A: S: 1| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 3| A: 1
U: B,S,P,W,MP,MA,MO: 1| Kż,O,L: 2| Śl,Skr,A: 3
Atuty: Spostrzegawczy,Chytry przeciwnik,Poszukiwacz
Modliszka pewnego razu wybrała się na długą wycieczkę aż na tereny wspólne. Nieczęsto tu bywała, jak na jej gust kręciło się tu zbyt dużo nieznajomych smoków o niewiadomych zamiarach. Tym razem jednak postanowiła poznać więcej terenów poza granicami stada. Kto wie, może kiedyś ich tereny powiększą się?
Szła bez pośpiechu, zagłębiając się w gęstą mgłę. Pierwsze co dało jej znak, że niedaleko znajdują się jakieś stworzenia był jej czuły słuch. Uszy poruszyły się, gdy usłyszała nieznajomy, samiczy głos i odgłos zamaczania się w wodzie. Zaciekawiona udała się w jej kierunku, cały czas zachowując środki ostrożności, gotowa się bronić w razie potrzeby.
Mgła w pewnym momencie ujawniła przed nią widok, którego się nie spodziewała. Na brzegu jeziora kompletnie nieznana smoczyca o zupełnie obcym, nic nie mówiącym jej zapachu, a głębiej w wodzie zmierzający ku brzegu Wieczne Ukojenie... z poranionym pyskiem? Modliszka obniżyła łeb, zbliżając się do nich na odległość dwóch długości smoczego ogona. Jej podwójny ogon zadrżał niespokojnie, gdy ona przyglądała się ranom Ukojenia, których w żaden sposób nie ukrywał. – Wieczne Ukojenie! Co się stało? Jesteś ranny? – Rzuciła w jego kierunku, głos jej był nieco zestresowany. Ranny Uzdrowiciel, nie wróżyło to najlepiej dla stada. Kto go tak urządził? I co znaczyły te dziwne znaki, które wyczarowywał?
Po chwili przypomniała sobie o obecności obcej smoczycy. Rzuciła w jej stronę przepraszające spojrzenie. Nie chciała jej zignorować! Nie było żadnych znaków, że to ona tak załatwiła Shiro, dlatego Modliszka założyła, że stało się to dużo wcześniej, inaczej smok uciekałby falą krwi, a jednak jakieś zabliźnienia dziwnego rodzaju było już widać na jasnych łuskach Wiecznego.
–Wybacz, że się nie przedstawiłam... Stan Wiecznego tak mnie zszokował. – Wyjaśniła, poruszając ogonami i poprawiając szkarłatne skrzydła. – Jestem Przyczajona Modliszka, córka przywódcy Stada Wody. Widzę, że już poznałaś naszego... Uzdrowiciela. A ty jak się nazywasz? Pochodzisz z daleka, prawda? – Zauważyła, robiąc kilka kolejnych kroków zmniejszających jej odległość od Nade. Z tej odległości była w stanie odróżnić niektóre osiadłe na niej wonie. Sama pochodziła zza bariery, dlatego nie miała trudności z dostrzeżeniem tego faktu.
Licznik słów: 338
Drzewo genealogiczne
I II III IV V VI VII VIII IX
Atuty:
I Spostrzegawczy – Jednorazowo +1 do Percepcji
II Chytry przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III Poszukiwacz – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Ostatnie użycie: 25.12.15