Niewielkie zlodowacenie

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Moderator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 17509
Rejestracja: 08 sty 2014, 17:11

Post autor: Moderator »

W najbardziej wysuniętym na południe punkcie Zimnego Jeziora znajduje się Niewielkie Zlodowacenie. To olbrzymi kawał lodu o płaskiej powierzchni, który wielkością dorównuje powierzchni niewielkiego lasu. Jest błękitny niczym głębokie wody jeziora i nie znika nawet podczas najbardziej upalnego lata. Lód jest jednak kruchy i często jego krawędzie odłamują się, lądując w jeziorze i nigdy się już nie pokazując. Z lata na lato Niewielkie Zlodowacenie jest coraz mniejsze, za to wody jeziora, o ironio – zimniejsze. Nie jest to naturalne i stanowi precedens, jednakże nikt dotąd nie znalazł odpowiedzi usprawiedliwiającej taki stan rzeczy.

Licznik słów: 92
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bławatek
Dawna postać
Dobra Dusza
Dawna postać
Posty: 763
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:54
Płeć: Samica
Księżyce: 4
Rasa: Skrajny

Post autor: Bławatek »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: W,B: 1
Ech, kolejna nauka. I to do tego podstaw. Takiej rzeczy jak latanie powinna już dawno się nauczyć, może nawet na wyższy poziom, a nie tylko podstawy. Ale jakoś te księżyce minęły i nic. No, w końcu to nadrobi. Latania ma ja dzisiaj uczyć ojciec. Nieposkromione Wody Oceanu. Prawie nigdy go nie widywała. Z jednej strony że jest przywódcą ich stada Wody, i ma masę obowiązków z tym związanych. Z drugiej strony ze nie miała czasu. Ale najbardziej na to wpłynął trzeci powód. Jego smutek, niechęć czy jak to tam nazwać. Odkąd dowiedziała jakie wydarzenia miały miejsce na Skałach Pokoju, po części zrozumiała dlaczego taki jest. Ale tylko po części. Uważała ze w niej nie nastąpiłaby tak drastyczna zmiana. Skoro Esencja tak go kochała i mieli tyle wspólnych piskląt w tym ją to znaczy że przedtem był zupełnie innym smokiem. Irving nie wyobrażała sobie żeby Maddara mogła kiedykolwiek pokochać Wody takiego jaki jest teraz. Nawet ie wiedziała jaki był wcześniej. Jeszcze nie było jej wtedy na świecie. Jeszcze nawet nie złożono jej jaja. Miała trochę żali do ojca ze skrzywdził Uzdrowicielkę, ale i tak obdarzała go dziecięcą miłością. Zresztą, teraz to nieważne. Trzeba się cieszyć że być może spędzi z nim trochę czasu. No i nauczy się w końcu latać!

Licznik słów: 209
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
''Chciałabym być ptakiem, umieć odlecieć dalej niż inni,
Ponad szarość
dnia i codzienność,
Wspinając się na górę i już nigdy z niej nie
spadać,
Przerwać pasmo niepowodzenia.
Chciałabym
uzdrawiać z samotności,
Darować
uśmiech,
Zmienić
świat i bezwzględną rzeczywistość.
Chciałabym by
łzy nie istniały,
By słońce tylko
wschodziło,
I swoimi promieniami
cieszyło by to o czym marzę,
Snem się tylko nie okazało,
Kiedy otworzę
oczy.''


Atuty
~
~
~
~
Znamię Chaosu
Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 947
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner:

Post autor: Znamię Chaosu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Nad Niewielkie zlodowacenie przybyl i on, Nieposkromiony. Szedl powolnym krokiem, pograzony we wlasnym swiecie, swiecie mysli. Zamknal sie tam juz wieki temu i coraz trudniej bylo mu wychodzic do tego prawdziwego, rzeczywistego swiata. Jednak mial swoje obowiazki i jesli chcial, by stado nie upadlo, musial sie jako tako trzymac, choc ostatnimi czasy i tak mial wrazenie, ze grunt usuwa mu sie spod lap. No ale niestety, takie byly koleje losu, nie mozna w koncu wciaz byc na twardym, niezachwianym gruncie, prawda? Tak czy owak, gdy Wody dostrzegl juz swoja corke podszedl do niej na odpowiednia odleglosc i skinal jej lbem w gescie przywitania.
-Witaj, Zapomniana, jak sie czujesz?
Zapytal, w sumie pytak o ogol, o nauki, o samopoczucie, ale jego beznamietny ton i martwe, lodowe slepia jedynie mogly sprawiac wrazenie, ze robi to z obowiazku, a nie z prawdziwej milosci, choc to bylo nieprawda, kochal bowiem swoje dzieci.

Licznik słów: 148
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię


Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...


W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Obrazek

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
Bławatek
Dawna postać
Dobra Dusza
Dawna postać
Posty: 763
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:54
Płeć: Samica
Księżyce: 4
Rasa: Skrajny

Post autor: Bławatek »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: W,B: 1
Nieposkromione Wody Oceanu zjawił się dosyć szybko. I bardzo dobrze. Uśmiechnęła się do niego. – Witaj. Dziękuje. Jestem w wyśmienitej formie. W sam raz by sobie polatać. Gdybym tylko to umiała.... – Odpowiedziała z nieudawaną uprzejmością. Zobaczymy czy ojciec będzie od niej wymagał teorii. Z tego co pamiętała gdy uczyli się mediacji to wymagał. Jakoś sobie da radę. Choć ostatnio tyle się wygadała podczas nauki wiedzy...aż ja gardło polało. Ale mus, to mus.

Licznik słów: 73
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
''Chciałabym być ptakiem, umieć odlecieć dalej niż inni,
Ponad szarość
dnia i codzienność,
Wspinając się na górę i już nigdy z niej nie
spadać,
Przerwać pasmo niepowodzenia.
Chciałabym
uzdrawiać z samotności,
Darować
uśmiech,
Zmienić
świat i bezwzględną rzeczywistość.
Chciałabym by
łzy nie istniały,
By słońce tylko
wschodziło,
I swoimi promieniami
cieszyło by to o czym marzę,
Snem się tylko nie okazało,
Kiedy otworzę
oczy.''


Atuty
~
~
~
~
Znamię Chaosu
Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 947
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner:

Post autor: Znamię Chaosu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Pokiwal powoli lbem ze zrozumieniem. Przekaz Zapomnianej byl jasny "naucz mnie latac". Tak wlasnie odbieral te slowa Adeptki, corki, mlodej smoczycy. Westchnal i spojrzal w przestworza. Tak, lot byl...oczyszczajacy, jednak nie az tak, jak plywanie w zimnym nurcie. Tak czy inaczej zamierzal rozpoczac nauke swojego dziecka, wiec przysiadl poki co na zadzie i zaczal mowic.
-Dobrze wiec. Lot...jest umiejetnoscia jedna z podstawowych, ktore pomagaja nam przetrwac. Dzieki umiejetnosci lotu mozemy przemieszczac sie o wiele szybciej, niz droga ladowa i w zasadzie dzieki niemu, mozemy dostac sie wszedzie, bez wzgledu na przeszkody. Z lotu mamy tez lepszy widok na otaczajacy nas krajobraz, wiec latwiej mozemy wypatrzec na przyklad zwierzyne lowna na polowaniu.
Czy cos jeszcze odnosnie lotu i do czego sluzy? Chyba nie. Glos Nieposkromionego byl niski, dzwieczny, choc pozbawiony wszelakich emocji. Coz, chyba i tak juz wszyscy do niego przywykneli.
-Podczas lotu wazna jest rownowaga i dobre wyczucie powietrza. Powiedz mi, co jeszcze moze byc waznego podczas lotu oraz jak myslisz, do czego jeszcze moze sluzyc nam lot i w jakich sytuacjach....bedzie on nam utrudnial zywot?
Zapytal, bowiem teoria byla dosc wymagajaca, zwlaszcza, jesli chodzilo o lot.

Licznik słów: 187
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię


Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...


W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Obrazek

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
Bławatek
Dawna postać
Dobra Dusza
Dawna postać
Posty: 763
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:54
Płeć: Samica
Księżyce: 4
Rasa: Skrajny

Post autor: Bławatek »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: W,B: 1
Tak jak się spodziewała. Teoria musiała być. Wzięła się za odpowiedz. – Raczej nie utrudnia nam on zbytnio życia. Można by powiedzieć że wcale.Ale jest przede wszytskim trochę niebezpieczny. Na przykład podczas silnego wiatru czy burzy. Gdy pada deszcz smokom północnym moczą się pióra na skrzydłach i przez to skrzydła więcej ważą co utrudnia lot. Droga powietrzną szybciej dotrze się do celu, dlatego ze w powietrzu nie ma tylu przeszkód co na ladzie. Żadnych korzeni, drzew strumyków, kałuży które trzeba by co chwila omijać, chyba ze znajdujemy się akurat na równinie czy polanie. Latanie jest także przyjemniejsze od biegania bo w górze są wprost nieskończone możliwości akrobatyczne. Pętle, beczki, na plecach, w dół, w górę i sama nie wiem jak jeszcze...Smokom które mają poważnie zranioną kończynę lot także dużo ułatwia życie, dopóki rana się nie zagoi. Nie mogą biegać, ale za to latać owszem, mogą. No chyba że bezskrzydłe, ale to dość rzadki gatunek. Latanie pozwala uciec przed nielotnymi drapieżnikami. Oczywiście polowanie atakując z góry. Daje też ochłodę podczas upałów. Latanie jest poniekąd ratunkiem dla nie umiejących pływać smoków, na wypadek powodzi. Albo można uciec w pożarze. Trzeba uważać gdzie latamy, by mieć zawsze blisko miejsce do lądowania.

Licznik słów: 198
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
''Chciałabym być ptakiem, umieć odlecieć dalej niż inni,
Ponad szarość
dnia i codzienność,
Wspinając się na górę i już nigdy z niej nie
spadać,
Przerwać pasmo niepowodzenia.
Chciałabym
uzdrawiać z samotności,
Darować
uśmiech,
Zmienić
świat i bezwzględną rzeczywistość.
Chciałabym by
łzy nie istniały,
By słońce tylko
wschodziło,
I swoimi promieniami
cieszyło by to o czym marzę,
Snem się tylko nie okazało,
Kiedy otworzę
oczy.''


Atuty
~
~
~
~
Znamię Chaosu
Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 947
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner:

Post autor: Znamię Chaosu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
// smoki nie wiedza co to fizyka, a juz tym bardziej nie znaja jej praw xD

Nieposkromiony wysluchal z uwaga slow Zapomnianej. Tak, miala racje. To wlasnie lotem poslugiwal sie, gdy lapy, ktore zostaly zlamane magia Boga Smierci przy kazdym ruchu sprawialy mu niemilosierny bol. Jednak teraz byla to przeszlosc, bowiem jego cialo bylo wyleczone, szkoda jednak, ze umysl pozostal wciaz ten sam...skruszony, niepelny. Gdy Kleryczka skonczyla skinal lbem.
-Masz racje. A wiec teraz...
Bagienny po raz pierwszy w zasadzie przeprowadzal nauke lotu, ale pamietal jak jego uczono podstaw. A tego sie nigdy nie zpaomina. Wody przyjal pozycje do biegu, a nastepnie rozpedzil sie, by po chwili wyskoczyc w gore, tak, aby w najwyzszym punkcie skoku rozlozyc skrzydla sredniej wielkosci, jak na rozmiary ciala Przywodcy, i ustawil je sztywno po bokach. Zapomniana mogla zauwazyc, jak blekitna blona rozprostowuje sie, wygladza, a powietrze lekko ja uwypukla. Smok szybujac, opadl bezglosnie na ziemie.
-Sprobuj. Poczuj pod skrzydlami wiatr, wyczuj wlasne konczyny. Tak jak i w innych naukach podstawowych, ogon jest twoim sterem.
Oznajmil, czekajac az corka wykona jego polecenie.

Licznik słów: 177
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię


Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...


W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Obrazek

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
Bławatek
Dawna postać
Dobra Dusza
Dawna postać
Posty: 763
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:54
Płeć: Samica
Księżyce: 4
Rasa: Skrajny

Post autor: Bławatek »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: W,B: 1
No i wykonała. Starała się dać z siebie wszystko. Lot jest bardzo ważny. Musi się postarać. Starała się powtórzyć to samo co wcześniej Nieposkromione Wody Oceanu. Cofnęła się kilka kroków by mieć miejsce do rozbiegu. Ustawiła się w pozycji do biegu. Rozstawiła i ugięła łapy, ogon uniesiony, łeb opuszczony. Skrzydła na razie przy ciele, ale luzno. Wzięła mocny rozbieg i gdy poczuła ze już wystarczy ugięła mocniej wszystkie łapy, w tym tylne bardziej i wyskoczyła jak najbardziej w górę. Gdy osiągnęła maksymalna wysokość swego skoku, gwałtownie rozłożyła skrzydła. Na największą możliwą rozpiętość. Dzięki krwi powietrznych były one dość spore. Musi wykorzystać ich wielkość jak najlepiej. Starając się zrobić to lekko i jak najpłynniej, poszybowała powoli na dół. Gdy byłą już prawie przy ziemi wyciągnęła przed siebie wszystkie łapy, na które opadła miękko, lądując. Gdy była w górze sterowała ogonem na boki, by nie zboczyć z obranego kursu.

Licznik słów: 147
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
''Chciałabym być ptakiem, umieć odlecieć dalej niż inni,
Ponad szarość
dnia i codzienność,
Wspinając się na górę i już nigdy z niej nie
spadać,
Przerwać pasmo niepowodzenia.
Chciałabym
uzdrawiać z samotności,
Darować
uśmiech,
Zmienić
świat i bezwzględną rzeczywistość.
Chciałabym by
łzy nie istniały,
By słońce tylko
wschodziło,
I swoimi promieniami
cieszyło by to o czym marzę,
Snem się tylko nie okazało,
Kiedy otworzę
oczy.''


Atuty
~
~
~
~
Znamię Chaosu
Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 947
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner:

Post autor: Znamię Chaosu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Pokiwal powoli lbem, gdy Zapomniana wyladowala niedaleko niego. Faktycznie miala dosc spore skrzydla. Wrecz dorownywaly rozmiarom skrzydel Nieposkromionego, choc to byl duzy smok, jego skrzydla nie byly tak imponujace, bagienne smoki wszak preferowaly droge wodna, niz powietrzna. Zaraz jednak potem Wody ponownie sie rozbiegl, by w odpowiednim momencie wybic sie do skoku i tym razem zamachal juz skrzydlami. Jego ruchy byly mocne, miarowe i rytmiczne. Skrzydla bagiennego wachlowaly powietrze w gore i w dol w stalym rytmie. A sam smok zawisl w powietrzu. Zaraz jednak potem wyrownal swoje cialo tak, by ulozylo sie rownolegle do podloza, lapy podkurczyl pod siebie, a skrzydlami miast zagarniac powietrze pod siebie, zaczal wykonywac nimi okrezne ruchy, zagarniajac sie je za i pod siebie, w ten sposob przelatujac kawlek prostej, po chwili wyprostowal sie i odwrocil. Machnal lapa, by Zapomniana powtorzyla jego czynnosci,
-Gdy jestes juz w powietrzu, pamietaj, by twoje skrzydla uderzaly miarowo i energicznie. A powietrze, zagarniaj pod siebie, gdy chcesz zawisnac w bezruchu w powietrzu, a gdy chcesz ruszyc do przodu...pochyl cialo i zagarniaj powietrze skrzydlami zarowno pod, jak i za siebie.
By sie zatrzymac wystarczylo wykonac pierwsza czynnosc, to bylo chyba jasne dla Kleryczki?

Licznik słów: 193
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię


Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...


W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Obrazek

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
Bławatek
Dawna postać
Dobra Dusza
Dawna postać
Posty: 763
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:54
Płeć: Samica
Księżyce: 4
Rasa: Skrajny

Post autor: Bławatek »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: W,B: 1
W mig pojęła o co mu chodzi i spróbowała polecieć podobnie jak on. Cofnęła się kawałek do tyłu i znowu wzięła porządny rozbieg. W odpowiednim dla siebie momencie ugięła jeszcze mocniej wszystkie łapy, ale dając większy nacisk na te tylne, i wyskoczyła w górę na ile tylko mogła. Gdy znalazła się już na maksymalnej wysokości swojego skoku poczęła machać energicznie skrzydłami. Najpierw robiła to chaotycznie i nerwowo by w ogóle utrzymać się w miejscu. Gdy już przestała opadać machanie stało się głębsze, wolniejsze. Robiła to już bardziej rytmicznie. W górę, w dół. W górę i w dół. Bez ustanku. Ale wiecznie tak dyndać przecież nie będzie. Starając się naśladować ruchy Nieposkromionych wód podkurczyła nieco łapy i wysunęła ciało w przód. Ogon usztywniła. Teraz była ustawiona równolegle do Ziemi. Skrzydłami machała teraz bardziej po skosie. Powietrze było zagarniane pod i za siebie jednocześnie., a niej jak wcześniej tylko na dół. Można powiedzieć że po kole. Takim oto sposobem przeleciała trochę do przodu. Potem chciała przetestować zatrzymywanie się więc po prostu zmieniła ustawienie skrzydeł. Na powrót machała nimi tylko w dół. Potem ustawiła je jak wcześnie po skosie i zagarniała powietrze za i po siebie równocześnie, lecąc znów przed siebie. Przez cały czas starała się nie tracić przy tym rytmu.

Licznik słów: 208
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
''Chciałabym być ptakiem, umieć odlecieć dalej niż inni,
Ponad szarość
dnia i codzienność,
Wspinając się na górę i już nigdy z niej nie
spadać,
Przerwać pasmo niepowodzenia.
Chciałabym
uzdrawiać z samotności,
Darować
uśmiech,
Zmienić
świat i bezwzględną rzeczywistość.
Chciałabym by
łzy nie istniały,
By słońce tylko
wschodziło,
I swoimi promieniami
cieszyło by to o czym marzę,
Snem się tylko nie okazało,
Kiedy otworzę
oczy.''


Atuty
~
~
~
~
Znamię Chaosu
Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 947
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner:

Post autor: Znamię Chaosu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Nieposkromiony wiszac w powietrzu obserwowal ruchy Kleryczki. Szlo jej bardzo dobrze i juz po chwili znalazla sie niedaleko niego. Skinal lbem i sam ponownie ustawil sie rownolegle do ziemie, jednoczesnie podkurczajac lapy pod siebie i zagarniajac skrzydlami powietrze, za i pod siebie ruszyl ponownie do przodu. Bagienny wielkolud w pewnym momencie jednak wygial swoje cialo w luk. Na lewa strone. Ogon, nie tak jak przy biegu, rowniez powedrowal w kierunku skretu, a skrzydla ustawily sie po skosie w taki sposob, iz to po wewnetrznej, bylo nizej, a to po zewnetrznej wyzej. Skrzydla byly unieruchomione i smok wykonal piekny skret, a gdy wyprostowal cialo, od razu zaczal machac skrzydlami, by dalej leciec do przodu. W koncu sie zatrzymal, wiszac w powietrzu.
-Skrecanie w powietrzu rozni sie nieco od skrecania na ziemi. Tutaj, ogon idzie w tym samym kierunku co skrecasz. Skrzydla ustawiasz po skosie i unieruchamiasz je, w ten sposob wykonasz plynny skret. Wykonaj prosze osemke i przejdziemy do ladowania.
Oznajmil spokojnym glosem, obserwujac poczynania corki.

Licznik słów: 165
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię


Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...


W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Obrazek

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
Bławatek
Dawna postać
Dobra Dusza
Dawna postać
Posty: 763
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:54
Płeć: Samica
Księżyce: 4
Rasa: Skrajny

Post autor: Bławatek »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: W,B: 1
Po wysłuchaniu kolejnych słów Nieposkromionego stwierdziła że nie będzie to chyba takie trudne. Postanowiła rozpocząć od lotu w przód bo dzięki temu jej skręt powinien być płynniejszy i bardziej efektowny. Pochyliła się do przodu i przechyliła skrzydła pod odpowiednim kątem, machając nimi równomiernie. Po przemieszczeniu się po linii prostej do przodu postanowiła wykonać skręt. W tym celu prawe skrzydła opuściła nieco niżej, a lewe podniosła. Przestała też nimi machać, tylko napięła szarą błonę na ile było to możliwe. Wygięła ciało w smukły łuk. Zamierzała skręcić w prawo, dlatego w tą też stronę powędrował ogon. Trzeba było tak robić pewnie dlatego by przesunąć środek ciężkości w stronę skrętu. Poczuła jak prądy powietrze ją unoszą i skręcają jej ciało. Gdy już przeleciała po półkolu z powrotem się wyprostowała. Skrzydła były teraz w jednej linii ze sobą. Przechyliła skrzydła tak by powietrze zagarniać pod i za siebie jednocześnie, by lecieć do przodu. Przeleciała na skos przez oblodzoną polanę czy jak kto woli równinę i znowu skręciła. Tym razem lewe skrzydło znalazło się na dole, a prawe na górze. Ciało znowu było wygięte w łuk. Ogon na lewą stronę. Błona napięta.Skręciła w lewo po półkolu. Potem znowu się wyprostowała i przeleciała w przód. Potem znowu w prawo skręt. Po wykonaniu dwóch czy trzech takich ósemek zatrzymała się w miejscu zagarniając powietrze skrzydłami tylko w stronę ziemi.

Licznik słów: 222
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
''Chciałabym być ptakiem, umieć odlecieć dalej niż inni,
Ponad szarość
dnia i codzienność,
Wspinając się na górę i już nigdy z niej nie
spadać,
Przerwać pasmo niepowodzenia.
Chciałabym
uzdrawiać z samotności,
Darować
uśmiech,
Zmienić
świat i bezwzględną rzeczywistość.
Chciałabym by
łzy nie istniały,
By słońce tylko
wschodziło,
I swoimi promieniami
cieszyło by to o czym marzę,
Snem się tylko nie okazało,
Kiedy otworzę
oczy.''


Atuty
~
~
~
~
Znamię Chaosu
Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 947
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner:

Post autor: Znamię Chaosu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Pokiwal lbem, gdy Zapomniana wykonala kawal dobrej roboty. Lot juz miala opanowany, z jednym malym wyjatkiem...
-Teraz ostatnia rzecz. Ladowanie. By wyladowac, wyginasz cialo w luk, kierujac leb do dolu. W ten sposob znajdziesz sie w prosopadlej pozycji do ziemi i tym samym bedziesz leciec w dol. Gdy znajdziesz sie juz na odpowiedniej wysokosci, powiedzmy dwoch ogonow od ziemi, wyrownaj lot i unieruchom skrzydla. Zaczeniesz swobodnie opadac, a gdy bedziesz na tyle nisko, by dotknac lapami ziemi, wyciagnij je, lekko uginajac, skrzydla zloz i przejdziesz plynnie do biegu, a potem juz wiesz jak sie zatrzymac.
Oznajmil, po czym samemu zademonstrowal. Wygial cialo w luk, kierujac leb ku ziemi, a nastepnie machnal kilkakrotnie skrzydlami schodzac coraz nizej w dol. Gdy znalazl sie juz wystarczajaco blisko ziemi, Nieposkromiony poderwal swoje cielsko, by ponownie ustawic sie rownolegle do ziemi. Nastepnie usztywnil skrzydla, pozwalajac sobie ze spokojem szybowac i opadac. Gdy znalazl sie na tyle blisko, wyciagnal lapy i pacnal nimi w podloze, skladajac jednoczesnie skrzydla. Przeszedl do truchtu, by po chwili sie zatrzymac. Teraz spojrzal w gore, na Kleryczke, bowiem dal jej znac, by i ona wyladowala.

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię


Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...


W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Obrazek

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
Bławatek
Dawna postać
Dobra Dusza
Dawna postać
Posty: 763
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:54
Płeć: Samica
Księżyce: 4
Rasa: Skrajny

Post autor: Bławatek »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: W,B: 1
Z uwagą przypatrywała się poczynaniom Nieposkromionego Oceanu. Chciała zapamiętać wszystkie szczegóły by potem samemu zrobić to jak najbardziej poprawnie. Na początku przechyliła skrzydła by polecieć kawałek w przód. Oczywiście machała nimi. Gdy uznała ze jest gotowa, najpierw pochyliła łeb tak by był skierowany w stronę ziemi. W tym samym czasie wygięła ciało w łuk, tak samo jak wcześniej jej ojciec. Zaczęła machać lekko skrzydłami lecąc po linii prostej,ale w dół. Gdy znalazła się na odpowiednim poziomie, wyciągnęła łeb w górę wkładając w to sporo siły tak by jej ciało mogło się wyprostować. Teraz było ustawione równolegle do podłoża. Przestała machać skrzydłami, zamiast tego rozprostowała je na ile tylko mogła. Ich błona się napięła się i smoczyca poszybowała kawałek w dół, a dystans pomiędzy nią a ziemią szybko się zmniejszył. Gdy już była na tyle blisko ze mogła dosięgać łapami, wyciągnęła je przed i na dół jednocześnie. Momentalnie dotknęła szponami ziemi, a potem już całymi łapami. Od razu je ugięła i odbiła się do przodu by biec. Zrobiła kilka kroków i się zatrzymała. Skrzydła złożyła w harmonijkę gdy biegła truchtem. Miała nadzieję że zrobiła to w miarę miękko i swobodnie. Nie chciała by wyglądało to jakoś niezgrabnie. Czekała na opinię uczącego.

Licznik słów: 200
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
''Chciałabym być ptakiem, umieć odlecieć dalej niż inni,
Ponad szarość
dnia i codzienność,
Wspinając się na górę i już nigdy z niej nie
spadać,
Przerwać pasmo niepowodzenia.
Chciałabym
uzdrawiać z samotności,
Darować
uśmiech,
Zmienić
świat i bezwzględną rzeczywistość.
Chciałabym by
łzy nie istniały,
By słońce tylko
wschodziło,
I swoimi promieniami
cieszyło by to o czym marzę,
Snem się tylko nie okazało,
Kiedy otworzę
oczy.''


Atuty
~
~
~
~
Melodia Ciał
Dawna postać
Wyrzutek
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1834
Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
Płeć: Samiec
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny
Opiekun: Szydercze Licho
Mistrz: Spuścizna Krwi
Partner: Ma tylko Żurawinę

Post autor: Melodia Ciał »

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
Spalony przyfrunął ostatkiem sił nad Zimne Jezioro, rozejrzał się w koło, tak to było dobre miejsce na to aby coś zjeść, ale zaraz, zaraz...przecież Kolec nie miał ani kawałka mięsa, musiał więc poprosić kogoś o nie.
Wysłał więc mentalny impuls do jedynego smoka który mu teraz przyszedł do łba – Spokojnego Kolca i czekał, może Adept się zjawi...

Licznik słów: 58
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Daddy's little psycho and mommy's little soldier

Przedmioty posiadane:

Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3

Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:


Żurawina
Obrazek
S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1


kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222

Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej