ci ich udzielić, gdyby je posiadał.
Na prawdę wierzyła, że jednym pytaniem wyciągnie cokolwiek z niego? Jego otwartość i miłe słówka gdzieś zniknęły. Stał się tym, co drążył każdej nocy- skałą. Nieprzenikniony i nieugięty, stabilny.
Pozwól, że ten Ci zada pytanie- cóż uczynił wam Cień, że wszyscy jesteście nastawieni do nas agresywnie i zniszczylibyście nas przy każdej możliwej okazji? Każde pisklę napotkane przez tego, po prostu ucieka w popłochu, tłumacząc że ten zły, bo z Cienia... Pisklęta stad nie mogą wyjść na wspólne tereny, ponieważ boją się ataków...
Przerwał na chwilę tłumiąc swoje nieco rozdrażnione nerwy. Mimo wszystko jego ton się nie uniósł, a i głos nie był warkotem, a po prostu szorstkim stwierdzeniem.
Zaszczute drapieżniki nie s*ają pod siebie, a zaczynają gryźć. Czy tego właśnie chcecie? Czy tego właśnie chce Ogień?

Licznik słów: 186
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Wiedza to potęga.
Tajemnice to wiedza.
Zachowaj tajemnice, to zachowasz potęgę.

Oto mój majestat dniem!
Obrazek
Rakheraxer
Atut I
Zręczny

+1 Zręczności na stałe
Atut II
Oporny Magik

+1 ST dla atakujących go za pomocą maddary
Pani Wojny
Dawna postać
Kolorowy Kucyk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2187
Rejestracja: 03 maja 2014, 9:33
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 75
Rasa: Skrajny
Opiekun: brak
Mistrz: Jad Duszy
Partner:

Post autor: Pani Wojny »

A: S: 2| W: 3| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: L,A,O,M: 1| W,B,S,Śl: 2| MP,Skr: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; niezdarny wojownik; mistyk; wybraniec bogów; poświęcenie
Runa Ognia zmierzyła go zimnym spojrzeniem. Tak, z niej też zniknęła cała wesołość.
– Masz jeszcze dużo do nauczenia się, Jaskiniowy Kolcu, jeśli uznajesz pytanie o to, czy w twoim stadzie wszystko w porządku za preludium do wojny – jej fioletowy pysk wykrzywił się z niesmakiem – Straciłam ochotę do prowadzenia dalej tej dyskusji. Masz prawo do użalania się nad losem swojego stada kiedy dobrze poznasz swoje smoki i dowiesz się, że ze wszystkich, które byłyby bardziej prawdopodobne do zastraszania innych, to właśnie wy jesteście najbardziej agresywni, zimni i skorzy do kłótni. Więc zmieniam zdanie, jednak pasujesz do Cienia. Wszystko byleby tylko warknąć na innych i sprowokować kłótnię, nawet jeśli samemu się stwierdziło chwilę wcześniej, że jest się tu księżyc i nie wie się wszystkiego.
Bezczelność. Strugać z Cienia honorowych biedaków, którzy są na łasce innych i są przez nich torturowani? Wyglądał na starszego od niej, ale był idealistą na poziomie jej syna, Assullo. Jedyna różnica była taka, że u Assullo idealizm był rozczulający.
Zmrużyła oczy, wstała i odeszła parę kroków do tyłu, oddalając się do Jaskiniowego Kolca. Być może próby zapoznania się ze stadem Cienia i próby dowiedzenia się czy nie potrzebują pomocy były głupotą z jej strony.

Licznik słów: 199
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
Niezdarny Wojownik – Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Kompan Runy: ŻarKK
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 1
MA: 1| MO: 1| Skr: 1


Inna wersja Runy.

Runa narysowana przez Spalonego Kolca.
Jaskiniowy Kolec
Dawna postać
Nieznany z imienia
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1579
Rejestracja: 14 sty 2014, 20:57
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Jaskiniowy

Post autor: Jaskiniowy Kolec »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: MP, MA, MO, Kż: 1| B, S, L, Śl, Skr, W: 2| A, O: 4
Atuty: Zwinny; Oporny magik;
Ten jest przynajmniej w Cieniu i wie jak jest na prawdę. Wystarczy, że ten słyszał o ataku ognistych na pisklęta Cienia. Ten nie jest święty, ale w życiu nie podniósłby łapy na pisklaka. Ten widział na własne ślepia jak pisklęta Życia uciekają i nazywają go złym za to, że po prostu należy do tego stada. Uważasz, że błędy w wychowaniu poszczególnych smoków istnieją w każdym z nas? Może i masz rację. Należy jednak zacząć najpierw od siebie i własnego stada. Krąg nienawiści wciąż się napędza, bo wciąż potraficie powtarzać w kółko. "On jest z Cienia, on musi być zły"
Jaskiniowy zerwał się i szedł za Runą ze spokojem mówiąc co miał do powiedzenia.
Uciekasz. Podkulasz ogon, bo nie potrafisz wystosować odpowiednich argumentów, które przyznałyby Ci rację. Pozwól, że ten Cie oświeci. Nie masz żadnych argumentów. Jedynym sposobem jest ucieczka... Uciekaj, uciekaj. Rozwiązuj swoje problemy ucieczką, a niegdyś stwierdzą, że ich przywódczyni jest płochliwa.
Oczywiście nie będzie za nią kroczył w nieskończoność. Jeśli zamierzała odejść z terenów wspólnych to nie pójdzie na jej tereny. Głupi nie był, ale i głupio nie gadał. Nie kłócił się, a wypowiadał swoje zdanie, czemu Runa uznała to za kłótnie? Bo tak było wygodniej...

Licznik słów: 198
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Wiedza to potęga.
Tajemnice to wiedza.
Zachowaj tajemnice, to zachowasz potęgę.

Oto mój majestat dniem!
Obrazek
Rakheraxer
Atut I
Zręczny

+1 Zręczności na stałe
Atut II
Oporny Magik

+1 ST dla atakujących go za pomocą maddary
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej