Las przy Skałach

Legendy głoszą, że Bliźniacze Skały łączą pisane sobie dusze. Niektórzy przychodzą tu z nadzieją na odnalezienie drugiej połówki, a szczęśliwe pary chętnie korzystają z romantycznych scenerii.
Vailen
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 23 paź 2014, 16:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 5
Rasa: Skrajny

Post autor: Vailen »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Pisklak rozluźnił się wyraźnie słysząc, że nie stanie mu się krzywda. W końcu był pisklakiem więc czemu miałby komuś nie uwierzyć. Spojrzał z zainteresowaniem na pobratymca.
Nazywam się Shurikan. Tak. Mieszkam w cieniu. Nie zauważyłem Cię wcześniej. Skrywałeś się? – zapytał z wyraźnym zainteresowaniem. Może będzie się mógł od niego czegoś nauczyć.? Pomyślał przez chwile.
Zapewne wiele potrafisz w takim razie. Czym zajmuje się kleryk? – zagadnął.

Licznik słów: 69
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ktoś chętny pofabulić to zapraszam ;)

KP: https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=237492#237492
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Na jego pytania na mim pysku pojawił się uśmiech
Zakamuflowałem używając maddary, magi. Potrafię trochę, a najlepiej ostatnio wychodzi mi bawienie się maddrą i sklejanie rannych smoków. Może cię czegoś nauczyć malcu? – zaśmiałem się głośno i stworzyłem małą kuleczkę światła o średnicy dwóch łusek. Ona poleciała do pisklaka i kręciła się wokoło jego pyska.

Licznik słów: 55
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Vailen
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 23 paź 2014, 16:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 5
Rasa: Skrajny

Post autor: Vailen »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Pisklak wodzil przez chwile wzrokiem za stworzona kulka lecz zaraz powrócił do Kleryka.
A mógłbyś? Chciałbym umieć dobrze biegać, skakać i latać! powiedział uradowany, że ktoś jest chętny go czegokolwiek nauczyć. Ciekawe czy jest to wszystko trudne. I kim ja zostanę kiedyś? Chciałbym być silny- pomyślał.
Proszę, ucz mnie.

Licznik słów: 51
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ktoś chętny pofabulić to zapraszam ;)

KP: https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=237492#237492
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Zaśmiałem się miło.
Dobrze więc stań w pozycji gotowości. Czyli głowa i ogon w jednej linii ustaw, łapki rozstaw w lekkim rozkroku i ugnij trochę w kolanach. Jak to zrobisz masz przejść do tamtej kulki z ogon za mną, tylko twój chód ma być szybszy. Masz dwa razy szybciej poruszać łapkami. Zrozumiałeś? – wydałem mu proste polecenie a ja na niego patrzyłem

Licznik słów: 62
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Vailen
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 23 paź 2014, 16:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 5
Rasa: Skrajny

Post autor: Vailen »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Popatrzył z zainteresowaniem na dorosłego smoka, kiedy ten mu tłumaczył jak ma się ustawić. Długo nie zwlekał z poleceniem i starał się je wykonać najlepiej jak potrafił. Pochylił lekko łeb i uniósł nieco swój ogon do góry, tworząc prawie idealną prostą linie ze swojego ciała. Rozstawił nieco swoje łapy tak jak mu polecił jego instruktor i ugiął je miękko.
Czyli mam biec za Tobą po prostu? – Zapytał jakby nie do końca rozumiejąc polecenie jakie mu wydano.
Rozejrzał się spokojnie ciesząc się, że może czegoś się nauczy i będzie mógł pochwalić się mamie. Może go w jakiś sposób wtedy doceni? Może będzie zadowolona i dumna z niego? W końcu przecież tego chciał. Tak samo jak jego ojciec.

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ktoś chętny pofabulić to zapraszam ;)

KP: https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=237492#237492
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Zaśmiałem się na zadane pytanie przez pisklę
Nie za mną za ta kulką, która jest przed tobą – skończyłem mówić a przed pyszczkiem malucha pojawiła się kulka z niebiesko złotej materii, świeciła i poruszałaby się w tępię, który byl odpowiedni do biegu dla pisklęcia – Teraz biegiem za kulką i pokaz na co cie stać pisklaku z cienia – przyglądałem się uważnie wyczynom pisklaka

Licznik słów: 64
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Vailen
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 23 paź 2014, 16:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 5
Rasa: Skrajny

Post autor: Vailen »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Tak jest! – powiedział zabawnie i poprawił swoją pozycję. Wbił swoje spojrzenie w migoczącą kulkę i ruszył przed siebie zaczynając lewą łapą przednią i prawą tylną, po chwili powtórzył ruch zmieniając łapy. Na początku szło mu to dość ślamazarnie i bardzo niezgrabnie ale z każdym kolejnym ruchem poprawiał się w tym. Kiedy wydawało się, że pisklak w miarę załapał, poplątał łapy a w efekcie wylądował na swoim pyszczku. Szybko wstał, otrzepał się. Ustawił się ponownie w odpowiedniej pozycji próbując utrzymać łeb i ogon na tej samej wysokości i ruszył dalej za kulką. Tym razem jego bieg był już dość spokojny jak i coraz lepiej mu szło przekładanie łap. Co chwile nieco mocniej unosił łeb ale starał się samodzielnie to korygować, pamiętając opis jego nauczyciela. Po chwili był już z powrotem przy nim machając lekko swoim ogonkiem. Gdzieniegdzie był jeszcze trochę okurzony po wylądowaniu na ziemi.
– Tak dobrze czy robiłem coś źle? – Zagadnął pisklak i spoglądał z wyczekiwaniem na dorosłego smoka.

Licznik słów: 162
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ktoś chętny pofabulić to zapraszam ;)

KP: https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=237492#237492
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Patrzyłem jak on biegnie przed siebie. Szlo mu nawet dobrze.
Jak na pierwszy raz to dobrze ci idzie – zaśmiałem się i uwolniłem maddare z kulki. Spowodowało ze znikła. Teraz stworzyłem słupek wyskoki na 6 szponów i gruby na 2 szpony
Teraz biegnij do słupka tego i za nim zawróć. Aby to zrobić wygnij ciało w łuk na stronę którą chcesz skręcić. Wszystko rozumiesz pisklaku? – zaśmiałem się milo i poslalem mu mily uśmiech na zachętę

Licznik słów: 76
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Vailen
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 23 paź 2014, 16:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 5
Rasa: Skrajny

Post autor: Vailen »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Chyba tak, postaram się. – Uśmiechnął się wesoło i ruszył w kierunku stworzonego przez smoka słupa. Równomiernie unosił łapy, zamieniając je raz za razem , płynnie biegnąc jego stronę . Jego głowa cały czas była nisko przy ziemi, a ogon znajdował się praktycznie w jeden linii. Może nie idealnie ale na to wyglądało, że całkiem wystarczająco. Jego skrzydła leciutko drgały, nie będąc mocno przyciśnięte do jego ciała, żeby go nie usztywniały. W końcu chciał poruszać się swobodnie i płynnie. W krótką chwilę dobiegł do słupa, malec zgiął swoje małe ciało w łuk, łapy postawił na ukos i pod lekkim kątem mocno wbijając je w ziemie. Zakręt był ostrzejszy niż wydawało się Shuriemu na początku, więc musiał skorygować swoją pozycję, łapy wybił bardziej na ukos a jego ciało gwałtownie zgięło się jeszcze bardziej, aczkolwiek było to naturalne. Przynajmniej tak wyglądało. Przesunął ogonem nieco w przeciwną stronę, żeby utrzymać równowagę. Po chwili już znajdował się w drodze powrotnej cały czas sprawnie i płynnie poruszając swoimi łapami, w praktycznie idealnej pozycji, jaką powinno utrzymywać się podczas biegu.

Licznik słów: 175
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ktoś chętny pofabulić to zapraszam ;)

KP: https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=237492#237492
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Popatrzyłem na pisklaka jak żwawo wykonał me polecenie. Nie zauważywszy większych błędów. Uwodniłem maddare z słupka i stworzyłem następne sześć.
Teraz masz wykonać slalom między tymi pachołkami wte i wewte. Pozwoli ci przećwiczyć skręcanie, a raczej wymijanie przedmiotów, a jak to skończmy to zrób mi ósemkę, to taki znak... – wykonałem łapką ósemkę w powietrzu – Jak to wykonasz to skończymy naszą naukę biegu, a teraz do roboty pisklaku – powiedziałem lekko srogo i zaśmiałem się głośno

Licznik słów: 77
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Vailen
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 139
Rejestracja: 23 paź 2014, 16:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 5
Rasa: Skrajny

Post autor: Vailen »
A: S: 1 | W: 2 | Z: 2 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Nie trzeba było mu drugi raz powtarzać. Bez słowa ruszył przed siebie, na miękko ugiętych łapach z łbem nisko przy ziemi i lekko uniesionym ogonem. Nie zajęło mu długo dobiegnięcie do pierwszego słupka.
-Jak ja to miałem zrobić?– pomyślał szybciutko – Ach tak, łapy na ukos, wygiąć ciało w łuk a następnie nieco skorygować ruchy ogonem przez co utrzymam równowagę.– Odpowiedział sam sobie. Zaraz przy słupku wyrzucił łapy w lewo na ukos, wygiął zwinnie swoje ciało w łuk i lekko odbił ogonem w prawo, żeby stworzyć przeciwwagę tak jakby. Dzięki temu zdołał utrzymać równowagę, aczkolwiek obluzowało mu się jedno skrzydło, przez co nieco zwolnił i się zachwiał. Szybko się poprawił mocno przyciskając skrzydło do swojego ciała i popędził do następnego słupka, który wyminął bardzo podobnie tylko że tym razem musiał wyrzucić swoje łapy w prawo, wygiąć ciało w drugą stronę i ogon przesunąć bardziej na lewo, cały czas utrzymując odpowiednią pozycję, symetrycznie unosząc łapy i trzymając nisko łeb. Tym razem skrzydło było mocno przywarte do ciała, aczkolwiek chyba ciut zbyt mocno gdyż troszkę skrępowało ruchy malca, przez co drugi zakręt nie wyglądał zbyt płynnie. – Muszę to zrobić lepiej. Skrzydła luźniej, ale nie zbyt luźno, żeby podczas skręcania mnie nie spowolniło. – Z determinacją w oczach przeszedł do kolejnego zakrętu, ponownie wyrzucając swoje łapy przed siebie pod lekkim ukosem. Tym razem nie był potrzebny aż tak duży ukos, gdyż wziął do tego zakrętu nieco większy łuk, przez co był łagodniejszy. Jego ciało wygięło się zgrabnie, ogonek leciutko odbił w lewo, skrzydła delikatnie drgały z każdym kolejnym krokiem ale nie były ani zbyt sztywne ani zbyt rozluźnione. Zakręt wyszedł małemu idealnie, aczkolwiek wziął do tego szeroki łuk. Teraz musiał zrobić tak samo, tylko że wchodząc nieco ostrzej. Tak też właśnie zrobił. Popędził przed siebie i tuż przy słupie wypadł z łapami przed siebie, uznał , że zbyt delikatnie więc nieco skorygował ułożenie łap, żeby wejść w zakręt ostrzej. Wygiął swoje ciało płynnie i wyminął słup lekko muskając go swoim biodrem. Powtórzył to z resztą z nich i w drodze powrotnej raz wchodził w zakręt nieco szerzej a raz bardzo wąsko , żeby przećwiczyć dobrze obydwie sposobności. Raz po raz jeszcze się mylił aczkolwiek ostatnie dwa słupki zostały wyminięte perfekcyjnie. Pamiętając kolejne polecenie Ukojenia, od razu przeszedł do jego wykonywania. Ruszył przed siebie, gdzie było nieco więcej miejsca i od razu w pełnym biegu zaczął się wyginać w prawą stronę, w tą samą zarzucił łapami . Jego ciało miękko się wygięło i już po chwili zrobił ładny łuk. Popędził prosto tworząc prostą linię w ósemce i po chwilce wygiął swój tułów w stronę przeciwną niż przed chwilą, sprawnie przebierając łapami. Nawet łeb i ogon były praktycznie w idealnej linii prostej, chociaż może ogon nieco wyżej żeby lepiej utrzymać równowagę. Szybko stworzył kolejny łuk i popędził prosto zamykając wyimaginowaną ósemkę. Parę sekund później stał zziajany przed swoim mentorem.

Licznik słów: 475
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ktoś chętny pofabulić to zapraszam ;)

KP: https://www.smoki-wolnych-stad.pl/viewtopic.php?p=237492#237492
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Patrzyłem na to co robi pisklak. Wychodziło mu capkiem dobrze, nawęd bardzo dobrze jak na pierwszy raz. Nie po pełniał większych błędów.
Dobrze ci poszło piskalaku. Jak juz mówiłem to byli twoje ostatnie zadanie. Teraz możemy zakończyć trening biegu. – powiedzialem zmęczonym glosem

/raport bieg I

Licznik słów: 46
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Martwy Kolec
Dawna postać
Szkarada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 300
Rejestracja: 30 mar 2015, 21:08
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy?
Partner: Phi. A kto by mnie chciał

Post autor: Martwy Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: S: 1| L, O: 2| A, B, Sl: 3
Atuty: Szczęściarz; Oporny Magik;
Był chłodny dzień, a chmury ciemniały z każdą chwilą. Wyglądało to tak, jakby zaraz miało zacząć lać, lecz deszcz jakoś nie spadał. Chociaż był dzień, to strasznie szybko zaczynało się ściemniać. Nowo uznany adept wędrował przed siebie z zamiarem upolowania czegoś. Lecz jedyne co dostrzegał to drzewa wszędzie wokół. Był bowiem w lesie. Wszystkie drzewa byłe pokryte porostami lub mchem. A z niektórych, leżących spróchniale na ziemi, wyrastały grzyby. Smok był jednak głodny. Nie zatrzymywał się ani na chwilę, by popodziwiać piękno natury. Szedł ze spuszczoną ku ziemi głową i szukał czegokolwiek. Choćby zgniłego truchła. Jakichś śladów, które mogłoby zostawić jakieś zwierzę. Nagle zatrzymał się Podniósł głowę ku górze i zaczął wąchać. W powietrzu unosił się smród obcego smoka. Ale nie to przykuło uwagę adepta. Wyczuł jedzenie. Momentalnie zgłodniał jeszcze bardziej. Chciał zawołać tego smoka, ale nie wiedział jakby miał to zrobić. Zaczął więc się rozglądać, aż dostrzegł ślady, które wcześniej cały czas mijał bezmyślnie. Podążył więc za nimi z nadzieją, że dotrze tam, gdzie będzie mógł coś zjeść.

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
,,Kiedy walczysz z potworami uważaj by nie stać się jednym z nich. Bo kiedy długo patrzysz w Otchłań, Otchłań zaczyna patrzeć w ciebie."
,,Ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa, będzie umierał ze strachu do końca swoich dni"
Suntrux by Alyssa
Suntrux by Uśmiech Cienia
Suntrux by Nixlun
SuntrUx by Krasvax

Suntrux by Uśmiech Cienia
Suntrux by Lenara H.M.
Suntrux by Piaskowy Oddech zrobiony w 10 sekund :O
Suntrux by Suntrux ;)
U:B1
Atuty:Szczęściarz ( W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
Evolution of Suntrux
Obrazek
Dynamika Ostrza
Dawna postać
Malinowa Królowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1344
Rejestracja: 19 lip 2015, 17:17
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jesień, Kaszmir

Post autor: Dynamika Ostrza »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 4
U: P,L,MO,MA: 1|MP,B: 2|M,Skr,K,S,A,O,W: 3|Śl: 4
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka;
A Dynamika, cóż, akurat targała za kopyto martwą krowę. Upolowała ją w pobliżu terenów wspólnych i akurat było jej po drodze przejść przez ten las. W sumie mogła ją odesłać maddarą do groty, ale pomyślała, że może jak przewlecze to zwierzę przez kawałek terenów wspólnych, to może zwabi zapachem jakichś potrzebujących? I nie myliła się!
Już niedługo usłyszała za sobą kroki. Przystanęła w miejscu, wypuszczając krowę z paszczy i spoglądając się za siebie.
Na początku nie dostrzegła niczego poza ruchem liści, ale później rzuciło jej się to w oczy. Toż to ten smok, w kamuflujących barwach, wyglądający nieco szkaradnie, ale z pewnością nadający się na porządnego łowcę przez swoje umaszczenie. Nie żeby jej barwa jakoś jej przeszkadzała! Czasami, przez liczbę głodujących jakich napotykała, odnosiła wrażenie, że jest jedynym łowcą z mięsem na składzie w całych wolnych stadach. Zwłaszcza od kiedy Dziadek odszedł. No cóż, niewątpliwie szła w jego ślady.
O!, Hej, Suntrux! – Zagadała. No tego smoka nie dało się nie poznać.
Nie jesteś czasem głodny? Jakbyś chciał, to masz tę krowę, nie będę musiała jej targać aż do obozu! – Tu pojawiło się drobne kłamstewko, no ale, co to komu szkodzi. Sam smok wyglądał nawet na nieco wychudzonego. Może akurat trafiła z tym jedzeniem?

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Co, plan A zawiódł? Aaa, spoko, alfabet ma jeszcze 24 litery, coś się wymyśli!"

Drzewko genealogiczne ♥
.....Posiadane:
Pożywienie: 14/4 mięsa ; 0/4 owoców
Kamienie: Nefryt, opal, ametyst, jaspis
Inne: duża, szmaragdowa łuska Huby. Skóra niedźwiedzia 3x PZ.....Atuty:
1. ~ Zwinna
2. ~ Pamięć Przodka
– 1 do ST przy atakach i obronach w walce z drapieżnikami
3. ~
4. ~
5. ~

~Młoda Dynami ~by me
~Dynami z braciszkiem Zimowym ~by HarrietMilaus
~wg. Trzech Odcieni
~Dynami łapką braciszka rysowana
~Szkic by Szydzia
~Dynami i Zimowy, łapką braciszka rysowani
~Dynami by Pustynia
Martwy Kolec
Dawna postać
Szkarada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 300
Rejestracja: 30 mar 2015, 21:08
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy?
Partner: Phi. A kto by mnie chciał

Post autor: Martwy Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: S: 1| L, O: 2| A, B, Sl: 3
Atuty: Szczęściarz; Oporny Magik;
Zmęczony głodem smok uniósł głowę i dostrzegł Alyssę. Od razu ją poznał, chociaż strasznie się zmieniła. Już nie była taka mała jak kiedyś. Chociaż mniejsza od niego samego, to wyglądała dojrzalej. Uśmiechnął się. Gdy go zawołała, ten skinął łbem i odpowiedział-Hej Alyssa...-po czym podszedł do niej. Zapach mięsa był dla niego tak uwodzicielski, że nie potrafił racjonalnie myśleć. Nagle cały jego umysł się wyłączył, a jedyne o czym myślał, to jedzenie. Mimo to słyszał co mówiła. Pytała czy nie jest głodny. Gdyby nie zmęczenie, to by się głośno zaśmiał. Zamiast tego sapnął bardzo donośnie i powiedział jedynie-Bardzo!-Był już przy samej krowie. Pozwoliła mu ją wziąć. Nie czekał na nic. Od razu zabrał się za jedzenie. Brakowało w tym manier, ale może jest to choć trochę zrozumiałe. Smok nie jadł od bardzo dawna. Był tak zajęty naukami, że nie miał czasu niczego upolować. Wbił więc swój dziób w mięso i zaczął je rozszarpywać, aż została tylko połowa. Zjadł tyle ile był w stanie, włącznie z kośćmi. Nie wybrzydzał w żaden sposób. Następnie położył się na swoim boku, i spojrzał na smoczycę. -Co cię tu sprowadza?

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
,,Kiedy walczysz z potworami uważaj by nie stać się jednym z nich. Bo kiedy długo patrzysz w Otchłań, Otchłań zaczyna patrzeć w ciebie."
,,Ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa, będzie umierał ze strachu do końca swoich dni"
Suntrux by Alyssa
Suntrux by Uśmiech Cienia
Suntrux by Nixlun
SuntrUx by Krasvax

Suntrux by Uśmiech Cienia
Suntrux by Lenara H.M.
Suntrux by Piaskowy Oddech zrobiony w 10 sekund :O
Suntrux by Suntrux ;)
U:B1
Atuty:Szczęściarz ( W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
Evolution of Suntrux
Obrazek
Dynamika Ostrza
Dawna postać
Malinowa Królowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1344
Rejestracja: 19 lip 2015, 17:17
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jesień, Kaszmir

Post autor: Dynamika Ostrza »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 4
U: P,L,MO,MA: 1|MP,B: 2|M,Skr,K,S,A,O,W: 3|Śl: 4
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka;
Hahahaha – Zaśmiała się wesoło, widząc jak smok wygłodniale rzucił się na nieszczęsną krowę. Albo może i szczęsną? Jej szczęście że już nie żyła, że Łowca zabijał zwykle zwierzynę zanim się ją pożerało. Inaczej, gdyby taka zwierzyna napotkała Suntruxa... no cóż. Zabijając to zwierzę i dopiero wtedy karmiąc nim takiego smoka jak Suntrux chyba wyświadczyła krowie litość. A może ta gwałtowność przy jedzeniu była tylko wynikiem wygłodzenia a nie brutalności?
W gruncie rzeczy wszystko jedno. Kto by się bowiem użalał nad cierpieniami zwierzyny? Taka ich natura, musieli polować, bo inaczej głodowali. Ciężko było dla smoka najeść się owocami, nawet jeśli jakieś się by jeszcze o tej porze znalazło.
Ja? Właśnie wracam z polowania! I szukam głodnych których trzeba nakarmić! W końcu teraz jestem łowczynią. Na ceremonii dostałam imię Dynamika Ostrza. – Powiedziała, delikatnie unosząc łeb, z dumnym uśmieszkiem na pysku.

Licznik słów: 140
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Co, plan A zawiódł? Aaa, spoko, alfabet ma jeszcze 24 litery, coś się wymyśli!"

Drzewko genealogiczne ♥
.....Posiadane:
Pożywienie: 14/4 mięsa ; 0/4 owoców
Kamienie: Nefryt, opal, ametyst, jaspis
Inne: duża, szmaragdowa łuska Huby. Skóra niedźwiedzia 3x PZ.....Atuty:
1. ~ Zwinna
2. ~ Pamięć Przodka
– 1 do ST przy atakach i obronach w walce z drapieżnikami
3. ~
4. ~
5. ~

~Młoda Dynami ~by me
~Dynami z braciszkiem Zimowym ~by HarrietMilaus
~wg. Trzech Odcieni
~Dynami łapką braciszka rysowana
~Szkic by Szydzia
~Dynami i Zimowy, łapką braciszka rysowani
~Dynami by Pustynia
Martwy Kolec
Dawna postać
Szkarada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 300
Rejestracja: 30 mar 2015, 21:08
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy?
Partner: Phi. A kto by mnie chciał

Post autor: Martwy Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: S: 1| L, O: 2| A, B, Sl: 3
Atuty: Szczęściarz; Oporny Magik;
-To wspaniale! Ja za to jestem adeptem i nazywam się Martwy Kolec. Mam zatem szczęście, że żaden inny głodny smok tędy nie przechodził-rzekł smok leżąc na grzbiecie i licząc na to, że smoczyca położy się obok. Patrzył akurat na niebo i się zastanawiał, czy znajdzie kiedyś smoka, który wygląda tak jak on. Czy to naprawdę aż tak dziwne, by mieć dziób zamiast pyska? Zaczęły go przechodzić pesymistyczne refleksje o tym jak nikt nigdy nie stwierdzi. ,,To jest suntrux. On jest piękny. Chciałbym wyglądać tak jak on". Westchnął więc do siebie i spojrzał na Dynamikę.-Czemu akurat tak się nazwałaś? Nie wolałaś np. różowe futro?-powiedział żartobliwie smok uśmiechając się do samego siebie.

Licznik słów: 110
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
,,Kiedy walczysz z potworami uważaj by nie stać się jednym z nich. Bo kiedy długo patrzysz w Otchłań, Otchłań zaczyna patrzeć w ciebie."
,,Ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa, będzie umierał ze strachu do końca swoich dni"
Suntrux by Alyssa
Suntrux by Uśmiech Cienia
Suntrux by Nixlun
SuntrUx by Krasvax

Suntrux by Uśmiech Cienia
Suntrux by Lenara H.M.
Suntrux by Piaskowy Oddech zrobiony w 10 sekund :O
Suntrux by Suntrux ;)
U:B1
Atuty:Szczęściarz ( W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
Evolution of Suntrux
Obrazek
Dynamika Ostrza
Dawna postać
Malinowa Królowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1344
Rejestracja: 19 lip 2015, 17:17
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jesień, Kaszmir

Post autor: Dynamika Ostrza »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 4
U: P,L,MO,MA: 1|MP,B: 2|M,Skr,K,S,A,O,W: 3|Śl: 4
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka;
O! Ciekawe imię! Ale czemu Martwy? Aaa... na kogo się szkolisz?– cóż, od razu posypały się pytania. Można się było tego spodziewać, skoro już o rangach i imionach mówili. W końcu i ona zmęczyła się staniem w miejscu więc położyła się na brzuchu koło Suntruxa, kładąc łeb na przednich łapach, skrzyżowanych. Pysk miała zwrócony w stronę adepta. Jej ogon leniwie przesuwał się z boku na bok, rysując ziemię znajdującym się na jego koniuszku kryształowym ostrzem.
Hah. Różowe Futro? No, może by i pasowało, aale raczej nie trzeba chyba mojej barwy bardziej podkreślać, nie? I tak się dość rzuca w oczy. Jedna smoczyca się ze mnie przez to śmiała! – Mówiła, choć nie wyglądała na jakoś urażoną czy smutną. Widać było że opinia tamtej niewiele dla niej znaczyła.
A to imię mówi o tym że jestem zręczną łowczynią! – Dodała, zrywając się nagle z leżenia do siadu, z uśmiechem na pysku.
A jak ktoś by zadzierał to niech wie jakie ostre mam szpony! – Zaśmiała się, robiąc popisowy wymach przednią łapą w powietrzu. Zerknęła na Suntruxa, dostrzegając że wygląda na rozkojarzonego.
Hej, stało się coś? – Zapytała, jakby z troską w głosie, chociaż ciężko było wyczytać wyraz dzioba Martwego...

Licznik słów: 199
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Co, plan A zawiódł? Aaa, spoko, alfabet ma jeszcze 24 litery, coś się wymyśli!"

Drzewko genealogiczne ♥
.....Posiadane:
Pożywienie: 14/4 mięsa ; 0/4 owoców
Kamienie: Nefryt, opal, ametyst, jaspis
Inne: duża, szmaragdowa łuska Huby. Skóra niedźwiedzia 3x PZ.....Atuty:
1. ~ Zwinna
2. ~ Pamięć Przodka
– 1 do ST przy atakach i obronach w walce z drapieżnikami
3. ~
4. ~
5. ~

~Młoda Dynami ~by me
~Dynami z braciszkiem Zimowym ~by HarrietMilaus
~wg. Trzech Odcieni
~Dynami łapką braciszka rysowana
~Szkic by Szydzia
~Dynami i Zimowy, łapką braciszka rysowani
~Dynami by Pustynia
Martwy Kolec
Dawna postać
Szkarada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 300
Rejestracja: 30 mar 2015, 21:08
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy?
Partner: Phi. A kto by mnie chciał

Post autor: Martwy Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: S: 1| L, O: 2| A, B, Sl: 3
Atuty: Szczęściarz; Oporny Magik;
Uśmiechnął się gdy widział dobry humor smoczycy. Gdy zapytała go o to kim chce zostać, ten spuścił wzrok. Nie wiedział co odpowiedzieć. Jedyne co wiedział, to skąd pochodzi jego imię-Nazywam się Martwy, bo chcę zabijać inne smoki i być najlepszym zabójcą w cieniu.-rzekł pewnie siebie i z uśmiechem. Nie przyszło mu do głowy, że może kiedyś walczyć z takimi smoczycami jak choćby Dynamika.[color=#66366]-Nie wiem kim chcę zostać. Może zabójcą. W zamian za pozycję w stadzie, będę polował na smoki[/color]-powiedział jakby niepewnie. Czuł, że może być zaraz wyśmiany. Że nie może być kimś takim, lub, że się jeszcze nie nadaje. Jednakże już powiedział to na głos. Wstał więc i spojrzał w jakiś punkt na horyzoncie. -Może i nie trzeba podkreślać twojego różowego futra, ale jakoś nauczyłem się, że masz na imię Alyssa. Mogę tak do Ciebie mówić?-w momencie gdy wypowiadał ostatnie słowa spojrzał na łeb smoczycy. Była niewiele mniejsza os niego. Na pewno delikatniej zbudowana. Uśmiechnął się gdy na nią patrzył. Lecz nie było to piękne, bowiem odsłonił w ten sposób swoje wargi, z których pociekła ślina. Smok nie widział w tym niczego brzydkiego. Nikt nigdy nie zwrócił mu przez to uwagi. Uważał to za normalne. Gdy się pochwaliła swoją pozycją w stadzie smok się wewnętrznie szczerze ucieszył. Miał znajomą, która była kimś silnym. Która w razie czego mu pomorze. Gdy wcześniej był zadumany spytała czy nic mu nie jest. Zapomniał, że je zadała i automatycznie nie udzielił odpowiedzi. Mimo to, delikatnie ją szturchnął ogonem w jej bok. Spojrzał tym razem smoczycy głębiej w oczy zapytał-Pamiętasz jak się kiedyś bawiliśmy i napadały nas wilki? Może pobawimy się jak za dawnych lat i zapolujemy na jakieś zwierzę?-spytał delikatnie podskakując przed nią i machając ogonem gwałtownie na boki.

Licznik słów: 285
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
,,Kiedy walczysz z potworami uważaj by nie stać się jednym z nich. Bo kiedy długo patrzysz w Otchłań, Otchłań zaczyna patrzeć w ciebie."
,,Ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa, będzie umierał ze strachu do końca swoich dni"
Suntrux by Alyssa
Suntrux by Uśmiech Cienia
Suntrux by Nixlun
SuntrUx by Krasvax

Suntrux by Uśmiech Cienia
Suntrux by Lenara H.M.
Suntrux by Piaskowy Oddech zrobiony w 10 sekund :O
Suntrux by Suntrux ;)
U:B1
Atuty:Szczęściarz ( W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
Evolution of Suntrux
Obrazek
Dynamika Ostrza
Dawna postać
Malinowa Królowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1344
Rejestracja: 19 lip 2015, 17:17
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jesień, Kaszmir

Post autor: Dynamika Ostrza »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 4
U: P,L,MO,MA: 1|MP,B: 2|M,Skr,K,S,A,O,W: 3|Śl: 4
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka;
Uniosła nieco łuk brwiowy, dziwiąc się wyjaśnieniem imienia Martwego.
Ale... martwy to tak jakbyś ty był... no wiesz, nieżywy... – Zwróciła uwagę, przekrzywiając nieco łeb jak zdezorientowany pisklak. Z resztą, ciągle jeszcze nie do końca wyrosła z pisklęcych rysów pyska. Dalsza część jego wypowiedzi nie wywołała u niej odruchu kpiny, mimo że nie było takiej rangi jak zabójca... chociaż, kto tam wie ten cień. Raczej wprawiło młodą Łowczynię w zakłopotanie, może po części niepokój.
Ale, dlaczego chciałbyś zabijać inne smoki? Coś ci zrobiły? Poluje się na zwierzynę, nie na smoki. Co byś z tego miał? Inni by tylko ciebie za to nielubili i też by próbowali cię zabić. – Skomentowała jego odpowiedź. Rozumiała żeby myśleć w tych kategoriach w stosunku do kogoś kogo się bardzo nie lubiło, ale żeby tak po prostu się zajmować zabijaniem, przyrównywać je do zwykłego polowania czy też wypełniania obowiązków profesji? To trochę straszne...
Niedługo jednak atmosfera się rozchmurzyła. Wspomnienia z dzieciństwa, ech... zawsze dobre żeby wywołać uśmiech na pysku. I co z tego że tamten przy uśmiechu się ślinił. Biedak, pewnie przez ten dziób nie do końca mógł to kontrolować.
Jasne, czemu nie... tylko... umiesz już się profesjonalnie skradać i walczyć? Bo wiesz, ostatnio słyszę że na polowaniach co rusz atakują jakieś rozwścieczone drapieżniki. Lepiej już trochę się znać na walce zanim się ruszy w teren... Ja raz ubiłam takiego wielkiego hipogryfa. I nawet nie wiem, czemu mnie zaatakował! – Powiedziała mu.

Licznik słów: 237
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Co, plan A zawiódł? Aaa, spoko, alfabet ma jeszcze 24 litery, coś się wymyśli!"

Drzewko genealogiczne ♥
.....Posiadane:
Pożywienie: 14/4 mięsa ; 0/4 owoców
Kamienie: Nefryt, opal, ametyst, jaspis
Inne: duża, szmaragdowa łuska Huby. Skóra niedźwiedzia 3x PZ.....Atuty:
1. ~ Zwinna
2. ~ Pamięć Przodka
– 1 do ST przy atakach i obronach w walce z drapieżnikami
3. ~
4. ~
5. ~

~Młoda Dynami ~by me
~Dynami z braciszkiem Zimowym ~by HarrietMilaus
~wg. Trzech Odcieni
~Dynami łapką braciszka rysowana
~Szkic by Szydzia
~Dynami i Zimowy, łapką braciszka rysowani
~Dynami by Pustynia
Martwy Kolec
Dawna postać
Szkarada
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 300
Rejestracja: 30 mar 2015, 21:08
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy?
Partner: Phi. A kto by mnie chciał

Post autor: Martwy Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: S: 1| L, O: 2| A, B, Sl: 3
Atuty: Szczęściarz; Oporny Magik;
/Oraz Ciebie też przepraszam, że tak późno odpisuję. :c

Słysząc to co mówiła mu smoczyca miał wrażenie jakby miała rację. Może faktycznie to brzmi jakby to on był martwy. No cóż...ponoć jeszcze kiedyś można zmienić imię.-Hm...możliwe. Moim zdaniem i tak jest ładne-powiedział prężąc się i okłamując też siebie, że nikt by tak nie mógł pomyśleć. -By nikt nie mógł skrzywdzić tych, których kocham ani mnie! Nie obchodzi mnie to czy ktoś mnie za to będzie nienawidzić czy nie-powiedział donośnie, lecz tym razem z lekko drżącym głosem. Jego ogon zaczął gwałtownie machać na boki, a oczy powoli stawały się wilgotne. Unikał więc kontaktu wzrokowego by tego nie dostrzegła. Patrząc dalej gdzieś na horyzont uśmiechnął się i wytarł dyskretnie swoje łzy łapą. Oczy jednak i tak były delikatnie zaczerwienione.-I cości zrobił ten hipogryf?-spytał od razu gdy tylko to powiedziała. Obrócił gwałtownie pysk w jej stronę. Był strasznie ciekawy tej historii. Gdy mu ją opowiedziała do końca to dodał.-Nie umiem jeszcze, ale przecież będę na polowaniu z najlepszą łowczynią spośród wszystkich smoków, czyż nie? Jeśli to pomoże, to potrafię dobrze tropić zwierzynę. Piaskowa mnie nauczyła. Znasz ją może?-spytał smok z uśmiechem. W głębi serca wciąż tkwiła mu igła smutku, lecz historia usłyszana od przyjaciółki znacznie poprawiała mu humor.

Licznik słów: 205
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
,,Kiedy walczysz z potworami uważaj by nie stać się jednym z nich. Bo kiedy długo patrzysz w Otchłań, Otchłań zaczyna patrzeć w ciebie."
,,Ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa, będzie umierał ze strachu do końca swoich dni"
Suntrux by Alyssa
Suntrux by Uśmiech Cienia
Suntrux by Nixlun
SuntrUx by Krasvax

Suntrux by Uśmiech Cienia
Suntrux by Lenara H.M.
Suntrux by Piaskowy Oddech zrobiony w 10 sekund :O
Suntrux by Suntrux ;)
U:B1
Atuty:Szczęściarz ( W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
Evolution of Suntrux
Obrazek
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej