Trakt do Prastarego Drzewa

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Mroczna Nowina
Wojownik Mgieł
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1839
Rejestracja: 25 gru 2021, 15:29
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Północny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Znamię Bestii

Post autor: Mroczna Nowina »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,O: 2| A: 3
Atuty: Strateg; Pełny Brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Przezorny; Poświęcenie;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Beztroskie i może... ślepe istoty zapewne mogłyby wejść na wspólne tereny i po prostu dać się złapać. Khart jednak nie zapominał postępować zgodnie ze swoimi zasadami. Tym razem mógł się powołać na Zasady 8, 24, 84 i 96: „Znaj swoje otoczenie”, „Zawsze bądź czujny”, „Nie pozwól, żeby twoja uwaga się błąkała” i „Zawsze bądź przygotowany”.
Sokół leciał nieco nad koronami drzew, dobre pięć ogonów przed smokiem, który badał wspólne tereny niemalże w sposób, który przypominał podkradanie się do zwierzyny.
Kompan w końcu ujrzy coś nietypowego rozciągniętego w powietrzu, a niedaleko od przedziwnego tworu zauważy zielonkawy grzbiet. Szybka wymiana informacji i Khart miał już pewne rozeznanie.
Nie uznał jednak tego wybryku natury za faktyczne zagrożenie, raczej uznał to za jakiś szaleńczy pomysł uczczenia jakiegoś boga. Może miał zamiar ktoś utworzyć platformę pomiędzy drzewami i sprawdzał wytrzymałość traw? Niemniej warto skonfrontować się z pomysłodawcą. Wilokwaty podszedł go od zadu możliwie cicho Plusem było to, że teren był już podeptany przez jegomościa, a więc śnieg wcale nie musiał chrupać pod jego łapami. Stanął trzy ogony od ukrywającego się smoka. Nad ich łbami w koronie jednego z drzew siedział sokół i obserwował.
Czego właściwie się spodziewasz?
Zapytał niezbyt wzruszony tym co było powieszone na drzewie. Bardziej interesujące było to, ze spotkał kolejnego smoka o zapachu kogoś ze stada Księżyca.

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
*Strateg
Raz na pojedynek/wojnę/2 tygodnie polowania +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny)
Następne użycie: 03.04

*Pełny brzuch
– 1/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
*chytry przeciwnik
+2 st do akcji przeciwnika raz na walkę
Następne użycie: –

*Czempion
+ 1 sukces do akcji ataku, raz na walkę
*Przezorny
+2 ST dla przeciwnika kontrującego
*Poświęcenie
+1 Sukces w ataku kosztem rany lekkiej


Bayek(KK)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

Fullbody||W Zbroi||Głos Smoka || Theme ||
Mackonur
Starszy Słońca
Axarus
Starszy Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 2292
Rejestracja: 23 cze 2019, 19:26
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 122
Rasa: Morski x Drzewny x Borsuk
Opiekun: Graghess
Mistrz: Wujek Mackołap
Partner: Szaleństwo i Calanthe (?)

Post autor: Mackonur »

A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,L,A,O,W,Prs,MP,MO,Śl: 1| Pł,Skr,Kż: 2| MA: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Opiekun; Znawca Terenów;
Łowca odwrócił się zaskoczony i tak się przeląkł, że niemal wpadł we własną pułapkę, co z pewnością byłoby hitem, jednak nie tym razem! Łowca tak popatrzył się na Kharta i miał takie: "Dlaczego podszedłeś z tej strony, a nie z tamtej?", zastanawiał się nad tym bardzo mocno, mrużąc oczy, ale ostatecznie wzruszył ramionami. Czego właściwie się spodziewał? To dobre pytanie... raczej nie chodziło mu o złapanie i porwanie smoka, bo to WYDARZYŁO SIĘ TYLKO RAZ, do tego dawno temu i była to nieprawda, żadnych smoków nie porywał! Spojrzał się na swoją autorską rzeźbę i... właśnie, to była autorska rzeźba, żadna pułapka! Trochę wstyd, bo żadne zwierzę się w nią nie złapało, dlatego musiał ściemniać.
"To moja rzeźba" – Powiedział tabliczką, a minę miał bardzo, ale to bardzo poważną. Teraz trzeba tylko wymyślić, co oznacza i jakie niesie ze sobą przesłanie.
"Przedstawia plątaninę, którą są wszystkie ścieżki, po których chodzimy podczas naszego życia. Wszystkie ostatecznie prowadzą do centrum, którymi są pęki. Każda ścieżka wydaje się prosta, ale tak naprawdę jest zupełnie inaczej." – Powiedział, a raczej napisał tabliczką, dumny ze swojego wytłumaczenia się. Jako iż powiedział coś całkiem mądrego, to czas na coś głupiego.
"Pokazać ci mojego pająka?" – Zapytał, ale nie czekał na odpowiedź, gdyż od razu to zrobił, wyciągnął Pająka Długonóżka, który zaczął skakać na jego łapie!
"Patrz jak skacze, skaczmy razem!" – Dodał po chwili i zaczął skakać, skakać i jeszcze raz skakać, okrążając w ten sposób Kharta kilkukrotnie, Pająk Długonóżek zaś również to robił, ale na Mackonurze!

Licznik słów: 250
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek ❖Okaz Zdrowia❖
Odporność na choroby, brak +2 ST po 110 księżycu.
❖Empatia❖
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
❖Przyjaciel Natury❖
Drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
❖Opiekun❖
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.
❖Znawca Terenów❖
Znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy.

Obrazek ✦Teigan – Wilczyca✦
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Pł, A, O, Skr, Śl: 1 |

༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Rogłowid – Widłoróg✦
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Kż: 1 |

༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Stryjenka – Borsuczyca✦
Kompan Niemechaniczny
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Krabuś – Krab tęczowy✦
Kompan Niemechaniczny
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Głos❖
Mroczna Nowina
Wojownik Mgieł
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1839
Rejestracja: 25 gru 2021, 15:29
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Północny
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Znamię Bestii

Post autor: Mroczna Nowina »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,O: 2| A: 3
Atuty: Strateg; Pełny Brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Przezorny; Poświęcenie;
Khart wydawał się ostrożny przy kontakcie z kimś takim. Ostatnie smoki z Księżyca były zdecydowanie nieprzychylne wobec kogoś z Plagi. Ten jegomość za to cechował się... Cóż, czymś dziwnym. Wydawał się nie zwracać uwagi na konwenanse, płeć, pochodzenie, przynależność do stada... Reagował jak pisklę, chociaż Khart nie do końca wiedział czym były tak na prawdę te pisklęta. Poza tym samiec wyglądał na dorosłego. Sokół obserwował okolicę, więc Khart na razie mógł się obawiać jedynie tego przed nim, a ten pomimo bardzo dziwnego zachowania nadal nie wydawał się być słaby.
Dlatego wilkowaty samiec nieco przekrzywił łeb na bok przyglądając się skaczącemu smokowi z jego... pająkiem? Śledził ich również spojrzeniem i widzeniem peryferyjnym, aby w razie zagrożenia odskoczyć i ustawić się pyskiem w stronę potencjalnego przeciwnika. Mimikę pyska jednak miał nadal przyjazną.
Skoro pokazujesz pająka to pewnie miało to coś być pajęczyną. Nie wydaje mi się, abyś był dobrym pająkiem, nieznajomy.
Stwierdził spokojnie rzucając przelotne spojrzenie na wytwór smoka.
Pajęczyna powinna być możliwie niewidoczna, aby coś w nią wpadło.
Dodał i nadal się uśmiechał, chociaż do zabawy nie zamierzał dołączyć oczywiście chyba, że będzie musiał uniknąć ewentualnego skoku w jego stronę.
Wolałbym, abyś przestał skakać dookoła mnie.
I ponownie krótka informacja, bo każde kolejne okrążenie dawało mu pretekst, aby potraktować to za naruszenie przestrzeni osobistej.

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
*Strateg
Raz na pojedynek/wojnę/2 tygodnie polowania +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny)
Następne użycie: 03.04

*Pełny brzuch
– 1/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
*chytry przeciwnik
+2 st do akcji przeciwnika raz na walkę
Następne użycie: –

*Czempion
+ 1 sukces do akcji ataku, raz na walkę
*Przezorny
+2 ST dla przeciwnika kontrującego
*Poświęcenie
+1 Sukces w ataku kosztem rany lekkiej


Bayek(KK)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

Fullbody||W Zbroi||Głos Smoka || Theme ||
Mackonur
Starszy Słońca
Axarus
Starszy Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 2292
Rejestracja: 23 cze 2019, 19:26
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 122
Rasa: Morski x Drzewny x Borsuk
Opiekun: Graghess
Mistrz: Wujek Mackołap
Partner: Szaleństwo i Calanthe (?)

Post autor: Mackonur »

A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 4
U: B,L,A,O,W,Prs,MP,MO,Śl: 1| Pł,Skr,Kż: 2| MA: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Opiekun; Znawca Terenów;
Na szczęście Axarus nie stanowił żadnego zagrożenia dla Kharta, był potulny, niczym baranek! Tylko zamiast rogów miał takie śmieszne macki.
"Axarus, teraz już nie nieznajomy!" – Napisał na tabliczce, no i na moment przestał skakać. Że niby nie mógł być pająkiem? A kto tak powiedział? Axarus słuchał tylko swojej mamy i Pełni! I Chaos, bo jest taka duża i silna. No i Sasanki, zanim odeszła.
"Tak? To zrób lepszą!" – Powiedział. Jak niby miałaby być niewidzialna? Może gdyby pokrył ją glonami i umieścił nieco niżej, to by się dało. Sposobem na wszystko były glony, warto to zaznaczyć. Niektórym, to się nic nie podoba, za jego czasów na przykład? To wszyscy mieli jedną nić widoczną z drugiej strony bariery i wszyscy musieli się nią dzielić! Ten to chciałby, żeby wszystko było niewidoczne, no to niech na sam początek on sam stanie się niewidoczny i nie przeszkadza geniuszowi w tworzeniu!
"Kto nie skacze, ten jest Strażnik! HOP, HOP, HOP. " – Powiedział, po czym trzy razy skoczył. Może tak go nakłoni do skakania? Można powiedzieć, że delikatnie coś tam dotarło do Mackonura, gdyż skakał (razem z pająkiem Długonóżkiem) z nieco większym dystansem od Kharta, niż wcześniej. I co teraz zrobi? Musiał skoczyć, a jak nie, to zostanie Strażnikiem, a nikt nie chciał zostać Strażnikiem! Sytuacja bez wyjścia, a raczej z jednym wyjściem – skakaniem.
"Ty za to byłbyś kiepskim krabem!" – Powiedział w końcu, długo zastanawiał się nad tą ripostą, kombinował, rozgrywał w umyśle tysiąc różnych scenariuszy, ale ta wydawała mu się najlepsza, zatem ostatecznie podsunął tabliczkę, zadowolony z siebie.

Licznik słów: 258
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek ❖Okaz Zdrowia❖
Odporność na choroby, brak +2 ST po 110 księżycu.
❖Empatia❖
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
❖Przyjaciel Natury❖
Drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze.
❖Opiekun❖
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu.
❖Znawca Terenów❖
Znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy.

Obrazek ✦Teigan – Wilczyca✦
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Pł, A, O, Skr, Śl: 1 |

༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Rogłowid – Widłoróg✦
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, Kż: 1 |

༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Stryjenka – Borsuczyca✦
Kompan Niemechaniczny
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
✦Krabuś – Krab tęczowy✦
Kompan Niemechaniczny
༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄ ༄
❖Głos❖
Rozwiany Dmuchawiec
Starszy Słońca
Starszy Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 692
Rejestracja: 19 wrz 2021, 21:48
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 113
Rasa: Północna
Opiekun: Liana i Jelitko
Partner: Żar Słońca

Post autor: Rozwiany Dmuchawiec »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: MP,MA,MO,A,O,W,L,Pł,Prs: 1| Śl,Skr,B: 2| Kż: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Otoczony; Szczupły; Opiekun
Nadal nie czuła się komfortowo na terenach nie-Księżyca. Tęskniła za grotą w której razem z Liana jadały warzywne posiłki, a Jelitko opowiadała jej i siostrze o swoich wyprawach. Tęskniła też za bezpieczeństwem jakie czuła pod skrzydłami Pestki i Wspomnienia. Choć nie spała już blisko księżyc nadal nie mogła się przyzwyczaić do nowego porządku. Nie gadała jeszcze z żadnym smokiem. Zapachy drażniły jej nos i nie mogła znaleźć Pocałunku, ta zapewne była zajęta polowaniami co był zrozumiałe.
Postanowiła zostawić też swoich kompanów samych sobie, wiedziała, że ostatnio polegała na Trahearnie nieco za bardzo. On starał się jak mógł by podnieść ją na duchu, ale był przecież tylko leszym. Dała mu i Rytlockowi dzień wolny od słuchania jak ciężkie było jej życie.
Szła traktem do drzewa ciesząc się, że mogła być z dala od nowego stada w którym czuła się zagubiona. Oczywiście, że nie chciała odejść z nowego Księżyca, chciałaby po prostu znów poczuć znajomą pewność siebie z której została ograbiona. Ograbiona przez porwanie! Tak, to właśnie się stało! Spać sobie w swojej grocie, a po kilkudziesięciu księżycach budzić się w obcym miejscu. Kto normalny robi coś takiego innemu smokowi?!
– UGGHHH!
Jęknęła denerwując się beznadziejnością sytuacji w jakiej się znalazła i kopnęła kupkę liści strosząc jednocześnie pióra.

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
< Atuty >
Szczupła < 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód >
Okaz zdrowia < odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu >
Empatia < -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi >
Przyjaciółka natury < drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze >
Otoczona < możliwość walki z dodatkowym wrogiem/zwierzyną za +1 ST >
Opiekun < stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu >


Kompani
~ * ~

TRAHEARNEleszy (jak brzoza)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2
B,Skr,Śl,MP: 1 | MA,MO: 2

Przyjaciel natury <drapieżniki nie atakują kompana jako pierwsze>


CANACHleszy (jak dąb)
S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B,A,O,Kż: 1 | Skr, Śl: 2


RYTLOCK wydra olbrzymia | EIR mrówkojad
Kompani niemechaniczni

Kryształ Tropiciela – 22 maj aktywowany – viewtopic.php?p=568864#p568864


~ * ~

Wygląd Muzyka Głos Rodzina
Władca Przeznaczenia
Wojownik Słońca
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 1633
Rejestracja: 06 cze 2022, 21:55
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 80
Rasa: Olbrzymi Górski
Partner: Rozwiany Dmuchawiec

Post autor: Władca Przeznaczenia »

A: S: 5| W: 5| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,MA,MO,MP,Kż,Prs: 1| O,L,Śl: 2| A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Adrenalina; Twardy jak diament; Uzdolniony
Mijały kolejne księżyce, a Wolne Stada nadal zakrywała ciemność. Czarne wręcz chmury pokrywające niebo nie ruszały się ani o łuskę, chowając Słońce przed wzrokiem smoków spragnionych jego ciepła. Nie było już możliwości, aby wygrzewać się w jego promieniach, leżąc spokojnie na skałach. Chociaż teraz, w Dzikiej Puszczy, nie robiło to zbyt wielkiej różnicy. Okazałe drzewa przysłaniały praktycznie całe niebo, więc ciągle panował tu mrok.
Jego ślepia zwróciły się w kierunku drobnej, północnej samiczki. Już z daleka widział, że to nie jest żadna ze znanych mu smoczyc. Może przedstawicielka innego stada? Może ktoś nowy, jakaś przybłęda na tych terenach? Kto wie. Chociaż szczerze mówiąc, nie miało to dla niego żadnego znaczenia. Była malutka i filigranowa. W porównaniu z nim, smokiem górskim ogromnych rozmiarów, wyglądała wręcz uroczo, a przede wszystkim, nie wydawała się groźna.
Nie ukrywał się ze swoją obecnością, a jego ciężkie kroki powinny być słyszalne dla niej bez problemu. Nie miał najmniejszego zamiaru podkradać się do niej.
– Ta biedna kupka liści musiała ci nieźle zajść za skórę, skoro tak ją potraktowałaś.
Stanął obok północnej, patrząc się na jej nastroszone pióra. Wyglądała, jakby nie była w humorze na rozmowę, ale cóż... Najwyżej się pogryzą.

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Aventus w każdej swojej obronie (w razie możliwości) wykorzystuje twardy blok!

Boski ulubieniec- darmowe błogosławieństwo na misję zwiadowczą (ostatnie użycie: kwiecień)

Adrenalina- dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Twardy jak diament- stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Błysk przyszłości – ostatnie użycie: 02.07-

-------------–
Gigantyzm- do sytości potrzeba 5/4 pożywienia

Domanu (ptak dodo)
S:1| W:1| Z:1| M:1| P:2| A:1
B,Kż:1
Rozwiany Dmuchawiec
Starszy Słońca
Starszy Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 692
Rejestracja: 19 wrz 2021, 21:48
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 113
Rasa: Północna
Opiekun: Liana i Jelitko
Partner: Żar Słońca

Post autor: Rozwiany Dmuchawiec »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: MP,MA,MO,A,O,W,L,Pł,Prs: 1| Śl,Skr,B: 2| Kż: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Otoczony; Szczupły; Opiekun
Chociaż Dmuchawiec była bardzo skonsternowana sytuacją w jakiej się znalazła to nie znaczyło, że nie była łowczynią. Zastrzygła obydwoma parami uszu jeszcze zanim przyszły wojownik znalazł się na ścieżce. Musiała być czujna, bo często spotykała na polowaniach drapieżniki. Zerknęła kątem oka do tyłu, a widząc smoka który musiał widzieć to jak znęca się nad liśćmi poczerwieniała. To znaczy, byłoby widać rumieniec gdyby nie kupa sierści na pysku. Znów wbiła wzrok przed siebie i zacisnęła mocno mordkę mając nadzieję iż nieznajomy nie skomentuje tego żenującego zachowania. Och jakże nadal naiwną była. Postanowiła jednak przyjąć jego słowa na klatę, a nawet je odbić! Machnęła puszystym ogonem na boki i strząsnęła skrzydła by pióra położyły się po sobie.
– Powinieneś zobaczyć co robię z zaspą która stanie mi na drodze. Kupka liści to przy tym pisklęca zabawa.
rzuciła odważnie po czym bardzo nieznacznie przyspieszyła kroku. To był... głupi tekst. Tak, zdecydowanie, do tego jej głos był nienaturalnie wysoki jakby ktoś nadepnął jej na ogon.
Może jeśli ucieknie od nieznajomego to ten o tym zapomni?

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
< Atuty >
Szczupła < 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód >
Okaz zdrowia < odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu >
Empatia < -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi >
Przyjaciółka natury < drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze >
Otoczona < możliwość walki z dodatkowym wrogiem/zwierzyną za +1 ST >
Opiekun < stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu >


Kompani
~ * ~

TRAHEARNEleszy (jak brzoza)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2
B,Skr,Śl,MP: 1 | MA,MO: 2

Przyjaciel natury <drapieżniki nie atakują kompana jako pierwsze>


CANACHleszy (jak dąb)
S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B,A,O,Kż: 1 | Skr, Śl: 2


RYTLOCK wydra olbrzymia | EIR mrówkojad
Kompani niemechaniczni

Kryształ Tropiciela – 22 maj aktywowany – viewtopic.php?p=568864#p568864


~ * ~

Wygląd Muzyka Głos Rodzina
Władca Przeznaczenia
Wojownik Słońca
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 1633
Rejestracja: 06 cze 2022, 21:55
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 80
Rasa: Olbrzymi Górski
Partner: Rozwiany Dmuchawiec

Post autor: Władca Przeznaczenia »

A: S: 5| W: 5| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,MA,MO,MP,Kż,Prs: 1| O,L,Śl: 2| A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Adrenalina; Twardy jak diament; Uzdolniony
Cóż, Aventus nie miał najmniejszego zamiaru urazić północnej, jednak tak jak zwykle, nie za bardzo uważał na swoje słowa. Po prostu mówił co mu ślina na język przyniosła, nie zastanawiając się jakie może mieć to konsekwencje. Widząc gwałtowne machnięcie ogona samiczki oraz zaciśnięty pyszczek domyślił się, że powiedział coś nie tak. Do tego nawet na niego nie spojrzała, mimo, że podszedł tak blisko. Albo naprawdę nie była skora do rozmów, albo ją nieświadomie uraził.
– Chyba wolę tego nie widzieć. Czuję, że nie mógłbym przez to spać w nocy. Ten widok wracałby mi w koszmarach do końca życia.
Próbował zażartować, chcąc rozluźnić atmosferę. Stado podchodziło do niego z dużą rezerwą, ciągle traktując jak obcego, jednak samiczka póki co nie dopytywała go o jego pochodzenie. Nie znał jej, nie wiedział jak ma na imię, a po przytłumionej woni nie był w stanie nawet rozpoznać do którego stada należy. Smoczyca była prawdziwą zagadką.
Również przyspieszył, dotrzymując jej kroku. Zerkał ciągle na jej pyszczek swoimi szkarłatnymi ślepiami. Miała niezwykle uroczy głos. Pasował mu do puszystej północnej.

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Aventus w każdej swojej obronie (w razie możliwości) wykorzystuje twardy blok!

Boski ulubieniec- darmowe błogosławieństwo na misję zwiadowczą (ostatnie użycie: kwiecień)

Adrenalina- dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Twardy jak diament- stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Błysk przyszłości – ostatnie użycie: 02.07-

-------------–
Gigantyzm- do sytości potrzeba 5/4 pożywienia

Domanu (ptak dodo)
S:1| W:1| Z:1| M:1| P:2| A:1
B,Kż:1
Rozwiany Dmuchawiec
Starszy Słońca
Starszy Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 692
Rejestracja: 19 wrz 2021, 21:48
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 113
Rasa: Północna
Opiekun: Liana i Jelitko
Partner: Żar Słońca

Post autor: Rozwiany Dmuchawiec »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: MP,MA,MO,A,O,W,L,Pł,Prs: 1| Śl,Skr,B: 2| Kż: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Otoczony; Szczupły; Opiekun
Przyspieszył i on? Na bogów czyli jednak nie zamierzał dać jej spokój? Znów palnie coś głupiego, a tak mogłaby chociaż mu tego zaoszczędzić. Zwolniła do tempa spacerowego i końcu spojrzała na samca kątem swojego fiołkowego oka. Był o wiele większy i miał całkiem ładne czerwone ślepia, trochę jak brzuszek gila. Ciekawe jak wyglądały w świetle dnia?
Co?
Odwróciła nagle wzrok jakby się wystraszyła. Było to trochę prawdą. Przestraszyło ją to o czym pomyślała. Słysząc zaś żart smoka parsnęła nie mogąc powstrzymać uśmiechu. Nie brzmiało to źle, raczej jak parsk połączony z chichotem. Pokręciła lekko głową, a ogon nieco się uspokoił.
Ten obcy nie był taki zły... w sumie to pierwsza przyjemna konwersacja odkąd się obudziła.
– Mów mi Roztargniona, a jak ciebie mam nazywać? Bo chyba Obrońca Liści to nie twoje miano. Chociaż ma swój urok, powinienenś je roważyć jeśli jeszcze możesz imię zmienić.
powiedziała po czym znów zdała sobie sprawę z tego, ze wcale go nie zna. Nie powinna aż tak się spoufalać. Zacisnęła mocniej mordkę i spojrzała w bok, gdzieś na krzewy po prawej stronie traktu.

Licznik słów: 178
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
< Atuty >
Szczupła < 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód >
Okaz zdrowia < odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu >
Empatia < -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi >
Przyjaciółka natury < drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze >
Otoczona < możliwość walki z dodatkowym wrogiem/zwierzyną za +1 ST >
Opiekun < stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu >


Kompani
~ * ~

TRAHEARNEleszy (jak brzoza)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2
B,Skr,Śl,MP: 1 | MA,MO: 2

Przyjaciel natury <drapieżniki nie atakują kompana jako pierwsze>


CANACHleszy (jak dąb)
S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B,A,O,Kż: 1 | Skr, Śl: 2


RYTLOCK wydra olbrzymia | EIR mrówkojad
Kompani niemechaniczni

Kryształ Tropiciela – 22 maj aktywowany – viewtopic.php?p=568864#p568864


~ * ~

Wygląd Muzyka Głos Rodzina
Władca Przeznaczenia
Wojownik Słońca
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 1633
Rejestracja: 06 cze 2022, 21:55
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 80
Rasa: Olbrzymi Górski
Partner: Rozwiany Dmuchawiec

Post autor: Władca Przeznaczenia »

A: S: 5| W: 5| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,MA,MO,MP,Kż,Prs: 1| O,L,Śl: 2| A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Adrenalina; Twardy jak diament; Uzdolniony
Aventus nie zwracał uwagi na to, czy mówiła coś głupiego czy nie. Gdyby go rozbawiła, zaśmiałby się. Gdyby go obraziła, odwdzięczyłby się tym samym. Jednak mała samiczka nie zrobiła czegoś takiego. Wydawała mu się niewinna, naiwna i nieco urocza. Miękkie futro było dla niego czymś niezwykłym i dziwnym, w końcu wychowywał się w surowych, górskich warunkach. Jego własne łuski były twarde, a ciało pokryte wieloma kolcami raczej nie było przyjemne w dotyku.
Gdy ona zwolniła, on również to zrobił. Ich spojrzenia się ze sobą spotkały, jednak samica prawie natychmiast odwróciła wzrok. Dlaczego? Nie rozumiał. Jednak nie miał zamiaru o to dopytywać. Wkrótce usłyszał rozbawione parsknięcie smoczycy, na co nieznacznie się uśmiechnął. Czyli jednak żart mu się udał, a samica już nie była taka ponura jak na początku. Atmosfera nieco się rozluźniła, ponieważ ona wkrótce również zażartowała. Udało mu się poprawić jej humor.
– Obrońca Liści brzmi dobrze. Wyobraź sobie, jak przeciwnicy uciekają w popłochu. Nikt nigdy nie odważyłby się ich zdeptać, ale w Porze Liściastych Dywanów miałbym sporo pracy i sporo wrogów do sprania na kwaśne jabłko.
Jego kolczasty ogon musnął nieco ziemię, gdy podążał ciągle obok Roztargnionej. Nie przeszkadzało mu to, że się nie znają. Dopóki spotkanie było przyjemne, nie miał zamiaru opuszczać okolicy. No chyba, że samica go wygoni, chociaż nie było to łatwe zadanie.
– Aventus.
Również się przedstawił. Teraz smoczyca będzie wiedziała, z kim ma do czynienia. Pytanie tylko, czy to spotkanie zapadnie jej w pamięć, czy postanowi o nim zapomnieć, gdy tylko się oddali.

Licznik słów: 249
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Aventus w każdej swojej obronie (w razie możliwości) wykorzystuje twardy blok!

Boski ulubieniec- darmowe błogosławieństwo na misję zwiadowczą (ostatnie użycie: kwiecień)

Adrenalina- dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Twardy jak diament- stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Błysk przyszłości – ostatnie użycie: 02.07-

-------------–
Gigantyzm- do sytości potrzeba 5/4 pożywienia

Domanu (ptak dodo)
S:1| W:1| Z:1| M:1| P:2| A:1
B,Kż:1
Rozwiany Dmuchawiec
Starszy Słońca
Starszy Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 692
Rejestracja: 19 wrz 2021, 21:48
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 113
Rasa: Północna
Opiekun: Liana i Jelitko
Partner: Żar Słońca

Post autor: Rozwiany Dmuchawiec »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: MP,MA,MO,A,O,W,L,Pł,Prs: 1| Śl,Skr,B: 2| Kż: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Otoczony; Szczupły; Opiekun
To fakt, futro miała dość miękkie, ale za to jak śmierdzące jeśli je zaniedbała! Była łowczynią więc ciężko było non stop dbać o futro, zwłaszcza jeśli specjalizowała się w kamuflażu. Aktualnie w jej sierści było tylko kilka gałązek oraz listów. Musiała zadrzeć nieco łeb mu móc spojrzeć na pysk samca. Wydawał się młody, ale jednocześnie dorosły. Ciekawe. Znów spojrzała przed siebie nie chcąc przytłaczać go swoim wzrokiem. Z resztą znów spojrzał w jej dwukolorowe ślepia co sprawiło, że poczuła się nieswojo. Jelitko zawsze powtarzała, jeśli ktoś sprawia, że jest ci źle... przywal mu. Tak, na pewno nie będzie jak mama Jelito. Z kolei mama Liana mawiała mu zawsze na pysku miała swój ciepły uśmiech. Ale... co jeśli czuła to dziwne palące uczucie na pysku?
Na szczęście Aventus okazał się być całkiem niezłym rozmówcą. Znów sprawił, że się uśmiechnęła. Ależ byłoby miło gdyby pochodził z tego nowego stada w którym się obudziła... Mógłby chodzić z nią na spacery, przychodzić do niej na posiłki i...
Na wszystkich bogów Rozwiana ty dopiero go poznałaś! I w dodatku zdradziłaś mu swoje imię adepta, nie miano które nadały ci mamy. Co się z tobą dzieje?!
Otrząsnęła łbem i uśmiechnęła się znów zakłopotana patrząc na niego. Dalej szli.
– Wyglądasz na takiego który na pewno dałby sobie radę, wierzę w twoje umiejętności perswazji mięśniowej.
szturchnęła go delikatnie skrzydłem w bark mając na myśli jego mięśnie rzecz jasna.
– Słyszałam, że Plaga nie może odkrywać swoich imion twoje brzmi jak Plagijskie. Poznałam kiedyś kogoś od nich. Był dziwny, zdystansowany i kłócił się ze mną o to kim są kompani.
pokręciła głową wyrzucając z głowy te wspomnienia
– Nie pachniesz jak oni.
rzuciła ostrożnie nie chcąc urazić nowo poznanego smoka.

Licznik słów: 282
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
< Atuty >
Szczupła < 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód >
Okaz zdrowia < odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu >
Empatia < -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi >
Przyjaciółka natury < drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze >
Otoczona < możliwość walki z dodatkowym wrogiem/zwierzyną za +1 ST >
Opiekun < stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu >


Kompani
~ * ~

TRAHEARNEleszy (jak brzoza)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2
B,Skr,Śl,MP: 1 | MA,MO: 2

Przyjaciel natury <drapieżniki nie atakują kompana jako pierwsze>


CANACHleszy (jak dąb)
S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B,A,O,Kż: 1 | Skr, Śl: 2


RYTLOCK wydra olbrzymia | EIR mrówkojad
Kompani niemechaniczni

Kryształ Tropiciela – 22 maj aktywowany – viewtopic.php?p=568864#p568864


~ * ~

Wygląd Muzyka Głos Rodzina
Władca Przeznaczenia
Wojownik Słońca
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 1633
Rejestracja: 06 cze 2022, 21:55
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 80
Rasa: Olbrzymi Górski
Partner: Rozwiany Dmuchawiec

Post autor: Władca Przeznaczenia »

A: S: 5| W: 5| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,MA,MO,MP,Kż,Prs: 1| O,L,Śl: 2| A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Adrenalina; Twardy jak diament; Uzdolniony
Nie zwrócił większej uwagi na to, w jakim stanie było futro samiczki. W prawdzie, miała na sobie kilka gałązek i liści, ale nie wydawało mu się to czymś nienormalnym. Takie rzeczy nie zatrzymują się na smoczych łuskach, odbijają się, jednak naturalnym było, że w futro mogły się zaplątać, nawet nieświadomie. Do tego, północna o jasnym futrze wydawała mu się osobą dość urodziwą, więc kilka gałązek czy liści nie sprawiły, że zaczął myśleć o niej inaczej.
Rozwiana jednak ciągle unikała kontaktu wzrokowego. Uparcie wpatrywała się w niewidzialny punkt przed sobą. A może to Aventus nie miał tak wprawnego spojrzenia, aby dostrzec to, co było tam ukryte? Nie było to istotne, dlatego też nie przejmował się tym szczegółem.
Szli razem krok w krok, a samiczka posyłała mu nieco zakłopotany uśmiech. Wyglądała na nieco zagubioną (a może po prostu była roztargniona?). Nie był w stanie jej zrozumieć. Myśli samic zawsze były poza jego zasięgiem, nie był w stanie się domyśleć, co siedzi im w głowach.
Słysząc komplement na swój temat, uśmiechnął się nieskromnie, pokazując swoje ostre kiełki. W końcu ktoś to zauważył.
– Oj tak, nie mieliby szans!
Gdy północna dotknęła jego barków, poczuła twarde łuski górskiego smoka oraz zarysowane pod nimi mięśnie. Mimo, że był stosunkowo młody, nie mogła odmówić, że jego ciało przeszło wiele treningów, aby być takim, jakie jest teraz.
– Bo nie jestem z Plagi, tylko ze Słońca. Aventus to imię, które nadali mi w moich stronach. Gdy tu przybyłem, zostałem pasowany na adepta i musiałem wybrać inne imię, Waleczny Kolec. Jakoś nie przywykłem jeszcze do jego używania.
Wzruszył barkami, jakby to było coś nieistotnego. Przez całe życie nazywali go Aventusem i szczerze mówiąc, pasowało mu to. Chociaż nie miał nic przeciwko swojemu drugiemu imieniu.
– Ale ty możesz nazywać mnie jak chcesz. – dodał po chwili.

Licznik słów: 298
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Aventus w każdej swojej obronie (w razie możliwości) wykorzystuje twardy blok!

Boski ulubieniec- darmowe błogosławieństwo na misję zwiadowczą (ostatnie użycie: kwiecień)

Adrenalina- dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Twardy jak diament- stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Błysk przyszłości – ostatnie użycie: 02.07-

-------------–
Gigantyzm- do sytości potrzeba 5/4 pożywienia

Domanu (ptak dodo)
S:1| W:1| Z:1| M:1| P:2| A:1
B,Kż:1
Rozwiany Dmuchawiec
Starszy Słońca
Starszy Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 692
Rejestracja: 19 wrz 2021, 21:48
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 113
Rasa: Północna
Opiekun: Liana i Jelitko
Partner: Żar Słońca

Post autor: Rozwiany Dmuchawiec »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: MP,MA,MO,A,O,W,L,Pł,Prs: 1| Śl,Skr,B: 2| Kż: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Otoczony; Szczupły; Opiekun
Niech pierwszy samiec który wie co dzieje się w głowach samic rzuci kamieniem! Dmuchawiec sama nie wiedziała czasem czemu jej myśli biegły tam gdzie biegły, często potykając się i wracając do punktu wyjścia. Aktualnie podobało jej się towarzystwo samca, a jednocześnie wolałaby by już poszedł. Czuła miłe ciepło na pysku, ale i zażenowanie swoim zachowaniem. Z tego wszystkiego najlepsze było to, że w końcu przestała myśleć o Księżycu. Przynajmniej dopóki sama nie poruszyła tematu stad.
Pod piórami znajdowały się dość silne mięśnie które poruszały skrzydłem, więc faktycznie była w stanie stwierdzić iż samiec był wojownikiem. Ciekawe czy potrafiłby przenieść dla niej powalone drzewo z lasu do groty. Zamyśliła się wiercąc mu dziurę w barku za pomocą wzroku. Otrząsnęła się z pisklęcej myśli dopiero po chwili gdy pomyślała co jeszcze te mięśnie mogłyby zdziałać. Przytuliła skrzydła do siebie i znów spojrzała w ścieżkę przed nimi jakby wypatrywała dziur w gruncie. Na prawdę nie była pewna co się z nią działo.
Wstyd zastąpiło ukłucie tęsknoty za domem. Zastrzygła obydwoma parami uszu i spojrzała na niego z lekkim niedowierzaniem.
– Ja jestem ze stada Księżyca. To znaczy... byłam z niego dopóki nie obudziłam się w Słońcu. Poszłam nawet na granicę szukać domu, ale tam, strasznie pachniało Plagą.
przyznała się z wyczuwalnym zmartwieniem w głosie.
– Mnie mamy nazwały Citialin, gwiazda. Potem Księżyc przyjął moje drugie imię Rozwiany Dmuchawiec i również możesz do mnie mówić jak chcesz.
dodała czując nić porozumienia z kimś kto przybył do Słońca, a nie urodził się w stadzie. To jak ona.
Uśmiechnęła się słysząc ostatni komentarz
– Czyli jednak Obrońca Liści, cieszę się, że twoje nowe miano ci odpowiada, mam nadzieję, że będziesz nosił je z dumą.
zażartowała powstrzymując się od chichotu. Nie była pewna czy dobrze robiła tak otwarcie żartując z tak wielkiego samca, ale... to było po stokroć lepsze niż myślenie o domu.

Licznik słów: 306
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
< Atuty >
Szczupła < 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód >
Okaz zdrowia < odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu >
Empatia < -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi >
Przyjaciółka natury < drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze >
Otoczona < możliwość walki z dodatkowym wrogiem/zwierzyną za +1 ST >
Opiekun < stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu >


Kompani
~ * ~

TRAHEARNEleszy (jak brzoza)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2
B,Skr,Śl,MP: 1 | MA,MO: 2

Przyjaciel natury <drapieżniki nie atakują kompana jako pierwsze>


CANACHleszy (jak dąb)
S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B,A,O,Kż: 1 | Skr, Śl: 2


RYTLOCK wydra olbrzymia | EIR mrówkojad
Kompani niemechaniczni

Kryształ Tropiciela – 22 maj aktywowany – viewtopic.php?p=568864#p568864


~ * ~

Wygląd Muzyka Głos Rodzina
Władca Przeznaczenia
Wojownik Słońca
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 1633
Rejestracja: 06 cze 2022, 21:55
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 80
Rasa: Olbrzymi Górski
Partner: Rozwiany Dmuchawiec

Post autor: Władca Przeznaczenia »

A: S: 5| W: 5| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,MA,MO,MP,Kż,Prs: 1| O,L,Śl: 2| A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Adrenalina; Twardy jak diament; Uzdolniony
Oczywiście, Aventus jako rosły samiec o dość sporych gabarytach posiadał dość dużą siłę w porównaniu do innych smoków. Gdyby Dmuchawiec mu zaproponowała, prawdopodobnie byłby w stanie przenieść powalone drzewo (chociażby po to, żeby pokazać ile drzemie w nim siły). Nie potrzebował do tego żadnego konkretnego powodu. Uwielbiał wysiłek fizyczny, dlatego trenował. Był niezwykle pewny swoich umiejętności, może nawet zbyt pewny. Miał o sobie wysokie mniemanie, dlatego często odwiedzał arenę, szukając godnych przeciwników, z którymi mógłby zawalczyć.
Był jednak również łasy na komplementy i uwielbiał chwalić się swoją siłą. Wykorzystywał każdą okazję, żeby ją zaprezentować. Nie ważne, czy chodziło o zdominowanie przeciwnika, czy zaimponowanie samicy. Czuł na sobie wzrok Roztargnionej, która świdrowała jego bark, obserwując umięśnienie ciała górskiego. Nie przeszkadzał mu on, a wręcz mu się podobał.
Ich spojrzenia się spotkały, gdy ta przeniosła na niego wzrok. Jej dwukolorowe ślepia i jego szkarłatne, przypominające kolorem posokę rozlaną na arenie.
– Plaga zabrała część terenów Księżyca tuż przed tym, jak nasze stada się połączyły. Twoi dawni pobratymcy są bezpieczni, ale wasze legowiska przepadły. Za to wasz przywódca stoi na czele stada, razem z dawną przywódczynią Ognia.
Wyjaśnił jej pokrótce sytuację, chcąc jej pokazać, że Księżyc nie przepadł. Wszyscy nadal żyją, w prawdzie na innych terenach, jednak niezmienni. Wszystko było dobrze. Teraz cała sytuacja się uspokoiło, a Słońce było jak każde inne stado.
– Citialin... Ładne imię.
Gwiazda. Jak oświetlająca drogę przewodniczka, lśniąca na niebie i prowadząca zbłąkane dusze. Musiał przyznać, że to imię bardzo jej pasowało. Była niezwykle pocieszna, urocza, a jej zachowanie sprawiało, że aż chciało się za nią podążać. Nawet zwykły spacer stawał się niezłą rozrywką.
Zaraz jednak z myśli wyrwały go kolejne słowa samicy. Prychnął na nie rozbawiony. Nie spodziewał się, że naprawdę zamierza go tak nazywać, jednak nie protestował.
– Będę nosił je z dumą, jako wojownik i walczył do ostatniej kropli krwi, aby ocalić nieszczęsne liście w potrzebie. – Powiedział może z nieco przesadnym dramatyzmem i determinacją.
Podobał mu się czas spędzany w jej towarzystwie. Być może właśnie dlatego, zazwyczaj chłodny i zdystansowany, tym razem był nieco bardziej rozmowny. Do tego, żadne jego słowa jeszcze nie uraziły samiczki. Było to coś nowego, patrząc na to, że kilka księżyców temu jedno złe zdanie sprawiło, że młodziutka adeptka opuściła Obóz w pośpiechu.
Musiał uważać na słowa, bo nie chciał, aby ich spacer po Dzikiej Puszczy skończył się przedwcześnie.

Licznik słów: 389
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Aventus w każdej swojej obronie (w razie możliwości) wykorzystuje twardy blok!

Boski ulubieniec- darmowe błogosławieństwo na misję zwiadowczą (ostatnie użycie: kwiecień)

Adrenalina- dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Twardy jak diament- stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Błysk przyszłości – ostatnie użycie: 02.07-

-------------–
Gigantyzm- do sytości potrzeba 5/4 pożywienia

Domanu (ptak dodo)
S:1| W:1| Z:1| M:1| P:2| A:1
B,Kż:1
Rozwiany Dmuchawiec
Starszy Słońca
Starszy Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 692
Rejestracja: 19 wrz 2021, 21:48
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 113
Rasa: Północna
Opiekun: Liana i Jelitko
Partner: Żar Słońca

Post autor: Rozwiany Dmuchawiec »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: MP,MA,MO,A,O,W,L,Pł,Prs: 1| Śl,Skr,B: 2| Kż: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Otoczony; Szczupły; Opiekun
Przez całe życie łowczyni obserwowała głównie zwierzęta. Widziała mnóstwo gatunków które reagowały na kolory, spryt oraz wielkość. Czy sama postrzegała się jako zwykłe zwierzę? Nie do końca, ale z drugiej strony jej reakcja przecież była zgodna z naturą. Przyglądała się rosłemu wojownikowi bo... był rosłym wojownikiem. Ale to nie tylko to. Uwolnił ją z tych ciągłych rozmyślań o rzekomym porwaniu które sobie wymyśliła. Zdecydowanie był lepszym towarzyszem do rozmowy niż jej leszy którego przecież kochała.
Być może dobrze zrobi jeśli jednak poprosi o przeniesienie tego drzewa. On się pomęczy, a ona będzie mogła popatrzeć.
Jej wzrok wyrażał zaskoczenie, a następnie ulgę. A przynajmniej starała się poczuć ulgę. Mamy zawsze jej przecież powtarzały – dom jest tam gdzie są smoki, nie tam gdzie grota. Dlatego zwały się Wędrującymi Falami, a nie Osiadłymi Falami. Ciężko jej jednak było do tego przywyknąć... ona znała tylko okoliczne lasy i grotę, a teraz wszystko było nowe.
Ukryła jednak rosnący znów smutek nie chcąc zrazić towarzysza. Schowała ślepia pod powiekami i spojrzała w krzewy rosnące po prawej stronie traktu.
– Zanim poszłam spać moim przywódcą był Wspomnienie, nie wyczułam go.
szepnęła jedynie czując jak wiele straciła przez smoczą śpiączkę.
Słysząc swoje własne imię wypowiadane przez tego samca Dmuchawiec znów poczerwieniała, czego nie było rzecz jasna widać. Czemu w jego pysku jej imię brzmiało tak ładnie?
Z zadumy, potem smutku, następnie wstydu wytrącił ją jak zwykle żart Aventusa. "Jak zwykle" czyli już na tym poziomie znajomości się z nim znajdowała? Nie chcąc znów zanurzać się w nurt biegnących myśli po prostu się zaśmiała znów zasłaniając pysk beżowym, pierzastym skrzydłem.
– Aventus mężny, pierwszy tego imienia obrońca uciśnionych liści. Lipy, wierzby i jesiony na pewno będą ci dłużne szlachetny wojowniku.
powiedziała udawanym patetycznym głosem skłaniając lekko przed nim głowę niczym uniżony sługa. Na jej pysku malowało się jednak szczere, ciepłe rozbawienie.
– Czy Aventus mężny nie poszukuje może pomocnika w swoim zadaniu? Taka misja na pewno jest ciężka i odpowiedzialna.
Ciekawe jak długo jeszcze samiec wytrzyma te pisklęce igraszki słowne.

Licznik słów: 332
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
< Atuty >
Szczupła < 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód >
Okaz zdrowia < odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu >
Empatia < -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi >
Przyjaciółka natury < drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze >
Otoczona < możliwość walki z dodatkowym wrogiem/zwierzyną za +1 ST >
Opiekun < stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu >


Kompani
~ * ~

TRAHEARNEleszy (jak brzoza)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2
B,Skr,Śl,MP: 1 | MA,MO: 2

Przyjaciel natury <drapieżniki nie atakują kompana jako pierwsze>


CANACHleszy (jak dąb)
S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B,A,O,Kż: 1 | Skr, Śl: 2


RYTLOCK wydra olbrzymia | EIR mrówkojad
Kompani niemechaniczni

Kryształ Tropiciela – 22 maj aktywowany – viewtopic.php?p=568864#p568864


~ * ~

Wygląd Muzyka Głos Rodzina
Władca Przeznaczenia
Wojownik Słońca
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 1633
Rejestracja: 06 cze 2022, 21:55
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 80
Rasa: Olbrzymi Górski
Partner: Rozwiany Dmuchawiec

Post autor: Władca Przeznaczenia »

A: S: 5| W: 5| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,MA,MO,MP,Kż,Prs: 1| O,L,Śl: 2| A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Adrenalina; Twardy jak diament; Uzdolniony
Słoneczny nie posiadał niestety aż tak wprawnego wzroku jak łowczyni, więc wiele rzeczy mogło umknąć jego spojrzeniu. Był smokiem, który nie zwracał uwagi na każdy szczegół dookoła niego, a patrzył jedynie na to, na czym akurat się skupiał. Aktualnie całą swoją uwagę skupiał na puchatej kuleczce idącej zaraz obok niego, z którą żartował sobie w najlepsze. Nie licząc Jadu, to ona była osobą, która przyjęła go najmilej ze wszystkich, których spotkał do tej pory.
Obserwował uważnie jak wyraz jej pyska się zmienia, gdy mówił o stadzie Księżyca. Szok, zaskoczenie, a następnie ulga. Sam nie wiedział, czy to dobrze, czy źle, ale skoro na jej pysku nie zagościły emocje takie jak złość czy smutek, to raczej nie miał się o co martwić. Zmrużył nieco oczy, obserwując jej mimikę, jednak nie miał zamiaru dociekać, co samiczka czuje.
– Wspomnienie? Nie znam. Przybyłem do Wolnych ledwie kilka księżyców temu.
Przyznał po chwili, rzucając jakby od niechcenia. W prawdzie posiadał kilka informacji o aktualnym stanie Słońca (w końcu był jego częścią) jednak o stadzie Księżyca nie wiedział praktycznie nic. Jedyne, co było dla niego pewne to to, że byli sojusznikami z Ogniem jeszcze zanim powstało Słońce. A tym bardziej nie znał żadnych smoków z tego stada. Ledwo znał w końcu byłych Ognistych, a co dopiero przedstawicieli innych stad.
Gdy północna zasłoniła pyszczek skrzydłem, on wyprostował szyję, unosząc łeb w górę i patrząc się na jej pyszczek ponad skrzydłem. Cóż, różnica wielkości akurat w tej sytuacji działała na jego korzyść. Nie naruszał jednak jej przestrzeni prywatnej, żeby jej nie spłoszyć.
Ponownie pokazał kiełki, gdy na jego pysku zagościł rozbawiony uśmieszek. Rozmowa między nimi była niezwykle swobodna, a żarty sprawiały, że ciężko było czuć coś innego niż rozbawienie. O ile Aventus tego nie potrzebował, tak zabłąkana północna raczej tak. Poprawiał jej humor, ciągnąc to dalej i dalej, aby Roztargniona nie przestała się uśmiechać.
– Oczywiście. Musisz jednak pamiętać szlachetna pani, aby żaden liść w potrzebie nie pozostał bez pomocy. Taka nasza misja jako Obrońców Liści.
No proszę, chciała się do niego przyłączyć. Czy to wciąż były niewinne żarty, czy jednak północna miała na myśli coś innego?

Licznik słów: 350
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Aventus w każdej swojej obronie (w razie możliwości) wykorzystuje twardy blok!

Boski ulubieniec- darmowe błogosławieństwo na misję zwiadowczą (ostatnie użycie: kwiecień)

Adrenalina- dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Twardy jak diament- stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Błysk przyszłości – ostatnie użycie: 02.07-

-------------–
Gigantyzm- do sytości potrzeba 5/4 pożywienia

Domanu (ptak dodo)
S:1| W:1| Z:1| M:1| P:2| A:1
B,Kż:1
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej