Białe drzewko

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewa dają schronienie zarówno przed słońcem, jak i deszczem, a na licznych polanach można zwyczajnie odetchnąć i zapomnieć o obowiązkach.
Zabójczy Umysł
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 960
Rejestracja: 11 sty 2014, 17:13
Płeć: Samica
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Zabójczy Umysł »
A: S: 1| W: 3| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 1
U: Kż: 1| M: 2| B,S,L,P,A,O,W,Skr,Śl: 3| MP,MO: 4| MA: 5
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Mistyk; Wybraniec bogów; Znawca terenów

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Udalo sie, ale ledwo, lewo. Kazdy czarodziej i kazdy Uzdrowiciel ( no prawie) wie, ze atakuje sie jak najblizej celu.
– Staraj sie raczej tworzyc bariery, oczywiscie jak najblizej atakowanej czesc twego ciala, z ognia, lodu czy tez kwasu.T To jest o wiele bezpieczniejszy sosob. A zwlaszcza wtedy kiedy masz do czynieniq z mistrzem Ataku badz kims kto do tej "rangi" aspiruje
Najpierw pozwolilam sobie na krotkie wyjasnieni a pozniej figlarne mrugniecie do Oczywistego.
– Jesli nie masz zadnych pytan to ... to koniec twoich mek
Wyszczerzylam sie wesolo. Chociaz? Z jednej strony szkoda. Oczywisty, jak na woja, wcale nie byl takim beztalenciem. Powaznie.

Licznik słów: 104
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Oczywistooki
Dawna postać
:)
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 668
Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
Partner: Oddech Pustyni...?

Post autor: Oczywistooki »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
Oczywisty pokiwał łbem z wytchnieniem.
– Nie mam już pytań. Dziękuję bardzo za naukę i porady! Nie wiesz, jak bardzo mi z tym pomogłaś. – Rzekł ucieszony, powoli się do niej zbliżając. Na jego pysku widniał wielki uśmiech, którzy rzadko z niego schodził, jednak teraz był bardziej szeroki, niż zwykle. Kiedy podszedł do Zabójczego Umysłu, w geście podziękowania krótko i szybko liznął ją po boku pyska. Jak by co nie chciał jej poderwać, bo przecież raczej 40-księżycowy smok niezbyt pasuje do 90-księżycowej staruszki.
– Śpieszę się, wybacz, życzę Ci miłych księżyców! Do zobaczenia w przyszłości. – Rzekł milutko, odchodząc w stronę swojego stada.

Licznik słów: 103
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rysunek wykonała http://harrietmilaus.deviantart.com/
Obrazek
PH: 1


Życie było fajne...


Obrazek
Zabójczy Umysł
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 960
Rejestracja: 11 sty 2014, 17:13
Płeć: Samica
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Zabójczy Umysł »
A: S: 1| W: 3| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 1
U: Kż: 1| M: 2| B,S,L,P,A,O,W,Skr,Śl: 3| MP,MO: 4| MA: 5
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Mistyk; Wybraniec bogów; Znawca terenów
Pocałunki?! Fuj! Nie ma nic gorszego niż pocałunki. Bleeee. Ha! Ciekawe czy Oczywisty widział moją minę? Jakbym się tuzina bylicy piołuna nażarłam. No ale nic. Jak koniec to koniec. Teraz to przynajmniej sobie odpocznę. Nareście. – Do zobaczyska. Kiedyś tam – skwitowałam filozoficznie, tak na do widzenia, a później ... Później, to po prostu zabrałam się z tego miejsca. Obozie Wody, uwaga, nadchodzę!
(zt)

Licznik słów: 64
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Poszukiwacz Kości
Dawna postać
Arr
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 633
Rejestracja: 27 lis 2014, 18:36
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 69
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ćmienie Maddary*
Mistrz: Niepamięć Świtu*
Partner:

Post autor: Poszukiwacz Kości »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 2| P: 1| A: 1
U: L,M,MA,MO: 1| S,MP: 2| B,Śl,Kż,Skr,Pł,W: 3 | A,O: 4
Atuty: ostry wzrok; kruszyna; poszukiwacz; regeneracja; znawca terenów
Przez ten cały czas wojownik ani na chwilę nie zastanowił się po co to wszystko, jakie to miało znaczenie. Przybył tu jak na komendę, ponieważ ktoś go potrzebował. Nie czuł żadnej wagi tego wezwania, jego świadomość była zupełnie uśpiona.
Czuł się bezwartościowy i podatny, miał wrażenie że cokolwiek się stanie, ulegnie i padnie w boju, przyjmując na siebie cokolwiek. Nawet instynkt go zupełnie opuścił, chodź jego zalążki na pewno jeszcze funkcjonowały.
Jej słowa zwróciły ponownie jego uwagę. Otworzyły umysł by pozwolić zadać sobie wreszcie to pytanie – w jakim celu? Pysk czarnofutrego pozbawiony wcześniej emocji, zaczął ukazywać zainteresowanie.
Jego trójkątne ucho zastrzygło, a sam drgnął z zimna grzbietem. Gdy nawiązała do jego kalectwa, poczuł drobne ukłucie w sercu.
Niezależnie jednak od tego, nie mógł powstrzymać swojej narastającej ciekawości która żądała kontynuowania czegokolwiek do czego zmierzała uzdrowicielka Cienia.
Został zdradzony powód tego spotkania. Handel, wymiana? Wojownik poczuł się zdezorientowany.
Kontynuuj. – Polecił krótko, gdy wyjaśniła powód dla którego został wezwany. Był wyjątkowo ciekaw co uzdrowicielka chciała od niego uzyskać. Jego zapasy były skromne, szczególnie w kwestii pożywienia.
Pozwolił sobie wygodnie się rozsiąść by nie musiał niepotrzebnie skupić się na zachowywaniu równowagi. Wsłuchiwał się w szczegóły tej oferty handlowej, stopniowo coraz bardziej się dziwiąc. Uzdrowicielka strasznie się zagalopowała, Poszukiwacz przez dłuższy czas zaniemówił, a do pertraktacji wtrącił się jasnoskóry elf, którego dopiero teraz miał przyjemność zauważyć. Jego słowa okropnie podsumowały temat tej rozmowy i sprawiły, że na pysku wojownika pojawił się grymas niezadowolenia.
Zignorował jego obecność, chcąc skupić się wyłącznie na tym co oferowała Kalina.
Zapewne nie jeden samiec zrobiłby to nawet za darmo, ale ja do takich od dawna już nie należę. Jeżeli byłaś w stanie zauważyć u mnie cechy smoka pustynnego, to powinnaś też zauważyć że należę już do kogoś kto ma bardzo.. zaborczą osobowość. – Wyjaśnił, nie mogąc powstrzymać uśmiechu. Mowa była oczywiście o Wizji od której otrzymał mnóstwo pamiątek na swoim ciele.
A myśl o jego partnerce ocuciła go i podniosła w duchu. Wojownik uniósł się z ziemi i cofnął o krok, ukazując swoje stanowisko.
I choć kierują cię dobre intencje, to jestem zmuszony odmówić. Nieistotne jest to co jesteś mi w stanie zaoferować, musisz mimo wszystko skierować prośbę do kogoś innego. – Odpowiedział, przeciągając nozdrzami powietrze. Tak jak jest gotów wesprzeć każdego w czyimś problemie, tak po prostu tutaj jest bezradny. Miał związane łapy i nijak nie mógł spełnić jej prośby. Nie mógł, nie powinien, nie chciał. Miał w tym temacie stanowcze zdanie.

Licznik słów: 409
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Coś, o czym powinienem powiedzieć już wcześniej:
Najmocniej przepraszam wszystkich którzy przez moją nieobecność mieli zatrzymane postępy w fabule. Ostatnie 10 księżyców tej postaci były trudne. Nie miałem własnego prywatnego dostępu do forum oprócz komórki, a później miałem wyjazd do Niemiec. Próbowałem jeszcze przez pierwsze tygodnie jakoś dać radę, ale z czasem po prostu mój optymizm sam mnie oszukał. Rozwiązanie było proste, wystarczyło żebym zgłosił nieobecność. Długą. A jednak z jakiegoś powodu uznałem że dam radę, skupię się na najważniejszych rzeczach i gdy uzyskam jakiś swobodniejszy dostęp do forum, to również wznowie fabuły oraz rozpocznę kolejne, obiecane innym userom.
No, raczej już tej obietnicy nie spełnię. Dziękuje więc wszystkim za przeprowadzone fabuły, bo każda z nich była wyjątkowa. Szczególnie dziękuje temu murzynowi, temu piasku, kurczaku, brykietowi, tej, co poczęstowała mnie ciasteczkami, grubemu chłopcu, skwarkowi, gfghh, wicherkowi, Apo, siłce, waszce i wszystkich innych, o których nie wspomniałem a wspomnieć należeć by było. Wielbię was wszystkich ♥

Obrazek

Galeria:
by Arijka by Kuroi by Piasek
Dziki Agrest
Dawna postać
Zapchlony owocożerca
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 547
Rejestracja: 04 sie 2015, 8:37
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny

Post autor: Dziki Agrest »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 4| A: 1
U: B,O,MO,MA,: 1| W,MP,S: 2| A,Skr,Śl,Kż,L: 3
Atuty: Spostrzegawczy; Kruszyna; Poszukiwacz; Znawca Terenów
Chochlik uciekł od niej. Mimo wszystko na pewno nie mógł pobiec daleko. Dzika uważała, że musiał pewnie być w jakimś innym fragmencie szklistego zagajnika. Tym razem przyleciała więc nad Białe Drzewko. Jeśli chochlik tu był to raczej powinna go zauważyć w końcu nie było tu aż tyle kryjówek. Ślepkami starała się wypatrzeć przebiegłą bestyjkę albo chociaż zabrany przez nią kamień szlachetny. Zadanie nie było takie łatwe. Miała jednak nadzieję, że jej się uda.

Licznik słów: 73
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

<Karta Vaizel'a>
A: S: 1, W: 1, Z: 1, I: 1, P: 2, A: 1
U: A, O, Skr: 1
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
/odpis eventowy

Białe drzewko jak zwykle majestatycznie stało na polance, nie ruszając się z niej nawet o krok. Teraz, kiedy obsypane było śniegiem, wyglądało jeszcze piękniej niż zwykle. Może dzięki temu, miejsce otaczała aura spokoju? Nic więc dziwnego że Łuska zdecydowała się odwiedzić takie miejsce. Ale niestety, mimo starań, jakoś jej nie szły te poszukiwania. Szukała dokładnie, co do tego nie było wątpliwości, ale zdaje się, prócz śniegu, sopelków i zmrożonych młodych drzewek, nie było tu niczego, wartego uwagi. Choć... Zaraz zaraz.. Czy to ślady? Po podejściu niemal na skraj polany, Dzika zauważyła odciski stópek. I coś jeszcze. Gałązkę, długą, cienką, oblodzoną i zaśnieżoną, ale niewątpliwie przyciągniętą tu przez jakieś stworzenie. A na gałązce jeszcze jeden, pozostały pewnie po jesieni listek. Był podłużny. Ślady jednak nie wchodziły na teren należący do Białego Drzewka, a nikły gdzieś w dalszych częściach Szklistego Zagajnika.

Licznik słów: 141
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Dziki Agrest
Dawna postać
Zapchlony owocożerca
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 547
Rejestracja: 04 sie 2015, 8:37
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny

Post autor: Dziki Agrest »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 4| A: 1
U: B,O,MO,MA,: 1| W,MP,S: 2| A,Skr,Śl,Kż,L: 3
Atuty: Spostrzegawczy; Kruszyna; Poszukiwacz; Znawca Terenów
Szukała i szukał, a znaleźć niczego nie mogła. Pech. Ale chwila moment... co to takiego? Tam na skraju polanki? Ślady? Tak! To musiały być ślady tej wrednej, klejnotokradnej istotki! Co prawda był to tylko jeden, mały trop ale musiał jej chyba wystarczyć. Dzika poszła więc stąd. Chochlik musiał tędy przechodzić ale raczej już go tu nie było. Musiała więc poszukać w jakimś innym miejscu Kto wie, gzie teraz mogła się schować ta mała, zła istotka. Tak czy siak Dzika musiała ją znaleźć. Musiała! Dla nauczyciela!

Licznik słów: 85
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

<Karta Vaizel'a>
A: S: 1, W: 1, Z: 1, I: 1, P: 2, A: 1
U: A, O, Skr: 1
Absurd Istnienia
Dawna postać
Chcę tulić wnuki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 785
Rejestracja: 30 kwie 2015, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 71
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura ;^; umarła
Mistrz: Trzy Odcienie [*]
Partner: niespełniona miłość ;–;

Post autor: Absurd Istnienia »
A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: MO,L: 1| O,S,Kż,B,A,MP,MA: 2| Śl,Skr,W: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć Przodków; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Och, tereny wspólne. Nie był na nich od dość długiego czas, bo zwykle przybywał na terenach Ognia. Gdzie go tym razem łapy poniosły? W całkiem ładny zagajnik. Zauważył jakieś białe drzewko, właściwie wszędzie było biało, więc równie dobrze mogło być przykryte śniegiem. Podszedł do tajemniczej roślinki i dźgnął ją pazurem. Och, jednak to nie śnieg a naturalny wygląd. Rozejrzał się dookoła i na chwilę przysiadł na zadnich łapach. Całkiem ładna okolica, chociaż pewnie lepiej wygląda w lato. Smok mimo wszystko był czujny, jak zawsze z resztą, nasłuchiwał tego co się działo w okolicy, a uszy mu drgały. Już się zdążył nauczyć, że zawsze trzeba być czujnym.

Licznik słów: 106
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y:
II. Pamięć Przodków – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
III. Tropiciel – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. (8.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

IV. Znawca TerenówRaz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu zdobycz , kamień (13.09).
IV. Wybraniec Bogów – dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, czy polowanie(raz na 2 tygodnie)

P O S I A D A N E:
1X Żeton Złoty, 1X Żeton Srebrny, 2X Żeton Brązowy
| Avatar od Foslo | Rudy w podpisie od Harriet | Drzewo Genealogiczne | Głos Rudego (gdy osoba śpiewająca nie skrzeczy) |
Kruczy Śpiew
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 311
Rejestracja: 08 lip 2015, 19:32
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Kruczy Śpiew »
A: S: 1|W: 2| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: L,MO,A,O,Skr: 1| P,S,B,MA,Śl: 2| Lecz,W,MP: 3
Atuty: Zwinny, Pamiec przodka, Zielarz
Przy białym drzewku usiadła Kruczy Śpiew, odciążając odmrożone poduszki łap. Choć sprzyjało jej ostatnio szczęście przy poszukiwaniu ziół, odbijało się to na jej zdrowiu. Okropny ból łba uniemożliwiał jej używanie magii, a ranne łapy... Cóż. Najwygodniejsze nie były. Oby szybko się to zmieniło!

// Ból głowy i + rana lekka: Niewielkie odmrożenie opuszek łap, stwardniałe i popękane naczynia krwionośne, delikatny ból podczas chodzenia.
Jeśli zabraknie jakichś ziół u nas, byłabym wdzięczna gdybyś wzięła od siebie i wybrała sobie jakieś Wodne w zamian ;)

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
When you stand at the gate of Hel
And when you have to tear free
I
shall follow you
Past the bridge of Gjöll
with my song


Obrazek

Pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
Zielarz ~ Raz na tydzień Uzdrowiciel napotyka na swej drodze poszukiwane przez siebie dorodne zioło (30.01). Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.


Avatar by RubisFirenos.
Ultron-Trotyl by HarrietMilaus
Azyl Zabłąkanych
Dawna postać
Zatroskana
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1036
Rejestracja: 17 sty 2015, 16:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: +Jesień Bzów
Mistrz: +Jesień Bzów
Partner: Chłód Życia

Post autor: Azyl Zabłąkanych »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl: 1| B,S,Pł,A,O,MO,MA,M: 2| K,W: 3| MP,Lecz: 4
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec bogów
Azyl Zabłąkanych zjawiła się dopiero po kilkunastu, a może i kilkudziesięciu minutach. Zdyszana, zziajana nieco przysiadła przy młodszej uzdrowicielce, chociaż swego delikatnego spóźnienia nie wyjaśniła żadnym słowem. Wydarzenia, które niedawno dotknęły Życie, pochłaniały wiele jej wolnego czasu – chociaż nie czuła się dobrze, czasem nie miała chwili, by rozpaczać.
Witaj, Kruczy Śpiewie – przywitała się, kiwając łbem delikatnie. – Wybacz mi, jeśli czekałaś zbyt długo.
Przysiadła przy samicy, z pewną melancholią przypominając sobie ich pierwsze spotkanie. Nie zwlekała jednak z leczeniem; w jej dłoniach szybko pojawiły się miseczki i odpowiednie zioła.
Wpierw w przygotowanym naczyniu pojawiły się liście nawłoci pospolitej. Napełniła całość wodą, zbierając wilgoć z powietrza, zagotowała, by niedługo później gotowy już wywar podać swej towarzyszce. Gdy ta go wypiła, przyłożyła łapę do jej barku.
Zlokalizowała zwężenie się naczyń krwionośnych, zregenerowała i rozluźniła, działając kojąco na układ krwionośny. Dzięki nawłoci jej praca była znacznie ułatwiona; zioło wyrównało ciśnienie, częściowo łagodząc ból głowy. Jego przyczyny często bywały enigmatyczne; często był spowodowany stresem, przepracowaniem, ale również zmęczeniem i głodem. Jeśli pacjent nie zamierzał zmieniać swych przyzwyczajeń, często nie mogła zrobić nic więcej, niż jedynie czasowo ukoić jego ból.
Pobudziła ośrodki nerwowe, upewniła się, iż nic na nie nie naciska, po czym odcięła dopływ maddary. Powoli odsunęła łapę, mrugając kilkakrotnie. Spojrzała na pysk skrajnej, jakby chcąc się upewnić, czy jej działanie pomogło chorej w jakikolwiek sposób.
Nawet, jeśli jej działania nie odniosły tak dobrego skutku, jak oczekiwała, nie zwlekając długo zajęła się odmrożeniem. Nie posiadała żywokostu, który nadawałby się do tego najlepiej, jednak wiedziała, czym mogłaby zastąpić jego brak. Wybrała dziurawiec pospolity, z którego kwiatów przyrządziła napar i podała samiczce – jego dobroczynne właściwości szybko uśmierzą ból.
Potem zaś przyłożyła łapę do jej barku, wysyłając w jej ciało wiązki maddary.
Ostrożnie regenerowała łapy, powoli przywracając im prawidłową temperaturę. Niespiesznie likwidowała następstwa odmrożeń, zajmując się popękanymi i stwardniałymi naczyniami krwionośnymi. Jeśli poszkodowane w jakikolwiek sposób zostały mięśnie i nerwy, i im przywróciła pierwotny stan.
Gdy zaś upewniła się, iż zadbała o wszystko, oderwała łapę i spojrzała niepewnie na efekt swej pracy.

Licznik słów: 339
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I am far away from place
Where I’ve been all my story

I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.


Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.

P O S I A D A N E:

K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
Mistrz Gry.
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1579
Rejestracja: 08 sty 2014, 17:14

Post autor: Mistrz Gry. »
Tereny otaczające Białe Drzewo zostały otoczone, a następnie pochłonięte przez szaro-zielone, kłębiące się masy tworu zwanego mgłą. Na samym końcu żarłoczna mgła pochłonęła samo drzewo. Powoli, jakby syciła się swoim znaleziskiem. Wspinała się od podnóża, po pniu, okręcając się dookoła niego jak niematerialny wąż, by w końcu pochłonąć je całe.

Licznik słów: 50
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Szlachetny Nurt
Dawna postać
Martwe Spojrzenie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1862
Rejestracja: 25 sty 2017, 12:24
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 88
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wzburzone Wody
Mistrz: Mistycznooka
Partner: Graghess

Post autor: Szlachetny Nurt »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,MP,MA,MO,W, Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Szczęściarz, Tropiciel, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Złocisty ostatnio był bardzo głodny, łowcy ze stada jeszcze nie przynieśli zdobyczy, a on był już naprawdę głodny. Musiał sam jakoś zdobyć jedzenie, tak właściwie to nie wiedział jeszcze jak. Udał sie do zagajnika, nikogo dawno tu nie było, ze względu na mgłe, ale niedawno zniknęła i miejsce znów było bezpieczne. Przeszukiwał zagajnik w poszukiwaniu jedzenia, po dłuższym czasie jednak zrezygnował, udał sie do Białego Drzewka żeby odpocząć, przez brak jedzenia był bardzo słaby. Było naprawdę piękne, niestety nie pocieszało go to jakoś. Gdy już był na miejscu zrezygnowany zaryczał i położył się obok Drzewa. Teraz mógł liczyć tylko na jakiś cud.

Licznik słów: 102
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Piórko Nadziei
Dawna postać
Piórko
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1021
Rejestracja: 06 gru 2015, 16:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 78
Rasa: Skrajny
Opiekun: Płomień Pustyni
Partner: Opoka Ziemi

Post autor: Piórko Nadziei »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: A,O,MP,Śl,W,L,Pł,B,Kż,M,MA,MO:1| Skr:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec bogów
Tym cudem na który czekał Złocisty Kolec był Piórko Nadziei. Nie bez przyczyny nosił takie miano. Przelatywał przez Szklisty Zagajnik, aby zobaczyć jak tam wygląda, po tym jak wielka, zielona mgła wycofała się z tych terenów. Zabrał, nie wiedzieć czemu ze sobą dwie sarny, po jednej w każdej łapie. Może obawiał się, że będzie musiał tutaj dłużej zostać? Ale z góry zobaczył, że śladu po mgle nie ma, a wiosna pobudziła do życia już roślinność. Wyglądało tutaj, jak by przed wieloma księżycami nic szczególnego się tutaj nie wydarzyło. Gdy mijał Białe Drzewko, zobaczył tam leżącego smoka. Wyglądał jakoś dziwnie, jakby umierał. A może spał? Zaciekawiło go to jednak i postanowił wylądować obok.
Przy lądowaniu mocno trzepotał skrzydłami, by zrobić, niby to niechcąco, więcej hałasu, aby tym samym oznajmić swoje przybycie. Taki rodzaj pukania przy wejściu do groty.
Po wylądowaniu odezwał się;
– Witaj, wybacz że przeszkadzam. Jestem Piórko Nadziei. Zaintrygowało mnie to, że tutaj tak leżysz. Czy mogę ci w czymś pomóc?–

Licznik słów: 162
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Przedmioty Posiadane:
P: 31/4 mięsa, 2/4 owoców
K: 1x opal, 1x ametyst, 3 x diament, 2 x topaz, 2 x szmaragd, 1x szafir, 1x perła, 4x nefryt 1x turkus
Inne: 5x babka lancetowata

Atuty:
Pamięć przodka (-1 do ST do Ataków/Obrony podczas walki z drapieżnikami)

Tropiciel (Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona).

Znawca terenów (Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Wybraniec bogów:
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie, w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie.

——————————————
Piórko Nadziei w życiu poza światem ma bardzo mało czasu, bo jest robolącym całymi dniami robolem, ale odpisuje codziennie i nie waha się uczestniczyć w dowolnej fabule. Natomiast w smoczym życiu jest miły i usłużny i bardzo chętnie uczy inne młode smoki. Jest łowcą aktywnym i zawsze u niego znajdziesz mięsko.
Szlachetny Nurt
Dawna postać
Martwe Spojrzenie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1862
Rejestracja: 25 sty 2017, 12:24
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 88
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wzburzone Wody
Mistrz: Mistycznooka
Partner: Graghess

Post autor: Szlachetny Nurt »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,MP,MA,MO,W, Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Szczęściarz, Tropiciel, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Złocisty leżał pod drzewem. Głód bardzo mu doskwierał. Nie wiedział jak ma sobie z nim poradzić, nie wiedział też ile jeszcze wytrzyma bez jedzenia. Nagle zauważył, że coś leci przed nim. Pomyślał, że tylko mu się zdaję. Ale po chwili usłyszał trzepotanie skrzydeł. Zobaczył przed sobą smoka, znacznie starszego i większego niż on, nie sprawiał wrażenia groźnego, więc nie bał się go. Czy był to cud na który czekał Złocisty Kolec?
– Nie, nie przeszkadzasz. Nazywam się Złocisty Kolec. Przybyłem tu w poszukiwaniu jedzenia, ale nic nie znalazłem pomimo tego, że długo szukałem. Strasznie doskwiera mi głód. Nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam bez jedzenia. A leże tutaj bo... cóż, niewiele mi zostało, tak właściwie to czekam sam nie wiem na co. – Po chwili Złocisty dostrzegł dwie sarny w łapach Piórka, może zlituje się nad nim?

Licznik słów: 137
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Piórko Nadziei
Dawna postać
Piórko
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1021
Rejestracja: 06 gru 2015, 16:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 78
Rasa: Skrajny
Opiekun: Płomień Pustyni
Partner: Opoka Ziemi

Post autor: Piórko Nadziei »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: A,O,MP,Śl,W,L,Pł,B,Kż,M,MA,MO:1| Skr:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec bogów
Opowieść Złocistego Kolca była smutna i ściskająca serce. Sam nieraz długo musiał szukać zwierzyny. A ileż to razy z polowania wrócił poraniony. Trzeba by smoki pomagały sobie w takich sytuacjach.
Piórko przysunął sarny dające w sumie 4/4 mięsa do młodego smoka.
– Masz posil się. Jesteś jeszcze zbyt młody, aby umieć samodzielnie zapolować. Ale nie martw się. Z czasem i ty będziesz karmił inne smoki, jak ja robię to teraz. –
piórko uśmiechnął się do młodziana i cofnął się o kilka kroków aby zrobić mu miejsce do spożycia posiłku. Pewnie to pierwszy obfity, mięsny posiłek w jego życiu.

Licznik słów: 98
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Przedmioty Posiadane:
P: 31/4 mięsa, 2/4 owoców
K: 1x opal, 1x ametyst, 3 x diament, 2 x topaz, 2 x szmaragd, 1x szafir, 1x perła, 4x nefryt 1x turkus
Inne: 5x babka lancetowata

Atuty:
Pamięć przodka (-1 do ST do Ataków/Obrony podczas walki z drapieżnikami)

Tropiciel (Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona).

Znawca terenów (Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Wybraniec bogów:
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie, w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie.

——————————————
Piórko Nadziei w życiu poza światem ma bardzo mało czasu, bo jest robolącym całymi dniami robolem, ale odpisuje codziennie i nie waha się uczestniczyć w dowolnej fabule. Natomiast w smoczym życiu jest miły i usłużny i bardzo chętnie uczy inne młode smoki. Jest łowcą aktywnym i zawsze u niego znajdziesz mięsko.
Szlachetny Nurt
Dawna postać
Martwe Spojrzenie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1862
Rejestracja: 25 sty 2017, 12:24
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 88
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wzburzone Wody
Mistrz: Mistycznooka
Partner: Graghess

Post autor: Szlachetny Nurt »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,MP,MA,MO,W, Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Szczęściarz, Tropiciel, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Złocisty Kolec obserwował jak Piórko Nadziei wręcza mu dwie sarny. Był uratowany, gdyby nie Piórko, to nie wiadomo jak mogłoby się to skończyć.
Złocisty podszedł do sarny i zaczął się posilać mięsem 4/4. Chyba nigdy nie miał aż tak sowitego posiłku. Ze smakiem spożywał kolejne kawałki mięsa. Głód powoli znikał, natomiast na jego miejscu pojawiało się przyjemne uczucie, takie którego od dłuższego czasu mu brakowało.
Gdy Złocisty Kolec skończył spożywać mięso i poczuł sytość oblizał się nieco i zrobił kilka kroków w stronę Piórka, który przyglądał się mu.
– Dziękuje ci Piórko Nadziei, gdyby nie ty to mogłoby być ciężko. Jestem ci naprawdę bardzo wdzięczny. Mam nadzieje, że kiedyś będę mógł ci się jakoś odwdzięczyć.

Licznik słów: 115
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
// Samodzielka, inny czas

Skoro poćwiczyła magiczny atak, przyszedł czas na Obronę. No bo przecież czemu nie? Wylądowała tym razem w okolicach Szklistego zagajnika i postanowiła poćwiczyć różne rodzaje magicznych obron.
Najpierw musiała się jednak wyciszyć. Usiadła i zaczęła oddychać głęboko, rozkoszując się cichym i chłodnym podmuchem powietrza na łuskach. Wyciszyła się na każdy dźwięk, który mógłby ją rozproszyć, tak że po chwili słyszała już tylko bicie swojego serca. Maddara pobudziła się w niej, co zwiastowało że może zaczynać swoje ćwiczenia.
Zaczęła od ściany. W jej umyśle powstało wyobrażenie wysokiej na pięć szponów i szerokiej na tyle samo, umiejscowionej jakieś dwa szpony przed nią białej ściany. Miała być gładka z wyglądu i w dotyku, cała biała i zimna. Bezwonna i bezzapachowa, ciężka i bardzo twarda, tak by mogła odeprzeć jakikolwiek ciężki atak, który mógłby na nią nacierać od frontu, na przykład stalowa kula. Tchnęła maddare. Kiedy twór się zmaterializował, stabilnie pojawiając się przed nią, Mistyk przerwała dopływ maddary i zajęła się kolejnym. Wyobraziła sobie teraz że dwa ogony przed nią powstaje gruba na cztery szpony, zimna i czarna jak smoła kamienna ściana zdolna zatrzymać każdy wymyślny atak – ogień, lód, stal, a nawet kwas. Miała być o dwa ogony wyższa i szersza od niej samej. Przelała maddare a po chwili pojawiła się ściana, co poczuła po drganiach swojej maddary. Teraz jej wyimaginowany przeciwnik miał przypuścić atak z prawego boku, odwróciła się więc bokiem do atakujących ją drapieżnika. W jej wyobraźni natychmiast powstała jakieś dwa szpony z tego boku z którego ma nadchodzić atak, tuż obok niej, wielka i szeroka na dwa ogony, wysoka na dziesięć szpony, twarda i chropowata w dotyku jak i wyglądzie niczym zamrożona skała, gruba na cztery szponów, zimna, biała o zapachu mchu i wilgotnych liści. Teraz twór miał nie mieć smaku. Ściana ta miała na celu zatrzymać atak. Przelała maddare. Czując że i ta obrona zadziałała, zmieniła trochę taktykę. Teraz atak miał nadejść z góry, wprost na jej grzbiet. Wyobraziła sobie, ogon nad sobą na linii grzbietu, miękką, białą i lekką oraz dosyć gęstą mgiełkę. Miała ona być o promieniu jakiegoś jednego i pół szpona. Bezwonna, bez smaku, zimna zmaterializować miała się w promieniu jednego szpona od tworu. Miała mieć właściwości odporne na gorąco, kwas, lód czy czymś ciężkim. Podczas stykania się z ewentualnym tworem, mgiełka miała zatrzymać jego właściwości i utrzymać go nad samica w powietrzu. Przelała znów maddare w twór jednak tym razem nie przerwała, gdy cząsteczki maddary dały znać iż twór się udał. Mgiełka miała teraz otulić ją cała, dalej biała, lekka i o nieregularnych kształtach, w momencie zetknięcia się z jej ciałem miała stać się twarda jak kamień, odporna na wszelkie zadrapania, ataki ogniste, ataki lodowe. Miała otulić każdy centymetr ciała górskiej, dalej bezwonna i bezbarwna, zimna. Największa i najtwardsza miała być jednak w okolicach oczu i brzucha. "Zbroja" miała jednak zachować swoją gęstość i nie przeszkadzać w ruchu. Przelała maddare w twór, który opadł na nią i przyjął formę zbroi. Udało się!
Na dzisiaj chyba koniec treningu. Mistyczna przerwała dopływ maddary do każdego z tworów po czym siadła by odpocząć a potem odlecieć.

Licznik słów: 512
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Usiadła pod niewielkim drzewem, czekając na łowczynię z Wody. Była bardzo głodna, od wielu dni nie miała nic w pysku. Na szczęście niedługo powinna mieć co jeść, Mistycznooka znała siè na polowaniu.
Spojrzała w niebo, licząc przelatujące chmury. Jedna, dwie... O, ta wygląda zupełnie jak Ciemny! Zaśmiała się ale po chwili poczuła ukłucie w sercu. Czemu nie poszła za nim w trakcie tego zebrania? Prawda, miała się opiekować siostrą, ale gdyby ktoś go dogonił, to wszystko by się nie wydarzyło.

Licznik słów: 80
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Nie kazała Lotce na siebie długo czekać. Na niebie, po dłuższej chwili bielutki puch przecięła niebiesko-mietowo-granatowa sylwetka, ktora zapikowała niedaleko ziemistej. Po chwili, wodzona wonia smoczyca, dotarła do adeptki i uginając lewa przednia łapę zniżyła również łeb w gescie ukłonu na przywitanie.
– Witaj! Mam nadzieję że nie czekałaś długo! – mówiąc to, położyła przed smoczyca pyszna porcje mięsa, i odsunela sie dajac przestrzeń do zjedzenia, życząc przy tym smacznego.

Licznik słów: 70
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Przenikliwa podziękowała za posiłek Mistycznookiej i po krótkiej modliwie do Tharara zjadła mięso ze smakiem. O tak, to było dobre. Chociaż każde mięso byłoby w tej sytuacji smaczne, w końcu głód jest najlepszym kucharzem.
– Świetne! Powiedz mi, jak tam nastroje w Wodzie? – zapytała. Mistycznej można było zaufać, ale konflikt Wody z Ziemią był poważny.

Licznik słów: 56
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Mistycznooka
Dawna postać
Żyje w sajgonie
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2057
Rejestracja: 18 wrz 2016, 14:31
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: Górski
Opiekun: Płacz Aniołów
Mistrz: Opoka Ziemi
Partner: Płomień Świtu

Post autor: Mistycznooka »
A: S: 3| W: 3| Z: 5| I: 1| P: 4| A: 3
U: MA,MO,MP,M,W,Pł,S,L,O,B: 1| Śl,Kż,A: 2| Skr: 3
Atuty: Zwinny, Pamięć przodków, Tropiciel, Znawca terenów
Czekała aż Lotka zje spokojnie swoje mięso jednak na jej pytanie nieco się zdziwiła. Cieszyła i martwiła jednocześnie. Cieszyła, ponieważ jednak Ziemiści w jakiś sposób żywią szczątki miłych odczuć do swojej "Wodnej Rodziny" a z drugiej strony martwiła, że nigdy już nie będzie tak samo.. Chociaż.. Może przyszłe pokolenia będą miały okazje to naprawić. Na przykład taka Przenikliwa.
– Jakoś.. sobie radzimy. Nie mniej jednak mi osobiście was brakuje. – stwierdziła z uśmiechem – Źle mi z tym, jak teraz jest między naszymi stadami i źle mi z tym że.. odbyło się to co odbyło się na Szczerbatej Skale. Ale, czasu już nie cofniemy. Należy po prostu pracować na lepsze jutro. A jak tam u was, co u Opoki? – spytała z żywym zainteresowaniem o swoją mistrzynie. To co było między ich stadami, smoczyca miała nadzieje że nie wpłynęło na ich osobiste relacje. Przecież nigdy nie była przeciw niej, prawda?

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Hansel
Sowa

U: A,O: 3| Skr,Kż: 2 // A:W:1 Z:2 I:1 P:2 A:1

KP
Umiejętności magiczne/fizyczne: +4ST
Śledzenie/MP: +1ST
-1ST po rzutach na "widzenie maddarą"
-2ST w przypadku poświęcenia tury kompana
(nie tyczy się śledzenia i MP)
~Atuty~
Pamięć Przodków
Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie).
Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności
Tropiciel
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Drzewko Mistyka
Motyw Muzyczny
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej