Samotna Sosna

Bardzo charakterystyczne i spokojne miejsce, w którym niemal czuje się posmak miłości w powietrzu. Smocze pary przychodzą tutaj, aby pobyć razem w romantycznej scenerii, a czasem też zaglądają tu i te bez drugiej połówki, w nadziei, że tu właśnie ją spotkają.
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Samotna Sosna

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Zaśmiałem się lekko na jego komentarz, ale nadal to był wymuszony śmiech. Sam widziałem jak serenada poległych tak zalicza glebę. Piękna to była gleba...
Podniosłem wzrok i ruszyłem głową:
Tak, jestem najmłodszym uzdrowicielem Mgieł. Choć jeszcze nic poważniejszego nie łatałem poza chorobami czy zadrapaniami... Przepraszam, ze to ten owoc poszedł na straty... – ponownie spojrzałem w dół, Nie lubię marnować jedzonka. Ono ma trafiać w pyszczek. Duszki nie lubią tego, a jakby ona to zobaczyła, to mój ogon byłby bez tych kryształów...

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Spóźniony Debiut
Wojownik Ziemi
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 4030
Rejestracja: 26 wrz 2022, 22:00
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 54
Rasa: Pustynny & wężowy
Opiekun: Ikka*
Mistrz: Pewien krasnolud*
Partner: Wybory Serca* (i nikt inny...)

Samotna Sosna

Post autor: Spóźniony Debiut »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,MA,MO,MP,Kż,Śl,Prs: 1| L,Skr: 2| O,A: 3
Atuty: Ostry słuch, Chytry przeciwnik, Tancerz, Utalentowany, Pojemne płuca
Małymi kroczkami, uczyli się nowych rzeczy, coraz trudniejszych i złożonych.
– Może i lepiej, że nie musisz leczyć urwanych łap lub łbów. – na jego miejscu, zdecydowanie wolał by takie zadrapania oraz choroby. O ile w walce, jakoś dało się wybrnąć z wyrzucenia na głęboką wodę, tak w uzdrawianiu... Nie miał zielonego pojęcia.

Ciekawe, że sprawa jabłka ruszyła go na tyle, by przepraszać.
– Nie powiedział bym, że poszło na straty. Wystarczy zostawić je w odpowiednim miejscu, a jakieś zwierzę z przyjemnością je zje. Zwłaszcza teraz, gdy takich owoców praktycznie nie znajdują. – odłożył jabłko, odrobine z boku od reszty, a apetytem biorąc połówkę z miętą i odgryzając kawałek.

Licznik słów: 109
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
błysk: 11.06 ● wygląd ● theme___._
.
Obrazek

» tancerz ::
stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną

» ostry słuch ::
dodatkowa kość do testu percepcji na słuch (zwierzyna, drapieżnik)

» chytry przeciwnik ::
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika

» pojemne płuca ::
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Kubcik • samiec chochlika  Elar • ż. ognia (struś)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2  S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MA,MO: 1  B,Skr,Śl,MA,MO: 1
       
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Samotna Sosna

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Tylko się skrzywiłem na to
Moim obowiązkiem jest leczyć każdego. Boli mnie jak oni się tak ranią. Bardziej mnie boli to, że nie wszytko jestem w stanie wyleczyć. Jedyne co umiem pomóc po tym co, spotkali Aterala, to dać protezę. Jedyna rzecz, której tak łatwo nie partole jak sklejanie smoków swoją maddarą... Ta torba na udo, sam ją zrobiłem. – pochwaliłem się z lekkim uśmiechem. Torba z ornamentem lotosu, liści i drzewa. Zaś drzewo przypominało ydrasil, symbol który był na napierśniku pewnego dwunonoga..

Byłem wdzięczny, że tak myślał. Pomoc innym powinna leżeć zawsze w mojej naturze, a nie wieczny i niezapychany głód.
Dziękuję Ci. Pewne jakaś sarenka czy inny roślinożerca to z przyjemnością zje. – maddarą wyczyściłem swoje łuski i kryształy z błota. Trochę się go jednak zebrało.

Spóźniony Debiut

Licznik słów: 132
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Spóźniony Debiut
Wojownik Ziemi
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 4030
Rejestracja: 26 wrz 2022, 22:00
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 54
Rasa: Pustynny & wężowy
Opiekun: Ikka*
Mistrz: Pewien krasnolud*
Partner: Wybory Serca* (i nikt inny...)

Samotna Sosna

Post autor: Spóźniony Debiut »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,MA,MO,MP,Kż,Śl,Prs: 1| L,Skr: 2| O,A: 3
Atuty: Ostry słuch, Chytry przeciwnik, Tancerz, Utalentowany, Pojemne płuca
Chyba nie zrozumiał, co miał na myśli.
– Chodziło mi o to, że im mniej takich ran, tym silniejsze stado. W końcu smok bez łapy, nie walczy już tak skutecznie, nie poluje tak dobrze jak kiedyś, i tak dalej. – wyjaśnił, a gdy wspomniał o torbie, zawiesił na niej wzrok. Tu akurat trafił w punkt, lubił takie rzeczy.
Przez kilka oddechów uważnie śledził miejsca szycia, ale i tego jak została obrobiona skóra, oraz jej mocowanie na ile mógł z tej perspektywy.

Kwestie jabłka, skwitował uśmiechem, nie mając za bardzo nic do dodania. Ot, starał się nie marnować pożywienia.

Kwiat Uessasa

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
błysk: 11.06 ● wygląd ● theme___._
.
Obrazek

» tancerz ::
stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną

» ostry słuch ::
dodatkowa kość do testu percepcji na słuch (zwierzyna, drapieżnik)

» chytry przeciwnik ::
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika

» pojemne płuca ::
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Kubcik • samiec chochlika  Elar • ż. ognia (struś)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2  S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MA,MO: 1  B,Skr,Śl,MA,MO: 1
       
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Samotna Sosna

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Przyjemnie się patrzyło na smoka, który podziwiał kunszt mojej pracy. Przyjrzałem się mu, jak jest zbudowany. Niestety tutaj nie miałem jak przymocować torby, a na ramieniu może być niewygodnie.
Wiem, lecz takie rany zawsze się znajdą. Im więcej smoków tym więcej idiotów, którzy mają wojaczkę we łbie. Masz racje, takie rany to rzadkość, ale da się zszyć oderwaną łapę. Jakoś działa, boli i ogólnie można coś zrobić nią. Choć uważam, że wyrywanie kończyn jest przereklamowane... – milczałem chwilę, po czym ściągnąłem torbę z uda i podałem ją samcowi – Widzę, że na nią patrzysz, to może tak będzie Ci wygodniej się jej przyjrzeć. Niestety nie jestem jej w stanie przerobić pod twoje ciało. Zaś na ramionach będzie niewygodne... – nadal myślałem, nad tym jak mu to przerobić...

Spóźniony Debiut

Licznik słów: 130
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Spóźniony Debiut
Wojownik Ziemi
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 4030
Rejestracja: 26 wrz 2022, 22:00
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 54
Rasa: Pustynny & wężowy
Opiekun: Ikka*
Mistrz: Pewien krasnolud*
Partner: Wybory Serca* (i nikt inny...)

Samotna Sosna

Post autor: Spóźniony Debiut »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,MA,MO,MP,Kż,Śl,Prs: 1| L,Skr: 2| O,A: 3
Atuty: Ostry słuch, Chytry przeciwnik, Tancerz, Utalentowany, Pojemne płuca
Zdecydowanie istniała różnica od szlifowania umiejętności, które kiedyś zostaną wystawione na próbę w prawdziwym boju, a walki podjętej pod wpływem nagłych chęci. Chociaż, jak by tak pomyśleć, to ilekroć był na arenie, a bywał tam sporo, nie zdarzyło mu się widzieć takiego pojedynku. Sytuacja z łowcami wymuszała na smokach więcej rozsądku, a to poniekąd jakiś pozytyw wszystkich tych problemów.
– Maddara potrafi czynić cuda w takich leczeniach. – przyznał szczerze.

Podaną torbę, spokojnie obejrzał z niemal każdej strony. Nie zaglądał do środka, nie był wścibski, a to co chciał zobaczyć, doskonale widział z zewnątrz.
– Dlatego noszę taką. Co prawda nie nadaje się do walki, czy podejścia do zwierzyny, ale daje radę. Bez dziurawienia błon skrzydeł, nie da rady innej, a to zaburza lot. – przejechał palcem, po szwie, sprawdzając na ile gładko został zrobiony.

Drgnął nieznacznie, gdy dwójka żywiołaków niemal w tej samej chwili szarpnęły za więź. Znowu? Czy każdy znaleziony przez nich kamień, musiał być źródłem awantury? Który tym razem zaczął?
Elar wyglądał na bardziej spanikowanego. Ikka wkurzoną. Mamy zwycięzcę.
& Wybacz, moi kompani postanowili urządzić małą wojenkę, muszę do nich lecieć. – oddał mu torbę.
– Do zobaczenia. – pożegnał uzdrowiciela. Żyli na tak niewielkim obszarze, ze spotkania były nieuniknione, zwłaszcza przy jego profesji. Jeśli nie został zatrzymany, odszedł kilka kroków i mocno odbił od ziemi.

//Zt
Kwiat Uessasa

Licznik słów: 222
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
błysk: 11.06 ● wygląd ● theme___._
.
Obrazek

» tancerz ::
stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną

» ostry słuch ::
dodatkowa kość do testu percepcji na słuch (zwierzyna, drapieżnik)

» chytry przeciwnik ::
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika

» pojemne płuca ::
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Kubcik • samiec chochlika  Elar • ż. ognia (struś)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2  S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 2| A: 1
B,Skr,Śl,MA,MO: 1  B,Skr,Śl,MA,MO: 1
       
Erozja Obyczajów
Łowca Słońca
This Too Shall Pass
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 380
Rejestracja: 13 sty 2023, 17:40
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny (Pustynny x Morski)
Partner: Kwiat Uessasa

Samotna Sosna

Post autor: Erozja Obyczajów »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 2| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,A,O,Śl,Kż,MP,MO: 1| Skr,MA: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Szczęściarz, Bystrooki
Stała sama pod sosną, zbierając w sobie odwagę by wysłać wiadomość do Mglistego samca. Przez jej grzbiet przewieszona była duża skóra zabarwiona na czarno. Moczyła ją i suszyła kilkakrotnie by wulkaniczny popiół naprawdę wsiąkł w materiał. Była już spokojna, przemyślała całą sytuację i musiała wyjaśnić wszystko swojemu koledze. Zachowała się bardzo dziwnie i do tego po tym jak otworzył się przed nią. Popełniła błąd pod wpływem emocji, to było nie w jej stylu. Usiadła więc na ziemi i wysłała wiadomość mentalną.
~Cześć, tu Zardzewiała. Chciałam z tobą porozmawiać, wyjaśnić swoje zachowanie na naszym ostatnim spotkaniu.~ Do przekazu dodała lokalizację i poczekała. We łbie powtarzała sobie formułkę którą ćwiczyła, żeby się gdzieś nie pomylić. Zachowywała się trochę dziwnie, nawet jak na siebie. Nigdy nie była tak poekscytowana z kimś porozmawiać, coś się w niej chyba zepsuło. Normalnie nie mogłaby cieszyć się bardziej z braku towarzystwa. Czyżby stawała się bardziej udomowiona? Wiedziała że kiedyś straci swoje ostrze, mało jej się to podobało. Niestety serce nie czeka na nikogo.

Kwiat Uessasa

Licznik słów: 168
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dialog – #eecc99🌵Mentalka– #dd0000 Obrazek
Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie.
Bystrooki: trzy razy na miesiąc +1 sukces do Percepcji.
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Samotna Sosna

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Tego się nie spodziewałem. Panna zawstydzona odezwała się. Na mym pysku od razu pojawił się uśmiech. Trochę brakowało mi rozmowy o moim i tak nietypowym hobby. Nie myśląc wiele przesłałem jej krótką myśl
~ Za chwilę przybędę ~ mogła wyczuć moją radość w głosie, jak i minimalną tęsknotę zakamuflowana tym pierwszym. Nie myśląc długo, zapakowałem swoje obie torby narzędziami, przekąskami, słoik miodu też tu się znalazł. Ona była podobnym łasuchem co ja. Poza tym spakowałem ostatni eksperyment, i drobny dla niej dar. Przez zad przełożyłem kilka zwiniętych w rulon, wyprawionych skór. Były gotowe do pracy i szycia.

W pełni zapakowany, niczym na przeprowadzkę wyleciałem w stronę bliźniaków. Nie minęło wiele, nim ujrzałem samicę. Tak samo piękną jak wcześniej. Tak samo naburmuszoną z wyglądu. Wylądowałem lekko przed jej obliczem. Spojrzałem jej w oczy i z przyjacielskim uśmiechem spojrzałem w jej złote ślepia:
Bądź zdrów Słodka adeptko słonecznego stada – mój uśmiech stał się bardziej kokieteryjny. Dobrze było widzieć ją całą i zdrową. W ostatnich czasach było to nadwyraz ważne.

Zardzewiała Łuska

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Erozja Obyczajów
Łowca Słońca
This Too Shall Pass
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 380
Rejestracja: 13 sty 2023, 17:40
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny (Pustynny x Morski)
Partner: Kwiat Uessasa

Samotna Sosna

Post autor: Erozja Obyczajów »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 2| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,A,O,Śl,Kż,MP,MO: 1| Skr,MA: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Szczęściarz, Bystrooki
Odpowiedz odrazu do niej dotarła, co spowodowało, że lekko zatrzepotała skrzydłami. Nie obraził się, nie wyśmiał jej, nawet brzmiał na zadowolonego. Co to za smok, Dwa ciała w jednym, dwie osobowości walczące o kontrolę, a ona o jego serce. Albo była wariatką, albo tego typu smoki były naturalnie atrakcyjne. Było coś dziwnie przyciągającego w jego troskliwej skrusze, jakby bał się samego siebie. Imponował jej swoim opanowaniem i ambicją, oraz etyką pracy. Logicznie, był idealnym materiałem na partnera, miał wszystkie cechy dobrego samca. No ale był też trochę szalony, trochę zniwelowało to wszystkie te zalety.
Gdy samiec wylądował i od razu zaczął prawić jej komplementy, jej obawy, że go uraziła zostały rozwiane. No dobra, więc może obędzie się bez wyjaśnień.
Witaj, ale ostatnio słodziłeś wystarczająco. Zwłaszcza tym miodem, muszę ci za to podziękować.– Ściągnęła z grzbietu granatowo czarną skórę. Była matowa, ale kolor równomiernie się rozprowadził. Kolor był bliski łuką Kwiata, ale trochę brązowszy. Podeszła i wyciągnęła w jego stronę łapę z podarunkiem. –Pamiętam że miałeś problemy z brakiem ciemnych skór.– Spuściła wzrok na ziemię obok i jej skrzydła trochę opadły.
Odnośnie tego co stało się ostatnio…– Zaczęła, ale minęła chwila zanim zebrała się by to powiedzieć.
Przestraszyłam się wtedy, bo poczułam coś czego nie rozumiałam. Teraz już wiem co czuje.– Powiedziała to spokojnie, ale podczas ostatnich słów znów spojrzała się na samca, jej ogon zaczął odruchowo ruszać się na boki.

Kwiat Uessasa

Licznik słów: 233
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dialog – #eecc99🌵Mentalka– #dd0000 Obrazek
Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie.
Bystrooki: trzy razy na miesiąc +1 sukces do Percepcji.
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Samotna Sosna

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Na dźwięk jej słów, moje uszy tylko drgnęły i lekko się uniosły. Byłem lekko zdziwiony jej zachowanie i zaskoczony pozytywnie jednocześnie. Jej kolejny gest tylko mnie umocnił i utrwał lekki szok na moim pysku. Czarna skóra. Lepsza niż to sam próbowałem odtworzyć. Z lekko roztrzęsioną łapką przyjąłem owy dar, a na mym pysku pojawił się najszczerszy uśmiech.
Dziękuję Kochana, nie trzeba było. Sam też przyniosłem kilka fantów. I czuję, że Ci się spodobają. – trzymając czarną skórę w łapach, maddarą ściągnąłem swój bagaż. Było tego trochę. Magią odpiąłem zwinięte rulony skór, na nie położyłem wyrób Zardzewiałej. Sam wsadziłem łapkę w nią i wyciągnąłem rękawiczki z dziurami na szpony z kolorze minimalnie ciemniejszym niż łuski towarzyszki. Trochę przypominały ludzkie karwasze. Tylko tutaj wszytko było z szyte drobnym szwem. Ozdobione ornamentami z motywem przewodnim skał i celtyckich plecionek. Zostały one wykonane z jagnięcej, mięciutkiej i delikatnej w dotyku skóry, a na zewnątrz z kozicy górskiej. Było to wytrzymałe, wręcz bardzo wytrzymałe połączenie. Dodatkowo skóra była elastyczna, więc nie rozleci się tak prędko.
Ponownie spojrzałem na jej zastały w jednej pozie pysk:
Chciałem je zrobić ostatnio. Lecz uciekłaś... Mam nadzieję, że będą pasować. – lekko zakłopotałem się wręczając jej coś tak osobistego jak ubranie. Oby nie była zła czy coś. Nie lubię robić sobie wrogów. Wolę jednać niż dzielić...

Ruszyłem uszami słysząc jej słowa:
Rozumiem i nie martw się o to. Uciekłaś w naprawdę ładnym stylu. – cicho zachichotałem, zrobiłem mały krok w przód. Wpatrywałem się w jej pysk, a mniejszą parą oczu obserwowałem resztę jej ciała. To tym kroku dzieliło nas mniej niż ćwierć ogona. Byłem dla niej na wyciągnięcie łapy. Zawiał lekki wiaterek, zaś ja mogłem poczuć jej przyjemną woń. Pachniała pustynią, ciepłem... Nieświadomie mój ogon zaczął lekko się ruszać na boki, powolnie i nie śpiesznie. Zaś z mego gardła wyszedł cichy pomruk. Skończył się wraz z końcem tego zefirka.

Zardzewiała Łuska

Licznik słów: 314
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Erozja Obyczajów
Łowca Słońca
This Too Shall Pass
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 380
Rejestracja: 13 sty 2023, 17:40
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny (Pustynny x Morski)
Partner: Kwiat Uessasa

Samotna Sosna

Post autor: Erozja Obyczajów »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 2| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,A,O,Śl,Kż,MP,MO: 1| Skr,MA: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Szczęściarz, Bystrooki
Wyczuła jego zdziwienie, sama nie wierzyła w to co robi. Gdyby ktoś powiedział jej, że za kilka księżyców będzie robić barwione skóry dla smoka spoza stada to pewnie cicho by go wyśmiała. Ledwo obracała się w kręgu stada, a co dopiero poza nim. Nie mówiąc już o Mgle, chyba najbardziej znienawidzonym stadzie na całych wolnych stadach. Gdy na ziemię upadły skóry, jej skrzydła uniosły się w górę. Tyle materiału… miała zrobić czapkę. Łapa od razu sięgnęła do torby, ale zanim zdążyła coś z niej wyciągnąć, samiec podał jej prezent. Sięgnęła po kawałek zbroi, analizując styl i wykonanie. Jej ogon przyspieszył, ale samica nawet tego nie wyłapała. Była zbyt pochłonięta ubiorem który otrzymała, zachwycona wręcz. Dwie skóry były widocznie docięte i dopasowane by nie tworzyły zbyt grubych brzegów. Na zewnątrz była twarda jak kora, nawet była wypolerowana by lśnić. Po zapachu można było stwierdzić, że natarł górę łojem i woskiem, wzmocnił ale też zwiększył giętkość. Wzory szkodziły trochę trwałości, ale skłamałaby, gdyby powiedziała, że nie były stylowe. Nie spotkała się z takimi wzorami, ale zdecydowanie pasowały do tajemniczości mglistych smoków. Zszyte bardzo drobno, pewnie szył to cały dzień i noc. Włożyła rękawice, zaciskając i rozluźniając łapę. Były ciche, może nawet lepiej jakby wydawały dźwięki skóry. Mogłoby to zmylić łowców, którzy sami noszą zbroje z takiego materiału. Wnętrze było miękkie i ciepłe, widocznie z młodego osobnika. Poczuła ucisk w piersi, będąc jednocześnie cholernie zazdrosna i zauroczona. Jak on śmiał dawać jej coś tak ładnego i imponującego, gdy ona dała mu tylko zabarwioną skórę! Była na niego tak zła, że aż ją roznosiło. Westchnęła i spojrzała się na samca swoim gniewnym spojrzeniem.
Obiecuję ubrudzić je krwią ludzi.– Ściągnęła je i włożyła do torby, jej ogon zdradzał jej zadowolenie.
Są piękne, na przyszłość opaliłabym też brzegi, żeby były mniej ostre.– Oczywiście nie uniknął krytyki, bo nie dało się być idealnym. Smoki uczą się całe życie, nawet gdy wręczają prezent komuś kogo lubią.
Potem samiec znów zrobił odważnie krok do przodu, tak jak ostatnio gdy uciekła. Wiatr owiał ich obu, powodując że skrzydła samicy uniosły się i lekko zatrzepotały. Jej serce przyspieszyło, ale tym razem była gotowa. Poczuła zapach obcego stada, ziół i skór. Spojrzała się na niego, samej robiąc niepełny krok w jego stronę. Była pewna tego co chce zrobić, podnosząc pysk trochę wyżej. Byli szpon od siebie, stojąc tak przez parę przyspieszonych uderzeń serca. No dalej, rusz się, bądź pierwsza!
Nagle jej pysk ruszył się do przodu i jej nos otarł się o szyję samca. Poczuła jego ciepło na swoich łuskach i poczuła się z tym bardzo dobrze.

Kwiat Uessasa

Licznik słów: 427
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dialog – #eecc99🌵Mentalka– #dd0000 Obrazek
Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie.
Bystrooki: trzy razy na miesiąc +1 sukces do Percepcji.
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Samotna Sosna

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Patrzyłem na zadowoloną samiczkę, jak próbuje założyć owe karwasze. Z daleka można zobaczyć, jak się zafascynowała. Przyjemnie było patrzeć jak obraza zbroję w dłoniach. A jak założyła, to mój uśmiech z pyska nie mógł zniknąć. Wyglądała w tym cudownie i seksownie. Jeśli porównanym, do samej Nytby, to i ona by się temu nie sprzeciwiła.
Ładnie w nich wyglądasz. i skomentowałem szczerze, zaś kolejne jej słowa zachichotałem z lekkim zakryciem pyszczka – Wystarczy, jak się z nimi pokarzesz. Bo byłbym smutny, jeśli coś by Ci się stało ślicznotko – Delikatnie posłałem jej uśmiech z lekką nutką wstydu.
Przyjąłem jej komentarz krytyki skinieniem łba, zapamiętam to sobie. Bo chcę iść do perfekcji. Dla takiej damy i modelki mam co robić. Kolejne co zrobię to ładną zbroję. Ot co...

Patrzyłem na nią z zaciekawieniem, co pocznie. Widziałem, jak poderwał lekko jej skrzydła. Wraz z lekkim pyłem sosny, co lekko ją otoczył w majestatycznym tańcu. Patrzyłem na to z naprawdę wielkim zafascynowaniem. Nie świadomie, lekko oblizałem pysk. Ona zrobiła krok naprzód. Mocniej poczułem jej woń. Moje serce przyspieszyło. Ogon, samoistnie zaczął się kołysać a uszy, już na końcówkach gorące, stały na sztorc. Pomimo tego szpona odległości czułem jej oddech na swojej szyi. Nie mogłem już tego wytrzymać i zamruczałem cichutko. W ten z nienacka jej ciepły lekko wilgotnawy nosek otarł się o moją szyję. Moja głowa nagle stała się pusta. Nie wiedziałem, co zrobić. Dopiero po kilku uderzeniach serca dotarło do mnie co ona zrobiła. Spojrzałem na nią czule. Zauroczony jej personą. Zniżyłem pyszczek i delikatnie otarłem swój nosek o jej polik. Zaś niepewnie podniosłem prawą łapkę i delikatnie pogładziłem ją po szyi. Czułem lekką fakturę jej łusek, ciepło i coś jeszcze... dziwne mrowienie...

Zardzewiała Łuska

Licznik słów: 283
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Erozja Obyczajów
Łowca Słońca
This Too Shall Pass
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 380
Rejestracja: 13 sty 2023, 17:40
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny (Pustynny x Morski)
Partner: Kwiat Uessasa

Samotna Sosna

Post autor: Erozja Obyczajów »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 2| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,A,O,Śl,Kż,MP,MO: 1| Skr,MA: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Szczęściarz, Bystrooki
Jego niepewność tylko bardziej ją motywowała, wiedziała że czuł się podobnie jak ona. Widać było to w jego ślepiach, to wzajemne zrozumienie. Jego mruknięcia sprawiały, że krew uderzała jej do łba. Nigdy się tak nie czuła, nie miała tego pociągu do czyjegoś towarzystwa. Podniosła przednią łapę i złapała tą należącą do samca, gdy tamten niepewnie szukał na niej miejsca. Przycisnęła jego łapę do swojej szyi, tak że aż mógł poczuć jej przyspieszone bicie serca. Zrobiła jeszcze jeden krok w przodu i rozłożyła skrzydła, jej ogon skakał podekscytowany. Wwierciła nos w jego gardło, czując na twardych łuskach jak oddycha. Kolce na jej łbie położyły się a ona westchnęła cicho. Czuła się chciana, chyba po raz pierwszy od piętnastu księżyców. Od kiedy tu przyszła brakowało jej czegoś takiego, czegoś co dawało jej cel. Chyba w końcu to znalazła to czego jej brakowało, czułość.
Niech ta chwila się nie kończy…– Powiedziała cicho, tonąc w przyjemności jaką teraz odczuwała.
Kwiat? Chcesz spróbować partnerstwa?– Zapytała odwarznie całkowicie zapominając całej formółki której się wyuczyła. Wszystko dookoła stało się nieważne, byli tylko oni. Była pewna, że świat zatrzymał się dla nich na chwilę, by pozwolić się im nacieszyć tym momentem. Jej ogon powędrował przed nią, obijając się o przednią łapę samca. Nie myślała nawet o nim, po prostu czekała na odpowiedź.

Licznik słów: 214
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dialog – #eecc99🌵Mentalka– #dd0000 Obrazek
Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie.
Bystrooki: trzy razy na miesiąc +1 sukces do Percepcji.
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Samotna Sosna

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Ta pasja ukryta w jej oczach, pożądanie, wręcz łaknienie mnie. To porwało mnie. Czułem, jak mnie złapała i wzięła moją łapę w swoją tętnicę szyjną. Czułem jej serce, jak szybko bije. Tak miaro i to przeze mnie. Poczułem jej mokry nosek, na mojej szyi. Mogła usłyszeć mój mruk. Cichy, pełny skrytej w tym geście przyjemności. Czułości... Może już kilka smoków dawało mi kawałek siebie, lecz nigdy to nie było serce, które ja im oferowałem. Zawsze wzgardzali, chcieli tylko fizycznego aspektu życia lub mówili nie... Jedno się nim kąpało, odeszło zostawiając sznytę na wieki... Zaś inne, no może poza... To inny problem, dla innego mnie. Jutrzejszego... Teraz to chce z nią tak zostać na wieczność. Czuć jej woń i obecność. Widzieć gorycz świata i jej lekarstwo na te cholerstwa. Szkoda, że nie mogliśmy tak zostać.
Też nie chcę, by się kończyła... – zamruczałem wtórnie, gardłowo i wibrująco. Jej nosek lekko się wwiercał. Oddech łaskotał łuski. Nagle takie pytanie... Mnie zamurowało. Czy ja bym chciał? Zrobiłem ćwierć kroku w tył. Przesunąłem łapkę z jej szyi, na brodę. Delikatnie ją ująłem od dołu, tak że kciuk był na wysokości jej polika. Spojrzałem jej głęboko w oczka. Zatracałem się w jej złocie, nadal czując nosek na moich łuskach. Otwarłem pyszczek:
Rdzawko. Tak, z chęcią pomogę zapełnić twoją lukę w sercu i proszę, mów mi Hräsvelg. Bo takie jest moje prawdziwe miano. – zbliżyłem swój syk do jej pyszczka. Przejechałem noskiem od polika po jej nosek i tak zostałem z lekko uchylonymi wargami. Przez oddech się wahałem, a dopiero po nim zebrałem resztkę odwagi i zetknąłem mój nosek z jej noskiem. Patrzyłem z tak bliska na taką słodycz...

Zardzewiała Łuska

Licznik słów: 277
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Erozja Obyczajów
Łowca Słońca
This Too Shall Pass
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 380
Rejestracja: 13 sty 2023, 17:40
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny (Pustynny x Morski)
Partner: Kwiat Uessasa

Samotna Sosna

Post autor: Erozja Obyczajów »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 2| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,L,Prs,A,O,Śl,Kż,MP,MO: 1| Skr,MA: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Szczęściarz, Bystrooki
Jego pomruki dawały jej otuchy, utwierdzały w przekonaniu, że też coś do niej czuje. Ja pysk był ciepły jak pustynny piasek, częściowo przez czułości, ale też naturalnie wyższą temperaturę. Dlatego zadrżała gdy samiec się od niej oddalił, czując nagle chłód który ich otaczał. Nagle cały świat wrócił i wylądowała na ziemi spoglądając w ślepia samca. Czerwone jak ogień źrenice były tak hipnotyzujące, że aż nie usłyszała tego co początkowo powiedział. Wyrwała się dopiero gdy powiedział “Tak”. Nie była pewna czy to halucynacje spowodowane nadkriwniem mózgu czy może jej wyobraźnia. Była pewna że usłyszała zgodę, ale nie mogła w to uwierzyć.
– Powiedz to jeszcze raz… proszę- Jej głos dalej był neutralny, ale gdy powiedziała to szeptem brzmiał on zaskakująco namiętnie. Hräsvelg co za skomplikowane imię, ale to było to prawdziwe. Reszta to tylko tytuł który przydzieliło mu stado. Kwiat był bardziej romantycznym imieniem, będzie używać ich na zmianę, lubiła je oba.
Położyła swój łeb na łapie większego samca, pozwalając mu kontrolować jej pysk. Bez zastanowienia dałaby mu się cała, ale na początek starczy łeb. Potem samiec znów zbliżył się do niej, stykając się nosami. Jego oddech był odczuwalny na jej twardych wargach, ale to co chciał zrobić było dla niej mniej zrozumiałe. Wiedziała do czego zmierzał, ale nie wiedziała czy była zdolna do takiego okazywania czułości. Jej ogon podskoczył w rozbawieniu, a ona prychnęła z rozbawienia.
– Nie mam warg głuptasie.– Powiedziała i przekręciła łeb, by po otwarciu paszczy mogła przynajmniej zetknąć się z wargami samca. Przypominało to bardziej wkładanie pyska między dwie skały, ale reszta zgadzał się z typowym pocałunkiem.


Kwiat Uessasa

Licznik słów: 263
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Dialog – #eecc99🌵Mentalka– #dd0000 Obrazek
Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie.
Bystrooki: trzy razy na miesiąc +1 sukces do Percepcji.
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Samotna Sosna

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Tak słodko wyglądała tak uroczo, pomimo jednej pozy wyrytej z piaskowca. Więcej mówiły oczy, czy reszta ciała. Widziałem, jak rozpuszcza się w moich słowach i ugina pod ciężarem dwukolorowych oczu. Czerwonych jak krew i niebieskim jak najczystsze niebo. Słyszałem jej prośbę. Milczałem wpatrzony w jej oczy. Przesunąłem łapkę tak, że opierała się na niej cała jej broda, a jedynie kciuk był z przodu. Potarłem nim jej nosek. Przeciągałem tę chwilę, gdyż widziałem, jaki może przynieść efekt.
Będę twoim lekiem na zło tego świata. Dam Ci to, czego Ci brakuje i pragniesz... – sam powiedziałem to cicho, z kokieteryjnym uśmiechem. Starałem sie jednocześnie bardzo pociągająco dla samicy z piaskowca.

Słysząc jej komentarz z drobnym rozbawieniem, sam cicho zachichotałem.
Wiem o tym piękna. – zbliżyłem się pyskiem, bym jakkolwiek móc dać jej tę bliskość. Może ja tego chciałem? Nie wiem. Lecz gdy ją poczułem, ponownie odpłynąłem. Była słodka... Słodsza od miodu i jabłek. Nie świadomie zbliżałem swój ogon i delikatnie owinąłem wokół jej łapki. Podświadomie pragnąłem jej ciepła, dobra i piękna...

Zardzewiała Łuska

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej