Prastare Drzewo

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Rozwiany Dmuchawiec
Starszy Słońca
Starszy Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 712
Rejestracja: 19 wrz 2021, 21:48
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 124
Rasa: Północna
Opiekun: Liana i Jelitko
Partner: Żar Słońca

Prastare Drzewo

Post autor: Rozwiany Dmuchawiec »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: MP,MA,MO,A,O,W,L,Pł,Prs: 1| Śl,Skr,B: 2| Kż: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Otoczony; Szczupły; Opiekun

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Słysząc jej śmiech uśmiech na pysku Rozwianej stał się cieplejszy. Jak dobrze, że nadal można było trafić na podobne smoki.
– Brzmi jak mój wuj, szkoda tylko, że on już nie ma tyle sił polować.
odwdzięczyła się własnym, lekkim śmiechem po czym skłoniła łba przez Śnieżką
– Nawet nie wiem jak ci dziękować. Pięć żubrów to idealna ilość.
uniosła dwukolorowy wzrok na samicę i położyła łapę na puchatej piersi
– Proszę nie wahaj się mnie wezwać gdybyś czegoś potrzebowała.
powtórzyła się wdzięczna za okazaną pomoc. Teraz trzeba będzie tylko zaczekać na Trahearna i Canacha. Sama przecież nie przeniesie pięciu trucheł... a wolała nie wołać innych smoków na pomoc.

Wybory Serca

Licznik słów: 110
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
< Atuty >
Szczupła < 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód >
Okaz zdrowia < odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu >
Empatia < -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi >
Przyjaciółka natury < drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze >
Otoczona < możliwość walki z dodatkowym wrogiem/zwierzyną za +1 ST >
Opiekun < stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu >


Kompani
~ * ~

TRAHEARNEleszy (jak brzoza)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2
B,Skr,Śl,MP: 1 | MA,MO: 2

Przyjaciel natury <drapieżniki nie atakują kompana jako pierwsze>


CANACHleszy (jak dąb)
S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B,A,O,Kż: 1 | Skr, Śl: 2


RYTLOCK wydra olbrzymia | EIR mrówkojad
Kompani niemechaniczni

Kryształ Tropiciela – 22 maj aktywowany – viewtopic.php?p=568864#p568864


~ * ~

Wygląd Muzyka Głos Rodzina
Wybory Serca
Łowca Ziemi
what's up, danger?
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1162
Rejestracja: 22 gru 2022, 14:02
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: Drzewny & północny
Opiekun: Córa Róż i Pasterz Ziemi
Mistrz: Wilcza Konwalia
Partner: Spóźniony Debiut

Prastare Drzewo

Post autor: Wybory Serca »

A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 1
U: W,Pł,L,Prs,Śl,MP,MA,MO: 1| B,A,O,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Pamięć przodka, Lekkostopa, Uczona
Podniosła się. Będzie musiała jakoś to wszystko przenieść, ale miała pewien pomysł.
– Nie musisz. Trzeba sobie pomagać, zwłaszcza teraz – westchnęła smutno, odrobinę nostalgicznie. – Niezależnie od tego jaką politykę prowadzą nasi przywódcy, ja zawsze chętnie pomogę, o ile będę w stanie. A teraz... poczekaj tu, zorganizuję transport. – Błysnęła kłami w rozbawieniu.

Rozłożyła skrzydła i odleciała w kierunku obozu. Nie było jej jakiś czas, ale zapewniała przez mentalny kontakt, że już są w drodze. Poprosiła o pomoc Akrira, który nie oponował. Wraz ze swoimi kompanami pomógł jej przenieść to wszystko prosto pod łapy Citi. Pięć tłustych żubrów, podano do stołu!
– Ufff. Mam nadzieję, że ktoś ci pomoże. Ciężkie jak sam Thahar! – sapnęła rozbawiona. – Wrócimy do siebie, ale w razie czego – wołaj! – zapewniła smoczycę. Po przekazaniu mięsa razem z Debiutem oddalili się. /zt

Rozwiany Dmuchawiec

Licznik słów: 141
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
RODZINA APARYCJA BŁYSK: 04.07­­‎
.
It's all because I'm feeling sad and then I start to cry, I don't know why
The courage that I need, the power to succeed, gives me the strength to fly!
.
.
lekkostopa
trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do skradania (3/3 wrzesień)
.
pamięć przodka
stałe -1 ST do walki z rasami rozumnymi i -2 ST do walki ze zwierzętami
.
ostry węch
dodatkowa kość do testu percepcji na węch (zwierzyna i mniejsze pożywienie)
Chwiejka samica chochlika
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2
B,Skr,Śl,MP: 1| MA,MO: 2
   Przyjaciel natury
drapieżniki nie atakują jako pierwsze
atut kompana
Rozwiany Dmuchawiec
Starszy Słońca
Starszy Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 712
Rejestracja: 19 wrz 2021, 21:48
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 124
Rasa: Północna
Opiekun: Liana i Jelitko
Partner: Żar Słońca

Prastare Drzewo

Post autor: Rozwiany Dmuchawiec »

A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: MP,MA,MO,A,O,W,L,Pł,Prs: 1| Śl,Skr,B: 2| Kż: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Otoczony; Szczupły; Opiekun
Skinęła głową samcowi którego już kiedyś poznała po czym uśmiechnęła się szczerym pyskiem do samicy. Na miejscu czekali już dwaj leszy wielcy jak małe drzewka. Jeden był naburmuszony, drugi wydawał się być zmieszany. Przybyli kiedy samica czekała na powrót łowczyni.
– Widzę, że i ty znalazłaś pomoc.
puściła jej oko po czym pomogła zapakować mięso na każdego z leszych. Jednego żubra wzięła sama, a dwa pozostały postanowili ciągnąć.
– Nie omieszkam Śnieżko z Ziemi.
powiedziała ciepło
– Bywajcie zdrowi!
zawołała do nich na pożegnanie i ruszyła objuczona do obozu.

/zt

Licznik słów: 90
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
< Atuty >
Szczupła < 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód >
Okaz zdrowia < odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu >
Empatia < -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi >
Przyjaciółka natury < drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze >
Otoczona < możliwość walki z dodatkowym wrogiem/zwierzyną za +1 ST >
Opiekun < stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu >


Kompani
~ * ~

TRAHEARNEleszy (jak brzoza)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 2
B,Skr,Śl,MP: 1 | MA,MO: 2

Przyjaciel natury <drapieżniki nie atakują kompana jako pierwsze>


CANACHleszy (jak dąb)
S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B,A,O,Kż: 1 | Skr, Śl: 2


RYTLOCK wydra olbrzymia | EIR mrówkojad
Kompani niemechaniczni

Kryształ Tropiciela – 22 maj aktywowany – viewtopic.php?p=568864#p568864


~ * ~

Wygląd Muzyka Głos Rodzina
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Prastare Drzewo

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Moldath przyszedł nad stary cis. Spojrzał na niego, uśmiechając się do groźnej rzeźby. Właściwie to dla niego wyglądała zabawnie! Wręcz uroczo. Prawie jak Nowy Porządek, stwierdził w myślach, szczerząc się złośliwie i chichocząc do samego siebie. Kompletnie go nie interesowało co uważała. Takie otrzymała oceny i najwyraźniej była już dla smoków urocza. Chociaż, tak szczerze w głębi duszy musiał przyznać, że pomimo bycia bardzo specyficzną miała niekiedy rację w tym, co mówiła. Minimalną rację.
Odezwał się jednak maddarą w głowie Kokoro. Kojarzył ją, pamiętał jaka była rozedrgana, ale czuł podobny zapach od Nowego Porządku jak od niej, więc musiały być jakoś powiązane. To, minus rybi odór, ale ten w sumie był o wiele przyjemniejszy, przyćmiewając Ziemski paskudny zapach. Zaprosił ją bezsłownie pod cis, podsyłając obrazy cisu i nie tłumacząc kto się do niej odzywa. Zrobił tak kilka razy, udostępniając jednocześnie swoją lokalizację. A potem, nie mogąc się powstrzymać, wysłał też małą mentalną wiadomość do Kaynyi, próbując się nie śmiać i zachować powagę.
~ Ryba ~ wysłał zniekształconym głosem, po czym odczekał dłuższą chwilę. Powtórzył tak kilka razy w odstępach, a po tym dodał ~ Bul bul bul ~ i roześmiał się, ocierając łezkę z oka.

Licznik słów: 195
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Najlepszy Wojownik
Wojownik Ziemi
The Found
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 661
Rejestracja: 08 gru 2021, 15:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 91
Rasa: bagienny x wężowy
Opiekun: Matka [*]
Mistrz: wujek Bojek [*]
Partner: ...uh oh [*]

Prastare Drzewo

Post autor: Najlepszy Wojownik »

A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 3
U: W,Pł,Skr,Prs,Śl,Kż,MP,MA,MO,: 1| O,B: 2| A: 3
Atuty: Wrodzony Talent, Szczęściarz, Twardy jak diament, Wszechstronny, Wiecznie młody, Magiczny śpiew
Ostatnio często bolała ją głowa, a teraz w dodatku przyśniło jej się jakieś drzewo, które ją wybudziło nagłym dopływem maddary do umysłu. Ocknęła się z drzemki, czując, że ktoś przesyła ją jakieś kordy do siebie. Przez to, że była półprzytomna, zła i ogółem wstała lewą łapą, nie zastanawiała się długo ani nie rozpoznała kto do niej to wysłał, wychodząc na spotkanie w nieznane stanowczym krokiem. Było ciemno, pisklęta prawdopodobnie drzemały, w grocie były Kay oraz Kumpela (a brak Mogiły zdecydowanie stawał się coraz dziwniejszy), więc zdecydowała, że jak wyskoczy na chwilę zająć się podejrzanym gagatkiem to nic się nie stanie. Przybyła na miejsce trzaskając z ogona jak biczem, zamierzając porachować nieźle kości komuś, kto próbował ją spotkać o tej porze, nieco poddenerwowana jednak tym, że idzie w nieznane. Właściwie to było ciemno... a jeśli ktoś ją napadnie? Porwie?! Nie mogła teraz wysyłać metalek, nie po przebytej chorobie. Zrobiło jej się niedobrze, lecz mimo to brnęła do przodu. Potem dostrzegła sylwetkę. Ukryła się jak mogła w cieniu skał, próbując dojrzeć kto próbował ją tu wywabić. I ujrzała...
Och. To ty – skrzywiła się, a jej ton zmienił się na znużony i niezadowolony. A jednocześnie poczuła ulgę, że to był zaledwie dzieciak, który nie wydawał się być zbyt niebezpieczny ostatnim razem. Pozostawiła jednak napięte mięśnie w oczekiwaniu, tak na wszelki wypadek, jakby coś miało pójść nie tak.

Licznik słów: 226
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I trapped him under a cardboard box ᴡʀᴏᴅᴢᴏɴʏ ᴛᴀʟᴇɴᴛ: ᴡʏᴋᴏʀᴢʏsᴛᴀɴʏ
Stood on it to make him stop sᴢᴄᴢᴇ̨śᴄɪᴀʀᴢ: 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴢᴀᴍɪᴀsᴛ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ ʀᴀᴢ ɴᴀ 2 ᴛʏɢᴏᴅɴɪᴇ
I picked up the bird and above the din I said ᴛᴡᴀʀᴅʏ ᴊᴀᴋ ᴅɪᴀᴍᴇɴᴛ: sᴛᴀᴌᴇ -1 sᴛ ᴅᴏ ʀᴢᴜᴛᴏ́ᴡ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏᴍᴀᴌᴏśᴄ́
That's the last song you'll ever sing. ᴡsᴢᴇᴄʜsᴛʀᴏɴɴʏ: -1 sᴛ ᴅᴏ ᴛᴇsᴛᴏ́ᴡ ᴜᴍɪᴇᴊᴇ̨ᴛɴᴏśᴄɪ ᴏᴘɪᴇʀᴀᴊᴀ̨ᴄʏᴄʜ sɪᴇ̨ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏ. ɪ ᴘᴇʀᴄ.
Held him down, broke his neck, ᴍᴀɢɪᴄᴢɴʏ śᴘɪᴇᴡ: ʀᴀᴢ ɴᴀ ᴘᴏᴊᴇᴅʏɴᴇᴋ/ᴘᴏʟᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴏᴅᴇᴊᴍᴜᴊᴇ 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴘʀᴢᴇᴄɪᴡɴɪᴋᴀ
Taught him a lesson he wouldn't forget ᴡɪᴇᴄᴢɴɪᴇ ᴍᴌᴏᴅʏ: ʙʀᴀᴋ ᴋᴀʀʏ sᴛ + ᴢᴀᴄʜᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴘᴌᴏᴅɴᴏśᴄɪ ᴘᴏ 100 ᴋsɪᴇ̨ᴢ̇ʏᴄᴜ
But in my dreams began to creep
That old familiar tweet tweet tweet [ Kumpela [ekimma]: niemechaniczny ]
xxxx [ ᴋᴀʟᴇᴄᴛᴡᴏ: ʙʀᴀᴋ sᴋʀᴢʏᴅᴇᴌ ]xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
#d88174 || whitexxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Prastare Drzewo

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Otrzymał w odpowiedzi prosty przekaz od Nowej:
~ Chyba ty ~
Który został napisany i zatwierdzony jako kanoniczny komentarz przez anioła stróża pomagającego Kaynyi w trudnych okresach jej życia. A także i tych łatwiejszych. Tak czy inaczej, dokładnie tak się wydarzyło i należało w to uwierzyć na słowo, ponieważ wszystko zostało ukartowane i zapisane. Wracając jednak do adepta – nie miał on lelszego zajęcia do roboty, więc zaczął sobie podważać pazurem co większe łuski, ignorując towarzyszący temu ból. Uśmiechał się krzywo, nie otrzymując żadnej odpowiedzi od Kokoro. Być może w ogóle nie przyjdzie, kto wie. Nie spieszyło mu się jednak nigdzie jako że noc była młoda, a on lubował się w towarzystwie nocnego nieba. Zaczął więc wypisywać więcej bzdur do błękitnej, morskiej wojowniczki, rozkładając się wygodnie pod cisem.
~ To prawda ~ zapewnił ją, wzmacniając swój maddarowy głos w jej łbie. Tak, jakby ktoś krzyknął jej prosto do ucha. Potem jednak ściszył na powrót, nadając echa ~ Pływasz gorzej niż moja stara ~ dodał, rozciągając łapy. Właściwie to niezbyt dobrze znał swoją matkę. Nie zależało mu na tym czy poczuje się obrażona czy też nie, będąc głupim, gnijącym cielskiem. Nawet mu nie było szkoda. Właściwie to istnieje szansa, że zabrał sobie to i owo co tam po sobie pozostawiła... wliczając w to części ciała. A może nie? Kto wie?

Poniekąd dał się zaskoczyć Najlepszej. Wzdrygnął się, lecz nadal leżał, uśmiechając do niej i wytężając wzrok, by dojrzeć jej głupawą minę. Wyszczerzył się jeszcze mocniej. Nawet nie raczył się z nią przywitać... tak samo jak ona nie raczyła z nim. To nawet i lepiej, prosto do sedna. Idealnie.
Nie sądziłem że przyjdziesz, starucho – w sumie to było na swój sposób powitanie. Chyba? Nadal nie wstając obrócił ku niej łeb że zmrużonymi na wpół ślepiami. Zaciągnął się jej paskudnym zapachem, co tylko upewniło go w tym wszystkim. – Znasz taką Nową? Nowe Cośtam, nie pamiętam. Nowy Pędek, Nowy Wątek, coś takiego – machnął łapą, nie przejmując się za bardzo tym, jakie było jej prawdziwe miano. Obydwoje raczej wiedzieli o co chodziło. Nie zdradził jednak nic więcej, patrząc na nią wyczekująco.

Licznik słów: 350
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Najlepszy Wojownik
Wojownik Ziemi
The Found
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 661
Rejestracja: 08 gru 2021, 15:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 91
Rasa: bagienny x wężowy
Opiekun: Matka [*]
Mistrz: wujek Bojek [*]
Partner: ...uh oh [*]

Prastare Drzewo

Post autor: Najlepszy Wojownik »

A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 3
U: W,Pł,Skr,Prs,Śl,Kż,MP,MA,MO,: 1| O,B: 2| A: 3
Atuty: Wrodzony Talent, Szczęściarz, Twardy jak diament, Wszechstronny, Wiecznie młody, Magiczny śpiew
Kokoro drgnęła powieka kiedy tylko dotarło do niej, że jego nonszalancja jakimś cudem osiągnęła zenitu i była co najmniej dwukrotnie gorsza od ich ostatniego spotkania. Zmroziło ją w dodatku na samo usłyszenie wiązanek podobnych do imienia JEJ córki. No nie ma bata. Po prostu nie ma możliwości, żeby bratała się z Mglistymi takiego pokroju. Po prostu... to niemożliwe.
Skąd ją, do diaska, znasz? Co masz do niej? Zostaw moją lodzinę w spokoju! – syknęła, stając nieopodal drzewa i wzdrygając się na jego widok. Było... specyficzne, zdecydowanie. Dobre na straszenie piskląt opowieściami przy ognisku, nic więcej. – Nie masz nic lepszego do loboty jak tylko tlacić czas na łażenie za nami? Kaynya w życiu by się nie zadawała z kimś takim jak ty! – dodała, bojąc się jednak podnosić głos. Z jakiegoś powodu miała wrażenie, że klimat tego miejsca i tej pory ją przytłaczał na tyle, że wolała nie podnosić głosu. Nawet jeśli bardzo chciała. Końcówka jej ogona podrygiwała niespokojnie, jakby obawiając się najgorszego. Kaynya... nie, córka by nigdy nie chciała pozostawić jej samej. Nie chciałaby przenieść się do Mgieł ano nic z tych rzeczy. Ani mieć z nimi do czynienia. Potrząsnęła głową. Nie ma nawet na to szans. Ufała jej.

Licznik słów: 201
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I trapped him under a cardboard box ᴡʀᴏᴅᴢᴏɴʏ ᴛᴀʟᴇɴᴛ: ᴡʏᴋᴏʀᴢʏsᴛᴀɴʏ
Stood on it to make him stop sᴢᴄᴢᴇ̨śᴄɪᴀʀᴢ: 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴢᴀᴍɪᴀsᴛ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ ʀᴀᴢ ɴᴀ 2 ᴛʏɢᴏᴅɴɪᴇ
I picked up the bird and above the din I said ᴛᴡᴀʀᴅʏ ᴊᴀᴋ ᴅɪᴀᴍᴇɴᴛ: sᴛᴀᴌᴇ -1 sᴛ ᴅᴏ ʀᴢᴜᴛᴏ́ᴡ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏᴍᴀᴌᴏśᴄ́
That's the last song you'll ever sing. ᴡsᴢᴇᴄʜsᴛʀᴏɴɴʏ: -1 sᴛ ᴅᴏ ᴛᴇsᴛᴏ́ᴡ ᴜᴍɪᴇᴊᴇ̨ᴛɴᴏśᴄɪ ᴏᴘɪᴇʀᴀᴊᴀ̨ᴄʏᴄʜ sɪᴇ̨ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏ. ɪ ᴘᴇʀᴄ.
Held him down, broke his neck, ᴍᴀɢɪᴄᴢɴʏ śᴘɪᴇᴡ: ʀᴀᴢ ɴᴀ ᴘᴏᴊᴇᴅʏɴᴇᴋ/ᴘᴏʟᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴏᴅᴇᴊᴍᴜᴊᴇ 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴘʀᴢᴇᴄɪᴡɴɪᴋᴀ
Taught him a lesson he wouldn't forget ᴡɪᴇᴄᴢɴɪᴇ ᴍᴌᴏᴅʏ: ʙʀᴀᴋ ᴋᴀʀʏ sᴛ + ᴢᴀᴄʜᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴘᴌᴏᴅɴᴏśᴄɪ ᴘᴏ 100 ᴋsɪᴇ̨ᴢ̇ʏᴄᴜ
But in my dreams began to creep
That old familiar tweet tweet tweet [ Kumpela [ekimma]: niemechaniczny ]
xxxx [ ᴋᴀʟᴇᴄᴛᴡᴏ: ʙʀᴀᴋ sᴋʀᴢʏᴅᴇᴌ ]xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
#d88174 || whitexxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Prastare Drzewo

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Uniósł jedną brew. Nie rozumiał dlaczego aż tak się wkurzała. Nowa coś jej naopowiadała o nim? A może to ta druga, Tęsknota coś tam nagadała? A kto ich tam wie, pal licho z samicami. Zawsze wypaplają. Machnął łapą na oskarżenia Ziemnej, nie za bardzo się przejmując jej podłym humorkiem. I tak było lepiej niż podczas ostatniego spotkania.
Gadaliśmy raz. Właściwie to sama zaczęła. Ja tylko chciałem ujeżdżać lodową wyspę, a ta się przypałętała. Zaczęła coś do mnie paplać w ogóle o jakichś bzdurach, że niby nie powinienem. Nic jej do tego – ziewnął, mrużąc ślepia. Zamlaskał jęzorem. Ciekawe jak wiele serio wiedziała. I czy się bardzo wkurzy.
To całe spotkanie też było niezłe. W grupie twojego beznadziejnego stada była chyba cała twoja rodzina. Albo kłamali. Jak ta cała wasza piastunka – oznajmił krótko, wzruszając barkami. Taka była jego opinia. Coś słabo pilnowała swoich piskląt, skoro pozwoliła wnukom (a może dzieciom?) zadawać się z rzekomo rodziną, a jednocześnie smoczycą, której najwidoczniej nie znały. Trochę podejrzane. Ale już więcej nie komentował. Jakkolwiek miło by było ją powkurzać, tak nie po to ją tutaj sprowadził. Odchrząknął krótko.
Chciałem zapytać, czy jesteście rodziną. Podobnie pachniecie. I te pisklaki to chyba jej, nie? Po prostu mnie to zaciekawiło – wyjaśnił, lekko poważniejąc.

Licznik słów: 210
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Najlepszy Wojownik
Wojownik Ziemi
The Found
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 661
Rejestracja: 08 gru 2021, 15:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 91
Rasa: bagienny x wężowy
Opiekun: Matka [*]
Mistrz: wujek Bojek [*]
Partner: ...uh oh [*]

Prastare Drzewo

Post autor: Najlepszy Wojownik »

A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 3
U: W,Pł,Skr,Prs,Śl,Kż,MP,MA,MO,: 1| O,B: 2| A: 3
Atuty: Wrodzony Talent, Szczęściarz, Twardy jak diament, Wszechstronny, Wiecznie młody, Magiczny śpiew
Kaynya... sama??? Do Mglistego? O czym on w ogóle, do diaska, gadał?
Że... kla? Lodowa wyspa, czyli kla? – wymamrotała skonfundowana, nie rozumiejąc jak ktoś w ogóle mógłby pomyśleć o tym, by taką krę ujeżdżać. Wolała sobie nie wyobrażać co to dokładnie oznaczało. Potrząsnęła łbem, a jej poważna mina powróciła z pełną siłą.
Głupi jesteś czy co? Co lobiłeś na krze? I co moja cólka mówiła dokładniej? Była na krze lazem z tobą? Wy wszyscy Mgliści jesteście jacyś tacy kłamliwi, ale umiem to lozpoznać, więc lepiej mów plawdę – wycharczała, krzywiąc się wyraźnie. Na wspomnienie o spotkaniu wyprostowała się powoli, a jej ślepia się rozszerzyły. Nachyliła się i wyciągnęła ku niemu łapy, opierając je ciężko na barkach i zaciskając gwałtownie, po czym nim potrząsnęła bez ceregieli.
Byłeś przy tym... byłeś z nimi? DLACZEGO byłeś z Ziemnymi? Uh... – westchnęła ciężko i potarła skroń palcami – nieważne. Co mówili? Widziałeś taką biało-niebieską, z brązowymi włosami? Podobna do Kaynyi, w pewnym sensie. Co mówiła? – zapytała tonem nieznoszącym sprzeciwu, wwiercając się w niego spojrzeniem. Może to nie takie głupie? Jeśli faktycznie spędzał czas z Ziemią, to dlaczego nie miałby się z nią podzielić paroma informacjami? Przyjrzała mu się uważnie. Nie wyglądał jakby kłamał, chyba? Jej całe ciało zamarło natomiast na usłyszenie pytania. Pysk lekko zadrżał, częściowo otwarty, a jej umysł zaciął się na to pytanie. Otrząsnęła się po dłuższej chwili milczenia.
Nie, nie. To nie są pisklęta Kaynyi. Są przygalnięte – odparła chłodno, ale też z lekkim pośpiechem w głosie. Panika krążyła jej w żyłach, to i szybko chciała pozbyć się tematu i skupić na tym, co faktycznie mogłoby być pomocne.

Licznik słów: 273
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I trapped him under a cardboard box ᴡʀᴏᴅᴢᴏɴʏ ᴛᴀʟᴇɴᴛ: ᴡʏᴋᴏʀᴢʏsᴛᴀɴʏ
Stood on it to make him stop sᴢᴄᴢᴇ̨śᴄɪᴀʀᴢ: 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴢᴀᴍɪᴀsᴛ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ ʀᴀᴢ ɴᴀ 2 ᴛʏɢᴏᴅɴɪᴇ
I picked up the bird and above the din I said ᴛᴡᴀʀᴅʏ ᴊᴀᴋ ᴅɪᴀᴍᴇɴᴛ: sᴛᴀᴌᴇ -1 sᴛ ᴅᴏ ʀᴢᴜᴛᴏ́ᴡ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏᴍᴀᴌᴏśᴄ́
That's the last song you'll ever sing. ᴡsᴢᴇᴄʜsᴛʀᴏɴɴʏ: -1 sᴛ ᴅᴏ ᴛᴇsᴛᴏ́ᴡ ᴜᴍɪᴇᴊᴇ̨ᴛɴᴏśᴄɪ ᴏᴘɪᴇʀᴀᴊᴀ̨ᴄʏᴄʜ sɪᴇ̨ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏ. ɪ ᴘᴇʀᴄ.
Held him down, broke his neck, ᴍᴀɢɪᴄᴢɴʏ śᴘɪᴇᴡ: ʀᴀᴢ ɴᴀ ᴘᴏᴊᴇᴅʏɴᴇᴋ/ᴘᴏʟᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴏᴅᴇᴊᴍᴜᴊᴇ 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴘʀᴢᴇᴄɪᴡɴɪᴋᴀ
Taught him a lesson he wouldn't forget ᴡɪᴇᴄᴢɴɪᴇ ᴍᴌᴏᴅʏ: ʙʀᴀᴋ ᴋᴀʀʏ sᴛ + ᴢᴀᴄʜᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴘᴌᴏᴅɴᴏśᴄɪ ᴘᴏ 100 ᴋsɪᴇ̨ᴢ̇ʏᴄᴜ
But in my dreams began to creep
That old familiar tweet tweet tweet [ Kumpela [ekimma]: niemechaniczny ]
xxxx [ ᴋᴀʟᴇᴄᴛᴡᴏ: ʙʀᴀᴋ sᴋʀᴢʏᴅᴇᴌ ]xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
#d88174 || whitexxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Prastare Drzewo

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Podrapał się po głowie. Ciężko ją było czasem zrozumieć, kiedy tak coś sepleniła i mruczała pod nosem.
Kla? Kra? No, może i tak – stwierdził beznamiętnie, wzruszając barkami. Tak się pruła, i po co? Szkoda nerwów na takie prozaiczne rzeczy. Czym tu się denerwować? Tym, że był z innego stada? Kompletnie bez sensu. Jasne, może i się teoretycznie nie powinni lubić, w końcu jakieś dramy i takie tam, ale jemu to było wszystko jedno tak szczerze. Ziemia nie pachnęła zbyt ładnie, ale miała śmieszne smoki, które można było powkręcać dla własnego śmiechu. A to zdecydowany plus!
Weź już tak nie bełkocz, zostaw te swoje teorie spiskowe dla siebie stara – skrzywił się. I jak tu mieć do niej cierpliwość. Niezłą miała matkę ta Kaynya. Taką nie do pogadania. – Gadaliśmy normalnie. Ona na brzegu, ja na tej całej krze. Potem spadłem, no to trochę popływałem. No i skoczyła, to zrobiła taką falę, że aż mnie zanurzyło. A, no w sumie to skoczyła na mnie – odparł, przewracając oczami. Zastrzygł uszami, słysząc za to jej pytanie. Uniósł brew. – Noo była jakaś. Mam jej imię na końcu języka... – słyszał, to prawda. Czy pamiętał? A gdzie tam. Machnął łapą. – A nie wiem. Że jest siostrą, czy coś takiego. I że coś tam powie o nich matce, w ogóle bez sensu. I coś o tych ubraniach, i nazwie grupy, jakieś tam same nudne rzeczy.
Na jej odpowiedź natomiast wyraźnie się ożywił, wydając z siebie ciche "hmm".
Okej. I tak nie wyglądały na jej. Nie wygląda na kogoś, kto miałby pisklaki, tak szczerze – stwierdził w zamyśleniu, uśmiechając się lekko sam do siebie. – Wyluzowałabyś w ogóle. Nigdy nie spotkałem jeszcze tak – żałosnego? – wiecznie wkurzonego smoka jak ty. Jeśli te pisklaki same ci o niczym nie powiedziały, to najwyraźniej miały powód, żeby tego nie robić – stwierdził jak gdyby nigdy nic, rozsiadając się wygodnie. A niech się wkurzy znowu. Wszystko mu jedno.

Licznik słów: 325
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Najlepszy Wojownik
Wojownik Ziemi
The Found
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 661
Rejestracja: 08 gru 2021, 15:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 91
Rasa: bagienny x wężowy
Opiekun: Matka [*]
Mistrz: wujek Bojek [*]
Partner: ...uh oh [*]

Prastare Drzewo

Post autor: Najlepszy Wojownik »

A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 3
U: W,Pł,Skr,Prs,Śl,Kż,MP,MA,MO,: 1| O,B: 2| A: 3
Atuty: Wrodzony Talent, Szczęściarz, Twardy jak diament, Wszechstronny, Wiecznie młody, Magiczny śpiew
Skrzywiła się i prychnęła. Kolejny próbował jej udowadniać, że nie umie mówić? I... i co z tego? Lekko ją to dźgnęło w delikatny punkt, taka szpila, lecz zignorowała to, biorąc głęboki wdech. Nie mogła się denerwować, jeśli chciała dalej z niego cokolwiek wyciągnąć. Szczególnie trudno było z tym, że nie szanował nikogo. Głupi szczyl. Widać było że testował jej nerwy. Czy serio chciała dawać mu tę satysfakcję? Końcówka ogona zatańczyła z niezadowolenia.
Na... ciebie? – dopytała, nie do końca pojmując, lecz mając nadzwyczaj złe przeczucia. Uf. Oddychaj. Spokojnie. Już przy Kenim to było nieporozumienie... teraz na pewno także musiała coś źle usłyszeć. Albo zrozumieć. Cokolwiek. Dała mu czas na odpowiedź, nim odchrząknęła, analizując resztę jego historii. Ooooch. Ploteczki. Nareszcie. Otworzyła lekko pysk w zamyśleniu. I to na tyle głębokim, że jego ostatnie słowa prawie po niej spłynęły. Pisklaki... hm.
To nie tak. Mówią mi – obruszyła się nieco – po prostu bez szczegółów jakie mnie intelesują. A ja chcę wiedzieć wszystko. To ważne. Mówiłeś wszystko to co wyżej szczerze? Obiecujesz? – potrzebowała jakiegokolwiek zapewnienia.

Licznik słów: 176
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I trapped him under a cardboard box ᴡʀᴏᴅᴢᴏɴʏ ᴛᴀʟᴇɴᴛ: ᴡʏᴋᴏʀᴢʏsᴛᴀɴʏ
Stood on it to make him stop sᴢᴄᴢᴇ̨śᴄɪᴀʀᴢ: 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴢᴀᴍɪᴀsᴛ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ ʀᴀᴢ ɴᴀ 2 ᴛʏɢᴏᴅɴɪᴇ
I picked up the bird and above the din I said ᴛᴡᴀʀᴅʏ ᴊᴀᴋ ᴅɪᴀᴍᴇɴᴛ: sᴛᴀᴌᴇ -1 sᴛ ᴅᴏ ʀᴢᴜᴛᴏ́ᴡ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏᴍᴀᴌᴏśᴄ́
That's the last song you'll ever sing. ᴡsᴢᴇᴄʜsᴛʀᴏɴɴʏ: -1 sᴛ ᴅᴏ ᴛᴇsᴛᴏ́ᴡ ᴜᴍɪᴇᴊᴇ̨ᴛɴᴏśᴄɪ ᴏᴘɪᴇʀᴀᴊᴀ̨ᴄʏᴄʜ sɪᴇ̨ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏ. ɪ ᴘᴇʀᴄ.
Held him down, broke his neck, ᴍᴀɢɪᴄᴢɴʏ śᴘɪᴇᴡ: ʀᴀᴢ ɴᴀ ᴘᴏᴊᴇᴅʏɴᴇᴋ/ᴘᴏʟᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴏᴅᴇᴊᴍᴜᴊᴇ 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴘʀᴢᴇᴄɪᴡɴɪᴋᴀ
Taught him a lesson he wouldn't forget ᴡɪᴇᴄᴢɴɪᴇ ᴍᴌᴏᴅʏ: ʙʀᴀᴋ ᴋᴀʀʏ sᴛ + ᴢᴀᴄʜᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴘᴌᴏᴅɴᴏśᴄɪ ᴘᴏ 100 ᴋsɪᴇ̨ᴢ̇ʏᴄᴜ
But in my dreams began to creep
That old familiar tweet tweet tweet [ Kumpela [ekimma]: niemechaniczny ]
xxxx [ ᴋᴀʟᴇᴄᴛᴡᴏ: ʙʀᴀᴋ sᴋʀᴢʏᴅᴇᴌ ]xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
#d88174 || whitexxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Prastare Drzewo

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Podrapał się po karku. I uniósł brew. Coś dziwnego?
No... tak, na mnie. Chciała mnie utopić i zgnieść, przy okazji. Ale ja się jej nie dałem – wyszczerzył się do niej szeroko. Nie widział problemu. I nie rozumiał, dlaczego. Chciał zrozumieć, ale ona, do diaska, po prostu nie dawała się zrozumieć. Najlepiej to by było podejść do tego wszystkiego na spokojnie. Bez stresu. Od nowa, z czystą kartą. Ale nie wyglądała na kogoś, kto tak łatwo by na to poszedł... chyba.
Mhm, ta. Szczerze. I liczę że też mi odpowiesz szczerze na moje pytanie – spoważniał, a uśmiech zniknął z jego pyska. Zmierzył ją wzrokiem. Napięcie narastało, a on otworzył szczęki, niezwykle ważąc słowa na języku. – Czyyy Kaynya lubi kwiatki? – wyrzucił z siebie jednym, szybkim tchem, pochylając bliżej łeb i unosząc pytająco brew. W pełni poważne pytanie oczekujące na poważną odpowiedź.

Licznik słów: 145
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Najlepszy Wojownik
Wojownik Ziemi
The Found
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 661
Rejestracja: 08 gru 2021, 15:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 91
Rasa: bagienny x wężowy
Opiekun: Matka [*]
Mistrz: wujek Bojek [*]
Partner: ...uh oh [*]

Prastare Drzewo

Post autor: Najlepszy Wojownik »

A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 3
U: W,Pł,Skr,Prs,Śl,Kż,MP,MA,MO,: 1| O,B: 2| A: 3
Atuty: Wrodzony Talent, Szczęściarz, Twardy jak diament, Wszechstronny, Wiecznie młody, Magiczny śpiew
Otworzyła pysk. I go zamknęła. Przepraszambardzożeco? Potrząsnęła głową na boki. Po prostu łapy opadały. Nie miała już siły nawet się gniewać. Czy naprawdę żadne z jej dzieci nie mogło być normalne? Chociaż... zaraz, zaraz. Utopić?!
Gloziłeś jej. To na pewno to. A ona chciała cię zabić, bo jesteś zwykłym tchórzliwym... Mglistym – skrzywiła się, w ostatniej chwili podmieniając oryginalne słowo którego zamierzała użyć. Nie wszyscy Mgliści byli źli, acz ten tutaj zdecydowanie się jej nie podobał. Wyglądał na kogoś, kto nieźle mógłby namieszać w głowach jej piskląt. A jednocześnie był byle dzieciakiem. I posiadał informacje, i... przystawiał się do Kaynyi? Ściągnęła groźnie brwi i wlepiła świdrujący wzrok w Dużego. Nie ma bata żeby zaufała w jego dobre intencje.
Skąd to pytanie? Plóbujesz ją jakoś omamić? – nie wiedziała, jak to inaczej ująć. Ale zdecydowanie było coś nie halo w tym wszystkim. Czegoś jej nie mówili. Westchnęła przeciągle. Jak zwykle. – Myślę, że plefeluje klew wlogów, szczególnie Mglistych, i obcych zza baliely. Od ciebie najchętniej by przyjęła twoje tluchło. Pasuje? – powiedziała bezemocjonalnie, nadal wlepiając w niego ślepia. Jej końcówka ogona nerwowo drgnęła. Tak w sumie to nawet nie żartowała. Kaynya nie była delikatnym typem smoka śpiącego pośród płatków róż.
Nie wiem jak zaleaguje na kwiatka – przyznała po dłuższej chwili ciszy, zerkając w bok. – Ale splóbuj tylko jej cokolwiek zlobić, a nie lęczę za siebie. Będziesz maltwy w swojej glocie następnego dnia, jak tylko się dowiem, że w ogóle ją tknąłeś – dodała grożącym półszeptem, acz doskonale słyszalnym. Lepiej żeby miał się na baczności. I trzymał z dala od jej córek.

Licznik słów: 265
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I trapped him under a cardboard box ᴡʀᴏᴅᴢᴏɴʏ ᴛᴀʟᴇɴᴛ: ᴡʏᴋᴏʀᴢʏsᴛᴀɴʏ
Stood on it to make him stop sᴢᴄᴢᴇ̨śᴄɪᴀʀᴢ: 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴢᴀᴍɪᴀsᴛ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ ʀᴀᴢ ɴᴀ 2 ᴛʏɢᴏᴅɴɪᴇ
I picked up the bird and above the din I said ᴛᴡᴀʀᴅʏ ᴊᴀᴋ ᴅɪᴀᴍᴇɴᴛ: sᴛᴀᴌᴇ -1 sᴛ ᴅᴏ ʀᴢᴜᴛᴏ́ᴡ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏᴍᴀᴌᴏśᴄ́
That's the last song you'll ever sing. ᴡsᴢᴇᴄʜsᴛʀᴏɴɴʏ: -1 sᴛ ᴅᴏ ᴛᴇsᴛᴏ́ᴡ ᴜᴍɪᴇᴊᴇ̨ᴛɴᴏśᴄɪ ᴏᴘɪᴇʀᴀᴊᴀ̨ᴄʏᴄʜ sɪᴇ̨ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏ. ɪ ᴘᴇʀᴄ.
Held him down, broke his neck, ᴍᴀɢɪᴄᴢɴʏ śᴘɪᴇᴡ: ʀᴀᴢ ɴᴀ ᴘᴏᴊᴇᴅʏɴᴇᴋ/ᴘᴏʟᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴏᴅᴇᴊᴍᴜᴊᴇ 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴘʀᴢᴇᴄɪᴡɴɪᴋᴀ
Taught him a lesson he wouldn't forget ᴡɪᴇᴄᴢɴɪᴇ ᴍᴌᴏᴅʏ: ʙʀᴀᴋ ᴋᴀʀʏ sᴛ + ᴢᴀᴄʜᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴘᴌᴏᴅɴᴏśᴄɪ ᴘᴏ 100 ᴋsɪᴇ̨ᴢ̇ʏᴄᴜ
But in my dreams began to creep
That old familiar tweet tweet tweet [ Kumpela [ekimma]: niemechaniczny ]
xxxx [ ᴋᴀʟᴇᴄᴛᴡᴏ: ʙʀᴀᴋ sᴋʀᴢʏᴅᴇᴌ ]xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
#d88174 || whitexxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Prastare Drzewo

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Przewrócił oczami. No jasne że tak. Kolejna się znalazła. U Kaynyi to przynajmniej było urocze. Przy tej starej prukwie... niekoniecznie. Skrzywił się wyraźnie, kręcąc jedynie głową na bok. I jaki tu był sens bronienia się i tłumaczeń, kiedy wiedźma sama sobie wymyślała powody z tyłka. Niepoparte żadnymi dowodami i ani trochę realistyczne. Jeśli tak wyglądali starsi Ziemiści, to było tylko współczuć tym małym kurduplom na spotkaniu młodych.
Nie spodziewał się takiej długiej odpowiedzi. Nie po tym, co mówiła zaledwie chwilę temu i hak defensywnie do tego podchodziła. Do rodziny, piskląt i całej reszty. Cóż, był nawet usatysfakcjonowany jej odpowiedzią. Po pysku zabłądził enigmatyczny uśmiech.
Heej. Lubi krew? I śmierć? To fajnie, mogę jej coś załatwić – powiedział sam do siebie, nawet na nią nie patrząc. Pstryknął palcami, znów się do niej zwracając. – Na tym spotkaniu to g*wno nas uczyli, jakieś szycie i inne bzdury, ale ty pewnie umiesz robić miski, nie? Albo jakieś, nie wiem, pojemniki. Albo cokolwiek innego. Umiesz? – dopytał wprost, nadal uśmiechnięty, oczekując i spodziewając się, rzecz jasna, samej pozytywnej reakcji. Na nic zdały się groźby. Ot, zignorował je kompletnie, nawet nie uznając za najmniejsze zagrożenie. A skoro już zaczynała się rozgadywać... to niechże powie coś przydatnego. Może wyciągnie z jej jakąś tajemną Ziemską recepturę na drewniane miski w Ziemskim stylu?

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Najlepszy Wojownik
Wojownik Ziemi
The Found
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 661
Rejestracja: 08 gru 2021, 15:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 91
Rasa: bagienny x wężowy
Opiekun: Matka [*]
Mistrz: wujek Bojek [*]
Partner: ...uh oh [*]

Prastare Drzewo

Post autor: Najlepszy Wojownik »

A: S: 1| W: 3| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 3
U: W,Pł,Skr,Prs,Śl,Kż,MP,MA,MO,: 1| O,B: 2| A: 3
Atuty: Wrodzony Talent, Szczęściarz, Twardy jak diament, Wszechstronny, Wiecznie młody, Magiczny śpiew
Zaczynał jej zadawać dziwne pytania. I to też takie, których... nikt inny jej w sumie nie zadał. Ściągnęła brwi i przyjrzała mu się dokładniej. Co to był za dziwny smok. Ale musiała przyznać, miło byłoby się czymś przed kimkolwiek pochwalić. Jakąkolwiek umiejętnością. Nie miała ich w końcu za wiele, duh.
Chcesz jej zlobić miskę? I co w niej przenieść? Lodzice ci nie pokazali? – zdziwiła się wpierw. A potem sobie przypomniała, że tak w sumie to jej dzieci też nie za bardzo się interesowały robótkami. A może to ona im nie pozwoliła spróbować się tym zainteresować... potrząsnęła głową i odetchnęła, odganiając nieprzyjemne myśli. Nikomu w sumie tego nie pokazywała, a i same miski poniekąd przechodziły z pokolenia na pokolenie, ale...
Umiem pleść. Sama sobie zaplatam walkocze. Uhm. W dlewnie też tlochę rzeźbiłam, ale to nic wybitnego. Nawet tolby nie umiem zlobić, noszę wszystko w związanych, nieprzelobionych skólach – wymamrotała, przenosząc wzrok w bok. – Um. Pisać też umiem. Jeśli chcesz coś dawać, to najlepiej z podpisem własnołapym, hm – kontynuowała, na chwilę wręcz zapominając, kim gada. Od razu nabrała podejrzeń i zmrużyła ślepia. – Ale jeśli to będzie zatlute mięso... – nie dokończyła, pozostawiając by sam sobie dopowiedział, co też mu zrobi. Od razu jej szpony wbiły się w glebę na samą myśl, że mógłby chcieć jej zrobić krzywdę.

Licznik słów: 221
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I trapped him under a cardboard box ᴡʀᴏᴅᴢᴏɴʏ ᴛᴀʟᴇɴᴛ: ᴡʏᴋᴏʀᴢʏsᴛᴀɴʏ
Stood on it to make him stop sᴢᴄᴢᴇ̨śᴄɪᴀʀᴢ: 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴢᴀᴍɪᴀsᴛ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ ʀᴀᴢ ɴᴀ 2 ᴛʏɢᴏᴅɴɪᴇ
I picked up the bird and above the din I said ᴛᴡᴀʀᴅʏ ᴊᴀᴋ ᴅɪᴀᴍᴇɴᴛ: sᴛᴀᴌᴇ -1 sᴛ ᴅᴏ ʀᴢᴜᴛᴏ́ᴡ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏᴍᴀᴌᴏśᴄ́
That's the last song you'll ever sing. ᴡsᴢᴇᴄʜsᴛʀᴏɴɴʏ: -1 sᴛ ᴅᴏ ᴛᴇsᴛᴏ́ᴡ ᴜᴍɪᴇᴊᴇ̨ᴛɴᴏśᴄɪ ᴏᴘɪᴇʀᴀᴊᴀ̨ᴄʏᴄʜ sɪᴇ̨ ɴᴀ ᴡʏᴛʀᴢʏ. ɪ ᴘᴇʀᴄ.
Held him down, broke his neck, ᴍᴀɢɪᴄᴢɴʏ śᴘɪᴇᴡ: ʀᴀᴢ ɴᴀ ᴘᴏᴊᴇᴅʏɴᴇᴋ/ᴘᴏʟᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴏᴅᴇᴊᴍᴜᴊᴇ 1 sᴜᴋᴄᴇs ᴘʀᴢᴇᴄɪᴡɴɪᴋᴀ
Taught him a lesson he wouldn't forget ᴡɪᴇᴄᴢɴɪᴇ ᴍᴌᴏᴅʏ: ʙʀᴀᴋ ᴋᴀʀʏ sᴛ + ᴢᴀᴄʜᴏᴡᴀɴɪᴇ ᴘᴌᴏᴅɴᴏśᴄɪ ᴘᴏ 100 ᴋsɪᴇ̨ᴢ̇ʏᴄᴜ
But in my dreams began to creep
That old familiar tweet tweet tweet [ Kumpela [ekimma]: niemechaniczny ]
xxxx [ ᴋᴀʟᴇᴄᴛᴡᴏ: ʙʀᴀᴋ sᴋʀᴢʏᴅᴇᴌ ]xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
#d88174 || whitexxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Prastare Drzewo

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Skoro zaczynała odpowiadać w miarę normalnie, to najwyraźniej bardzo dobrze to rozegrał! Podrapał się po czubku głowy, słuchając jej wybitnych umiejętności. Lepszy rydz niż nic, jak to mówią. Uśmiechnął się do niej wesoło.
Nie zamierzam nikogo zatruwać. To tylko prezent – odparł, nie zdradzając dokładnie, co chciał jej podarować. Ani to, co dokładnie wiedział. Odchrząknął. Jak dają to się korzysta, szczególnie że z paru źródeł większa szansa dowiedzieć się czegoś nowego. – Opowiedz mi o tym wszystkim. Też ci wyrzeźbię coś w zamian – pstryknął palcami i mrugnął. Może na za dużo zaczynał sobie pozwalać, ale no cóż. Nie potrafił się czasami powstrzymać.

Licznik słów: 104
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej