OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Otchłań.. była inną smoczycą. Ale jak wielu, najważniejsze było dla niej jej własne stado. Apokalipsa o tym wiedziała, ale znała też naturę wojowniczki, która była nieobliczalna. Skierowała swoje zamyślone spojrzenie ku dołowi. Nagle z tego stanu wyrwały ją słowa smoczycy, uśmiechnęła się delikatnie.– Dobrze znam Kaszmirowego.. – Zaśmiała się lekko, przypominając sobie walki z nim, a także spotkanie na wzgórzach. Lubiła go, pomimo tego iż pochodził z Życia. W sumie dla Kiary nieważne było kto pochodził z jakiego stada, jakby nie patrzeć pochodziła właśnie ze stada, któremu przewodniczy sama Dynamika.
– To dobrze, dzięki temu.. rozumiecie. – Rzekła tajemniczo, po czym spojrzała gdzieś w bok. Nie uśmiechała się jednak, była bardzo poważna.
– Myślę, że ciężko jest zachować spokój, gdy tak naprawdę nigdy go nie było. – Wzruszyła lekko barkami, patrząc na nią przez chwilę. Dobrze się dogadywały, nie żywiły wobec siebie żadnej urazy.. a to było naprawdę dobre. Drzewna poruszyła się, zaciskając szczękę. Stado wody.. to w nich krył się piekielny demon. Zagrażał im, zagrażał im wszystkim. Kierowali się ślepą żądzą wymordowania cienistych.. a mówi się, że to Cień jest najgorszy. Są dwie strony medalu.
– Myślisz, że uda Ci się przekonać Wody? Wątpię, sama z nim rozmawiałam. Powiedział, że jest gotowy mnie zabić aby tylko się zadowolić, żeby Cień zaczął odpłacać za swoje czyny. Dlaczego jednak ja mam ponosić karę? – Westchnęła, kierując łapę ku swojej szyi. Przejechała po niej i wzięła do łapy jakiś kamyk, spojrzała na niego uważnie. Czy Życie było słabe? Cóż, ogólnie obecna Zima nie była przychylna. Żadne ze stad nie było silne, a jednak.. wojna powoli wykańczała. Pytanie tylko jak to się wszystko skończy. Apokalipsa wzdrygnęła się na samą myśl.
– Zgadzam się z Tobą, moja Droga. Niestety.. ostatnio chmury na niebie są zbyt ciemne. – Czy jest możliwość brania udziały w takiej wojnie? Z pewnością nie. Póki Cichy i Otchłań żyją, smutna prawda. Wojowniczka odgarnęła ją od siebie, jakby o niej zapomniała. Dynamika jednak mogła odkryć jej zamyślone spojrzenie pełne obaw. Czy kiedykolwiek nastanie pokój?















