Niosący Nadzieję
: 30 sty 2025, 15:30
autor: Nieme Przekleństwo
Renowacja ♥
Relacje:
()
()
()
()
()
()
()
()
()
()
()
Relacje:
| Cebalrai | [ Ojciec ] |
![]() |
Nawet nie chce nazywać go już dłużej swoim ojcem. Widzi w niego jedynie zdrajcę, który znudzony życiem w Wolnych Stadach postanowił ot tak opuścić ich rodzinę w chwili, kiedy najbardziej go potrzebowali. Nie potrafi nawet dopuścić do siebie takiej myśli, iż Ceb mógł mieć jakieś prawdziwie ważne powody opuszczenia Wolnych. Wężowy wstydzi się tego, iż jest z nim spokrewniony. W pewnym stopniu martwi się o to, iż pewnego dnia może stać się kimś na wzór swojego ojca i dla jakiejś błahostki opuści Wolne Stada, aby zacząć nowe życie. Jego ojciec jest dowodem na to, iż jego wcześniejsze przekonania o Stadzie Mgły jako jednej wielkiej rodzinie są błędne. Nawet kodeks nie jest w stanie powstrzymać takiego zachowania, a jeśli pozwala on na zdradę rodziny w taki sposób, to równie dobrze nie powinien w ogóle istnieć. W pewnym stopniu jednak nadal za nim tęskni. Ot tak nie da się usunąć całego jego dzieciństwa, które z nim spędził i podczas którego widział w nim swój największy autorytet. Być może właśnie przez to uczucie, jego odejście zadało mu jeszcze więcej, niepotrzebnego bólu. W pewnym stopniu myśli, iż Ceb nigdy nie był szczęśliwy po wykluciu się jego i Razzmy. Może starał się to w jakiś sposób ukryć, ale po przeanalizowaniu swoich wspomnień, Sen zawsze wydawał się w pewien sposób odległy. |
| Razzma | [ Siostra ] |
| Ukochana siostra, z którą spędził większość swojego dzieciństwa, a która następnie zapadła w naprawdę długi, smoczy sen. Czuje się tego winny, przekonany, że w jakiś sposób sam wpłynął na długość jej chwilowej nieprzytomności. W swoich snach był on przecież zdolny do jej zamordowania, kto wie, co jeszcze mógłby jej zrobić? To uczucie jednak stara się zachować dla samego siebie, nie pozwalając, by Razzma się o nim dowiedziała. Specjalnie dla niej chce być tym szczęśliwym bratem, który stanowi dla niej największą podporę w życiu. Jest gotów oddać jej wszystko, co posiada, byleby ta nigdy nie doznała takiej samej samotności jak on. Jednocześnie wężowy czuje pewne nasiono zaborczości, jakie czuje w stosunku do swojej siostry. Jest ona w końcu najważniejszym smokiem w jego życiu, a myśl o straceniu jej przyprawia go o mdłości, zwłaszcza gdy po tak długiej rozłące ta w końcu się obudziła. |
| Letharion | [ Przyjaciel ] |
| Widzi w nim czyste uosobienie smoczych zmysłów i pierwotnych odruchów, które tkwią w każdym smoku. W jego przypadku jednak to właśnie one biorą górę, nieograniczane przez żadne moralne zasady… no, może z wyjątkiem kodeksu Mgieł. Letharion to przykładowy mglisty, który jego zdaniem ślepo wierzy w kodeks i zasady stada, nie zauważając tego, w jaki sposób może go to manipulować. Mimo tego bardzo go lubi i widzi w nim dobrego przyjaciela, który w głębi serca robi to, co uważa zwyczajnie za słuszne. Stąd też wężowy nie próbuje podważać jego poglądów, które i tak z pewnością trudno byłoby zmienić. |
| Wasak | [ Nauczyciel ] |
| Jedyny smok, jakiego uważa za prawdziwy wzór „nauczyciela”. Nie raz udowodnił mu już swoją olbrzymią wiedzę i spryt, za pomocą którego od pisklęcia go fascynował. Urodzony piastun, który ma zwyczajnie do tego talent. Chociaż po zostaniu adeptem ich ścieżki trochę się rozeszły, tak nadal uważa go za podporę w swoim życiu, z którą zawsze mógłby porozmawiać. Nie znaczy to jednak, iż widzi w nim jedynie samo dobro. W pewnym stopniu myśli, iż Wasak bywa zbyt pewny swoich umiejętności. Może ma ogromną wiedzę, ale nie jest w stanie w pełni zrozumieć tego, co kryje się w każdym smoczym sercu. |
| Vaelin | [ Przyjaciel ] |
| Jego zazdrość do Vaelina nigdy w pełni nie zniknęła. Chociaż za pisklęcia zazdrościł mu rozmiarów, skrzydeł i eleganckiego wyglądu, tak teraz zazdrości mu umiejętności i sukcesów, które zdobywa na arenie. Widzi w nim kogoś, kim mógłby, by być, gdyby tylko urodził się w zupełnie innym, bardziej stworzonym do walki ciele. Pomimo tego bardzo go lubi i uznaje za jednego z niewielu, prawdziwych przyjaciół. Nie przeszkadza mu fakt, iż olbrzym nienależny do najbardziej rozmownych smoków w okolicy. Jego małomowność w pewnym stopniu dodaje mu otuchy, sprawiając, iż wężowy czuje się przy nim komfortowo. |
| Rashediah | [ Przyjaciel ] |
| Dobry przyjaciel i okienko na inny świat w postaci stada Ziemi. Już od młodości był nim w pewien sposób zaintrygowany. Nieznajomy z zupełnie innego stada zamienił się w przyjaciela, który nie różnił się niczym od smoków znanych mu w Mgłach. Wężowy wyczuwa w nim jednak coś niepokojącego, co jednocześnie jedynie jeszcze bardziej przyciąga go w stronę Rashediaha. Ta jego tajemniczość i dziwny sposób bycia, jakby spoglądał na cały otaczający go świat jak na jedną, wielką ofiarę, która należy upolować. Czasami to uczucie wprawia go w niepewność co do jego osoby. Nie potrafi w pełni zrozumieć, co ziemisty o nim myśli. Z jednej strony zdaje się go lubić, ale czy aby na pewno tak jest? Czy kiedykolwiek Rash powiedział mu to prosto w pysk bez nuty sarkazmu? Ciężko powiedzieć, może zwyczajnie wyparł to sobie ze wspomnień./color] |
| Jemiołuszek | [ Przyjaciel ] |
| Zagubiony medyk, który gdzieś w trakcie dorastania stracił całą swoją odwagę i pewność, z którą niegdyś przemierzał świat. Wężowy tęskni za jego dawnym, pisklęcym ja, kiedy Jemiołuszek zdawał się gotowy do zrobienia wszystko. Mieli być przyjaciółmi w zdobywaniu wiedzy, a jednak ich ścieżki w dziwny sposób zaczęły się powoli rozchodzić, pozostawiając jedynie dawne, nieaktualne już wspomnienia. Nie wie, co dokładnie przydarzyło się uzdrowicielowi, który w pewnym chwili stracił swój blask. Teraz zdaje się kimś zagubionym, kimś, kto do końca nie wie, gdzie zmierza w swoim życiu. Widok ten w pewnym stopniu martwi wężowego, który był niemalże pewien, iż on i Jemiołuszek wspólnie osiągną jakieś wielkie, nieopisane słowami cele. Jednocześnie spoglądanie na dzisiejszego Jemioła wprawia go w dziwną niechęć do samego siebie. Co, jeśli również i on stracił swój dawny wdzięk i bystrość, ale jest zwyczajnie zbyt ślepy, aby to zauważyć? Pomimo tych wszystkich, różnych emocji, jakie odczuwa na myśl o przyjacielu, Jemioł nadal pozostaje kimś, kogo wężowy chcę mieć blisko siebie. Nigdy nie zapomni, jak ten pomógł mu po wybudzeniu się ze smoczego snu, gdy nie był jeszcze w pełni świadomy. |
| Culli | [ Kuzyn ] |
| Kolejny chodzący dowód na to, iż jego rodzina nie jest w pełni normalna. Zapatrzony w nieistniejącą, perfekcyjną miłość głupiec, który spogląda na niego z góry. Sam jednak nie widzi nic więcej jak czubek własnego nosa. Nie rozumie, w jaki sposób można być aż tak zaślepionym uczuciami. Każda miłość nie jest wieczna i niemalże zawsze łączy się z niepotrzebnym cierpieniem, które można by było ominąć przez zignorowanie swojego serca. Ich poglądy są od siebie aż tak różne, iż żaden z nich nie potrafi się wzajemnie zrozumieć. Jednocześnie negatywne emocje napędza uczucie wężowego, iż Culli zwyczajnie nie bierze go na serio. Widzi w nim jedynie młodego, głupiego smoka, który „wraz z czasem zrozumie, że to właśnie on ma rację”. Takie podejście jedynie gra na jego nerwach. Kto by się spodziewał, iż Łaknący Przyjemności dosłownie łaknie jedynie cielesnych przyjemności. |
| Friren | [ Przyjaciółka ] |
| Łączy ich dziwna obietnica wzajemnego wsparcia, którą wężowy stara się jak najlepiej spełniać. Jest mu żal uzdrowicielki, którą dotknęło wiele, nieprzyjemnych wydarzeń. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, iż w pewnym stopniu jest w stanie się z nimi utożsamić. Zdrada członka rodziny chyba jest tą, która wybrzmiała w jego głowie najmocniej. Jednocześnie wężowy w pewnym stopniu martwi się, iż ich obietnica może w pewnym momencie zamienić się w coś znacznie bardziej toksycznego. Czy posiadanie kogoś, komu można się wyżalić, ze wszystkich problemów jest, aby na pewno czymś mądrym? W pewnym stopniu żałuje, iż się na nią zgodził. Nie wiadomo w końcu, co przyniesie przyszłość. Pewnego dnia przecież również i on może zniknąć gdzieś poza Wolnymi jak Nieskalany. Co wtedy zrobiłaby Friren? |
| Siderus | [ Prorok ] |
| Ciężko jest mu jednoznacznie stwierdzić, czy prorok jest smokiem godnym jego uwagi, czy też nie. Z jednej strony zdaje się mądry i posiadać wyjątkowe zasoby doświadczenia, z drugiej mimo wszystko, co jakiś czas zauważyć można jego resztki niepewności. Siderus jednak mija się z przekonaniem wężowego na temat tego, jaki powinien być prorok. Fioletowooki jest zdecydowanie za bardzo związany z przeszłością i wierzeniami swoich przodków, które Niosący nie uważa za dobre źródło informacji. Owszem, legendy i opowiadania mają w sobie zawsze ziarenka prawdy, ale to nie czyni ich zasadami, którymi należy kierować się w życiu. Z samych legend nie da się zdobyć całej wiedzy, jaką oferuje ten świat, a mimo tego Siderus zdaje się wierzyć, iż jest to najważniejsze źródło informacji na świecie. Nie może mu jednak odmówić, iż stara się pełnić swoją funkcję, jak najlepiej tylko potrafi. |
| Verso | [ Znajomy ] |
| Młody smok, w którym widzi cząstkę swojego dawnego ja. Verso jest nadzwyczajnie bystry i mądry jak na swój wiek, co utwierdza go w przekonaniu, iż przed młodym stoi świetlana przyszłość. Martwi go jednak to, jak bardzo ten zdążył go polubić. Wężowy nie czuje się na siłach, aby zostać nauczycielem kogoś takiego jak on. Na samą myśl targa nim niepewność, która podpowiada, iż w jego łapach niewyszlifowany diament nie zyska na wartości, a jedynie rozkruszy się na setki, bezużytecznych drobin. |
