OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
/Nie martw się, jak widzisz nikt tu nie pisze że wychodzi z tematu niestety i tak ;) Zawsze uznaję że jest bardziej pusto niż pełno.Szafir zadrgał, jakby trącony od tyłu przez czyjąś niewidzialną łapę. A potem z głosnym chrzęstem rozpadł się na niebiesko-szary pył, który następnie został zwiany z ołtarza w nicość przez widmowy wiatr. Przez chwilę Biel mogła tylko patrzeć na to zjawisko ogłupiała. W końcu... Gdzie pojawiło się mięso? Czy gdziekolwiek?
Ale po jednym uderzeniu serca do nozdrzy Uzdrowicielki napłynął kuszący zapach. Otóż po stronie przeciwnej od miejsca, w które pył szafirowy został zwiany, leżała sterta świeżego, krwistego mięsa jelenia.
Biel Feniksa
– szafir
+ 4/4 mięsa






















