OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
– Czasem nie ma innego wyjścia. Lepiej wprowadzić w sen ciężko rannego smoka niż ryzykować że przez przypadek odzyska przytomność i w panice zrobi sobie krzywdę. Trzy szyszki, pamiętaj – pouczył niespodziewaną uczennicę. Pozostało jeszcze jedno zioło leśne, praktycznie nieużywane, ale przezorność kazała mu takowe zbierać. Ze stosiku wziął grzyb o czerwonym, nakrapianym kapeluszu.– To nietypowe zioło. W zamierzchłych czasach, gdy Obóz Ognia został zaatakowany przez dwunogi dosiadające wywern, mroczne elfy, te pozatruwały swoich przeciwników kolcami jadowymi jakie mają na ogonach. Odkryto wtedy nowe zioło. Muchomor. Przydał mi się również podczas wyprawy za tymi dwunogami wiele księżyców temu, gdy walczyliśmy z nimi na terenach za Barierą i wywerny znowu pozatruwały walczących. Służy on do neutralizacji trucizn, musisz w tym celu podać go w całości do zjedzenia, bez dalszego przygotowania. Ale nie zaczyna działać od razu. Powoli usuwa toksyny, a smok potrzebuje paru dni by dojść do siebie. Szuka się go wyłącznie w lesie podczas deszczowej pogody. W dzisiejszych czasach jest niemal zapomniane, bo w ciągu ostatnich stu księżyców przydały się raptem raz po powrocie z wyprawy za elfami. Niemniej staraj się mieć zapas w swoim magazynie, dobry uzdrowiciel pilnuje by mieć wszystkiego pod dostatkiem – tyle dygresji, pora na naukę.
– Pierwsze z ziół bagiennych, czyli takich które rosną na rozlewiskach rzek lub rozległych terenach podmokłych. Oto kozłek lekarski – położył przed samicą zioła o mocnych, choć cienkich liściastych łodygach z których wyrastały rozłożyste skupiska białych kwiatków.
– Wygląd tej rośliny jest mylący. Chociaż kwiaty wyglądają zachęcająco, nie zbierasz ich, a liście. Stosujemy je jako lek na uspokojenie, w przypadkach nerwicy oraz migreny. Zebrane liście należy wysuszyć, a potem rozetrzeć na proszek i gotować przez chwilę, aż powstanie napar, który podajesz smokowi do inhalacji. Jeżeli dodasz liście mięty, to znacznie wydłużysz działanie kozłka – objaśnił działanie rośliny wraz z możliwym mieszaniem, a po sięgnął po przedostatnie z ziół.
– A to lulek czarny – zaprezentował ziemi zioło o mocnej łodydze, ostrych liściach i żółtych kwiatach o czarnym wnętrzu.
– Zbieramy ich nasiona, które ucieramy na proszek i rozrabiamy w ciepłej, ale nie wrzącej wodzie. Taki wywar działa przeciwbólowo i uspokajająco, na przykład uśmierza skutki Czarnego Kaszlu. Oprócz tego znajdziesz na bagnach wspomniane wcześniej melisę, żywokost i chmiel – wziął głębszy oddech, przez ten cały czas zaschło mu w gardle. Bardzo dużo przekazał dziś Pozłacanej Łusce i miał nadzieję, iż ta również będzie uważała się najpierw za uzdrowicielkę, a dopiero potem za członka stada i leczyła smoki bez względu na ich przynależność, jak ubóstwiana przez niego mentorka, Krew Mandragory.
– Tyle i aż tyle. To wszystkie zioła które smoki odkryły by radzić sobie z ranami i chorobami. Tobie pozostaje poznać tereny swojego stada i odnaleźć najlepsze miejsca gdzie rośliny mogłyby rosnąć.
/raport Wiedza I (zioła)

















