Polana

Wprawdzie nie tak piękna jak kiedyś, ale Błękitna Skała dalej jest miejscem zabaw smoków. Coraz rzadszych zabaw.
Charyzmatyczny Kolec
Dawna postać
Vendetta
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2014, 8:58
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Bezchmurne Niebo i Iskra Nadziei
Mistrz: Zabójczy Umysł

Post autor: Charyzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 5| P: 1| A: 1
U: Pł,M: 1| MP,Kż,Śl: 2| B,S,L,A,O,W,MO,Skr: 3| MA: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry przeciwnik

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Dum dum.. Cichy szum, delikatny śpiew ptaków... Pora jesieni na wolnych stadach już dosyć mocno dawała o sobie znać. Samczyk zauważył jak jego łuski stawały się ciemniejsze, niedługo z pewnością ściemnieją już na brązowy.. szkoda, lubił kiedy były one bordowe. Jednakże nie przyszedł tutaj rozmyślać swoich łuskach, coś innego go nagliło, albowiem przybył tutaj w celu nauki. Zamknął na moment ślepia i rozkoszował się czystym powiewem powietrza, które targało jego grzywę. Rudawe futro tańczyło w rytm śpiewu ptaków, a wzrok malca cały czas kierował się ku górze, bowiem stamtąd miał przylecieć owy nauczyciel. Niestety nic nie jest pewne i trzeba będzie być bardzo ostrożnym. Wiedział, że podróżowanie samemu po tak niebezpiecznych terenach nie jest zbyt mądrym pomysłem, jednakże czuł, że znajdzie tutaj rodzinę i przyjaciół. Wpierw musiał się nauczyć potrzebnych mu umiejętności do przetrwania. Bieganie, skakanie.. to wszystko musiał potrafić jak najszybciej aby przetrwać księżyce tutaj. Zamierzał też niedługo odnaleźć swoją rodzinę, gdyż w sumie tylko u nich mógł szukać bezpiecznego schronienia.. nie miał bowiem gdzie spać, a był już bardzo zmęczony. Zatrzymał się na terenach wspólnych, kierując się w stronę Błękitnej Skały, a potem Polany. Nie miał pojęcia gdzie się znajdował, więc wzbudziło w nim to lekki strach. Z pewnością jednak sobie poradzi, tyle już przeszedł.. nie sposób więc jest przegrać. Drzewa delikatnie szumiały mu w uszach, samczyk zatrzymał się i przysiadł na zadnich łapach, owijając łapy ogonem. Chyba jeszcze nikogo tutaj nie było, gdyż w zasięgu jego wzroku panowały same pustki. Ostatnie wydarzenia z jego dosyć krótkiego życia nauczyło go, iż trzeba będzie szybko rozegrać księżyce spędzone tutaj. Zamierzał przećwiczyć wszystkiego co się nauczy, aby w późniejszych księżycach nie musieć się już wysilać. Zmrużył ślepia. No nic, musiał jednak czekać zanim cokolwiek rozpocznie. Chwilowo jednak panowała tutaj kompletna cisza..

Licznik słów: 291
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Atrybuty:
I – Inteligentny
(Jednorazowo +1 do Siły/Zręczności/Wytrzymałości/Inteligencji/Percepcji/Aparycji (należy wybrać jeden atrybut)
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III –
IV –


Posiadane:
1/4 mięsa niedźwiedzia.

galeria: * * *
Fantazjotwórcza
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 621
Rejestracja: 31 sie 2014, 17:57
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 666
Rasa: Skrajny

Post autor: Fantazjotwórcza »

A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: A,O,Kż,Skr,M: 1| Śl: 2| B,S,L,Pł,W,MP,MO: 3| MA,MO: 4
Atuty: szczęściarz; pamięć przodka; mistyk
// o.o ale mi się podoba twój av ;0

Kuroi przybyła w to dość ciekawe miejsce. Polana niby taka pusta a już ktoś tu był. Samiczka powoli usiadła gdzieś na skraju polany. Nie zauważyła Ursus, która znajdowała się nieco dalej. Samiczka czekała. Ale na co? Któż to wie. Kuroi wpatrywała się w błękitną skałę. Ciekawiła ją jej niesamowita barwa gdyż przypominała kolor jej futerka i piórek w niektórych miejscach. Samiczka cicho przełknęła ślinę. Mimo, że była północną to gdzieniegdzie jej futro było bardzo krótkie. Młoda czuła zimny wiatr, który co pewien czas uderzał o nią.

Licznik słów: 95
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Charyzmatyczny Kolec
Dawna postać
Vendetta
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2014, 8:58
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Bezchmurne Niebo i Iskra Nadziei
Mistrz: Zabójczy Umysł

Post autor: Charyzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 5| P: 1| A: 1
U: Pł,M: 1| MP,Kż,Śl: 2| B,S,L,A,O,W,MO,Skr: 3| MA: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry przeciwnik
// dziękuję. c:

Ursus zwrócił jakąś uwagę na smoczycę, jednak trwało to dosyć krótko. Dosyć szybko przestał w nią wlepiać wzrok i przeniósł go na pobliski kamyczek. Miał jedną zasadę. Nigdy nie będzie podchodził do obcych smoków.. no chyba, jeśli chodziło o nauki. Skrzywił się więc. Jego spokój został bestialsko zakłócony przez smoczycę, która pachniała podobnie do Runy i jej piskląt. Tak, poznał tę gromadkę.
Westchnął ciężko, nie obawiając się o to czy smoczyca go usłyszy czy też nie. W sumie jemu było to całkowicie obojętne.

Licznik słów: 86
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Atrybuty:
I – Inteligentny
(Jednorazowo +1 do Siły/Zręczności/Wytrzymałości/Inteligencji/Percepcji/Aparycji (należy wybrać jeden atrybut)
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III –
IV –


Posiadane:
1/4 mięsa niedźwiedzia.

galeria: * * *
Fantazjotwórcza
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 621
Rejestracja: 31 sie 2014, 17:57
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 666
Rasa: Skrajny

Post autor: Fantazjotwórcza »

A: S: 2| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: A,O,Kż,Skr,M: 1| Śl: 2| B,S,L,Pł,W,MP,MO: 3| MA,MO: 4
Atuty: szczęściarz; pamięć przodka; mistyk
Ursus nie zwrócił uwagi Kuroi, która nadal myślała, że jest tu sama. Położyła się więc w nieco wilgotnej trawie wpatrując się na nieco zachmurzone niebo. Spomiędzy niewielkich, szarych chmur na ziemię padały jasne promienie złotej twarzy. Młoda cicho westchnęła i przymknęła oczy. Cisza i spokój. Tak jak lubiła. Jeszcze gdyby to była noc to pewnie czułaby się jak w raju. Czekała. Na co? Na nic. Po prostu leżała i odpoczywała od tych wszystkich treningów.

Licznik słów: 74
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Piekielna Łuska
Dawna postać
Lilith
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 310
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 11
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Jad Duszy
Partner:

Post autor: Piekielna Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 2
U: MA,MO,MP: 1| W,Skr,Kż,Śl,M: 2| B,Pł,S,L,A,O: 3
Na niebie pojawiła się niewielka, smocza sylwetka. Niewielka, bowiem szybująca adeptka była wiele metrów nad ziemią. Chciała oderwać się od tych wszystkich patroli, treningów, walk i towarzystwa głupiego rodzeństwa, zwłaszcza Niepokornego, który podczas ich wspólnej ceremonii przyniósł wstyd i Piekielnej, i całej jej rodzinie.
Wylądowała miękko na ziemi i złożyła skrzydła. Był wczesny świt, pierwsze promienie Złotej Twarzy wychylały się znad horyzontu. W sam raz dla Piekielnej, która rzadko spała, a jeśli już to nie w nocy. Dlatego też była w pełni sił, a nie ospała.
Usiadła pod drzewem, oświetlana przez promienie słońca, a delikatny i chłodny wiatr muskał jej łuski i pióra. Adeptka nie traciła czujności, ale lekko przymknęła ślepia, delektując się spokojem i ciszą.

Licznik słów: 116
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Kłamstwa i złamane przysięgi to broń w rękach twoich wrogów.

Atuty:
____Zwinna
____~ +1 do Zręczności

Posiadane:
____Pożywienie: 2/4 mięsa, 0/4 owoców
____Kamienie szlachetne: 1x Diament
____Inne: Brak
____Punkty Honoru: 1

Obrazek jest autorstwa AverrisVis

Smoki spoza Ognia uczę za opłatą.
Nathi
Dawna postać
Bóg Prawdy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1418
Rejestracja: 05 kwie 2014, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 105
Rasa: Drzewny
Opiekun: Mrucząca Łuska*
Mistrz: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Nathi »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,MP,MO,MA,M: 1| B,Śl: 2| S,W,Skr: 3| O,A: 4
Atuty: Ostry wzrok; Oporny magik; Tancerz; Wybraniec bogów; Furia Niebios
Słowo również lubił spacery o świcie, choć w przeciwieństwie do adeptki – sypiał w nocy. Dość długo, by dobrze wypocząć, a oczy otwierał wraz z pojawieniem się za horyzontem Złotej Twarzy.
Oddychał chłodnym powietrzem, wolnym krokiem zmierzając przed siebie. Kołysał lekko ogonem. Spojrzenie utkwione miał przed siebie, ale było w nim coś, czego nie można było dostrzec we wcześniejszym Słowie Prawdy. Nie było w nim gniewu, czy pogardy. Nie patrzył na otaczający go świat z góry. Trudno powiedzieć, czy była to stała zmiana, czy jedynie lepszy dzień.
Ujrzał przed sobą czarnołuską smoczycę i zatrzymał się nagle. Wciągnął dwa razy powietrze nosem. Jakby skądś już znał ten zapach.
– Już się kiedyś spotkaliśmy? – spytał dość niepewnym głosem. Nie był pewny, czy widział już kiedyś tę Ognistą. W każdym razie nie przypominał sobie jej wyglądu.
Od ich spotkania jego głos zmienił się, ale tylko trochę. Był spokojniejszy, wolniejszy. Była w nim nuta tajemniczości, jakby każde słowo kryło w sobie dodatkowe, tylko jemu znane znaczenie. Jakby wiedział więcej i nie zamierzał tego ukrywać, ani tym bardziej ujawniać.

Licznik słów: 175
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Po co amać, skoro wystarczy mówić prawdę,
by nam nie uwierzono?


Atuty:
Ostry wzrok – wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle (wzrok) mają dodatkową kość.
Oporny magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Tancerz – raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do obrony fizycznej. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Wybraniec bogów – smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.
Furia Niebios – przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Inne ujęcia Słowa: Z avatara By Płowy By Rudy By Uśmiech Cienia By Aluzja
Zorza Północy
Dawna postać
Szepcz?ca Gwiazdom
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1545
Rejestracja: 31 paź 2014, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ga??zka Ja?minu+; Uskrzydlony Marzeniami
Mistrz: Zabójczy Umys?

Post autor: Zorza Północy »

A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 2
U: B,S,L,O,W,K?,Skr,?l,M: 3| A,MA,MO,MP: 4
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Nieugi?ty; Wybraniec bogów
Ailla była podekscytowana. Tatuś oznajmił jej, że znalazł dla niej Nauczyciela, który zechciał nauczyć ją tych kilku umiejętności, na które on sam nie miał czasu. Samiczka przywykła już dawno do tego, że nie powinna oczekiwać od rodzicieli dużej uwagi, gdyż ci byli zapracowani. Nauczyła się z tym żyć, chociaż czasami krnąbrne poczucie samotności dopadało tą małą, kiedy kolejny dzień mijał bez bliskiego towarzystwa. Chociaż ostatnio poznała piaskowofutrą Ważkę, która wydawała się bardzo miła, a do tego z chęcią z nią rozmawiała, odganiając nudę.
Ogarnęło ją jednak teraz dziwne uczucie, a miewała je dosyć często...
Wędrowała przez cały dzień, biegnąc ile sił w łapach, dopóki nie brakło jej tchu. Czasami jednak zwalniała, przechadzając się leniwym krokiem, chłonąc jasnymi ślepiami widoki, za którymi tęskniła. Tak, tęskniła, chociaż było to dziwne, śmieszne, skoro widziała to wszystko pierwszy raz swymi nowymi ślepiami. Zapewne nigdy nie uświadomiłaby sobie swej tęsknoty, gdyby ponownie nie ujrzała znajomych pagórków, opuszczonych siedlisk, rozległych lasów i jezior. To miejsce było idealnym do życia, tutaj pomimo domowej wojny Stad i niesnasek nadal miało się poczucie, iż jest to dom, miejsce do którego zawsze warto wracać. Nie rozumiała tego, ale własnie tak było.
Nie od razu zdała sobie sprawę, iż zaczęło zmierzchać. Ogniste Ślepię wisiało coraz niżej nad horyzontem, a im bliżej było zanurzenia się w ziemi, tym gorętsze pomarańczowe i czerwone barwy kładły się na firmament nieba. Ze wschodu dostrzec można już było soczysty granat nocy, usłany pierwszymi migotliwymi oczyma przodków, ale na zachodzie nadal jeszcze majaczyła jasność, mieszająca się z jasnym fioletem.
Samiczka uwielbiała tą porę, pomiędzy dniem a nocą, w tej chwili zawsze czuła, że wszystko jest możliwe, bo nawet po największych trudach dnia, przychodziła noc i czas odpoczynku. Chociaż nie dla niej.

Licznik słów: 284
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie poddawaj si? rozpaczy. ?ycie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marze?, jest tylko zupe?nie inne. Zatem, , b?d?cie wierni, id?cie. Obrazek Atuty:
Inteligentna
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakuj?cy ma dodatkowe +1 do ST;
Nieugi?ta ~ Pod koniec walki, je?li smok mdleje z powodu otrzymanych ran, mo?e zada? swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemo?liwa;
Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybran? przez siebie akcj? raz na pojedynek, misj? czy polowanie


Posiadane:
Mi?so: ~
Kamienie: ~
Inne: Eliksir zwi?kszaj?cy inteligencj?; Eliksir Lecz?cy rany ci??kie; Zielona ?uska G?osu Zapomnienia; Liliowy pukiel futra Ga??zki Ja?minu; Bia?e pióro z czerwonymi znaczeniami ?nie?nego Kolca; C?tkowane br?zowe pióro Bezkresnej Galaktyki; Bia?o z?ota ?uska Dwuznacznej Aluzji
PH: 2

Galeria:
By P?owy;By Krn?brny; By Piaskowa;By Arijka;By Wa?ka;By ZUSanna

Rhastath
A: S:2|W:2|Z:1|P:1
U: A, O:3|?l, Skr, MO, MA:1

Obrazek
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »

A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Aluzja wiedziała, że przywódca Życia poprosił ją o pomoc. Co było zaskakujące, zwłaszcza że przez nią zerwał się sojusz Cienia z Życiem. Chciała zabić Słowo Prawdy, a Złudzenie zażądał degradacji Grzesznej na kilka księżyców. Ponieważ Kheldar tego nie zrobił – zgodnie ze słowami Złudzenia sojuszu już nie ma. A więc sytuacja jest napięta.
Wojowniczka niechętnie wywlokła się z legowiska, w ostatniej chwili przypominając sobie o pisklaku. Jak się nazywała? Aille, Ailli... Nie pamiętała dokładnie. Będzie się musiała zapytać.
Wylądowała ogon przed młodą, wzniecając skrzydłami tumany śniegu wzlatujące w powietrze. Zatopiła szpony w śniegu i zmrużyła ślepia, mierząc młodą wzrokiem.
– Dwuznaczna Aluzja, Cień. Jak Ciebie zwą? – spytała znudzonym głosem, wzdychając ciężko. Nauka magii. Istny koszmar. Ankaa nienawidziła jej używać, ale musiała nauczyć to pisklę owej sztuki. Oby poszło szybko.

Licznik słów: 130
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zorza Północy
Dawna postać
Szepcz?ca Gwiazdom
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1545
Rejestracja: 31 paź 2014, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ga??zka Ja?minu+; Uskrzydlony Marzeniami
Mistrz: Zabójczy Umys?

Post autor: Zorza Północy »

A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 2
U: B,S,L,O,W,K?,Skr,?l,M: 3| A,MA,MO,MP: 4
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Nieugi?ty; Wybraniec bogów
Ailla czekała cierpliwie, jednak mijał kolejny czas i zaczynało się robić coraz ciemniej i ciemniej, aż otoczył ją gęsty półmrok rozpraszany jedynie odbitym srebrzystym światłem migocącym pośród białego puchu. Korony drzew pozbawione listowia szumiały jednostajnie, a oddech samiczki coraz bardziej przypominał gęsty obłok, niż rzadką parę.
Westchnęła, rozglądając się i rozumiejąc, że nauczyciel nie przybędzie. Nie wiedziała dlaczego, ale równiez nie potrafiła pobłażać złamanym obietnicom.
Przymrużyła powieki, wyczuwając zmianę ciśnienia powietrza, które nieznacznie wbiło ją w ziemię. Uniosła łebek i spojrzala w plamę czystego nieboskłonu, dostrzegając ciemny kształt. Może...?
Nie, tego kształtu nie znała. Uśmiechnęła się i wycofała kilka kroków w tyl, zniżając pysk, a uszy kładąc po sobie, gdy smoczyca lądowała, wzburzając tumany srebrzystego pyłu, czując potęgę zgarniających powietrze skrzydeł, słsząc ich łopot.
Potrząsnęła łebkiem, na którym już nie znać bylo gęstej czupryny piór, zamiast tego na jej miejscu pojawiła się dosyć długa, chociaż jeszcze niezbyt gęsta szczecina zielono morskiej grzywy, opadająca zadziorenie na lewy policzek samiczki.
Skłoniła przed fioletowołuską smoczycą o złotych znaczeniach łeb, oddając jej szacunek należny z racji wieku, rangi jak i roli, którą przyszło jej odegrać.
Witaj, Dwuznaczna Aluzjo. Ja jestem Ailla, po prostu Ailla – przedstawiła się swym miękkim głosem, próbując okiełznać podekscytowanie, gdyż właśnie miała nauczyć się tego, o czym tam bardzo marzyła!

Licznik słów: 211
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie poddawaj si? rozpaczy. ?ycie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marze?, jest tylko zupe?nie inne. Zatem, , b?d?cie wierni, id?cie. Obrazek Atuty:
Inteligentna
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakuj?cy ma dodatkowe +1 do ST;
Nieugi?ta ~ Pod koniec walki, je?li smok mdleje z powodu otrzymanych ran, mo?e zada? swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemo?liwa;
Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybran? przez siebie akcj? raz na pojedynek, misj? czy polowanie


Posiadane:
Mi?so: ~
Kamienie: ~
Inne: Eliksir zwi?kszaj?cy inteligencj?; Eliksir Lecz?cy rany ci??kie; Zielona ?uska G?osu Zapomnienia; Liliowy pukiel futra Ga??zki Ja?minu; Bia?e pióro z czerwonymi znaczeniami ?nie?nego Kolca; C?tkowane br?zowe pióro Bezkresnej Galaktyki; Bia?o z?ota ?uska Dwuznacznej Aluzji
PH: 2

Galeria:
By P?owy;By Krn?brny; By Piaskowa;By Arijka;By Wa?ka;By ZUSanna

Rhastath
A: S:2|W:2|Z:1|P:1
U: A, O:3|?l, Skr, MO, MA:1

Obrazek
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »

A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Tego, o czym najbardziej Ailla marzyła, i tego czego wojownicy nie potrafili przełknąć. A Aluzja była tego najlepszym przykładem.
Przyjrzała się swojej uczennicy. Pstrokata, o kolorowym futrze, grzywie i piórach. Pastelowy tukan, a właściwie papużka.
– Dobrze więc. Zaczniemy od podstawowej części, czyli magii precyzyjnej. Najpierw się wycisz, wyrzuć niepotrzebne myśli, odstaw je na bok. Zapomnij o otoczeniu. Możesz przy tym przymknąć ślepia, by było Ci łatwiej – mruknęła, siadając na zimnym śniegu. Nie było to wygodne. Gdyby mogła ziać ogniem, to trochę by się rozgrzała, ale jak na złość ziała lodem. Mogła też użyć magii... Ale nie odważyła się. Najwyżej zamarznie, chrzanić to.

Licznik słów: 104
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zorza Północy
Dawna postać
Szepcz?ca Gwiazdom
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1545
Rejestracja: 31 paź 2014, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ga??zka Ja?minu+; Uskrzydlony Marzeniami
Mistrz: Zabójczy Umys?

Post autor: Zorza Północy »

A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 2
U: B,S,L,O,W,K?,Skr,?l,M: 3| A,MA,MO,MP: 4
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Nieugi?ty; Wybraniec bogów
Ailla wyczuła na sobie wzrok nauczycielki, był wręcz namacalny. Prześlizgiwał się po jej całej sylwetce, co sprawiło, że poczuła się nieco nieswojo. Uniosła odrobinkę uszka, przekrzywiając łebek, patrząc w jasne ślepia smoczycy, jakby pytając, czy coś się stało? Dostrzegłą ledwie zauważalne drżenie smoczycy, a więc musiało być jej zimno, chociaż samej Ailli chłód przestał przeszkadzać jakiś czas temu, pomimo tego że nadal była jeszcze niedojrzałą jaszczurką.
To kwestia nastawienia, nauczycielko. Im więcej o tym myślisz, tym bardziej jest ci zimno – szepnęła i pożalowała, że nie może jej oddać nieco własnego futra. Ale przecież potrafiła posługiwać się Maddarą, dlaczego jej nie użyła? Mogła dzięki tej mocy uczynić wszystko, po to Wielka Naranlea ją im dała.
Nie chciała jednak dywagować na ten temat i skupiła się na powierzonym zadaniu, co nie było łatwe, ale nie chciała zamykać oczu.
Odetchnęła głęboko, przysiadając na zadnich łapkach, układając skrzydełka po bokach.
Musiała się wyciszyć, przestać skupiać na pojedynczych sygnałach, takich jak wiatr muskający jej futro, wciskający się pod skrzydła. Śnieg migocący w zachodzącym blasku Ognistego Ślepia, skrzypiący pod naciskiem miękkich poduszek na jej łapach. Czuła zapach wilgoci i ale także zmarzniętego mchu, na który była wyczulona. Woń pyłu i kwarcu napływający ku niej od Cienistej Smoczycy. Słyszała trzask koron drzew, gdzieś pohukiwała sowa, gdzieś indziej buszowało jakieś stworzenie.
Zmarszczyła nosek, oddychając głęboko i spojrzała wgłąb siebie. Czuła tętnienie krwi w arteriach ciała, napięcie każdego mięśnia, podrygiwania lotek na skrzydłach, dotyk chłodu wsiąkającego w futro, bicie serca wprawiające w drżenie klatkę piersiową, a jej umysł... Wydawał się taki przestronny, a jednak dziwnie wypełniony, skrywający przed nią wiele tajemnic, dających obietnicę poznania. I gdzieś tam, w tej dziwnej przestrzeni, czuła obecność, dziwnie dominującą, a jednak będącą jej cześcią i dostrzegła świato. Ale coż to było za światło! Szafirowe, opalizujące fioletem i złotem, napływało ku niej falami, otulało ją szczelnie, niczym opiekuńcze skrzydło Naranlei. Uśmiechnęła się, idąc na spotkanie tej energii.
Na zewnątrz zaś, w czesciowo zamglonych ślepiach samiczki rozbłysło pulsujące światło, fosforyzujące szafirem i złotem, zdające się wypełniać ją całą, emanujące z każdego pora jej ciała, z każdego wloska i piórka, nienachalne, ale obecne.

Licznik słów: 349
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie poddawaj si? rozpaczy. ?ycie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marze?, jest tylko zupe?nie inne. Zatem, , b?d?cie wierni, id?cie. Obrazek Atuty:
Inteligentna
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakuj?cy ma dodatkowe +1 do ST;
Nieugi?ta ~ Pod koniec walki, je?li smok mdleje z powodu otrzymanych ran, mo?e zada? swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemo?liwa;
Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybran? przez siebie akcj? raz na pojedynek, misj? czy polowanie


Posiadane:
Mi?so: ~
Kamienie: ~
Inne: Eliksir zwi?kszaj?cy inteligencj?; Eliksir Lecz?cy rany ci??kie; Zielona ?uska G?osu Zapomnienia; Liliowy pukiel futra Ga??zki Ja?minu; Bia?e pióro z czerwonymi znaczeniami ?nie?nego Kolca; C?tkowane br?zowe pióro Bezkresnej Galaktyki; Bia?o z?ota ?uska Dwuznacznej Aluzji
PH: 2

Galeria:
By P?owy;By Krn?brny; By Piaskowa;By Arijka;By Wa?ka;By ZUSanna

Rhastath
A: S:2|W:2|Z:1|P:1
U: A, O:3|?l, Skr, MO, MA:1

Obrazek
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »

A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Uśmiechnęła się szyderczo.
– Dziękuję za radę – odparła cynicznie, obserwując jak młoda się wycisza. Ailla musiała chwilę odczekać, nim Grzeszna zorientowała się, iż ta jest przygotowana. Nie dała żadnego znaku, a przecież cienista nie czyta innym w myślach. Kiwnęła łbem.
– Skoro masz już źródło, to przejdźmy do centrum zadania. Wyobraź sobie dowolny twór. Nadaj mu wszystkie możliwe właściwości. Kolor, wielkość, ciężar, miejsce pojawienia się, tak by był materialny. Niech to będzie coś prostego, nie przekombinowanego. Na koniec musisz tchnąć w twór maddarę. Podam Ci przykład – poleciła, po czym sama odszukała swoje źródło. Była to kula światła, a właściwie cienia, bowiem była czarna, bardziej czarna niż łuski Kheldara. Emanowała ciemnym światłem, owijały ją cienie. Wyobraziła sobie kulę o średnicy dwóch szponów. Miała być lekka, ważyć może ćwierć kilograma. Barwy błękitnej, jak bezchmurne niebo. Pojawiła się na wysokości łba smoczątka, tak by mogła się lepiej tworowi przyjrzeć. Ot, przykład, by było jej łatwiej. Kula z kolei po dłuższej chwili rozmyła się w powietrzu.
– Twoja kolej – mruknęła.

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zorza Północy
Dawna postać
Szepcz?ca Gwiazdom
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1545
Rejestracja: 31 paź 2014, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ga??zka Ja?minu+; Uskrzydlony Marzeniami
Mistrz: Zabójczy Umys?

Post autor: Zorza Północy »

A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 2
U: B,S,L,O,W,K?,Skr,?l,M: 3| A,MA,MO,MP: 4
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Nieugi?ty; Wybraniec bogów
Ailla zaś uśmiechnęła się szczerze, jakoby nie dostrzegając cynizmu smoczycy, chociaż potrafiła te ironiczne nuty rozpoznać niemal w każdej wypowiedzi. Smoki często używały go w kontaktach z młodymi smokami.
Proszę bardzo, nauczycielko – odparła ciepło, nie tracąc jednocześnie więzi z tą cudowną energią, napełniająca ją ciepłem i dziwnym poczuciem bezpieczeństwa, ale jakże znajomym.
Nie rozumiała widocznej awersji wojowniczki do Maddary, przecież była najwyższym darem Bogini Maddary, była częścią każdego smoka, dzięki niej potrafili krzesać żywioły ze swych trzewi, dzięki niej wznosili się w przestworza, dzięki niej przede wszystkim tworzyli dobro, leczyli rannych i chorych... Gdyby tylko otworzyła się na tą cudowną moc, od razu zrobiłoby jej się cieplutko.
Uśmiechnęła się pod nosem leciutko, a następnie źrenice samiczki rozszerzyły się z zachwytu, gdy ujrzały błękitną kulę.
Teraz ja! – zgodziła się z entuzjazmem, a następnie...
No właśnie, wystarczyło to sobie wyobrazić, zwizualizować? Wszystko, co chciala?!
Mlasnęła jęzorekim i wyobraziła sobie zatem...
Pióro, długie na trzy szpony, zawijające się ku szerszemu końcu. Pióro lotka, smukłe, wdzięczne. Dudka, twardy koniec pióra wyrastającego wprost ze skóry była długa na pół szponu, o mleczno srebrzystej barwie, z ciemniejszymi prążkami w środku. Przechodząc w stosinę nieco ciemniała, stawała się połyskliwa, srebrna, gdzieniegdzie z szarymi prążkami. Chorągiewki, miękkie puszyste pierze składające się na pióro układało się ukośnie ku górze. Miały jednolicie szarą barwę, były mięciutkie w dotyku, aksamitne. Na końcach zaś i tuż przy stosinie można było dostrzec niewielkie plamki, kropeczki o liliowej barwie, idealnie współgrające z szarością. Piórko zawisło pomiędzy nimi, bardziej na wysokości pyska samiczki, niż smoczycy. Wiatr poruszał chorągiewkami, piórko kołysało się w takt szelestu wiatru, niosło ze sobą też delikatną woń lawendy, a także babki lancetowatej i chmielu. Było też niezwykle leciutkie, ważące niemal tyle co nic. Przelała Maddarę w to wyobrażenie, drżąc w podekscytowaniu, ale nie pozwalając emocjom przejąć całkowitej nad nią kontroli.

Licznik słów: 302
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie poddawaj si? rozpaczy. ?ycie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marze?, jest tylko zupe?nie inne. Zatem, , b?d?cie wierni, id?cie. Obrazek Atuty:
Inteligentna
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakuj?cy ma dodatkowe +1 do ST;
Nieugi?ta ~ Pod koniec walki, je?li smok mdleje z powodu otrzymanych ran, mo?e zada? swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemo?liwa;
Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybran? przez siebie akcj? raz na pojedynek, misj? czy polowanie


Posiadane:
Mi?so: ~
Kamienie: ~
Inne: Eliksir zwi?kszaj?cy inteligencj?; Eliksir Lecz?cy rany ci??kie; Zielona ?uska G?osu Zapomnienia; Liliowy pukiel futra Ga??zki Ja?minu; Bia?e pióro z czerwonymi znaczeniami ?nie?nego Kolca; C?tkowane br?zowe pióro Bezkresnej Galaktyki; Bia?o z?ota ?uska Dwuznacznej Aluzji
PH: 2

Galeria:
By P?owy;By Krn?brny; By Piaskowa;By Arijka;By Wa?ka;By ZUSanna

Rhastath
A: S:2|W:2|Z:1|P:1
U: A, O:3|?l, Skr, MO, MA:1

Obrazek
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »

A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Ach, pisklaki. Małe, nieporadne i głupie jeszcze stworzenia, nie znające prawdy o świecie. Samica zastanawiała się czasem, jaki pisklakiem był Kheldar.
Widząc entuzjazm uczennicy westchnęła cicho z politowaniem. Najwyraźniej Ailla miała zamiar zostać czarodziejką. Kolejny spokojny, zrównoważony smok w Życiu. I dziwą się, że przegrywają wojny.
Czekała aż młoda wyobrazi sobie twór. I proszę bardzo, ten pojawił się tam gdzie miał być, ze wszystkimi szczegółami. Aluzja żałowała, że nie ma do czego się przyczepić, bowiem twór miał wszystkie szczegóły. Dla upewnienia się, czy jest on materialny, samica pacnęła do niedelikatnie łapą, a ten zawirował w powietrzu. Kiwnęła łbem, jednak nie wyraziła śladów aprobaty. Była niczym kamień.
– To teraz trochę zmodyfikuj twór. Powiększ go, zmień jego barwę na jaką tam chcesz. I dodaj wokół niego jakąś aurę – powiedziała, obserwując młodą. Pierwsze zadanie poszło jej świetnie, ale Grzeszna tego nie przyznawała. Nigdy tego nie robiła.

Licznik słów: 145
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zorza Północy
Dawna postać
Szepcz?ca Gwiazdom
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1545
Rejestracja: 31 paź 2014, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ga??zka Ja?minu+; Uskrzydlony Marzeniami
Mistrz: Zabójczy Umys?

Post autor: Zorza Północy »

A: S: 1| W: 4| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 2
U: B,S,L,O,W,K?,Skr,?l,M: 3| A,MA,MO,MP: 4
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Nieugi?ty; Wybraniec bogów
Och, opanowanie nie było minusem, było potęgą dobrego Czarodzieja, który w każdym momencie, w każdej nawet najbardziej nieprzewidywalnej i stresującej chwili mógł odnaleźć swą siłę płynącą z energii ciała, aby zadać cios, bądź uchronić się przed nim. Opanowanie nie było wszakże wrogiem uczuć, ale kluczem do poznania samego siebie i swych granic, nie kajdanami wolnej woli i swawolnej duszy. Ale tylko ci, co poznawali tajniki Maddary w późniejszych etapach życia poznawali tą prawdę, a Ailla ją znała, nie – pamiętała, chociaż nie wiedziała skąd.
Czasami po prostu miała dogłębną, niezachwianą pewność rzeczy, o których nie powinna nic wiedzieć. Tak jak chociażby miejsce w Dzikiej Puszczy dające jej poczucie... tajemnicy i czegoś intensywnego, tak jak podczas modlitwy do wielkiej Naranlei...
Zamrugała powiekami, rozumiejąc, że nazbyt oddała się rozmyślaniom, a z nich wyrwał ją ruch koło pyska. To łapa Wojowniczki smagnęła piórko, które zawirowało dookoła swej osi.
Uniosła uszy, skupiając się na słowach.
Och.
Dobrze, nauczycielko – samiczka nie oczekiwała aprobaty, nie była do niej przyzwyczajona, nie oczekiwała jej. Nikt podczas szkoleń nigdy jej nie okazał, sama wiedziała, że uczyniła coś dobrze. Milczenie było dostateczną odpowiedzią, tak jak brak nagany i poprawek.
Odetchnęła cicho i utkwiła morskie ślepka w swym tworze, kołyszącym się jeszcze nieco bezwładnie tuż przed jej nosem.
Poszła na spotkanie Maddary, pozwoliła jej przeniknąc swój umysł i ciało, chciała ją czuć całą sobą, była nią i nie miała zamiaru jej puścić, bo to tak, jakby opuścić swe serce.
Utrzymując stały dostęp Maddary do istniejącego tworu, poczęła go przekształcać. Pióro powoli, ale niezbyt wolno, zaczęło rosnąć i rosnać, chorągiewki miały musnąc jej nos, stosina wydłużyła się przerastając młodą, sięgnęła piersi Wojowniczki, a w końcu i ją przerosła, osiągając rozmiar przewyższający dojrzałego smoka <nieco ponad dwa metry>. Stosina w pewnym momencie zaczęła się zwijać spiralnie, tak jak i chorągiewki dostosowały się płynnie do nowej formy, a migocąc zmianiały swą barwę, najpierw z szarej w liliową, z liliowej w goździkową, poprzetykane pręgami onyksu, ze złoceniami na końcach. Dudka stała się czarna, jak prążki, tak jak i stosina. Zapach nieco się zmienił, a może nawet bardzo. Teraz miast woni ziół, znać było inną, gdy wiatr porywał ją ze sobą. Zapach wulkanicznego pyłu, podgrzanej siarki, a także dymu. Dookoła piórka zaś pojawiło się coś niewyraźnego, coś jakby cień, nie padający na nic, tylko kładący się w konturach pióra, niosący w sobie... echo, echo złości, złości z pozoru obcej Ailli, a jednak... znała złośc i to właśnie tą emocję przelała w aurę, która zaczęła drżeć, na granicy słyszalności emitując wysokie dźwięki, urywane i z pozoru nieskładne, a jednak można było rozróżnić w tym niemalże słowa: zdrada....
Teraz zaś pióro nie było leciutkie, gdyby ktoś chciał to sprawdzić. Było niezwykle cięzkie, a jednak zachowywało swój efemeryczny wygląd, ciężkie niczym smocze cielsko, a może nawet cięższe, nie dające się unieść, ani przechylić siłą, chociaż porywy wiatru targały chorągiewkami pióra. Przelała ostrożnie większą dawkę Maddary, czując podświadomie, że mniejsza porcja spłaszczyłaby to, co sobie wyobraziła.

Licznik słów: 488
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie poddawaj si? rozpaczy. ?ycie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marze?, jest tylko zupe?nie inne. Zatem, , b?d?cie wierni, id?cie. Obrazek Atuty:
Inteligentna
Niezdarna Wojowniczka ~ Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakuj?cy ma dodatkowe +1 do ST;
Nieugi?ta ~ Pod koniec walki, je?li smok mdleje z powodu otrzymanych ran, mo?e zada? swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemo?liwa;
Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybran? przez siebie akcj? raz na pojedynek, misj? czy polowanie


Posiadane:
Mi?so: ~
Kamienie: ~
Inne: Eliksir zwi?kszaj?cy inteligencj?; Eliksir Lecz?cy rany ci??kie; Zielona ?uska G?osu Zapomnienia; Liliowy pukiel futra Ga??zki Ja?minu; Bia?e pióro z czerwonymi znaczeniami ?nie?nego Kolca; C?tkowane br?zowe pióro Bezkresnej Galaktyki; Bia?o z?ota ?uska Dwuznacznej Aluzji
PH: 2

Galeria:
By P?owy;By Krn?brny; By Piaskowa;By Arijka;By Wa?ka;By ZUSanna

Rhastath
A: S:2|W:2|Z:1|P:1
U: A, O:3|?l, Skr, MO, MA:1

Obrazek
Dwuznaczna Aluzja
Dawna postać
Ankaa Brawurowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3158
Rejestracja: 23 paź 2014, 9:12
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: drzewna x powietrzna
Partner: Uskrzydlony Marzeniami*

Post autor: Dwuznaczna Aluzja »

A: S: 1| W: 4| Z: 4| I: 1| P: 2| A: 1
U: L, Śl, Skr, Kż, B, S, P, W, M, MA, MO, MP: 3| O, A: 6
Atuty: Zwinna; Chytry przeciwnik; Nieugięta; Wybraniec bogów; Utalentowana;
Cóż, tym razem młoda popełniła pewien błąd. Wreszcie Aluzja mogła się do czegoś przyczepić, a to sprawiło że od razu poprawił jej się humor. Ot, taka z niej wredna bestia.
– Jesteś młoda. Twór, który chciałaś stworzyć był znacząco za duży na możliwości pisklaka. Masz mniej maddary niż dorosły smok, więc niezwykle ciężko byłoby wyobrazić sobie coś tak wielkiego, jak na Ciebie – odparła ochryple, wskazując łbem na piórko. Nie miało dwóch metrów, a półtora. Poza tym jednak był w porządku, smoczyca znowu pacnęła go łapą, by upewnić się że nie stracił na materialności. Ciemna, mroczna aura faktycznie się pojawiła.
– Teraz wpraw to w jakiś ruch. Niech obraca się wokół własnej osi, a jednocześnie wokół siebie. Pamiętaj, że nadanie ruchu wymaga trochę więcej maddary, ale też nie przesadź z jej ilością – poleciła, obserwując twór. Tak czy siak Ailla radziła sobie bardzo dobrze, więc nie powinno być problemów z dalszą nauką.

Licznik słów: 152
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej