Wypalona plaża

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Trzeci Szlak
Starszy Ziemi
Starszy Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1378
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 79
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Gorzki Miód

Post autor: Trzeci Szlak »

A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

– Myślę, ze teraz lepiej to ubrałeś w słowa – powiedział wesoło Świst, który ani na moment nie stracił dobrego humoru. – To prawda, łamanie tradycji tylko po to, żeby ją złamać, może zostać rożnie odebrane przez inne smoki. Ale łamanie jej po to, aby podkreślić coś innego, to już nie jest zła ścieżka. Na przykład... o, tak jak w przykładzie z przysięgą! – Spojrzał w górę. – Jeżeli smok odchodzi tradycyjnych od słów przysięgi, może na przykład dodać coś o sposobie, w jaki chce działać na rzecz stada. Albo dodać tej przysiędze koloru, żeby zwróciła uwagę. Taka indywidualna przysięga pokazuje też trochę charakter smoka. Może wykorzystać okazję, aby powiedzieć coś od siebie; coś takiego, żeby inni wiedzieli, czego od niego oczekiwać. – Śmiały zamyślił się na moment. Czy dobrze to opisał...?

– Egoizm i indywidualizm to nie jest to samo – zwrócił uwagę, patrząc na Strażnika, gdy odnosił się do kolejnego wątku. – Można być... indywidualistycznym, ale nie egoistycznym, można też na odwrót. Jeżeli smok łamie tradycję, to wcale nie znaczy, że nie dba o inne smoki – podkreślił, zastanawiając się. Nie do końca rozumiał, dlaczego Strażnik próbuje połączyć te dwie cechy. – Nawet... Nawet myślę, że czasami indywidualizm może sprzyjać brakowi egoizmu. Jeżeli grupa pozwala smokowi się wyróżniać, to ten smok będzie chciał się grupie odwdzięczyć. Jeżeli smok chce się wyróżnić, a nie może, może być też niechętny do pomocy innym. Właściwie... Właściwie czy wymaganie od każdego ścisłego przestrzegania tradycji nie może też być egoistyczne? – Przechylił łeb. – Jeżeli smok chce, żeby nikt się nie wyróżniał, to tak naprawdę zmusza wszystkich, żeby postępowali według jego woli! To się wydaje nawet bardzo egoistyczne! – zauważył, niezwykle zaintrygowany, jak na to spostrzeżenie zareaguje prorok.

– Może... Może problem jest w postrzeganiu? – Wzniósł oczy ku górze. Cały czas analizował słowa Strażnika, próbując je ułożyć w logiczną całość. – Mówisz, żeby działać przez konsekwencje, a może trudność jest w tym, ze smok przywiązany do tradycji po prostu niewłaściwie odbiera innego smoka! – powiedział głośno. – Może w takiej sytuacji, zamiast szukać konsekwencji, należy porozmawiać z tradycjonalistą, żeby podkreślić, że złamanie tradycji wcale nie jest ofensywą? Nawet może to zrobić ten sam smok, który tradycję złamał! – zasugerował Świst. – No, chyba że smok łamie tradycję specjalnie i jego zachowanie jest ofensywne umyślnie. To wtedy, rzecz jasna, ten smok jest zły. I może zostać ukarany... ale nie za złamanie tradycji. A za bycie niemiłym dla innych, to już jest coś, czego rzeczywiście robić nie należy! – skonkludował, poprawiając swój siad.

Wnioski Śmiałego były z pewnością... śmiałe. Ale czy mogły przemówić do Strażnika...?

Licznik słów: 431
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Lekko zirytowało go jego pierwsze stwierdzenie, jakoby wcześniej mówił niejasno, ale przegryzł dumę, świadom że w rozmowie liczyła się siła argumentu, który przekonać miał kogoś innego, a nie jego samego.
Nie skomentował już samego przytoczenia różnych wariantów przysięgi, bowiem w gruncie rzeczy było to podkreślone i zaakceptowane już wcześniej. Istniały aspekty indywidualności, które akceptował, jedyne do czego nie był przekonany, to łatwość z jaką smoki zbywały ważność jakichkolwiek ustaleń.

Nie zrozumiałeś mnie – przyznał szorstko.
Pochwalony zostaje egoizm, ponieważ społeczność stawia indywidualizm ponad pracę na dobro wspólne. To oczywiste, że nie są tym samym, inaczej zdanie nie miałoby żadnego sensu.

W twoim intuicyjnym rozumieniu smoki będą postępować na korzyść stada ze względu na wewnętrzny altruizm, lecz z mojego doświadczenia wiem, iż nie zawsze ma to miejsce. Smoki powinny być zachęcone do przestrzegania norm nie dlatego, że muszą, a ponieważ to cenne dla nich oraz ich bliskich. Jeśli jednak następuje mniej stabilny okres, smokom wciąż pozostaje tradycja, która spaja ich razem. Krytykowanie tradycjonalistów, którzy troszczą się o przeszłość i przyszłość stada, w żadnym wypadku nie jest ścieżką, którą powinniście obierać. Oczywiście, że istnieje wewnątrz tego twierdzenia miejsce na balans. Możliwość poprawy, zmiany rozumowania, a w tym i samej tradycji, zawsze jest możliwe. Musi zaistnieć z czegoś więcej, niż kaprys
– Trudno powiedzieć, czy między smokami istniała jakakolwiek szansa na porozumienie. Z jednej strony młody rozumiał go, z drugiej zupełnie nie, wracając nieustannie do tego samego. Mieli jednak to szczęście, że najwyraźniej żaden z nich nie spieszył się do zakończenia rozmowy.

Smok łamiący tradycję, powinien mieć obowiązek konsekwentnego uzasadniania swojej decyzji oraz brać pod uwagę, że nawet wtedy może zostać nie zaakceptowana. Jeśli nie będzie to praktykowane w żadnej formie, na jakiej podstawie zdołasz zapobiec działaniu smoka, który stanowi celową ofensywę?
Wie, że w grupie znajduje się smok, którego zrani jego decyzja, lecz przed stadem tłumaczy ją, jako swobodną ekspresję. Wie, że może w ten sposób utrudnić powoływanie się na konsekwencje, lecz bawi go taki rezultat. Co wtedy?
– zapytał z większym naciskiem, jakby licząc że wytrąci go z tego trybu teoretyzowania i zbliży trochę do rzeczywistości.

Licznik słów: 348
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Trzeci Szlak
Starszy Ziemi
Starszy Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1378
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 79
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Gorzki Miód

Post autor: Trzeci Szlak »

A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
Śmiały niezmiennie słuchał uważnie Strażnika, niezmiennie pozostawał pogodny. Nie wszystkie argumenty proroka kleiły się i tworzyły logiczną całość – ale może sam przyszły wojownik czegoś nie rozumiał? A może... Strażnik, mimo swego wielkiego doświadczenia, popełniał gdzieś logiczny błąd?

– Praca na dobro wspólne jest w oczywisty sposób ważna. To jedna z najważniejszych wartości, jakie smok może wnieść do stada – zaczął znowu. – Nie rozumiem jednak, jak nieprzestrzeganie tradycji wiąże się z tą pracą. Bez względu na to, czy ktoś jest tradycjonalistą, czy nie, mięso, które przyniesie, nauki, których udzieli, czy walki, które stoczy w obronie stada, wniosą taką taką samą wartość. Czy to, ze ktoś nie trzyma się schematów, musi oznaczać, że nie pracuje na dobro wspólne? Myślę, że wcale nie! – podkreślił, uśmiechając się do proroka.

– Altruizm to bardzo pożądana cecha i wierzę, że większość smoków go posiada. Choć pewnie nie wszystkie. Ale nawet smok, który nie jest altruistą, zapewne dostrzega, że jeśli nie da nic stadu w zamian za jego dobra, to jest to nie w porządku. Sugerujesz, ze tradycjonaliści mogą czuć odrzuceni, gdy nie przestrzega się zwyczajów – i... to prawda! Ale tak samo indywidualiści mogą czuć się odrzuceni, kiedy każe im się zawsze postępować zgodnie ze schematem. Balans, o którym mówisz, to bardzo mądry kierunek. Kiedy tradycję można łamać, ale tylko wtedy, gdy ma się ku temu uzasadniony powód – wyjaśnił.

– A celowa ofensywa, jak wspomniałem, jest zła. I taka nie powinna mieć miejsca, bez znaczenia, czy ma to związek z tradycją, czy z czymś innym. Z takim smokiem trzeba najpierw porozmawiać, przekonać go, ze podąża niewłaściwą drogą. A jeśli to nie zadziała, to... trudna sytuacja. – Westchnął. – Niemniej brak reakcji w przypadku smoka, który rozmyślnie działa innym na szkodę, jest bardzo niebezpieczny. Bo może zachęcić innych, żeby robili to samo.

Licznik słów: 299
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
No i znów zatoczyli koło. Być może jedna krążyli już na tyle długo, że zdołali udeptać ścieżkę, którą Świst zdoła dostrzec.
Cytując twoje własne słowa.
Tradycję można łamać, gdy ma się ku temu uzasadniony powód. Celowa ofensywa (czyli łamanie praw, żeby dopiec innym) jest zła. Brak reakcji w przypadku smoka, który rozmyślnie działa innym na szkodę, jest niebezpieczny, ponieważ zachęca innych do podobnych czynów
– tutaj zrobił krótką pauzę, żeby pozwolić młodemu przetworzyć moment rozmowy w którym się znaleźli.
Od pewnego czasu próbuję ci przekazać właśnie te zależności. W jednym zdaniu zdajesz się je akceptować, by w następnym znów im zaprzeczyć. Na oba stanowiska jest miejsce i czas. Moralny smok powinien rozróżniać momenty, kiedy powinien posłużyć się większą łagodnością, a kiedy wyciągnąć konsekwencje. Stado powinno być też równe, więc indywidualiści powinni zaakceptować, że gdy do niego przynależą, nie żyją wyłącznie dla siebie. Obie grupy powinny być zdolne do kompromisu, nie wyłącznie jednostki przestrzegające zasad. Czy to jest jasne? – tym razem pytanie zadał nieco łagodniej,jakby liczył że sama zmiana tonu, w jakiś sposób pozwoli im stanąć na tym samym poziomie.

Licznik słów: 182
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Trzeci Szlak
Starszy Ziemi
Starszy Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1378
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 79
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Gorzki Miód

Post autor: Trzeci Szlak »

A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
Śmiały pozostawał cały czas pogodny, cały czas cierpliwie słuchał Strażnika. Czy rzeczywiście miał rację? Świst ucieszył się, że ton smoka złagodniał, i oczywiście zaraz odpowiedział.

– Nie myślę, żeby moje słowa były sprzeczne – stwierdził, próbkując przeanalizować sytuację. – Obydwaj zgadzamy się, że konsekwencje są słuszne, kiedy smok łamie tradycję, aby komuś dopiec. Ale nie zgadzamy się, jak zachować się wobec smoka, który modyfikuje lub ignoruje ją dla swoich potrzeb, wcale nie mając na celu zaszkodzenia komuś innemu – wytłumaczył.

– I tak sobie myślę, że tutaj chyba nie znajdziemy wspólnego zdania. Może ty kiedyś zmienisz swoje poglądy, a może zrobię to ja, kto wie? Dziś myślimy inaczej, ale to na pewno nie jest tak duża różnica, żebyśmy byli o to pokłóceni. Zresztą poza tą jedną sprawą chyba nawet dobrze się dogadujemy. Mam rację? – zapytał, uśmiechając się szerzej. – Ciągle jestem ciekawy tych tradycji zza bariery, o których wspomniałeś wcześniej. Na pewno niosą w sobie interesującą historię... a może i kolejny morał?

Licznik słów: 163
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Świst miał rację, nie przyjdzie im się najwyraźniej dogadać. Czy to oznaczało, że Strażnik zamierzał odejść bez ostatniego słowa, gdy młody zirytował go kolejnym, pseudo kompromisowym stanowiskiem? Nie, nie. Jasne że nie.
Nie możesz tego tak wiedzieć. Mało kto złamie tradycję wprost, żeby komuś dopiec Świście. Byłoby to przecież niedorzeczne i banalnie proste do skrytykowania. Jeśli smok pragnie naprawdę kogoś zranić, nie zawsze uczyni to głośno i wyraźnie.
To prawda, że gdy ktoś jest dostatecznie bystry i jadowity, nie zdołasz w pełni uniknąć jego złośliwości, lecz oczekiwaniem wobec wszystkich, przynajmniej tego nie ułatwisz
– Pokręcił łbem, w niedowierzaniu że znów wciągnął się w rozwinięcie straconej myśli.
Wymóg słownego uzasadnienia i obronienia swojego stanowiska to prosta zasada, która przy okazji uczy smoka walczenia o swoje zdanie i formułowania logicznych myśli, zamiast roszczeniowego oczekiwania, że dostanie wszystko czego pragnie, tylko dlatego, że taka uroił sobie rzeczywistość. Nie mówiąc już o tym, że potencjalna złośliwość to nawet nie jedyny powód... – westchnął nerwowo.
Masz naiwną wizję świata. Szczerą i cenną, ale naiwną. Nie zmienisz jej teraz, ale weź pod uwagę że ja nie uformowałem swojego zdania wczoraj, a obserwując smoki na przestrzeni setek księżyców. – Być może bardziej szczerym byłoby przyznanie, że sądził tak już od młodości, a doświadczenie jedynie upewniło go w tym, że miał rację, choć niewątpliwie i tak był mniej cyniczny niż dawniej.

Ah – odchrząknął, regulując poziom nerwów. Nie zamierzał odpowiadać młodemu na pytanie, czy się dogadują, ponieważ sam nie wiedział czy tak było. Czy gdy mówił do drzew i nie krzyczały na niego, też mógłby to uznać za dogadywanie się?
Tradycja o której zamierzałem wspomnieć to oficjalne, publiczne ogłaszanie partnerstwa i idąca za tym przysięga. Zdarzenie zwane ślubem. – wyjaśnił, nieco pozbawiony pary, więc i nie wchodząc w szczegóły.

Licznik słów: 296
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Trzeci Szlak
Starszy Ziemi
Starszy Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1378
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 79
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Gorzki Miód

Post autor: Trzeci Szlak »

A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
– Istnieje wiele sposobów, aby dopiec komuś nie wprost, łamanie tradycji to tylko jeden z nich – odpowiedział młodzieniec, cały czas obserwując Strażnika. – Jeżeli ktoś naprawdę chce to zrobić, potrzeba tłumaczenia się to... komplikacja, a nie przeszkoda nie do przejścia. Tak myślę. Wydaje mi się, że w takich sprawach ważniejsza jest intuicja. Konieczność... hmm, dobrego poznania smoków. Żeby odróżnić, kto naprawdę czyni szkodę z premedytacją, a kto po prostu ma inne podejście. Być może jest to naiwne, ale... ja bym właśnie chciał tak dobrze poznać wszystkie smoki. Żeby od razu rozumieć to, co naprawdę dzieje się w ich myślach – wyjaśnił. – Dlatego właśnie chciałem porozmawiać z tobą. Twój tok rozumowania wydaje się... inny niż innych smoków. I po naszej rozmowie mogę powiedzieć, że dostrzegam w nim wiele logiki, nawet jeśli nie ze wszystkim się zgadzam – podkreślił, uśmiechnąwszy się znowu.

– Ta tradycja brzmi interesująco – odniósł się dalej do drugiego tematu. – Czy ślub polegał tylko na ogłoszeniu partnerstwa i złożeniu przysięgi? Tak jak na ceremoniach, kiedy ktoś przyjmuje nową rangę? – zapytał. – A może miał jakąś bardziej ustaloną formę? I... inne elementy?

W oczach Śwista dao się wyczytać zaciekawienie. Czymkolwiek był ten "ślub", smok bardzo chciał dowiedzieć się o nim więcej.

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Kontynuować już nie zamierzał, świadom że jeśli on nie będzie osobą, która podejmie decyzję o podsumowaniu tej wymiany, będę ciągnęli ją w nieskończoność. Samo w sobie nie byłoby to problemem, gdyby nie męczyli tego samego.
Mając takie aspiracje powinieneś być bardzo ostrożny, żeby w razie czego nie dać się oszukać. Nie każdy też będzie darzył cię sympatią, przez twój styl bycia i bajkowo idealistyczne poglądy. Niemniej twoje stanowisko, jeśli rzeczywiście podyktowane empatią, jest i tak dość rzadko, konsekwentnie praktykowane. Jeśli się tego utrzymasz, zdołasz przynajmniej wnieść w smocze życia dodatkową perspektywę – W końcu o ile denerwowały go pewne wizje Świstu, szczerze lepiej było mierzyć się z nimi, niż popularną wśród smoków, filozofią tworzoną na poczekaniu.

Ślub w każdym razie, tak jak zauważyłeś, miał miejsca na stadnych zgromadzeniach. Smok oświadczający się wychodził na środek, wskazywał osobę i składał jej przysięgę wierności. Nie była ona jednakową formułą, lecz zawsze musiała precyzyjnie definiować oczekiwania, jakie partner może mieć wobec niego – i na odwrót. Odbiorca oświadczyn najczęściej nie wypowiadał własnej przysięgi, a jedynie zgadzał się z wypowiedzianymi słowami, na znak istniejącego z wyprzedzeniem porozumienia i zaufania wobec drugiego smoka – przez moment jego wypowiedź złagodniała lekko, jakby Strażnik rozmarzył się w wypowiadanej idei. Pomijał wszystkie te aspekty, które go dzisiaj nie ekscytowały, jak konkretna aranżacja płci przy oświadczynach albo fakt, że specjalnie uprzywilejowane jednostki miały prawo do wielu partnerów naraz. Brzydziło go nawet wspomnienie, że kiedyś widział dla siebie taką przyszłość. W ten sposób prawdopodobnie nie tylko Kazes skończyłby z rozgryzionym gardłem.

Odchrząknął głośno, koncentrując spojrzenie na Świście. Bogowie, co za obrzydliwa myśl.
Nie był to obowiązkowy element, lecz zdecydowanie preferowano, żeby osoba występująca z oświadczynami, oferowała partnerowi przedmiot, który w symboliczny sposób się z nim kojarzy – Coś, czego nie zrobił ani przy Maestrii, ani Perle. Z boleśnie oczywistych względów.
Byłoby dobrze kiedyś znów to zobaczyć – wspomniał nieco ciszej.

Licznik słów: 313
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Trzeci Szlak
Starszy Ziemi
Starszy Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1378
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 79
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Gorzki Miód

Post autor: Trzeci Szlak »

A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
– Czy można mnie oszukać? Pewnie tak. Ale czy powinienem zakładać, że każdy może mnie chcieć oszukać? Raczej nie, przynajmniej dopóki nie mam takich przesłanek. Zaufanie to też ważny element współpracy w stadzie – wyjaśnił, zaraz jednak skupił się na opowieści o ślubie.

Było to ciekawe.

– Czyli ślub wiązał się z przysięga wobec wszystkich, że pozostanie się komuś wiernym. I do tego z opisem, czego się oczekuje. To piękny zwyczaj. prezent też wydaje się bardzo miłym dodatkiem – można było go przechowywać, aby przypominał o drugim smoku. Myślę... Myślę, że gdyby ktoś ze smoków Ziemi zrobił coś takiego, na pewno zostałoby dobrze przyjęte! – stwierdził Śmiały, uśmiechając się. – Możesz o tym wspomnieć na którymś ze stadnych zebrań. Myślę, ze jest spora szansa, iż ktoś zdecydowałby się na taki... ślub. Może nawet zaczęliby ci, którzy już od dawna są ze sobą, tylko po prostu nie składali przysięgi...? – zastanowił się głośno, widząc w tym interesującą perspektywę.

Licznik słów: 157
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Dobrze przyjęte?
Wyszydzony może nie został, ale nie licząc pełnego zażenowania komentarza Maestrii, nikt nie palił się do zwerbalizowania jakiegokolwiek wsparcia. Była to jednak przeszłość, a rozpamiętywanie jej nie doprowadziłoby go do niczego, poza kolejną dawką nerwów. Jego dawna percepcja była zresztą wielce ograniczona i o ile sięgając powierzchownie do tego zdarzenia, przypominał sobie nienawistny wzrok współplemieńców, tak jednocześnie nie potrafił wskazać, o kogo mogłoby mu chodzić. Zapewne skala jego ówczesnej pogardy przysłaniała mu możliwość zobaczenia zdarzenia takim, jakim było.


Ówczesnej. Jak gdyby teraz mentalnie nie zdzierał mięsa z rozmówcy, za jego irytującą, naiwną pogodność.

Nie chcę narzucać Ziemi żadnych tradycji – wybronił się strategicznie, osowiałym tonem.
Niemniej, jeśli dostrzeżesz smoki mogące postąpić zgodnie z tym co opowiedziałem i zachęcisz ich do ślubu, byłbym ci za to wdzięczny – po tej wypowiedzi kiwnął mu łbem, jakby podkreślał, że jest to obietnica.
Jeśli pozwolisz, na tym moglibyśmy zakończyć naszą obecną rozmowę – Nie miał ochoty szukać wymówek, a na tym etapie czuł się zbyt zmęczony mentalnie by kontynuować. Bycie wrogim bez opamiętania było banalne, lecz temperowanie się na każdym kroku wyżerało z niego więcej energii niż lot.

Licznik słów: 189
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Trzeci Szlak
Starszy Ziemi
Starszy Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1378
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 79
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Gorzki Miód

Post autor: Trzeci Szlak »

A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
Tak zrobię, kiedy tylko nadarzy się okazja – odpowiedział Świst Strażnikowi z uśmiechem. A na kolejne słowa przeciągnął i się cicho ziewnął, powoli podnosząc zad do góry. Następnie zaś podszedł bliżej Strażnika.

– Co racja, to racja; ta rozmowa trwała długo – powiedział, kładąc łapę na barku proroka i uśmiechając się do niego szeroko. – Chciałbym ci podziękować, że się na nią zgodziłeś. Uważam, że wniosła do mojego życia wiele wartości – podkreślił Śmiały. – Nawet jeżeli nie we wszystkim się zgadzamy, dostrzegam w tobie naprawdę inteligentnego i dobrego smoka. Nie przez przypadek zostałeś prorokiem, Strażniku Gwiazd. Będę cię wspierał całym swoim sercem – zaznaczył. – To była prawdziwa przyjemność i mam nadzieję, ze jeszcze niejeden raz się spotkamy. Do zobaczenia! – zakończył, po czym odsunął się i lekko skłonił. Poczekał jeszcze chwilę, czy aby Strażnik też nie rzuci mu kilku słów na pożegnanie, zamierzając zaraz potem odlecieć z powrotem w stronę obozu Ziemi.

Licznik słów: 154
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Odruchowo spiął się w reakcji na jego dotyk. Nieprzyjemny prąd rozszedł się spod obcych palców, do proroczej piersi, która aż zapiekła od nagłego ucisku. Niezapowiedziany kontakt fizyczny prawie zawsze wywoływał w nim niepokój i obrzydzenie. Nie inaczej było i tym razem, lecz zamiast go w związku z tym upomnieć, tak jak planował przy pierwszym uderzeniu serca, jedynie zacisnął zęby.
Nie wierzył w jego miłe słowa, gdyż nie miał pewności na podstawie czego, może zbudować ich wartość, choć usłyszenie ich wprost, wypowiedziane ciągiem, zawsze miało na niego jakiś wpływ. Nawet jeśli nie były prawdą, Świst włożył wysiłek w sformułowanie ich, tym samym składając mu pewną obietnicę.
Nie potrafił w zupełności tego docenić, lecz jego obowiązkiem było się przynajmniej postarać.
Przełknął ślinę nerwowo i kiwnął łbem.
Do zobaczenia Świście – rzekł tylko, nie mogąc wykrzesać z siebie nic ambitniejszego i na tym oboje się rozeszli.

//zt

Licznik słów: 145
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Poławiacz Szczurów
Łowca Mgieł
Zhelre Widłozębny
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 586
Rejestracja: 04 paź 2022, 18:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 80
Rasa: Morski x wężowy
Opiekun: Irdon
Mistrz: Irdon

Wypalona plaża

Post autor: Poławiacz Szczurów »

A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: O,A,W,MP,MO,Śl,Kż,Prs: 1| Pł,MA: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Węch; Pamięć Przodka; Lekkostopy; Otoczony; Znawca Terenów;
Leżał na piasku wypalonej plaży, mając niedbale zanurzony swój ogon. Tylko jego szyja była uniesiona, dźwigającą ciężki łeb. Piach tutaj nie był tak zimny, jak na terenach Mgieł, nie mroził swym dotykiem i nie zmuszał do odwrotu do wody. Ta tutaj nie była nawet zamarznięta. Ot, specyficzny mikroklimat. Dokładnie to, czego łowca teraz potrzebował.
Siedząc na morskim dnie i unikając pory zlodowaconej wody znów nabawił się problemu obcierania swego brzucha i tracenia łusek. Na domiar złego, doszły zadrapania. Przeklęte skały, dlaczego Mgliści musieli spotykać się w tak niedostępnym miejscu.
Wyłowił swój ogon okryty rozmaitą zieleniną znalezioną w jeziorze. Zwrócił swój łeb w jego stronę i lekko przegibał się na bok, odsłaniając zadrapany brzuch. Dotychczas radził sobie tak, że opatrywał te zadrapania i łyse miejsca, w których powinny być łuski glonami i trawą morską. Teraz musiał skorzystać zaledwie z jeziora.
Mógłby iść z tym po prostu do uzdrowiciela. Coś jednak mu w tym przeszkadzało – Zhelre poniekąd wstydził się tego, jak upośledzone jest jego ciało poza wodą. Była to słabość, której nie chciał okazywać, dlatego dbał o siebie sam.
Ogonem naniósł trawiasty okład na swój brzuch, dokładnie otulając ranę i dbając, by opatrunek się nie odkleił nim wyschnie. Zwinął się w luźną pętle tak, by zakryć zadrapania i westchnął. Trochę poczeka, nim trawa zrobi swoje...

[mention]Wyklęta Łuska[/mention]

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ATUTY:  Wtedy Pan Bóg rzekł do węża:
I. Ostry węch.  "Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty
Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła).  wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych;
II. Pamięć przodka.  na brzuchu będziesz się czołgał i proch
-2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi  będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia."
III. Lekkopłetwy.
Trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
IV. Otoczony.
Możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST.
V. Znawca Terenów.
Znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła
raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy.
  
Neraqe – żywiołak wody (delfin)
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
Pł,A,O,Skr,Śl: 1


Do MG'ów – Zhelre "wącha" językiem.

Brak skrzydeł: niezdolność lotu.
Brak dwóch par łap: niezdolność do biegu, +4 ST do akcji fizycznych na ziemi.
Znamię Bestii
Wojownik Słońca
pierzasta parufka
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 921
Rejestracja: 02 lip 2022, 20:07
Stado: Słońca
Płeć: samiczka
Księżyce: 55
Rasa: skrajny (rajski wąż)
Opiekun: Bezmiar Barw, Wstęga Lawy
Partner: Trefna Topola

Wypalona plaża

Post autor: Znamię Bestii »

A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,B,Prs,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| Pł,Skr: 2| A,O: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Chytry przeciwnik; Tancerz; Utalentowany; Nieulękły
Zażywała kąpieli w jeziorze. Może i było zimne, ale Aie uwielbiała pływać. Pomimo piór i futra, które na pozór mogło ciążyć po wyjściu z wody, samica niczym węgoż nurkowała i poruszała długim tułowiem, sunąc w stronę wypalonej plaży. Plan był, by tam się otrząsnąć i może trochę poleniwić, zanim wróci do domu.
Dopiero co wygrała pojedynek po przeciwnej stronie Zimnego, więc dalej buzowała w niej adrenalina. Nieprzemyślana poskładała ich, ale w świeżo zaleczonych miejscach dalej czuła pewną... Delikatność. Aksamitne objęcia wody uspokajały, pozwalały ukoić nerwy i zapomnieć o bólu, jaki niedawno targał ciałem. Odruchowo dotknęła torsu, gdzie niedawno ziała dziura aż po pęknięte żebra.
Płynąc pod wodą w zamyśleniu prawie przeoczyłaby samca. Dopiero kiedy wynurzyła się całkiem blisko brzegu, czując już grunt pod łapami zauważyła zwinięte w kłębek ciało. Zastgła i zadrżała, niekontrolowanie bowiem wiatr zawiał od strony jeziora wprost w jej mokre futro. Niosąc jej zapach do niego, zanim zdążyła go rospoznać. Bo oczywiście rozpoznała węża bez nóg, ciekawe stworzenie które poznali z rodzeństwem na Spotkaniu. Kiedy wiatr się uspokoił poczuła jego zapach i sama też całkiem się rozluźniła. Jak on się nazywał...?
Zhelre. – powiedziała głośno, powoli wychodząc z wody i stając o kilka kroków od samca. Jej śpiewny akcent kontrastował z mową smoków – Ze Stada Mgieł. Pamiętasz mnie?
Otrzepała się energicznie, siekąc wściekle kroplami dookoła. Pociągnęła nosem uważnie, nieco zniżając go do poziomu samca, ale nie na tyle blisko, by mogło to zostać odebrane jako atak.
Wszystko w porządku?
Zapach krwi był wyraźny, zostawiając metaliczny posmak na języku. Nie mogła tego wiedzieć, że piasek pod samcem przesiąkł nieco jego krwią, a więcej zadrapań kryło się pod prowizorycznym opatrunkiem. Nie widziała ran, ale wiedziała, że nie wszystkie widać na pierwszy rzut oka. Obserwowała więc go uważnie parą dwukolorowych ślepi.

Poławiacz Szczurów

Licznik słów: 296
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Aie na obu łapach nosi złote bransoletki, ze smokami oraz dwunogiem i hydrą. Szyję zdobi złoty łańcuszek, a na nim medalion z ludzkim rycerzem w zbroi i złotą monetę z dziurką. Na końcu warkocza czasem nosi spinkę w kształcie kwiatu.

| Fullbody |
| Teczka Postaci |

⛧ Chytry przeciwnik: raz na pojedynek/polowanie +2 ST do akcji przeciwnika.
⛧ Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
⛧ Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (14/12/2023)
⛧ Nieulękły: smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


Yum – żywiołak powietrza (biały tygrys)
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 2| A: 1
U: B,L,Kż,MA,MO: 1| Śl,Skr: 2
Poławiacz Szczurów
Łowca Mgieł
Zhelre Widłozębny
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 586
Rejestracja: 04 paź 2022, 18:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 80
Rasa: Morski x wężowy
Opiekun: Irdon
Mistrz: Irdon

Wypalona plaża

Post autor: Poławiacz Szczurów »

A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: O,A,W,MP,MO,Śl,Kż,Prs: 1| Pł,MA: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Węch; Pamięć Przodka; Lekkostopy; Otoczony; Znawca Terenów;
Wilgotny ogon otulony przeszywającym chłodem zanadto troskliwego wiatru zadrżał z zimna. Zhelre zmrużył ślepia czując, jak powoli wysychają mu oczy, ogon zaś zakopał płytko pod piach w poszukiwaniu schronienia przed zimnem. Wilgotny opatrunek ziębił jego skaleczenia, znajdując sobie drogę nawet pod jego brzuch. Albo po prostu... to miejsce było wyjątkowo delikatne.
Westchnął.
Chwilka.
Strzelił językiem. Aha, nie pomylił się. Kogoś tu przyniosło. Uniósł kark dźwigający ociężały łeb, a przyschnięte, zmrużone ślepia zwrócił w kierunku wiatru. Smok, i to bynajmniej z jego stada. Gdzieś już ją widział...
W podświadomej nieufności Zhelre zakopał swoje wężowe cielsko nieco głębiej w piach, gdzieś do 1/3 wysokości. Syknął pod nosem, kiedy drobinki piachu wdarły się pod trawę opatrującą jego ranę. Matko. Paskudztwo. Paskudny ląd i jego kamienie, drzewa i lewiatan wie co jeszcze.
Samica dzięki wilgoci roztaczała wokół siebie tym mocniejszą woń swego stada. Miał wrażenie, że proch czuje w samym pysku, jakby przed chwilą wziął pełen gryz węgla drzewnego. Wbrew niemu (czy w ogóle wiedzy, że tak potrafił), zmarszczył nos odchylając w brzydki sposób górne zębiska nieśmiało wychylające się z wystających wideł z żuchwy. Eh, może gdyby stado Słońca się częściej kąpało, nie śmierdzieliby jak spalony las i pot dzika.
Mrugnął powoli i nieznacznie cofnął łeb, gdy znajoma dobrze pamiętała skąd pochodził. A co jeszcze ważniejsze – zupełnie poprawnie wypowiedziała jego imię! Był tyleż zaskoczony, co załamany faktem, że jego współstadni mają ... taki upokarzający problem zapamiętania jego imienia. Ironiczne jak na stado, które ceni sobie właśnie te prawdziwe miana, a nie wieloczłonowe zlepki przypadkowych słów, które udają, że niosą ze sobą jakieś znaczenie.
Hm... Zdał sobie sprawę, że nie pamięta imienia tej samicy. Tak samo, jak dwójki jej klonów.
No właśnie. Który z nich to był?
– Nie pamiętam imienia. – skwitował. – Ani imion Twoich dwóch kolejnych instancji i którą z nich jesteś.
Istnienie bliźniaków, swoistych klonów smoków było dla niego katastrofą w pojmowaniu, jak do tego może dochodzić. I jak potem takie smoki odróżnić.
Ahh, krople wody z otrzepywania się białozłotej samicy czuł i chłonął jak błogosławieństwo.
Zaś w momencie, gdy nachyliła się do niego i zapytała, czy wszystko w porządku, wywróciło jego trzewiami do góry nogami i na lewą stronę. Na piekielne delfiny... Po chwili trwania w bezruchu, Zhelre nagle poderwał się z miejsca i niczym sprężyna rzucił się w stronę wody, odpływając od brzegu na tyle, by móc się swobodnie zanurzyć w całości – nie dalej, jak pół ogona. Oderwany opatrunek został w wyżłobionej jego cielskiem koleinie w piasku, odsłaniając niedużą ilość krwi. Większość z niej zapewne pojawiła się dopiero w momencie, kiedy podrażnił swoją skórę na piachu... Nie wyglądało jednak na coś, o co trzeba by alarmować uzdrowiciela.
Spłoszony wąż wychylił swój łeb ponad taflę wody, trzymając złożony grzebień przy swoim grzbiecie. Właściwie, to nie wiedział jak miał zareagować. Była to dla niego wstydliwa rzecz. Coś, czego by nie zrozumiały smoki z poopadanymi szczękami na fakt, że nie ma łap ani skrzydeł. A nawet nie miałby ochoty na takie tłumaczenia.
– Takk. To rana zzzz polowania... – syknął po dłuższej chwili.
Stres nadal wyżerał jego żołądek. Fobia społeczna rozwinęła swe skrzydła.

Wyklęta Łuska

Licznik słów: 515
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ATUTY:  Wtedy Pan Bóg rzekł do węża:
I. Ostry węch.  "Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty
Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła).  wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych;
II. Pamięć przodka.  na brzuchu będziesz się czołgał i proch
-2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi  będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia."
III. Lekkopłetwy.
Trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
IV. Otoczony.
Możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST.
V. Znawca Terenów.
Znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła
raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy.
  
Neraqe – żywiołak wody (delfin)
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
Pł,A,O,Skr,Śl: 1


Do MG'ów – Zhelre "wącha" językiem.

Brak skrzydeł: niezdolność lotu.
Brak dwóch par łap: niezdolność do biegu, +4 ST do akcji fizycznych na ziemi.
Znamię Bestii
Wojownik Słońca
pierzasta parufka
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 921
Rejestracja: 02 lip 2022, 20:07
Stado: Słońca
Płeć: samiczka
Księżyce: 55
Rasa: skrajny (rajski wąż)
Opiekun: Bezmiar Barw, Wstęga Lawy
Partner: Trefna Topola

Wypalona plaża

Post autor: Znamię Bestii »

A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,B,Prs,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| Pł,Skr: 2| A,O: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Chytry przeciwnik; Tancerz; Utalentowany; Nieulękły
Spalony las i dzika? Bynajmniej. Aie zapach Słońca w ogóle nie przypominał spalenizny czy nawet płomieni. Szczególnie, że stosunkowo mało smoków w jej Stadzie w ogóle ziało ogniem. Kojarzył jej się raczej z zapachem rozgrzanego latem piasku i świeżej morskiej wody, uderzającej o skały. Ale pewnie każdy miał swoją interpretację... Gdyby usłyszała tą Poławiacza, pewnie wybiłaby mu zęby. Może i lepiej więc, że nie wiedziała?
Wyszczerzyła kły na wspomnienie swoich klonów. Czyli jednak pamiętał, jak napadło go i obsypało pytaniami całe rodzeństwo, z kuzynką Arel włącznie! Kiedy jednak pochyliła do niego łeb, on skoczył jak spłoczony królik. Stłumiła odruch złapania zębami węża, zamiast tego spojrzała na niego skonsternowana, po czym na koleinę jaką po sobie zostawił. Sięgnęła łapą na wpół zamarzniętą płachtę wodorostów i uniosła ją ostrożnie trzymając w dwóch szponach, jak coś radioaktywnego.
Coś zgubiłeś. – zawołała za nim rozbawiona i wyszczerzyła kły, nabijając się otwarcie. Machnęła łapą i opatrunek wylądował z plaśnięciem gdzieś w wodzie, a sama samica podeszła dziarskim krokiem do jeziora, gdzie zanurzył się Mglisty.
Z gracją stanęła w wodzie aż po brzuch, z lubością delektując się jej chłodem na świeżo zaleczonych przez Bebe ranach.
Jestem Aie, co w moim języku znaczy "pierwsza", więc teoretycznie to rzeczywiście oni są moimi instancjami, a przed Tobą stoi oryginał. – wyciągnęła łapę w kurtuazyjnym geście, rozchlapując przy tym wodę i pochyliła łeb, jakby prezentując siebie. Na pierwszy rzut oka widać było, jak smukła była smoczyca, ale teraz dopiero pod mokrą sierścią widać było rysujące się muskuły atlety u szczytu formy. Szczególnie łapy wyglądały jak rzeźbione w skale, kiedy opuściła jedną i poruszała w wodzie przed sobą, robiąc małe fale.
Uzdrowiciele wam ze Stada uciekli? – spytała sarkastycznie, nie tracąc uśmieszku na pysku. Następnie zastanowiła się chwilę i zanurzyła w wodzie. Była może o pół ogona od Zhelre, weszła głębiej i niczym łasica wskoczyła w toń, ruszając długim ciałem rytmicznie, aż nie zatoczyła półkola wokół samca i nie wynurzyła się z westchnieniem. Urodzona i wychowana na wyspie Wyklęta pływała lepiej niż biegała. Uwielbiała wodę i nawet grotę wybrała sobie z ciepłym źródełkiem, dla leżakowania i kąpieli. Widać było, że woda jest dla niej równie naturalnym środowiskiem, co powierzchnia, kiedy wyciągnęła długie ciało na wierzchu jeziora i kątem ślepi zerkała na Mglistego samca. Nawet podbrzusze, które teraz prezentowała światu, kryło zmysłowy zarys muskułów.

Poławiacz Szczurów

Licznik słów: 387
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Aie na obu łapach nosi złote bransoletki, ze smokami oraz dwunogiem i hydrą. Szyję zdobi złoty łańcuszek, a na nim medalion z ludzkim rycerzem w zbroi i złotą monetę z dziurką. Na końcu warkocza czasem nosi spinkę w kształcie kwiatu.

| Fullbody |
| Teczka Postaci |

⛧ Chytry przeciwnik: raz na pojedynek/polowanie +2 ST do akcji przeciwnika.
⛧ Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
⛧ Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (14/12/2023)
⛧ Nieulękły: smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


Yum – żywiołak powietrza (biały tygrys)
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 2| A: 1
U: B,L,Kż,MA,MO: 1| Śl,Skr: 2
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej