Białe drzewko

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewka dają schronienie przed słońcem, ale tez przed deszczem. Gdzieniegdzie niewielkie polany, na których można posiedzieć i porozmawiać. W Szklistym Zagajniku można poczuć się jak w domu...
Vedilumi
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 336
Rejestracja: 21 mar 2023, 17:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Olbrzymi Skrajny

Białe drzewko

Post autor: Vedilumi »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,W,Skr,Śl,Kż,Prs,MO,MP,MA: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry słuch, Adrenalina, Samotny wojak, Pojemne Płuca

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

  • Kiedy już miał wrażenie że dała mu spokój, nagle usłyszał że coś się do niego zbliża. Odwrócił się gwałtownie i... Na Bogów.
    Normalny smok pewnie by się obronił ale nie, Stwór stwierdził że to idealna okazja do odwetu. Rozstawił szybko szeroko łapy, ugiął je nieznacznie w stawach. Łeb do szyi, skrzydła do ciała ale to ogon grał tu główną rolę. Ponieważ leciała na jego zad, zamierzał dość mocno podnieść go (ogon, nie zad) do góry i wręcz się nim zamachnąć by potem, gdy była w odpowiedniej odległości po prostu machnąć po pionowej, prostej linii z góry na dół tak by wycelować w lewy bark smoczycy. Miało zaboleć, być może pogruchotać kości ponieważ skupiał się by uderzenie było silne. A tym że oberwie w zad to się średnio przejmował.

    //kontra :life:

Licznik słów: 130
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

>>Ostry Słuch – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżniki).
>>Adrenalina – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
>>Samotny Wojak – tabela ran woj/mag do walki, ale potrzebuje min. 6 sukcesów w witalkę by zadać ranę krytyczną
>>Pojemne Płuca – Pojemne płuca: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

+2ST do akcji fizycznych i magicznych (bóle krzyża)
Mistrz Gry
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1710
Rejestracja: 06 cze 2020, 12:08

Białe drzewko

Post autor: Mistrz Gry »

Najpierw Tęsknota poczuła wstrząs uderzenia, a potem, jak mięso na zadzie samotnika odrywa się, wydając nieprzyjemny dźwięk. Grzywa i pysk pokryły się czerwienią rozlanej krwi, która szczypała w ślepia. W nosie czuła wszechobecny zapach krwi. Poczuła też jej metaliczny smak między zębami, ściekającej powoli do jej podbródka i skapującej na świeżo rozkopaną ziemię.

Samotnik nie miał szans się odegrać, gdyż w momencie uderzenia stracił całkowicie kontrolę nad ciałem i legł w wykopanym przez siebie dole. Kawał mięsa oderwał się od jego prawego pośladku i uda, rozrywając ważne tętnice i opryskując przeciwniczkę krwią. Czuł jedynie jak szybko traci siły zbliżając się do nieuchronnej śmierci. Zbyt szybko, by ktokolwiek zdążył mu pomóc.


Vedilumi1x śmiertelna [rana prawego zadu i uda, oderwany kawał mięsa, rozerwane tętnice, krwotok, paraliżujący ból, infekcja] – UMIERA!

Vedilumi Tęsknota Wolności

Licznik słów: 133
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ RIT | | PŁACZ | AXARUS | MIRRI | FILLE | BUREK ]
Vedilumi
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 336
Rejestracja: 21 mar 2023, 17:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Olbrzymi Skrajny

Białe drzewko

Post autor: Vedilumi »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,W,Skr,Śl,Kż,Prs,MO,MP,MA: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry słuch, Adrenalina, Samotny wojak, Pojemne Płuca
  • Coś, co wydawało się być niby niewinną i głupią zabawą.. No cóż.
    Przerodziło się w koniec głupiej Bestii, która każdą interakcję potrafiła przerobić w brutalną grę, potrafiła położyć na szali swoje życie i nie dbała o jutro.
    Ból rozlał się po całym ciele, wzmógł panikę oraz momentalnie zabrał jej dech.
    Padła na ziemie a ja byłem wdzięczny. Bo byłem wreszcie wolny.
    Stwór zginął. Samica nieświadomie uwolniła mnie od nieszczęścia, potwornej agonii która nie miała stałego ciała a bolała tak bardzo przy każdym kolejnym ruchu…
    …..
    ……..
    ………..
    Samiec otworzył ślepia, znajdując się w przepięknym miejscu. Wysokie, pokryte znikomym śniegiem góry majaczyły w oddali, zadziorna para jastrzębi zaczęła gonić się figlarnie mając ten majestatyczny widok w tle a trawa w ów miejscu była wręcz nienaturalnie zielona. Delikatny szum pobliskiego jeziora, leniwie wtaczał się do uszu. I ten zapach.. Świeży, lekki… Muskający z matczyną czułością oba nozdrza.
    Wstał, przyglądając się swoim łapą. Były smukłe i długie, choć poduszki wydawały się być grubsze, jak gdyby przyzwyczajone do przechodzenia po stromych skałach aniżeli tak miękkiej trawie. Nie zraził się a wręcz z ochotą zeszedł ze wzgórza, pamiętając drogę na pamięć.
    Źródełko. Stanął przed nim, biorąc wdech. Przytrzymał powietrze w płucach a potem delikatnie je wypuścił…
    Podszedł bliżej, przyglądając się odbiciu. Futro przy pysku było króciutkie a on sam nie miał ani jednej blizny.. Zamiast ubitego, wielkiego torsu, grubego karku była po prostu smukła, pokryta twardymi łuskami. Dotknął się po nich. Nie było śladu po bliźnie na szyi. Szczęka nie nosiła pamięci po złamaniach…
    – To….Ah! – odskoczył, jak gdyby sam siebie zaskoczył swoim głosem.
    –…To ja? – zapytał sam siebie, biorąc kolejny wdech. Był tak nieprzyzwyczajony do swojego własnego głosu. Brzmiał tak miękko, delikatnie i… Nie charczał, nie bił po uszach. Wypowiadał całe zdania bez zająknięcia, ubierając je w odpowiednią formę i tonacje. Ale czy….
    – Jestem Vedilumi. Jestem Vedilumi, smok który odzyskał samego siebie. Smok który….Ha….Ha…..Hahahahahah! – zaczął cieszyć się i podskakiwać jak pisklę, robić kółka wokół a echo jego śmiechu odbijało się po rozległych terenach. Podbiegł znów do sadzawki, przyglądając się sobie jak gdyby był najpiękniejszym bytem tego świata.
    – Jestem wolny… Jestem nareszcie wolny… – i… Zaczął łkać. Tak po prostu. Ciesząc się że po śmierci Bestii na powrót stał się sobą, odzyskując nawet stare ciało.
    Teraz przez wieczność powolutku będzie zasklepiał każde zranienie – ranka po rance.
    Świat żywych przestał już i tak mieć dla niego sens wraz ze znaczeniem dawno temu.

Licznik słów: 402
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

>>Ostry Słuch – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżniki).
>>Adrenalina – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
>>Samotny Wojak – tabela ran woj/mag do walki, ale potrzebuje min. 6 sukcesów w witalkę by zadać ranę krytyczną
>>Pojemne Płuca – Pojemne płuca: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

+2ST do akcji fizycznych i magicznych (bóle krzyża)
Tęsknota Wolności
Wojownik Ziemi
Morderca bez serca
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 244
Rejestracja: 30 gru 2022, 16:05
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: morski x wężowy
Opiekun: Najlepszy Wojownik
Mistrz: Gwiezdna Egzekucja

Białe drzewko

Post autor: Tęsknota Wolności »

A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,Skr,Kż,Śl,Prs,MP,MA,MO: 1 |B,Pł,O: 2 |A: 3
Atuty: Pechowiec, Adrenalina, Twardy jak diament, Nieulękły
Kalectwa: Brak skrzydeł
Początkowo Nyan nie zauważyła co tak naprawdę się wydarzyło. Spodziewała się wstrząsu uderzenia, bo w końcu przywaliła z główki w zad olbrzymiego smoka. Dopiero jak mięso samotnika zaczęło się odrywać, a na jej oczy spłynęła krew to zorientowała się, że dzieje się coś niedobrego. Zamrugała, próbując pozbyć się czerwieni, która zapadła na jej wzrok, jednocześnie cofając się do tyłu o kilka kroków. Co się stało? Co ona zrobiła?
Oddech przyspieszył w początku paniki, lecz szybko został stłumiony przez metaliczny płyn spływający z mięcha zaczepionego do jej rogów. W instynktownym odrucho potrząsnęła energicznie głową i poczuła jak ten po oderwaniu spada gdzieś koło niej. Łapą starła krew ze ślepi i czym prędzej spojrzała na bestie w nadziei, że ta nie otrzymała tak poważnych obrażeń na jakie sugerowały okoliczności. Może dało się go jeszcze uratować?
– O bogowie… – wyszeptała do siebie w przerażeniu. Nie musiała być uzdrowicielem, żeby stwierdzić, iż już za późno na jakąkolwiek pomoc. – To nie tak miało być. To nie tak miało być – zaczęła mamrotać w narastającej histerii, jednocześnie chodząc w kółko i roznosząc krew wokół miejsca zbrodni.
Co teraz powinna zrobić? Wezwać przywódcę i pokazać jak głupi błąd popełnia? Jako wojownik miała bronić innych, a nie zabijać samotników za kopanie głupiej dziury! Tak to jest jak próbowała się z kimś zaprzyjaźnić. Może matka miała rację w trzymaniu jej ciągle w grocie. Tylko zamiast bronić ją przed światem to broniła świat przed nią. Wyklutym potworem.
– Dobra, dobra. Na spokojnie. – odetchnęła kilka razy, ignorując posmak krwi spływający na język – Coś trzeba zrobić – powiedziała, spoglądając po raz kolejny na zwłoki Biesa, wystające w połowie z wykopanego dołu. Cóż i tak był martwy…
Rozejrzała się pospiesznie po okolicy, upewniając się, że nikt się nie przypałętał w czasie jej kryzysu. Widząc, iż nadal jest sama podeszła do ciała i wepchnęła je głębiej do ziemi, pogłębiając nieco dziurę tak aby się zmieścił i miał jeszcze trochę miejsca na zasypanie. Pracowała szybko napędzana strachem bycia przyłapaną na gorącym uczynku. Nie zapomniała też wrzucić do środka oderwanego kawałka nim nie zakopała grobu całkowicie.
Oceniła swoją robotę krytycznym okiem, ale nie traciła czasu na dalsze poprawki. Następnym krokiem było oczyszczenie siebie. Na szczęście niedaleko Białego drzewka przepływał niewielki strumyk, w którym udało jej się obmyć łeb, grzywę oraz łapy. Próbowała również posprzątać nieco teren, żeby nie przypominał już miejsca zbrodni, ale efekt końcowy pozostawiał wiele do rzeczenia.
Po tym wszystkim po raz ostatni spojrzała na ubitą przez nią ziemię, nim nie odwróciła się w kierunku terenów Ziemi. Nikt się nie dowie. W końcu był to tylko samotnik.

/zt

/Vedilumi

Licznik słów: 429
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pechowiec
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu

Adrenalina
dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Twardy jak diament
stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Nieulękły
smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze

Tallulah – sokół norweski
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2
L,A,O,Skr,Śl: 1
Narrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1050
Rejestracja: 01 cze 2020, 15:00

Białe drzewko

Post autor: Narrator »

Samotna dżdżownica musnęła krawędź nosa zakopanego olbrzyma, ale spłoszył ją zimny wiatr, który częściowo odkopał pysk samotnika. Jego nozdrza delikatnie zaczęły się poruszać, gdy tchnięto w niego życie. Odrobina powietrza z całą pewnością nie wystarczy, aby zachować taki stan rzeczy, a panika może sprawić, że samiec niepotrzebnie nałyka się ziemi.

Jednak kiedy już się wykopie z własnego grobu, co pewnie może chwilę potrwać, zauważy, że pieruńsko boli go dolny odcinek pleców, zaś w miejscu w którym został zraniony jego futro nabrało białej barwy. Skrywało za to brzydką bliznę, przechodzącą przez skórę na całym zadzie.

Vedilumi: +2ST do akcji fizycznych i magicznych (bóle krzyża)

Licznik słów: 103
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Vedilumi
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 336
Rejestracja: 21 mar 2023, 17:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Olbrzymi Skrajny

Białe drzewko

Post autor: Vedilumi »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,W,Skr,Śl,Kż,Prs,MO,MP,MA: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry słuch, Adrenalina, Samotny wojak, Pojemne Płuca
  • Opanował go lekki spokój i błogość, kiedy to poczuł tę.. Wolność. Został w miejscu w którym czas nie płynął, wrzucony jakoś dziwnie w okowy przeszłości, nie narzekał jednak w pewnym sensie.. Przyzwyczajony do takiej kolei rzeczy. W ciele które dzielił z Bestią.. A raczej tam gdzie z nią mieszkał, czas również nie płynął mu w cale ale tu przynajmniej czuł że może coś zrobić. Czy na polach wieczności spotka więc Matkę?
    ….W swoim odbiciu zauważył zbierające się nad nim czarne chmury. Zdziwiony podniósł łeb w górę, jak gdyby nie spodziewając się w wieczności deszczu czy innych zjawisk, które to nie byłyby mocno bijącym po łbie Słońcem. Dwa jastrzębie zniknęły a wiatr jak gdyby się zatrzymał. Zdziwiony podniósł łeb w górę, przekręcając go ciekawsko nim.. Nie zaczął piec go pysk. Syknął i złapał się za niego, w zdziwieniu.
    Na lapie była krew.
    – C..Co.. – zapytał sam siebie nim usłyszał krzyki. Lekką, przyjemną bryzę górską szybko zastąpił smród spalenizny, płomienie zaczęły zajmować okoliczne drzewa a on.. Czuł się przez moment zaszczuty.
    – Co tu się dzih..– – urwał, łapiąc się za gardło. Ale co? Tak szybko? Tak nagle? Gorąco zaczęło łapać go swoimi okropnymi łapami za futro, grzać je do wręcz nieznośnej i odczuwalnej temperatury. Parzyło.
    – Przhecieh jha nie… Nhie.. Phrohe nhie… – choć bardzo się starał, nie był w stanie wypowiedzieć zwykłego słowa. Czuł jak drętwieją mu łapy a ogień zaczyna go pożerać, nieznośna krew zaczęła zalewać ślepia a on jedyne co mógł zrobić to położyć się i dać strawić płomieniom.
    Nie miał nawet siły łkać. To było kurewsko okrutne pokazywać mi raj, jeżeli na powrót zamierzano zesłać mnie do piekła.
    Pierdolcie się.
    …..
    ………
    …………..
    Stwór otworzył ślepia, budząc się w miejscu którego tak do końca nie pamiętał. Nie.. Pamiętał zdarzenia, które wydarzyło się przed chwilą. Ot, kopał dziurę i nagle zemdlał? Postać towarzyszącej mu Ziemistej odpłynęła w dalsze zakamarki jego świadomości. Odpłynęła tuż do mojego boku, gotowa przy mnie zgnić za wieczność. A więc czy to zawsze tak będzie? Będę skazany na Bestię bez końca i nawet, jeżeli ktoś zechce skrócić moje cierpienie to wrócę tak czy siak?
    Dlaczego coś i ktoś pastwi się tak nade mną, nie dając mi umrzeć wtedy gdy umarły ostatnie cząstki mojego ucywilizowania? Czy ktoś czerpie jakąś chorą satysfakcje z obserwowania tego, jak moim ciałem rządzi się zwierzę bez mózgu?

    Co się stać?

    Nic. Nic się nie stało.
    I nic się nie zmieniło.

    Bestii wszystko zaczęło zlewać się w jedno. Była apatyczna, bardzo powolnymi ruchami zaczęła się wykopywać z ohydnych, brudnych grudek ziemi, jak gdyby ktoś bawił się w pocałunek ze.. Śmiercią. Gdy już się wykopała, otrzepała się z ziemi, czując ból.. Nie zareagowała na niego jakoś strasznie. Patrząc pustym wzrokiem przed siebie po prostu ruszyła.
    Ale gdzie? Tego nikt nie wie.

    [zt]

Licznik słów: 461
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

>>Ostry Słuch – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżniki).
>>Adrenalina – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
>>Samotny Wojak – tabela ran woj/mag do walki, ale potrzebuje min. 6 sukcesów w witalkę by zadać ranę krytyczną
>>Pojemne Płuca – Pojemne płuca: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

+2ST do akcji fizycznych i magicznych (bóle krzyża)
Piaskowa Wichura
Piastun Słońca
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 16 sty 2023, 21:22
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 54
Rasa: Skrajny

Białe drzewko

Post autor: Piaskowa Wichura »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 2| A: 1
U: W,L,Pł,Skr,A,O,Śl,MP,MA,MO: 1 |B,Prs,Kż: 2
Atuty: Wrodzony Talent; Niestabilny; Alchemik; Uczony
Kalectwa: +1ST do akcji fizycznych [brak połowy ogona]
Smoczyca po polowaniu z bratem zapuściła się na tereny wspólne. Ten skrawek ziemi w centrum między trzema smoczymi siedliskami był ponoć częstym miejscem spotkań i nawiązywania znajomości ze smokami z innych ugrupowań. Zanim przygotuje planowane spotkanie – postanowiła sprawdzić, czy nadal posiada swoje umiejętności dyskusji. Zamiast ośmieszać się przy własnym stadzie, liczyła że znajdzie kogoś na tej małej przechadzce. W razie czego miała przecież kogo wołać na pomoc, więc nie obawiała się agresywnych smoków. Sama też umiała się bronić.
Przechadzka doprowadziła ją do bardzo charakterystycznego punktu, widzianego z większej odległości. W całości białe drzewo nie było czymś, do czego przywykła. Już z tymi brązowo-zielonymi zdążyła się zaznajomić, a tu wyglądało na to, że znów odkrywa coś nowego. Przez moment przestała się skupiać tak bardzo na otoczeniu, kierując się wprost na dziwną roślinę. Z neutralnym pyskiem i wzrokiem skupionym na niezwykle jasnej korze zamierzała zbadać ją bliżej.

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
I Wrodzony talent
II Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
III Alchemik: dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (ilość użyć/miesiąc)
IV Uczony

Maja – pancernik pustynny (A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1, U: B,KŻ: 1)
Ślepa Sprawiedliwość
Piastun Słońca
Quasi-Prorok
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 4742
Rejestracja: 23 wrz 2020, 19:35
Stado: Ziemi
Płeć: Samica, 72 Ks
Księżyce: 189
Rasa: Morska

Białe drzewko

Post autor: Ślepa Sprawiedliwość »

A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 5
U: Kż,Śl,MA,MO,Skr,B,L,A,O: 1| Pł,Prs,MP: 2| W: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Alchemik, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew, Pechowiec
Kalectwa: +4 ST do akcji fizycznych i magicznych [ślepota]
Sekcja, czując zapach jednocześnie znajomy i nieznajomy, poszła za nim do Białego Drzewa. Nie podkradała się, ani nie ukrywała więc słoneczna raczej nie powinna być zaskoczona jej obecnością. Oby.

Cześć, jestem Sekcja Zwłok, piastunka Ziemi.

Przywitała samicę przyjaznym uśmiechem.

Nie jestem pewna, czy się znamy, ale na pewno poznałam już twoje rodzeństwo. Wiesz, monoton i maskę. Khamsima i eee... Erozję Obyczajów.

Piaskowa Wichura

Licznik słów: 65
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
{ teczka }__{ theme }
.
___n. u. szamana: 21.12_._.._ __ n. u. błysku przyszłości: 05.07
Obrazek
.
────────────── ──────────────
/ kryształ zielarza /
+1 sztuka do wszystkich zbiorów ziół
.
/ pechowiec /
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
/ ostry węch /
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
.
/ szczęściarz /
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
.
/ alchemik /
dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/listopad)
.
/ wybraniec bogów /
raz na pojedynek/polowanie +1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
.
/ magiczny śpiew /
raz na pojedynek/polowanie, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
.
────────────── ──────────────
Limo – brzeginia      Mokradło – kuropatwa
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 2      S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
Pł, A, O, Śl, Kż, MP: 1| Skr: 2      B, L, Kż, Skr, Śl: 1| A, O: 2
.
W jaki sposób Mokradło może zadać ranę średnią lub ciężką?
Jego dziobanie/drapanie wywołuje u przeciwnika silne poparzenia pochodzenia magicznego.
.
Kalectwo: proteza prawej przedniej łapy, ślepota (+4 ST do akcji fizycznych i magicznych, kamieni szlachetnych można szukać tylko przy użyciu sondy)
Piaskowa Wichura
Piastun Słońca
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 16 sty 2023, 21:22
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 54
Rasa: Skrajny

Białe drzewko

Post autor: Piaskowa Wichura »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 2| A: 1
U: W,L,Pł,Skr,A,O,Śl,MP,MA,MO: 1 |B,Prs,Kż: 2
Atuty: Wrodzony Talent; Niestabilny; Alchemik; Uczony
Kalectwa: +1ST do akcji fizycznych [brak połowy ogona]
Podchodzący z oddali smok całkiem szybko zaczął zwracać na siebie uwagę. Obcy nie zamierzał się ukrywać, więc odległe skrzypy łamanych gałązek Kalima mogła słyszeć już z daleka. Nie ma może najbardziej czułego słuchu w orkowej wiosce, ale nie jest i głucha. Dla potwierdzenia, miała jeszcze swój nosek i powiewy wiatru, przenoszące zapach, jak się okazało, obcej smoczycy. Mimo skupienia na drzewie, Kalima raz po raz zerkała w stronę, z której dochodziły dźwięki i aromaty, aż i sylwetka pojawiła się w zasięgu wzroku. Ciemna, z barwnymi akcentami, o rybiej nucie na końcu języka. Skinęła łbem ku obcej, gdy ta wyłoniła się z lasu.
– Piaskowa Wichura, piastunka Słońca. – odpowiedziała jej równie krótko. Też piastunka, hmm? Ciekawe, czy korzystają z podobnych metod nauki. Może powinna o nich pogadać? Na to przyjdzie czas.
– Nie kojarzę Cię, więc wnioskuję, że nie znamy. Słyszę za to, że kojarzysz moje rodzeństwo... Z Khamsinem się nie dziwię. Zawsze nie najgorzej radził sobie z nawiązywaniem nowych wiadomości. – stwierdziła, właściwie nie modulując przy tym głosu. Nie mówiła aż tak monotonnie, jak jej brat, ale i nie tak jak większość smoków. Coś... pomiędzy. Kwestię siostry pominęła, nie chcąc mówić, że z nią jest wręcz odwrotnie, ale jeśli Sekcja by chciała, mogła by wywnioskować to z kontekstu.
– Czy wiesz, co jest nie tak z tym drzewem? Nie jestem znawczynią drzew, ale takie widziałam tylko tu. – spytała, delikatnie akcentując pytanie.

Sekcja Zwłok

Licznik słów: 235
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
I Wrodzony talent
II Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
III Alchemik: dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (ilość użyć/miesiąc)
IV Uczony

Maja – pancernik pustynny (A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1, U: B,KŻ: 1)
Ślepa Sprawiedliwość
Piastun Słońca
Quasi-Prorok
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 4742
Rejestracja: 23 wrz 2020, 19:35
Stado: Ziemi
Płeć: Samica, 72 Ks
Księżyce: 189
Rasa: Morska

Białe drzewko

Post autor: Ślepa Sprawiedliwość »

A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 5
U: Kż,Śl,MA,MO,Skr,B,L,A,O: 1| Pł,Prs,MP: 2| W: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Alchemik, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew, Pechowiec
Kalectwa: +4 ST do akcji fizycznych i magicznych [ślepota]
Smoczyca podeszła do pnia drzewa i położyła na nim lewą łapę.

Zamknęła ślepia.

Nazywamy je Białym Drzewkiem – odpowiedziała Wichurze. – Może niezbyt kreatywna nazwa, ale trafna.

Na pewno łatwa do zapamiętania.

Na pewno widziałaś Skalnego Giganta, gdy tu szłaś lub leciałaś. Może nawet stąd go widać.

Zwróciła łeb w kierunku wyspy na Zimnym Jeziorze. Kammienna figura była na tyle olbrzymia, że widać ją było z niemal każdego zakamarka Wspólnych. Ciężko go było zignorować.

Na świecie jest wiele sił, znanych i nieznanych, które kształtują go według swych upodobań. Bogowie, Duszki, Nimfy i wiele więcej; odciskają na świecie swój ślad taki, jak na przykład Białe Drzewko, Skalny Gigant, albo Wulkan na waszych terenach.

A mimo to, wielu zdawało się nie widzieć ich wszechobecnego wpływu. Ona sama niegdyś do takich należała.

Piaskowa Wichura

Licznik słów: 134
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
{ teczka }__{ theme }
.
___n. u. szamana: 21.12_._.._ __ n. u. błysku przyszłości: 05.07
Obrazek
.
────────────── ──────────────
/ kryształ zielarza /
+1 sztuka do wszystkich zbiorów ziół
.
/ pechowiec /
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
/ ostry węch /
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
.
/ szczęściarz /
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
.
/ alchemik /
dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/listopad)
.
/ wybraniec bogów /
raz na pojedynek/polowanie +1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
.
/ magiczny śpiew /
raz na pojedynek/polowanie, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
.
────────────── ──────────────
Limo – brzeginia      Mokradło – kuropatwa
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 2      S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
Pł, A, O, Śl, Kż, MP: 1| Skr: 2      B, L, Kż, Skr, Śl: 1| A, O: 2
.
W jaki sposób Mokradło może zadać ranę średnią lub ciężką?
Jego dziobanie/drapanie wywołuje u przeciwnika silne poparzenia pochodzenia magicznego.
.
Kalectwo: proteza prawej przedniej łapy, ślepota (+4 ST do akcji fizycznych i magicznych, kamieni szlachetnych można szukać tylko przy użyciu sondy)
Piaskowa Wichura
Piastun Słońca
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 16 sty 2023, 21:22
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 54
Rasa: Skrajny

Białe drzewko

Post autor: Piaskowa Wichura »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 2| A: 1
U: W,L,Pł,Skr,A,O,Śl,MP,MA,MO: 1 |B,Prs,Kż: 2
Atuty: Wrodzony Talent; Niestabilny; Alchemik; Uczony
Kalectwa: +1ST do akcji fizycznych [brak połowy ogona]
Skinęła łbem, przyglądając się jeszcze parę chwil Białemu Drzewku. Trzeba przyznać, że nazwa była rzeczywiście trafna. Skinęła łbem i więcej nie komentowała, bo rozumiała, że więcej raczej nie jest wiadome o pochodzeniu tej niecodziennej rośliny.
– Taka wielka, dziwna skała? Nie da się jej przeoczyć. – stwierdziła, po czym skupiła znów wzrok na rozmówczyni. Przekrzywiła łeb, zastanawiając się nad jej kolejnymi słowami.
– Chyba znasz się na tutejszych bytach. Długo tu mieszkasz? – spytała. Bardzo trudnym było rozpoznawanie wieku po smokach. Kalima mogła co najwyżej stwierdzić, że Sekcja jest trochę starsza od niej samej, ale niewiele ponad to.
– Tam, skąd pochodzę, modlimy się przede wszystkim do jednej takiej siły. Nazywamy go Duchem Mody. Opiekuje się wioską i dba o wszystkich tam. Zdążyłam już się dowiedzieć, że tu bogów i innych podobnych im istot jest zdecydowanie więcej. – opowiedziała, po czym jednak dała się wypowiedzieć ciemnej samicy. Mogła by oczywiście mówić dalej, ale nie wypada tak zasypywać nowo poznanego smoka pytaniami. Będzie jeszcze na nie czas.

Sekcja Zwłok

Licznik słów: 168
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
I Wrodzony talent
II Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
III Alchemik: dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (ilość użyć/miesiąc)
IV Uczony

Maja – pancernik pustynny (A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1, U: B,KŻ: 1)
Ślepa Sprawiedliwość
Piastun Słońca
Quasi-Prorok
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 4742
Rejestracja: 23 wrz 2020, 19:35
Stado: Ziemi
Płeć: Samica, 72 Ks
Księżyce: 189
Rasa: Morska

Białe drzewko

Post autor: Ślepa Sprawiedliwość »

A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 5
U: Kż,Śl,MA,MO,Skr,B,L,A,O: 1| Pł,Prs,MP: 2| W: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Alchemik, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew, Pechowiec
Kalectwa: +4 ST do akcji fizycznych i magicznych [ślepota]
Bogowie nie są tak aktywni za barierą, dlatego zwracamy się tam częściej do duszków. Nie sądzę, żeby było w tym coś złego, tak długo jak nie porzucamy tego czym jesteśmy.

Dobrym planem było ogólnie nie naprzykrzać się wyższym siłom, czy to bogom, czy to duszkom. Oddając każdemu w jakimś stopniu cześć, można było uniknąć ich nieprzychylności.

Na Wolnych obecność bogów jest zbyt wielka, żeby ją zignorować, albo podważyć. Ja popełniłam ten błąd i bogowie odebrali mi wzrok za moją zdradę. Zrobili to na zebraniu, przed większością Wolnych, obdzierając mnie ze wszelkiej godności, jaką kiedykolwiek miałam.

Mina Sekcji spoważniała. Pysk trzymała zwrócony w stronę Wichury.

Wyklułam się niecałe sto pięćdziesiąt księżyców temu, tu na Wolnych. W ciągu tych stu pięćdziesięciu księżyców, kara bogów i jednoczesne upokorzenie przez proroka, były najgorszą rzeczą, jakiej kiedykolwiek było mi dane doświadczyć. A uwierz mi, gdy żyje się tak długo jak ja, ma się wiele okazji doświadczyć naprawdę nieprzyjemnych rzeczy i to więcej niż raz. Bardzo niewielu smoków przeżyłoby to, co ja przeżyłam, a jeszcze mniej wyszło by z tego względnie zdrowych na umyśle.

Piaskowa Wichura

Licznik słów: 183
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
{ teczka }__{ theme }
.
___n. u. szamana: 21.12_._.._ __ n. u. błysku przyszłości: 05.07
Obrazek
.
────────────── ──────────────
/ kryształ zielarza /
+1 sztuka do wszystkich zbiorów ziół
.
/ pechowiec /
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
/ ostry węch /
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
.
/ szczęściarz /
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
.
/ alchemik /
dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/listopad)
.
/ wybraniec bogów /
raz na pojedynek/polowanie +1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
.
/ magiczny śpiew /
raz na pojedynek/polowanie, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
.
────────────── ──────────────
Limo – brzeginia      Mokradło – kuropatwa
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 2      S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
Pł, A, O, Śl, Kż, MP: 1| Skr: 2      B, L, Kż, Skr, Śl: 1| A, O: 2
.
W jaki sposób Mokradło może zadać ranę średnią lub ciężką?
Jego dziobanie/drapanie wywołuje u przeciwnika silne poparzenia pochodzenia magicznego.
.
Kalectwo: proteza prawej przedniej łapy, ślepota (+4 ST do akcji fizycznych i magicznych, kamieni szlachetnych można szukać tylko przy użyciu sondy)
Piaskowa Wichura
Piastun Słońca
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 16 sty 2023, 21:22
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 54
Rasa: Skrajny

Białe drzewko

Post autor: Piaskowa Wichura »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 2| A: 1
U: W,L,Pł,Skr,A,O,Śl,MP,MA,MO: 1 |B,Prs,Kż: 2
Atuty: Wrodzony Talent; Niestabilny; Alchemik; Uczony
Kalectwa: +1ST do akcji fizycznych [brak połowy ogona]
Przekrzywiła łeb na w pierwszej chwili zdającą się odłamywać nieco od kontekstu rozmowy wypowiedź Sekcji. Czym... kim jesteśmy? Co wspólnego ze sobą ma modlitwa do duszków z porzucaniem siebie? Wzrok smoczycy odpłynął w przestrzeń, gdy zastanawiała się nad tym zagadnieniem. Ogon zawinął się wokół niej, od prawej. Kolejne informacje wcale nie poprawiały kwestii przydługich, wewnętrznych rozważań. Skoro tutejsi bogowie traktują tak swoich wiernych, to chyba ona nie powinna czerpać porad od tej smoczycy w zakresie wiary. Nie wiedziała jednak, czym zasłużyła na takie traktowanie. Może próbowała pozbyć się swojego przywódcy i jego potomstwa, topiąc je w rzece, by w ten sposób przejąć władzę? Albo zrobiła coś równie okrutnego i powinna się jednak wycofać jak najszybciej, by nie zostać kolejną ofiarą seryjnej zabójczyni? Kalima zastukała pazurami przednich łap o podłoże, po czym skupiła wzrok na Ziemnej, opuszczając przy tym nieco łeb. Napięła spoczywające do tej pory, tylne kończyny. Trochę maddary, jeden ruch i kolec z piaskowca mógłby wylądować prosto w jej czarnym oczodole, gdyby chciała coś kombinować. Wątpiła, by jej przypuszczenia miały okazać się słuszne, i znajoma po fachu miała okazać się niesamowicie niebezpieczna, ale ostrożności nigdy za wiele. Zresztą, skoro jej nie widzi, nie musiała się martwić przyjęciem nieco bardziej gotowej do boju postawy.
– Co zrobiłaś, że zasłużyłaś na taką karę? – spytała krótko po zdecydowanie za długim okresie milczenia, nie zmieniając postawy, czy wyrazu pyska.

Sekcja Zwłok

Licznik słów: 229
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
I Wrodzony talent
II Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
III Alchemik: dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (ilość użyć/miesiąc)
IV Uczony

Maja – pancernik pustynny (A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1, U: B,KŻ: 1)
Ślepa Sprawiedliwość
Piastun Słońca
Quasi-Prorok
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 4742
Rejestracja: 23 wrz 2020, 19:35
Stado: Ziemi
Płeć: Samica, 72 Ks
Księżyce: 189
Rasa: Morska

Białe drzewko

Post autor: Ślepa Sprawiedliwość »

A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 5
U: Kż,Śl,MA,MO,Skr,B,L,A,O: 1| Pł,Prs,MP: 2| W: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Alchemik, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew, Pechowiec
Kalectwa: +4 ST do akcji fizycznych i magicznych [ślepota]
Piszę o tym kronikę do giganta, ale jeszcze muszę ją dać Strażnikowi na ostatnie poprawki.

Jej głos złagodniał nieco, żeby rozładować napiętą atmosferę. Popatrzyła w bok i westchnęła.

Na szczęście nie musiała się obawiać, że Wichura ją zabije, bo była jedynie piastunką i to w dodatku młodą.

Byłam uczestnikiem drużyny, która wyruszyła za granice wolnych, by odzyskać iskrę Bogini Lahae. Iskry to przedmioty wielkiej mocy, które pozwalają bogom się z nami bezpiecznie komunikować. Była to bardzo ciężka misja, podczas której utraciłam łapę i sporo godności.

Podniosła metalową kończynę na moment w powietrze, by ją pokazać. Potem odłożyła ją znowu na ziemię.

Po tym wszystkim stwierdziłam, że jednak nie chcę oddawać bogini jej iskry. Zamiast tego, wolałam sama skorzystać z jej mocy, tak jak to zrobiła smoczyca, którą musiałam pokonać, by odzyskać iskrę. Potrzeba jednak było do tego wielu księżyców ćwiczeń, a ja nie miałam tyle czasu, bo bogowie mogli mi ją odebrać w każdej chwili. Dlatego stwierdziłam, że oddam ją duszkowi, któremu nie byłoby tak łatwo jej odebrać. W zamian miałam być jego prorokiem, ale mnie oszukał i uciekł z iskrą, po tym jak mu ją dałam.

Fuknęła zdenerwowana na to, że dała się zrobić jak pisklę.

Ale no trudno. Kontynuowałam życie. Zostałam nawet wybrana przez stado na przywódczynię. No i pewnego dnia bogowie zorientowali się, co ja zrobiłam i postanowili przypomnieć smokom, że się z nimi nie zadziera. Zrobili na mnie bardzo dobitną prezentację, na oczach większości Wolnych.

Piaskowa Wichura

Licznik słów: 245
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
{ teczka }__{ theme }
.
___n. u. szamana: 21.12_._.._ __ n. u. błysku przyszłości: 05.07
Obrazek
.
────────────── ──────────────
/ kryształ zielarza /
+1 sztuka do wszystkich zbiorów ziół
.
/ pechowiec /
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
/ ostry węch /
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
.
/ szczęściarz /
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
.
/ alchemik /
dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/listopad)
.
/ wybraniec bogów /
raz na pojedynek/polowanie +1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
.
/ magiczny śpiew /
raz na pojedynek/polowanie, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
.
────────────── ──────────────
Limo – brzeginia      Mokradło – kuropatwa
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 2      S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
Pł, A, O, Śl, Kż, MP: 1| Skr: 2      B, L, Kż, Skr, Śl: 1| A, O: 2
.
W jaki sposób Mokradło może zadać ranę średnią lub ciężką?
Jego dziobanie/drapanie wywołuje u przeciwnika silne poparzenia pochodzenia magicznego.
.
Kalectwo: proteza prawej przedniej łapy, ślepota (+4 ST do akcji fizycznych i magicznych, kamieni szlachetnych można szukać tylko przy użyciu sondy)
Piaskowa Wichura
Piastun Słońca
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 16 sty 2023, 21:22
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 54
Rasa: Skrajny

Białe drzewko

Post autor: Piaskowa Wichura »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 2| A: 1
U: W,L,Pł,Skr,A,O,Śl,MP,MA,MO: 1 |B,Prs,Kż: 2
Atuty: Wrodzony Talent; Niestabilny; Alchemik; Uczony
Kalectwa: +1ST do akcji fizycznych [brak połowy ogona]
Kalima, po wysłuchaniu Sekcji uniosła zad z niemi, wycofując się przy tym o dwa kroki. Chyba nie bardzo chciała kontynuować tą rozmowę.
– Chciwość, pragnienie mocy, potęgi. Może potrzeba zwrócenia na siebie uwagi, połączone z głupotą... To Cię zgubiło. Nie bogowie, nie smoki, nie ten duszek, a ty sama. – powiedziała. Jej głos nie różnił się prawie w ogóle od tonu, którego używała wcześniej, ale przyjęta przy wycofaniu się, przygarbiona poza, połączona z usztywnionym, zagiętym ogonem i kurczowo trzymanymi skrzydłami podkreślały, jak intensywna powinna być jej wypowiedź.
– Jak z takim brakiem pokory, szacunku i roztropności wciąż pozwalają ci nauczać pisklęta? – smoczyca była wewnętrznie wzburzona, choć jej głos czy mimika nie potrafiły tego wyrazić.
– Zadbam, by Słońce nie powierzało Ci piskląt do nauk. – dodała, nim odwróciła łeb, by zacząć odchodzić.

Sekcja Zwłok

[/ZT?]

Licznik słów: 136
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
I Wrodzony talent
II Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
III Alchemik: dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (ilość użyć/miesiąc)
IV Uczony

Maja – pancernik pustynny (A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1, U: B,KŻ: 1)
Ślepa Sprawiedliwość
Piastun Słońca
Quasi-Prorok
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 4742
Rejestracja: 23 wrz 2020, 19:35
Stado: Ziemi
Płeć: Samica, 72 Ks
Księżyce: 189
Rasa: Morska

Białe drzewko

Post autor: Ślepa Sprawiedliwość »

A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 5
U: Kż,Śl,MA,MO,Skr,B,L,A,O: 1| Pł,Prs,MP: 2| W: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Alchemik, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew, Pechowiec
Kalectwa: +4 ST do akcji fizycznych i magicznych [ślepota]
Naiwnym było spodziewać się innej reakcji od słonecznej. Czego od niej oczekiwała? Współczucia? Pocieszenia? Może. Choć z drugiej strony pustynna miała rację. Sama sprowadziła na siebie zgubę.

Sekcja westchnęła i zwróciła łeb w bok.

Wiem, sama jestem sobie winna. Nie zmienię tego kim byłam.

Podrapała się po podbródku.

Tego, kim jestem też nie zmienię, nie ważne czy będę czarna, zielona, czy może fioletowa. Jedyne co mogę zrobić to pomagać smokom w prostych rzeczach, na ile mi pozwalają moje siły.

A przynajmniej na tyle, na ile jej na to pozwalali. Nikogo nie chciała nauczać na siłę, a jedynie tych, którzy poszukiwali w niej nauczyciela. Podobnie było ze szrankami i kronikami. Ani udział w szrankach Nenyi, ani czytanie kroniki, nie były w żaden sposób obowiązkowe. Kto chciał ten chciał, a ona nikogo do tego nie zmuszała.

Um... do zobaczenia!

Te słowa powiedziała na pożegnanie, nie spodziewając się, by piastunka chciała coś jeszcze dopowiedzieć. Korzystając z przyjemnej pogody, wyciągnęła z torby kamienną tabliczkę i zaczęła w niej skrobać dalszą część kroniki.

// zt

Piaskowa Wichura

Licznik słów: 175
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
{ teczka }__{ theme }
.
___n. u. szamana: 21.12_._.._ __ n. u. błysku przyszłości: 05.07
Obrazek
.
────────────── ──────────────
/ kryształ zielarza /
+1 sztuka do wszystkich zbiorów ziół
.
/ pechowiec /
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
/ ostry węch /
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
.
/ szczęściarz /
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
.
/ alchemik /
dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/listopad)
.
/ wybraniec bogów /
raz na pojedynek/polowanie +1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
.
/ magiczny śpiew /
raz na pojedynek/polowanie, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
.
────────────── ──────────────
Limo – brzeginia      Mokradło – kuropatwa
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 2      S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
Pł, A, O, Śl, Kż, MP: 1| Skr: 2      B, L, Kż, Skr, Śl: 1| A, O: 2
.
W jaki sposób Mokradło może zadać ranę średnią lub ciężką?
Jego dziobanie/drapanie wywołuje u przeciwnika silne poparzenia pochodzenia magicznego.
.
Kalectwo: proteza prawej przedniej łapy, ślepota (+4 ST do akcji fizycznych i magicznych, kamieni szlachetnych można szukać tylko przy użyciu sondy)
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej