A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
W zasadzie nieczęsto mówiła na temat własnej opinii. Oczywiście wyrażała ją, jako przewodniczka tym bardziej, ale robiła to głównie kiedy musiała, kiedy temat dotyczył jakichś konkretnych działań. Rozmowa z Cichym była inna, interesująca i przyjemna, ale jednocześnie nowa, sprawiająca pustynnej trudność. Kiedy samiec skończył mówić, jak zwykle popatrzyła gdzieś na bok i milczała przez dłuższą chwilę, interpretując wszystko co z siebie wyrzucił. Podobał jej się jego spokój, którego trudno było szukać na przykład w rozmowie z Kruczopiórym, ale niestety tak jak on i inni, cały czas próbował spojrzeć jej w ślepia, jakby próbował tam coś znaleźć...
–Znam pah-parę smoków, które nie lu-lubią magii, ale głównie dh-dlatego, że nie radzą sobie z jej wykorzystaniem... ale wiem czy można gah-gardzić samym czarodziejem jedynie ze względu na jego rangę– nie pojmowała tego, ponieważ było bez sensu.
–Twój przys-przyszywany ojciec?– chyba nie orientowała się zbytnio w tutejszych połączeniach. Musiała się szybko poprawić –To znaczy... jak gorzkniały? Przyw-przywództwo może doprowadzić do czegoś takiego?– nie czuła się bardziej negatywną osobą, chociaż faktycznie, miała wrażenie, że przewodnictwo dużo w niej zmieniło. Czy to oznaczało, że dążyła ku gorszemu z każdym księżycem?
–Chciałabym, żeby ni-nikt nie uciekał w ten sposób. Ogniści są bah-bardzo lojalni, ale i wśród takich zn-znajdują się tacy, którzy znikają bez pożegnań, zab-zabierając ze sobą swoje pisklęta. Ale po co, przecież poza bah-barierą jest...– jej dom? –gorzej, prawda?– wzdrygnęła się –Nie chodzi o samo od-odejście, ale o innych, którzy pytają o sw-swoich bliskich, a ty na nie wiesz co odpowiedzieć. Nie wiesz czy ten ktoś już nie żyje czy tylko ods-odszedł, i wtedy masz poczucie takiej... niekom-niekompetencji. Zresztą nie tylko ty, pyt-pytający również jest zawiedziony– jak wtedy z Wichurą, albo młodymi. Kto miał to wiedzieć, jeśli nie przywódca?
Na jego pytanie o problemy wyprostowała się bardziej i spojrzała w okolice podgardla samca –Nie. Każdy przew-przewodnik musi podołać oh-organizacji wewnętrznej stada. Nawet jeśli są jakieś problemy, jedynie Ogniści mogą pomóc. Dziękuję– znowu odwróciła głowę. Szyja i szczęki były chyba jej jedynym ruchomym elementem –Stado jest rodziną. Kiedyś nie poth-potrafiłam go tak nazwać, bo to przecież nielogiczne, ale to prawda. Podoba mi się okh-określenie przewodnik, ale... naj-najlepszym jest chyba 'reprezentant'. Tak nap-naprawdę zbiera opinie wszystkich, również sw-swoje, a potem przek-przekształca je tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. Łączy i przedstawia zdanie smoków, tak naph-naprawdę nic nie rozkazuje i niczego nie żąda, bo dlaczego miałby mieć tak-takie prawo, skoro jest na równi z innymi– zwiesiła spojrzenie na swoje łapy. Nic się nie zmieni, jeśli przestanie być przewodniczką prawda?
–Powoli nadchodzi kon-koniec twojego przewodnictwa ph-prawda? Myślisz, że... coś się zmieni, kiedy znów będziesz tylko Czarodziejem? Myślisz, że będzie prostsze, tak jak dawniej?
Licznik słów: 432
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Atuty:
Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)

Piaskowa w wykonaniu innych ♥