Księżycowa łąka

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Obsydianowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 90
Rejestracja: 14 gru 2017, 18:32
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny
Opiekun: Krwawa Żądza

Post autor: Obsydianowa Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,W,Śl:1

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Etna od początku uważnie obserwowala swojego ojca starając się spijać każde słówko z jego ust. Obejrzała się spokojnie na swoje skrzydla. Zaczęła nimi ruszać na kształt ósemki. Na początku było to spokojnie i wopno, ale po chwili dalo sie zauważyć coraz szybsze ruchy. W szczytowym momencie udało się jej uzyskać póltora machnięcia na jedno uderdenie serca spokojnego tempa. Utrzymywała to tempo.

Licznik słów: 61
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Wszystko było jak najbardziej w porządku, każdy się bardzo starał. Pochwalił obie córki, tylko czemu trzecia jeszcze nie zaczęła? Spokojnym wzrokiem popatrzył na machające się dwie pary skrzydełek. Jeszcze trochę i mu odlecą, zaśmiał się w myślach. Czas na następne zadanie, na pewno sobie poradzą, w końcu to jego krew. Cicho powiedział następną instrukcję przybliżając do pisklaków pysk. "Teraz spróbujcie pobiegnąć, pamiętając cały czas o machaniu skrzydłami" Aby zachęcić młode do pracy lekko popychał pyskiem, oczywiście na tyle lekko by nie upadli. Łatwo jest przecież pomylić czasami skrzydło z łapą i upaść. Najważniejsze było by zachować równowagę i pilnować kiedy idzie łapa do przodu i skrzydło do góry. To wymagało sporej precyzji, pewnie nie uda się to za pierwszym razem, ale dzień jeszcze młody na pewno wszystko wyjdzie. Kiedy obie córeczki zajęły się następnym zadaniem nauczyciel podszedł do Valeri, pewnie się zamyśliła. Ale nic nie szkodzi, każdemu się zdarza. Pokazał jej jeszcze raz jak ma machać skrzydłami, a potem wskazał na resztę rodzeństwa. Liznął ją po boku, może potrzebowała więcej wsparcia niż reszta, na pewno Nocny tego nie przegapi. Kiedy i ona zacznie pracę, czarny przyjrzy się całej trójce.

Licznik słów: 189
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Alia
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 135
Rejestracja: 29 lis 2017, 18:39
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 6
Opiekun: Popiół Przeszłości
Mistrz: Popiół Przeszłości

Post autor: Alia »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Faktycznie trochę się zamyśliłam, a może zlękłam? W końcu nie należałam do najsilniejszych... Nie, nie myśl tak Lera, chcąc być wojownikiem, nie możesz tak myśleć. Trochę dziwnie to wyglądało, przy polizaniu, skuliłam się ze wstydem. Spojrzałam w oczy ojca jakby przepraszająco, jakoś nie mogłam się skupić. No nic... Trzeba zacząć się ogarniac. To fakt byłam zmęczona, ale musiałam wytrwać i dać przykład z młodych które nieświadomie teraz mi dawały przykład. Moje małe – uśmiechnęłam się lekko w duchu. Odsunęłam się od ojca by go nie uderzyć, zamachałam energicznie skrzydłami na ile mogłam i dołączyłam do sióstr.

Licznik słów: 96
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Powściągliwa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 68
Rejestracja: 13 gru 2017, 23:37
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 21
Opiekun: Krwawa Żądza
Mistrz: Zapomniany Rytm

Post autor: Powściągliwa Łuska »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 2
U: B,Pł,W,Śl:1
No cóż, skoro to Nocny jest tutaj nauczycielem warto go słuchać, nie? Toteż Lyra idąc taką logiką wykonała kolejne polecenie nauczyciela by być o krok bliżej do zdobycia upragnionej umiejętności. Dalej machając skrzydłami pobiegła do przodu. Na początek dosyć powolnie by złapać rytm i móc jednocześnie biegać i machać skrzydłami. Truchtała więc tak kładąc łapki naprzemiennie. Lewa przednia, prawa tylna i na odwrót. Nie wiedziała po co to, ale liczyła że przyniesie jakieś efekty. Może i chciała się tego bardzo nauczyć, jednak pośpiech niczemu nie służył.
Jakby coś było źle, to napisz na pw, poprawię

Licznik słów: 95
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obsydianowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 90
Rejestracja: 14 gru 2017, 18:32
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny
Opiekun: Krwawa Żądza

Post autor: Obsydianowa Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,W,Śl:1
Etna słuchała swojego tatę zaciekawiona. Że ma biegać oraz jednocześnie machać skrzydłami? No cóż, jak mus, to widać mus. Najpierw wolnymi krokami zaczęła chodzić, tak, by się dostosować. Potem jednak zaczęła coraz szybciej biegać i machać skrzydłami. Nie przekroczyła jednak swoich trzech długości na jedno bicie serca. Po prostyu nie chce skończyć z obolałym pyszczkiem. I tyle.

Licznik słów: 57
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Nocny spojrzał na samiczki, wszystko było nadal w porządku. Młode pomału rozpędzały się i przystosowywały do pierwszego startu. "Dobrze moje miłe teraz ostatnie ćwiczenie. Macie machać skrzydłami, biec i co dziesięć kroczków skakać. Pamiętajcie o wcześniejszych ćwiczeniach, wszystko musi być równe i płynne. Kto wie? Może któraś z was się uniesie..." Tajemniczo zakończył aby podsycić do wysiłku ich małe umysły i mięśnie. To na prawdę było możliwe, na krótko, ale to zawsze coś. Aby nikt nie wpadł w krzaki, albo na drzewo czy kamień samiec bacznie za każdy, chodził. Nie odzywał się rzecz jasna, by im nie przeszkadzać. Nie był jakoś zbytnio blisko by nie rozpraszać, z resztą z jego wiekiem i umiejętnymi manewrami nawet jakby coś się stało szybko zdąży zareagować. Znowu pozostało czarnemu czekać na rezultaty.

Licznik słów: 128
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Powściągliwa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 68
Rejestracja: 13 gru 2017, 23:37
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 21
Opiekun: Krwawa Żądza
Mistrz: Zapomniany Rytm

Post autor: Powściągliwa Łuska »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 2| A: 2
U: B,Pł,W,Śl:1
A więc dalej machała skrzydła, i zaczęła biec kładąc łapki naprzemiennie. Wpierw lewa przednia i potem prawa tylna, potem prawa przednia i lewa tylna. Biegła tak przez dziesięć kroków by potem ugiąć lekko wszystkie kończyny i wyprostować je jednocześnie wykonując skok. Oczywiście ogon pracował odpowiednio i cały ten czas machała skrzydłami.

Licznik słów: 51
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obsydianowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 90
Rejestracja: 14 gru 2017, 18:32
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny
Opiekun: Krwawa Żądza

Post autor: Obsydianowa Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,W,Śl:1
-Raz się żyje, co nie? – Powiedziała tak raczej do siebie, gdy z powolnego rozstępowania przechodziła do płynnego kłusu. Oczyeiście nie zapomniała, by machać skrzydłami Raz, dwa, trzy. Cztery, pięć, sześć. Siedem osiem dziewięć...
–-Dziesięć. – Powiedziała i skoczyła jak kot na jego ofiarę. Chyba czuła, że coś jś niesie, bo coś zbyt długo nie lądowała. Ale co ma spaść, spadnie, tak też Etna dotykając nogami podłoża wywinęła pięknego orła i zaryła paszczękę w ziemię.

Licznik słów: 75
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Popiół Przeszłości
Dawna postać
Zmiennoskrzydły
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1128
Rejestracja: 07 cze 2017, 23:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 74
Rasa: Skrajny
Opiekun: Gonitwa Myśli
Partner: Krwawa Żądza

Post autor: Popiół Przeszłości »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 2| P: 2| A: 3
U: B,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Pł,M:2
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Mentor, Nieulękły
Nauczyciel patrzył na dalsze postępy w locie młodych córeczek. Bardzo dobrze im szło i nawet jedna się uniosła, upadła ale nie był to jakiś mocno bolesny wypadek. Nocny zdążył ją złapać ogonem by dalej nie przekoziołkowała. Jeśli chodzi o resztę przyjaźnie kiwnął pyskiem mówiąc "Dobrze, już mało wam brakuję". Ale, cóż znowu Valeria stanęła, czyżby coś się stało? Nim do niej podszedł wydał kolejne polecenie. "Wejdźcie na tą skałę, podbiegnijcie kawałek machając skrzydłami i skoczcie. Pamiętajcie aby ciągle machać skrzydłami, łapy muszą być skulone do ciała tak abyście już nie zaczepiły łapkami o ziemie. Dopiero kiedy będziecie chciały wylądować to wyciągnijcie łapy przed siebie, jak zetknął się one z ziemią to zacznijcie biec nadal machając skrzydłami. Dopiero jak będziecie bezpiecznie na ziemi skrzydła złóżcie do siebia no i zatrzymajcie się." Spojrzał spokojnie i podszedł do Valeri pytając czy wszystko w porządku. Ciągle miał młode na oku...

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie oglądaj się... Nie zatrzymuj się... Bo jedynym wrogiem jesteś ty sam...
ATRYBUTY:
A: 0 | W: 1 | Z: 2 | I: 0 | P: 1 | A: 1
UMIEJĘTNOŚCI:
A:1 Skr:1 Śl:1
Karta kompana
____________________________________
Obrazek
Atuty:
ostry wzrok– Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
szczęściarz– Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy/1 etapie leczenia.
mentor-Przy nauce umiejętności podstawowych pod okiem Piastuna uczniowi zostaje zmniejszony pułap przyznawania umiejętności w raportach. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
nieulękły– Do smoka pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze.
Wszystkie zatwierdzone przezemnie nauki proszę wpisywać z linkiem raportu do mnie na PW. Z góry serdeczne dziękuję.
Obsydianowa Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 90
Rejestracja: 14 gru 2017, 18:32
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 20
Rasa: Skrajny
Opiekun: Krwawa Żądza

Post autor: Obsydianowa Łuska »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B,Pł,W,Śl:1
Etna spojrzała się na swojego tatę z radosnym wyrazem pyszczka. To przecież był jej tata i nie groziło jej żadne niebezpieczeństwo przy nim. Zamruczała jak mały kotek, gdy tata był blisko. Było jej tak miło... Atmosferę przerwało jednak polecenie taty. Jaką skałę? Przez minutę obserwowała otoczenie, ale w końcu ją namierzyła. Podreptała tam z głową w górze i rozpoczęła standardową procedurę startu. Najpierw kłus i zaczęła machać kłus. Odlicxanie do 10. Potem skok i lot, a podwozie zostało schowane. Lekko się bała, ale lot był spokojniejszy i pewniejszy. Poleciała tak przez chwilę... Ale zmęczenie... Obniżała lot i podwozie, zaczęła schodzić. Gdy dotknęła nogami podłoża zaczęła biec machając. Powoli zwalniała, a gdy doszła do stępa złożyła skrzydła.

Licznik słów: 116
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Delirium Obłąkanych
Dawna postać
Aenkryntith Plugawa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 942
Rejestracja: 02 mar 2018, 13:19
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: wywernowa x górska
Opiekun: Zmora Opętanych*
Mistrz: Vr'Kirth (mroczny elf).
Partner: Haha. Nie.

Post autor: Delirium Obłąkanych »

A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,O,A,W,Skr,Śl,Kż,M: 1| MO,MP: 2| MA: 3
Atuty: Wytrwała; Niestabilna; Nieugięta; Furia Niebios;
___Nie miała konkretnego celu wyprawy. Chciała po prostu oderwać się trochę od ziem Cienia, na których spędzała większość czasu. Mała odmiana raz na jakiś czas z pewnością nie zaszkodziłaby wywernie. Wychudzona do granic możliwości, z kwasem wylewającym się z rozchylonego pyska oraz cieniem sunącym obok niej w postaci wilka przemierzała okolice Zimnego Jeziora. Było wcześnie, nawet bardzo. Ale to dobrze – w okolicy było mniej smoków, więc mogła w spokoju iść przed siebie. Czujny, ostrożny drapieżnik, z brązowymi oczami dokładnie skanującymi otoczenie. Nie dałaby się zaskoczyć komukolwiek. Podążający obok niej, wręcz sunący po podłożu Hraeietharr także obserwował wszystko błękitnymi ślepiami. I tak po prostu szli w bliżej nieokreślonym kierunku, mijając Księżycową Łąkę.

Licznik słów: 112
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
FULLBODY | Głos Aenkryntith | Drzewo genealogiczne Arkan (nie całego Cienia) | Motyw muzyczny | Karta kompana.
Wizerunki smoczych kapłanów, czyli częsty twór tworzony przez Nekromancję:

Dorian
Dawna postać
Sassy Queen!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 26
Rejestracja: 23 cze 2018, 2:31
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 20
Rasa: Wężowy
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Byk

Post autor: Dorian »

A: S: 1|W: 1|Z: 1|I: 3|P: 1|A: 1
U: B,Pł,A,O,MP,MA,MO,W,M,Skr,Śl,Kż: 1
Z naprzeciwka zmierzał samotnik, który niedawno pojawił się na terenach Wolnych Stad. Samotnie tym razem. Musiał odpocząć od bardzo absorbującej obecności swojego kochanka. Czasem naprawdę miał ochotę wyciszyć się i porozmyślać, a przy hałaśliwej postaci rogacza nie było to zbyt możliwe. Gdy więc Byk padł po seksie jak długi i zaczął chrapać, Dorian postanowił czmychnąć.
Rozglądał się uważnie, węsząc, w końcu nie znał okolicy. Stawiał łapy ostrożnie, zgrabnie, starając się w nic nie wdepnąć i nie pobrudzić sobie futra. Zauważył, że tereny były niestety dość mokre i zabłocone.
Wiatr szarpał jego grzywą, na szczęście natarty olejkami wąs pozostał nienaruszony w stanie idealnym. Zatrzymał się, gdy ujrzał w oddali smoczycę wyglądającą niczym szkielet, której towarzyszyła czarna mgła w postaci wilka, w której Dorian rozpoznał Cienia. Przyjrzał się uważnie smoczycy. Nie wyglądała na zbyt przyjaźnie nastawioną, ale było w jej sylwetce coś pięknego w całkowicie aseksualnym sensie.
Samiec postanowił odezwać się, zamiast wyminąć ją bez słowa.
– Dobry wieczór, pani – odezwał się uprzejmie i skinął jej kulturalnie łbem, obserwując jednak uważnie. Nie pachniała jak smoki, które dotychczas poznał. – Masz niesamowitego towarzysza. I muszę przyznać, że zdaje ci się doskonale pasować... wybacz mą szczerość – rzekł, przyglądając się jej uważnie. Czy była chora? Może powinien zaproponować jej pomoc?
– Jestem Dorian z rodu Pavus. Wraz z towarzyszem przybyliśmy tu niedawno i próbujemy się rozeznać.

Licznik słów: 223
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Delirium Obłąkanych
Dawna postać
Aenkryntith Plugawa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 942
Rejestracja: 02 mar 2018, 13:19
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: wywernowa x górska
Opiekun: Zmora Opętanych*
Mistrz: Vr'Kirth (mroczny elf).
Partner: Haha. Nie.

Post autor: Delirium Obłąkanych »

A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,O,A,W,Skr,Śl,Kż,M: 1| MO,MP: 2| MA: 3
Atuty: Wytrwała; Niestabilna; Nieugięta; Furia Niebios;
___Samotność to bardzo piękna, zacna kochanka. I jak na kochankę przystało, szybko znika, bez słowa, po jednej upojnej nocy. Wywerna zatrzymała się, widząc zbliżającą się ku niej sylwetkę bezskrzydłego smoka. Zmierzyła go wzrokiem. Wyminie ją? Nie, szedł prosto w jej kierunku. Zakołysała lekko ogonem, niebieska końcówka zastukała o podłoże. Cienisty wilk również stanął, wbijając błękitne ślepia w obcego.
___– Ostatni dobry miałam dwadzieścia księżyców temu. – Mruknęła bez entuzjazmu, bezczelnie skanując samca wzrokiem. Długie, zwinne ciało. Wężowy? Ciekawe, niewiele ich było. Praktycznie tyle, co wywernowych. Można było je policzyć na palcach jednej łapy. Pięciopalczastej.
___– Szczerość to przywilej nielicznych, doceniam. – Odparła, chociaż wątpliwym było, by faktycznie to doceniała. – A gdzie ten twój towarzysz? Zgubiłeś go po drodze, czy czai się w krzakach? – Zapytała złośliwie, ani myśląc samej się przedstawiać. Nie, dopóki się jej do tego nie wywoła. Z własną inicjatywą nie wyjdzie, a imię smoka stojącego przed nią nie klasyfikowało się do strefy jej zainteresowań. Nie czułą się więc zobowiązana do tego, by odwzajemnić gest. Natomiast cienisty wilk zakołysał się lekko, zastrzygł niematerialnym uchem i w kilka krótkich chwil zmienił postać. Teraz już jako kobra z rozpostartym kapturem, owinięta ściśle wokół smukłej, brązowej szyi czarodziejki.

Licznik słów: 198
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
FULLBODY | Głos Aenkryntith | Drzewo genealogiczne Arkan (nie całego Cienia) | Motyw muzyczny | Karta kompana.
Wizerunki smoczych kapłanów, czyli częsty twór tworzony przez Nekromancję:

Dorian
Dawna postać
Sassy Queen!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 26
Rejestracja: 23 cze 2018, 2:31
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 20
Rasa: Wężowy
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Byk

Post autor: Dorian »

A: S: 1|W: 1|Z: 1|I: 3|P: 1|A: 1
U: B,Pł,A,O,MP,MA,MO,W,M,Skr,Śl,Kż: 1
Dorian nie był idiotą. Wręcz przeciwnie. Szybko pojął, że smoczyca nie miała ochoty na żadne towarzystwo. Dowiedział się już zresztą, że niektórzy są tu wrogo nastawieni, przyglądał się jej więc uważnie.
– Mój... towarzysz jest w grocie. Śpi po... ciężkim dniu – odpowiedział, starając się brzmieć oficjalnie i spokojnie, choć w myślach przewinęły mu się wizje poprzedniego ostrego seksu, po którym nadal chodził nieco krzywo. Ale aż tak szczery nie zamierzał być, nieważne jak bardzo rozmówczyni by to doceniła.
Zauważył, że Delirium nie przedstawiła się, ale czegóż on wymagał po smokach, którym nie przeszkadza coś kapiącego z pyska i które mieszkają w grotach jak zwierzęta. To były jakieś barbarzyńskie tereny.
Jego złote ślepi zabłysły, kiedy obserwował jak wilk zmienił się w węża. To było fascynujące. Doriana bardzo fascynowały mroczne, upiorne rzeczy, najlepiej powiązane ze śmiercią. Nie skomentował jednak, wracając wzrokiem do smoczycy.
– Szukam jakichkolwiek magów. Chciałbym wymienić się doświadczeniami, tak to ujmijmy.

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Delirium Obłąkanych
Dawna postać
Aenkryntith Plugawa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 942
Rejestracja: 02 mar 2018, 13:19
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 55
Rasa: wywernowa x górska
Opiekun: Zmora Opętanych*
Mistrz: Vr'Kirth (mroczny elf).
Partner: Haha. Nie.

Post autor: Delirium Obłąkanych »

A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 2| A: 2
U: B,L,Pł,O,A,W,Skr,Śl,Kż,M: 1| MO,MP: 2| MA: 3
Atuty: Wytrwała; Niestabilna; Nieugięta; Furia Niebios;
___Nie wnikała w definicję "ciężkiego dnia". Nie, żeby miała powody aby to robić. Do nowopoznanego smoka podchodziła z dosyć sporą rezerwą. Nie interesował jej zanadto. Wręcz odtrącał przez to swoje futro. Smoki z futrem... Co za paskudna igraszka genetyczna.
___– No i znalazłeś, winszuję. – Uniosła nieco wyżej rogatą głowę, potrząsnęła nią, jakby chciała odgonić owada latającego jej koło ucha. – Nie wyglądasz mi jednak na kogoś, kto grzeszy ilością księżyców na karku. Jakie doświadczenie może mieć młodzik? Zazwyczaj są oni tylko rozczarowaniem. – Najwyraźniej i ona nie zamierzała bawić się w zbytne słodzenie. Uśmiechnęła się lekko, nieco makabrycznie biorąc pod uwagę nagą czaszkę z lewej strony pyska. Koniuszki czarnych zębisk zalśniły. Nieprzewidziany sparing o tej porze, w opuszczonym miejscu? Czemu nie. A w razie, jakby... Hmm, przypadkowo Dorianowi coś się stało, raczej nikomu by to nie zrobiło różnicy. Zakładając, że jego gadka o byciu z innych terenów była faktem i rzeczywiście nie zdołał on nawiązać żadnych głębszych relacji z nikim z wolnych stad.
___– Ale jeżeli mimo wszystko chce ci się brnąć przez taką grubą warstwę śniegu, to droga wolna. Atakuj, młokosie. – Mruknęła drwiąco, przygotowując się. Cień owinięty wokół jej szyi jedynie cicho zasyczał, ale nie ruszał się z miejsca.

Licznik słów: 202
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
FULLBODY | Głos Aenkryntith | Drzewo genealogiczne Arkan (nie całego Cienia) | Motyw muzyczny | Karta kompana.
Wizerunki smoczych kapłanów, czyli częsty twór tworzony przez Nekromancję:

Dorian
Dawna postać
Sassy Queen!
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 26
Rejestracja: 23 cze 2018, 2:31
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 20
Rasa: Wężowy
Opiekun:
Mistrz:
Partner: Byk

Post autor: Dorian »

A: S: 1|W: 1|Z: 1|I: 3|P: 1|A: 1
U: B,Pł,A,O,MP,MA,MO,W,M,Skr,Śl,Kż: 1
Dorian uniósł lekko łuk brwiowy, kiedy smoczyca przestała udawać i pokazała pazurki. I najwyraźniej uważała się za maga. Ciekawe jak potrafi się skupić z tym gó.wnem kapiącym z pyska.
Samiec zmrużył lekko ślepia, a jego źrenice zwęziły się w wąskie kreski. Uśmiechnął się i oblizał pysk rozwidlonym jęzorem.
– Nie narzekam na mą młodość. Ponoć stare smoki niezbyt przyjemnie pachną i wyglądają. Przykładowo mają trudności z przełykaniem – oznajmił, a jego subtelny uśmiech stał się bezczelny. I on odrzucił grę pozorów. Nie warto było starać się dla kogoś o tak niskiej kulturze. Istotne było, że zgodziła się na mały trening.
Atak był bardzo szybki. Nie nadleciał z żadnej strony, nie pojawił się koło jej łba, czy jeszcze durniej – koło niego. Pojawił się pod nią, pomiędzy jej zadnimi łapami, pod jej brzuchem. Szereg cienkich jak igły, ostrych lodowych kolców miał wystrzelić z ziemi i przebić ją na wylot. W tym momencie pyszny, narcystyczny samiec nie myślał o konsekwencjach, tylko chciał wykonać jak najbardziej niebezpieczny ruch. Kolce były lodowate jak lód, z którego zostały zrobione, dodatkowo Doran nadał im twardość diamentu oraz odporność na wysokie temperatury, by nie dało się ich roztopić. Atak nastąpił bardzo szybko, bez żadnych wstępów czy ostrzeżenia, gdy samotnik przelał maddarę w swój twór.

Licznik słów: 207
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej