Trakt do Prastarego Drzewa

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Czarna Pożoga
Dawna postać
Voulke
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 838
Rejestracja: 01 kwie 2015, 14:59
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Pustynny
Opiekun: Złotooka*
Mistrz: Oprawca Gwiazd
Partner: Szaleństwo

Post autor: Czarna Pożoga »

A: S: 5| W: 4| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
U: Kż: 1| MA,MO,M: 2| MP,L,W,Śl,Skr,S,B: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrzymały; Chytry przeciwnik; Czempion

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Kiwnęła głową, gotowa przystąpić do akcji. Zawsze wolała najpierw spróbować sama, a pytania o pomoc przychodziły jej z trudem. Rzuciła okiem na swoją pozycję. Chyba wszystko na miejscu. Łapy ugięte, ogon gdzie należy, łeb opuszczony nieznacznie do dołu. Wystarczyło rzucić się przed siebie i odbić od ziemi, tak jak wcześniej. Ruszyła więc, balansując ogonem, aby nie stracić przypadkiem równowagi i przebierała łapami szybciej, coraz szybciej. Gdy wyczuła dobry moment, taki który pozwoli jej uniknąć zderzenia z pobliskim drzewem, skoczyła. Już całkiem potężne i uwydatnione całym dzisiejszym wysiłkiem mięśnie ud napięły się, a stopy zgrabnie odbiły od ziemi, wzbijając w górę nieduże kłębki piachu i leśnego poszycia. Ogon nie uderzył o ziemię, pilnowała aby znajdował się cały czas w odpowiednim miejscu, a skrzydła trzymała przy ciele, aż do momentu w którym miała je rozłożyć. Czas jakby zwolnił, gdy smoczyca na powrót rozłożyła połyskujące w słońcu błony. Tym razem nie dała się bezwładnie ponieść powiewowi wiatru, ale uderzyła w powietrze po raz drugi, jeszcze potężniej. Błony z hukiem wydęły się, kilka nieużywanych nigdy kości pustynnej samiczki skrzypnęło ostrzegawczo, ale ostatecznie utrzymała się w powietrzu. Najtrudniejszy etap, jak przypuszczała, miała już za sobą. Może nie była najlepszym lotnikiem Wolnych Stad, ale potrafiła utrzymać się w górze i nie spaść, umiejętność godna pochwały. Uderzała skrzydłami raz po raz wzbijając się wyżej i opadając nieco, aby utrzymać się w stałym miejscu. Zagarniała powietrze pod siebie półkolistymi ruchami, zamaszyście, tak jak jej polecono. Co teraz? Zapewne lot do przodu, w końcu to było głównym celem. Wyprostowała się nieco i nie przestając ruszać skrzydłami przechyliła do pozycji równoległej do ziemi, aby móc teraz wybrać kierunek lotu. Leciała! Niedaleko, bo nadal czuła się niepewnie, ale ze względu na jej rozmiary wąska przestrzeń wśród drzew wcale nie była ograniczająca. Czy musi lądować? Tutaj w górze było całkiem ciekawie!

Licznik słów: 299
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
I zostali nieliczni. Zwani Ognistymi, gdyż żyli w ogniu słonecznym u stóp gór żarem plujących

x x x

– Chytry Przeciwnik: W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »

A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
Obserwował uważnie samicę i jej poczynania. Szło jej dobrze, nawet bardzo dobrze. Wszystko było perfekcyjnie do momentu, w którym samica nie postanowiła przedłużyć sobie lotu. Samiec wstał szybko i przetruchtał kawałek, aby zrównać się krokiem z jej lotem. Był gotowy, aby w razie czego (na przykład zagrożenia zderzenia się Gałązki z drzewem) wzbić się w powietrze i zatrzymać swoim ciałem młodszą samicę. W końcu nie potrafiła jeszcze skręcać! Samiec zamiast nakazywać jej, aby wylądowała (bo przecież swój rozum miała), postanowił wytłumaczyć jej szybko na czym polega skręcanie. Miał jeszcze trochę czasu, nim oboje dotrą do drzew.
– Żeby skręcić, musisz wygiąć ciało w stronę skrętu. Ogon jest twoim sterem, utrzymuje twoją równowagę. Ciało przechylasz w stronę skrętu, wewnętrzne skrzydło zniża swój poziom, zewnętrzne jest nieco wyżej – będą pod delikatnym skosem. Mają być nieruchomo. Po zakończeniu prostujesz ciało i machasz ponownie skrzydłami – mówił z podniesionym głosem tak, aby samica na pewno go usłyszała. Czy jednak zaaferowana lotem będzie skupiona na samcu? Trudno powiedzieć. Dlatego Szkarłatny biegł obok niej w pogotowiu.

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Czarna Pożoga
Dawna postać
Voulke
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 838
Rejestracja: 01 kwie 2015, 14:59
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Pustynny
Opiekun: Złotooka*
Mistrz: Oprawca Gwiazd
Partner: Szaleństwo

Post autor: Czarna Pożoga »

A: S: 5| W: 4| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
U: Kż: 1| MA,MO,M: 2| MP,L,W,Śl,Skr,S,B: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrzymały; Chytry przeciwnik; Czempion
Zadowolona z siebie, że zmusiła Kolca do szybkiej reakcji i wstania, zaśmiała się pod nosem. Ponownie uderzyła złotymi skrzydłami w powietrze, z lekkim zaniepokojeniem zauważając zbliżające się do niej drzewo. Bardziej ona zbliżała się do niego, niż na odwrót, ale... musiała coś z tym zrobić. Wygięła ciało w łagodny łuk, a z czasem pogłębiała go, aby skręcić gwałtowniej. Ze świstem przecięła powietrze lewym skrzydłem, przechylając się tą stroną ku ziemi. Ogon podążył za ciałem, również z cichym dźwiękiem ustawiając się na powrót w linii prostej do ciała i pomagając jej utrzymać równowagę. Wszystko zadziało się bardzo szybko, gdyż na długie, powolne skręty nie było czasu, ani miejsca wśród wszechobecnych drzew. Przez chwilę jej skrzydła – prawe nieco wyżej – rzeczywiście zamarły w bezruchu, można było zanotować każdy drobny skurcz mięśni w barkach Gałązki. Chwilę potem już ruszały się, gdy wykonała skręt, pomogły jej utrzymać się w górze, gdyż zaczynała powoli opadać. Oczywiście ciało wyprostowała, nie chcąc już dłuzej skręcać i zaczęła lecieć nieśpiesznie w kierunku miejsca w którym wzbiła się w powietrze. Spojrzała na Szkarłatnego z uśmiechem.

Licznik słów: 177
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
I zostali nieliczni. Zwani Ognistymi, gdyż żyli w ogniu słonecznym u stóp gór żarem plujących

x x x

– Chytry Przeciwnik: W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »

A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
Spojrzał na nią nieco pobłażliwie, kiedy zauważył zadowolenie na jej pyszczku. Sam nieco się zestresował, ponieważ nie chciał, aby samicy coś się stało. Zmarszczył delikatnie nos, nieco niezadowolony z tego powodu. Kiedy Gałązce udało się zakręcić, samiec przestał biec i postanowił się przespacerować za nią. Poczekał, aż ta znów znajdzie się na ziemi, jednak na to póki co się nie zapowiadało.
– Spróbuj wylądować – powiedział dość głośno, kiedy samica się oddaliła. Machnął delikatnie ogonem i zatrzymał się w miejscu, obserwując poczynania złotej. Czekał.
– To na tyle. Będziesz chciała się czegoś jeszcze nauczyć? – zapytał.

//Wybacz, że tak krótko. Po twoim poście zrób raport z latania I.

Licznik słów: 108
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Czarna Pożoga
Dawna postać
Voulke
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 838
Rejestracja: 01 kwie 2015, 14:59
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Pustynny
Opiekun: Złotooka*
Mistrz: Oprawca Gwiazd
Partner: Szaleństwo

Post autor: Czarna Pożoga »

A: S: 5| W: 4| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
U: Kż: 1| MA,MO,M: 2| MP,L,W,Śl,Skr,S,B: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrzymały; Chytry przeciwnik; Czempion
Gdy zobaczyła spojrzenie Szkarłatnego aż się w niej zakotłowało. Nikt nie będzie na nią patrzył w ten sposób! Machnęła jeszcze raz skrzydłami i zaczęła zniżać lot. Zaraz mu pokaże... jak tylko wyląduje! Unieruchomiła nieco barki, aby szybować na ziemią i poczęła łagodnie opadać. Jej długi ogon działał jak ster, pomagając jej utrzymać pozycję i nie wywinąć fikołka w powietrzu. Gdy była już blisko ziemi, złożyła skrzydła do połowy i ugięła łapy, aby wylądować miękko. Udało jej się to bez większych przeszkód, zakończyła krótkim truchtem, wiedziona siłą rozpędu. Zawróciła do Szkarłatnego i wbiła w niego lodowate spojrzenie.
– Za kogo ty się masz! – Wybuchła, wyraźnie urażona. – Może za kogoś lepszego, co!
Miała wyjątkowo ciekawy sposób dziękowania za wyświadczoną jej przysługę, trzeba jej to przyznać. Nastroszyła się cała, nawet łuski na jej karku wydawały się stać dęba, gdy tak świdrowała wzrokiem Wodnego adepta, czekając na wytłumaczenia, a może nawet przeprosiny? Ciekawe w jaki sposób zareaguje Szkarłatny.

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
I zostali nieliczni. Zwani Ognistymi, gdyż żyli w ogniu słonecznym u stóp gór żarem plujących

x x x

– Chytry Przeciwnik: W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »

A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
Stanął jak słup soli. Jej pretensja i oskarżenie tak bardzo go zaskoczyły, że stał teraz z cofniętym nieco łbem i otwartym pyskiem. Mógł wyglądać śmiesznie, ale przede wszystkim ważne było, że widać po nim, iż nie rozumiał co się właśnie stało.
– Ja...? Za kogo...? – zapytał i uniósł łuki brwiowe, wlepiając w nią szkarłatne ślepia. W tym momencie nic innego nie wydawało się istnieć, niż jej złość. Samiec pierwszy raz się z tym spotkał i wyglądało na to, że przy kobiecym gniewie był bezsilny. Tak. Bo co innego mógł zrobić, niż patrzeć się na nią jak na kogoś, kto mówi po innym języku? Zamrugał dwukrotnie i zamknął paszczę, by za chwili dodać coś od siebie. – Spokojnie... przecież lot poszedł Ci dobrze – może o to jej chodziło? Nie powiedział jej, że wszystko poszło okej? Nie zdawał sobie sprawy z tego, że po prostu na nią krzywo spojrzał. Mimo to podniósł teraz zad i wyprostował się nieco. Był wyższy i nieco bardziej masywny, przez co patrzył na nią teraz z góry. Oczywiście fizycznie, nie w kontekście mentalnym!

Licznik słów: 178
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Czarna Pożoga
Dawna postać
Voulke
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 838
Rejestracja: 01 kwie 2015, 14:59
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Pustynny
Opiekun: Złotooka*
Mistrz: Oprawca Gwiazd
Partner: Szaleństwo

Post autor: Czarna Pożoga »

A: S: 5| W: 4| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
U: Kż: 1| MA,MO,M: 2| MP,L,W,Śl,Skr,S,B: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrzymały; Chytry przeciwnik; Czempion
Górna warga smoczycy uniosła się ukazując śnieżnobiałe kły, a w gardle zebrał głęboki warkot. Jeszcze bardziej od jego spojrzeń denerwowało ją teraz to udawane zagubienie! Musiało być udawane, no bo jak mógł nie wiedzieć co zrobił źle. Mięśnie w jej łapach spięły się jak do skoku, ale ostatecznie kłapnęła tylko szczękami. Był zdecydowanie zbyt duży, aby mogła się z nim mierzyć, zresztą jego słowa brzmiały szczerze. Jedynie to uspokajanie zadziałało na nią jak płachta na byka. Zaczęło się od krzywego spojrzenia, ale gniew rozprzestrzenił się już na całe ciało Gałązki jak ogień po suchym lesie, więc zamierzała znaleźć mu nową pożywkę.
Po co nauczyłeś mnie tych wszystkich rzeczy? Jesteś z obcego stada, jaki masz w tym interes? – Warknęła na niego, odsuwając się na krok. Nie siadała, patrząc na niego spod byka. – Myślisz, że Ciche Wody byłby zadowolony gdyby dowiedział się, że przyczyniasz się do umocnienia stada z którym nawet nie jesteście w sojuszu?
Wykorzystując niedawno nabytą wiedzę dotyczącą stad, postanowiła poznać opinię przeciwnego obozu. Lubiła doprowadzać do konfrontacji, uważała, że awantury umożliwiają poznanie osobnika takim, jaki jest on naprawdę. Teraz wystarczyło czekać na reakcję Kolca. Będzie się bronił, zaprzeczał, odcinał od ojca, a może zupełnie na odwrót – mówił, że ten nie ma nic przeciwko.

Licznik słów: 208
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
I zostali nieliczni. Zwani Ognistymi, gdyż żyli w ogniu słonecznym u stóp gór żarem plujących

x x x

– Chytry Przeciwnik: W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »

A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
Obserwował ją ze spokojem, kiedy ta z nikomu nieznanego powodu wybuchła. Jej agresja nieco go zaskoczyła, ale o ile wcześniej było to po nim widać, to teraz uspokoił się i znów na jego pysku zawitał ten obojętny, jakże denerwujący wyraz pyska. Uznał oskarżenia za niesłuszne i wiedział, że samica kieruje się teraz przede wszystkim emocjami. Skąd się one w niej wzięły? Może jest obłąkana? W przeciwieństwie do jej podejrzeń, zareagował jeszcze inaczej. Szczerze odpowiedział, że po prostu nie wie.
– Widzę, że masz ciekawy sposób na okazywanie wdzięczności – mruknął gardłowo z lekkim niesmakiem. Oceniając Gałązkę, mogło to ją jeszcze bardziej poburzyć. No, ale kto wie?
– Nie obchodzi mnie, do którego stada należysz. Jesteś dla mnie takim samym smokiem jak te, których nie znam, i które należą do mnie stada. Dopiero Cię poznałem i wciąż nie wiem, czy można Ci ufać, ale jeśli prosiłaś o nauki, to nie będę jakimś gburem i odmówię. Zapytam jednak o to ojca i jeśli mi zakaże, możesz być pewna, że nie będę miał możliwości więcej Ci pomóc – podniósł się i machnął delikatnie ogonem, wyrażając swoją irytację. Czyżby iskra agresji, którymi samica wręcz ciskała w niego, zajęła również samca? Szczerze mówiąc wątpię. Podniósł się jednak i czuć było od niego niezadowolenie. Wyglądał dość groźnie, w niektórych smokach mogłoby to budzić szacunek. Prawdopodobnie nie w Gałązce. Samiec podszedł do niej bliżej i stanął nad nią, spoglądając na nią z góry – oczywiście jedynie fizycznie.
– Uspokój się – powiedział gardłowo, a jego głos delikatnie załamał się z powodu warkotu, który bardzo cicho wydobył się z jego gardzieli.

Licznik słów: 263
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Czarna Pożoga
Dawna postać
Voulke
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 838
Rejestracja: 01 kwie 2015, 14:59
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Pustynny
Opiekun: Złotooka*
Mistrz: Oprawca Gwiazd
Partner: Szaleństwo

Post autor: Czarna Pożoga »

A: S: 5| W: 4| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
U: Kż: 1| MA,MO,M: 2| MP,L,W,Śl,Skr,S,B: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrzymały; Chytry przeciwnik; Czempion
Może rzeczywiście była obłąkana, a może po prostu bardzo wybuchowa. Ciężko byłoby to teraz odróżnić, gdyż rozbiegany wzrok i pozycja gotowa do ataku nie przemawiały w przeważającym stopniu ani za jednym, ani za drugim. Ona sama nie panowała do końca nad swoimi reakcjami, często zaskakiwała samą siebie, jednak teraz... była w swoim żywiole.
Taka już była, że każda emocja, którą zwykły smok wyraziłby w przyziemny i kontrolowany sposób, u niej akcentowana była z podwójną siłą i wybuchała całą paletą barw. Zupełnie jak ogień, który potrafił rozszaleć się i pochłonąć cały las, mając swoje początki w ledwie iskrze.
– A powinno cię obchodzić. – Uniosła łapę i dźgnęła go palcem w pierś, po czym odskoczyła, na przemian powarkując i rozciągając usta w uśmiechu. Co ją znowu tak bawiło? A może to tylko wrażenie? Może po prostu wyżej unosiła wargi, odsłaniając długie kły. – Bo co?
Pytanie, które wydobyło się z jej pyska brzmiało jak wyzwanie. Tym razem na pewno uśmiechnęła się, nie będąc jednak ani trochę mniej złą, niż była przed chwilą. Nikt nie będzie jej tu kazał się uspokoić! A już szczególnie nie on! Cała wściekłość samiczki skumulowała się na bogu ducha winnym Szkarłatnym. Złotooka, jej zniknięcie, wszystko przemykało teraz przed ślepiami pustynnej jak zacięty film jedynie dolewając oliwy do ognia. Wyprostowała się na swoich długich łapach, aby spojrzeć Adeptowi w oczy i zmrużyła je, krzywiąc się w odpowiedzi na jego warkot. Byli teraz jak dwa marmurowe posągi, spięte mięśnie, groteskowo wygięte twarze, rozjuszona samica i – już nie taki niewzruszony – czarnołuski samiec.

Licznik słów: 254
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
I zostali nieliczni. Zwani Ognistymi, gdyż żyli w ogniu słonecznym u stóp gór żarem plujących

x x x

– Chytry Przeciwnik: W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Obrazek
Szkarłatny Księżyc
Dawna postać
Czy to był uśmiech?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 570
Rejestracja: 31 sty 2016, 14:01
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 46
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Cichy Potok
Mistrz: Brzmienie Wody

Post autor: Szkarłatny Księżyc »

A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: MP,Śl,MA,MO: 1| Skr,W: 2| B,S,Pł,L,M,O,A: 3
Atuty: Silny,Oporny Magik,Mentor,Znawca Terenów
Szkarłatny wyglądał na zupełne przeciwieństwo Gałązki. Spokojny, opanowany, emocji nie ujawniał w nadmiarze. Czasem mimo wszystko dało się z niego wyczytać nieco więcej i była to właśnie ta chwila. Wszak cicha woda brzegi rwie, prawda?
– Dlaczego? – zapytał szczerze zainteresowany. Dla niego smok to smok. Niezależnie od tego w jakim był stadzie. Z resztą przykładem była Wrzos, która należała do najbardziej oddalonego mu stada, bo Stada Cienia. Nie przeszkadzało mu to, co można było zauważyć. A potem samica dźgnęła go palcem w pierś i odskoczyła. Trudno było powiedzieć, czy była rozbawiona, ale jedno można było powiedzieć na pewno: jego humor ten gest obrócił o 180 stopni. Na jego pysku pojawił się delikatny, ledwie zauważalny uśmiech, który zawtórował gardłowy, głęboki śmiech. Był on cichy i samiec nawet nie otworzył pyska, ale z jego strony jak najbardziej szczery. Miał tylko nadzieję, że nie podburzy to tylko bardziej Gałązki, która teraz wydawała się być wreszcie zadowolona. Czy to dlatego, że udało jej się nieco "ruszyć" Szkarłatnego?
– Bo nic. Bo zrobisz coś głupiego i będziesz potem tego żałować. Chcesz się czegoś jeszcze nauczyć, czy nie? – wrócił do poprzedniego tematu, zupełnie zmieniając swoje nastawienie. Mogło to zmieszać innego smoka, ale samiec po prostu nie lubił owijać w bawełnę. Gałązka przecież była dla niego takim samym smokiem jak inne. No, poza faktem, że była nieco osobliwa i niecodzienna.

Licznik słów: 225
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Jestem Piastunem. Wyszkolę Cię w jeden księżyc!
Obrazek
Silny – jednorazowo +1 do siły.
Oporny Magik – kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Mentor – może nauczać smoki na taki poziom umiejętności, jaki sam posiada.
Znawca Terenów – Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło.

GALERIA || GŁOS

Uczę smoki Stada Wody oraz Życia za darmo, zaś za cenę jednego kamyczka lub 4/4 mięsa trzech umiejętności podstawowych smoki ze Stada Cienia oraz Ognia! Napisz pw, aby zorientować się, czy aktualnie mam czas.

Czarna Pożoga
Dawna postać
Voulke
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 838
Rejestracja: 01 kwie 2015, 14:59
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Pustynny
Opiekun: Złotooka*
Mistrz: Oprawca Gwiazd
Partner: Szaleństwo

Post autor: Czarna Pożoga »

A: S: 5| W: 4| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
U: Kż: 1| MA,MO,M: 2| MP,L,W,Śl,Skr,S,B: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrzymały; Chytry przeciwnik; Czempion
Wzruszyła barkami, reflektując się nieco. Ostatecznie zapomniała już z jakiego powodu była zła, dlatego spojrzała na Szkarłatnego nieco przychylniej. To musiał być ten jego spokój. Spokojne smoki zawsze działały jej na nerwy.
– Nie wiem. Ale wydaje mi się, że z jakiegoś powodu mamy ten podział na stada, prawda? Gdybyśmy wszyscy byli jednym i tym samym to... mielibyśmy jedno wielkie Stado pod Barierą. – To powiedziawszy, zmarszczyła czoło i spojrzała w górę, obserwując chwilę liście cicho szumiące na wietrze. – Aaaaaale by było wtedy nuuudno.
Powiedziała przeciągając sylaby i pokręciła łbem, opadając na ziemię. Nie umknął jej uwadze gardłowy śmiech samca, na który uniosła głowę, patrząc na niego z niedowierzaniem w oczach. Na dziesięć zapchlonych wilczych zadów, śmiał się! Nie podeszła bliżej, bacznie przypatrując się samcowi ze swojego miejsca pół ogona dalej. Żeby tylko przypadkiem się nie przemęczył. Tyle radości jednego dnia mogło nadwyrężyć jego bilans pozytywnych uczuć!
– A ty znowu z tym samym. Pie.rzony darczyńca się znalazł. – Skwitowała dosadnie, nie przestając się uśmiechać. Biorąc pod uwagę jej wiek, używanie takich słów mogłoby wydać się komuś... niecodzienne. Ale czy cokolwiek w Voulke było codzienne? Chodzące kuriozum, to napewno. – Gdybym miała żałować wszystkich głupich rzeczy, które zrobiłam, pewnie płakałabym gdzieś teraz w jakiejś dziurze, a nie rozmawiała z tobą tu i teraz. – Parsknęła śmiechem oglądając się w tył za przelatującym ptakiem, który szybko zniknął gdzieś w gęstwinie. – Ty pewnie nic o tym nie wiesz, co? Zdążysz przemyśleć każdy ruch dwa razy.
Jej ślepia błysnęły wyzywająco, a smoczyca poprawiła się na swoim miejscu. Rozmowa z nią była niczym prowadzenie wojny. Szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę, ale ostatecznie nie było w niej wygranych. Czasem pozostawiała po sobie niesmak, czasem chęć rewanżu, ale nigdy nie przechodziła bez echa. A przynajmniej do takiego rezultatu dążyła.

Licznik słów: 301
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
I zostali nieliczni. Zwani Ognistymi, gdyż żyli w ogniu słonecznym u stóp gór żarem plujących

x x x

– Chytry Przeciwnik: W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion: Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Obrazek
Brak Słów
Dawna postać
Kivuli Lekkoduszna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 526
Rejestracja: 15 gru 2015, 22:41
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 23
Rasa: Drzewny
Opiekun: Jeździec Apokalipsy
Mistrz: Przedwieczna Siła

Post autor: Brak Słów »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO: 2| B,S,Pł,A,O,W,MP,Skr,Kż: 3| Śl: 4
Atuty: Ostry węch; Pamięć przodka;
Idąc smętnym jak na nią krokiem, ślepia błądziły jej po szczytach drzew. Przyglądała się rozwiniętym już w pełni liściom i zwiędłym kwiatom, które wisiały smutno na co poniektórych drzewach. Późna wiosna zdawała jej się dziwna. Mimo, że niedawno przecież wszystko się tak jarzyło i zieleniło i bieliło kwiatami, to teraz już jakby zaczęło się starzeć. Czy to nie zwie się, koniec końców, porą Kwiecistych Ziem. A kwiaty co? Zaraz ich nie będzie!
Jej wolny krok zatrzymał się pod jednym z większych dębów na poboczu. Rozejrzawszy się w lewo, prawo i raz jeszcze w obie strony, przysiadła pod drzewem. Krótki zew jej maddary przywiódł jej pod nos trochę mięsa z jej groty (4/4) i złożyło u stóp. Jeszcze jedno, niepewne i dzikie spojrzenie na trakt – i nikogo.
Położyła się więc z zadowoleniem przed mięsem i wielkimi, drapieżnymi kęsami pochłonęła je w mgnieniu oka. Nawet trawę oblizała, tam, gdzie się trochę zbrukała krwią. Po szybkim przeglądzie higienicznym łap i zębów wstała i oddaliła się z owego miejsca jak najszybciej, jak mogła.
Dziwnie jej było jeść, gdy mięso miało być dla stada.

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wróciłam! Zaczynam odpisywać regularnie. Jeśli ci nie odpisałam – śmiało pisz na PW.

1. Ostry węch: +1 kość do testów na Percepcję przy użyciu węchu.
2. Pamięć przodka: -1ST do Ataku i Obrony w walce z drapieżnikami.


Posiadane: 2x perła, 4/4 mięsa, 2/4 owoców, kryształ Nenyi (do 8.05.16)
Fabularne: pióra sroki, bażanta i harpii, skóra lisa

by Szkarłatny
Obrazek
Zmora Opętanych
Dawna postać
K'Nath Niezgłębiona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3022
Rejestracja: 13 maja 2016, 23:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ankaa (Dwuznaczna Aluzja)*
Mistrz: Nahkriin (ojciec spoza bariery).
Partner: Gonitwa Myśli.

Post autor: Zmora Opętanych »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| I: 3| P: 4| A: 3
U: B,L,Pł,O,M,W,MP,MA,MO: 1| A,Śl,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Tropiciel; Wybraniec Bogów; Magiczny Śpiew;
___Na miejsce spotkania wybrała miejsce, w którym wydawało się ciche i spokojne. Spokojnie drzemała w grocie, a gdy słońce ostatecznie zaszło za horyzontem, wyszła na zewnątrz. Teraz to noc trzymała berło władzy, a więc fioletowołuska samica była gotowa rozpocząć kolejny dzień swojego życia – a raczej noc, jeśli ktoś woli nazywać to w pełni prawidłowo.
Podobno wiedzy nigdy za wiele, a cienista pielęgnowała tą zasadę. Dlatego też postanowiła spotkać się tutaj z niejaką Wodną. W przeciwieństwie do większości sług Cienia nie miała nic przeciwko nim – w jej opinii robienie sobie wrogów tylko dlatego, że mają inne poglądy i inaczej żyją było bezsensu. Dopóki nie zajdą jej za skórę, będzie ich traktować z szacunkiem. Może nie przyjaźnią, ale bez problemu jeśli chodzi o ich tolerowanie.
Przysiadła przy drzewie, owijając łapy przydługim ogonem, unosząc głowę i wpatrując się w lśniące na nocnym niebie gwiazdy, podziwiając piękne gwiazdozbiory. Zupełnie inne niż te w jej świecie. Tęskniła za domem.

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika
Posty: 19286
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »

Piękna dzisiaj noc. Było coś niesamowitego w ciepłym wietrze, bezskresie kosmosu, blasku gwiazd. Wiedziała, że teraz najważniejsze jest umówione spotkanie z jakimś pisklakiem z Cienia, który zaproponował jej wspólną naukę. Bardzo jej się to przyda, jako aspirującej uzdrowicielce. Musi wiedzieć jak najwięcej, inaczej nie będzie mogła będzie pełnić swojej funkcji. Ciekawe, kim będzie ten smok, gdy dorośnie... Z resztą, sama zapyta. Już z daleka widziała drobną sylwetkę młodej samicy bez przednich łap. Dalej dziwiły ją te specyficzne smoki. Skąd one się takie biorą? Chyba będzie musiała zapytać.
-Witaj- powiedziała tym swoim chrapliwym, głębokim ale dziwnie melodyjnym głosem -To ty jesteś Kes... Koz... Keezhekoni?– miała problem z wymową tego dziwnego imienia. Smoki z jej klanu także nadawały sobie imiona w starożytnym Języku Gór, lecz był on prosty i czytelny. Yena, Derk, Tar, Ama, te słowa oznaczały kolejno Promień, Świst, Wiatr i Miłość. Język miał prostą gramatykę i nie było w nim słów dłuższych niż trzysylabowe, były to raczej okrzyki. Tak powinno być zawsze! -Ja jestem Zgniła Łuska. Byłyśmy umówione.

Licznik słów: 168
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ ŻERKA | CHAŁKA | KRUCZKE ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Zmora Opętanych
Dawna postać
K'Nath Niezgłębiona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3022
Rejestracja: 13 maja 2016, 23:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ankaa (Dwuznaczna Aluzja)*
Mistrz: Nahkriin (ojciec spoza bariery).
Partner: Gonitwa Myśli.

Post autor: Zmora Opętanych »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| I: 3| P: 4| A: 3
U: B,L,Pł,O,M,W,MP,MA,MO: 1| A,Śl,Kż: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Tropiciel; Wybraniec Bogów; Magiczny Śpiew;
___Żadnego znajomego gwiazdozbioru. Wszystkie z nich były tak potwornie obce... W ogóle wszystko tutaj było obce. Nic nie przypominało jej dawnego domu, wszystko było inne, nawet drzewa. Kilka dni temu wróciła zza bariery, musiała odnaleźć samą siebie, chciała zobaczyć się z ojcem. Ale droga do starego domu była daleka. A ona zniknęła na cały księżyc. Musiała wrócić, więc znowu była tutaj.
Z roztrząsania wspomnień wyrwał ją znajomy odgłos. Ktoś nadchodził. Instynktownie wyostrzyła swoją czujność, gotowa do obrony, jeśli będzie to konieczne, lub ucieczki, jeśli przeciwnik okaże się być kimś poważniejszym od niej, od młodej jeszcze-nie-adeptki.
Spojrzała jednak na to, co pojawiło się przed nią. Smoczyca. Wyglądała na przyjaźnie nastawioną, jej mięśnie nie były spięte. Znacznie starsza od niej, raczej już dojrzała.
– Valar Morghulis. Tak, to ja – mruknęła z krzywym uśmiechem, słysząc jak Wodna nieudolnie stara się wymówić jej imię. Ach, te cudowne smoki wolnych stad. Takie prymitywne, takie głupiutkie i nie zdające sobie sprawy z tego, co czai się tuż za tą ich nędzną barierą.
– Mhm, w rzeczy samej. Pomyślałam, że może chciałabyś... Wymienić się wiedzą? Przez pewien czas traktować mnie jak równą sobie, podzielić się informacjami? – zasugerowała. Wiedzę dzieli się wyłącznie z równymi sobie. Z nikim innym.

Licznik słów: 202
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika
Posty: 19286
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »

-Przyznam, że nie rozumiem. Co rozumiesz przez równego sobie? Nasza wartość nie jest definiowana wiekiem czy pochodzeniem. Tylko nasze czyny mogą za nas przemawiać... słowa często okazują się bezsensownym bełkotem.– powiedziała spokojnie -Przekażemy sobie wiedzę, bo jest warta przekazywania. To siła znacznie potężniejsza od tej fizycznej... A nie zaślepia. Im będziemy mądrzejsi, tym nasza przyszłość bedzie lepsza.– popatrzyła na tę nietypową dziewczynkę. Z dziwnego powodu wydawała się zagubiona. Nie mówiła jak smok z Wolnych Stad... Nie zachowywała się jak smok z Wolnych Stad...
Ona nie pochodziła z Wolnych Stad.
-Widzę, że nie jesteś stąd, prawda? Nie martw się, ja także nie. Jeszcze będziesz czuła się tu jak w domu. Czy mam opowiedzieć ci o naszych bogach, prawach, rytuałach? Im szybciej je poznasz, tym lepiej będziesz się tu czuć- uśmiechnęła się przyjaźnie do młodej. Nie powinna się czuć samotna. Nie zasługuje na czucie się jak ona, gdy była w jej wieku.

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ ŻERKA | CHAŁKA | KRUCZKE ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej