A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,MO,MA,Skr,Śl,Kż,M:1| W,MP:2| Lecz:3
Atuty: Kruszyna, Szczęściarz, Zielarz, Wybraniec bogów, Opiekun
Elesair usłyszała wezwanie. Zerwała się do lotu, chcąc pomóc chorej jak najszybciej. Nie było sensu zwlekać. Żadna choroba, czy rana nie była przyjemna. Im prędzej to załatwi, tym prędzej Chimera znów będzie mogła normalne funkcjonować.
Wylądowała w pewnej odległości od Cienistej. Resztę drogi przebyła pieszo. Gdy szła, dołączył do niej Kerrigan, który przysiadł na jej prawym rogu. Feeria przywitała Adeptkę krótkim skinieniem łba, po czym zabrała się za leczenie. Ptaszysko wykorzystało dogodny moment i zaczęło coś paplać, choć Uzdrowicielka, zbyt pochłonięta leczeniem, nie zwróciła na to większej uwagi.
– My jesteśmy Feeria Ciszy. Uzdrowicielka Ziemi. Pomożemy ci, tylko musisz poczekać, aż... Ten... Chwasty coś tam, coś tam.
Cisza przywołała do siebie trochę ostróżeczki polnej oraz jedną kamienną miseczkę. Wypełniła naczynie skroploną przez maddrę wodą i swoją energią zaczęła ją podgrzewać. Dorzuciła jeszcze płatki wybranego zioła i przez dłuższą chwilę czekała. Gdy całość już odpowiednio się zaparzyła, Elesair wyjęła płatki i je ostudziła. Wtedy kruk ponownie zabrał głos;
– To coś ma leżeć na powiekach. W jakiś magiczny sposób pomaga na zakażenia. – Oczywiście, przekaz nie mógł brzmieć po prostu: "to zioło zwalcza zakażenia". Zawsze musiał być "jakiś chwast" lub "jakieś tam, coś tam". Typowy Kerrigan...
Feeria podała Cienistej płatki i przez chwilę czekała, aż zastosuje się do "jej poleceń". Upewniła się, że wszystko jest jak powinno i przeszła dalej. Przyłożyła swoją łapę do boku szyi Adeptki, uważając przy tym, by nie była ona narażona na jad. Wolała nie sprawdzać jego właściwości... Tak swoją drogą, to ten jad przypomniał jej o poprzedniej Przywódczyni Cienia. Tej, która nauczyła ją smoczych run. Czy te dwie osoby mogły być ze sobą spokrewnione?
Wypuściła swoją maddarę i zebrała jej nici w to kolejnych poleceniach. Zaczęła od usunięcia zakażenia. Skrupulatnie usuwała każde ognisko choroby, jakie tylko napatoczyło się na promień jej energii. Potem, zajęła się przyspieszeniem procesu zaleczenia skutków choroby. Odnowiła tkanki na poszczególnych warstwach ślepi Chimery... Które, tak swoją drogą, też nie wyglądały najlepiej. Ale na te blizny nic już nie mogła poradzić. Złagodziła ból i usunęła wszelki brud, jak mógł trafić do oczu leczonej.
Uznawszy, że to powinno wystarczyć, brązowołuska przelała maddarę w ostatnie już polecenie i odsunęła się od Cienistej. Czy jej starania coś dały?
Licznik słów: 362
KRUSZYNA
Smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa.
SZCZĘŚCIARZ
Odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na walkę/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/leczeniu (tylko w jednym etapie).
ZIELARZ
+2 sztuki do zbieranych ziół.
WYBRANIEC BOGÓW
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji.
OPIEKUN
-2 ST dla kompana.
#24853F
#5C3839
1x srebrny za konkurs świąteczny 2018