Stara brzoza

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewa dają schronienie zarówno przed słońcem, jak i deszczem, a na licznych polanach można zwyczajnie odetchnąć i zapomnieć o obowiązkach.
Blizny Wiatru
Dawna postać
Podrapany Pysk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 614
Rejestracja: 07 paź 2017, 22:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 36
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zapomniany Rytm
Mistrz: Pióro Ognia
Partner: Opalowa Łuska

Post autor: Blizny Wiatru »
A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,Śl,Skr,MP,W,MO,MA,M:1| A,O: 2
Atuty: Silny; Szczęściarz; Twardy jak Diament

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Prędki zrobił tak jak prosiła go matka. Usiadł spokojnie i głęboko oddychając zaczął pozbywac się myśli jedna po drugiej, zbędne zmartwienia i troski nagle zniknęły a on sam poczuł że jego głowa i barki są z powrotem lekkie jak to było gdy był młodym pisklęciem. Wyciszenie zajeło mu dośc sporo czasu ponieważ co chwilę do głowy wpadała mu jakaś nowa myśl. miał nawet wrażenie że nie potrafi się uspokoić jednak w końcu mu się udało teraz nadszedł czas by poszukać w sobie madary...
zamknął oczy i wyobraził sobie że przeszukauje każdy kawałek jego ciała jednak nie potrafił nic znaleźć.
Przez myśli mu przebiegłyt stwierdzenia że w nim nie mieszka żadna magia. już miał sie poddac kiedy poczuł ucisk i rozkurcz... miłe łaskotanie i delikatne mrowienie w sercu...
Na początku myślał że to nerwoból go łapie ale po dłuższym czasie zorientował się że nie odczuwa bólu.

Licznik słów: 145
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Znowu tu jestem
Biegnę by wygrać
Znowu cię przeklnę
Zabije w myślach
Zobaczysz we mnie
Więcej niż słowa
Poczujesz ciernie
I miękkość w nogach
Głos
ATUTY
I →
II → ZAJME SIĘ TYM PÓŹNIEJ
III →
IV → Brak


Posiadane:
Kamienie:
Owoce: 2/4
Mięso: 8/4
inne: Runa Pazura, Eliksir chroniący(AF)

Obrazek
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
Aura w ciszy przyglądała się, jak jej syn uspokaja wnętrze oraz próbuje dotrzeć do pokładów maddary. Nie dostrzegła, żeby kiwnął głową, więc po prostu cierpliwie czekała aż ten w swoim tempie wykona pierwsze polecenie. Znalezienie własnego źródła dla jednego smoka może być absurdalnie łatwe, kiedy dla innego jest to dość ciężką sztuką. Pamiętała naukę magii, gdy w pierwszym odruchu lekko się wystraszyła, bo niczego nie wyczuwała. Dopiero po jakimś czasie odkryła drzemiącą w niej moc i dzięki temu mogła przejść dalej. Bez podstaw nigdzie się nie pójdzie. Tego etapu nie da się przeskoczyć. Po chwili postanowiła dodać coś jeszcze do aktualnego treningu Prędkiego. Małe wskazówki mogą pomóc mu rozpoznać poszukiwane źródło. Delikatnie dotknęła umysłu młodzika swoim i łagodnym niby szeptem przekazała mu swoje dalsze słowa ~Jak już dotrzesz do źródła magii, spróbuj się z nim jakoś połączyć. Nie wiem jak będzie wyglądało u ciebie, bo u każdego smoka źródło przybiera inną formę, jednak jeśli już je zobaczysz to na pewno będziesz wiedział, że to to. Kiedy już moc maddary podda się twojej woli przejdziemy do dalszej części nauki~. Starała się przekazać to zrozumiale i logicznie, aby ułatwić zadanie samczykowi. Teraz pozostało jej jedynie czekać.

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Blizny Wiatru
Dawna postać
Podrapany Pysk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 614
Rejestracja: 07 paź 2017, 22:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 36
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zapomniany Rytm
Mistrz: Pióro Ognia
Partner: Opalowa Łuska

Post autor: Blizny Wiatru »
A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,Śl,Skr,MP,W,MO,MA,M:1| A,O: 2
Atuty: Silny; Szczęściarz; Twardy jak Diament
Wzdrygnąłsię słysząc głos matki w głowie jednak szybko sie opanował i wysłuchał jej słów. pokiwał głową na znak że znalazł swoją magię a teraz próbuje ją okiełznać. starał się delikatnie na nia napierać wydobyć ją jednak ona za karzdym razem się mu wyślizgiwała. w końcu wyobraził sobie że nabiera madarę łapą jak wodę. jak rozlewa się w kieszonkach międzu jego palcami które były połączone boną. poczuł jak nieznajoma energia go ogarnia aż w końcu otworzył o czy i spojrzał na matkę. nie był do końca pewien jak to zrobić ale chciał tego. wyobraził sobie że od jego głowy płynie nić do głowy jego matki lekko ją muska i przekazuje informacje. niestety tylko za pomocą obrazów. Przesłał jej obraz jak nabiera magię do łapy przesłał jej jego uczucia i doznania.

Licznik słów: 129
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Znowu tu jestem
Biegnę by wygrać
Znowu cię przeklnę
Zabije w myślach
Zobaczysz we mnie
Więcej niż słowa
Poczujesz ciernie
I miękkość w nogach
Głos
ATUTY
I →
II → ZAJME SIĘ TYM PÓŹNIEJ
III →
IV → Brak


Posiadane:
Kamienie:
Owoce: 2/4
Mięso: 8/4
inne: Runa Pazura, Eliksir chroniący(AF)

Obrazek
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
W końcu otrzymała od Prędkiego odpowiedź, chociaż nie w formie kiwnięcia głową, a obrazu jak łączy się ze swoim źródłem mocy. Nie przeszkadzało jej to, że postanowił to zrobić w ten sposób. Przecież w końcu na tym polegała ta nauka, aby wykorzystywać maddare w najróżniejszy sposób. -Dobrze, więc połączyłeś się już ze swoim źródłem mocy. Teraz możemy zacząć korzystać z magii, prawda?– zrobiła krótką przerwę, gdyż nie chciała rozpraszać spokoju syna, po kilku chwilach ponownie przemówiła. -Najpierw powinieneś postawić barierę, dzięki której tylko wybrane przez ciebie myśli będą przekazywane innym smokom. Bez niej wszystko o czym pomyślisz może być wysłane do kogoś z kim aktualnie rozmawiasz przez mentalne połączenie.– jeszcze raz się zatrzymała, przypominając sobie lekcje magii z Zapomnianym Rytmem. To on nauczył ją stawiać bariery w umyśle, więc tą samą wiedzę przekazuje ich synowi. Każdy chcę mieć pewność, że będzie mógł spokojnie myśleć co chcę, bez strachu że ktoś inny to usłyszy. -Nie martw się, nie podglądałam twoich myśli i od razu po daniu ci paru wskazówek, wycofywałam się do siebie. Wyobraź sobie barierę, która zatrzyma wewnątrz wszystko czym nie masz ochoty się z nikim dzielić. Dokładnie przemyśl to co tworzysz. W magii chodzi o precyzje, więc im więcej szczegółów tym większa szansa, że uda ci się stworzyć coś tak jak chcesz. Na końcu pamiętaj o tym, aby zaczerpnąć trochę mocy ze źródła. Ten twór będzie niewidoczny i jedynie powstanie w twoim umyślę, także skup się właśnie na tym- mówiła spokojnym, cichym głosem, który nie powinien zburzyć równowagi Prędkiego.

//jeśli będziesz miał problem z opisywaniem czegokolwiek to możesz zajrzeć do mojej nauki mp ^^

Licznik słów: 265
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Blizny Wiatru
Dawna postać
Podrapany Pysk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 614
Rejestracja: 07 paź 2017, 22:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 36
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zapomniany Rytm
Mistrz: Pióro Ognia
Partner: Opalowa Łuska

Post autor: Blizny Wiatru »
A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,Śl,Skr,MP,W,MO,MA,M:1| A,O: 2
Atuty: Silny; Szczęściarz; Twardy jak Diament
Zacisnął powieki i zaczął sobie wyobrażać że stawia wokół siebie mur z kamieni. Wyobraża sobie jak przepuszcza pjedyncze myśli i potem całe zdania. miał małe zatrzaski przez które wychodziły na zewnątrz
spokojnie zaczął wyostrzać szczegóły i pracować nad kształtem. zjaęło mu to dużo czasu. kiedy jednak uznał że twór jest gotowy sięgnął po pokłady magii i ztarał się zmaterializować mur dookoła jego umysłu.

Licznik słów: 63
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Znowu tu jestem
Biegnę by wygrać
Znowu cię przeklnę
Zabije w myślach
Zobaczysz we mnie
Więcej niż słowa
Poczujesz ciernie
I miękkość w nogach
Głos
ATUTY
I →
II → ZAJME SIĘ TYM PÓŹNIEJ
III →
IV → Brak


Posiadane:
Kamienie:
Owoce: 2/4
Mięso: 8/4
inne: Runa Pazura, Eliksir chroniący(AF)

Obrazek
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
To zadanie także trochę zajęło Prędkiemu, jednak nie było się czemu dziwić. Magia to dość tajemnicza siła, więc żeby ją w pełni opanować trzeba poświęcić temu wiele czasu. Ona uczyła się jedynie podstaw i nie wykorzystywała jej tak często jak czarodzieje, którzy posługiwali się maddarą w walce. Nie otrzymała żadnego znaku od syna, że skończył, dlatego też co jakiś czas delikatnie łączyła się z jego umysłem, sprawdzając postępy tworzenia bariery. Robiła to bardzo szybko, jedynie zerkała i od razu się wycofywała, aby nie zakłócać jego działań. Sama nie pamiętała ile zajęło jej stworzenie własnego "muru", ale nigdzie jej się nie spieszyło, więc nie musiała i nie chciała poganiać Prędkiego. Podczas jednych z takich inspekcji natrafiła na niewidzialną przeszkodę, co oznaczało, iż młodemu udało się wykonać zadanie. Aura uśmiechnęła się do siebie i przystąpiła do omawiania kolejnego etapu.
-Wydaje mi się, że już stworzyłeś własną barierę. Jeśli jesteś gotowy to możemy przejść do kolejnego zadania. Jeśli jednak jesteś zmęczony to możemy chwilę zaczekać. Używanie maddary także zużywa naszą energie tylko inaczej niż ćwiczenia fizyczne, jak bieganie czy latanie.– zrobiła chwilę przerwy, by po chwili kontynuować.-Teraz chciałabym żebyś stworzyła kamień. Nie ważne jakiego koloru, kształtu czy wielkości. Ma się pojawić przed twoimi łapami. Pamiętaj jednak co ci mówiłam. Musisz wyobrazić sobie każdy szczegół. Najpierw zadaj sobie pytanie: Jaki jest kamień? Przypomnij sobie i wyobraź dokładnie wszystkie jego cechy. Nadaj kształt, barwę, fakturę, ciężkość...wszystko, co sprawi, że będzie naturalnie. Kiedy to wszystko będzie już w pełni opisane będziesz mogła zaczerpnąć trochę maddary ze źródła i jeśli zrobisz to dobrze to kamień się pojawi tam gdzie ty tego chcesz. Nie bierz dużo, wystarczy odrobina- skończyła tłumaczyć i czekała na wyniki zadania.

//Tym razem naprawdę się rozpisz ;)

Licznik słów: 283
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Blizny Wiatru
Dawna postać
Podrapany Pysk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 614
Rejestracja: 07 paź 2017, 22:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 36
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zapomniany Rytm
Mistrz: Pióro Ognia
Partner: Opalowa Łuska

Post autor: Blizny Wiatru »
A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,Śl,Skr,MP,W,MO,MA,M:1| A,O: 2
Atuty: Silny; Szczęściarz; Twardy jak Diament
Pokiwał głową. nie był dość rozmowny podczas nauk wolał skupić się na wykonaniu zadania. skoro miał stworzyć kamień to może zrobi taki sam jaki dał Rek w prezencie kiedy miał 7 księżyców.
Więc zamknął oczy i starał się przypomnieć sobie wszystko.
Kamień był wyciągnięty z jeziora Więc był gładki i owalny nie miał ostrych krawędzi jedynie gładka powierzchnię. Był czarno granatowy z jasnymi drobinkami przez co wyglądał jak by miał w sobie zamknięty kawałek nieba był lekki i nieduży. Zaczął wszystko łączyć co chwilę przypominał sobie szczegół, tu małe uszczerbienie, tu ślady po zębach aro... Kiedy widział w wyobraźni kamień zasięgnął po skład Magii i wziął odrobinkę otworzył oczy ale jego wzrok był niewidzący. był skupiony na formowaniu Kształtu nadawaniu mu kolorów i zadrapań w końcu gdy uznał że jest dobrze wyobraził sobie że kamień pojawia sie u jego łap i tak też chyba się stało.

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Znowu tu jestem
Biegnę by wygrać
Znowu cię przeklnę
Zabije w myślach
Zobaczysz we mnie
Więcej niż słowa
Poczujesz ciernie
I miękkość w nogach
Głos
ATUTY
I →
II → ZAJME SIĘ TYM PÓŹNIEJ
III →
IV → Brak


Posiadane:
Kamienie:
Owoce: 2/4
Mięso: 8/4
inne: Runa Pazura, Eliksir chroniący(AF)

Obrazek
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
Jak zaplanował tak i się stało. Kamień stworzony przez Prędkiego pojawił się przed łapami adepta. Aura przyjrzała się tworowi, po czym powoli pokiwała głową. -Bardzo dobrze. Nie jest to zbyt skomplikowany twór, lecz idealny na początek.– pochwaliła syna i przerwała, zastanawiając się nad następnym zadaniem. Jej pierwszym tworem też był kamień, tylko że kompletnie inny. Sama go stworzyła i wyglądał dość niespotykanie. Samczyk zdecydował się wybrać coś co naturalnie występuje i co prawdopodobnie widział już na oczy. To dobrze, bo dzięki temu mógł bez problemu opisać szczegóły. Cisza nie trwała długo, bo Wieczorna nie potrzebowała zbyt wiele czasu na zaplanowanie kolejnego polecenia.
-Jeśli teraz pójdzie ci równie dobrze to myślę, że zakończymy te lekcje. Daje ci wolną łapę. Możesz stworzyć co tylko zechcesz. Kwiat, pióro, wielobarwny liść. Nie musi być to coś co już kiedyś widziałeś. Popuść wodzę fantazji. Ważne byś wyobraził to sobie ze wszelkimi szczegółami. Pamiętaj, precyzja jest w tym przypadku najważniejsza- przypomniała młodzikowi -Na końcu zrób to co poprzednio, czyli weź trochę maddary ze źródła i spraw aby twór pojawił się w wybranym przez ciebie miejscu- skończyła, przyglądając się Prędkiemu i sprawdzając tym samym czy zrozumiał polecenie. -Nie bój się pytać, jeśli nie będziesz czegoś wiedział- dodała jeszcze.

Licznik słów: 201
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Blizny Wiatru
Dawna postać
Podrapany Pysk
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 614
Rejestracja: 07 paź 2017, 22:18
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 36
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zapomniany Rytm
Mistrz: Pióro Ognia
Partner: Opalowa Łuska

Post autor: Blizny Wiatru »
A: S: 5| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,Śl,Skr,MP,W,MO,MA,M:1| A,O: 2
Atuty: Silny; Szczęściarz; Twardy jak Diament
Malec Zacisnał powieki na komędę i wyobraził sobie naszyjnik, na zielonkawej nitce i czterema białymi koralikami, zatrzymywały się one na supełkach a na dolę naszyjnika były trzy pióra, Pióro Białe i lśniące jak pióro Ojca, było największe. Następne piórko było mniejsze, lekko szarawe z szafirową końcówką pozbawione połysku, jak jego pióra. Trzecie było malutkie, białe jak śnieżny puch mięciutkie i mieniące sie na różne kolory, jak piórko z grzbietu rek. Uśmiechnął się i zasięgnął madary. energia wolno zaczęła płynąć z jego wnętrza, uniósł głowę i rozłożył lekko skrzydła i całą energię i miłość przelał w ten mały twór zaczął formować niteczkę i wiazać na niej węzełki, naplótł koraliki i nadał im piękny kryształowy połysk, Następnie całe swoje skupienie zatrzymał na piórku ojca, Delikatnie strzępił madarę i polerował, w końcu nawlókł piórko na nitkę, teraz stworzył mniejszy twór... podobny do piórka ojca jednak matowe z zabarwieniem na końcu, Najgorsze na koniec. Uformował malutkie puchowe piórko i nadał mu najbardziej mięciutki wyraz, białe i mieniące się malutkie piórko również nawlókł za raz po matowym.
Otworzył oczy a przed nim pojawił się naszyjnik. Specjalny naszyjnik.
Złapał go w zęby i potruchtał do matki. wdrapał się z trudem na smoczycę i zarzucił jej naszyjnik na szyję. –To dla ciebie mamusiu żebyś wiedziała że zawsze za tobą tęsknimy!

Licznik słów: 213
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Znowu tu jestem
Biegnę by wygrać
Znowu cię przeklnę
Zabije w myślach
Zobaczysz we mnie
Więcej niż słowa
Poczujesz ciernie
I miękkość w nogach
Głos
ATUTY
I →
II → ZAJME SIĘ TYM PÓŹNIEJ
III →
IV → Brak


Posiadane:
Kamienie:
Owoce: 2/4
Mięso: 8/4
inne: Runa Pazura, Eliksir chroniący(AF)

Obrazek
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
Przyglądała się wysiłkom syna, ciekawa cóż takiego stworzy. Ona po otrzymaniu takiego samego zadania wyczarowała wielobarwny kwiat lilii, którego w naturze nie zobaczyłaby nigdy. Dostrzegłszy ruch młodzika, smoczyca przechyliła głowę na bok, lecz nie przeszkodziła mu w żaden sposób. Musiał się teraz skupić, aby dobrze odwzorować swoje wyobrażenie i by później przenieść je w wybrane przez siebie miejsce. W końcu jednak przed Aurą pojawił się twór Prędkiego, a był nim naszyjnik złożony z zadziwiająco znajomych piór. Wieczorna nie potrzebowała dużo czasu, żeby domyślić się czyje one są. Nim zdążyła cokolwiek powiedzieć samczyk wziął akcesoria w zęby i założył ją na szyi matki. Smoczyca zamrugała zaskoczona, lecz już po chwili na jej pysku pojawił się uśmiech przepełniony miłością i wzruszeniem. Było to jedno z najmilszych wydarzeń jakie ją kiedykolwiek spotkały. W tym tworzę czuła potężne uczucie, które pozostanie z nią już na długo. Bez namysłu przytuliła syna, przyciągając go łbem do swej klatki piersiowej.
-Dziękuje Prędki to naprawdę wspaniały podarunek. Nigdy nie dostałam nic lepszego.– powiedziała głosem przepełnionym wzruszeniem, po czym odsunęła się, aby ponownie spojrzeć na syna -Na tym skończymy naukę podstaw magii. Jeśli chodzi o atak i obronę to wolałabym, żebyś zapytał o to czarodziejów. Sama znam ogólne zasady, ale chciałabym abyś dobrze poznał tajniki maddary- rzekła swym normalnym spokojnym tonem głosu.

/raport MP I

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Erupcja Epidemii
Dawna postać
Careth Wirulentny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 408
Rejestracja: 12 mar 2018, 18:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 43
Rasa: Skrajny
Opiekun: Perlisty Śmiech
Mistrz: Popiół & Feeria & Kerrigan team
Partner: Kerrigan lover

Post autor: Erupcja Epidemii »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,Pl,L,W,M,A,O,Skr,Sl,Kz,MA,MO: 1| MP: 2
Atuty: Ostry węch; Szczęściarz; Obrońca;
Careth przydreptał do pierwszego lepszego wolnego od smoków miejsca. Nie miał pojęcia czemu przyszedł akurat tu. Dostrzegł jakąś charakterystyczniejszą brzozę i po prostu usiadł przy niej, rozglądając się wokoło. Całkiem ładna miejscówka, nie ma co. Nagle zgiął się wpół, dostając niespodziewanego ataku kaszlu. Rety, wypadałoby się tym zająć, pomyślał ze zgrozą. A co, jeśli ta chrypka zmieni się w coś znacznie, znacznie gorszego?
Wyobraził sobie Feerię Ciszy, pamiętając, jak piastun Ziemi poprosił go, aby sobie o nim pomyślał – wtedy to pomogło. Może i tym razem jak mocno się skupi, to jakoś wezwie do siebie Feerię? Mógł mieć tylko nadzieję, że albo jakoś go wyczuje, usłyszy, albo zwyczajnie przypadkiem na niego wpadnie.

Licznik słów: 112
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek
♜♟♟♜
ᴀᴛᴜᴛʏ
ᴏꜱᴛʀʏ ᴡęᴄʜ..
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte
na węchu mają dodatkową kość.


sᴢᴄᴢęśᴄɪᴀʀᴢ
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na
walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/1
etapie leczenia.
Ostatnie użycie: 28.10.2018


oвrońca.
+1 sukces do obrony magicznej raz na walkę

Obrazek

2x srebrny żeton |
ɢŁᴏꜱ | ᴅɪᴀʟᴏɢɪ #83aeb0 | ᴍᴇɴᴛᴀʟᴋɪ #4d6d6f
| od Błyszczącej Łuski | od Sosny | od Strażnika Ostępów |

Feeria Ciszy
Dawna postać
Szamanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1049
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:18
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 117
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieprawidłowy Element [*]
Mistrz: Teoretycznie tata, praktycznie Płomień Świtu
Partner: Żer Zwierząt

Post autor: Feeria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Magiczny radar? Możliwe. Skoro szkolący się Klerycy tak łatwo ją znajdywali, to czemu ona nie mogła znajdować rannych i chorych smoków? A może po prostu metoda zastosowana przez Caretha naprawdę była skuteczna?
A może przypadek?
Tak, czy siak, kierowana przeczuciem, brązowołuska skierowała się ku Starej Brzozie. Cienisty miał szczęście, bowiem była akurat w okolicach Zagajnika... I zdążyła dotrzeć na miejsce akurat wtedy, gdy pisklę sobie zakaszlało. No proszę, czyli ten instynkt nie ciągnął ją tutaj bez powodu...
Brązowołuska posłała pisklęciu pytające spojrzenie, jednocześnie wzywając Kerrigana. Kruk sfrunął szybko spomiędzy koron drzew i wylądował na prawym rogu swojej kompanki.
– Może pomóc, pisklę?
Potem po prostu zabrała się za robotę. Nie było sensu zwlekać. Choroby to nic przydatnego...

Feeria przywołała do siebie jedną kamienną miseczkę oraz trochę lubczyku. Skropliła powietrze ponad naczyniem i wrzuciwszy do niej zioła, z pomocą swe energii zaczęła ją podgrzewać. Przez chwilę pozwoliła na to, by całość się poprawnie uwarzyła. W końcu jednak, całość była gotowa i brązowołuska podsunęła naczynie bliżej Caretha. Kruk odezwał się, dalej dumnie siedząc na swoim miejscu;
– To jest chwast. Pomaga na infekcje. Masz się nim inhalować. – Powaga z jaką wypowiedział te słowa mogła podchodzić pod niepokojącą... Tak to już bywa z tym ptaszyskiem.
Uzdrowicielka czekała kilak dłuższych wdechów. W końcu jednak, przyłożyła swoją łapę do piersi Cienistego w taki sposób, by nie przeszkadzać mu w inhalacji i zebrała swoją maddarę. Czas na coś o wiele bardziej skomplikowanego.
Zaczęła od usunięcia wszystkich ognisk zakażenia, jakie tylko się znalazły w ciele chorego. Upewniwszy się, że ani brud, ani żadne drobnoustroje chorobotwórcze nie zanieczyszczają już gardła leczonego, Elesair przeszła dalej.
Złagodziła ból oraz opuchliznę, która utrudniała przełykanie śliny. Pozbyła się krwi, która znalazła się w ślinie, co nie było rzeczą naturalną. Na koniec, upewniła się, że jej energia wypełniła każde polecenie i odsunęła od Caretha. Jak tym razem poszło jej leczenie?

Licznik słów: 308
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.

SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).

ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.

WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.

OPIEKUN
-2 ST dla kompana.


Obrazek

#24853F
#5C3839

1x srebrny za konkurs świąteczny 2018
Wieczna Perła
Dawna postać
Feniks do kwadratu
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1205
Rejestracja: 14 gru 2017, 20:37
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 120
Rasa: Skrajny
Opiekun: Cioteczna Kołysanka
Mistrz: Żar Zmierzchu [*]
Partner: Strażnik

Post autor: Wieczna Perła »
A: S: 2| W: 1| Z: 5| M: 4| P: 1| A: 2
U: B,Pł,L,M,MA,MO,A,O,Skr,Śl:1 | MP,W:2 | Lcz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Konsyliarz, Wybraniec Bogów, Opiekun
Cicha przyszła na umówione miejsce spotkania, z pewną łowczynią z ziemi. Próbowała się dobić do łowcy z wody, ale nie odpowiadał od dłuższego czasu, a sama nie mogła dłużej czekać na odpowiedź. Z tego względu, wysłała wiadomość do łowczyni z ziemi, z prośbą o przybycie z pożywieniem, a dokładniej z 4/4, tudzież 3/4, jeżeli nie ma wystarczającej ilości.

Licznik słów: 58
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
+2 ST do wszystkich akcji!
Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.~ Mayushii, Steins;Gate 0

Obrazek

Kruszyna
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu o 1/4 jednostek pożywienia mniej niż zazwyczaj potrzebują przedstawiciele jego gatunku.
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/pierwszym etapie leczenia.

Następne użycie: Gotowy
Konsyliarz
Smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.
Wybraniec Bogów
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.

Następne użycie: Gotowy
Opiekun
-2 ST dla kompana.



Karta Kompana – Feniks Fio

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: A:1| O:1| MA:1| MP:1| MO:1


Karta Kompana – Sokolica Adira

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 0| P: 3| A: 1
U: A:1| O:1|

-Mowa|~Mentalne|Fio(+BBCode List)|Adira(+BBCode List)
Wieczorna Aura
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 703
Rejestracja: 29 sty 2017, 15:15
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 102
Rasa: Skrajny
Opiekun: Zmierzch Gwiazd[*]
Mistrz: Zmierzch Gwiazd[*]
Partner: Wirtuoz Szeptów[*]

Post autor: Wieczorna Aura »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| Śl: 2| Skr: 3
Atuty: Kruszyna, Pamięć Przodka, Tropiciel, Znawca Terenów, Opiekun
Wylatując z groty, Aura w przednich łapach trzymała pełną porcje mięsa dla kolejnego smoka, który ją wezwał. Nie określił ile jedzenia potrzebuje, dlatego ta po prostu zdecydowała się przynieść standardową ilość. Najwyżej adeptka weźmie sobie nadwyżkę na później lub odda łowczyni. W obu przypadkach Wieczorna nie miałaby z tym problemu. Frunąc ku miejscu spotkania, uważnie rozglądała się za smoczycą, którą miała nakarmić. Zwykle swoje usługi oferowała smokom z Ziemi albo Cienia, lecz od czasu do czasu mogła pomóc też komuś z Ognia. W końcu jakby nie patrzeć to nadal jej praca. Wreszcie dotarła nad Szklisty Zagajnik, gdzie przy Starej Brzozie dostrzegła młodszą samiczkę. Wylądowała, więc niedaleko niej, a przyniesione pożywienie położyła przed jej łapami.
-Witaj, jestem Wieczorna Aura i dotarło do mnie twoje wezwanie. Mam nadzieje, że nie czekałaś i życzę smacznego- powiedziała swój zwykły tekst przy takich sytuacjach, po czym jak zawsze odsunęła się parę kroków, aby ta mogła zjeść. Poczekała trochę, dając adeptce możliwość odpowiedzi, aby później zawrócić skąd przybyła i ponownie wzbić się w powietrze.

Licznik słów: 168
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~Life and death and love and birth,
And peace and war on the planet Earth.
Is there anything that's worth more
Than peace and love on the planet Earth~

Atuty:
Kruszyna
-1/4 mięsa wymaganego do sytości.
Pamięć Przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie.
Tropiciel– Następne użycie: 16.10
+1 sukces do Śl raz na tydzień.
Znawca terenów– Następne użycie: 6.01.19
znalezienie zdobyczy dającej 4/4 pożywienia/kamienia szlachetnego/dorodnego zioła raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie.
Opiekun
-2 ST dla kompana.

Toboe
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A,O,Skr: 1
kk


#66CCCC #339900

Choroba: zapalenie płuc (smok nie może ziać ani mówić)
Wieczna Perła
Dawna postać
Feniks do kwadratu
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1205
Rejestracja: 14 gru 2017, 20:37
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 120
Rasa: Skrajny
Opiekun: Cioteczna Kołysanka
Mistrz: Żar Zmierzchu [*]
Partner: Strażnik

Post autor: Wieczna Perła »
A: S: 2| W: 1| Z: 5| M: 4| P: 1| A: 2
U: B,Pł,L,M,MA,MO,A,O,Skr,Śl:1 | MP,W:2 | Lcz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Konsyliarz, Wybraniec Bogów, Opiekun
Kiwnęła głową i oderwała kawałek mięsa , zostawiając sobie na później, po czym zaczęła jeść resztę . Dobrze, że musi to robić tak rzadko. Zazwyczaj czuje się tak... niezręcznie biorąc czyjeś mięso. Ale teraz może się to zmienić, bo niedawno poznała tajniki leczenia, więc nie będzie robić nadaremno i nie będzie obciążać stada.

Licznik słów: 53
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
+2 ST do wszystkich akcji!
Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.~ Mayushii, Steins;Gate 0

Obrazek

Kruszyna
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu o 1/4 jednostek pożywienia mniej niż zazwyczaj potrzebują przedstawiciele jego gatunku.
Szczęściarz
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/pierwszym etapie leczenia.

Następne użycie: Gotowy
Konsyliarz
Smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.
Wybraniec Bogów
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.

Następne użycie: Gotowy
Opiekun
-2 ST dla kompana.



Karta Kompana – Feniks Fio

A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
U: A:1| O:1| MA:1| MP:1| MO:1


Karta Kompana – Sokolica Adira

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 0| P: 3| A: 1
U: A:1| O:1|

-Mowa|~Mentalne|Fio(+BBCode List)|Adira(+BBCode List)
Zawierzony Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1213
Rejestracja: 01 gru 2015, 19:44
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Zawierzony Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Kiedyś w końcu musiało mnie tu przywiać, prawda? Prawo ziem wspólnych polegało na tym, że były one... No, wspólne. Jeśli chciałem poznać woń innych Stad – jak i smoki z nich pochodzące – nie było lepszego miejsca do tego niż te tereny.
Powoli przemierzałem szklisty zagajnik, licząc na to, że na jakąś gadzinę natrafię. Ciekawe, którego Stada owieczkę uda mi się spotkać? A może nikogo? Póki co, jedyne smoki, które widziałem, były w oddali i zajęte swoimi sprawami. Tak bardzo, jak chciałem znaleźć sobie jakieś interesujące towarzystwo, przeszkadzanie w nauce, zalotach, czy innych takich nie było moją pasją.
Zasiadłem pod starą brzozą i ziewnąłem leniwie. Może jednak drzemka? Nie, po prostu posiedzę, poczekam... Prędzej czy później, ktoś musi tędy przejść. Nie żebym miał cokolwiek do roboty i tak.

Licznik słów: 128
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gorycz Losu
Dawna postać
Niemiła Flądra
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1469
Rejestracja: 02 sie 2016, 16:54
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 66
Rasa: Morski
Partner: Dar Tdary

Post autor: Gorycz Losu »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,W,M,Skr,Śl,Kż,MP: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Inteligentny, Chytry Przeciwnik, Nieugięty, Wybraniec Bogów, Furia Niebios
Granatowłuska kręciła się już chwilę po Szklistym Zagajniku, wcześniej zahaczając o Szumiącą Polanę. Ale ponieważ rozpoznanie w terenach które przyjdzie jej okupować przez oby jak najwięcej księżyców samo się nie zrobi, ruszyła na zwiady dalej. Tak znalazła się w okolicach Starej Brzozy, która szybko przyciągnęła spojrzenie lodowych ślepi. Wiatr nie sprzyjał jej zbytnio – raz, że ledwo przedzierał się przez drzewa i dwa, że leniwie płynął w bok. Wprawdzie nie niósł jej zapachu w kierunku w którym się udawała, ale też nie zdradzał jej kogo mogłaby napotkać.
Dlatego też zorientowała się, że nie jest jedynym smokiem w okolicy dopiero gdy jej uwagę przyciągnęły beżowe łuski samca siedzącego pod ogromną brzozą. Choć zachowywała się, jak zawsze, cicho i ostrożnie, nie miała pewności jak dobrymi zmysłami szczycił się napotkany przez nią właśnie smok. Czy zdążyła się już zdradzić? A co ważniejsze, czy jak wszyscy napotkani do tej pory mieszkańcy Wolnych Stad zamierzał przytłaczać ją przyjacielskim nastawieniem, czy może w końcu będzie miał w sobie choć odrobinę instynktu samozachowawczego?

Licznik słów: 166
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawierzony Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1213
Rejestracja: 01 gru 2015, 19:44
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Zawierzony Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Poruszyłem nozdrzami, gdy usłyszałem szelest łap. Brak zapachu? Ach tak, wiatr. Powoli odwróciłem łeb w kierunku, z którego dotarł mnie ów dźwięk. Kolejny smok morski? Czyżby ta rasa była aż tak popularna na ziemiach Wolnych Stad?
Poczekałem na powiew wiatru, by poznać woń samicy i westchnąłem teatralnie.
– Znów Wodna? A liczyłem na jakąś piękną samicę z innego Stada~
Powiedziałem głośno tonem smoka, który jest aż do przesady zawiedziony. Tak naprawdę nie interesowało mnie, z jakiego Stada była ta smoczyca. Ważne, że jej nie znałem.
– Samotne spacery? Czyżby samotność i nuda doskwierała w kloszu Bariery?
Nie powinienem z niej drwić, ale taka była prawda. Wolni nic nie robili. Zupełnie nic. Polowanie, nauki, sen. Powtarzaj w kółko co dwa księżyce.
Jak można tak żyć? Nie mówiąc już o tym, że minęły trzy księżyce od mojego spotkania z Przywódcą i nadal nie byłem oficjalnie Adeptem.
To jakaś kpina. I tak nie będę się przedstawiać moim Pisklęcym imieniem jako smok w wieku ponad dwudziestu księżyców. Mam jakieś resztki honoru.

Licznik słów: 167
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Światokrążca
Dawna postać
Na dworze Nytby
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2707
Rejestracja: 18 cze 2018, 8:47
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 200
Rasa: morski
Opiekun: Gonitwa Myśli [*]
Mistrz: Szabla Kniei [*]
Partner: Feeria Ciszy [*], Aderyn

Post autor: Światokrążca »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 3| P: 3| A: 4
U: Pł,W,MP,MO,Kż,Śl,Skr.Prs: 1 | B,O,MA: 2 | A: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Adrenalina, Nieugięty, Magiczny Śpiew, Pojemne Płuca, Wiecznie Młody
Ku nieszczęściu ( a może i radości jeśli miał specyficzne upodobania) Zawierzonego kolejny smok który zawitał do tej leniwej sceny również był morski ale o zupełnie odmiennym temperamencie niż ostrożna samica. Z fajerwerkami w tle i konfetti w powietrzu, przedstawiam stąpającego po czerwonym dywanie, ukochanego przez wszystkich Ziemnych, Śliskiego!
Wyłonił się z krzaków wygłaszając monolog dramatycznym głosem,
– ohhh Moja dusza tragiczna, upadło, cóżem ja ci zawinił ażeby tak nękać mnie po nocach. Mnie niewinne stworzenie, oh cóż to moje ślepia widzą. Czy to jutrzenka? Zbawienie moje? Piękne niewiasty i ...niewiastniki, nie bądźcie obojętni na los tego wędrowca i pomóżcie mi okrzyknąć mój ród najwspanialszym na świecie co bogów samych zachwyca swoim lękliwym istnieniem! – głosem pełnym westchnięć i sztucznej melancholii, nawet delikatnie samiczym. Równie dramatyczniej jak się zjawił tak też zachwiał się na łapach a kostny grzebień położył się na siebie z wyraźnym pojedynczym klap. W spowolnionym tempie upadł jak diwa z jedwabną chustką w ręku.

Licznik słów: 157
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gorycz Losu
Dawna postać
Niemiła Flądra
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1469
Rejestracja: 02 sie 2016, 16:54
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 66
Rasa: Morski
Partner: Dar Tdary

Post autor: Gorycz Losu »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,W,M,Skr,Śl,Kż,MP: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Inteligentny, Chytry Przeciwnik, Nieugięty, Wybraniec Bogów, Furia Niebios
Napotkany smok dosyć szybko zareagował na jej osobę, choć nie dokładnie w taki sposób jaki mogłaby się tego spodziewać. Nie znaczyło to jednak, że zaskoczona była negatywnie.
W odpowiedzi na pierwsze słowa beżowołuskiego złośliwy uśmiech wygiął pysk Ishtar. Wodna – a więc zdążyła już dobrze przesiąknąć zapachem jednego z Wolnych Stad, pomimo że od ośmiu księżyców nie należała oficjalnie do żadnego. Komentarz o pięknych samicach zbyła jedynie kpiącym błyskiem w oku i nieznacznym przekrzywieniem głowy. Zupełnie jeszcze nie zainteresowana płcią przeciwną, być może ze względu na brak ciekawych kandydatów, podchodziła do podobnych zaczepek z dużą dozą pobłażliwości.
– Być może poziom mojego znudzenia nie sprawił jeszcze, że spędzam dnie siedząc na środku lasu. – Zdradliwie uprzejmym tonem piła do sytuacji, w jakiej zastała samca.
Poza tym, czy samotność oznaczała znudzenie? I czy znudzenie było koniecznie złą rzeczą? Być może tego właśnie pragnęła po zdecydowanie zbyt burzliwych początkach swego żywota. Choć prawdopodobnie nie będzie jej to dane.
– Jakże przykro słyszeć, że strach przed nieznanym zmusza do nazywania zwykłego progu kloszem. – Długi język powoli obrysował rząd górnych kłów, pokazując je przy tym światu. – Dla tych którzy tego pragną nie stanowi ona przeszkody. W żadną ze stron.
Chyba, że jest się wrogo nastawionym równinnym oczywiście.
Smoczyca zdawała się już otwierać pysk, by powiedzieć coś jeszcze – a sądząc po dziwnym błysku w oku nie miało być to nic przesłodzonego – gdy towarzystwo powiększyło się o jeszcze jednego smoka.
Smoka na którego widok Ishtar zaczęła poważnie zastanawiać się nad ostatnim źródłem z którego piła wodę. Szczególnie, że nie był to pierwszy morski o dziwnych nawykach. Miała jednak wrażenie, że w porównaniu z Ziemnym Syreni Śpiew wypadał bardzo naturalnie.
Lodowe ślepia patrzyły z powątpiewaniem na odgrywającego scenę dramatu Śliskiego Kolca, a sama smoczyca cofnęła się taktycznie kilka kroków. Miała na oku obu samców, ale niewątpliwie to Ziemny skradł teraz uwagę pary Wodnych.
– Jeśli to zaraźliwe, zabijcie mnie – burknięcie przez wpół zamknięty pysk opuściło gardło smoczycy, ledwo albo nawet i nie słyszalnie.

Licznik słów: 331
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawierzony Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1213
Rejestracja: 01 gru 2015, 19:44
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0

Post autor: Zawierzony Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,A,MP,MA,MO,W,Skr,Śl,M,Kż: 1|
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik
Oh? A więc ta morska również pochodziła zza bariery? W sumie łatwo było się tego domyślić po jej osobowości. Aż przyjemnie było spotkać kogoś z instynktem samozachowawczym.
– No, no... Spodziewałem się owieczki, a to wilk mi się ukazał. Jak miło. Jeszcze kilka takich i będzie można stworzyć watahę.
Parsknąłem, poprawiając skrzydła. Przyjęcie pozycji do ataku nie miało najmniejszego sensu skoro byłem raczej tym, który walczy magicznie. Zamiast tego nadal siedziałem nieruchomo, moje czerwone ślepia skupione na niej. Mag? Wojownik? Na pewno nie Uzdrowiciel. Łowca... może?
– Posiadasz już imię, czy też tkwisz zawieszona w próżni żałosnego braku jakiejkolwiek organizacji, przesiąkając wonią Stada, które nie jest ci domem?
Nie wyglądała na dużo starszą ode mnie, więc pytanie zdało mi się być na miejscu. Gdyby dołączyła jako pisklę, zowczałaby wśród tej bandy leni.

Nagle usłyszałem trzask gałązek i szelest trawy jakby smok olbrzymi starał się skradać po polu zeschłych jeżyn. Co za idiota robi aż tak dużo hałasu?
Wolny. Oczywiście.
Spojrzałem na kolorową mieszankę genów będącą powodem wiecznej hańby przodków i poruszyłem łbem powoli. Co na Tarrama...
A potem to coś przemówiło.
Nie. Tego już było za wiele. Zdecydowanie podzielałem zdanie drugiej Wodnej. Na szczęście woń Cosia była inna niż moja czy Wilczej.
– Co. Do. Demonów.
Zmarszczyłem pysk i zawahałem się. Może szybkie zabójstwo pomogłoby oczyścić imię przodków tej nędznej imitacji smoka?
– Nie martw się, myślę że wszyscy Wolni są już tym zarażeni. Jestem tu trzy księżyce i jeszcze nie ogłupiałem, więc jest nadzieja.

Licznik słów: 245
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej