Podziemna Jaskinia

Legendy głoszą, że Bliźniacze Skały łączą pisane sobie dusze. Niektórzy przychodzą tu z nadzieją na odnalezienie drugiej połówki, a szczęśliwe pary chętnie korzystają z romantycznych scenerii.
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Uważnie przysłuchiwała się temu co mówi. Mówił logicznie o ich naturze.. Jednak Sekret w dalszym ciągu jakoś trudno było to pojąć. Może to dlatego że smoczyca wyznawała jakieś dziwaczne wartości, jej tok myślenia całkowicie odbiegał od toku myślenia wszystkich innych Łowców czy nawet zwykłych smoków.
Ale jak można nie mieć chociaż trochę poczucia winy nad tym, że skończyło się jakieś niewinne życie? Głód rzeczywiście potrafi przemienić w bezduszne bestie? Potem Piórko zaczął opowiadać o tajnikach i samej praktyce która pokrywała się na kamuflaż. Młoda słuchała uważnie a gdy zaczął opowiadać o gnieceniu roślin w łapach instynktownie wykonywała ruch gniecenia własną łapą. To ciekawe jak roślinność działa na korzyść Łowcy podczas polowania. I to jeszcze jak niepozorne rzeczy mogą na to wpływać!
Zdziwiło ją niezmiernie to co Piórko zaproponował. Ale że... Jak to siatka? Zdawało się to brzmieć bardzo logicznie (znów) jednak.. Czy na polowaniu będzie miała czas by utkać taką siatkę? Może na samiuteńkim początku.. Wydaje się to dosyć dobrym rozwiązaniem. Podeszła i od razu przystąpiła do zapoznania się z ową formą kamuflażu. Gałązki sprawiały, że była ona twarda ale gry Mistyczna podniosła ją trochę do góry, była bardzo leciutka. Budowa też nie wyglądała na skomplikowaną – Zdawało się nawet że zrobiona na przykład z traw będzie nawet jeszcze wygodniejsza! Wrzuciła ją na grzbiet i od razu, za pomocą chwytnych palców na skrzydłach nałożyła na całą sylwetkę.
– Czyli takie coś pomoże mi się zlać z otoczeniem? A co jeżeli nie będę miała czasu na utkanie w swoim miejscu, tam gdzie będę polować? Mogę mieć taką... Uniwersalną i tylko zmieniać jej lokalny zapach? O to ci chodziło Piórko? – wstała i delikatnie, by się nie potknąć szukała jakiejś większej zaspy śniegu by zdjąć, obsypać i założyć swoją nową "siatkę kamuflażu".

Licznik słów: 290
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Piórko Nadziei
Dawna postać
Piórko
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1021
Rejestracja: 06 gru 2015, 16:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 78
Rasa: Skrajny
Opiekun: Płomień Pustyni
Partner: Opoka Ziemi

Post autor: Piórko Nadziei »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: A,O,MP,Śl,W,L,Pł,B,Kż,M,MA,MO:1| Skr:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec bogów
Piórko obserwował jak Mistyczna dość sprawnie nałożyła siatkę na swój tułów. Nie spodziewał się, że będzie tak sprawna, skoro nie posługuje się oczami. Z dobrym kamuflażem, może nawet mieć szansę na upolowanie zwierzyny.
– Taką siatkę możesz zrobić przed polowaniem i użyć do tego celu najlepszych traw, jakie znajdziesz, a na jej zrobienie poświęcić bardzo dużo czasu. Na polowaniu będziesz wtedy miała gotową konstrukcję, jakby szkielet do kamuflażu. Teraz możesz nałożyć na nią śnieg. Będzie o wiele ciężej ją dźwigać i będzie nieco krępowała ruchy, ale jak poćwiczysz, to jednym ruchem wyskoczysz spod niej i rzucisz się na niczego nie spodziewającego się zwierzaka. Wystarczy ją podrzucić lekkim podskokiem.–
Przydało by się wykończyć teraz maskowanie, aby zobaczyć, czy poradzi sobie z tym sama.
– Jak masz już siatkę na sobie, to spróbuj przykleić do niej śnieg. Ostatnią warstwę narzuć swobodnie ją podrzucając, aby nie było widać, że śnieg leży nie naturalnie.–

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Przedmioty Posiadane:
P: 31/4 mięsa, 2/4 owoców
K: 1x opal, 1x ametyst, 3 x diament, 2 x topaz, 2 x szmaragd, 1x szafir, 1x perła, 4x nefryt 1x turkus
Inne: 5x babka lancetowata

Atuty:
Pamięć przodka (-1 do ST do Ataków/Obrony podczas walki z drapieżnikami)

Tropiciel (Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona).

Znawca terenów (Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Wybraniec bogów:
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie, w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie.

——————————————
Piórko Nadziei w życiu poza światem ma bardzo mało czasu, bo jest robolącym całymi dniami robolem, ale odpisuje codziennie i nie waha się uczestniczyć w dowolnej fabule. Natomiast w smoczym życiu jest miły i usłużny i bardzo chętnie uczy inne młode smoki. Jest łowcą aktywnym i zawsze u niego znajdziesz mięsko.
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Zadanie które podał jej Piórko, nie wydawało się zbyt trudne. Cieszyło ją to, że taką uniwersalną siatkę będzie mogła jednak brać ze sobą – To bardzo duże ułatwienie przy polowaniach! No dobrze.. teraz musi ją przykryć śniegiem.. Od razu zabrała się więc do tego!
Wzięła w łapę mała kulkę śniegu a drugą starannie ją ubijała – Śnieg był bowiem na tyle zmrożony i twardy że dało się go swobodnie ubijać a i nie roztapiał się za szybko. Każdą taką kulkę, górska swobodnie przylepiała do siatki swoje nowe twory i mimo jej obaw robiła to na tyle dobrze że nie zsuwały się one z niej. Z każdą nową nakładaną kulką jednak, Mistyczna dodawała objętości swoim kulką że któraś z kolei, z trudnością mieściła jej się w łapach. Rzeczywiście – siatka była bardzo obciążona co automatycznie zniżało ciało wodnistej w dół, jednak jak to na górskiego smoka przystało, nie dała się tak łatwo "pokonać" ciężarowi. Z pewnością będzie to trudne na polowaniach, ale wierzyła Ognistemu że się przyzwyczai. Kiedy stwierdziła że ma na sobie już wystarczająco dużo kul, przystąpiła do drugiej części zadania.
Smoczyca delikatnie położyła się na gruncie – Puszkowy śnieg przyjemnie smyrał i ochładzał jej brzuch. Ogon posłużył jej za narzędzie, które miało oprószyć ją śniegiem, tak by wyglądało to naturalnie. Nie przesadzała z siłą i zamachem ogona czując jak coraz bardziej jej ciało pokrywa się śniegiem.
Dobrze. Chyba wystarczy!
– Nauczycielu, czy to wystarczy? – Pociągnęła nosem. Jej nozdrza dawały znikomy sygnał jej woni. Ale przecież.. Nie można nie czuć swojej woni! – Czy czuć moją woń? Mi wydaje się że nie.
Była ciekawa co odpowie jej Piórko Nadziei.

Licznik słów: 270
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Piórko Nadziei
Dawna postać
Piórko
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1021
Rejestracja: 06 gru 2015, 16:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 78
Rasa: Skrajny
Opiekun: Płomień Pustyni
Partner: Opoka Ziemi

Post autor: Piórko Nadziei »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: A,O,MP,Śl,W,L,Pł,B,Kż,M,MA,MO:1| Skr:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec bogów
Jak na ślepą istotę, miała bardzo dobre wyczucie ciała. Oblepiona siatka śniegiem przykryła całą postać. Śnieg nie był zbyt przepuszczalny dla zapachu. Oczywiście że było czuć, ale dopiero z bliska. Gdy odszedł na kilka kroków, smoczyca nie różniła się zbytnio od śnieżnej pryzmy, znajdującej się obok.
– Myślę że twoje maskowanie jest wystarczające. Spisałaś się wyśmienicie. Daleko w tym stroju pewnie nie zajdziesz, ale w kamuflażu i tak nie trzeba biegać. Wystarczy że zbliżysz się do zwierzęcia, lub poczekasz aż on to zrobi. Musisz tylko poćwiczyć poruszanie się i wyskok spod kamuflażu. –
Piórko uznał, że już to co nauczyła się Mistyczna Łuska, jest wystarczające, by niezauważenie podejść do zwierza na odległość ataku. Co prawda, sposób z siatką nie był obliczony na śnieg, lecz na maskowanie w okresie wiosenno, letnio, jesiennym. Wtedy strój był lekki i nie krępował ruchów.
– Masz jakieś jeszcze pytania odnośnie kamuflażu?–

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Przedmioty Posiadane:
P: 31/4 mięsa, 2/4 owoców
K: 1x opal, 1x ametyst, 3 x diament, 2 x topaz, 2 x szmaragd, 1x szafir, 1x perła, 4x nefryt 1x turkus
Inne: 5x babka lancetowata

Atuty:
Pamięć przodka (-1 do ST do Ataków/Obrony podczas walki z drapieżnikami)

Tropiciel (Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona).

Znawca terenów (Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Wybraniec bogów:
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie, w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie.

——————————————
Piórko Nadziei w życiu poza światem ma bardzo mało czasu, bo jest robolącym całymi dniami robolem, ale odpisuje codziennie i nie waha się uczestniczyć w dowolnej fabule. Natomiast w smoczym życiu jest miły i usłużny i bardzo chętnie uczy inne młode smoki. Jest łowcą aktywnym i zawsze u niego znajdziesz mięsko.
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Górska odetchnęła. Wydawało jej się, że Kamuflaż jest jednak czymś dużo bardziej skomplikowanym! Rzeczywiście, nie wyobrażała sobie biegania w tej siatce zimą, chociaż szczerze to niektóre rośliny też ważyły w liczbie mnogiej swoje... No, może nie będzie tak źle. Jednak trzeba przygotować się na wszystko..
Młoda wyłoniła się spod siatki. To, gdzie znajduje się nauczyciel cały czas mogła określić przez węch ale i słyszalny oddech. To trochę dziwne ale zawsze tak wyczuwała smoki. Pozwalało jej to "grzecznie" zwracać się do rozmówcy. Oczywiście – raczej ze względu na jej przypadłość byłoby to wybaczone ale wciąż.. Dobre maniery Mistyczka nie pozwalały jej na takie coś! To, do jakiej perfekcji doszła w poruszaniu się, zawdzięcza świetnym nauczycielom i swojej własnej sile woli oraz determinacji – Te dwie rzeczy są wspaniałym napędem jeżeli chodzi o naukę umiejętności. Jej puste ślepia zdawały się znów wbijać w ognistego. Czy miała jakieś pytania?..
– Hm.. Czy jest coś o kamuflażu co powinnam jeszcze wiedzieć oprócz tego co mi już powiedziałeś? Jakieś.. nie wiem. Dobre rady czy cokolwiek? Bardzo chętnie posłucham, nie chcę popełnić gafy na polowaniu.. W sumie to trochę się nim stresuje.. – westchnęła. Może to dziwne że już dzieliła się z.. no właśnie. Obcym jednak smokiem, takimi osobistymi obawami. Jednak coś podpowiadało jej, że Piórkowi może opowiadać o takich rzeczach. No i że w jakiś sposób jednak ją rozumie – Jak Łowca, Łowcę. Jednak...
– Masz bardzo dobre podejście do nauczania.. Nie myślałeś o pozycji Piastuna? – tak. Takie pytanie właśnie zakwitło w głowie Sekret w sumie odkąd zaczął jej tłumaczyć to wszystko. Ale.. czy otrzyma na nie odpowiedź?

Licznik słów: 264
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Piórko Nadziei
Dawna postać
Piórko
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1021
Rejestracja: 06 gru 2015, 16:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 78
Rasa: Skrajny
Opiekun: Płomień Pustyni
Partner: Opoka Ziemi

Post autor: Piórko Nadziei »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: A,O,MP,Śl,W,L,Pł,B,Kż,M,MA,MO:1| Skr:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec bogów
– W kwestii twojej nauki kamuflażu, przekazałem ci wszystko co najlepsze i w pewnym sensie powinno ci wystarczyć, aby niepostrzeżenie dotrzeć do zwierzęcia, na które polujesz. A co do twojego stresowania się. Jest na to prosta rada. Udaj się z kimś na wspólne polowanie. Podzielicie się łupem po równo, a jednocześnie tobie będzie raźniej. Chyba znasz jakiegoś łowcę, który mógłby ci pomóc.–
Piórko musiał przyznać w duchu, że spotkał ucznia, który nie narzekał, a raczej optymistycznie, mimo oczywistej wady, podchodził do swojej przyszłej profesji. Oby jej się udało i aby się nie zniechęciła. Polowania są trudne już na samym ich początku. Piórko to wie, gdyż wielokrotnie tracił przytomność na polowaniach z powodu starcia z drapieżnikami. Gdyby nie ratunek innych, pewnie jego kości bieliły by się gdzieś pod jakimś drzewem w lesie.
– W kwestii twojego drugiego pytania. Łowcą jestem od niedawna. Co prawda, miałem nim zostać od samego początku, lecz pociągało mnie nauczanie innych. Byłem piastunem przez bardzo długi okres. Nauczyłem bardzo wiele młodych i też nieco starszych smoków. Ale z czasem zauważyłem, że łowcy są bardziej potrzebni, zwłaszcza tacy co lubią łowy i zdobywają wiele mięsa.–
– Jeśli chcesz abym cię czegoś jeszcze nauczył, to mów śmiało.–


/ Możesz raportować kamuflaż na II poziom /

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Przedmioty Posiadane:
P: 31/4 mięsa, 2/4 owoców
K: 1x opal, 1x ametyst, 3 x diament, 2 x topaz, 2 x szmaragd, 1x szafir, 1x perła, 4x nefryt 1x turkus
Inne: 5x babka lancetowata

Atuty:
Pamięć przodka (-1 do ST do Ataków/Obrony podczas walki z drapieżnikami)

Tropiciel (Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona).

Znawca terenów (Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Wybraniec bogów:
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie, w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie.

——————————————
Piórko Nadziei w życiu poza światem ma bardzo mało czasu, bo jest robolącym całymi dniami robolem, ale odpisuje codziennie i nie waha się uczestniczyć w dowolnej fabule. Natomiast w smoczym życiu jest miły i usłużny i bardzo chętnie uczy inne młode smoki. Jest łowcą aktywnym i zawsze u niego znajdziesz mięsko.
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Wysłuchała dokładnie wszystkich słów, jakie wypowiadał Piórka. No.. była pod wrażeniem! Wydawał jej się bardzo mądrym smokiem, który posiada bardzo duża wiedzę i doświadczenie nie tylko pod względem łowiectwa ale ogólnie. Wspólne polowanie.. No tak. Mogłaby poprosić kogoś z wody.. Kogoś sprawnego z wody.
– Dobrze. Dziękuje Ci za twój czas i chęci.. W sumie to trudno mi znaleźć nauczyciela, który zechce mnie uczyć czegoś, co bez wzroku wydaje się niemożliwe.. Ale widzę, że myślisz bardzo przestronnie i dałeś radę przekazać mi wiedzę! Na prawdę – podziwiam! – przystopowała na chwilkę, po czym dodała jeszcze parę słów.– – Hm.. Wspólne polowanie brzmi ciekawie. Jednak bardzo zależałoby mi by iść z kimś z mojego stada. A wszyscy straaasznie pogruchotani. No i uzdrowiciela brak. Jacyś młodzi się szkolą, ale są dopiero na etapie początkowym. A Łowcę.. Moja mistrzyni – Opoka Ziemi.. Jednak.. Awansowana na rangę przywódcy Ziemi sprawiła że jest bardzo zajęta. – westchnęła ciężko. Bardzo brakowało jej Nefrytowego Szponu. Z pyska wyczytać można było tęsknotę i lekki smutek. Ale są priorytety.
Kiedy Piórko zaczął opowiadać swoją historię o wędrowaniu przez poszczególne rangi, Młoda słuchała go zaciekawiona ale też w połowie bardzo się zamyśliła. Może kiedyś też tak zmieni profesję? Jednak póki co musi zostać na obecnej!
– To bardzo ciekawe! A... nie myślałeś by każdą taką profesję "odczuć"? Bo skoro już masz wprawę we dwóch to czemu by nie zrobić doświadczenia w pozostałych dwóch?
Gdyby nie pewne ograniczenia i moralność Sekret by tak zrobiła.. Chyba...

Licznik słów: 244
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Piórko Nadziei
Dawna postać
Piórko
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1021
Rejestracja: 06 gru 2015, 16:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 78
Rasa: Skrajny
Opiekun: Płomień Pustyni
Partner: Opoka Ziemi

Post autor: Piórko Nadziei »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: A,O,MP,Śl,W,L,Pł,B,Kż,M,MA,MO:1| Skr:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec bogów
Piórko kiedyś zastanawiał się nad doświadczeniem różnych profesji. Wszak bardzo chciał być kiedyś uzdrowicielem. Ale nigdy mu na to nie pozwolono. Zawsze ktoś koniecznie chciał być przed nim i w końcu wyszło na to, że nigdy w stadzie nie było uzdrowiciela. Ale też nigdy nie było piastuna, nawet łowcy byli marni. Nie chodzili na polowania, nie karmili smoków. Ale uzdrowicielem bardzo chciał być. Tylko życie jest takie krótkie. A i możliwości nauki też mocno ograniczone. Chyba łowca to będzie ostatnia rzecz którą będzie doskonalił.
– Kiedyś chciałem być uzdrowicielem. Myślę jednak że nie da się zrobić specjalności w dwóch kierunkach. Bo łowcy potrzebują szczególnych umiejętności, wojownicy jeszcze innych, a innych magowie. Mogę być dobry we wszystkich, ale najlepszy tylko w jednej. Jako łowca musisz ćwiczyć swoją spostrzegawczość. Percepcje twoich zmysłów muszą być na najwyższym poziomie. Jedynie zwinność będzie współgrała z wojownikiem. Jako łowca, musisz mieć bardzo wielką specjalizację w umiejętnościach, które ani magom, ani wojownikom się nie przydadzą. Zwłaszcza ty musisz być lepsza od innych, skoro nie możesz wspomagać się zmysłem wzroku. Bo zobacz jak to jest. Możesz stać niedaleko wyraźnych śladów, które kto inny zauważy od razu. Ty jednak stojąc nawet blisko, ich nie dostrzeżesz, jeśli tylko wiatr będzie wiał w złym kierunku. Ale za to posiadając wyćwiczone umiejętności w tropieniu, do granic możliwości żywej smoczej istoty, znajdziesz sposób, by poczuć to, co dla ciebie nie widoczne. Poza tym czas gra na niekorzyść. Kiedyś, podczas rozmów z bogami, zadałem im pytanie o przedłużenie wieku. Niestety, nie zostawili cienia wątpliwości. Jedynie kapłan może żyć bez ograniczeni, podtrzymywany boską energią. Ale jeśli mogę Ci coś radzić. Jeśli zmienisz kiedyś profesję, to zrób z siebie uzdrowicielkę. Brak sprawnych oczu nie będzie tu przeszkodą. –
Piórko dość dużo mówił, gdy ktoś go zapytał. Wolał jednak poprzestać na tym. Może jeszcze sobie pomyśleć, że się wymądrza. Zresztą wątpliwe, by tego wszystkiego nie wiedziała.

Licznik słów: 309
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Przedmioty Posiadane:
P: 31/4 mięsa, 2/4 owoców
K: 1x opal, 1x ametyst, 3 x diament, 2 x topaz, 2 x szmaragd, 1x szafir, 1x perła, 4x nefryt 1x turkus
Inne: 5x babka lancetowata

Atuty:
Pamięć przodka (-1 do ST do Ataków/Obrony podczas walki z drapieżnikami)

Tropiciel (Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona).

Znawca terenów (Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Wybraniec bogów:
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie, w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie.

——————————————
Piórko Nadziei w życiu poza światem ma bardzo mało czasu, bo jest robolącym całymi dniami robolem, ale odpisuje codziennie i nie waha się uczestniczyć w dowolnej fabule. Natomiast w smoczym życiu jest miły i usłużny i bardzo chętnie uczy inne młode smoki. Jest łowcą aktywnym i zawsze u niego znajdziesz mięsko.
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Wysłuchała do końca tego, co mówił Piórko. No tak, niby nie da się mieć fachu we wszystkich dziedzinach, nie wszystkie smoki mają predyspozycję do poszczególnych rang. No na przykład takiemu Wojownikowi mogłoby brakować cierpliwości do uczenia piskląt. A taki Łowca nie poradziłby sobie z fachem uzdrowiciela. No a Czarodziej mógłby być złym wojownikiem nie opierając się na Magii. Jest tyle ścieżek! Mimo wszystko Mistyczna wierzyła, że znajdują się tutaj, na smoczym padole jakieś smoki będące dobre w każdej dziedzinie. No wśród Bogów był to zesłany do nich Nauczyciel. Nie był co prawda zbyt przyjazny i jego nauki były cenne.. Dosłownie bardzo cenne, to obeznania w każdej dziedzinie i mądrości nie można było mu odjąć. Fascynujące!
Wysłuchała też, co Piórko opowiadał o łowiectwie. Podobało jej się, że chyba starał wczuć się w jej role i przelać swoje doświadczenie oraz wiedzę w to co mówi. Doceniała to no i nie można było powiedzieć że się z tym nie zgadza. Pokiwała głową nie przerywając jednak. Potok słów wylewający się z pyska Ognistego, Mistyczna chłonęła jak gąbka. Trzeba zwrócić uwagę na to, że Górska bardzo lubiła słuchać jak ktoś dzieli się z nią wiedzą. W końcu nie każdy smok był do tego taki chętny! Ciekawe czy grało tutaj piastunowe przyzwyczajenie Piórka, czy może po prostu chciał się z nią tym podzielić. I w tym i w tym przypadku była mu bardzo wdzięczna. Ale wiedział o tym, spokojnie.
Kiedy przestał mówić znów pokiwała głową z aprobatą na mordce.
– Racja. Nie każdy może być dobry w każdej dziedzinie. No chyba że jest Bogiem hah. To bardzo ciekawe, to jak opowiadasz. Widać że wiele w swoim życiu przeżyłeś.. Takie smoki powinno darzyć się dużym uznaniem i szacunkiem. Oczywiście wiem co idzie za obowiązkami Łowcy i specjalnie szkole się lepiej i lepiej w danych umiejętnościach, nie tylko by zastępowały mi wzrok ale też by dojść w nich do perfekcji. Liczy się dla mnie nakarmienie stada.. To pomaga mi w zwalczeniu strachu.. Stres jest. Jednak powoli uczę się sobie z nim radzić... Chociaż szczerze – Na samym początku również myślałam o fachu uzdrowiciela. Jednak potem mi przeszło, nie wiem dlaczego.. Myślę by kiedyś nie zrobić tak jak Ty, jak sytuacja z głodem się unormuje.

Licznik słów: 366
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Morowa Zaraza
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 464
Rejestracja: 19 sty 2017, 13:52
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 43
Rasa: Skrajny
Partner: Słoneczny Kolec

Post autor: Morowa Zaraza »
A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: Kż,Śl,B,S,Pł,A,O,MA,MO,Skr:1| W,Lecz:2| MP:3
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec Bogów
Pogoda ostatnimi czasy nie dopisywała. Zaraźliwa nie przepadała za deszczem. Był to pewnie spadek po północnych przodkach, jak również fakt bardziej pragmatyczny – jej pióra i futro na końcówce ogona robiły się ciężkie, gdy zmokły. Nie przepadała za tym uczuciem. Gdy chmury ponownie zgromadziły się na niebie, grożąc deszczem, smoczyca natychmiast zaczęła szukać schronienia. Nie zdążyłaby przecież wrócić do własnej jaskini, zanim z ciężkich chmurzysk nie polałyby się hektolitry wody. Na szczęście dostrzegła w pobliżu jaskinie, która po bliższym poznaniu okazała się niezamieszkała. Pierwsze krople uderzyły w jej łuski, więc smoczyca przecisnęła się przez wąskie przejście i przez korytarz weszła do środka. Było tu dość ciemno, ale zgarnęła suche patyki, naniesione tu zapewne przez dzikie zwierzęta i rozpaliła niewielkie ognisko. Jego blask oświetlił podziemna przestrzeń, dawał również wystarczająco dużo ciepła, by we względnie wygodnych warunkach przeczekać ulewę. gdy tylko deszcz przestanie padać zamierzała wrócić do siebie.

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obojętność jest największą ZARAZĄ naszych czasów.

POSIADANE:
* Pożywienie – 17/4 mięsa, 1/4 owoców
* Kamienie – 2x opal, rubin, topaz, szmaragd
* Inne –


ATUTY:
* Szczęściarz *
– W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
* Kruszyna *
– Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4. Polowanie jednak trwa normalnie, do zdobycia 4 jednostek mięsa.
* Konsyliarz *
– Smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.
* Wybraniec bogów *
– Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia.

Silje
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 1| A: 1
A,O: 1
Wędrówka Słońca
Dawna postać
sun is deadly laser
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 561
Rejestracja: 07 sty 2017, 22:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 103
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wzburzone Wody*
Partner: Morowa Zaraza*

Post autor: Wędrówka Słońca »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 2
U: L,W,B,Pł,MP,MA,Skr,Śl,A,O: 1| M,MO: 2| W: 3
Atuty: spostrzegawczy, szczęściarz, altruista, opiekun, znawca terenów
Tęsknił za śniegiem. Biały puch był zimniejszy niż deszcz, owszem. Za to pięknie przykrywał ziemię i drzewa oraz odbijał światło i rozpraszał je na tysiące kolorów. Słonecznemu brakowało tego czystego, jasnego świata. Teraz, po burym okresie przejściowym zaczynało się robić kolorowo. Zieleń rosnących liści, dopiero wyłażących z pąków, dominowała. Słonecznego to cieszyło, bo oznaczało to że już niedługo wyrosną też zioła. Które będzie mógł zbierać... Jak tylko ojciec pozwoli wybrać mu się na wyprawę. Ech. Miał nadzieję że już niedługo przestanie tak padać. Nie przepadał za deszczami – świat po nich był chłodny, mokry i nade wszystko – błotnisty.
Szlag! Wykrakał. Nie zdążył nawet zwiedzić połowy Bliźniaczych Skał! I gdzie tu sprawiedliwość...
Przyśpieszył do truchtu, biegnąc wzdłuż podstawy Skał. Szukał jakiegoś zakamarka, wyżłobienia w skale w którym mógłby przeczekać. Nie miał ochoty moknąć, a utrzymywanie wokół siebie bariery ochronnej z maddary było ciężkim zadaniem – zwłaszcza gdyby chciał utrzymać ją przez całą drogę do obozu Wody.
Jest! Coś! Słoneczny zmrużył ślepia, próbując dojrzeć coś przez gęstą kurtynę wody. Jakaś szczelina. Nie wyglądała na zbyt dużą... Ale może się zmieści. Trzeba spróbować. Słoneczny wziął głęboki oddech, spróbował wciągnąć jak najwięcej ciała i wbił się w przesmyk. Nie był pewien, czy nie utknął, i już miał zacząć złorzeczyć gdy poczuł na pysku podmuch. Myślał że to tylko pusta szczelina... Jednak lekki wiaterek sugerował że to nieprawda. Zaciekawiony, przepchnął się z wysiłkiem i wpadł z rozmachem do nieco większego przejścia. Grota! Lepiej, jaskinia. Tylko ciemno jak w jaju. Kleryk pozwolił sobie na uśmiech i wytworzył małą kulkę światła. Migotało ciepło, zawieszone nad jego łbem. Tak przygotowany, ruszył do przodu.
I natknął się na towarzystwo. Zamrugał, oślepiony jasnym blaskiem ognia i cofnął się o krok. Zmrużył oczy.
Zbuntowany? – wyrwało mu się, gdy dokładniej zobaczył smoczą sylwetkę. Długą i bezskrzydłą. Jego umysł od razu połączył to ze znajomym współstadnym. Zbliżył się do ognia pewnym krokiem, tracąc koncentrację. Maddarowa kula zniknęła, sprawiając że jaskinia znowu pogrążyła się w większym mroku. Teraz pysk Słonecznego oświetlał ogień, skacząc po złotych łuskach i odbijając się od błękitnych ślepi. Miał okazję lepiej się przyjrzeć siedzącemu naprzeciwko smokowi.
Och, to... Pomyliłem się, wybacz. – Powiedział natychmiast, tłumiąc zakłopotanie. To wcale nie był Zbuntowany. No, chyba że nagle zmienił kolor łusek i zgubił czarną grzywę na rzecz piór. Kleryk dyskretnie wziął głębszy oddech, próbując dowiedzieć się o... Smoczycy? Hm, chyba tak. Nie usiadł, niepewny z kim ma do czynienia. Ciemna jaskinia, mało światła... Mógł nie gasić kuli.

Licznik słów: 408
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
_
____________Mam wrażenie, że nie posiada pan żadnej pożytecznej umiejętności ani talentu.
____________Czy myślał pan, żeby zająć się nauczaniem?

__________Szczęściarz → odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie. nast. użycie: 30.09
__________Altruista → -2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na polowaniu.
__________Opiekun → -2 ST dla kompana.
__________Znawca Terenów → znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego raz na 2 tyg.
__________nast. użycie: 26.09

______________.mantykora Valisska
______________.S: 1| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 1
______________.A,O,Skr,Śl: 1
______________.głód: 25.09
______________.Karta kompana

__________Słonko w wykonaniu: Szabli, Mr.Furiu, Caretha

_
Morowa Zaraza
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 464
Rejestracja: 19 sty 2017, 13:52
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 43
Rasa: Skrajny
Partner: Słoneczny Kolec

Post autor: Morowa Zaraza »
A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: Kż,Śl,B,S,Pł,A,O,MA,MO,Skr:1| W,Lecz:2| MP:3
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec Bogów
Od wejścia do jaskini dobiegł odgłos inny niż zwykły szum deszczu. Jakieś chrobotanie, stukot pazurów... Smoczyca zwróciła głowę w stronę wejścia, mrużąc fioletowe oczy. Napięła mięśnie, szykując się na atak jakiegoś drapieżnika. Może weszła do czyjejś kryjówki? Nie, nie znalazła tu śladów dłuższego bytowania kogokolwiek lub czegokolwiek. Ciemność wejścia rozjaśniła magiczna kula, sugerując obecność kogoś, kto znał się na magii. Nie oznaczało o oczywiście, ze istota ta ne miała nieprzyjaznych zamiarów, dlatego Peste miała się na baczności.
Potem jednak usłyszała jakieś imię, a kula zgasła. Jej wzrok musiał ponownie przyzwyczaić się do półmroku, oświetlanemu jedynie blaskiem jej niewielkiego ogniska. Dlaczego nie używała magii do oświetlenia wnętrza? Wywodziła się z Równin, gdzie magią pogardzano i chociaż ona sama nie podzielała tego poglądu, przyzwyczaiła się do korzystania z ił własnego ciała tam, gdzie było to możliwe.
W jej nozdrza uderzył zapach stada Wody. Nie wiedziała, jakie tym razem stosunki panują miedzy ich stadami, ale nie miało to większego znaczenia. bez względu na sojusze i tym podobne sprawy, niezależnie od twierdzeń innych i tak nie zamierzała uznawać każdego napotkanego smoka za niegroźnego "przyjaciela".
Nie znam nikogo o tym imieniu – powiedziała, przyglądając się trochę nieufnie zbliżającemu się smokowi. Nieznajomy chyba spostrzegł swoją pomyłkę, bo zatrzymał się, wyglądając na skonsternowanego. ona natomiast nie wstała, ale ciągle siedziała przy ognisku, starając się sprawiać wrażenie spokojniejszej niż była w rzeczywistości.
Usiądź przy ogniu, pogoda na zewnątrz nie zachęca do spacerów – powiedziała do wodnego, wskazując na niewielkie ognisko. Blask ognia oświetlał delikatne, kremowe łuski i złote pióra, lezące akurat spokojnie na głowie smoczycy. Musiała nauczyć się być taka, jak tutejsze smoki – a przynajmniej chociaż trochę je przypominać. Tu nie rzucano się na obcych bez pytania, więc i ona nie zamierzała tego robić... Ale na wszelki wypadek nie traciła czujności.

Licznik słów: 296
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obojętność jest największą ZARAZĄ naszych czasów.

POSIADANE:
* Pożywienie – 17/4 mięsa, 1/4 owoców
* Kamienie – 2x opal, rubin, topaz, szmaragd
* Inne –


ATUTY:
* Szczęściarz *
– W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
* Kruszyna *
– Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4. Polowanie jednak trwa normalnie, do zdobycia 4 jednostek mięsa.
* Konsyliarz *
– Smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.
* Wybraniec bogów *
– Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia.

Silje
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 1| A: 1
A,O: 1
Wędrówka Słońca
Dawna postać
sun is deadly laser
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 561
Rejestracja: 07 sty 2017, 22:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 103
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wzburzone Wody*
Partner: Morowa Zaraza*

Post autor: Wędrówka Słońca »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 2
U: L,W,B,Pł,MP,MA,Skr,Śl,A,O: 1| M,MO: 2| W: 3
Atuty: spostrzegawczy, szczęściarz, altruista, opiekun, znawca terenów
Był wdzięczny za trzask ognia. Inaczej jaskinię wypełniałby tylko odgłos oddechów, szmeru łusek i odległego dźwięku ulewy. W ciemności dźwięki wydawały się intensywniejsze. Fioletowe błony uszu zadrżały, jakby i one dawały znak że nie lubią takiego napięcia.
Odpowiedź smoczycy – teraz już był pewien – zaburzyła stan rosnącego w Słonecznym niepokoju. Powietrze uszło z jego nozdrzy głośniej niż zwykle i samiec nerwowo machnął ogonem. Ta oczywista, nieco sucha kwestia niezbyt go uspokoiła. Tyle to i sam widział! I czuł. Nieznajoma pachniała podobnie jak Obsydianowy – jakby popiołem i siarką. Podobnie jak ognisko które rozpaliła. Ognista, jak nic. Nie wydawała się zdenerwowana niespodziewanym pojawieniem się obcego smoka lub dobrze kryła swoje uczucia.
Nie... Nie, nie zachęca – odparł powoli. Potrząsnął ciałem, strzepując z siebie kropelki wody. I skorzystał z zaproszenia Ognistej. Usiadł naprzeciwko niej, rozwijając lekko skrzydła by osuszyć złote błony. – Dziękuję za propozycję. – Dodał, wyginając kąciki warg w górę. Grzeczność nic go nie kosztowała – tak uważał Słoneczny. Niektóre smoki postrzegały dobre wychowanie jako zbędne reguły i kleryk przyznawał im trochę racji, a w każdym razie rozumiał niechęć. To nie znaczyło że zamierzał być nieuprzejmy i grubiański w stosunku do wszystkich napotkanych smoków.
Pozwoliła mu zostać. Ba, można powiedzieć że zaprosiła! Słoneczny przyjął to z niejaką ulgą. Nie miał ochoty wychodzić na zewnątrz, co niewątpliwie by zrobił gdyby smoczyca zareagowała złością. Przyjrzał się jej ponad płomykami. Jej ślepia rzucały się... w oczy. Dzięki kolorowi tęczówek i bystrości spojrzenia.
Jestem Słoneczny Kolec. Kleryk stada Wody. – Przerwał zapadającą znowu ciszę, przedstawiając się i kiwając lekko łbem w niemym powitaniu. Mówił nieco ciszej niż zwykle – nie chciał, żeby po jaskini rozeszło się echo – co nie umniejszyło siły jego głosu i promieniującej zeń stanowczości. – Pomyliłem Cię ze znajomym Wodnym, który też jest bezskrzydłym. Prawdę mówiąc, jesteś dopiero drugą przedstawicielką tej rasy – poza Zbuntowanym – którą poznałem. – – Powiedział szczerze. W duchu stwierdził że lepiej przyznać się do powodu pomyłki zamiast tylko niegrzecznie się gapić.

Licznik słów: 330
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
_
____________Mam wrażenie, że nie posiada pan żadnej pożytecznej umiejętności ani talentu.
____________Czy myślał pan, żeby zająć się nauczaniem?

__________Szczęściarz → odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie. nast. użycie: 30.09
__________Altruista → -2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na polowaniu.
__________Opiekun → -2 ST dla kompana.
__________Znawca Terenów → znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego raz na 2 tyg.
__________nast. użycie: 26.09

______________.mantykora Valisska
______________.S: 1| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 1
______________.A,O,Skr,Śl: 1
______________.głód: 25.09
______________.Karta kompana

__________Słonko w wykonaniu: Szabli, Mr.Furiu, Caretha

_
Morowa Zaraza
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 464
Rejestracja: 19 sty 2017, 13:52
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 43
Rasa: Skrajny
Partner: Słoneczny Kolec

Post autor: Morowa Zaraza »
A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: Kż,Śl,B,S,Pł,A,O,MA,MO,Skr:1| W,Lecz:2| MP:3
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec Bogów
W dalszym ciągu przyglądała się wodnemu, szukając u niego jakichkolwiek oznak agresji. Gdy jednak usiał, a na dodatek rozłożył skrzydła uznała, że na razie z jego strony nie grozi jej żadne niebezpieczeństwo. Nikt, kto chciałby nagle zaatakować nie siadałby, ani tym bardziej nie rozkładałby skrzydeł, wystawiając ich delikatne błony na możliwe obrażenia.
Słysząc, że ma do czynienia z klerykiem pociągnęła dyskretnie nosem, aby lepiej wyczuć jego woń. To prawda, wyczuła w niej znajoma woń ziół, którą sama również zdążyła przesiąknąć. Może dlatego, ze tak się do niej przyzwyczaiła wcześniej nie zwróciła na nią uwagi? Poczucie względnego bezpieczeństwa, jakie panowało pod bariera przytępiło jej zmysły – nie wiedziała jednak, czy jest to aż takie złe. Być może sprawiało to, że zaczynała się adaptować do tutejszych warunków?
Miło poznać kolegę po fachu – odpowiedziała. Również kąciki jej pyska uniosły się w lekkim, delikatnym uśmiechu. Być może ton jej wcześniejszej odpowiedzi mógł zostać uznany za suchy i niezbyt zachęcający, ale smoczyca nie miała takiego zamiaru. Peste czasem stwierdzała oczywiste fakty w sposób, który w uznaniu innych mógł nadawać im dodatkowego znaczenia.
Nazywam się Zaraźliwa Łuska, Kleryczka Ognia – przedstawiła się, odpowiadając uprzejmością na uprzejmość wodnego. Jej ciało lekko się rozluźniło, a pióra na szyi i głowie opadły. Najwyraźniej uznała, że Kleryk tak jak ona nie jest zbyt skłonny do walki. Skoro wybrali taką profesję to woleli leczyć smoki niż je ranić... Ale może było tak tylko w jej przypadku.
Poznałam jednego Kleryka Wody, Śnieżnego Kolca. nauczyłam go sztuki leczenia, a przynajmniej jej podstaw – dodała jeszcze, przyglądając się Słonecznemu z większym zainteresowaniem. Poznał smoka bezskrzydłego jak ona? Innego uciekiniera z Równin? Chociaż ona właściwie nie uciekła, ojciec dał je wybór. Niewielu go otrzymało, a jeszcze mniejsza liczba smoków z tego skorzystała. Nie dopytywała się jednak o szczegóły, bowiem wtrącanie się w sprawy innych smoków nie leżało w jej naturze.

Licznik słów: 309
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obojętność jest największą ZARAZĄ naszych czasów.

POSIADANE:
* Pożywienie – 17/4 mięsa, 1/4 owoców
* Kamienie – 2x opal, rubin, topaz, szmaragd
* Inne –


ATUTY:
* Szczęściarz *
– W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
* Kruszyna *
– Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4. Polowanie jednak trwa normalnie, do zdobycia 4 jednostek mięsa.
* Konsyliarz *
– Smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.
* Wybraniec bogów *
– Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia.

Silje
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 1| A: 1
A,O: 1
Wirtuoz Szeptów
Dawna postać
Słowa obcej pieśni
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 650
Rejestracja: 07 mar 2017, 21:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 95
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nie był potrzebny
Mistrz: Teraz on nim będzie.
Partner: Wieczorna Aura

Post autor: Wirtuoz Szeptów »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO,B,L,Pł,A,O,Kż,MP:1|Śl,Skr,W:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Lekkostopy; Znawca Terenów; Zdrów jak Ryba
Minęło wiele czasu od kiedy stopa Vozuriim'a stanęła na tych ziemiach. Jednak co się stało? Pewnej nocy można powiedzieć spokojnej z głębin umysłu smoka wydostało się coś o czym mu opowiadano za młodu. Demon w duszy. Wtedy po raz pierwszy straciłem nad nim kontrolę. Przejął on władzę nad młodzikiem po raz pierwszy. Ja po raz pierwszy straciłem czujność i nie wyczułem jego myśli. Tego, że coś je zaślepiło i gdy dotarło do mnie co właściwie się działo mogłem być już jedynie obserwatorem. Widziałem jak młody wybiega z groty. Wzbija się w powietrze i kieruje za góry. Tam skąd pochodzi. Wydarzenia późniejszych dni były widokiem, którego nawet za życia nie dane mi było uświadczyć. Jego wewnętrzny demon skierował jego ciało do obozu, z którego pochodził. To on zaatakował smoki, które nie umiały się bronić, gdyż nigdy nie musiały. To jego targane dziką wsciekłością ciało powoli odcinało kapłanowi każdą kończynę by ten czuł ból jak najdłużej i to ono zabiło tych wszystkich niewinnych zostawiając obóz pusty. Jednak wewnętrznemu demonowi samca nie wystarczyło. Gdy cała masakra się zakończyła on okaleczył też ciało, nad którym miał teraz władzę. Dwa ruchy szponem i dwa strużki krwi spływającę z pyska północnego. Jeden szpon rozszarpał starą bliznę, a drugi stworzył nową ranę. Pysk samca był okaleczony. Później wciąż musiałem patrzeć na truchła niewinnym i widzieć jak ciało, w którym trwam śpi pośród rozkładających się trupów. Jednak pewnego dnia demon osłabł i ja wykorzystałem tą szansę. Od tamtej pory ja mam kontrolę nad ciałem i to ja sprowadziłem je tutaj. Jednak i ciało ma swoje limity. Nie potrafiłem dojść dalej. Czułem jak nieświadomy Vozuriim pada na ziemię. Czułem niemal jego głód. Wiedziałem jednak, że jeśli przeżyje to nawet nie będzie wiedział o tym co się stało. Jednak ja wiem. Wiem, że jest nas trzech, i że ten trzeci jest zagrożeniem przed którym muszę chronić samca.

Licznik słów: 307
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Głos Vozuriima
Spokój jest największym szaleństwem naszych czasów. Atuty:
~ Spostrzegawczy ~
Jednorazowo +1 do percepcji.
~Pamięć Przodka ~
Minus 2ST na A i O przeciwko drapieżnikom.
~ Lekkostopy ~ Smok ma automatyczny sukces przy teście na podkradanie się do zwierzyny łownej. Do użycia raz na dwa tygodnie w polowaniu. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. Zużyty: Do 20.03.2018
~ Znawca Terenów~ Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał). Zużyty: Do 23.10.2018
~ Zdrów jak ryba ~
Szansa na wystąpienie chorób i powikłań spada. O pojawieniu się ich świadczy tylko wynik 9 z rzutu k10. Posiadane:
~ Mięso/Owoce: 0/4 | 0/4
~ Kamienie:
~ Inne: duża perłowa łuska smoka górskiego, dwa szmaragdowe pióra wczepione za uchem. Dialogi: #66FF66
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
Czemu tu była? Co ją tu sprowadziło? Nie wiedziała. Czuła tylko, że musi tu przyjść. Instynkt, a może jakieś wewnętrzne pragnienie kazało jej wyjść w tym momencie z groty. Łapy pokierowały ją we właściwym kierunku. Szła tak, nie zastanawiając się po co czy dlaczego. Wzięła ze sobą mięsa, bo przeczuwała, iż będzie jej potrzebne. Coś się stało. Była dziwnie niespokojna. Nie mogła skupić myśli, ani oczyścić umysłu. Opanowanie, które zawsze jej towarzyszyło wyparowało, niczym ciche wspomnienie. Pospiesznie stawiała łapę za łapą, jakby od tego jak szybko się porusza zależało czyjeś życie. A może tak jest? Nie miała pojęcia. Dotarła do Bliźniaczych Skał. Zatrzymała się i rozejrzała dookoła. Gdzie teraz? Zdezorientowana lustrowała wzrokiem całą okolicę. W końcu spostrzegła ledwo widoczną szczelinę. Nie tracąc czasu podeszła do niej i zaczęła się przeciskać przez wąski tunel. Było to iście niewygodne, ale nie było innego wyboru. Dlaczego właściwie tu wchodziła? Już któryś raz zadawała sobie tego typu pytanie. Jak na razie jedyną odpoweidzią są dwa słowa "Nie wiem". Zaprzestała rozmyślania nad apsurdalnością jej zachowania i po prostu brnęła dalej. Wreszcie trafiła do większego pomieszczenia, w którym mogła się bez problemu wyprostować. Problemem była wszechogarniająca ciemność. Nic tu nie widziała. Wyczarowała, więc sobie niewielką kulę, która zawisła na wysokości jej łba. Twór emanował pokaźnym światłem i oświetlił tym samym całą jaskinie. Wtedy dostrzegła coś od czego zamarło jej serce. Już wiedziała po co tu przybyła. Bez zbędnych pytań doskoczyła do samca i zaczęła go ostrożnie oglądać. Był wyczerpany i poraniony. Co się takiego wydarzyło od ich ostatniego spotkania? Położyła przed nim przyniesione mięso. W nadziei, że jak się pożywi może mu się poprawi. Nie miała zamiaru krzyczeć czy lamentować. To nie pomoże. Zamiast tego delikatnie trąciła go pyskiem i szepnęła z troską, niemal błagalnie.
-Szmaragdzie. Obudź się. Proszę- położyła się obok i patrzyła na samca zmartwionym wzrokiem. Jej oczy zaszkliły się, lecz łzy nie poleciały. Nie płakała przy innych. Tak już była. Otarła się policzkiem o jego policzek i została w tej pozycji, czekając na jakikolwiek znak życia.

Licznik słów: 333
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Wirtuoz Szeptów
Dawna postać
Słowa obcej pieśni
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 650
Rejestracja: 07 mar 2017, 21:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 95
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nie był potrzebny
Mistrz: Teraz on nim będzie.
Partner: Wieczorna Aura

Post autor: Wirtuoz Szeptów »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO,B,L,Pł,A,O,Kż,MP:1|Śl,Skr,W:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Lekkostopy; Znawca Terenów; Zdrów jak Ryba
Ile czasu minęło od kiedy poniosłem tutaj ciało Vozuriim'a do tej groty niczym kukłe? Nie wiem. Godziny? Dni? Jakoś coś nie namacalnego straciłem już rachubę czasu. Jednak samczyk był namacalny jak najbardziej i odczuwał upływ czasu, a w szczególności jego rany. Goiły się dobrze jednak blizny zostaną na długo, a pysk nigdy nie będzie już taki sam. Nagle kroki gdzieś w oddali. Światło! Czyli mały będzie żył. Jeśli ten ktoś będzie miał jedzenie i jeśli Vozuriim się obudzi.
Usłyszałem głos i wiedziałem do kogo należy. Należał do tej członkini Ziemi, w której mój nosiciel się... Nie! Jeśli on nigdy się nie obudzi to ona poczuje się tak jak on gdy...
~ Praad vok! Praad vok Vozuriim! Laas!~
... Uch... Uch... Boli...Co się stało? Powoli otworzyłem ślepia. Ciemno... Ale to nie jest moja grota. Skąd ten zapach krwii? Dlaczego pysk mnie tak boli. Całkiem jak wtedy gdy tu trafiłem pierwszy raz. Byłem równie przestraszony jak teraz. Równie zagubiony i równie słaby. Poczułem, że ktoś dotyka mojego boku. Poczułem delikatny zapach lasu i wiedziałem już kto siedzi obok. ~ Iraz? Gdzie jes....~ Słowa przerwał mi mój podłużny syki i pulsujący ból warg albo raczej ich nowo powstałego przedłużenia. Jednak widziałem też mięso. Z wielkim bólem przełykałem kolejne kęsy. Nie czułem smaku swojej krwi, ani smaku jakieś obcej smoczej krwi. Nic nie pamiętałem. Tylko moment gdy poszedłem spać. Cały i zdrowy. Teraz budzę się tutaj. Po kilku minutach mięso zniknęło, a ja powoli spojrzałem na samicę. ~ Dzię... Dzię... Dziękuję. ~

Licznik słów: 248
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Głos Vozuriima
Spokój jest największym szaleństwem naszych czasów. Atuty:
~ Spostrzegawczy ~
Jednorazowo +1 do percepcji.
~Pamięć Przodka ~
Minus 2ST na A i O przeciwko drapieżnikom.
~ Lekkostopy ~ Smok ma automatyczny sukces przy teście na podkradanie się do zwierzyny łownej. Do użycia raz na dwa tygodnie w polowaniu. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. Zużyty: Do 20.03.2018
~ Znawca Terenów~ Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał). Zużyty: Do 23.10.2018
~ Zdrów jak ryba ~
Szansa na wystąpienie chorób i powikłań spada. O pojawieniu się ich świadczy tylko wynik 9 z rzutu k10. Posiadane:
~ Mięso/Owoce: 0/4 | 0/4
~ Kamienie:
~ Inne: duża perłowa łuska smoka górskiego, dwa szmaragdowe pióra wczepione za uchem. Dialogi: #66FF66
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
Poczuła ruch, po czym gwałtownie podniosła głowę i zaczęła intensywnie wpatrywać się w swego towarzysza. Czyli żył! Dzięki wszystkim bogom tego świata! Odetchnęła wyraźnie uspokojona. Czuła się jakby wielki kamień spadł jej właśnie z serca. Jednak nie była to jeszcze pora na świętowanie. Samiec nadal był bardzo słaby, a rany na pysku świadczyły o jakieś walce. Z troską przyglądała się jak ten zjada przyniesione przez nią mięso. Widać było, że sprawia mu to ból. Wcześniej, kiedy próbował coś powiedzieć, przerwał i wydał przeciągły jęk. To nie były dobre znaki. Teraz już bardziej opanowana mogła logicznie pomyśleć nad tym co się dokładnie wydarzyło. I choć starała się dojść do jakiegoś logicznego wniosku, nijak jej to wychodziło. To nie dlatego, że była rozproszona, tak jak przy ich poprzednim spotkaniu. Po prostu nie mogła sobie tego wszystkiego ułożyć. Czemu Szmaragd miałby się z kimś bić? Nie wygląda na takiego co by o byle głupotę rzucał się komuś do gardła. Wręcz przeciwnie. Wydaje się spokojny i racjonalny. Tym bardziej nie mogła go sobie wyobrazić szalejącego czy krzywdzącego kogokolwiek. Może to jego ktoś zaatakował? Taka możliwość jakoś lepiej pasowała. Tylko skąd wtedy by się znalazł tutaj? Jeśli przegrał to powinien być na terenach swojego stada. Jeśli zaś wygrał to dlaczego leżał nieprzytomny i poraniony w tej podziemnej jaskini. Coś tu nie pasowało. Nie odpowiedziała na podziękowanie samczyka, zbyt zajęta analizowaniem tej dziwnej zagadki. Z przymrużonymi oczami i nieodgadnionym wyrazem pyska, przyglądała się dokładnie całej posturze Szmaragda. Mogło by się to wydawać trochę niezręczne, lecz Spokojna na to nie wpadła. W końcu jednak poddała się i stwierdziła, że nie ma pojęcia co takiego spotkało jej śnieżnobiałego towarzysza. Spojrzała, więc prosto w jego fioletowe oczy i przekrzywiła delikatnie głowę.
-Co ci się stało?– zapytała rzeczowym, poważnym, lecz mimo wszystko zmartwionym tonem.

Licznik słów: 294
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Wirtuoz Szeptów
Dawna postać
Słowa obcej pieśni
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 650
Rejestracja: 07 mar 2017, 21:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 95
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nie był potrzebny
Mistrz: Teraz on nim będzie.
Partner: Wieczorna Aura

Post autor: Wirtuoz Szeptów »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO,B,L,Pł,A,O,Kż,MP:1|Śl,Skr,W:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Lekkostopy; Znawca Terenów; Zdrów jak Ryba
Kiedy ja wyszedłem z groty? Przecież ostatnie co zrobiłem to położyłem się spać. Czułem się dziwnie... Jakby większy. Ile czasu mogło minąć? On pewnie wie co się stało... Czy przejął nade mną kontrolę? Dlaczego mógłby to zrobić? Przecież mu ufam i wie, że słucham jego rad, więc po co? Miałem mętlik w głowie, który był jeszcze wzmożony przez ogromny ból pyska. Spojrzałem na samicę, która wydawała się równie zakłopotana co ja. Tak właściwie to gdzie jesteśmy? Czułem wiele stadnych zapachów. Czyli znajdowaliśmy się na terenach wspólnych, ale... Może lepiej się nie zastanawiać tylko po prostu spytać jego. ~ Dreh hei mindok fos koros?~ Pytanie było ciche. Walczyłem z bólem co było widać. ~ Nid...~ Czy wierzyłem w tą odpowiedź? Nie do końca... Był wiecznym obserwatorem... Widział wszystko nawet gdy moje ślepia pozostawały zamknięte, więc jak mógł nie wiedzieć co się stało? Z tego zamyślenia wyrwał mnie ból i pytanie samicy. Spojrzałem na nią, a w moich ślepiach widać było, że nie znam odpowiedzi na jej pytanie. ~ Ja... Ja nie wiem. Zasnąłem w swojej grocie i teraz obudziłem się tu. Z tym... Au!~ Powiedziałem na końcu wskazując na rany na pysku, które wciąż bolały jak diabli.

Licznik słów: 196
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Głos Vozuriima
Spokój jest największym szaleństwem naszych czasów. Atuty:
~ Spostrzegawczy ~
Jednorazowo +1 do percepcji.
~Pamięć Przodka ~
Minus 2ST na A i O przeciwko drapieżnikom.
~ Lekkostopy ~ Smok ma automatyczny sukces przy teście na podkradanie się do zwierzyny łownej. Do użycia raz na dwa tygodnie w polowaniu. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. Zużyty: Do 20.03.2018
~ Znawca Terenów~ Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał). Zużyty: Do 23.10.2018
~ Zdrów jak ryba ~
Szansa na wystąpienie chorób i powikłań spada. O pojawieniu się ich świadczy tylko wynik 9 z rzutu k10. Posiadane:
~ Mięso/Owoce: 0/4 | 0/4
~ Kamienie:
~ Inne: duża perłowa łuska smoka górskiego, dwa szmaragdowe pióra wczepione za uchem. Dialogi: #66FF66
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
On naprawdę nie wie co się stało. Tylko jak to możliwe? Czyżby ten zmarły smok przejął nad nim kontrole? To jedyne logiczne wyjaśnienie. Kiedy spojrzała w jego oczy wiedziała już, że nie kłamie. Nie chciała od razu wysuwać jakichś wielkich i makabrycznych podejrzeń, jakoby ten duch chciał, żeby Szmaragd cierpiał. Gdyby rzeczywiście taki był jego cel to już dawno poczynił by ku temu kroki. Na dodatek samiec zapewniał ją, że ten mu pomaga i doradza. To wszystko było tak skomplikowane. Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. Jej umysł pracował na pełnych obrotach, a na pysku rysowało się skupienie. Poukładała fakty. Samczyk zasnął u siebie, lecz obudził się tutaj. Nic nie pamięta i nic nie wie. Wcześniej był okazem zdrowia, teraz za to miał pokiereszowany pysk. To znaczy, że doszło do jakiejś walki. Jego zdziwienie może oznaczać, iż od chwili gdy się kładł do tego momentu minęło sporo czasu. Kto wtedy kierował Szmaragdem? Dlaczego się z kimś bił? Dokąd się udał? Eh, głowa zaczynała ją boleć od tych wszystkich niewiadomych. Złapała się łapą za łeb i pokręciła nim kilka razy. Po chwili wróciła do poprzedniej pozycji i znów spojrzała na swego towarzysza. Pewnie jest jeszcze bardziej zdezorientowany co ona. W końcu to jego ciało. No i te rany. Może powinni wezwać uzdrowiciela? Choć goiło się w porządku to widocznie nadal bolało. Cisza trwa już zdecydowanie za długo. Pora ją przerwać.
-No nic. Może kiedyś się dowiemy co się stało. Te rany nadal bolą, prawda? Może wezwiemy jakiegoś uzdrowiciela, żeby na nie spojrzał? Nie musisz nic mówić, jeśli sprawia ci to ból- powiedziała spokojnym tonem głosu, uśmiechając się przy tym łagodnie. Nie muszę wiedzieć teraz co się stało. Kiedyś na pewno się to wyjaśni.

Licznik słów: 282
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Wirtuoz Szeptów
Dawna postać
Słowa obcej pieśni
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 650
Rejestracja: 07 mar 2017, 21:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 95
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nie był potrzebny
Mistrz: Teraz on nim będzie.
Partner: Wieczorna Aura

Post autor: Wirtuoz Szeptów »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO,B,L,Pł,A,O,Kż,MP:1|Śl,Skr,W:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Lekkostopy; Znawca Terenów; Zdrów jak Ryba
Byłem zakłopotany. I to bardzo. W końcu jak ja się tu znalazłem? Ile czasu minęło i kto mi to zrobił? Wcześniej tylko jeden smok zadał mi taką ranę jednak jego już nigdy nie spotkam. Bałem się... Bałem się niewiedzy i tego, że on mógł po prostu przejąć władzę nad moim ciałem i nie chce mi o tym powiedzieć. Z resztą nie jest na tyle głupi by się przyznać jeśli to zrobił. Z zamyślenia wyrwały mnie słowa samicy. Nawet nie zwróciłem uwagi na ciszę, która zapanowała. Ale po co chciała uzdrowiciela? Przecież rany się zagoiły, a ból to normalka... Wtedy też bolało nawet po tym jak Zaraźliwa się mną zajęła. ~ Nie. Nie trzeba... Poboli jeszcze z kilka dni i przestanie. Boję się tego... Niewiedzy...~ Powiedziałem głos delikatnie mi zadrżał. Nie wiedziałem co robić... Powinienem im powiedzieć. Mu powiedzieć... Trzymając go w niewiedzy tylko bardziej narażę go na to, że taka sytuacja się powtórzy. Musimy temu zapobiegać w przyszłości. Jednak nie powiem mu wprost, że zrobił masakrę. Że zabijał niewinnych w akcie niemej zemsty i niemego szału. Nie powiem, że potwór, który kryje się w głębi duszy przejmuje nad nim kontrolę, że przepowiednia była prawdziwa i powinien być martwy by nie zagrażać wszystkim dookoła... Ale może ona... Będzie w stanie go chociaż pilnować... Muszę teraz zrobić coś czego nie cierpie. Muszę przejąć kontrolę i z nią porozmawiać... Skupiłem się. Poczułem jak łeb Voza opada. Jak jego umysł odchodzi na bok, a mój zdobywa panowanie nad ciałem. A przynajmniej nad łbem. Po raz pierwszy od czasów własnego życia czułem... Otworzyłem pysk Voza. Wydostal się niego cichy mrukliwy głos. Mój głos... ~ Samico Życia... Możemy porozmawiać prawda? ~Zgodzi się?

Licznik słów: 276
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Głos Vozuriima
Spokój jest największym szaleństwem naszych czasów. Atuty:
~ Spostrzegawczy ~
Jednorazowo +1 do percepcji.
~Pamięć Przodka ~
Minus 2ST na A i O przeciwko drapieżnikom.
~ Lekkostopy ~ Smok ma automatyczny sukces przy teście na podkradanie się do zwierzyny łownej. Do użycia raz na dwa tygodnie w polowaniu. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. Zużyty: Do 20.03.2018
~ Znawca Terenów~ Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał). Zużyty: Do 23.10.2018
~ Zdrów jak ryba ~
Szansa na wystąpienie chorób i powikłań spada. O pojawieniu się ich świadczy tylko wynik 9 z rzutu k10. Posiadane:
~ Mięso/Owoce: 0/4 | 0/4
~ Kamienie:
~ Inne: duża perłowa łuska smoka górskiego, dwa szmaragdowe pióra wczepione za uchem. Dialogi: #66FF66
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej