Posąg Naranlei

Średniej wielkości rozmiarów jaskinia, do której wchodziło się skręcając w krótki korytarz po lewej od wejścia do Świątyni. Znajdują się tutaj potomkowie Immanora.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Posąg Naranlei

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Miał ochotę wręcz złośliwie podkreślić ostrość swojego brzmienia, ale byłby to stary i nieproduktywny nawyk, który nie przyniósłby nikomu żadnych korzyści. Odchrząknął zatem posłusznie, jako że kim był, jeśli nie grzecznym sługą i ledwie widocznie skinął łbem.
Wykrzyczałeś przed chwilą zapytanie dotyczące jakiegoś obiektu, toteż zareagowałem, w razie gdybym mógł okazać się przydatny – odpowiedział sztywno, tonem wyzbytym oczekiwań, czy surowości, choć przy okazji zastanawiał się nad sensem komentarza dotyczącego Rejwachowego ciała. Czy to możliwe, że zamieszkiwało je więcej niż dwie osobowości? Czy to oznaczało, że Naranlea nie wiedziała o trzeciej, czy po prostu...
No tak, była przecież bogiem. Nie daj puszczy powiedziałaby słowo więcej, żeby być bezinteresownie użyteczną.
To jest bóg o którym wspomniałem, Naranlea – wskazał szponem postać z rozłożonymi skrzydłami. W jego tonie rozbrzmiała mieszanka łagodniejszego szacunku, bo mimo wewnętrznej irytacji, dążył nim większość bogów.
Rejwach to natomiast właściciel ciała, którego właśnie używasz. Na przemian z nim samym, najwyraźniej – na czym to mogło polegać? Czy to możliwe, że nie wiedział o pozostałych dwóch osobowościach? Jeśli tak, jakim cudem uchował się tak długo, nie wysuwając żadnych wniosków, ani podejrzeń? Choć może to za daleko powiedziane. Wciąż musiał czujnie go obserwować.
Kim ty dokładnie jesteś? – dopytał, zupełnie świadomy że obcy może oburzyć się, że nie otrzymał jego imienia w pierwszej kolejności. Jednak nie mógł odbyć się bez przynajmniej drobnej formy autosabotażu.

Proszek

Licznik słów: 228
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Huragan Popiołów
Czarodziej Mgieł
Aazghul Niebosiężny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 16 wrz 2021, 12:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Kanibalizm: 4
Rasa: bagienno-północny
Opiekun: Sekcja Zwłok
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Wielu, ale głównie samotność

Posąg Naranlei

Post autor: Huragan Popiołów »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| B,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny; Nieugięty; Przezorny; Gojenie Ran; Poświęcenie;
Kweres spojrzał na niego z wyraźną pogardą.
Ty miałbyś być przydatny? Nie wyglądasz na takiego. Kiedy ostatni raz się myłeś? Śmierdzisz moczem. Myślisz, że takie chodzące pomyje na coś mi się zdadzą? Jeszcze brązowe jak rzucona w błoto szmata – splunął pod łapy Proroka. – Szybciej obróciłbyś się w pył niż zrobił coś pożytecznego. Brudne, zapchlone zwierzę. Tobie nawet matka nie pomoże. Pewnie zmarła na sam widok takiego syna – nie miał pohamowań. Ale po co miał je w ogóle mieć, skoro nie były mu potrzebne? Jedyne czego potrzebował, to to czego tu nie było. Zobaczył wyjście z jaskini. Jeszcze raz spojrzał na Proroka.

Bóg? Bogowie nie istnieją. Inaczej mielibyśmy dla kogo umierać. A nie mamy. Istniejemy tylko w kręgu bezsensu pozbawieni wszystkiego co mogłoby pomóc nam wznieść się na szczyt. Tego szukam. Tego, co kiedyś straciłem. Wiem, że to gdzieś tu jest. Ale że nie chcę, żeby takie brudne stworzenie jak ty to dostało, nie powiem ci co to jest. Sam to znajdę.

Bzdura. W tym ciele jestem tylko ja, Kweres. Nie znam żadnego Rozmachu Pchły. Ale... Dobrze, że zapytałeś kim jestem. Jestem kimś kto zbawi ten brudny świat i pomoże mu odzyskać świetność. Odnajdę artefakt klasy boskiej i stanę się prorokiem nowego świata. Wzniosę go, a budulcem będą ambicje i marzenia, fundamenty kładzione na dawnej perzynie – po tych słowach skierował się, brocząc krwią, ku wyjściu z Groty Cudów.

Wewnątrz głowy


Retwarh miał tego serdecznie dość. Chyba jako jedyny z całej trójki zdawał sobie sytuację z tego co się działo i miał świadomość istnienia jako jaźń. Jednak chyba zbyt małą, by przebić się do głównego nurtu. W końcu zawsze spychany był na ten drugi plan, bo byli ci "lepsi". No i na świecącą dupę Astrala co z tego, że byli lepsi?! To sprawiało, że mogli więcej, bo ich intencje były czystsze? Każdy z nich powinien móc funkcjonować w tym ciele jak chciał. Ta cholerna bogini miała trochę racji w swoich słowach, choć nie przyznałby tego na głos. A już tym bardziej nie przed kimś.
Zacisnął szpony w pięść, chodząc w nerwach po głowie Proszka. Drugą łapę miał rozciągniętą na długość ich wspólnej głowy, pajęczymi palcami oplatając świadomość Rejwachu Pyłu.
Nie mógł wyjść bez pomocy maddary, a przynajmniej nie znał innego sposobu. Poza tym, Proszek wciąż był ztraumatyzowany przez wydarzenia, których nie pamiętał, a ich wspólne ciało już tak.
Kweres nie czuł bólu.
Proszek nie pamiętał.
Retwarh był uwięziony.

No po prostu cudownie. Cudowna sytuacja. Cudowne ciało i cudowna głowa.
Otworzył szczęki, a z jego duchowego gardła wydobył się głośny i głęboki ryk frustracji.
Cholerne więzienie, cholerna czerwona klatka, źródło tego całego zamieszania!
Gdyby Proszek go nie szukał, może problemu by nie było. Retwarh po cichu działałby sobie, znalazłby swoją ukochaną...
...
...Władczyni!

Władczyni! Muszę do niej wrócić! Muszę oddać jej całe nasze ciało! Muszę pozwolić się pożreć i stać z nią jednością...!
Ale Kweres teraz miał nad nimi kontrolę.
Retwarh musiał jakoś pozbawić go przytomności. Albo mieć nadzieję, że kto inny to zrobi.



// Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 501
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (10.11.2023)
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
Gojenie ran: raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej – uwaga, nie można łączyć z Regeneracją
Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
Kalectwa: +1 ST do umiejętności fizycznych i magicznych, kamieni można szukać tylko z użyciem magicznej sondy, widzi kontury i zarysy na czarno białym tle; brak lewej przedniej łapy +1st do akcji fizycznych; niemożność lotu

vox Rejwach || theme Rejwach || theme Retwarh || vox Retwarh
color=#1C56AD color=#851755
Memento te pulverem esse.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Posąg Naranlei

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Prorok zamrugał wolno, jakby już stracił ochotę na dalsze babranie się w tej sytuacji. Czy Jad albo inni prorocy, też musieli tak ganiać za smokami? Pewnie nie. Takie było jego zabawne przeznaczenie.
Co on mówił w ogóle? Nie chciało mu się tego zapamiętywać, ale chyba musiał, jeśli chciał odnosić się w przyszłości do konkretnych detali. Oh na litość boską, dlaczego. Zdenerwowanie się na jakieś idiotyzmy na temat szmat i szczyn (zwłaszcza, że czynności fizjologiczne były mu obce przez większość życia), byłoby żałosne, toteż jedynie westchnął krótko.
Czy prorok nie jest z definicji rangą przeznaczoną osobie, która przekazuje wolę boską? – zapytał, zwyczajnie kontynuując spacer za Rejwachem. Kweresem?
Jestem zobowiązany do powiadomienia przywódcy, któremu obecnie podlegasz, o twojej lokalizacji. Możesz mieć swoje plany, ale jeśli zamierzasz faktycznie je zrealizować, powinieneś racjonalnie ocenić sytuację, aby sobie nie zaszkodzić. Nie osiągniesz tego, stwarzając wrogów na swojej drodze – jeśli samiec się nie zatrzymał, prorok nie miał problemu z flegmatycznie surowym monologowaniem tuż za nim, zwłaszcza że nie podejrzewał go o możliwość sprawnej ucieczki.
A jeśli – no to i tak już nie będzie w pełni jego sprawa. Zamierzał podjąć jedynie bazowy wysiłek.


Proszek

Licznik słów: 192
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Huragan Popiołów
Czarodziej Mgieł
Aazghul Niebosiężny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 16 wrz 2021, 12:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Kanibalizm: 4
Rasa: bagienno-północny
Opiekun: Sekcja Zwłok
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Wielu, ale głównie samotność

Posąg Naranlei

Post autor: Huragan Popiołów »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| B,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny; Nieugięty; Przezorny; Gojenie Ran; Poświęcenie;
Laus podążał skonfundowany za smokiem, nie wiedząc co tak właściwie działo się z Proszkiem, ale czuł konflikt, strach oraz złość w jego wnętrzu dzięki więzi. Pełzł za nim dosyć niepewnie.
Kweres uniósł zakrwawiony pysk wysoko, po czym odwrócił się do Proroka.
Nie obchodzisz mnie. Wasze wierzenia nie są moimi, więc nie narzucaj mi swojej woli. Chcesz sobie przekazywać wolę fałszywych bogów? Proszę bardzo. Mnie w to nie mieszaj – odwrócił się do niego i zmrużył oczy. Miał takie same jak Proszka – okrągłe źrenice. W jego spojrzeniu było coś bardzo różnego od tego Proszka. Nie było w nim ani odrobiny współczucia czy ciepła. Zwłaszcza teraz, gdy lód niemalże ział z jego spojrzenia. – Bo cię zabiję.
Te trzy słowa sprawiły, że przeszedł go dreszcz. Przednia łapa ugięła się pod nim.
Co do...
Potem Strażnik zaczął nawijać o jakimś przywódcy. Kweres pokręcił głową, a jego ogon uderzył z rozmachem o ścianę Groty Cudów. Końcówka wygięła się pod dziwnym kątem, jak przy całkowitym złamaniu.
Nie podlegam nikomu! Nie podlegam żadnym bogom, nie podlegam tobie, ani żadnym innym smoczym ścierwom – warknął. – Racjonalność? Racjonalnie powinieneś zostawić mnie w spokoju, ja sobie w stu procentach poradzę!
Skrzydła rozłożyły się nagle, a Kweres upadł pyskiem w kamienie. Nie zareagował na to nawet stęknięciem. Dopiero słowami.
Futue! Co jest z tym ciałem?! – zaklął, próbując się podnieść, ale to odmawiało mu posłuszeństwa, jedynie drżąc na jego próby podniesienia się.
Trwało to długo. Wyglądał żałośnie, klnąc niezrozumiale dla smoczej mowy, próbując podnieść się na kończynach, które podrygiwały, jak ciało ryby wyjęte z wody.
W końcu Kweres zamilkł, a z jego pyska wydobył się inny głos. Ten już bardziej znajomy Strażnikowi, choć nie należący do Proszka.
Stra... Ć. Przyto... Intru... Zie... – urywanym dźwiękom towarzyszyło charczenie. – Odzy... skam.... – mówienie sprawało Retwarhowi trudność. W normalnych warunkach mógłby przejąć struny głosowe ciała, ale teraz dusił się ciasnotą w ich umyśle. Poza tym Kweres wciąż walczył.

// Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 326
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (10.11.2023)
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
Gojenie ran: raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej – uwaga, nie można łączyć z Regeneracją
Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
Kalectwa: +1 ST do umiejętności fizycznych i magicznych, kamieni można szukać tylko z użyciem magicznej sondy, widzi kontury i zarysy na czarno białym tle; brak lewej przedniej łapy +1st do akcji fizycznych; niemożność lotu

vox Rejwach || theme Rejwach || theme Retwarh || vox Retwarh
color=#1C56AD color=#851755
Memento te pulverem esse.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Posąg Naranlei

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Spojrzał na nienaturalnie wygiętą końcówkę ogona, lekko zaciskając zęby. Miał nadzieję iż Infamia miała do niego dość zaufania by uwierzyć, iż smok dokonał okaleczenia na samym sobie. Mogła o nim myśleć wiele rzeczy, ale nie był niezrównoważonym sadystą.
Nie rozumiał w każdym razie jaki był cel istnienia Kweresa i jakim cudem uchował się w ciele, którego tak skrajnie nie rozumiał. Może to z frustracji? Ale jeśli dobrze wnioskował, musiałoby to oznaczać, że pojawiał się bardzo rzadko albo w ogóle późno. Ale skąd tedy przeświadczenie, że może być silniejszy, niż jest w rzeczywistości?
Widząc jak ciało Rejwachu miota się od rozdzierających go sił wewnętrznych, prorok zatrzymał się nieco z tyłu, obserwując. Być może gdyby miał w sobie więcej empatii i chęci do ryzyka, podszedłby do niego i złapał za obie kończyny, ale nie, nie – ze śmiercią Beriusa stracił ochotę na takie akcje. Nie było jego obowiązkiem ryzykować dla smoków, dla których nie było żadnej nadziei.
Nie pomagacie sobie ani trochę – mruknął pod nosem, wpatrując się w samca czujnie, gotów bronić się, jeśli będzie taka potrzeba.
W razie czego jednak uważał by ciało Rejwachu nie uszkodziło się więcej, niż ponad powierzchowne obrażenia. Oczywiste, że gdyby zaczął walić łbem o kamień, zareagowałby w jakiś sposób, czy to łapiąc go za róg, jak gnijącego jelenia, którego stan rozkładu próbuje sprawdzić, bądź używając swojej magii. Póki jednak sprawa nie wyglądała tragicznie, a zwyczajnie źle, wolał pozostawić sprawę samej drużynie Proszka.

Licznik słów: 238
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Huragan Popiołów
Czarodziej Mgieł
Aazghul Niebosiężny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 16 wrz 2021, 12:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Kanibalizm: 4
Rasa: bagienno-północny
Opiekun: Sekcja Zwłok
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Wielu, ale głównie samotność

Posąg Naranlei

Post autor: Huragan Popiołów »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| B,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny; Nieugięty; Przezorny; Gojenie Ran; Poświęcenie;
Lewe skrzydło w pewnym momencie uderzyło o miejsce, w które jeszcze niedawno bił ogon. Jednak dzięki większej bezwładności, siła była mniejsza. Mimo to po grocie poniósł się dźwięk uderzenia. Rejwach Pyłu otworzył oczy, a jego źrenice na przemian zwężały się i rozszerzały, jak gdyby nie mogły dostroić się do światła. Powód był jednak zupełnie inny. Wewnętrzny spór choć z zewnątrz wyglądał jedynie źle, to w środku przypominał na przemian kotłowanie się dwóch przypominających ludzi sił, to czystych formy energii, splecionych ze sobą w uścisku jak potężne węże, wysłane przez wrogie szczepy, by zadusiły się na śmierć.Cytat "Wielkie Sekretne Widowisko" Clive Barker Retwarh nie zamierzał pozwolić Kweresowi rządzić się w ciele jego i Proszka. Był zbyt skupiony na zapasach z wrogą jaźnią, by usłyszeć jednego ze skandujących widzów spoza ringu, nawet jeżeli widzem tym był Prorok.
Ciało wygięło się, by następnie zacząć drżeć jak przy epilepsji, gdy wewnątrz Rejwachu Retwarh próbował opleść przeciwnika nerwami i odciąć mu dopływ. Gdyby tylko zdusił tę jaźń, mógłby się jej pozbyć. Ale bez maddary był osłabiony. Bez niej z trudem mógł przełknąć fakt bycia bezsilnym. Jego osobowość była nie tylko osłabiona, ale w efekcie też zgorszona sytuacją. I to właśnie dawało Kweresowi przewagę.
Choć posłaniec boski nieistniejącego XIX wieku zupełnie nie orientował się w sytuacji w jakiej się znalazł, był w pełni sił. Jego dusza zaplatała się wokół nici Retwarhu, próbując zawiązać węzły na każdej próbie pozbawienia go władzy. Na dodatek był jeszcze ten słaby bytProszek, którego jego wróg tak skrupulatnie chronił, trzymając więzami za szyję, jak dogorywającego skazańca, dyndającego na sznurze.
Retwarh zapłonął ostatnią falą wściekłości jaką w sobie posiadał. Nie potrafił nic więcej zrobić w tej sytuacji. Świadomość Proszka odpływała w niebyt, a on pozostał sam na polu walki, siłując się z wrogiem, którego pierwszy raz widział na oczy.
Bogowie, gdyby była tu Władczyni. Gdyby mogła po raz ostatni przekazać mu swoje siły...

Determinacja i wiara sprawiły, że ogień Retwarhu okazał się wystarczający. Fala płomieni potoczyła się po jego niematerialnej skórze, podpalając widmowe ciało przeciwnika. Choć Kweres nie stoczył się zupełnie w ciemność, zbladł, a jego węzły na niciach zapłonęły żywym ogniem.
Choć z wnętrza ich ciała nie wydobył się żaden twór, oczy Proszka zwęziły się po raz ostatni. Ciało przestało skręcać się w spazmach, a głowa zwróciła się w jednym zmęczonym ruchu.
Retwarh spojrzał na Proroka, ale nic nie powiedział.


// Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 391
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (10.11.2023)
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
Gojenie ran: raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej – uwaga, nie można łączyć z Regeneracją
Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
Kalectwa: +1 ST do umiejętności fizycznych i magicznych, kamieni można szukać tylko z użyciem magicznej sondy, widzi kontury i zarysy na czarno białym tle; brak lewej przedniej łapy +1st do akcji fizycznych; niemożność lotu

vox Rejwach || theme Rejwach || theme Retwarh || vox Retwarh
color=#1C56AD color=#851755
Memento te pulverem esse.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Posąg Naranlei

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Prorok spojrzał na węża. Mały gad nie miał żadnej czytelnej ekspresji, ale sama jego obecność czyniła drzewnego mniej samotnym w obliczu całego tego absurdu. Westchnął znowu, niecierpliwie wyczekując aż wewnętrzny pojedynek dobiegnie końca. Dopiero gdy miotanie ustało, a do spojrzenia Rejwachu powróciła przytomność, prorok ponownie podjął dialog.
Od tego co uczynisz może zależeć przyszłość tego ciała – rzekł powoli, niby nie w formie groźby, choć jego sztywna postawa i objęty gęstą chrypką ton, mógł sugerować co innego.
Da się z tobą rozmawiać? – zapytał, znów surowiej, jakby już tracił cierpliwość.

// Proszek

Licznik słów: 94
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Huragan Popiołów
Czarodziej Mgieł
Aazghul Niebosiężny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 16 wrz 2021, 12:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Kanibalizm: 4
Rasa: bagienno-północny
Opiekun: Sekcja Zwłok
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Wielu, ale głównie samotność

Posąg Naranlei

Post autor: Huragan Popiołów »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| B,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny; Nieugięty; Przezorny; Gojenie Ran; Poświęcenie;
Retwarh zacisnął łapę na kamieniach i spróbował się podnieść. Zajęło mu to chwilę, ale w końcu ciało posłuchało go na tyle, że był w stanie złożyć skrzydła i spojrzeć na Lausa.
Przepraszam, że się martwiłeś. Tego sukinsyna już nie ma – zwrócił się do kompana, a jego szorstka ekspresja złagodniała nieco. Przesunął złamanym ogonem po ziemi, krzywiąc się nieco. Laus podpełzł niepewnie, ale widząc zachowanie Retwarhu wślizgnął się po ogonie na miejsce między skrzydłami smoka. Usadowił się tam, opierając pysk o szyję smoka jakby w geście pocieszenia.
Retwarh nie zareagował na to specjalnie, choć wewnątrz podziękował Lausowi.
Potem zwrócił się do Strażnika.
Tak. Da się. Choć nie będę udawał, że cię lubię. Nawet jeżeli Proszek darzy cię szacunkiem i uważa za jednego z bardziej racjonalnie myślących smoków. W skrócie za przyjaciela. Dla mnie natomiast jesteś wrogiem – chrząknął. Mimo wszystko Strażnikowi Gwiazd należały się wyjaśnienia – Kweres pojawił się z przypadku. Nie wiem co stało się temu ciału, że się narodził. Musiała być to jakaś trauma. Nie będę ukrywał, że nawet bez Kweresa nie zamierzam pozostawiać mojego celu jedynie losowi. Proszek może chcieć mnie powstrzymać i może mu się uda. Może śmierć też mnie powstrzyma – uśmiechnął się krzywo do Proroka. – Może trzeba było pozwolić Proszkowi się zabić zamiast okazywać litość.
Uśmiech zgasł tak szybko jak się pojawił.
W każdym razie nie zastraszysz mnie groźbami śmierci, bo moja świadomość przejdzie na kolejne pokolenia. Ale współistnieję z Rejwachem Pyłu, a póki on ma zupełnie inne zdanie zamierzam to uszanować. Kweresa zniszczę doszczętnie, gdy będę mieć dostęp do maddary. Takie sytuacje jak ta przed chwilą już się nie powtórzą. Masz... – zatrzymał się na chwilę. – ...moje splugawione słowo.
Czy było coś jeszcze co powinien powiedzieć Prorokowi, póki Proszek był nieprzytomny i ledwo żywy w jego uścisku?
Nie, chyba nie.
Masz jeszcze jakieś pytania?

// Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 310
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (10.11.2023)
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
Gojenie ran: raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej – uwaga, nie można łączyć z Regeneracją
Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
Kalectwa: +1 ST do umiejętności fizycznych i magicznych, kamieni można szukać tylko z użyciem magicznej sondy, widzi kontury i zarysy na czarno białym tle; brak lewej przedniej łapy +1st do akcji fizycznych; niemożność lotu

vox Rejwach || theme Rejwach || theme Retwarh || vox Retwarh
color=#1C56AD color=#851755
Memento te pulverem esse.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Posąg Naranlei

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Za przyjaciela huh? Słowo samca odbiło mu się w głowie z nieprzyjemnym echem. Zapewne Rejwach, czy to w jednej czy drugiej formie po prostu nadużywali tego określenia, kierując je w każdego, kto okazywał się sojusznikiem. W chwilach, gdy takowych nie było wielu, zdawało się to dość odruchowe, ot desperacja, ale przez to drażniło tym bardziej, przypominając o jego własnych upośledzeniach. Nie był nigdy niczyim przyjacielem.
Nic też nadzwyczajnego, że gotowa kogoś porwać i miotająca się w ciele jaźń nie miała do proroka żadnego szacunku. Nie będzie przez to płakał w nocy, zwłaszcza że miał ku temu znacznie lepsze powody. Gęsto upchaną listę powodów.
Aha – zareagował początkowo, musząc przetworzyć czego właściwie oczekiwał. Powstanie Kweresa niezbyt go interesowało, może dlatego że nie był teraz skory, by ufać czyimś bajeczkom.
Nie w moim interesie jest, żeby komukolwiek grozić. Nie stosowanie się do ostrzeżeń to już rzecz śmiertelnych, bo nie będę stał obok, powstrzymując was od wsadzania łapy w ogień – W końcu nawet gdyby się starał, jego skuteczność zawsze zależała od łaski słuchacza. Jeśli nie zamierzali jego słów brać na poważnie, ileż mógł się winić za czyjeś porażki?
Wszyscy są twoimi wrogami, jak mniemam. Wrogami albo osobami, które postrzegasz za niższe, godne użycia, czy zmanipulowania, żeby dotrzeć do swojego celu – nie mówił tego w formie krytyki. Bardziej neutralnie podsumowywał to, co uznał za oczywistą prawdę. Mógł się mylić oczywiście, ale o bogowie, już dość się w życiu napatrzył na takie smoki.
Zalecam wstrzymanie perwersyjnych zachowań, ściągających uwagę na Rejwach i prowadzących do jego potencjalnej szkody. Nie wiem jakiego rodzaju cel chcesz osiągnąć, że tak wygodnie jest ci go po drodze sabotować, ale zapewne i tak nie zrozumiałbym głębi jaka się w tobie kryje – choć nie starał się specjalnie podkreślić sarkastycznego tonu, jego surowe, a jednak na swój sposób pełne zmęczenia wypowiedzi zdawały się same go podsuwać.
Nie ma rzeczy istotniejszej niż bezpieczeństwo tego ciała, z którym się nie utożsamiasz. Nie obchodzi mnie zatem jakie masz poglądy, bo jak mniemam, nie masz ochoty na cierpliwą wymianę filozofii. Na tym etapie jedyne co mi pozostaje, to złożyć raport z tego co zaobserwowałem, do przywódcy Mgieł. Jeśli ordynarna tożsamość, którą zwiesz Kweresem zniknie, tym lepiej dla wszystkich – wyjaśnił cierpliwie, nie puszczając spojrzenia ze ślepi rozmówcy. Naranlea myliła się mówiąc, że Retwarh miał równorzędne prawo do tego ciała.

Licznik słów: 390
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Huragan Popiołów
Czarodziej Mgieł
Aazghul Niebosiężny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 16 wrz 2021, 12:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Kanibalizm: 4
Rasa: bagienno-północny
Opiekun: Sekcja Zwłok
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Wielu, ale głównie samotność

Posąg Naranlei

Post autor: Huragan Popiołów »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| B,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny; Nieugięty; Przezorny; Gojenie Ran; Poświęcenie;
Retwarh zmierzył go spojrzeniem. Nie było ono wrogie, przyglądał mu się jedynie ze ściągniętym wyrazem pyska.
Nie wiem co sprawiło, że tak skręciło cię w środku, ale nie będę dopytywał. I tak mi nie powiesz, bo na wszystkich się zamykasz – powiedział, z powagą w głosie.
Nie uważam wszystkich za wrogów. Nie ufam bogom. Delikatnie mówiąc. A że jesteś ich pośrednikiem, nie ufam tobie. Dotychczas byłeś miły dla Rejwachu Pyłu, ale każdy jest na swój sposób dwulicowy. Tym bardziej ci – wskazał drewnianą protezą palca na posąg. – Raz chwalą cię za działania, innym razem pozbawiają cię wzroku. Możesz nazywać to sprawiedliwością, nazywaj to jak chcesz. Nie zamierzam się w to mieszać. Ja po prostu wolę stać z boku tego wszystkiego i nie musieć mieć z bogami żadnego kontaktu – zawahał się na chwilę, jakby nie miał pewności czy chce kontynuować. Zamknął oczy – Jestem wam równy – dodał w końcu cicho. – Mam takie same szanse na szczęście jak każdy inny smok. Choć Proszek nie musi tego wiedzieć. I proszę, nie mów mu.
Po tych słowach odkaszlnął i jego ton wrócił do szorstkiego. Nie był jednak wrogi.
Rozumiem, że twoim celem jest służyć bogom i Przywódcom. Ale nie zapomniałeś przy tym o własnych potrzebach? Składając raport o Kweresie Przywódczyni Mgieł zupełnie przekreślisz potencjalne normalne funkcjonowanie Proszka w Stadzie Mgieł. Przekreślisz jego nowy start. Czy naprawdę jesteś gotowy zrujnować mu już i tak zepsute przez los życie? Nie utożsamiam się z tym ciałem, ale szanuję je. Na tyle na ile trzeba. Natomiast nie pozwolę, by ktoś z zewnątrz go skrzywdził. Za dużo już przeszedł. Możesz złożyć raport o mnie, nic mnie to nie obchodzi. Natomiast nie wspominaj o Kweresie, jeżeli nie chcesz sprawić, że Rejwach Pyłu załamie się jeszcze bardziej. Możesz myśleć o nim co chcesz, ale jeżeli nie zauważyłeś od początku miał ciężko ze swoimi upośledzeniami.
Wziął głęboki oddech.
Jak powiedziałem przed chwilą, Kweres zniknie zanim się obejrzysz. Jestem tu po to, by zapobiec dalszemu cierpieniu. Nawet jeżeli czasem mi nie wychodzi. Popełniłem błąd w jaskini, porywając tamtego smoka. Tak żebyś wiedział, Proroku. Nie ma niczego złego w popełnieniu błędu. Ale trzeba umieć się do niego przyznać przed samym sobą. Jeżeli myślisz, że nie wyczuwam w ułożeniu twoich łusek, w tonie i słowach jakie dobierasz wewnętrznego konfliktu, to jesteś w błędzie.
Odwrócił głowę.
Zrobisz co będziesz uważał za stosowne. Proszek pewnie nie zmieni o tobie zdania. Ceni każdego, kto wyciągnął do niego łapę. Jego zdaniem każdy zasługuje na przyjaźń – zamilkł na chwilę. – Chciałbym być tak łatwowierny jak on.
Po tych słowach wyszedł z jaskini.

// Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 435
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (10.11.2023)
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
Gojenie ran: raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej – uwaga, nie można łączyć z Regeneracją
Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
Kalectwa: +1 ST do umiejętności fizycznych i magicznych, kamieni można szukać tylko z użyciem magicznej sondy, widzi kontury i zarysy na czarno białym tle; brak lewej przedniej łapy +1st do akcji fizycznych; niemożność lotu

vox Rejwach || theme Rejwach || theme Retwarh || vox Retwarh
color=#1C56AD color=#851755
Memento te pulverem esse.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Posąg Naranlei

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Co za irytująca postać. Zabawne, że wszyscy byli tacy prędcy do zwrotnej psychoanalizy, byle nie konfrontować spraw, które tyczyły się ich konkretnie. Prorok był popieprzony no i? Raz, że Rewarth o niczym nie miał pojęcia, dwa że choćby i wiedział wszystko, nijak miało się to do porwania, stanu Proszka, potencjalnych decyzji Infamii, czy niezaadresowanej hipokryzji, jaka się z niego wylewała.
Cholera. Niby nic go nie obchodziły Rewarthowe poglądy, a jednak denerwował się na ich treść, więc gdzie tu konsekwencja? Może gdyby nie rzucił w niego tą pseudo mądrością o wewnętrznym konflikcie, pozwoliłby mu odejść tak po prostu. Zamiast tego, westchnął teatralnie i znów kontynuował spacer za niepełnosprawną postacią.
Czemu popełniłeś błąd? – konkret pytanie, stanowcze, jakby miał jakieś prawo by je zadać. Nie zamierzał wyjaśniać mu jakie miał intencje względem samego raportu, gdyż sam musiał dopiero go poukładać.

//Proszek

Licznik słów: 140
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Huragan Popiołów
Czarodziej Mgieł
Aazghul Niebosiężny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 16 wrz 2021, 12:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Kanibalizm: 4
Rasa: bagienno-północny
Opiekun: Sekcja Zwłok
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Wielu, ale głównie samotność

Posąg Naranlei

Post autor: Huragan Popiołów »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| B,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny; Nieugięty; Przezorny; Gojenie Ran; Poświęcenie;
Retwarh zatrzymał się w pół kroku jednocześnie zdziwiony i zirytowany jego pytaniem.
Co? To nie jest oczywiste? Proszek prawie zabił się z powodu tego co zrobiłem, został wygnany ze stada, które uważał za rodzinę, został odseparowany od dzieci, a smok którego traktował jak przybranego ojca sprzedał jego skórę za święty spokój ze strony stada Mgieł. Sam fakt tego, że kiedyś odzyska wspomnienia – Proszek prawdopodobnie będzie niósł ze sobą traumę jeszcze przez wiele księżyców. Nie rozumiem więc czemu zadajesz to pytanie. Chyba tylko, żeby zmusić mnie do przyznania się do faktu, że jestem gorszy od ciebie. – Wydał z siebie niezadowolony pomruk. – To nie działa w ten sposób, wiesz?
Retwarh nie miał wyrzutów co do porwania Kwiatu Uesassa. Wręcz przeciwnie, uważał to za dobry krok. W końcu robił to dla kogoś, kto jako jeden z dwóch bytów na ziemi był dla niego bliski. Poza tym współdzielili wartości, czego nie mógł powiedzieć o Proszku. Ofiarował jej więc wszystko co miał. A miał możliwości porwania innych i możliwości amputacji własnych kończyn.
To było dobre poświęcenie i nikt nie zmieniłby jego zdania.
Jedyne czego poniekąd żałował to tego, jak Proszek teraz to przechodził. I że sam też musiał użerać się z konsekwencjami.


// Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 204
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (10.11.2023)
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
Gojenie ran: raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej – uwaga, nie można łączyć z Regeneracją
Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
Kalectwa: +1 ST do umiejętności fizycznych i magicznych, kamieni można szukać tylko z użyciem magicznej sondy, widzi kontury i zarysy na czarno białym tle; brak lewej przedniej łapy +1st do akcji fizycznych; niemożność lotu

vox Rejwach || theme Rejwach || theme Retwarh || vox Retwarh
color=#1C56AD color=#851755
Memento te pulverem esse.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Posąg Naranlei

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Ładnie mógłby tę jedną interakcję wskazać jako koronny przykład nieporozumień, jakie stale miał ze smokami. Formułował pytanie, smok nie pojmował jego treści, następnie głupotę zarzucał pytającemu i przy okazji oskarżał go o wrogość, samemu próbując chwycić się jakiegoś brudu. Czasem bardziej, czasem mniej wyimaginowanego.
Czemu popełniłeś ten błąd – powtórzył dosadniej, oczywiście również przystając. Nie wydawał się poruszony docinkami smoka, który znać go mógł jedynie z wyglądu.
Dlaczego podjąłeś decyzję, żeby dokonać akcji, którą każda jednostka z minimalnym rozeznaniem życiowym uznałaby za głupią. Jak mogłeś nie spodziewać się konsekwencji? – Kwestia niezrównoważenia? A może w ostatnim momencie coś się posypało. Tak po prawdzie sam nie wiedział co i dlaczego miało miejsce w tej jaskini, poza faktem, że był w to zaangażowany jakiś duch.

Licznik słów: 125
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Huragan Popiołów
Czarodziej Mgieł
Aazghul Niebosiężny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 16 wrz 2021, 12:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Kanibalizm: 4
Rasa: bagienno-północny
Opiekun: Sekcja Zwłok
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Wielu, ale głównie samotność

Posąg Naranlei

Post autor: Huragan Popiołów »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| B,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny; Nieugięty; Przezorny; Gojenie Ran; Poświęcenie;
Retwarh zmarszczył czoło. Nie odpowiedział od razu. Ruszył ponownie przed siebie, obserwując szare kontury drzew w otoczeniu groty.
Dlaczego Strażnik tak bardzo pragnął odpowiedzi? Czy jego odpowiedź cokolwiek by zmieniła? Z przeszłością można było się jedynie pogodzić. Noszenie w sercu żalu czy też złości na stare wydarzenia było głupie i dziecinne. Ale najwyraźniej taki był pragnący odpowiedzi na wszystko Strażnik Gwiazd.
Jakby jego odpowiedź miała jakiekolwiek znaczenie. W końcu Proszek opowiedział o wydarzeniach Mahvan. Czy to nie powinno wszystkim wystarczyć? W końcu Retwarh obiecał pozbyć się Kweresa, a w przeciwieństwie do niektórych bogów on dotrzymywał obietnic. Kweresa nie będzie, problem rozwiązany.
W końcu otworzył pysk.
Po raz pierwszy i ostatni komuś zaufałem. Zawsze jest ten pierwszy błąd – nie błędem było zaufanie. A błędem było doprowadzenie do aktualnych konsekwencji.
Nie chciał drążyć tematu. Omijanie rozmowy o Władczyni było w tym momencie jego priorytetem, bowiem pamiętał, jak ta opowiadała kiedyś o tym, że bogowie Wolnych Stad nie są zbyt tolerancyjni dla duszków.
Pragnął zrobić wszystko, by ją ochronić przed niebezpieczeństwem z ich strony.


//Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 175
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (10.11.2023)
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
Gojenie ran: raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej – uwaga, nie można łączyć z Regeneracją
Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
Kalectwa: +1 ST do umiejętności fizycznych i magicznych, kamieni można szukać tylko z użyciem magicznej sondy, widzi kontury i zarysy na czarno białym tle; brak lewej przedniej łapy +1st do akcji fizycznych; niemożność lotu

vox Rejwach || theme Rejwach || theme Retwarh || vox Retwarh
color=#1C56AD color=#851755
Memento te pulverem esse.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4249
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Posąg Naranlei

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Retwarh wydawał się racjonalniejszy, niż zakładał na początku. Nie, żeby było to wysokie wymaganie, bo wcześniej porównałby go do zdziczałego zwierzęcia, które potrafi mówić.
Mógł być zatem manipulacyjnym cwaniaczkiem, ale przynajmniej próbował zachować jakąś wewnętrzną konsekwencję, której dało się chwycić. Większość smoków naginała ją oczywiście dla swojego widzimisię, byle tylko wyjść zwycięsko z każdej dyskusji, ale w ten sposób łatwo dało się poznać na ich charakterze. Coś o tym wiedział, żyjąc ze sobą przez tyle czasu.
Wspomniałeś, że jesteś po to, by zapobiec dalszemu cierpieniu i szanujesz zdanie Rejwachu. Kweresa chcesz zlikwidować, bo sprawia problem i zagraża wam obojgu. Porywając Kwiat popełniłeś błąd, którego nie chcesz powtarzać. Masz problemy z zaufaniem, ale uważasz, że masz prawo do szczęścia. – podsumował, maszerując tuż za nim. Nie było w jego głosie kpiny, bo choć często towarzyszyła mu irytacja, wolał smoki prowokować faktami, niż faktyczną złośliwością. Na nią oczywiście też miał czasami ochotę, ale były to zdecydowanie rzadsze sytuacje, gdy już mocno angażował się emocjonalnie.

W innym momencie natomiast rzekłeś, że może warto było pozwolić Rejwachowi się zabić, nie wspominając już o sytuacji z wcześniej, gdy się nad nim znęcałeś. – Ktoś jeszcze mógłby pomyśleć, że z niego taka utrapiona, chętna do pomocy osoba.
O co chodzi z tą niekonsekwencją? – dopytał surowiej. Czyżby sam strach gotów był go do tego popchnąć? Co mu jednak dawało kaleczenie własnych łusek? Tak desperacko potrzebował widzieć upływ krwi, że z braku wyboru wolał wysączyć ją z samego siebie?

Licznik słów: 245
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Huragan Popiołów
Czarodziej Mgieł
Aazghul Niebosiężny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 16 wrz 2021, 12:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Kanibalizm: 4
Rasa: bagienno-północny
Opiekun: Sekcja Zwłok
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Wielu, ale głównie samotność

Posąg Naranlei

Post autor: Huragan Popiołów »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| B,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny; Nieugięty; Przezorny; Gojenie Ran; Poświęcenie;
Mhm – mruknął jedynie na pierwszą część wypowiedzi, gdy Prorok go podsumował. Jeżeli to karmiło ego Strażnika, to dlaczego Retwarh miał mu na to nie pozwolić?
Kolejne słowa były już nieco bardziej problematyczne. Retwarh musiał zastanowić się, od której strony ugryźć dialog i jednocześnie nie stracić drugiej łapy. Cóż. Przynajmniej temat Władczyni został na tę chwilę odsunięty. O więcej nie mógł prosić losu.
Proszek jest dla mnie jak głupi, młodszy brat, któremu często trzeba dać z pyska, żeby się ogarnął – odparł spokojnie, po chwili namysłu. – On jest przyzwyczajony już w pewnym stopniu do bólu, a mnie poprawia nastrój jego zadawanie. Skoro nie mogę wyżywać się na innych, wyżywam się na nim. Może ci się to nie podobać, ale chciałeś odpowiedzi, masz ją. A co do śmierci – jeżeli miałby cierpieć jeszcze bardziej niż teraz z rąk kogoś innego niż moich, to wolę, żeby umarł.
Wszystko powiedział z chłodnym spokojem, nie zatrzymując się ani na chwilę.
Możesz sobie myśleć o tym co chcesz. Możesz mnie nazywać obrzydliwym, sadystycznym, wyzywać od najgorszych, jeśli tylko chcesz. Taki jestem i tyle. Proszek to akceptuje, dlatego chronię go przed światem zewnętrznym.

// Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (10.11.2023)
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
Gojenie ran: raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej – uwaga, nie można łączyć z Regeneracją
Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
Kalectwa: +1 ST do umiejętności fizycznych i magicznych, kamieni można szukać tylko z użyciem magicznej sondy, widzi kontury i zarysy na czarno białym tle; brak lewej przedniej łapy +1st do akcji fizycznych; niemożność lotu

vox Rejwach || theme Rejwach || theme Retwarh || vox Retwarh
color=#1C56AD color=#851755
Memento te pulverem esse.
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej