Młode Spotkanie XI

Szare kamienne wzniesienie otoczone kręgiem monumentalnych, sterczących głazów. To na nim zbierają się Smoki Wolnych Stad, by podejmować najważniejsze decyzje. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Nie zwracała już większej uwagi na tego aroganckiego Cienistego i smoki, które go otaczały. Skupiła się za to na tym co mówi Ateral i postanowiła, że tym razem już odpowie na zadane przez niego pytania. Gdy padło już kilka wypowiedzi stwierdziła, iż czas także zabrać głos.
-W czasie wojny smoki powinny postawić swoje stado na pierwszym miejscu. Nawet jeśli w innych mają kogoś bliskiego. Muszą bronić terenów i reszty członków. Zadaniem wojowników i czarodziei jest walka. Uzdrowiciele raczej nie powinni mieszać się w rozlew krwi, a jedynie leczyć i zabierać smoki poszkodowane oraz nieprzytomne. Piastuni opiekują się w tym czasie pisklakami i dbają o ich bezpieczeństwo. Łowcy też powinni walczyć lub chociaż pomóc bronić młodszych członków stada.– przerwała by nabrać więcej powietrza i podjęła dalej. -Zdrada jest wtedy, gdy działamy na niekorzyść stada. Wpuszczamy obce smoki na nasze tereny lub kolaboruje z wrogo nastawionymi osobnikami w sposób szkodliwy dla stada. Nie mówię tu o zwykłej rozmowie, ale o rozprzestrzenianiu słabości albo podpowiadaniu jak najlepiej będzie zniszczyć siłę danego smoka. Złamanie obietnicy wierności to też zdrada. Podczas ceremonii mówimy, że oddamy życie w obronie naszego domu, a później uciekamy w najgorszych czasach. Takie coś bez bardzo dobrego usprawiedliwienia jest niewybaczalne.– zatrzymała się, kiedy przez myśl mignął jej obraz Ciemnego, który po zebraniu na Szczerbatej skale zniknął bez śladu. Nie uważała go za zdrajce i wiedziała, że to wszystko go zbytnio przytłoczyło. Czuł się z jakiegoś powodu winny, ale nie powinien odchodzić. Potrząsnęła głową, po czym wróciła do odpowiadania. -Zależy jakie opuszczenie i kiedy. Jeśli chodzi o przeniesienie się z jednego stada do drugiego to myślę, że jest to wbrew pozorom aż takie złe. W takim wypadku smok musi pogadać z przywódcami danych stad i uzgodnić powód tejże zmiany. Samemu nie wolno tego robić, bo nie wyszło by z tego nic dobrego. Opuszczenie stada nie zawsze jest złe i nie koniecznie jest to automatyczna zdrada. Jasne każdy przyrzekał wierność, ale to nie oznacza, że wiecznie będzie chciał to robić. Może w trakcie jego życia wydarzy się coś co sprawi, że nie będzie mógł już dłużej zostać tam gdzie był. Poczuje się pokrzywdzony lub uzna, że dane stado nie postępuje dobrze. Sprawia mu ból fizyczny albo psychiczny. Może też po prostu nie czuć się tam jak powinien. Jest wiele powodów zniknięcia smoków i nie wszystkie są uważane za zdradę- skończyła mówić i zwróciła wzrok niżej, wbijając go w ziemie. Ten temat niezbyt przypadł jej do gustu. Na tle tych wszystkich wypowiedzi uświadomiła sobie, że jej starszy brat mógł zostać osądzony jak zdrajce. On nie zrobił nic złego. Po prostu odszedł, bo widocznie to było mu pisane.

Licznik słów: 433
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Wybrana Łuska
Dawna postać
immersja gwiazd
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 221
Rejestracja: 14 lip 2017, 9:11
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 47
Rasa: Pustynny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Życie

Post autor: Wybrana Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 4| P: 1| A: 1
U: B,L,O,W,MP,Skr,Śl: 1| MA,MO: 2
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Ach.
Ateral postanowił zignorować ich słowa, zakończyć szybko i bezlitośnie temat, niezależnie od woli uczestników spotkania. I to... Było słuszne, musiała przyznać. Było jak najbardziej słuszną decyzją, sposobem do szybkiego zgaszenia tlącego się żaru dyskusji. Westchnęła cicho, przymykając na moment oczy i pozwalając irytującym myślom odstąpić na bok, przepłynąć i odejść; nie dręczyć. Utrzymywanie czystego umysłu, gotowego wchłaniać nowe informacje i nietrapionego przez różne zmartwienia, było kluczem do wyniesienia czegokolwiek ze spotkania z bogiem śmierci i sprawiedliwości.
Wojny. Coś, na co w jej stadzie patrzono z niechęcią. Coś, co uznawano za głupstwo i niemożność rozwiązania problemu inną drogą, aniżeli bezmyślną siłą. Czy to spaczenie związane z historią stada odzywało się wśród proroków, wśród władców? Wśród niej samej? Możliwe. Zdecydowanie preferowała rozmowę, nie czuła potrzeby rozwiązywania czegoś w tak brutalny sposób, dopóki widziała inne opcje. A może wojna... Wynikała z tego, iż takowych już nikt nie dostrzegał? Nie wiedziała. Nigdy nie była świadkiem czegoś tak wielkiego. Wysłuchała słów każdego, kto do tej pory się odezwał, na słowa Zarannej mrugając gwałtownie. Zdrajca. Była zdrajcą? Cóż, możliwe. Zacisnęła lekko zęby. Nie teraz.
Na barkach przywódcy leży przede wszystkim... Organizacja – wydusiła z siebie w końcu, w pierwszych sylabach mówiąc słabym głosem, by w końcu wyprostować się i nabrać siły do mowy. Nigdy nie pokazuj słabości. – Organizacja działań reszty smoków. Wydzielanie konkretnych zadań, pilnowanie porządku i tego, by wszystko szło tak, jak powinno. Tkacze Ling i wojownicy winni mieć na uwadze nie tylko bezpieczeństwo własne, jak i reszty stada, acz również powinni zwracać uwagę na własnych przeciwników. Nigdy ich nie lekceważyć. Nigdy nie podejmować pochopnych decyzji. Uzdrowiciele, w czasie wojny, powinni stać murem za walczącymi, udzielając natychmiastowej pomocy, jeśli tylko nadarzy się taka sytuacja. Nie można sobie pozwolić na słabości, rozpraszające myśli. Pisklętami powinni zająć się adepci i ci, którzy za nie odpowiadają... Piastuni, hm? Opiekuni. Starszyzna również, w miarę swych możliwości, powinna użyczać własnej mądrości, jeśli i nie siły. Wszyscy... Powinni wykonywać polecenia nadane przez przywódcę i jego zastępcę. Każdy ma swój przydział obowiązków, który musi w czasie wojny wykonać, by zapewnić stadu zwycięstwo. W przeciwnym razie... Może mieć na barkach odpowiedzialność za przegraną. – Wciągnęła powietrze do płuc. Dalej. Dalej. – Zdradą jest umyślne działanie na niekorzyść stada. Złamanie przysiąg, które złożyło się przed przywódcą. Wyjawianie cennych informacji, pomaganie wrogom, krzywdzenie członków stada. Dla każdego... Zdrada będzie inna.– Zmrużyła oczy, spoglądając na Aterala. – Dla jednych będzie to jeden zły gest, jedno potknięcie, źle wykonane zadanie. Dla drugich odejście ze stada – jej głos lekko załamał się przy tym, lecz zaraz doprowadziła się do porządku – zaś trzecich żadne z tych nie ruszy i nie będzie się wpisywało w ramy zdrady. A... Jak z opuszczeniem stada? Może to być uzasadnione złym przywódcą, który prowadzi stado w sam dół przepaści. Wtedy smoki, które się z tym nie zgadzają, potrafią odejść, zamiast coś zmienić. Mają jednak powody, dla wielu zrozumiane. Ciężko... Mi stwierdzić – wyznała, nie mając pojęcia co powiedzieć. Ten temat był... Ciężki. Gdyby powiedziała coś więcej, czułaby się, jakby oskarżała samą siebie. Jakby przyznała się do tego, że postąpiła nad wyraz źle. Przełknęła ślinę i lekko zgarbiła się, czekając na dalsze pytania. Odpowiedzi. Cokolwiek.

Licznik słów: 524
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
I used to be a d a r l i n g starlet like a centerpiece
Had the whole world wrapped around my ring


. .

a t u t y

.· Inteligentna ·.
Jednorazowo +1 do Inteligencji.

.· Niezdarna wojowniczka ·.
Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.


. .

You said I
Shine too bright




głos
Cień Kruka
Dawna postać
Vanora Żywiołowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1593
Rejestracja: 06 lis 2016, 15:07
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner: Khuran Mściwy

Post autor: Cień Kruka »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 2| A: 1
U: B,L,P,A,O,MO,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA: 2
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Nieugięty;
Widząc, że Hidanowi nic już nie grozi, Ferida cofnęła łapki, siadając u jego boku i groźnie strosząc kolce na grzbiecie. Przychylniejszym spojrzeniem potraktowała tych, którzy pomogli – posłała im nawet niepewny, ale szczery uśmiech wdzięczności. Resztę, z Atrealem i Dir na czele, obdarzyła chłodnym spojrzeniem pomarańczowych ślepi.
– W porządku? – zapytała Hidana, obserwując jednak czujnie zgromadzenie.
Zawsze myślała, że bogi są dobre. Że pomagają i w ogóle. Atreal jednak nie zaskarbił sobie jej sympatii tym czynem.
To jednak nie zmieniało faktu, że była tu w konkretnym celu.
– Smoki zawsze powinny być wierne i wykonywać swoje obowiązki jak najlepiej. W czasie wojny jedyne, co powinno się zmienić, to częstotliwość patroli. Powinni strzec granic bardziej, niż zwykle, to jednak nie oznacza zaniedbywania obowiązków w czasie pokoju. Członkiem stada jest się zawsze, a nie tylko jak coś się dzieje. Zdrada to każde działanie na szkodę stada, lub dopuszczenie szkody przez bezczynność.
Dla niej, znającej tylko zdanie mamy, było to proste i jasne.
– Odejście jest złe zawsze. Smoki nie powinny odchodzić. To też zdrada, bo osłabia stado.

Licznik słów: 176
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
#c3dada_#ffffff_#9b9aa1_#8eaaff
Żetony: 0x platyna, 0x złoto, 0x srebro, 0x brąz
MG miesiąca: grudzień, luty
Masochistyczny Kolec
Dawna postać
Już po mnie :c
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 354
Rejestracja: 10 cze 2017, 0:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 67
Rasa: Skrajny
Opiekun: Południowy Deszcz
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Masochistyczny Kolec »
A: S: 4| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A:1
U: B,L,Pł,Śl,Skr,W,Kż,MA,MO,MP: 1| A,O: 2
Atuty: Silny, Szczęściarz
Poruszał językiem gdy poczuł, że lód odpuścił. Ponownie mógł mówić. Ale jak samo jego imię mówiło, ból sprawiał mu radość, był pewnego rodzaju wynagrodzeniem, nie karą. Co innego odebranie mowy, bo przez to nie mógł się modlić do swojego boga.
Spojrzał się rozbawionymi ślepiami na Aterala. Cienisty niczego się nie nauczył, nie zamierzał zmieniać swojego zachowania wobec niego.
– No, nareszcie odpuściłeś staruszku.
Przeniósł swoje spojrzenie na Feridę, posyłając jej łagodne spojrzenie. Cud się stał! On i łagodne spojrzenie?! Tego świat jeszcze nie widział. Ale cóż, Hidan był Hidanem, nie odezwał się w jej kierunku ani słowem, nie podziękował, nawet mu przez myśl nie przeszło by to zrobić.
– Podczas wojny wszyscy do tego wyznaczeni powinni obijać pyski innym. Może też patrolować, czy też ogólnie działać w jakikolwiek sposób, aby stado przetrwało walki. Można niby też zadbać o dobytek stada i pisklaki, ale to już mniej ważne.
Wzruszył ramionami. Co go to obchodziło, takie pytania to raczej do przywódcy, nie do niego. Bo co go obchodzi wojna, skoro jej nie ma?
– Zdradą jest działanie na niekorzyść swojego stada, któremu przysięgaliśmy wierność i inne takie... Chociażby walka z swoimi pobratymcami, wymawianie innym stadom informacji, może parzenie się z wrogami? Opuszczenie stada, złamanie przysięgi? Odejście nie jest niczym usprawiedliwiane, takiemu to się powinno łeb obciąć i poświęcić Bogu...

Licznik słów: 217
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#3E4042
#696969
#CC1653 (MG)

Hidan zawsze używa Twardego Bloku!

Szczęściarz
To wszystko dzięki mojemu Panu...
W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.

Evya
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 41
Rejestracja: 06 lip 2017, 20:19
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 16
Rasa: Skrajny
Opiekun: Strzaskany Kolec

Post autor: Evya »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: B: 1|
Atuty: Inteligentny, Niestabilny
A niech to! Ułożenie odpowiedniej odpowiedzi, jak najpełniejszej jak na jej zdolności zajmowało dużo czasu. Mało tego, inne smoki nie czekały z powodzeniem, one nie chciały myśleć jak ona. Nie dawały jej szans na odpowiedzenie więcej niż dotychczas. Jednocześnie dowiadywała różnych rzeczy, ale chciała też powiedzieć cokolwiek! Stwierdziła, że nie ma sensu. Wyciszyła się i czekała na kolejne słowa boga. Gdy te padły, zaczęła konstruować odpowiedź, jedynie z rzadka przepuszczając do swojej głowy jakieś strzępki zdań od innych. Nie pozowoli być zagłuszana, co to, to nie!
Wojna, zdrady, co to za tematy dla niej?! Och, skoro musi to odpowie. Z początku zapowiadało się dobrze. Stado, relacje, te dobre... A teraz? Czuje, jakby zbliżał się temat... Śmierci. Tak, śmierci. O ironio, bóg tego wydarzenia uczy ich. Czyżby wszystko skończy się dzisiaj? Umrą...? Nieee, niemożliwe nie mogą. Po co by ich uczył. Zrobiłby to od razu. Zamknij się! Myśl, twórz. Skup się na pytaniu. Wertuj stronice swojego małego umysłu. Co masz, przekuj to w zdania!
Podczas wojny, powinni dbać o najmłodszych. W razie klęski oni odnowią wspólnotę stada! I powinni też polować. I zbierać zioła. Dla rannych. Dla spragnionych po pojedynkach. — Zatrzymała się tutaj. Zdrada. To słowo brzmi znajomo, chociaż go nigdy dotąd nie słyszała. — Zdrada to najpodlejsze działanie smoka. Dostępne dla każdego, ale nie każdy ma siłę by zdradzić. I dobrze. Dzięki temu wspólnota trwa. Zdradą może być opuszczenie stada. Ale niekoniecznie. Smocze życie lub zdrowie jest ponad zdrade. Jeśli istnieje takie zagrożenie, zdrada nie istnieje. Na odwrót: ten smok mógłby zostać w bezpiecznym stadzie. Żyć dalej. Ale wolał wybrać honor. — Zakończyła myśl. Tak, wydaje jej się poprawne. Musi ustalić sobie technikę odpowiedzi, żeby już żadnej nie opuścić. Taak. Już nie zagłuszą jej. Spojrzała na smoka, który od dawna milczał od lodu, a teraz znowu mówił.
Ignorant. – Pomyślała.

Licznik słów: 302
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Tropikalna Łuska
Dawna postać
Cytryn
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 345
Rejestracja: 01 lis 2016, 11:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 14
Rasa: Morski

Post autor: Tropikalna Łuska »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,L,A,O,MP,MO,Skr,Śl,Kż,M,MA,W: 1|
Jako, że wszyscy młodsi już chyba się wypowiedzieli i nastała chwilowa cisza świadcząca,
że albo reszta się zastanawia, albo nikt nie chce już wypowiadać... Astralna mogła wkroczyć ze swoją, niby własną, ale nie różniącą się bardzo od innych wypowiedzią.
– Zdrada to świadomy czyn przeciwko stadu, przyjaciołom, swoim poglądom lub nawet przysiędze składanej na swojej ceremonii, złamanie tej przysięgi.
Zdaża się też "zdrada dla większego dobra", ale kto by tam w takie cuda niewidy wierzył. Czy jeśli bronił swoje życie to nie zdrada? Nie powiedziałabym.
Wojna między stadami, stado smoka "X" przegrywa. Przeciwnicy postanawiają skierować się na smocze leża, młodych adeptów i pisklaki. Jeszcze większe świństwo... Wyznaczony smok "X" niby pilnował młodych, ale kiedy dowiaduje się o nadchodzących przeciwnikach ucieka od nich, by ratować swoje życie? Tchórzostwo, zdrada, a nie ratowanie życia. Swój zad może i uratuje, ale te niewinne młode?
– Wykonała przy ostatnich słowach rzut łbem na bok, jakby splunięcia na wszystkie miernoty, które by tak postąpiły.
– Odejście od stada może być uzasadnione, albo uznane za wspomnianą zdradę. Wszystko zależy od sytuacji i stada, w którym smok się znajduje i do którego chce przejść. Zwykłe "nie jest mi w nim dobrze" raczej nie jest wystarczającym powodem, by opuścić stado, które dawało smokowi schronienie, rodzinę i pożywienie. Te pierwsze lepsze lub gorsze ale jednak. Stado, które walczyło by z tobą lub za ciebie. A ktoś uzna, że odejdzie, bo nie było mu wygodnie w nim przebywać? Jeśli stado nie byłoby w porządku według panujących w nim zasad wobec smoka, wtedy rozumiem, smok może nie być w porządku wobec stada, a w gorszych sytuacjach nawet postanowić odejść. Wszystko zależy od sytuacji.
Najważniejsze obowiązki podczas wojny? Przed na pewno powinno się zebrać młodych, niezdolnych do walki, pisklęta w jedno miejsce, najlepiej jak najdalej od miejsca walk, ale jednocześnie gdzieś, gdzie będzie bezpieczne. To przyszłość stada. Nie może zostać skrzywdzona, odebrana lub... gorzej przez wroga. W sumie i ten obowiązek jak i inne, które przychodzą mi aktualnie do łba wymienili już moi przedmówcy...
– Na tym chyba skończy, bo nie ma co mielić tyle razy jeden i ten sam kawał mięsa...

Licznik słów: 350
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#86d1e8
Księżycowa Łuna
Dawna postać
Roześmiany Chochlik
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 950
Rejestracja: 18 mar 2014, 21:33
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 30
Rasa: Skrajny
Opiekun: Mistycznooka
Mistrz: Szkarłatne Wody

Post autor: Księżycowa Łuna »
A: S: 4| W: 2| Z: 5| I: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,MA,L,S,M,W,Kz,Skr,MO,MP: 1| A,O,Śl: 2
Atuty: Szczęściarz, Oporny magik, Twardy jak diament
Samiczka tym razem chyba nie miała wiele do powiedzenia, bo zdawało się, że wszystko, co powinno być powiedziane, zostało wypowiedziane.
Słuchała jednak z uwagą każdego wypowiadającego się.
Zmrużyła lekko oczka.
Zdlada to coś stlasznego. Powinna być kalana. Smok, któly opuszcza swoje Stado zna wszystkie jego tajemnice. Nie powinno być to dopuszczane, chociaż uważam jednocześnie, że do odejścia powinny mieć plawo smoki... młode, te, któle są przed dlogą Adepcką, póki nie przysięgają wielności. Bo potem, gdy już przysięgną wielność i odejdą? Co słowo takiego smoka znaczy na przyszłość? – powiedziała dosyć cicho, jak na siebie, zamyślona.
Podczas wojny każdy smok, któly jest zdolny do walki, powinien do niej stanąć. Inni powinni chlonić obóz, pisklęta i stalszych. Na pielwszym miejscu powinno być swoje własne Stado. Ono jest najważniejsze. – Dodala, owijając przednie łapki ogonem.

Licznik słów: 133
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Na rzemyku:
~ Czarne piórko z zielonym znacznikiem od Tirka
~ Połówka żółtawo szarego piaskowca pachnącego wodą po tacie Faelanie


Hidan z Gwiazdką i Feridą
Gwiazdkowe perypetie z księżycem
Brzytwoskrzydły
Dawna postać
szoruję usta mydłem
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 05 cze 2017, 19:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Brzytwoskrzydły »
A: S: 3| W: 4| Z: 1| I: 4| P: 1| A: 1
U: B,S,L,W,Skr,Śl,A,O,MO: 1| MP,MA: 2
Atuty: Wytrzymały; Chytry Przeciwnik, Twardy jak diament, Wybraniec Bogów
"Jak powinni się zachowywać członkowie stada podczas wojny?"
Po pierwsze Lorem musiał sobie przypomnieć co to jest wojna. Wtedy przypomniał sobie słowa Onyksa
"Villar, porywczy smok o czerwonych łuskach. Dziwny bóg, miłuje zarówno cierpienie jak i rozkosz. Patronuje niesłusznej wojnie, czyli takiej z bezsensownym celem"
Zdał sobie sprawę, że nie zapytał się wtedy co to jest ta wojna. Nie za bardzo słuchał co mówią inne smoki, ich słowa zlewały się w jednen ciąg co tylko go irytowało. Uderzył w końcu ogonem w ziemię, postanawiając niedo głośniej zapytać się szarego smoka
– Co to jest ta wojna i skoro nie ma ona sensownego celu, to po co ją w ogóle czynić
Jego długie i liczne łuski oraz kolce uniosły się nieznacznie w górę i na boki, reagując na poirytowanie Lorema. No cóż on już taki był, dużo rzeczy p o – p r o s tu go denerwowało. Kolejne pytania zadawane przez Aterala były po raz kolejny konkretne, tylko dlaczego tak upierdliwie samiec trzyma się tematu stada?
– Zdrada następuje podczas naruszenia najważniejszych zasad naszego świata. Zdrada jest też wtedy, kiedy bardzo ważne informacje ze stada od danego smoka zostaną przez niego przekazane innemu, najczęściej wrogiemu stadu. Takimi informacjami może być na przykład to, ile smoków obecnie jest w stadzie albo gdzie znajdują się legowiska smoków. A opuszczenie stada może być uzasadnione chociażby tym, że smokowi nie podobają się panujące w nim zasady i charakter smoków. Przykładowo jesteś smokiem który chce dużo walczyć, jednak należysz od wyklucia do stada które nie specjalnie lubuje się w konfilktach. Agresywny smok nie pasuje do stada, gdzie smoki są dla siebie przyjazne

Licznik słów: 267
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Spalili mi łeb
Wirtuoz Szeptów
Dawna postać
Słowa obcej pieśni
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 650
Rejestracja: 07 mar 2017, 21:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 95
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nie był potrzebny
Mistrz: Teraz on nim będzie.
Partner: Wieczorna Aura

Post autor: Wirtuoz Szeptów »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO,B,L,Pł,A,O,Kż,MP:1|Śl,Skr,W:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Lekkostopy; Znawca Terenów; Zdrów jak Ryba
Kolejne pytania jakie padły były... dość problematyczne ze względu na moją ostatnią rozmowę z Morową. Każdy widzi zdradę przez inny pryzmat rzeczywistości i może niektórym się wydawać, że jest to sprawa czysto czarno-biała, a czy tak jest? Szczerze wątpię... Kolejny burzliwy ostatnio temat... Wojna... Jakoś trudno było mi sobie wyobrazić by kiedyś zebrana tu gromadka piskląt i adeptów miała skakać sobie do gardeł, jednak rzeczywistość bywa brutalna i często zależy od jednogo, dwóch smoków. Nie była to rzecz według mnie dobra...
Zastanowiłem się przez chwilę drapiąc się pazurem po łbie, po czym zwróciłem łeb w stronę niebieskiej samicy Wody. ~ Skoro mówisz, że stado jest najważniejsze dlaczego według swoich słów ryzykujesz skazaniem go na głód? Według mnie nie każdy smok zdolny do walki powinien do niej stawać. Stado jak pewnie powszechnie wiadomo posiada swoje zapasy, które mogą się skończyć, a smoki walczące na wojnie są narażone na śmierć lub kalectwo, więc jeśli powiedzmy stado posiada dwóch łowców, jeden zginie, a drugi straci wzrok to czy reszta rannych oraz ci, którzy nie są wstanie polować czyli pisklęta i niektórzy młodsi adeptci nie będą skazani na głód gdy zapasy zaczną świecić pustkami? Według mnie z wojny powinien zostać wykluczony jeden sprawny łowca jeśli stado posiada ich więcej, który będzie w stanie zapewnić reszcie pożywienie... ~ Słowa wypowiedziałem spokojnie nie odwracając wzroku od Wodnistej. Cóż... Takie było moje zdanie, nikt nie musi się z nim zgadzać. Moje ślepia znów przeniosły się w stronę boga.Teraz czas chyba wypowiedzieć się o samej wojnie. ~ Wojna, o której mowa powinna być przede wszystkim wypowiadana przez stado, a nie przez smoka, który stoi na jego czele, który z własnych pobudek może zaryzykować życiem smoków do stada należących. ~ Zrobiłem krótką przerwę łapiąc oddech. Co jeszcze zostało? Zdrada? Chyba jednak wystarczająco dużo zostało tu o niej powiedziane. Pióra zaczęły poruszać się na boki wywołując delikatny szelest spowodowany... no właśnie czym? Nie czułem się świadomie poddenerwowany, a one tak robią tylko wtedy gdy usilnie trzymam nerwy na wodzy. A teraz tak nie było... Chyba...

Licznik słów: 335
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Głos Vozuriima
Spokój jest największym szaleństwem naszych czasów. Atuty:
~ Spostrzegawczy ~
Jednorazowo +1 do percepcji.
~Pamięć Przodka ~
Minus 2ST na A i O przeciwko drapieżnikom.
~ Lekkostopy ~ Smok ma automatyczny sukces przy teście na podkradanie się do zwierzyny łownej. Do użycia raz na dwa tygodnie w polowaniu. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. Zużyty: Do 20.03.2018
~ Znawca Terenów~ Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał). Zużyty: Do 23.10.2018
~ Zdrów jak ryba ~
Szansa na wystąpienie chorób i powikłań spada. O pojawieniu się ich świadczy tylko wynik 9 z rzutu k10. Posiadane:
~ Mięso/Owoce: 0/4 | 0/4
~ Kamienie:
~ Inne: duża perłowa łuska smoka górskiego, dwa szmaragdowe pióra wczepione za uchem. Dialogi: #66FF66
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 417
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »
(Przepraszam za tak długą zwłokę!)




Ateral siedział i słuchał po kolei wszystkich wypowiedzi z zimnym, bezuczuciowym wzrokiem zawieszonym w przestrzeni gdzieś daleko, ponad zebranymi. Ale słuchał uważnie, nie umknęło mu ani jedno słowo. Skinął powoli pyskiem, na koniec postanawiając jak zwykle podsumować najważniejsze rzeczy, które zostały tu powiedziane.
– Stado powinno wspierać się podczas wojny. Uzdrowiciele i Klerycy leczyć rannych, Wojownicy i Czarodzieje walczyć z wrogiem. Za wszelką cenę. Łowcy zaś powinni w tym okresie jeszcze bardziej dbać o zapewnienie reszcie pożywienia. Piastuni powinni zająć się smokami niezdolnymi do walki, młodymi i rannymi i ukryć je w bezpiecznym miejscu. Przede wszystkim jednak smoki powinny wypełniać polecenia swego Przywódcy. Bardzo ważną rzecz powiedział Gryzący Kolec. Smoki podczas wojny muszą być zjednoczone i zgodne w swym celu. Konflikty i kłótnie źle wpływają na morale i często są powodem porażek – powiedział Ateral, kończąc temat wojny.
Teraz trudniejszy temat.
– Zdrada. Czym jest? Przede wszystkim każdą czynnością, która działa na niekorzyść stada. Zdradzeniem istotnych informacji, szpiegowaniem, zabiciem członka własnego stada, brakiem rozwoju, niewypełnieniem swych obowiązków czy odejściem. Każdy Przywódca na własny sposób wyciąga konsekwencje, gdy smok uczyni coś takiego. Najgorszą jednak rzeczą jest opuszczenie swojego stada. Odejście ze stada nigdy nie jest uzasadnione, chyba że stado wyraziło na to zgodę. Jeśli jednak smok odejdzie bez poinformowania o tym kogokolwiek, karą za to powinna być śmierć i od zdradzonego stada zależy, czy będzie w stanie to wyegzekwować. W każdym stadzie są gorsze, trudniejsze momenty i istotnym jest to, by mieć siłę wytrwać ze swoją rodziną.
Ateral wbił zimne spojrzenie w Wieczorną Aurę.
– Jeśli zdarzy się tak, jak mówisz – coś się wydarzy, smok nie będzie już mógł z jakiegoś powodu zostać w stadzie – nie daje mu to prawa do odejścia. Bo, jak sama powiedziałeś, przysięgał wierność. A przysięgi nie mają terminu ważności. W takiej sytuacji smok powinien porozmawiać ze swym Przywódcą. Nie uciekać. Ucieczka to słabość.
Bóg rozejrzał się po zgromadzonych.
– Jeśli jest, jak mówią niektórzy, że „Przywódca jest zły” nie należy ze stada odchodzić. Należy wybrać innego Przywódcę. Ale trzeba mieć ku temu solidne powody – notoryczne zaniedbywanie stada, celowe działanie na niekorzyść stada, długie, niezapowiedziane nieobecności. W takim wypadku należy udać się do Proroka o radę.
Ateral zakończył monolog. Gdyby był śmiertelnikiem, na pewno zaschłoby mu od tego w gardle. Na szczęście nie musiał oddychać.
– Najważniejszą rzeczą, jaką powinniście zapamiętać z całej tej nauki jest to, że pomaganie smokom z niesojuszniczych stad jest jedynie waszą wolną wolą. Wasze stado ma zawsze pierwszeństwo. Szczególnie podczas wojny powinniście skupić się wyłącznie na własnym stadzie, na to, by rosło w siłę, na pomaganie swym współplemieńcom.
Bóg urwał na chwilę, by dać zgromadzonym szansę na przetrawienie potoku słów.
– Czy macie jakieś pytania?


Każdy uczestnik może zadać Ateralowi jedno pytanie

Licznik słów: 458
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Aria Negacji
Dawna postać
urwali mi ogon
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 820
Rejestracja: 20 lip 2017, 12:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 39
Rasa: Skrajny
Opiekun: Mistycznooka*
Mistrz: Płomień Świtu
Partner: Szczyt Potęgi

Post autor: Aria Negacji »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,MO,Pł,B,L,MA,MP,W,Kż: 1 | Śl,A: 2| O: 3
Atuty: Szczęściarz, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament
Wysłuchałam z uwagą tego co miał do powiedzenia Ateral. Co więcej, przetrawiałam wcześniejsze wypowiedzi rówieśników (albo starszych smoków), zastanawiając się skąd to wszystko wiedzą.
Zdrajcy.. czyli wrodzenie się w stado było dożywotnie, w teorii. Inaczej cię potępiano. Ciekawiło mnie też czy pomoc komuś z wrogiego w danym momencie stada było traktowane jak zdrada. Czy uzdrowiciel mógł uleczyć po skończonej wojnie przeciwników, jeśli zajął się już własnymi? A co jeżeli po przeciwnej stronie barykady stał ktoś bliski! O rety!
A potem przyszła możliwość zadania pytania. Chyba dowolnego? Od razu mózg mi zaczął pracować na maksymalną ilość obrotów. To niepowtarzalna sytuacja i nie miałam pojęcia co wybrać!
Czy istniały wcześniej inne stada niż obecne? Jeśli tak co się z nimi stało? – zapytałam, nie mając tak naprawdę pojęcia jaka była geneza tego świata i czy przed nami było coś, co nie jest dziś znane lub pamiętane.

Licznik słów: 145
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu





♉︎ Chytry przeciwnik ♉︎
raz na pojedynek/polowanie +2 ST do akcji przeciwnika

♉︎ Czempion ♉︎
raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego

♉︎ Furia niebios ♉︎
raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika


Błysk przyszłości: 25.04.2022
Kalectwo: trzy pary łap – 5/4 mięsa do sytości


Malar – demon
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 1| A: 1
B,MA,MO,Skr: 1


#9f0f0f
Ostatnie Ogniwo
Dawna postać
Ten, który przeżył
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1868
Rejestracja: 08 maja 2017, 21:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Opiekun: Opoka Ziemi
Mistrz: Gonitwa Myśli

Post autor: Ostatnie Ogniwo »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Czempion; Wybraniec Bogów;
Każdy ze smoków mówił albo to samo, albo dodawał swoje opinie na dany temat. Po chwili odezwał się Ateral, który wszystko wytłumaczył. No tak zdrada stada to chyba najgorsze co można uczynić. Wojna to najlepsze miejsce gdzie można takiego smoka znaleźć, który zdradził stado.
Teraz przyszła kolej na pytanie, które możemy zadać my sami. Pierwsze zadała wodnista smoczyca o innych stadach. Zastanowiłem się nad tym co zamierzam się spytać, żeby to miało sens.
Urodziłeś się od razu jako smok śmierci, czy byłeś normalnym członkiem stada, a potem zostałeś bogiem śmierci? Jak to było, że nim w ogóle zostałeś? – to pytanie cały czas mi się nasuwało na język. Ciekawe jak to było zostać takim bogiem. Może inni go wybrali po śmierci, albo zrobił coś przez co bogowie go wybrali. Tyle pytań, ale pewnie na wszystko by nie odpowiedział dlatego jakoś musiałem to powiedzieć, żeby było bardziej ogólnikowo.

Licznik słów: 148
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Obrazek ~ Szczęściarz ~ W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek. ~ Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. ~ Wybraniec Bogów ~ Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Fabularne: Naszyjnik z rogową łuską Przeklętej
Mechaniczne: Kryształ Nieśmiertelnego
Głos Grzmota
Wybrana Łuska
Dawna postać
immersja gwiazd
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 221
Rejestracja: 14 lip 2017, 9:11
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 47
Rasa: Pustynny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Życie

Post autor: Wybrana Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 4| P: 1| A: 1
U: B,L,O,W,MP,Skr,Śl: 1| MA,MO: 2
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Jej serce stanęło na moment, kiedy Ateral stwierdził, iż absolutnie każde odejście ze stada jest zdradą. Niezależnie od powodów.
Reasumując: była zdrajcą.
Zamrugała parokrotnie, kiedy pierwszy, ha, szok odszedł. Następny był nieprzyjemny skurcz żołądka, a ona sama lekko zacisnęła zęby. Poruszyła się niespokojnie, jednak zaraz znieruchomiała, upominając samą siebie w myślach. Była zdrajcą. Obrzydliwym, cholernym zdrajcą. Takim, któremu należała się tylko śmierć i nic więcej. Przełknęła ślinę, wciągając powietrze do płuc i zaraz wypuszczając je ze świstem. I tak parę razy, póki nie uspokoiła się, a jej ciało nie rozluźniło się. Dramatyzowała. Zapętlała się wokół jednej myśli, już, już chcąc jakby kierować się tylko nią przez resztę życia. A tak nie powinno być. Miała zostawić przeszłość, miała żyć dalej, nie patrzeć na to, co się stało, co kiedyś zrobiła. Miała swoje powody i to ich powinna się trzymać; niczego innego. Przymknęła oczy. Nie chciała myśleć o sobie, jak o najgorszej osobie. Nie była zła. Nie chciała źle. Była młoda, była zmęczona i zarzucono jej za dużo na głowę. Zdecydowanie za dużo, zważywszy na jej wiek. Miała... Powody...
Stop.
Skierowała swoje spojrzenie na boga, koncentrując się na nim i jego słowach. Odrzuciła myśli na bok, bowiem to nie był czas, by rozmyślać nad takimi sprawami. Wysłuchała jakby ze spokojem wszystko, co mówił dalej Ateral. Wchłaniała słowa, coby później, po wszystkim, móc je przeanalizować. Wtedy i tylko wtedy.
Czy macie jakieś pytania?
Zamrugała. Jakieś osoby zdążyły już wyrzucić z siebie własne pytania, nim ona sama wystarczająco się namyśliła. Westchnęła.
Chciałabym więcej dowiedzieć się o bogach – powiedziała głośno, łagodnym głosem, acz pozbawionym większych emocji, zupełnie tak, jakby je wyłączyła. – Tutejszych bogach – dodała jeszcze, tak dla jasności. – Jaki mają wkład w życie śmiertelników? Ilu... – urwała, zdając sobie sprawę, że było to już drugie pytanie. Wiele rzeczy traktowała bardzo dosłownie. Jedno pytanie to jedno pytanie. Ni więcej.

Licznik słów: 308
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
I used to be a d a r l i n g starlet like a centerpiece
Had the whole world wrapped around my ring


. .

a t u t y

.· Inteligentna ·.
Jednorazowo +1 do Inteligencji.

.· Niezdarna wojowniczka ·.
Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST.
Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.


. .

You said I
Shine too bright




głos
Wirtuoz Szeptów
Dawna postać
Słowa obcej pieśni
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 650
Rejestracja: 07 mar 2017, 21:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 95
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nie był potrzebny
Mistrz: Teraz on nim będzie.
Partner: Wieczorna Aura

Post autor: Wirtuoz Szeptów »
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: MA,MO,B,L,Pł,A,O,Kż,MP:1|Śl,Skr,W:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Lekkostopy; Znawca Terenów; Zdrów jak Ryba
Ateral jeśli dobrze zrozumiałem potwierdził moje słowa. Nie żebym czuł się z tym jakoś lepszy, po prostu... Miło czasem usłyszeć, że ma się rację prawda?
Później zaczął tłumaczyć czym jest ten bardzo różnie przez smoki widziany czyn jakim jest zdrada. Każda próba celowego zaszkodzenia stadu na korzyść stada wrogiego... Tak chyba najlepiej można to wytłumaczyć w jednym zdaniu i zgodnie z prawdą. W końcu jednak nadszedł czas na pytania. Nasze pytania. Jak mogłem się spodziewać kilkoro młodszych ode mnie już swoje zadało jednak ja potrzebowałem chwili do namysłu. Czy aby to pytanie będzie dobre? Czy już kiedyś nie było mi to powiedziane i czy przede wszystkim Ateral będzie w stanie na to pytanie odpowiedzieć, chociaż tutaj to chyba wątpliwości nie ma... w końcu jest bogiem. Tak więc spokojnie czekałem, aż moi przedmówcy skończą by samemu otworzyć w końcu pysk. ~ To pytanie dręczy mnie od dłuższego czasu, a z uwagi na to czego między innymi patronem jesteś chyba ty jako jedyny będziesz w stanie mi na nie odpowiedzieć. Chciałem zapytać jak wygląda miejsce gdzie smok trafia po śmierci? Jak smok zmarły widzi to mniejsce?~ Wiem, że praktycznie zadałem dwa pytania jednak dla mnie wymagały one tej samej odpowiedzi. Tylko czy takowej się doczekam? A może po prostu Ateral uzna, że nie powinniśmy posiadać takiej wiedzy.

Licznik słów: 215
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Głos Vozuriima
Spokój jest największym szaleństwem naszych czasów. Atuty:
~ Spostrzegawczy ~
Jednorazowo +1 do percepcji.
~Pamięć Przodka ~
Minus 2ST na A i O przeciwko drapieżnikom.
~ Lekkostopy ~ Smok ma automatyczny sukces przy teście na podkradanie się do zwierzyny łownej. Do użycia raz na dwa tygodnie w polowaniu. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. Zużyty: Do 20.03.2018
~ Znawca Terenów~ Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał). Zużyty: Do 23.10.2018
~ Zdrów jak ryba ~
Szansa na wystąpienie chorób i powikłań spada. O pojawieniu się ich świadczy tylko wynik 9 z rzutu k10. Posiadane:
~ Mięso/Owoce: 0/4 | 0/4
~ Kamienie:
~ Inne: duża perłowa łuska smoka górskiego, dwa szmaragdowe pióra wczepione za uchem. Dialogi: #66FF66
Cień Kruka
Dawna postać
Vanora Żywiołowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1593
Rejestracja: 06 lis 2016, 15:07
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner: Khuran Mściwy

Post autor: Cień Kruka »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 2| A: 1
U: B,L,P,A,O,MO,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA: 2
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Nieugięty;
Ferida zastrzygła uszami, zastanawiając się nad pytaniem.
– Czy smok może stać się nieśmiertelnym? Jeśli tak, to jak?
Fascynowała ją ta kwestia. Śmierć, nieśmiertelność, moc... Kogo by to nie fascynowała? Czy jest sposób, by oszukać śmierć? Rzekomy bóg śmierci powinien przynajmniej teoretycznie wiedzieć coś na ten temat... prawda?
Nie zapytała o atak na Hidana. Nie powiedziała, co myśli o bogu, który odmraża pyski jej bliskim. Chciała... Ale milczała w tej sprawie. O to dopadnie Atreala prywatnie, pewnego dnia. Teraz był czas pytań.

Licznik słów: 82
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
#c3dada_#ffffff_#9b9aa1_#8eaaff
Żetony: 0x platyna, 0x złoto, 0x srebro, 0x brąz
MG miesiąca: grudzień, luty
Dzika Gwiazda
Dawna postać
Wieczna celebrytka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1971
Rejestracja: 19 cze 2017, 11:31
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Górski
Opiekun: Gonitwa Myśli
Mistrz: Zmierzch Gwiazd
Partner: Khagar

Post autor: Dzika Gwiazda »
A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl,A: 2| Skr: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Poszukiwacz, Wybraniec Bogów, Nieulękły
Zaranna z uwagą słuchała tego co mówią inne młode smoki, które wypowiedziały się po niej i mina jej zrzedła. Większość próbowała znaleźć dla odejścia ze stada jakiś arcyważny powód, który by to usprawiedliwiał. Zły przywódca, niedopasowanie smoka do klanu, partner w innym stadzie, celowe złe traktowanie przez resztę klanu. Gdzie podziała się lojalność wobec klanu? Gdzie duma popychająca gady do walki? Gdzie chęć działania nie tylko na rzecz swojego dobra, ale także dobra innych, słabszych członków stada, którzy nie mogą odejść? Gdzie potrzeba zmieniania swojego stada na lepsze? Jeśli przywódca jest zły, jego decyzje nierozsądne, jest tyranem lub wprost przeciwnie, wiecznie brakuje jego obecności to najlepszym rozwiązaniem jest odejść, machnąć ogonem i zostawić resztę stada na jego pastwę? To się nie mieściło się jej w głowie. Była rozczarowana. Czy jej proste poglądy były naprawdę aż tak radykalne w tym towarzystwie? Wypuściła z nozdrzy obłoczek chłodnego powietrza, jedyną oznakę zaniepokojenia.
Uspokoiła się jednak gdy Ateral przemówił swoim chłodnym, martwym głosem. Okazało się, że jednak miała rację, odejście z klanu bez pozwolenia jest złe. Zawsze, niezależnie od tego czy kierowane chęcią ochrony własnej skóry, czy też miłością do członka innego stada. Odetchnęła lekko wiedząc, że świat jednak nie stanął na głowie.
Potem Ateral dał im szanse na zadanie jednego pytania. Zaranna dobrze wiedziała o co chce spytać. Smoki Życia, które kiedyś odeszły tworząc nową Wodę były zdrajcami jej stada i zasługiwały na karę. Jednak wszystkie dawno już umarły lub odeszły poza barierę. Stado Ziemi nigdy jednak nie zobaczyło najmniejszej rekompensaty za to, że zostało wtedy opuszczone, osłabione, ze Słowem Prawdy na czele. Nikt nie był na tyle odważny aby mu się przeciwstawić i uratować jedność Stada Życia. Odeszli zabierając ze sobą nie tylko wiele smoków, ale także sporą część ziem. Czy ich potomkowie powinni ponosić za to odpowiedzialność, skoro ich przodkom uszło to płazem? Czy powinna widzieć ich jako zdrajców, przemawiać przeciwko nim i starać się utrudnić im życie w każdej możliwej sprawie? W głębi serca czuła, że byłoby to zbyt surowe i niesprawiedliwe, bowiem młode smoki Wody często nawet nie wiedziały skąd się wzięły i nie znały ich wspólnej historii. Jednocześnie czuła też, że nie powinno ujść to płazem, tak jak teraz puszczone w niepamięć.
Strasznie chciała zadać to pytanie, ale bała się, że jej słowa mogłyby wywołać burzę, która odbije się potem na jej stadzie. Na dodatek nie znała dokładnie historii Słowa Prawdy i rozbicia Życia, w żadnym wypadku nie chciała więc popisać się ignorancją. Nie, zada to pytanie później, w świątyni, gdy odwiedzi Aterala.
Zaczęła więc myśleć o co mogła zapytać boga śmierci. Przypomniała sobie jak Gonitwa opowiadała jej o Tarramie upadłym i o tym jak został on spętany w ciele Erycala, a także o Kaltarelu, który teraz nauczał smoki jako Nauczyciel.
Ateralu, Tarram Upadły został pokonany przez siły bogów i smoków, a potem spętany w ciele Erycala. Czy jednak pewnego dnia może jednak znaleźć sposób by powrócić? Bogowie są wszak nieśmiertelni, więc Tarram nie mógł tak po prostu umrzeć. – zadała mu to samo pytanie, jak kiedyś Gonitwie Myśli. Czy powrót Upadłego był możliwy? Czymógłby się wyrwać spod boskiej pieczy, zabić Erycala, a potem powrócić by znów siać terror wśród Wolnych Stad?

Licznik słów: 525
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na wzroku mają dodatkową kość.SzczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji lub raz na pojedynek. Następne użycie (polowanie): 03.07PoszukiwaczRaz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (polowanie): 28.06Wybraniec BogówSmok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie). Następne użycie (polowanie): 16.06 NieulękłyDo smoka należy pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.Obrazek
Karta kompana | za avatar pięknie dziękuję Kryształowemu Kolcowi ♥ | Drzewko genealogiczne | Następne użycie Błysku: 02.07
Pióro Krwi
Dawna postać
Puchaty terror
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1010
Rejestracja: 20 cze 2017, 12:11
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Morowa Zaraza [*]
Mistrz: Szczyt Potęgi
Partner: Popiół Przeszłości

Post autor: Pióro Krwi »
A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 1| A:2
U: Skr,M:MP,MA,MO,B,Pł,L,Śl,Kż:1|W,O:2|A:3
Atuty: Atrakcyjna; Ziejący Czempion; Czempion; Magiczny Śpiew
Wysłuchałam z uwagą tego co miał do powiedzenia bóg. Miał rozległą wiedzę ale no cóż...to przecież bóg co nie? Kiedy dał nam do zrozumienia że możemy zadać pytania a on odpowie zamyśliłam się. Czy chciałam coś wiedzieć? Pewnie tak ale jakoś nic mi nie przychodziło do głowy więc postanowiłam zadać pytanie które pierwsze wpadnie mi do głowy.
-Czy wysłuchiwanie normalnych smoków jest dla boga denerwujące?– Spytałam szczerze zaciekawiona.

Licznik słów: 68
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Czasami zwycięzca to marzyciel, który nigdy nie odpuścił

ATUTY
-Ziejący Czempion- -2 ST do ataku opartym na smoczym oddechu, -ST do obrony przed smoczym oddechem
-Czempion- Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

-Magiczny Śpiew- Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji jego przeciwnikowi odejmuje się liczbę sukcesów zależną od poziomu Aparycji używającego atutu – jeden sukces przy Aparycji na poziomie 1-2, dwa sukcesy przy Aparycji na poziomie 3-4 oraz trzy sukcesy przy Aparycji na poziomie 5. Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).


Ketsueki
S:1|W:1|Z:2|I:0|P:2|A:1
Atak, Obrona, Skradanie:1
Karta Kompana


MG: #B3CD12
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
Po niej wypowiadało się jeszcze kilka smoków, lecz te najistotniejsze kwestie się przeważnie powtarzały. Każdy po prostu mówił je swoimi słowami. Zauważyła, że wiele z nic uważało odejście za zdradę i im dłużej tego słuchała tym bardziej utwierdzała się w przekonaniu, że może to prawda. Jednak nie potrafiła przyjąć do wiadomości fakt, że jej starszy brat jest kimś złym. Uciekł podczas wojny i nie wrócił z powrotem. Z nadal wzrokiem wbitym w ziemię przyswajała to co mówił Ateral. Temat wojny przeleciał jej szybko i sprawnie tak samo jak początek tego o zdradzie. Później zrobiło się gorzej.
Karą za odejście jest śmierć? Czyli, że powinni zabić Ciemnego, gdyby wrócił? Ale przecież... Jej rozmyślania przerwało spojrzenie, które poczuła na skórze. Podniosła łeb i spotkała się z mroźnym wzrokiem boga śmierci wbitym w jej osobę. W jednej chwili poczuła, że sztywnieje jej całe ciało. Jednak nie odpuściła i dzielnie wpatrywała się w martwe ślepia Aterala. W końcu ten znów zlustrował wszystkich zgromadzonych i przestał skupiać na niej swoją uwagę. W czasie gdy ten kontynuował swój monolog Spokojna zauważyła, że podczas tej jej osobistej odpowiedzi zaciskała coraz to bardziej zęby. Nie było to widoczne z boku, lecz tylko ona to czuła. Ta reakcja wcale jej nie zaskoczyła. Czuła się tak jakby ktoś staną jej tuż przed pyskiem i powiedział, że Ciemny jest zdrajcą i zasługuje za śmierć. Choć wiedziała, że to prawda to i tak sama chciała się przekonać, iż może jednak nie. Musi być jakieś inne rozwiązanie. Jak wcześniej pragnęła go ponownie zobaczyć tak teraz chciała, aby nigdy się już w stadzie nie pokazywał. Nie dlatego, że go znienawidziła. Nic z tych rzeczy! Po prostu się martwiła, że mogą chcieć go zabić. Nie wierzyła, iż Opoka byłaby zdolna tak poważnie ukarać własnego syna, ale jest przywódcą i powinna być sprawiedliwa.
Niby słyszała jak wszyscy zadają pytania, ale nie kwapiła się, żeby zwrócić na to uwagę. Zaprzestała już myśleć nad tym czy Ciemny jest zdrajcą czy nie. Wiedziała, że gdyby tylko na poważnie zaczęła to by od razu odpłynęła. Najchętniej przechadzając się przy okazji w te i wewte jak z nerwicą. Zapomniała nawet przez chwilę o obecności Szmaragda, który siedział obok niej i przypadkiem smagnęła go ogonem, kiedy zmieniała jego położenie. Spojrzała na niego przepraszająco i odwróciła wzrok na Aterala. Siedziała teraz lekko przygarbiona, zastanawiając się jakie pytanie zadać. Przez tą mieszaninę w głowie nic nie mogła wymyślić. Zresztą nie miała ochoty przemawiać, więc zdecydowała się milczeć.

Licznik słów: 403
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Obnażony Kieł
Dawna postać
Griiraseoth Zaradny
Dawna postać
Posty: 1108
Rejestracja: 06 lut 2016, 22:22
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 33
Rasa: Skrajny
Opiekun: Spuścizna Krwi*, Poszept Nocy

Post autor: Obnażony Kieł »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A: 2
Atuty: Ostry wzrok; Chytry przeciwnik; Czempion
Z uwagą wysłuchałem wszystkiego, co Ateral miał do powiedzenia i sam zacząłem zastanawiać się nad pytaniem, które chciałbym mu zadać. W końcu jako jeden z bogów musiał znać odpowiedzi na wszystko, a takiej okazji nie mogłem przepuścić. Sięgnąłem łapą do kociego naszyjnika i obracając go w palcach słuchałem pytań innych zebranych w nadziei, że i mi coś wpadnie do łba.
Smoki po śmierci stają się gwiazdami, albo ich dusza wraca na ziemię, żeby wcielić się w inne ciało i przeżyć kolejne śmiertelne życie. Ale co się dzieje z innymi? Z wszystkimi drapieżnikami i bezbronną zwierzyną którą my pozbawiamy oddechu? – zapytałem, kiedy wśród zebranych nastała chwila ciszy. Dla mnie to pytanie było bardzo ważne, chociaż nie zdziwiłbym się gdyby inni uznali je za dziwne. Od kiedy pamiętam chciałem być łowcą, ale kocham też naturę i zwierzęta. Właśnie dlatego chciałbym wiedzieć co będzie działo się z tymi wszystkimi innymi gatunkami, które w przyszłości pozbawię życia.

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
* Ostry WzrokWszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle mają dodatkową kość
* Chytry Przeciwnik W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.
* Czempion +1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.


Klucha
S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
B,A,O,Skr,Śl,MP: 1|MA,MO: 2
Ukryta Intencja
Dawna postać
Kapłan świątyni
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 512
Rejestracja: 21 cze 2017, 13:45
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 37
Rasa: Skrajny
Opiekun: Krew Mandragory [*]

Post autor: Ukryta Intencja »
A: S: 5| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,L,W,MP,MA,MO,Śl,Skr,Kż: 1| A,O: 2
Atuty: Szczęściarz; Parzystołuski; Twardy jak diament;
Wysłuchała uważnie tego co mówili wszyscy wokół jak i sam bóg. Szczerze mówiąc nie zdawała sobie sprawy z niektórych poruszanych tu kwestii. Inne smoki miały też ciekawy pogląd na to jaka była wojna i kim byli zdrajcy. Słuchała z uwagą przenosząc to na swoje skromne doświadczenia i zastanawiając się co pasuje do niej najbardziej. Co by pasowało do Cienia, z może jej stado było pod tym względem idealne? Nie... była młoda i jeszcze głupiutka, ale nic nie było idealne. Zwłaszcza to co powiedział Ateral ucieszyło jej pysk. Odejścia ze stada nie były odpowiedzią i słusznym wyborem – nigdy! Zgadzała się z tym, najpierw powinno się porozmawiać z przywódcą chociażby w cztery ślepia. Wspólnie albo by sobie pomogli, albo smok musiałby uciec... chyba, że alfa dobrowolnie by go puściła. Ale to też było nie fair! Cała wiedza tego smoka trafiała wtedy w łapy kogoś innego. To było niedobre... Och jeszcze sporo ją czekało nauki i rozmyślań na ten temat. Może zanim stanie się dwudziesto księżycową smoczycą coś w końcu z łebku jej się rozjaśni.
Kiedy usłyszała, że mogli teraz zadać pytanie jej ślepia rozbłysnęły. Tylko o co mogła spytać kogoś kto znał tyle pokoleń smoków. Przecież wiedza Aterala była... no była tak szeroka. Ilość pytań jakie zaczęły jej się pchać na raz do głowy była zdecydowanie zbyt duża. Na szczęście niektóre smoki przed nią zadały wielkiemu smokowi takie pytanie jakie sama chciałaby wypowiedzieć. O cóż jednak jeszcze mogła zapytać. Zacisnęła ostre ząbki czując się jakby czas jej uciekał przez szpony. Szybciej, wymyśl coś! Tylko które pytania wybrać...
-Czyli... czyli smoki Wolnych Stad nie muszą bać się śmierci skoro ty ich przywracasz do życia Ateralu?– zapytała marszcząc brwi. Sama nigdy nie chciałaby poczuć na swoich łuskach pocałunku śmierci, ale rozmyślała nad tym kiedyś. Równinni chyba nie mogli liczyć na "drugą szansę" z kolei słyszała już o paru smokach z Wolnych Stad które powstały ze zmarłych. Jej stado miało własne wierzenia i większość nie przepadała za aktualnie panującym panteonem chociaż nie mogliby przecież zaprzeczyć istnienia bogów. Dawali kruszce w świątyni no i... sam Ateral rozmawiał teraz z młodymi i przywracał do życia. Jakiegoż lepszego dowodu trzeba na ich istnienie. Wracając jednak do sedna samiczka zmartwiła się nieco, że to co robił Ateral osłabiało smoki jako takie. Nic dziwnego, że Równinni byli tak silni. Słabi nie dostawali drugiej szansy.
-I ty wiesz kiedy ktoś chce wrócić, a kiedy nie? I ostatnie pytanie wybacz... Istniejesz już bardzo dużo czasu więc pewnie wszystko widziałeś na własne ślepia. To prawda, że stary smok z Górskiej Jaskini Kaltarel to bóg, a przynajmniej był nim kiedyś? Dlaczego już nim nie jest jeśli nim był...?– z całego stosu pytań postanowiła zadać właśnie te. Inne smoki mogły znać przekazy i historie, ale to chyba Ateral wiedział na pewno co i jak. Widział przecież wszystko.

Licznik słów: 463
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
~ Twarda jak diament ~
Smok ma -1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.


→ Wojowniczka pachnie peonią dzięki olejkom ofiarowanym jej przez matkę.

Pride
S: 2| W: 2| Zr: 1| I: 1| P: 1| A: 1
A: 1| O: 1

KP kompana
Obrazek

#7c272d | Teczka postaci
Szabla Kniei
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1458
Rejestracja: 28 lip 2017, 16:25
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 122
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ostatnie Ogniwo
Mistrz: Zmierzch Gwiazd

Post autor: Szabla Kniei »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,P,O,W,MA,MO,MP,Kż,M: 1| A,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Spostrzegawcza, Szczęściarz, Poszukiwacz, Opiekun, Nieulękły
No, to jasne, że uzdrowiciele w czasie wojny leczyliby rannych, a łowcy dostarczaliby wszystkim pożywienie. Ale czemu wojownicy i czarodzieje mieliby walczyć z wrogiem za wszelką cenę? Przecież... Są jakieś granice, nie? Na przykład żadne stado nie chciałoby pozabijać członków innego stada… Chyba.
Nektarynka spuściła pysk. Od myślenia nad takimi tematami zaczynała się denerwować. No ale skoro sama była bezbronna, to w razie czego zawsze mogła liczyć na ratunek piastuna albo mamy. Mama na pewno by ją obroniła. Opoka Ziemi jako dobra przywódczyni z pewnością wydawałaby dobre polecenia swoim smokom! Pod jej przewodnictwem nikt by się ze sobą nie pokłócił… A przynajmniej tak uważała Nektarynka.
Potem Ateral przeszedł do omawiania zdrady. Dobrze, że mała nie znała żadnych istotnych informacji, które mogłaby przypadkiem zdradzić obcym smokom. Szpiegowanie zaś brzmiało dość ekscytująco. O ile szpiegowałoby się dla własnego stada, a nie przeciwko niemu.
Brak rozwoju i niewypełnianie obowiązków to też zdrada? Ojej! W takim Nektarynka będzie jeszcze bardziej przykładać się do nauki.
Na myśl o karze śmierci za odejście bez słowa małej zrobiło się niedobrze. Gdyby Nektarynka była przywódczynią Ziemi, to nie pozwoliłaby nikomu zabijać uciekinierów ze stada. Rozumiała, że to nieodpowiedzialne i ogólnie złe, porzucić swoją rodzinę… Ale zabijanie smoków to przesada! Jeśli tak wyglądają prawa Wolnych Stad, to należy je zmienić.
Czy cały problem wynika z tego, że smoki muszą przysięgać wierność swojemu stadu? Przysięgi nie mają terminu ważności. Trochę straszne. Musisz zawsze uważać na to, co mówisz i jakie składasz obietnice...
Na koniec Ateral powiedział, że swoje stado trzeba stawiać na pierwszym miejscu, a reszcie pomagać tylko z własnej woli. I że można mu zadawać pytania. NARESZCIE!
Nektarynka postanowiła zapytać o coś, na co nie odpowie jej żaden śmiertelny nauczyciel.
Czy bogowie też mają jakieś stada? – powiedziała, wlepiając ciekawskie spojrzenie w Aterala. Istnieje szansa, że wszyscy bogowie należą do jednego dużego stada. Albo że żyją w pojedynkę. Albo tak jak podejrzewa Nektarynka, nieśmiertelni mają wiele różnych stad o różnych ciekawych nazwach! Na przykład… Stado Chmur, Stado Gwiazd, Stado Zachodu Słońca... No bo bogowie mieszkają w niebie, prawda?
Nektarynka jęknęła w myślach, bo uświadomiła sobie, że o wiele lepiej byłoby zapytać się Aterala o to, gdzie konkretnie mieszkają bogowie.

Licznik słów: 361
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chcesz mi wysłać PW? Ślij do Lekkości Wiatru.

II: Szczęściarz 1 sukces zamiast niepowodzenia ]
III: Poszukiwacz raz na tydzień +1 sukces do Percepcji ]
IV: Opiekun 2 ST do wszystkich akcji kompanów ]
IV: Nieulękły pierwszy ruch w walce należy do Szabli ]
+ w pierwszej turze +1 ST do akcji przeciwnika ]
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej