Szumiąca Dolina

Bardzo charakterystyczne i spokojne miejsce, w którym niemal czuje się posmak miłości w powietrzu. Smocze pary przychodzą tutaj, aby pobyć razem w romantycznej scenerii, a czasem też zaglądają tu i te bez drugiej połówki, w nadziei, że tu właśnie ją spotkają.
Pąk Róży
Wojownik Ziemi
Żyjące Truchło
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 713
Rejestracja: 13 cze 2023, 16:50
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Północny x wężowy
Opiekun: Najlepszy Wojownik – Już nie żyje :)
Mistrz: Czereda Czerwi ♥
Partner: Nieśmiałość

Szumiąca Dolina

Post autor: Pąk Róży »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 2| A: 1
U: W,Prs,Pł,B,L,MP,MO,Kż,Skr,Śl: 1| MA,A,O: 2
Atuty: Pechowiec, Niestabilny, Twardy jak diament, Uzdolniony
Kalectwa: +2ST do W i akcji fizycznych [osłabione płuca]

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Oh, jej odezwanie się wywołało w Kairakim… Trochę myśli. I emocji?

Początkowo się wzdrygnął słysząc dźwięk, obawiając się, że znowu usłyszy szum fal. Kiedy zdał sobie sprawę, że to jej głos, to… Wcale nie było lepiej! Miejsce tego strachu zastąpiło zdziwienie! Spojrzał na samicę, niepewny co odpowiedzieć… Tak się wzbraniała, żeby nic nie mówić i kiedy samiec zdecydował się jej odpuścić ta… Odezwała się! Tak to go zaskoczyło, że zignorował reakcję samicy na jego podejście. Albo po prostu zapomniał o niej bardzo szybko.

– Um, tak – odpowiedział najpierw, kiwając łbem i delikatnie się uśmiechając. No bo jednak czuł jakąś radość patrząc na twór swój lub jej. – Ym, chciałabyś może odpocząć, czy może, y… Spróbować zrobić coś razem? – Z jakiegoś powodu do łba przyszedł mu jeleń. Nie miał pojęcia dlaczego. Liczył, że nie spłoszył samicy i ta mu odpowie. Chociaż, w tej sytuacji zadowoliłoby go nawet i kiwniecie łba…

Zachodząca Łuska

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Narracja – d4d6dd; Dialog – ea3738;Mentalki – 999ba2

“Boy, I love meeting people’s moms. It’s like reading an instruction manual as to why they’re nuts.”
Ted Lasso

Atuty:
Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Gorąca prośba do wszystkich Mistrzów Gry. Bardzo bym prosił, o dodawanie do czarów motywów zimy, mrozu, śniegu. Prosiłbym również, by negatywne efekty niestabilnego również orbitowały wokół tych motywów i żywiołów. Nie wiem, twór nagle cały zamarzł i zranił Kairakiego odłamkami lodu, twór na łapie był tak zimny, że odmroził mu łapę i tym podobne rzeczy. Dziękuję.

Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Kalectwa:
Osłabione Płuca: +2ST do wytrzymałości +2ST do akcji fizycznych



by Mah

Roko – Panda Czerwona ()

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

U: B, A, O, Skr, Śl: 1


by Ciandoo

Wieczór Szeptów
Uzdrowiciel Słońca
Uzdrowiciel Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 232
Rejestracja: 26 lis 2023, 16:35
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 46
Rasa: morski
Mistrz: Wyśnione Szczęście
Partner: Stróż Pożegnań

Szumiąca Dolina

Post autor: Wieczór Szeptów »

A: S: 1| W: 1| Z: 3| M: 4| P: 4| A: 1
U: B,A,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| Pł,Lcz,MP: 2
Atuty: Boski ulubieniec, Szczęściarz, Błyskotliwy, Znawca terenów
Odetchnęła cicho, odezwanie się do niego przecież nie było aż tak straszne prawda? On także się odezwał i to znacznie pewniej niż ona jednak nadal atmosfera wydawała się tak gęsta że można byłoby na niej połamać kły. Delikatnie zwróciła łeb w jego kierunku, zerkając na niego dyskretnie jakby chcąc ocenić jak niebezpieczny może być. Pod futrem widziała zarysy mięśni co już mogło stanowić ostrzeżenie co do tego co mógłby jej zrobić, jednak na chwilę postanowiła chociaż na moment udać ślepą.
-Odpocząć...tak- Powiedziała tylko odrobinę głośniej, lekko przytakując głową i obracając się w stronę najbliższego drzewa. Twór którym ogrzewała sobie przednie łapy nadal trwał, kiedy powoli kroczyła w miejsce gdzie chciała na chwilę się położyć chociaż po części osłoniona przed wiatrem.

Nieugięty Kolec

Licznik słów: 122
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Theme Wygląd Raporty Teczka
Atut 1: Boski ulubieniec- Duszki oraz bogowie patrzą na mnie łaskawszym okiem
Atut 2: Szczęściarz- 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Atut 3: Błyskotliwy: -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran
Atut 4: Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 10 sztuk zioła dwa razy na polowanie. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Obrazek
Pąk Róży
Wojownik Ziemi
Żyjące Truchło
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 713
Rejestracja: 13 cze 2023, 16:50
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Północny x wężowy
Opiekun: Najlepszy Wojownik – Już nie żyje :)
Mistrz: Czereda Czerwi ♥
Partner: Nieśmiałość

Szumiąca Dolina

Post autor: Pąk Róży »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 2| A: 1
U: W,Prs,Pł,B,L,MP,MO,Kż,Skr,Śl: 1| MA,A,O: 2
Atuty: Pechowiec, Niestabilny, Twardy jak diament, Uzdolniony
Kalectwa: +2ST do W i akcji fizycznych [osłabione płuca]
O, nawet udało im się nawiązać dialog! To już coś! Trochę się w duchu ucieszył, że samica postanowiła mu normalnie odpowiedzieć.

A jako iż Kairaki raczej nie chciał poprzestać na samym tylko lepieniu tych śnieżnych zwierzątek, podszedł za samicą. Usiadł w pewnej odległości od samicy(nie na tyle dalekiej by wyglądało to dziwnie, albo jakby się jej brzydził, ale też nie na tyle blisko, by jakoś naruszyć przestrzeń osobistą samicy). Wyczarował niebieskie ogniska pomiędzy nimi i położył się, przednie łapy wysuwając w stronę ognia. Ku swojemu zadowoleniu, płomień dawał nawet jakieś ciepło!

– Um – zaczął niepewnie, zdając sobie sprawę, że nawet nie poznali swoich imion – jak się tak właściwie nazywasz? – Zagaił i od razu po tym dodał – um, ja jestem Kairaki. – Spojrzał niepewnie w kierunku samicy.

Zachodząca Łuska

Licznik słów: 132
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Narracja – d4d6dd; Dialog – ea3738;Mentalki – 999ba2

“Boy, I love meeting people’s moms. It’s like reading an instruction manual as to why they’re nuts.”
Ted Lasso

Atuty:
Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Gorąca prośba do wszystkich Mistrzów Gry. Bardzo bym prosił, o dodawanie do czarów motywów zimy, mrozu, śniegu. Prosiłbym również, by negatywne efekty niestabilnego również orbitowały wokół tych motywów i żywiołów. Nie wiem, twór nagle cały zamarzł i zranił Kairakiego odłamkami lodu, twór na łapie był tak zimny, że odmroził mu łapę i tym podobne rzeczy. Dziękuję.

Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Kalectwa:
Osłabione Płuca: +2ST do wytrzymałości +2ST do akcji fizycznych



by Mah

Roko – Panda Czerwona ()

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

U: B, A, O, Skr, Śl: 1


by Ciandoo

Wieczór Szeptów
Uzdrowiciel Słońca
Uzdrowiciel Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 232
Rejestracja: 26 lis 2023, 16:35
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 46
Rasa: morski
Mistrz: Wyśnione Szczęście
Partner: Stróż Pożegnań

Szumiąca Dolina

Post autor: Wieczór Szeptów »

A: S: 1| W: 1| Z: 3| M: 4| P: 4| A: 1
U: B,A,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| Pł,Lcz,MP: 2
Atuty: Boski ulubieniec, Szczęściarz, Błyskotliwy, Znawca terenów
A więc postanowił ruszyć za nią... Chyba mimo wszystko chciał porozmawiać prawda? Trochę go rozumiała jednak nadal nie była zbyt pewna czy chce poznawać tego smoka. Jej odpowiadało bycie po prostu bezimienną morską smoczycą której pewnie nie spotka nigdy więcej. Obserwowała go kiedy się układał, jednak rozluźniając się kiedy ten wyczarował ogniska które miło ogrzewały powietrze. Odezwał się nawet, teraz już nie mogła zostawić imienia dla siebie. Nie chciała by pomyślał o niej, jak o kimś kompletnie niewychowanym.
-Uh, jestem Leste- Przedstawiła się, kiwając mu lekko łbem w ramach bardzo opóźnionego przywitania.

Nieugięty Kolec

Licznik słów: 94
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Theme Wygląd Raporty Teczka
Atut 1: Boski ulubieniec- Duszki oraz bogowie patrzą na mnie łaskawszym okiem
Atut 2: Szczęściarz- 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Atut 3: Błyskotliwy: -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran
Atut 4: Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 10 sztuk zioła dwa razy na polowanie. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Obrazek
Pąk Róży
Wojownik Ziemi
Żyjące Truchło
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 713
Rejestracja: 13 cze 2023, 16:50
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Północny x wężowy
Opiekun: Najlepszy Wojownik – Już nie żyje :)
Mistrz: Czereda Czerwi ♥
Partner: Nieśmiałość

Szumiąca Dolina

Post autor: Pąk Róży »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 2| A: 1
U: W,Prs,Pł,B,L,MP,MO,Kż,Skr,Śl: 1| MA,A,O: 2
Atuty: Pechowiec, Niestabilny, Twardy jak diament, Uzdolniony
Kalectwa: +2ST do W i akcji fizycznych [osłabione płuca]
Kiwnął jej łbem i… Uh, nie wiedział co począć dalej. Próbować rozmawiać? A może tak leżeć w tej ciszy? Patrzył się chwilę na samicę, w niezręcznej ciszy i… Chyba sobie na chwilę odpuści? Mieli przyjść odpocząć, więc… Spróbuje to właśnie zrobić.

Położył sobie łeb na swoich łapach i skierował swój wzrok w stronę ich śnieżnych tworów. Skupi się póki co na utrzymaniu ogniska i jego ciepła. Po czasie nawet przymknął swoje ślepia… Może nie był jakoś szczególnie zmęczony, bardziej zmarznięty w łapy, ale… To ciepło ognia nieco go uspokajało, relaksowało… Ziewnął, prezentując swoje zęby.


Zachodząca Łuska

Licznik słów: 96
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Narracja – d4d6dd; Dialog – ea3738;Mentalki – 999ba2

“Boy, I love meeting people’s moms. It’s like reading an instruction manual as to why they’re nuts.”
Ted Lasso

Atuty:
Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Gorąca prośba do wszystkich Mistrzów Gry. Bardzo bym prosił, o dodawanie do czarów motywów zimy, mrozu, śniegu. Prosiłbym również, by negatywne efekty niestabilnego również orbitowały wokół tych motywów i żywiołów. Nie wiem, twór nagle cały zamarzł i zranił Kairakiego odłamkami lodu, twór na łapie był tak zimny, że odmroził mu łapę i tym podobne rzeczy. Dziękuję.

Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Kalectwa:
Osłabione Płuca: +2ST do wytrzymałości +2ST do akcji fizycznych



by Mah

Roko – Panda Czerwona ()

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1

U: B, A, O, Skr, Śl: 1


by Ciandoo

Cisza po Lawinie
Starszy Ziemi
Starszy Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1573
Rejestracja: 16 sie 2023, 12:29
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 81
Rasa: Północna
Opiekun: Odłamek Raju* i Pokłosie Wyborów*
Partner: Oblicze Determinacji*

Szumiąca Dolina

Post autor: Cisza po Lawinie »

A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs: 1| MO,MA,MP,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Znawca terenów, Gojenie ran
Friren najbardziej się spieszyło do spacerów i poznawania świata. Bealyn szczęśliwie miała nieco więcej czasu, odkąd Eynell zaczęła się szkolić na piastuna. Zresztą sam Elsept był na tyle duży, by móc czasem pomóc z pilnowaniem swojego rodzeństwa.

Spacerowym krokiem udaje się więc do Bliźniaczych Skał. Córkę niesie na grzbiecie, a obok niej maszeruje Taucher. Wesoło merda pędzelkowatym ogonem, nieznacznie rozlewając wodę wokół siebie. Drugi z mamutów pilnuje pozostałych dzieci i towarzyszy Nell, dzięki czemu uzdrowicielka trzyma łapę na pulsie.

Po drodze opowiada co nieco Friren o otaczającym ich świecie. Pokazuje różne ptaszki, drzewa, rzeki. Próbuje córce umilić podróż. Kiedy zaś docierają do doliny, która wydaje się odpowiednia na spędzenie w niej popołudnia, Bealyn kładzie się w cieniu jednego z drzew i prostuje skrzydło, pozwalając córce z niego zjechać jak z miękkiej zjeżdżalni. Nos zatapia w futerku na piersi Friren, wypuszczając tam powietrze w żartobliwy sposób.
Baw się tak, by zawsze mnie widzieć, dobrze? Taucher będzie za tobą biegać, ale chcę mieć was na oku – prosi ją, daje buziaka w czółko, po czym wyciąga jedną z książek, aby sobie poczytać. Co jakiś czas zerka na pisklę, kontrolnie.

// Proszę na mnie nie czekać z domysłu, chyba, że coś się odwali xD

Licznik słów: 202
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
» zielarz «
+2 sztuki do zbieranych ziółł

» wybraniec bogów «
raz na tydzień ma +1 sukces do wybranej akcji

» szczęściarz «
raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces

» ostry węch «
dodatkowa kość percepcji dla testów na węch (zioła, zwierzyna)

» gojenie ran «
raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie powagi innej rany powagi maks. ciężkiej (20.04)


» znawca terenów «
dwa razy na wyprawę znajduje 4/4 jedzenia, kamień szlachetny
lub 10 szt. wybranego zioła. Zawsze trafia na min. 2 sztuki małej zwierzyny.
  

teufel ● ż. ziemi (mamut)
S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1| A,O: 2

taucher ● ż. wody (mamut)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,MA,MO,Skr,Śl: 1

Friren
Smok Ziemi
Smok Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 8
Rejestracja: 27 maja 2024, 15:53
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 1
Rasa: Północna
Opiekun: Wyśnione Szczęście

Szumiąca Dolina

Post autor: Friren »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: W: 1
Friren słuchała matki, ale przede wszystkim rozglądała się z zaciekawieniem. Była ciekawa świata, chciała poznać wszystko i wszystkich. Posmakować jak smakuje kamień. Może da rade go później polizać?
– Daleko jesceeee? – Zapiszczała już nie mogąc wysiedzieć na grzbiecie rodzicielki.

Kiedy matka się zatrzymała i rozpostarła skrzydło, ta nie czekając na instrukcje, zjechała po miękkim pierzu na tyłku. Wpadła na cztery łapki z nastrojem zdobywcy. Tak, czuła się jakby to ona była władca tej ziemi!
Rozejrzała się energicznie wokół czy niea przypadkiem innych piskląt dookoła.

Licznik słów: 85
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
  • Atut I xxx Atut II xxx Atut III xxx
Obrazek
Powiernik Pieśni
Wojownik Słońca
Już mnie nie śledzą kruki :)
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 923
Rejestracja: 05 maja 2023, 16:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 50
Rasa: Skrajny: Rajsko-Północny
Opiekun: Znamię Bestii*
Partner: Spijający Barwy

Szumiąca Dolina

Post autor: Powiernik Pieśni »

A: S: 5| W: 4| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,O: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Trudny cel, Tancerz, Utalentowany
Niby nie miał za złe Ciiriohowi tego, że miał za dużo spraw w swoim stadzie, jednak to on musiał na nowo układać swoje plany każdego dnia, ponieważ pisklaki ciągle chciały gdzieś łazić. Teraz wszystkie chętne do zabawy siedziały na jego grzbiecie, a on je przetransportował na teren, który miał służyć jako plac do zabawy dla innych piskląt. Normalnie miało to być niemalże jak spotkanie młodych, a nawet bardzo młodych, biorąc pod uwagę to, że jego pisklęta większość oznajmiały darciem pysków, a nie słowami.
Wylądował i powoli pościągał maluchy z siebie.
Idźcie, bawcie się. Nie gryźcie nieznajomych chyba, że oni też będą chcieli was gryźć. Jestem w pobliżu i obserwuję, a dodatkowo jest jeszcze Słodziak. Powodzenia...– blado uśmiechnął się do dzieci, wstał i podszedł znużony do Bealyn przy której usiadł na prawdę blisko. Ziewnął – Hej...– przywitał się cicho i rzucił jej ukradkowe spojrzenie, ale jednak nie zaczepił. Nawet w sumie nie wiedział jak zacząć rozmowę, a przy dzieciach swoich i jej nie chciał za bardzo poruszać tematu Sekerina. Będzie okazja kiedy indziej. Yulo wykorzysta moment oddechu na obserwację terenu i zabawę w wiązanie trawy, której nie brakowało dookoła niego. Robienie sznurka z trawy było zawsze jakimś zajęciem.

Tanka Shenjë Culli (jak się nie pisaliście na zabawę to zingorujcie pinga, nie chce mi się szukać tego kto jest dopisany do zabawy, ale możecie też uznać, że cała trójka)
//Również jestem w tle, proszę mnie pomijać i oznaczać tylko jak będzie coś się niefajnego działo :D/

Licznik słów: 245
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
I
Boski ulubieniec

Darmowy zwiad raz na miesiąc
II
Trudny cel:

+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika,
drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej

III
Tancerz

stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
KK
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 2
U: L,Skr,Śl,A,O: 1
Fullbody || Theme || Głos Smoka+Śpiew
Serce Oddanie Neutralność Nieprzychylność
Shenjë
Smok Ziemi
Smok Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 3
Rejestracja: 25 maja 2024, 23:18
Stado: Ziemi
Księżyce: 1
Rasa: wężowa × północna

Szumiąca Dolina

Post autor: Shenjë »

A: S: 2| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Kalectwa: brak skrzydeł
Rozpoczynała się jej pierwsza większa przygoda, na co Shenjë ze zniecierpliwieniem wierciła się na grzbiecie ojca, rozpychając łapkami rodzeństwo i utrudniając wszystkim utrzymanie równowagi. Gdy znaleźli się w powietrzu, wbiła się ojcu wszystkimi czterema łapami w grzbiet, kurczowo się trzymając i popiskując ze strachem… Ale nawet to nie powstrzymywało jej przed rozglądaniem się na boki i w dół. Gdy przybyli na miejsce, jako pierwsza mało zręcznie sturlała się z grzbietu ojca i nie czekając na rodzeństwo ruszyła przed siebie z wyłupionymi oczami i przyotwartym pyszczkiem. W porównaniu z domem wszystko dookoła było takie… zielone!
Po chwili dopiero zauważyła kompletnie nową osobę. Wyglądała trochę jak jej siostra… ale była biała! Co prawda Shenjë nie znała jeszcze nawet nazw barw, ale zorientowała się, że coś tu było inaczej. Podreptała więc do śnieżnofutrej, popiskując z zaciekawieniem. Gdy się zbliżyła, otworzyła pyszczek jakby miała za chwilę kichnąć… ale zamiast tego wydukała:
– Taaaaaaamka. – zawołała na nieznajomą, najwyraźniej przekonana, że to jest jej siostra.


// Friren

Licznik słów: 162
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

  • Atut 1
    Atut 2
    Atut 3
    Atut 4

    WYGLĄD
    GŁOS

    MiłośćSympatiaNeutralnośćNiechęćNienawiść
    Mowa mentalna Tło

Tanka
Smok Ziemi
Smok Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 4
Rejestracja: 30 maja 2024, 16:05
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 1
Rasa: Północny x wężowy

Szumiąca Dolina

Post autor: Tanka »

A: S: 2| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Kalectwa: brak skrzydeł
Tanka nie dawała się od tak popychać o nie! Ona sama także parę razy uderzyła siostrę barkiem w zad, starając się uzyskać więcej miejsca dla siebie. Shenje nie mogła od tak zabierać całego miejsca dla siebie. Kiedy łapy ojca oderwały się od ziemi, wbiła pazurki w jego futro, przywierając ciałkiem do jego grzbietu. Obserwowała niebo oraz chmury po nim podróżujące, był to naprawdę piękny widok! Kiedy już wszystko się jednak zatrzymało a siostra od razu sturlała się ku ziemi. Pisnęła na nią podirytowana że od tak już ją zostawia! Nadal wbijając pazurki w ciało ojca zaczęła wspinaczkę w dół aż jej tylne łapki nie dotknęły podłoża. Dopiero wtedy puściła ojca, spojrzała na niego jeszcze chwilkę, pisnęła miękko żegnając się i podreptała za siostrą. Kiedy usłyszała swoje imię które siostra tak pewnie kierowała do nieznajomego pisklaka, podeszła i uderzyła ją łapką w bok najmocniej jak potrafiła. Pisnęła przy tym zdenerwowana, to było jej imię a nie tej jasnej kulki z skrzydłami! Przepchnęła się między białą a siostrę stając pewnie na łapkach i patrząc na siostrę z wyzwaniem w oczkach.

Shenjë Friren

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
MiłośćSympatiaNeutralnośćNiechęćNienawiść
Avenna
Smok Słońca
Smok Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 53
Rejestracja: 04 maja 2024, 19:43
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 6
Rasa: wywernowa & górska (olbrzym)

Szumiąca Dolina

Post autor: Avenna »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,Pł,W:1
Nie miała zielonego pojęcia w co się wpakuje bo to było jej pierwsza samodzielne wyjście na tereny wspólne. Chociaż samodzielne to wiele powiedziane... jedynym warunkiem na który musiała przystać było wzięcie ze sobą demona jej brata Batsu. I dobrze. Erendel chociaż wyglądał fajnie i złowieszczo, a ona lubiła złowieszczo wyglądające rzeczy bo były super. Wszystko było lepsze od Domanu. A Hauras wiecznie siedzący na szyi Akarndura... czasem zapominała nawet, że był kompanem.

W każdym razie Avenna stanęła na roku zgromadzenia na prawdę malutkich piskląt i wszystko byłoby dobrze gdyby nie zobaczyła też dwójki dorosłych w oddali. To pewnie tata i to drugie... zacisnęła zęby czują jak powoli narasta w niej złość. Nie lubiła mam. Mama źle się kojarzyła. Znów spojrzała na pisklęta i ruszyła do zbiegowiska. Była największa i nie chodziło tylko o wzrost. Wokół nie było jednak młodych w okolicach jej wieku i zazwyczaj musiała bawić się sama w lesie polując na myszy i wróble. Może... dobrze jej zrobi popatrzenie jak inni się bawią? W końcu z Selebi nawet udało jej się polubić... Siadł kładąc nieco cienia pisklęta.
Tanka właśnie wlazła między jakąś zieloną, a białą smoczycę. Czyżby wszystkie były samicami? Zabawnie. Może jej bracia byli ostatnimi samcami smoków? Wow.

Licznik słów: 201
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Szlak Blizn
Wojownik Słońca
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 226
Rejestracja: 29 cze 2023, 11:19
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 40
Rasa: północno – górski
Mistrz: Znamię Bestii*

Szumiąca Dolina

Post autor: Szlak Blizn »

A: S: 3| W: 3| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| O,A: 2
Atuty: Pechowiec; Chytry przeciwnik; Czempion
Earendel szedł spokojnym krokiem za Avenną, mając ręce założone za siebie. Rozglądał się, co jakiś czas burczał coś pod nosem, bardziej do siebie, niż do samiczki.
I wtedy demon ujrzał cały wysyp innych piskląt! Ileż ich było, nigdy w życiu nie widział takiego zgromadzenia. Kucnął obok Avenny i wskazał szponem na maluchy, jakby pytając co się dzieje, dopiero przystosowywał się do życia wśród smoków i był ciekawy co to wszystko ma znaczyć.

Licznik słów: 72
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pechowiec :: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu. Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Czempion ::raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego GŁOS JAKO DOROSŁY SMOK
Earendel – demon S: 1| W: 1| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, Ma, MO, Skr, Śl: 1


dialog – color=#a36d43
kolorek – color=#645748
Friren
Smok Ziemi
Smok Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 8
Rejestracja: 27 maja 2024, 15:53
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 1
Rasa: Północna
Opiekun: Wyśnione Szczęście

Szumiąca Dolina

Post autor: Friren »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 3
U: W: 1
Nareszcie! Jakieś pisklaki w końcu się pojawiły! Niezgrabnie, choć z dumnie podniesioną głową, zrobiła kilka susów do reszty maluchów – Hej chcecie sie pobawić w stado? Ja będę psywudcom i będziemy się nazywać stadem ślimaka, fajnie, nie?– zapiszczała zadowolona ze swojego genialnego pomysłu. – a moze nie ślimaka...hm.... – klapneła zadgkiem na ziemi i wlepiła zielone paczałki na największe piskle ze wszystkich – O a ty bendzies moim zastempcom, a ty bendzies.... – wskazała łapką włochatego, ciemnego smoczka – a ty mi wyglondas na owce, a ty na ojownika – pokazala na zielono-błoniastego pisklaka. Podekscytowana pomachała skrzydełkami a ogonekiem miotała na paro i lewo czekając aż reszta wykaże tyle entuzjazmu co ona. Choilera, szkoda, że nie było jej brata, mogłaby okrzyknąć go zdrajcą i wraz z innymi pisklakami powiesiliby go za ogon na drzewie....

Licznik słów: 134
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
  • Atut I xxx Atut II xxx Atut III xxx
Obrazek
Culli
Smok Ziemi
Smok Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 6
Rejestracja: 04 cze 2024, 13:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 1
Rasa: Północny x Rajski

Szumiąca Dolina

Post autor: Culli »

A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 3
....Transport we trzech na grzbiecie Taty był całkiem przyjemny. Nawet jeśli próbowano mnie lekko zepchnąć. Dopóki nie ułożyłem się wygodnie na najwygodniejszej istocie, jaką znam, czarnej siostrze. Lot był przyjemny. Wiatr tak przyjemnie mierzwił pióra i futro. Zapiszczałem radośnie w locie, obserwując innych powietrznych wędrowców.

....Wreszcie byliśmy na miejscu. Zielonym i pełnym traw. Było gdzie hasać! Na spokojnie poczekałem na swoją kolej ciągnięcia z grzbietu. Zaczłapałem pyskiem tylko na potwierdzenie, że będę grzeczny i nikogo nie ugryzę. To nie Tanka, by gryźć bez powodu. Poczłapłem za rodzeństwem widząc inne smoki. Do jednego odrazu podbiegły siostrzyczki, zaś inny, większy był w okolicy. Swoją budową nie przypominał mi znane smoki. Ruszyłem do niej. Usiadłem przed nią i człapałem pyskiem przyjacielsko. Machałem ogonem, zachęcając do zabaw. Może pobawi ze mną?

Avenna Tanka

Licznik słów: 129
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej