OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Misja.. no tak. Można rzec że kompletnie o niej zapomniał, a już szczególnie o zapłacie. To trochę dziwne, tworzyli przecież w czwórkę najbardziej zgraną drużynę na wolnych stadach – olbrzym, dwójka łowców i uzdrowiciel. Tak czy inaczej, stał zaraz za Ilunem, czekając na swoją kolej by podarować na ołtarzu kamienie. Gdy olbrzym zrobił mu wreszcie miejsce, położył na ołtarzu topaz, bursztyn i ametyst, co skwitował krótkim:– Proszę. –
//ametyst, bursztyn i topaz