Plac przed świątynią
Miejsce zbiórki
- Administrator
- Smoków Wolnych Stad
- Posty: 19185
- Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51
Plac przed świątynią
Zanim smoczy zwiadowcy opuszczą tereny Wolnych Stad, zbierają się całą grupą przed Świątynią. To właśnie tam Strażnik Gwiazd dzieli się z nimi błogosławieństwem swojej patronki, bogini Sennah.
Niedaleko przed samym wejściem do Świątyni, które dobrze widoczne jest z uklepanego smoczymi łapami Placu, znajduje się kamienna tablica. Wysoka na piętnaście szponów i szeroka na pięć, jest nie tylko bardzo ciężka, a także stabilnie umocowana poprzez zakopanie jej w ziemi, prawdopodobnie na kolejne parę szponów. Na płaskiej, wyszlifowanej magią przestrzeni znajduje się następujący, runiczny zapis spod proroczej magii:
"Cel Błogosławieństwa
1. Błogosławienie kierunku, aby zwiadowca trafił na to, czego najbardziej potrzebuje.
2. Doglądanie zwiadowcy, aby miejsce jego pobytu nie było tajemnicą.
3. Opieka nad zdrowiem zwiadowcy i względna stabilizacja jego sił życiowych.
4. Zabezpieczenie grzbietu zwiadowcy, aby powracając, nie sprowadził za sobą zagrożenia.
Dlaczego bogowie oczekują zapłaty?
Smoki nie są zdolne ofiarować bogom żadnej materialnej wartości, dlatego zapłata jaką składają jest symbolem i manifestacją wysiłku jaki oni, bądź ich stado włożyło w pozyskanie ów dóbr.
Jest to najbliższa równości wymiana, między bogiem ofiarującym śmiertelnikowi swój czas i uwagę. "
Mechaniczna perspektywa błogosławieństw – klik
Niedaleko przed samym wejściem do Świątyni, które dobrze widoczne jest z uklepanego smoczymi łapami Placu, znajduje się kamienna tablica. Wysoka na piętnaście szponów i szeroka na pięć, jest nie tylko bardzo ciężka, a także stabilnie umocowana poprzez zakopanie jej w ziemi, prawdopodobnie na kolejne parę szponów. Na płaskiej, wyszlifowanej magią przestrzeni znajduje się następujący, runiczny zapis spod proroczej magii:
"Cel Błogosławieństwa
1. Błogosławienie kierunku, aby zwiadowca trafił na to, czego najbardziej potrzebuje.
2. Doglądanie zwiadowcy, aby miejsce jego pobytu nie było tajemnicą.
3. Opieka nad zdrowiem zwiadowcy i względna stabilizacja jego sił życiowych.
4. Zabezpieczenie grzbietu zwiadowcy, aby powracając, nie sprowadził za sobą zagrożenia.
Dlaczego bogowie oczekują zapłaty?
Smoki nie są zdolne ofiarować bogom żadnej materialnej wartości, dlatego zapłata jaką składają jest symbolem i manifestacją wysiłku jaki oni, bądź ich stado włożyło w pozyskanie ów dóbr.
Jest to najbliższa równości wymiana, między bogiem ofiarującym śmiertelnikowi swój czas i uwagę. "
Mechaniczna perspektywa błogosławieństw – klik
Licznik słów: 182
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
[ ■ ŻERKA | ■ CHAŁKA | ■ KRUCZKE ]
Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!
Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!
Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
- Gasnący Wiciokrzew
- Dawna postać
Miodowa Cesarzowa - Posty: 2081
- Rejestracja: 27 cze 2019, 14:05
- Stado: Ziemi
- Płeć: samica
- Księżyce: 99
- Rasa: bagienny
- Mistrz: Feeria Ciszy i Dar Tdary
- Partner: Grabieżca Fal
A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: Śl,Skr,Kż,B,Pł,MO,Prs,A,O,MP: 1 | Pł,W: 2 | MA: 3
Atuty: Okaz Zdrowia, Szczęściarz, Mistyk, Wszechstronna, Przezorna
Dołączyć miała jakby na doczepkę, to i przyszła sama, bez reszty grupy, aby jak najszybciej rozprawić się z zapłatą. Weszła do świątyni, spokojnym krokiem, lekko kiwającym się na boki, w rytm cichutkiego nucenia – a trzy kamyki w sakiewce u boku wesoło pobrzękiwały, trochę z rytmu wypadając.
– Hop-hop – przerwała muzykę, rozglądając się po miejscu, szukając duszy gotowej przyjąć zapłatę. Który z bogów tym razem postanowi ją pobłogosławić? A może znów Strażnik? Chyba za mało chodziła na misję, aby mieć stuprocentową pewność, jako to działa. Przysiadła więc i nic, tylko... poczekać.
/ 2x koral, turkus za misję 25.04 z Mętnym i Rozrabiaką
– Hop-hop – przerwała muzykę, rozglądając się po miejscu, szukając duszy gotowej przyjąć zapłatę. Który z bogów tym razem postanowi ją pobłogosławić? A może znów Strażnik? Chyba za mało chodziła na misję, aby mieć stuprocentową pewność, jako to działa. Przysiadła więc i nic, tylko... poczekać.
/ 2x koral, turkus za misję 25.04 z Mętnym i Rozrabiaką
Licznik słów: 103
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
→ Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu;
→ Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie;
zużyty: 13.12
→ Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego;
→ Wszechstronna: -1 ST do testów umiejętności opierających się na Percepcji i Sile;
→ Przezorna: +2 ST do kontrataków przeciwników;
→ Błysk przyszłości
zużyty: 13.10
Kalectwa:
Brak skrzydeł, niemożność Lotu;
Niedowład lewej przedniej łapy (+1 ST do akcji fizycznych);
Wzdęcia i bóle brzucha (+1 ST do wytrzymałości).
| |
- Despotyczny Ferwor
- Dawna postać
Ruhm der Revolution! - Posty: 2030
- Rejestracja: 24 sie 2019, 15:18
- Stado: Umarli
- Płeć: samiec
- Księżyce: 73
- Rasa: bagienny
- Opiekun: Axarus... A przynajmniej próbował,
- Mistrz: Wszyscy, tylko nikt ze stada wody xd
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,Śl: 1| Kż: 2| Skr,A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Znawca terenów; Utalentowany;
Mułek również przybył do świątyni. Tutaj mieli się zebrać na ich misje eksploracyjną i tutaj mieli dać stosowną opłatę. Wchodząc zauważył bagienną smoczyce. musiała przybyć tutaj w tym samym celu. Dlatego też.... kompletnie ją olał, przechodząc obok niej tka jakby była powietrzem. usiadł gdzieś z boku, czekając na pozostałych. W końcu muszą kiedyś tu przybyć.
= Tasu rusz swój zad!!! = Przesłał jej mentalnie. Ten etap chciał załatwić w miarę szybko, bo świątynia wciąż przyprawiała go o zły nastrój i mdłości.
//topaz i granat – zniżka dzięki osiągnięciu
= Tasu rusz swój zad!!! = Przesłał jej mentalnie. Ten etap chciał załatwić w miarę szybko, bo świątynia wciąż przyprawiała go o zły nastrój i mdłości.
//topaz i granat – zniżka dzięki osiągnięciu
Licznik słów: 88
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
♣ Grupa I. Ostry Wzrok ♣
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie. ♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki! Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku
♣ Grupa II. Szczęściarz ♣
sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie(31.03)
♣ Grupa III. przyjaciel natury ♣
drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
♣ grupa IV. znawca terenów ♣
znalezienie dodatkowej zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na 3 tygodnie w polowaniu/wyprawie. (07.04) następne użycie. ♥ Bonus z loterii: ♥
-1 ST we Wtorki! Despotyczna miłość łaknie aprobaty nawet od świata, który skazuje na zagładę.
- Ruda Ciocia
- Dawna postać
Burdig Zmysłowy - Posty: 1313
- Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
- Stado: Umarli
- Płeć: samiec
- Księżyce: 91
- Rasa: północny
- Opiekun: Fia
- Partner: Rawr Szydź
A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Oczywiście jakim to prawem Burdig miałby odmówić wspólnej przygody z tak intersujacymi towarzyszami? Idzie o zakład że pewnie skończą na jakiejś posiadowie z Gnomami albo na jakimś Elfim przedstawieniu huh!
Zjawił się w miejscu zbiórki, póki co nie widząc swoich towarzyszy wyprawy a Wodnych, którym kiwnął łbem na powitanie a potem ułożył trzy granaty i czekał na rozwój wydarzeń.
// 3x granat za błogosławieństwo
Zjawił się w miejscu zbiórki, póki co nie widząc swoich towarzyszy wyprawy a Wodnych, którym kiwnął łbem na powitanie a potem ułożył trzy granaty i czekał na rozwój wydarzeń.
// 3x granat za błogosławieństwo
Licznik słów: 64
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
..................
..................
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________
..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1
..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1
.............Tema musical para Burek
..................
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________
..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1
..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1
.............Tema musical para Burek
- Żelazna Strzała
- Dawna postać
- Posty: 131
- Rejestracja: 03 lut 2020, 18:09
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 32
- Rasa: Morski
- Opiekun: ----
- Mistrz: ----
- Partner: Brak
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 1| P: 2| A: 1
U: W,B,Pł,L,M,O,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,A: 2
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka;
Przyskoczylam najszybciej jak potrafiłam. Wpadłam do światyni z zadrapanym pyskiem bo ha! Nie uwierzycie ale na śmierć zapomniała. O umowie z Mułkiem i naszych planach. Biegnąc potknęłam się o jakies pnącza dzikiej róży i upadłam pyskiem prosto e jerzyny. Lto by się tego spodziewał po znakomitej łowczyni stada wody!
Może i nie znakomitej ale na pewno łowczyni i na pewno stada wody.
Weszłam do środka i powitałam jakąś nieznaną mi smoczycę serdecznym uśmiechem.
Położyłamcmoje dary obok mułka delikatnie położyłam blyszczący kamień i dwa kolejne obok niego.
Potem usiadłam obok mułka z wyraźnym poczuciem winy.
-wybacz, zasiedziałam się z noir i po drodze karmiłam smoka...– szepnęłam i otarłam swój pysk o jego szyję na powitanie
// 3x kamień szlachetny
Może i nie znakomitej ale na pewno łowczyni i na pewno stada wody.
Weszłam do środka i powitałam jakąś nieznaną mi smoczycę serdecznym uśmiechem.
Położyłamcmoje dary obok mułka delikatnie położyłam blyszczący kamień i dwa kolejne obok niego.
Potem usiadłam obok mułka z wyraźnym poczuciem winy.
-wybacz, zasiedziałam się z noir i po drodze karmiłam smoka...– szepnęłam i otarłam swój pysk o jego szyję na powitanie
// 3x kamień szlachetny
Licznik słów: 118
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
Atuty
I-> OSTRY WZROK– Wszystkie testy percepcji na polowaniu/wyprawie oparte na danym zmyśle (węch , wzrok , słuch ) mają dodatkową kość.
II->PAMIĘĆ PRZODKA-Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie Viliara i na kompanów).
III-> BRAK
IV-> BRAK
W Sakiewce:
Kamienie: 1x szmaragd
Mięso: 10/4
Owoce: 0/4
Inne: --
I-> OSTRY WZROK– Wszystkie testy percepcji na polowaniu/wyprawie oparte na danym zmyśle (węch , wzrok , słuch ) mają dodatkową kość.
II->PAMIĘĆ PRZODKA-Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie Viliara i na kompanów).
III-> BRAK
IV-> BRAK
W Sakiewce:
Kamienie: 1x szmaragd
Mięso: 10/4
Owoce: 0/4
Inne: --
- Przesilenie Północne
- Dawna postać
- Posty: 3574
- Rejestracja: 04 sie 2019, 12:49
- Stado: Umarli
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 88
- Rasa: Olbrzymi
- Opiekun: Sztorm Stulecia
- Mistrz: Sztorm Stulecia
- Partner: Sosnowy Pocisk
A: S: 5| W: 4| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Skr,Prs,Śl,Kż,MP,MO: 1| Pł,O,MA: 2| A: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Chytry przeciwnik; Twardy jak diament; Przezorny; Pierwotny odruch
Termin zostały ustalony, a przedstawiciele wszystkich stad udali się po odpowiednie błogosławieństwo. Wiele się wydarzyło, odkąd widział się z nimi po raz ostatni – ale wizja spędzenia tej chwili w takim towarzystwie mimo to sprawiała, że na jego pysk wypełzał słaby, krzywy uśmieszek.
Na miejscu przybył niedługo po Piastunie, na grzbiecie niosąc cielsko harpii, gryfa i resztki łosia, a także czterech upolowanych niedawno chochlików. Pozdrowił stado uśmiechem, a sam przysiadł w pobliżu Plagijczyka, zwalając z grzbietu cielska upolowanych stworzeń. Ciała chochlików rozsypały się po podłodze, z roztwartych mord wystawały zakrzywione zęby, a wyłupiaste oczy spoglądały martwo w pustą przestrzeń.
– Zadziwia mnie, że nazwałeś się po czymś takim – Uniósł brew.
Oprócz mięsa, na posadzce złożył również jaspis, cielsko gryfa i odrobinę borowików , które wyciągnął z torby.
// 8/4 mięsa za błogosławieństwo pierwsze; jaspis, 1/4 owoców i 3/4 mięsa za błogosławieństwo drugie
Na miejscu przybył niedługo po Piastunie, na grzbiecie niosąc cielsko harpii, gryfa i resztki łosia, a także czterech upolowanych niedawno chochlików. Pozdrowił stado uśmiechem, a sam przysiadł w pobliżu Plagijczyka, zwalając z grzbietu cielska upolowanych stworzeń. Ciała chochlików rozsypały się po podłodze, z roztwartych mord wystawały zakrzywione zęby, a wyłupiaste oczy spoglądały martwo w pustą przestrzeń.
– Zadziwia mnie, że nazwałeś się po czymś takim – Uniósł brew.
Oprócz mięsa, na posadzce złożył również jaspis, cielsko gryfa i odrobinę borowików , które wyciągnął z torby.
// 8/4 mięsa za błogosławieństwo pierwsze; jaspis, 1/4 owoców i 3/4 mięsa za błogosławieństwo drugie
Licznik słów: 143
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
B Ó J K A – chmurnik
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 2 | P: 3 | A: 1
L, Skr, MP, Śl: 1| MO, MA: 2
B A J K A – żywiołak powietrza
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 3 | P: 2 | A: 1
L, Skr, MA, MO: 1I. OKAZ ZDROWIAodporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycuII. CHYTRY PRZECIWNIKraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaIII. TWARDY JAK DIAMENT-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość, raz na miesiąc podczas modlitwy otrzymuje dar od swojego patronaIV. PRZEZORNY+2 ST do kontrataków przeciwnikówV. PIERWOTNY ODRUCHraz na walkę -2 ST do obrony
BŁYSK PRZYSZŁOŚCI Ostatnie użycie: 10 / 06
kryształ szczodrobliwego 05 / 07
kryształ ideału - / -
kryształ kolekcjonera - / -
kryształ poskramiacza -1ST do walki z hydrami, lewiatanami
- Lisia Mistyfikacja
- Dawna postać
- Posty: 254
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 8:08
- Stado: Umarli
- Płeć: samica
- Księżyce: 30
- Rasa: skrajny
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 2| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,M,A,O,MP,MA,MO,Śl: 1
Atuty: Pełny brzuch; Szczęściarz; Twardy jak diament;
Dołączyła również i Nivis. Oczekiwana przez osobników, którzy w ogóle pamiętali, że nie mogło zabraknąć rudego głupca na misji eksploracyjnej. Dumnym i jakże pozytywnym krokiem weszła do jaskini bezskrzydła samica, z pyskiem radośnie kiwającym się na boki, kiedy w darowiźnie rzuciła dwa kamienie szlachetne i parę owoców. Była niezwykle zadowolona z siebie i nawet nie starała się tego ukrywać. Spojrzała na swój dar ze zdziwieniem. Nic się nie działo. Przechyliła pysk na bok dając bogini jeszcze chwilę czasu. Kiedy cisza trwała nadal, przysunęła pyskiem swoje podarunki jeszcze bliżej.
– Hej hej hej, czemu ich nie bierzesz? – Burknęła oburzonym tonem. Jak ktoś mógł nie chcieć jej dorodnych kamieni i owoców? Sama chętnie by je zjadła! Wyglądały bardzo kusząco, więc bogini powinna docenić poświęcenie Filigranowej.
– Weź żeż to i chodź tu do mnie! – Zaśmiała się sama do siebie na myśl, że prawdopodobnie mówi do siebie. No i nic, inni chyba też czekają, to poczeka i ona.
// rubin, szafir, owoców za błogosławieństwo
– Hej hej hej, czemu ich nie bierzesz? – Burknęła oburzonym tonem. Jak ktoś mógł nie chcieć jej dorodnych kamieni i owoców? Sama chętnie by je zjadła! Wyglądały bardzo kusząco, więc bogini powinna docenić poświęcenie Filigranowej.
– Weź żeż to i chodź tu do mnie! – Zaśmiała się sama do siebie na myśl, że prawdopodobnie mówi do siebie. No i nic, inni chyba też czekają, to poczeka i ona.
// rubin, szafir, owoców za błogosławieństwo
Licznik słów: 163
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
«Kruszyna»
Już od małego byłeś drobnej budowy, ale dopiero gdy wyrosłeś widać efekty. Okazuje się, że Twój organizm potrzebuje mniej jedzenia niż przeciętny smok.
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu o 1/4 jednostek pożywienia mniej niż zazwyczaj potrzebują przedstawiciele jego gatunku.
«Szczęściarz»
Fortuna jest Ci wyjątkowo przychylna. Jeśli w walce, polowaniu lub na misji nie powiedzie Ci się, możesz oszukać przeznaczenie i zmylić los. Sukces w poczynaniach jest wtedy marginalny, może jednak odwrócić Twoje szanse.
W przypadku braku sukcesów podczas rozsądzania akcji lub rzutu na Wytrzymałość Atut zamienia ten wynik na 1 sukces. Do użycia raz na dwa tygodnie.
Ostatnie użycie: 21.04.2020
- Świetlista Laguna
- Dawna postać
- Posty: 319
- Rejestracja: 27 paź 2019, 19:00
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 44
- Rasa: Morski
- Opiekun: Kojąca Głębia
- Mistrz: Sosnowy Pocisk
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: W,B,Pł,L,Skr,M,A,O,Śl,Kż: 1| MP,MA,MO: 2
Atuty: Mocarny; Chytry Przeciwnik; Nieugiety;
Na wyprawę została zaproszona dosyć nieoczekiwanie i dosyć późno. Ale bardzo się cieszyła z tego powodu. Więc zadowolona z uśmiechem i troszkę spóźniona weszła do świątyni. Zebrało się tu całkiem sporo smoków. Nawet Fen tu był, ale chyba przybył tu z inną grupą. Kiwnęła jedynie łebkiem w jego kierunku i szybko podbiegła do Mułka, i reszty drużyny. Przysiadła przy nich.
-Witajcie- uśmiechnęła się miło do każdego. Może uda jej się na tej misji lepiej zapoznać z Filigranową i Żelazną?
Ale to nie teraz. Sięgnęła do woreczka i szybciutko wyciągnęła z niego rubin i perłę, którą w sumie dostała od Mułka. A do tego jeszcze trochę mięsa i grzybów, w nadziei, że taka zapałka będzie wystarczająca. Jeśli dalej będzie tak często wyruszać na misje, będzie musiała chyba znaleźć jakąś kopalnie... Ale to nie teraz. Ułożyła równo podarki i przez chwilę, z zamkniętymi ślepiami, skierowała swe myśli ku bóstwu, prosząc o błogosławieństwo, pomyślność wyprawy i być może szczęście w szukaniu kamieni szlachetnych.
Przez chwilę trwała w ciszy. Zaraz jednak odtworzyła znów fioletowe ślepia i trochę zaskoczona obserwowała rudą smoczycę, która chyba próbowała zawołać boginie...
//1 rubin, 1 perła, 2/4 mięsa, 2/4 grzybów
-Witajcie- uśmiechnęła się miło do każdego. Może uda jej się na tej misji lepiej zapoznać z Filigranową i Żelazną?
Ale to nie teraz. Sięgnęła do woreczka i szybciutko wyciągnęła z niego rubin i perłę, którą w sumie dostała od Mułka. A do tego jeszcze trochę mięsa i grzybów, w nadziei, że taka zapałka będzie wystarczająca. Jeśli dalej będzie tak często wyruszać na misje, będzie musiała chyba znaleźć jakąś kopalnie... Ale to nie teraz. Ułożyła równo podarki i przez chwilę, z zamkniętymi ślepiami, skierowała swe myśli ku bóstwu, prosząc o błogosławieństwo, pomyślność wyprawy i być może szczęście w szukaniu kamieni szlachetnych.
Przez chwilę trwała w ciszy. Zaraz jednak odtworzyła znów fioletowe ślepia i trochę zaskoczona obserwowała rudą smoczycę, która chyba próbowała zawołać boginie...
//1 rubin, 1 perła, 2/4 mięsa, 2/4 grzybów
Licznik słów: 190
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
ATUTY:
I. Mocarny
II. Chytry Przeciwnik – +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy.
III. Nieugięty – Pod koniec walki, jeśli smok mdleje z powodu otrzymanych ran, może zadać swojemu przeciwnikowi cios, przed którym przeciwnik może się obronić mając +4 ST do akcji.
___________________________________
Bywają dni ciemniejsze od nocy i noce rozświetlone bardziej niż najjaśniejszy dzień lata
- Grabieżca Fal
- Dawna postać
yo ho bottle of rum - Posty: 367
- Rejestracja: 23 gru 2018, 19:54
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 98
- Rasa: Morski
- Partner: Lepka Ziemia
A: S: 5| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,M: 1|O: 2|A: 3
Atuty: Silna; Szczęściarz; Twardy jak diament; Opiekun; Furia niebios;
– A mnie nie – powiedziała, podchodząc bliżej Przesilenia i Chochlika. Do obu wyszczerzyła szerzej kły i zerknęła na truchło chochlika.
– Ten urok osobisty i ogłada... A także bycie wrzodem na zadzie, mimo bycia mikrym i niepozornym, oraz zaskakująca złośliwość? To doskonale pasuje do... Miłości. Zgodzisz się, Burdigu? – parsknęła. Rozchyliła jedno ze złożonych skrzydeł, pozwalając by skryte w błonie kamienie wypadły na posadzkę.
Nie siadała, zamiast tego podrygując w miejscu. Nie mogła się doczekać. Wyprawa z Ognistymi była równie ekscytująca, ale jednak znacznie preferowała towarzystwo Fena, Burdiga czy Żeru niż Endrika. Bez Ciapka krasnolud tracił część uroku.
//– akwamaryn i rubin, korzystam ze zniżki!
ametyst, nefryt, szafir na misje Ogniową
– Ten urok osobisty i ogłada... A także bycie wrzodem na zadzie, mimo bycia mikrym i niepozornym, oraz zaskakująca złośliwość? To doskonale pasuje do... Miłości. Zgodzisz się, Burdigu? – parsknęła. Rozchyliła jedno ze złożonych skrzydeł, pozwalając by skryte w błonie kamienie wypadły na posadzkę.
Nie siadała, zamiast tego podrygując w miejscu. Nie mogła się doczekać. Wyprawa z Ognistymi była równie ekscytująca, ale jednak znacznie preferowała towarzystwo Fena, Burdiga czy Żeru niż Endrika. Bez Ciapka krasnolud tracił część uroku.
//– akwamaryn i rubin, korzystam ze zniżki!
ametyst, nefryt, szafir na misje Ogniową
Licznik słów: 112
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
No matter how many lies we tell ourselves, no matter how many stories we convince ourselves we’re a part of, we’re all just thieves awaiting a noose.
Morien w pełnej krasie 1 2
szczęściara / 1 sukces zamiast porażki raz na walkę/polowanie/misji (ostatnie użycie 13.06.)
twarda jak diament / -1 ST do testów na Wytrz.
furia niebios / raz na walkę, + rana lekka dla przeciwnika.
opiekunka / -2 ST dla kompana.
fanty:
Łza Driady – naszyjnik z kryształkiem z łzy driady, zużyty
Morien w pełnej krasie 1 2
szczęściara / 1 sukces zamiast porażki raz na walkę/polowanie/misji (ostatnie użycie 13.06.)
twarda jak diament / -1 ST do testów na Wytrz.
furia niebios / raz na walkę, + rana lekka dla przeciwnika.
opiekunka / -2 ST dla kompana.
fanty:
Łza Driady – naszyjnik z kryształkiem z łzy driady, zużyty
- Nierozważny Duch
- Dawna postać
- Posty: 638
- Rejestracja: 20 gru 2018, 21:53
- Stado: Umarli
- Płeć: jaskiniowy
- Księżyce: 109
- Rasa: samiec
- Opiekun: Dotyk Cienia [*]
- Partner: Sztorm Stulecia
A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,O,A,Skr,Śl,Kż,M: 1|MO,MP: 2|MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Nieparzystołuski, Nieugięty, Utalentowany, Wybraniec Bogów
Niedługo po Morien na miejsce zbiórki dotarł i Duch. Podchodząc do znajomej Ognistej rozejrzał się po obecnych z nikłym zaskoczeniem.
-Sporo się nas tu zebrało. – powiedział trochę do siebie, trochę do wszystkich -Widać wyprawy za barierę są ostatnio popularne... – to już dodał ciszej, więc ewidentnie nie zwracał się do nikogo konkretnego i jedynie ci co skupili się na nim mogli wyłapać te słowa.
Wyciągnął z pod skrzydła agat i szafir, układając je przed sobą i jedynie kiwnął głową na powitanie znajomym Wodnistym, którzy akurat też czekali na przyjęcie zapłaty.
Nie był w nastroju na dołączanie się do rozmów, ale też nie był bardzo przybity. Ostatnim razem niewiele zdziałał i skończyło się na tym, że został porwany i reszta grupy musiała go ratować. Nie był jednak tak skory do poświęceń, żeby powiedzieć, że lepiej gdyby go zostawili i ruszyli dalej. Może teraz uda im się przebyć choć część drogi do tego całego miasta.
/-agat, szafir, stała zniżka za tytuł
-Sporo się nas tu zebrało. – powiedział trochę do siebie, trochę do wszystkich -Widać wyprawy za barierę są ostatnio popularne... – to już dodał ciszej, więc ewidentnie nie zwracał się do nikogo konkretnego i jedynie ci co skupili się na nim mogli wyłapać te słowa.
Wyciągnął z pod skrzydła agat i szafir, układając je przed sobą i jedynie kiwnął głową na powitanie znajomym Wodnistym, którzy akurat też czekali na przyjęcie zapłaty.
Nie był w nastroju na dołączanie się do rozmów, ale też nie był bardzo przybity. Ostatnim razem niewiele zdziałał i skończyło się na tym, że został porwany i reszta grupy musiała go ratować. Nie był jednak tak skory do poświęceń, żeby powiedzieć, że lepiej gdyby go zostawili i ruszyli dalej. Może teraz uda im się przebyć choć część drogi do tego całego miasta.
/-agat, szafir, stała zniżka za tytuł
Licznik słów: 160
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
❛ boski ulubieniec ❜
Spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę
większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego
❛ nieparzystołuski ❜
-1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
+1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy
❛ nieugięty ❜
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.
❛ wybraniec bogów ❜
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na dwa tygodnie w misji/polowaniu.
- Światokrążca
- Dawna postać
Na dworze Nytby - Posty: 2676
- Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
- Stado: Ziemi
- Płeć: samiec
- Księżyce: 200
- Rasa: morski
- Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
- Mistrz: Szabla Kniei [*]
- Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Sprężystym krokiem wszedł do Świątyni w jakże zacnym towrzystwie
– Ahhhh moi mili! – zawołał uradowany – Nie ma nic zabawniejszego niż bycie irytującym wrzodem na zadku nie sądzicie? – rozbawiony dołączył się do wypowiedzi Morien i machnął żwawo płetwą, chamsko wpychając się między trójkę zgromadzonych. Następnie energicznym gestem dorzucił dwa kamienie na stertę kosztowności.
– Mam nadzieje, że spotkamy jakieś rasy rozumne, może wreszcie się dowiem do czego służą te metalowe krążki. Driady na pewno takowych nie używają – parsknął dzwoniąc woreczkiem uwieszonym przy szyi i z pomocą maddary wysypując całą jego zawartość na otwartą dłoń. Zawartością były oczywiście złote monety oraz... skamieniały palec? Och tego nie miał wysypywać, a jego ślepia intrygująco zabłysły na ten widok. Schował więc swoje kosztowności z powrotem do skórzanego woreczka. Zastrzygł uchem gdy zorientował się, że przed świątynie zawitał także nie kto inny jak Nierozważny Duch. Morski odwrócił w jego kierunku łeb.
– Oko przeżył, jak Sztorm? – zapytał. W jego głosie nie było słychać troski lecz coś na pograniczu ciekawości a uprzejmości.
// tygrysie oko, agat +zniżka
– Ahhhh moi mili! – zawołał uradowany – Nie ma nic zabawniejszego niż bycie irytującym wrzodem na zadku nie sądzicie? – rozbawiony dołączył się do wypowiedzi Morien i machnął żwawo płetwą, chamsko wpychając się między trójkę zgromadzonych. Następnie energicznym gestem dorzucił dwa kamienie na stertę kosztowności.
– Mam nadzieje, że spotkamy jakieś rasy rozumne, może wreszcie się dowiem do czego służą te metalowe krążki. Driady na pewno takowych nie używają – parsknął dzwoniąc woreczkiem uwieszonym przy szyi i z pomocą maddary wysypując całą jego zawartość na otwartą dłoń. Zawartością były oczywiście złote monety oraz... skamieniały palec? Och tego nie miał wysypywać, a jego ślepia intrygująco zabłysły na ten widok. Schował więc swoje kosztowności z powrotem do skórzanego woreczka. Zastrzygł uchem gdy zorientował się, że przed świątynie zawitał także nie kto inny jak Nierozważny Duch. Morski odwrócił w jego kierunku łeb.
– Oko przeżył, jak Sztorm? – zapytał. W jego głosie nie było słychać troski lecz coś na pograniczu ciekawości a uprzejmości.
// tygrysie oko, agat +zniżka
Licznik słów: 175
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
- Strażnik Gwiazd
- Prorok
Drzewo - Posty: 4249
- Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
- Stado: Prorocy
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 28
- Rasa: Drzewny
- Opiekun: Lato
- Partner: Infamia Nieumarłych
A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
//bardzo proszę pisać datę przy zapłacie, ponieważ niektórzy chodzą na kilka i nie mogę się połapać
//+ podrzucam błogosławieństwa póki co tym, którzy już mają całą drużynę w komplecie
Strażnik nie siedział na miejscu od razu, więc nie był świadkiem zbierania się smoków, ale gdy już odwiedził tę część świątyni, trudno aby nie poczuł dyskomfortu na taką ilość zapachów i kolorów ściśniętych w jednym miejscu. Oczywiście przywykł do tego zarówno jako istota udzielająca się społecznie, przywódca, no i prorok, aczkolwiek nigdy nie na tyle, aby darzył tłum jakąkolwiek sympatią. Starając się nie zetknąć z nikim nawet krawędzią skrzydła przemknął obok interesantów i usiadł im sztywno naprzeciw, omiatając wszystkich nieco zmęczonym, ale wciąż czujnym spojrzeniem. Czuł się trochę jak Kaltarel, któremu smoki znosiły dary, choć w żaden sposób ich nie wykorzystywał i nawet jeśli była to nieco egoistyczna myśl, bo to nie po "jego" błogosławieństwo tu przychodzili, raczej nie było szkody w drobnym, pozornym samouwielbieniu. Okazjonalna odmiana od mieszania z błotem samego siebie była wyjątkowo odświeżająca.
Ułożone przez smoki kamienie oraz pożywienie dzięki magii Strażnika powędrowały na dwie oddzielne kupki, ostrożnie ułożone jedno na drugie, jakby estetyzm miał obecnie jakiekolwiek znaczenie. Oczywiście nie miał, bo Sennah porywała wszystko niezależnie od kompozycji.
–Cieszę się, że macie w sobie tyle zapału na wyprawy– Sennah też się cieszyła oczywiście, ale to było jasne z błogosławieństwa, które mieli otrzymać, prawda? Nim ktokolwiek zdołał coś dopowiedzieć, drzewny uniósł prawą łapę i w ruch weszła moc moginki.
Część smoków już dobrze znała ten efekt, ale być może niektórych gwałtowna eksplozja światła mogłaby zaskoczyć, wypływając z każdego zakątka świątyni i pochłaniając ciała smoków, tak że całościowo utonęli w jasności. Dla ślepi był to efekt bardzo niekomfortowy, przynajmniej jeśli w porę nie zamknęło się powiek, lecz łuski rozgrzały się przyjemnie, na czas trwania światła. Były to zaledwie dwa oddechy, choć to i tak dłużej niż zwykle, ze względu na ilość smoków. Gdy minął ten czas, moc zaczęła słabnąć, a pomieszczenie ponownie ściemniało, choć pozostałość boskiej magii skumulowała się nad łbami błogosławionych, w postaci migoczących kul, przypominających trochę zbitą formę żywego cienia, tyle że czerpiące z zupełnie przeciwnego żywiołu. Kierowane wolą Sennah ogniki szybko spłynęły z przestrzeni, a następnie wbiły się w smocze piersi, napełniając je rozgrzewającym żarem, który miał utrzymać się tak długo, jak w ciele przebywała moc. Co do darów, wszystkie zniknęły, jeszcze przed tym jak smoki odzyskały wzrok.
Błogosławieństwo Sennah
Lepka Ziemia
– 2x koral, turkus
Błogosławieństwo Sennah
Despotyczny Ferwor
– topaz i granat
Żelazna Strzała
– szmaragd, tygrysie oko, diament
Filigranowa Łuska
– rubin, szafir, owoców
Świetlista Laguna
– 1 rubin, 1 perła, 2/4 mięsa, 2/4 grzybów
Błogosławieństwo Sennah
Chochlik Miłości
– 3x granat
Światokrążca
– tygrysie oko, agat
Grabieżca Fal (odkrywca)
– akwamaryn i rubin
Przesilenie Północne
– 8/4 mięsa
//+ podrzucam błogosławieństwa póki co tym, którzy już mają całą drużynę w komplecie
Strażnik nie siedział na miejscu od razu, więc nie był świadkiem zbierania się smoków, ale gdy już odwiedził tę część świątyni, trudno aby nie poczuł dyskomfortu na taką ilość zapachów i kolorów ściśniętych w jednym miejscu. Oczywiście przywykł do tego zarówno jako istota udzielająca się społecznie, przywódca, no i prorok, aczkolwiek nigdy nie na tyle, aby darzył tłum jakąkolwiek sympatią. Starając się nie zetknąć z nikim nawet krawędzią skrzydła przemknął obok interesantów i usiadł im sztywno naprzeciw, omiatając wszystkich nieco zmęczonym, ale wciąż czujnym spojrzeniem. Czuł się trochę jak Kaltarel, któremu smoki znosiły dary, choć w żaden sposób ich nie wykorzystywał i nawet jeśli była to nieco egoistyczna myśl, bo to nie po "jego" błogosławieństwo tu przychodzili, raczej nie było szkody w drobnym, pozornym samouwielbieniu. Okazjonalna odmiana od mieszania z błotem samego siebie była wyjątkowo odświeżająca.
Ułożone przez smoki kamienie oraz pożywienie dzięki magii Strażnika powędrowały na dwie oddzielne kupki, ostrożnie ułożone jedno na drugie, jakby estetyzm miał obecnie jakiekolwiek znaczenie. Oczywiście nie miał, bo Sennah porywała wszystko niezależnie od kompozycji.
–Cieszę się, że macie w sobie tyle zapału na wyprawy– Sennah też się cieszyła oczywiście, ale to było jasne z błogosławieństwa, które mieli otrzymać, prawda? Nim ktokolwiek zdołał coś dopowiedzieć, drzewny uniósł prawą łapę i w ruch weszła moc moginki.
Część smoków już dobrze znała ten efekt, ale być może niektórych gwałtowna eksplozja światła mogłaby zaskoczyć, wypływając z każdego zakątka świątyni i pochłaniając ciała smoków, tak że całościowo utonęli w jasności. Dla ślepi był to efekt bardzo niekomfortowy, przynajmniej jeśli w porę nie zamknęło się powiek, lecz łuski rozgrzały się przyjemnie, na czas trwania światła. Były to zaledwie dwa oddechy, choć to i tak dłużej niż zwykle, ze względu na ilość smoków. Gdy minął ten czas, moc zaczęła słabnąć, a pomieszczenie ponownie ściemniało, choć pozostałość boskiej magii skumulowała się nad łbami błogosławionych, w postaci migoczących kul, przypominających trochę zbitą formę żywego cienia, tyle że czerpiące z zupełnie przeciwnego żywiołu. Kierowane wolą Sennah ogniki szybko spłynęły z przestrzeni, a następnie wbiły się w smocze piersi, napełniając je rozgrzewającym żarem, który miał utrzymać się tak długo, jak w ciele przebywała moc. Co do darów, wszystkie zniknęły, jeszcze przed tym jak smoki odzyskały wzrok.
Błogosławieństwo Sennah
Lepka Ziemia
– 2x koral, turkus
Błogosławieństwo Sennah
Despotyczny Ferwor
– topaz i granat
Żelazna Strzała
– szmaragd, tygrysie oko, diament
Filigranowa Łuska
– rubin, szafir, owoców
Świetlista Laguna
– 1 rubin, 1 perła, 2/4 mięsa, 2/4 grzybów
Błogosławieństwo Sennah
Chochlik Miłości
– 3x granat
Światokrążca
– tygrysie oko, agat
Grabieżca Fal (odkrywca)
– akwamaryn i rubin
Przesilenie Północne
– 8/4 mięsa
Licznik słów: 455
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
- Światłość Wspomnień
- Dawna postać
Majsterklepka - Posty: 819
- Rejestracja: 28 lip 2019, 16:58
- Stado: Umarli
- Płeć: samica
- Księżyce: 97
- Rasa: pustynny
- Opiekun: Poszept/Światłość
- Mistrz: Wieczna/Światłość
- Partner: Horyzont Świata
A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,L,MA,MO,A,O,Kż,Śl: 1|Mp,Skr: 2 | Lecz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec Bogów, Opiekun
Urzara przybiegła na miejsce zbiórki, zmachana jak nigdy dotąd. Jednakże, jest na miejscu i to chyba się liczy? Tak czy owak, podeszła nieopodal Ducha i Grabieży, którzy właśnie dostali w tym momencie swoje błogosławieństwa. Czyli się jednak spóźniła? Uh, nie za dobrze. Jednakże, Urzara wyciągnęła z swojej przenośnej torby dwa kamienie, diament i rubin, kładąc je przed siebie -Uhh, przepraszam za spóźnienie, ale mam nadzieję że się jeszcze załapię? -powiedziała. Trochę dziwnie jej było, no ale cóż. Takie życie.
/ -diament i rubin +zniżka włóczykija
/ -diament i rubin +zniżka włóczykija
Licznik słów: 85
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
「 Ostry Węch 」
Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu
「 Szczęściarz 」
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie,
raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
「 Zielarz 」
+2 sztuki do zbieranych ziół.
「 Wybraniec Bogów 」
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień
w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji
「 Opiekun 」
-2 ST dla kompana.
Bonus: -1st na wszystko w każdy wtorek, możliwość wyleczenia każdej rany
「 Ciapek 」
|S:1|W:1|Z:1|M:2|P:3|A:1|
|Skr,MO,MA,B: 1|
━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
#F8C241||#C78D4A||#D66A2B
- Czerwony Świt
- Dawna postać
- Posty: 287
- Rejestracja: 29 lip 2019, 20:10
- Stado: Umarli
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 63
- Rasa: Drzewny
- Opiekun: Poszept Nocy
- Mistrz: Grabieżca Fal
A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,L,M,Śl,MP,MA,MO:1 A,O:2
Atuty: Silny, Oporny Magik, Nieugięty, Nieulękły
No, chyba jeszcze zdąży. Czerwony wparował do świątyni niedługo po Urzarze i przystanął zaraz obok niej. – Ja również proszę o wybaczenie spóźnienia i błogosławieństwo. – To mówiąc, położył przed sobą kamienie szlachetne i z pokorą odsunął się nieco do tyłu. Trochę było mu wstyd, że w ciągu tych dni tyle się spóźniał, a nawet dla samego siebie nie miał na to wytłumaczenia.
/ szafir, 2x koral
/ szafir, 2x koral
Licznik słów: 67
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
Silny
– Jednorazowo +1 do siły –
Oporny Magik
– Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Nieugięty
– mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji. –
Nieulękły
– Bez znaczenia czy smok wyzwał na pojedynek czy został zaskoczony przez drapieżnika na polowaniu, to do niego należy pierwszy ruch. Dodatkowo przeciwnik ma +1 ST do swojej akcji w pierwszej turze. –
Kolorek: #8B4513
Art by Throvin
– Jednorazowo +1 do siły –
Oporny Magik
– Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Nieugięty
– mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji. –
Nieulękły
– Bez znaczenia czy smok wyzwał na pojedynek czy został zaskoczony przez drapieżnika na polowaniu, to do niego należy pierwszy ruch. Dodatkowo przeciwnik ma +1 ST do swojej akcji w pierwszej turze. –
Kolorek: #8B4513
Art by Throvin
- Sosnowy Pocisk
- Dawna postać
- Posty: 3909
- Rejestracja: 08 wrz 2019, 21:48
- Stado: Umarli
- Płeć: samica
- Księżyce: 80
- Rasa: północny
- Mistrz: Lekkość Wiatru
- Partner: Przesilenie Północne
A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Skr,M,A,O,Kż,Śl: 1| Pł,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Trudny cel; Twarda jak diament; Otoczona; Poświęcenie
Przybyła na miejsce i rozejrzała się, ale nie zauważyła żadnego znajomego pyska. Cóż, w takim razie będzie musiała jeszcze chwilę zaczekać na pozostałe smoki ze stada.
Ostatni raz była tutaj wiele księżyców temu. Nieco niepewna, ale podekscytowana perspektywą nowej przygody, która ostatecznie nie doszła do skutku. Szkoda, bo może wtedy wyjście poza barierę kojarzyłoby się jej z czymś pozytywnym.
Sięgnęła do torby po kamienie szlachetne – malachit i jaspis, które były opłatą za błogosławieństwo bogini. Oby ich wspomogla, bo cel misji nie wydawał się ani bezpieczny ani łatwy do osiągnięcia.
/malachit, jaspis – zniżka za odkrywcę, misja 1/05
Ostatni raz była tutaj wiele księżyców temu. Nieco niepewna, ale podekscytowana perspektywą nowej przygody, która ostatecznie nie doszła do skutku. Szkoda, bo może wtedy wyjście poza barierę kojarzyłoby się jej z czymś pozytywnym.
Sięgnęła do torby po kamienie szlachetne – malachit i jaspis, które były opłatą za błogosławieństwo bogini. Oby ich wspomogla, bo cel misji nie wydawał się ani bezpieczny ani łatwy do osiągnięcia.
/malachit, jaspis – zniżka za odkrywcę, misja 1/05
Licznik słów: 98
Link: | |
BBcode: | |
Ukryj linki do postu |
Atuty:
Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Poświęcenie – Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.
Umiejętności specjalne:
Błysk Przyszłości (ostatnie użycie: 7.09.2020)
Bonusy:
– Psikus Sennah (w walce z 2+ drapieżnikami 1 z nich staje po stronie smoka aż do pokonania wszystkich przeciwników – potem ucieka)
Hedwiga – sowa śnieżna
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
L, A, O, Skr: 1
Chcesz dołączyć do gry?
Musisz mieć konto, aby pisać posty.
Rejestracja
Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!