OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Amok po raz drugi w życiu opuścił tereny Ognia. Nie przepadał za tym, bo oznaczało to długą wędrówkę, a jemu i jego naprawdę sporemu, ciężkiemu, no po prostu grubemu ciałku sprawiało to wysiłek. Usiadł w słońcu i wystawił ku promieniom pysk, przymykając leniwie ślepia i czekając na Winną Łuskę, która miała go pouczyć. Miał nadzieje, że przybędzie, ale dlaczego wybrała tak odległe miejsce?Szumiąca Dolina
- Impulsywny Kolec.
- Dawna postać
Gimme more food!
- Posty: 94
- Rejestracja: 01 lut 2014, 22:26
- Stado: Umarli
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 15
- Rasa: Powietrzny
- Opiekun: Płonący Orzeł*
- Mistrz: –
- Partner: Ktoś chce? :3

A: S: 4| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 2
U: B,L,S,Kż,Skr,Śl: 1
Atuty: Silny
Licznik słów: 63
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Dziób, pełny mieć dziób! Już widzę kotleta.
Są u naszych stóp! Ach, boska to dieta!
Wbić szpony w stek i sycić nim głód! Och, dziób! Ładuj go w dziób.
Usmaż go lub w sosie go zrób! Dziób, pełny mieć dziób!
Och, czemu myślimy wciąż, od jaja po grób, by dziób, pełny mieć dziób?"
AMOK JEST GRUBY, DUŻY I BARDZO KOLCZASTY
Atuty:
I. Silny
W posiadaniu:
~ kamienie: bursztyn, granat, rubin, szafir
~ mięso: 2/4
~ niemechaniczne: kość od taty
Pisklę: I. II. III.
Są u naszych stóp! Ach, boska to dieta!
Wbić szpony w stek i sycić nim głód! Och, dziób! Ładuj go w dziób.
Usmaż go lub w sosie go zrób! Dziób, pełny mieć dziób!
Och, czemu myślimy wciąż, od jaja po grób, by dziób, pełny mieć dziób?"
AMOK JEST GRUBY, DUŻY I BARDZO KOLCZASTY
Atuty:
I. Silny
W posiadaniu:
~ kamienie: bursztyn, granat, rubin, szafir
~ mięso: 2/4
~ niemechaniczne: kość od taty
Pisklę: I. II. III.
- Zabójczy Umysł
- Dawna postać

- Posty: 960
- Rejestracja: 11 sty 2014, 17:13
- Płeć: Samica
- Księżyce: 0
- Rasa: Skrajny
A: S: 1| W: 3| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 1
U: Kż: 1| M: 2| B,S,L,P,A,O,W,Skr,Śl: 3| MP,MO: 4| MA: 5
Atuty: Inteligentny; Niezdarny wojownik; Mistyk; Wybraniec bogów; Znawca terenów
Na miejsce przybylam mocno spozniona. Raz, nie bardzo nie chcialo mi sie tu przychodzic – za daleko od obozu Ziemi, a dwa, no coz. Bylanm o polowe mniejsza od doroslego smoka, wiec i krokami musialam nadrabiac. Co prawda nie duzo, ale kazda zaspa, kazda dziira mnie nieco spowalniala. Bo jak wpadlam, to na amen. A wygrzebac sie z tego tal latwo nie bylo. Ale jest. W koncu dotarlam. Z ahami i ohami, sapnieciami i chrzaknieciami, ale male, irytujace i czerwone cus przybylo na miejsce. – Od czego chcesz zaczac? – pierwsze pytanie i jakie konkretne. Przedstawiac sie nie musialam, bo skoro dostalam wezwanie od tego smoka to musial mnie znac – przynajmniej z zmiana. A szczerze mowiac, jego imnie nie interesowalo. Bo i po co? Przybylam tu, aby przekazac wiedze a nie kontakty towarzyskie. Niemniej jednak, obrzucilam smoka niezidentyfikowanym spojrzeniem. Wojownik? Wyglada na takiego.
Licznik słów: 144
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Olśniewający Kolec
- Dawna postać
Gotta Stay Fly.
- Posty: 172
- Rejestracja: 11 sty 2014, 9:37
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 19
- Rasa: Zwyczajny

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 3| P: 2| A: 2
U: B, S, L, Skr, Kż, A, O: 1
Atuty: Inteligentny; Chytry przeciwnik
Tym razem samiec postanowił pozwiedzać tereny wspólne... Olśniewający wiedział, że pomimo swoich nienagannych umiejętności (oraz uroku) nikt nie będzie w stanie mu się przeciwstawić. Oczywiście co mogło się dziać we łbie takiego lalusia? Już od pisklęcia zależało mu tylko na wyglądzie, przez co wiele razy był wyzywany, uznawany za jakieś dziwadło... Jednak, to były stare czasy i na szczęście, Olśniewający nie czuje się z tym źle. To że po prostu jest lepszy od innych, nie czyni z niego kogoś złego, prawda?
Uśmiechnął się lekko na tę myśl. Idąc tak przez tereny wolne i zupełnie puste, zatrzymał się, czując spękaną ziemię pod łapami, a potem uniósł łeb ku górze, by móc podziwiać widok Złotej Twarzy. Jednak on na kogoś czekał, na pewnego smoka. Tak, pierwszy raz będzie go uczył samiec. Może być ciekawie, jednak Kolec miał wyjątkowo dobry humor. Tak więc siedział sobie i czekał...
Uśmiechnął się lekko na tę myśl. Idąc tak przez tereny wolne i zupełnie puste, zatrzymał się, czując spękaną ziemię pod łapami, a potem uniósł łeb ku górze, by móc podziwiać widok Złotej Twarzy. Jednak on na kogoś czekał, na pewnego smoka. Tak, pierwszy raz będzie go uczył samiec. Może być ciekawie, jednak Kolec miał wyjątkowo dobry humor. Tak więc siedział sobie i czekał...
Licznik słów: 144
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
»» Atuty ««
~ – Inteligentny
~ – Chytry Przeciwnik
~ –
»» Posiadane przedmioty ««
~ Mięso: 0/4
~ Kamienie Szlachetne: –
~ PH: 0
~ Inne: –
~ – Inteligentny
~ – Chytry Przeciwnik
~ –
»» Posiadane przedmioty ««
~ Mięso: 0/4
~ Kamienie Szlachetne: –
~ PH: 0
~ Inne: –
- Złamany Kolec
- Dawna postać
bezpłciowy podmiot
- Posty: 306
- Rejestracja: 11 sty 2014, 10:28
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 14
- Rasa: Wywernowy

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,MA,MO: 1| MP: 3
Atuty: inteligentny;
Ciężko opadł na łapy w wbijając przy tym tumany białego puchu więc mimo pewnego dystansu jaki zachował przy lądowaniu nie trudno było dostrzec go wśród drzew. Poza tym niezbyt też zadowolony tym szybkim i intensywnym kontaktem z białą zarazą zwłaszcza zaraz po znienawidzonym locie, klnąc pod nosem tym bardziej zwracał na siebie uwagę kierując swe ociężałe kroki w stronę adepta ognia. Będąc już przy smoku ze westchnięciem przytknął niedbale łbem, na którym mimo wszystko nie były widoczne oznaki złego humoru, a przynajmniej bezpośrednio kierowane ku Olśniewającemu.
-Dębowy Kolec. Chodzi o magie ataku i obrony, tak?– spytał unosząc łuki brwiowe czy co tam miały smoki.
-Dębowy Kolec. Chodzi o magie ataku i obrony, tak?– spytał unosząc łuki brwiowe czy co tam miały smoki.
Licznik słów: 104
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Powiedz człowiekowi, że na niebie jest gwiazd 978301246569987 a uwierzy. Ale napisz kartkę „Świeżo malowane”, a sprawdzi palcem i powala się." – Julian Tuwim
Atuty:
-Inteligenty- jednorazowo +1 do atrybutu
Prace z Świetlikiem:
wierszyk Lazurowej, od Chwili, to i to od Kanta, od Żmijki, od Bajki, od Mruczka, od Okrucha
Atuty:
-Inteligenty- jednorazowo +1 do atrybutu
Prace z Świetlikiem:
wierszyk Lazurowej, od Chwili, to i to od Kanta, od Żmijki, od Bajki, od Mruczka, od Okrucha
- Olśniewający Kolec
- Dawna postać
Gotta Stay Fly.
- Posty: 172
- Rejestracja: 11 sty 2014, 9:37
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 19
- Rasa: Zwyczajny

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 3| P: 2| A: 2
U: B, S, L, Skr, Kż, A, O: 1
Atuty: Inteligentny; Chytry przeciwnik
Ognisty spojrzał na zbliżającego się smoka z uśmiechem i skinął mu lekko łbem na powitanie, następnie wstał z ziemi.
– Olśniewający Kolec. Tak. Właśnie o to chodzi. – Powiedział ze spokojem, Olśniewający miał wyjątkowo dobry humor. Nic mu go raczej nie zepsuje. Tak czy siak odetchnął lekko, czekając na rozpoczęcie nauki. Nauki z adeptami były najlepsze, starsze smoki często się wymądrzały i pokazywały, co to nie one. Nic ich nie było w stanie drasnąć, ciekawe, czy była to sprawka doświadczenia czy też dobrych umiejętności...
– Olśniewający Kolec. Tak. Właśnie o to chodzi. – Powiedział ze spokojem, Olśniewający miał wyjątkowo dobry humor. Nic mu go raczej nie zepsuje. Tak czy siak odetchnął lekko, czekając na rozpoczęcie nauki. Nauki z adeptami były najlepsze, starsze smoki często się wymądrzały i pokazywały, co to nie one. Nic ich nie było w stanie drasnąć, ciekawe, czy była to sprawka doświadczenia czy też dobrych umiejętności...
Licznik słów: 84
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
»» Atuty ««
~ – Inteligentny
~ – Chytry Przeciwnik
~ –
»» Posiadane przedmioty ««
~ Mięso: 0/4
~ Kamienie Szlachetne: –
~ PH: 0
~ Inne: –
~ – Inteligentny
~ – Chytry Przeciwnik
~ –
»» Posiadane przedmioty ««
~ Mięso: 0/4
~ Kamienie Szlachetne: –
~ PH: 0
~ Inne: –
- Złamany Kolec
- Dawna postać
bezpłciowy podmiot
- Posty: 306
- Rejestracja: 11 sty 2014, 10:28
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 14
- Rasa: Wywernowy

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,MA,MO: 1| MP: 3
Atuty: inteligentny;
Na odpowiedź przytknął łbem, jakby z zadowoleniem i tak właściwie było. Ze swoim szczęście nie zdziwiłby się, gdyby zaczepił złego smoka i musiał jeszcze przeszukiwać szumiącą dolinę w poszukiwaniu właściwego. No, ale miał to szczęście i może od razu się wsiąść za tę naukę. Tylko od czego zacząć? Z płytkim zamyśleniem zastukał szponem w dolnym kraniec pyska.
-Co do ofensywy, na początek wymień z czego możemy stworzyć atak, jak ogień, z którego formujemy kule lub taki kamienny kolec... I pamiętaj, że nie ograniczamy się do tylko podstawowych żywiołów- dodał.
-Jeśli chodzi o obronne... Wiesz jaka forma jej jest najlepsza i dlaczego?– jeszcze spytał. Wszystko w miarach krótkiej teorii i będą mogli przejść do praktyki.
-Co do ofensywy, na początek wymień z czego możemy stworzyć atak, jak ogień, z którego formujemy kule lub taki kamienny kolec... I pamiętaj, że nie ograniczamy się do tylko podstawowych żywiołów- dodał.
-Jeśli chodzi o obronne... Wiesz jaka forma jej jest najlepsza i dlaczego?– jeszcze spytał. Wszystko w miarach krótkiej teorii i będą mogli przejść do praktyki.
Licznik słów: 114
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Powiedz człowiekowi, że na niebie jest gwiazd 978301246569987 a uwierzy. Ale napisz kartkę „Świeżo malowane”, a sprawdzi palcem i powala się." – Julian Tuwim
Atuty:
-Inteligenty- jednorazowo +1 do atrybutu
Prace z Świetlikiem:
wierszyk Lazurowej, od Chwili, to i to od Kanta, od Żmijki, od Bajki, od Mruczka, od Okrucha
Atuty:
-Inteligenty- jednorazowo +1 do atrybutu
Prace z Świetlikiem:
wierszyk Lazurowej, od Chwili, to i to od Kanta, od Żmijki, od Bajki, od Mruczka, od Okrucha
- Rozpaczliwa Łuska
- Dawna postać

- Posty: 367
- Rejestracja: 25 kwie 2014, 18:54
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 0
- Opiekun: ~~
- Mistrz: ~~
- Partner: ~~
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 3
U: B: 1
Kiedy po raz pierwszy wyszła poza "mury" swojego obozu nie spodziewała się, że ten świat potrafi być taki ogromny. Ciągle ją zadziwiał tym, co można tu spotkać oraz swoim niesłychanym ogromem. Pewnie wyglądałby piękniej, gdyby liście porastały zielonymi listkami, a wokół nie było tyle bieli. Mimo tego i tak nie było najgorzej. Poza brakiem różnorodności w kolorach, bo dominował głównie biały oraz szary, czarny lub brązowy. Westchnęła i postanowiła chwilę odpocząć w tym miejscu. A może wydarzy się coś ciekawego?
Licznik słów: 80
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
The best of us can find happiness in misery
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
- Ćmienie Maddary
- Dawna postać

- Posty: 718
- Rejestracja: 08 cze 2014, 13:43
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 40
- Rasa: Północny

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 1
U: L,S,B,Pł,M,MP,Skr,Śl,Kż,A,O,W: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; Niezdarny Wojownik; Mistyk
Zawsze dzieje się coś ciekawego, a świat jest piękny! Na razie to kruki kraczą, wrony i gawrony skrzeczą czarne nad głowami smoków, ale to może się niedługo zmienić. O brzasku czasem przecież słychać inne piękne ptaki. Które samica by z chęcią zjadła tak naprawdę. Tymczasem puszysta samica poszła odpocząć od dotkliwego smrodu siarki, który całkowicie przejadł się przez jej futro. Na szczęście smoki tutaj chyba się tym zanadto nie przejmują. Idąc zauważyła Nutę, którą uczyła wcześniej skoku, wyglądała na niekoniecznie bardzo rozradowaną, ale nie można było powiedzieć, że jest smutna. Ćmiąca zaczęła iść w jej stronę.
– Witaj Nuto, pamiętasz mnie? – Powiedziała do niej z odległości może dwóch ogonów nadal się zbliżając, przystanęła gdy przeszła trochę ponad jeden z nich.
– Witaj Nuto, pamiętasz mnie? – Powiedziała do niej z odległości może dwóch ogonów nadal się zbliżając, przystanęła gdy przeszła trochę ponad jeden z nich.
Licznik słów: 121
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Od Harriet (czyli w powiększeniu brzydala): klik!
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
- Rozpaczliwa Łuska
- Dawna postać

- Posty: 367
- Rejestracja: 25 kwie 2014, 18:54
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 0
- Opiekun: ~~
- Mistrz: ~~
- Partner: ~~
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 3
U: B: 1
Odwróciła się w stronę, z której dobiegł jakiś znajomy głos. Ujrzała tam adeptkę, u której uczyła się skoku. Lubiła ją, chociaż nie wymienili się zbyt wieloma zdaniami. Wydawała się być naprawdę miłą i troskliwą smoczycą. Nuta lubiła takie smoki. Nie przerażały, ani nie powodowały smutku. Uśmiechnęła się do niej pogodnie. Cieszyła się w sumie na jej widok.
– Witaj. Jasne, że Cię pamiętam. Jak mogłabym zapomnieć? – powiedziała i z racji tego, że nie musiała się już przedstawiać, postanowiła zapytać Nekto o samopoczucie. Na pewno to będzie dla niej bardzo miłym gestem.
– Więc... Jak się czujesz? – zapytała rozradowana. Była w skowronkach z powodu tego spotkania. Wreszcie mogła powiedzieć, że widzi kogoś znajomego, bo jak na razie sporo smoków było dla niej nieznajomymi.
– Witaj. Jasne, że Cię pamiętam. Jak mogłabym zapomnieć? – powiedziała i z racji tego, że nie musiała się już przedstawiać, postanowiła zapytać Nekto o samopoczucie. Na pewno to będzie dla niej bardzo miłym gestem.
– Więc... Jak się czujesz? – zapytała rozradowana. Była w skowronkach z powodu tego spotkania. Wreszcie mogła powiedzieć, że widzi kogoś znajomego, bo jak na razie sporo smoków było dla niej nieznajomymi.
Licznik słów: 124
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
The best of us can find happiness in misery
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
- Ćmienie Maddary
- Dawna postać

- Posty: 718
- Rejestracja: 08 cze 2014, 13:43
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 40
- Rasa: Północny

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 1
U: L,S,B,Pł,M,MP,Skr,Śl,Kż,A,O,W: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; Niezdarny Wojownik; Mistyk
Uśmiechnęła się serdecznie do młodszej smoczycy. W sumie była już duża i pewnie umiała zadbać o siebie. Jej postawa też wyglądała pewnie. Musiała się dobrze trzymać. To było powodem do dumy dla Ćmiącej. Nuta nijak nie była z nią spokrewniona, jednak również była smokiem. I to było dobre, gdy widać było, że pisklę tego samego gatunku dorasta zdrowe i silne. I była też zadowolona, bo Nuta najwyraźniej nie czuła wobec Ćmiącej jakiegoś odrzucenia, czy czegoś w tym stylu.
Uśmiechnęła się na pierwsze słowa małej, cieszyła się, że tamta była zadowolona ze spotkania. Zmiotła trochę śnieg ogonem i usiadła na odkrytym sianie, które kiedyś było trawą, by usłyszeć, że mała pyta o jej zdrowie. To było bardzo uprzejme według Ćmiącej i oznaczało przyjazne nastawienie.
– Dobrze, mam tylko nadzieję, że niedługo upoluję coś dobrego do jedzenia. – Uśmiechnęła się łagodnie do młodszej samiczki. – A może ciebie coś trapi? – Zapytała Necto Nuty. Aż w końcu ta zaczęła się zastanawiać, czy nie powinna poznać dorosłych smoków tego miejsca lub nieco starszych.
Uśmiechnęła się na pierwsze słowa małej, cieszyła się, że tamta była zadowolona ze spotkania. Zmiotła trochę śnieg ogonem i usiadła na odkrytym sianie, które kiedyś było trawą, by usłyszeć, że mała pyta o jej zdrowie. To było bardzo uprzejme według Ćmiącej i oznaczało przyjazne nastawienie.
– Dobrze, mam tylko nadzieję, że niedługo upoluję coś dobrego do jedzenia. – Uśmiechnęła się łagodnie do młodszej samiczki. – A może ciebie coś trapi? – Zapytała Necto Nuty. Aż w końcu ta zaczęła się zastanawiać, czy nie powinna poznać dorosłych smoków tego miejsca lub nieco starszych.
Licznik słów: 170
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Od Harriet (czyli w powiększeniu brzydala): klik!
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
- Rozpaczliwa Łuska
- Dawna postać

- Posty: 367
- Rejestracja: 25 kwie 2014, 18:54
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 0
- Opiekun: ~~
- Mistrz: ~~
- Partner: ~~
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 3
U: B: 1
Nuta spojrzała krzywiąc się na wspomnienie o polowaniu.
– Polowanie jest nieprzyjemne. Gdybyśmy żyli w krainie, w której nie leży tylko śnieg, jadłabym same owoce. Ale na razie nie chce myśleć o tym w jaki sposób zdobywa się pożywienie. To straszne i przyprawia mnie o rozpacz. – niestety była świadoma okrucieństwa jakiego trzeba się dopuścić, aby nie chodzić głodnym. Nie lubiła o tym myśleć, czy też rozmawiać. To smutne, że aby przeżyć silniejszy zabija słabszego.
– Nic mnie na razie nie trapi. Żyje sobie spokojnie w oczekiwaniu na dzień, w którym zostanę klerykiem. – wyznała adeptce. Nuta, mimo wszystko, dziwnie się czuła z tym, że od niej może kiedyś będzie zależało życie innych smoków.
– Polowanie jest nieprzyjemne. Gdybyśmy żyli w krainie, w której nie leży tylko śnieg, jadłabym same owoce. Ale na razie nie chce myśleć o tym w jaki sposób zdobywa się pożywienie. To straszne i przyprawia mnie o rozpacz. – niestety była świadoma okrucieństwa jakiego trzeba się dopuścić, aby nie chodzić głodnym. Nie lubiła o tym myśleć, czy też rozmawiać. To smutne, że aby przeżyć silniejszy zabija słabszego.
– Nic mnie na razie nie trapi. Żyje sobie spokojnie w oczekiwaniu na dzień, w którym zostanę klerykiem. – wyznała adeptce. Nuta, mimo wszystko, dziwnie się czuła z tym, że od niej może kiedyś będzie zależało życie innych smoków.
Licznik słów: 114
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
The best of us can find happiness in misery
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
- Ćmienie Maddary
- Dawna postać

- Posty: 718
- Rejestracja: 08 cze 2014, 13:43
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 40
- Rasa: Północny

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 1
U: L,S,B,Pł,M,MP,Skr,Śl,Kż,A,O,W: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; Niezdarny Wojownik; Mistyk
Ćmiąca przekrzywiła nieco łeb słysząc Nutę. Smoki są drapieżnikami i mięsożercami. Ich ciała przywykłe są do zjadania mięsa. Trochę się zamartwiła, bo to mięso sprawia, że smok zachowuje i posiada jakieś siły. Postanowiła złagodzić myśli Nuty.
– Na polowaniu nie tylko szuka się zwierzyny, także innych przygód oraz kamieni szlachetnych. – Powiedziała uśmiechając się serdecznie do małej. – Poza tym Powiem ci tak. Trawa zjadana jest przez roślinożerców, a roślinożercy przez mięsożerców, również przez smoki. Kiedy trawa jest zjadana niektóre inne rośliny mają więcej miejsca aby się rozwijać, a kiedy drapieżniki zjadają roślinożerców pozwalają, by więcej trawy rosło. Jednak to nie wszystko, kiedy umiera drapieżnik ten sprawia, że ziemia jest bardziej żyzna i pozwala roślinom łatwiej się rozrastać. To taki krąg, taka kolej rzeczy. Nie musimy przejmować się tym, że padnie jeden jeleń, ponieważ jest ich dużo więcej i nadal rozmnażają się jedząc trawę. Kiedy roślinożerców będzie za dużo zjedzą całą trawę, kiedy zjedzą całą trawę będą znów głodne, jak teraz, mimo, że będzie pełnia słońca a drzewa będą kwitnąć. Można też łowić ryby. Mięso jest bardzo ważne, ponieważ daje smokom bardzo dużo energii. – Opowiedziała tonem spokojnym, chociaż nieco zabarwionym energicznością, jednak nie tą negatywną, mówiła przyjacielsko i serdecznie, a w jej głosie pobrzmiewała troska. – Kiedy dorośniesz obiecaj mi, że czasem będziesz jeść mięso, dobrze? Nikt nie chce, żebyś zasłabła i była chorowita. – Poprosiła, naprawdę się martwiła, co można było odczytać z jej spojrzenia. Kleryk? A więc kolejny smok jakiego poznała chce posiąść tajemnice uzdrowicielstwa. To musiała być wspaniała sztuka. – Na pewno będziesz wspaniałym klerykiem. A może i ja mogłabym ci jakoś pomóc wspiąć się ku tej randze? – Zapytała spokojnie, życzliwie małej. Och, miała bardzo duże ambicje.
– Na polowaniu nie tylko szuka się zwierzyny, także innych przygód oraz kamieni szlachetnych. – Powiedziała uśmiechając się serdecznie do małej. – Poza tym Powiem ci tak. Trawa zjadana jest przez roślinożerców, a roślinożercy przez mięsożerców, również przez smoki. Kiedy trawa jest zjadana niektóre inne rośliny mają więcej miejsca aby się rozwijać, a kiedy drapieżniki zjadają roślinożerców pozwalają, by więcej trawy rosło. Jednak to nie wszystko, kiedy umiera drapieżnik ten sprawia, że ziemia jest bardziej żyzna i pozwala roślinom łatwiej się rozrastać. To taki krąg, taka kolej rzeczy. Nie musimy przejmować się tym, że padnie jeden jeleń, ponieważ jest ich dużo więcej i nadal rozmnażają się jedząc trawę. Kiedy roślinożerców będzie za dużo zjedzą całą trawę, kiedy zjedzą całą trawę będą znów głodne, jak teraz, mimo, że będzie pełnia słońca a drzewa będą kwitnąć. Można też łowić ryby. Mięso jest bardzo ważne, ponieważ daje smokom bardzo dużo energii. – Opowiedziała tonem spokojnym, chociaż nieco zabarwionym energicznością, jednak nie tą negatywną, mówiła przyjacielsko i serdecznie, a w jej głosie pobrzmiewała troska. – Kiedy dorośniesz obiecaj mi, że czasem będziesz jeść mięso, dobrze? Nikt nie chce, żebyś zasłabła i była chorowita. – Poprosiła, naprawdę się martwiła, co można było odczytać z jej spojrzenia. Kleryk? A więc kolejny smok jakiego poznała chce posiąść tajemnice uzdrowicielstwa. To musiała być wspaniała sztuka. – Na pewno będziesz wspaniałym klerykiem. A może i ja mogłabym ci jakoś pomóc wspiąć się ku tej randze? – Zapytała spokojnie, życzliwie małej. Och, miała bardzo duże ambicje.
Licznik słów: 282
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Od Harriet (czyli w powiększeniu brzydala): klik!
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
- Rozpaczliwa Łuska
- Dawna postać

- Posty: 367
- Rejestracja: 25 kwie 2014, 18:54
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 0
- Opiekun: ~~
- Mistrz: ~~
- Partner: ~~
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 3
U: B: 1
Wysłuchała monologu Ćmiącej z nieco przerażoną miną. Ciekawe dlaczego Nuta nie miała takiego spojrzenia na otaczający ją świat? Cóż, nieważne. Wolała zakończyć tę rozmowę i jej nie roztrząsać, bo tylko wprawi ją w to w niezbyt dobry nastrój. Pokiwała jedynie głową na znak, że będzie jadła mięso. W sumie to całkowicie zabawne musiałoby być dla kogoś pośredniego. Zaczęła się zastanawiać, w czym adeptka ognia mogła jej pomóc.
– Mogłabyś pouczyć mnie używania maddary? Ładnie proszę. – zapytała. Uśmiechając się do niej.
– Mogłabyś pouczyć mnie używania maddary? Ładnie proszę. – zapytała. Uśmiechając się do niej.
Licznik słów: 81
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
The best of us can find happiness in misery
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
- Ćmienie Maddary
- Dawna postać

- Posty: 718
- Rejestracja: 08 cze 2014, 13:43
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 40
- Rasa: Północny

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 1
U: L,S,B,Pł,M,MP,Skr,Śl,Kż,A,O,W: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; Niezdarny Wojownik; Mistyk
Uśmiechnęła się i skrzydłem "poczochrała" łepek Nuty. Nie miała futra. ale jakby miała, to delikatne szorowanie krańcem skrzydła o łepek musiałby je zmierzwić. Uśmiechnęła się szerzej, serdecznie. Widziała, że mała miała raczej dość rozmowy o tym, ale Ćmiąca chciałaby, żeby zapamiętała. No. Wyszczerzyła kiełki, gdy mała zapytała o maddarę.
– Jasne, a wiesz czym jest maddara? Wiesz jak można ją wykorzystać i co stworzyć dzięki niej? – Zapytała na samym wstępie. Nie lubiła dawać pisklęciu od razu wolnej ręki. Wolała się upewnić, że młode wie o co chodzi, żeby potem nie wydarzył się jakiś przykry wypadek.
– Jasne, a wiesz czym jest maddara? Wiesz jak można ją wykorzystać i co stworzyć dzięki niej? – Zapytała na samym wstępie. Nie lubiła dawać pisklęciu od razu wolnej ręki. Wolała się upewnić, że młode wie o co chodzi, żeby potem nie wydarzył się jakiś przykry wypadek.
Licznik słów: 96
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Od Harriet (czyli w powiększeniu brzydala): klik!
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
- Rozpaczliwa Łuska
- Dawna postać

- Posty: 367
- Rejestracja: 25 kwie 2014, 18:54
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 0
- Opiekun: ~~
- Mistrz: ~~
- Partner: ~~
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 3
U: B: 1
Zaczęła się zastanawiać. Podczas nauki ze Złudzeniem naprawdę mało było wzmianek o maddarze. Wręcz praktycznie wcale. Co się dziwić – Złudzenie był wojownikiem, z tego co Nuta już zdążyła zauważyć... Wojownicy nie przepadali za magią. Musieli znać jej tylko podstawy. Zaczęła kojarzyć ze sobą fakty z rozmowy z przywódcą. Wtedy wpadł jej do głowy pomysł.
– Z tego co wiem, to maddara jest czymś co dała nam Naranlea. Smoki wykorzystują ją do tworzenia niezwykłych rzeczy. Jednak także do ataku oraz bronienia się. – cóż, powiedziała to co wiedziała i czego była pewna. Przecież nie będzie zmyślać, aby ukryć swoją nie wiedzę.
– Z tego co wiem, to maddara jest czymś co dała nam Naranlea. Smoki wykorzystują ją do tworzenia niezwykłych rzeczy. Jednak także do ataku oraz bronienia się. – cóż, powiedziała to co wiedziała i czego była pewna. Przecież nie będzie zmyślać, aby ukryć swoją nie wiedzę.
Licznik słów: 101
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
The best of us can find happiness in misery
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
- Ćmienie Maddary
- Dawna postać

- Posty: 718
- Rejestracja: 08 cze 2014, 13:43
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 40
- Rasa: Północny

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 1
U: L,S,B,Pł,M,MP,Skr,Śl,Kż,A,O,W: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; Niezdarny Wojownik; Mistyk
Skinęła Nucie łbem, delikatny uśmiech był ledwo widoczny, ale nadawał samicy sympatyczny wygląd. No. Poza tym wyglądała na skupioną. – Ocean Ognia opowiadał mi, że magia pochodzi, jak powiedziałaś, od Naranlei, która głodem i walką z niedźwiedziem poczuła w sobie nieznane pokłady ciepła, naszej maddary. Okiełznała tę siłę i, jako szlachetna bogini, obdarowała tą umiejętnością smoki. – Powiedziała spokojnie, przypominając sobie słowa Oceanu. Powiedział jej to na wstępie, więc pomyślała, że powinna to przekazać. – Maddara jest siłą, energią. Każdy smok w swoim wnętrzu jej źródło. Jednak od smoka zależy jak je widzi. Na początku wycisz swój umysł. Odrzuć wszystkie myśli. Tylko się skup. Zagłąb w swój umysł i poszukaj źródła, gdy będziesz na to gotowa. – Mówiła bardzo spokojnie, wręcz wyciszająco do samiczki. Była ostoją spokoju. Chciała, by Nuta nie zwracała też ogromnej uwagi na jej zachowanie, aby się nie rozpraszała.
Licznik słów: 142
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Od Harriet (czyli w powiększeniu brzydala): klik!
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
- Rozpaczliwa Łuska
- Dawna postać

- Posty: 367
- Rejestracja: 25 kwie 2014, 18:54
- Stado: Waham się
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 0
- Opiekun: ~~
- Mistrz: ~~
- Partner: ~~
A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 3
U: B: 1
Kiwnęła głową na znak, że przyjęła do wiadomości słowa Ćmiącej. Chwilę jeszcze porozmyślała o tym jak mogłaby oczyścić swój umysł ze zbędnych myśli. Nie miała na to pomysłu, ale postanowiła nie próżnować. Skoro używanie maddary opiera się na używaniu wyobrażeń, to postanowiła to wykorzystać. Zamknęła oczy i wyobraziła sobie, że znajduje się w lesie. Wokół niej jest pełno drzew, a na nich liście. Owe liście miały symbolizować jej myśli, a drzewa różne wydarzenia związane z tymi myślami. Następnie zaczęła oczyszczać umysł. Wyobrażała sobie, że liście spadają z drzew i porywa je wiatr, który niesie je hen daleko, aż za horyzont. Liście spadały i było ich coraz mniej. Gdy nie było żadnych w pobliżu, wiatr w jej głowie zrobił się bardziej porywisty. Zaczął wyrywać drzewa wraz z korzeniami. Wiatr jej nie ruszał, stała niewzruszona, a po chwili Nuta w swoim umyśle była sama pośrodku byłego lasu. Czuła teraz, że pozbyła się wszystkich niepotrzebnych myśli i może przejść do dalszej części.
– Już. – rzekła krótko.
– Już. – rzekła krótko.
Licznik słów: 164
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
The best of us can find happiness in misery
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
Posiadane przedmioty:
Kamienie:
Pożywienie:
Inne:
- Ćmienie Maddary
- Dawna postać

- Posty: 718
- Rejestracja: 08 cze 2014, 13:43
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 40
- Rasa: Północny

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 5| P: 1| A: 1
U: L,S,B,Pł,M,MP,Skr,Śl,Kż,A,O,W: 3| MA,MO: 5
Atuty: Inteligentny; Niezdarny Wojownik; Mistyk
Ćmiąca skinęła Nucie, gdy ta się odezwała, chociaż nijak nie musiała jej obserwować. No dobrze. Zobaczymy jak bardzo jest gotowa. Adeptka siedziała w miejscu, bardzo cicho oddychając. Nie chcąc zdekoncentrować Nuty. Także jej głos był cichy i opanowany. – Poszukaj teraz źródła swojej maddary. Jest w twoim wnętrzu. – Rzekła cicho, spokojnie. Ot, by Nuta wiedziała, że ma czas, dużo czasu. Że nikt nie wymaga niczego od niej i może robić, co się jej żywnie podoba, ot.
Licznik słów: 77
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Od Harriet (czyli w powiększeniu brzydala): klik!
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
Posiadane:
Pożywienie: 3/4 kobolda
Kamienie: Rubin, szafir
Inne: Kwarcowy kryształ
PH: 6
~Wygrane: Oko Zmierzchu, Zmiana Nastawienia, Piekielna Łuska
~Przegrane: Ocean Ognia, Zatruty Płomień, Runa Ognia *kalectwo*
~Remisy: Znamię Chaosu
Atuty:
I ~ Inteligentny ~ Jednorazowo +1 do inteligencji ~
II ~ Niezdarny wojownik ~ +1ST dla fizycznie atakującego ~
III ~ Mistyk ~ +1 sukces do ataku magicznego w walce ~
Nauczę poziomu MA/MO (poziom IV i V) za jeden kamień szlachetny.
Gubię tematy, więc po upływie 48h spamcie Przypominajkami .–.
> Jak ktoś chce uśmiercić postać i nie widzi fabularnego wyjścia – pomogę fabularnie xD
- Melodia Ciał
- Dawna postać
Wyrzutek
- Posty: 1834
- Rejestracja: 11 sty 2014, 12:19
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 44
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Szydercze Licho
- Mistrz: Spuścizna Krwi
- Partner: Ma tylko Żurawinę

A: S: 4| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Silny; Oporny magik; Twardy jak diament
Płomienisty znów snuł sie jak cień przez tereny wspólne, aż wreszcie udało mu się znaleźć to urocze miejsce. Spokojna dolinka, szum traw, czy jest lepsze miejsce na odpoczynek ? Chyba nie, przynajmniej dla tego gada.
W każdym razie Zdrajca wskoczył w kępę wysokiej trawy i wymościł ją sobie jak wielkie legowisko, aby już za moment ułożyć się na nim i rozwijając wielkie skrzydła, zacząć się wygrzewać w upalnym słońcu.
Ach jak wspaniałe były chwile w których nikt go o nic nie prosił.
W każdym razie Zdrajca wskoczył w kępę wysokiej trawy i wymościł ją sobie jak wielkie legowisko, aby już za moment ułożyć się na nim i rozwijając wielkie skrzydła, zacząć się wygrzewać w upalnym słońcu.
Ach jak wspaniałe były chwile w których nikt go o nic nie prosił.
Licznik słów: 82
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Daddy's little psycho and mommy's little soldier
Przedmioty posiadane:
Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3
Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:
Żurawina

S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1
kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222
Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
Przedmioty posiadane:
Pożywienie: 0/4
Kamienie: –
Inne: łuska śledzia, kryształ pojętnego ucznia, wiecznie naładowany Kryształ Gladiatora
Żetony: srebrny x3
Atuty:
Grupa I: Silny
Grupa II: Oporny magik
Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem
Grupa III: Twardy jak diament
-1 ST do testów na Wytrz.
Grupa IV:
Żurawina

S:1, W:1, Z:1, M:1, P:2, A:1
L:1, A:1, O:1, Kż:1
kolor wypowiedzi- firebrick/#B22222
Sometimes I need to apologize. Sometimes I need to admit that I ain't right. Sometimes I should just keep my mouth shut
- Pradawna Łuska
- Dawna postać
Riluaneth
- Posty: 116
- Rejestracja: 12 wrz 2014, 13:24
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 20
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Saherreris
- Partner: –

A: S: 5| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B,S,L,Pł,MA,MO,MP: 3
Atuty: silny, chytry przeciwnik
Smoczyca spokojnym, leniwym krokiem zwiedzała Tereny Wspólne, a dokładniej Bliźniacze Skały. Nie znała zbytnio przeznaczenia tego miejsca, a może to i dobrze.
Była w Szumiącej Dolinie, gdy nagle wyczuła woń smoka. Nigdy nie czuła podobnego zapachu. Znała woń smoków Ognia i Życia. Przypomniała sobie, że jest jeszcze stado Cienia, więc domyśliła się, że to musi być jeden z cienistych. Kolejny pupilek, którego można psychicznie wykończyć. Czas na zabawę.
Smoczyca podeszła do niego spokojnie, z uniesionym łbem. Jej ogon kiwał się na boki spokojnie. W końcu Azlopea podeszła na odległość dwóch metrów od samca, siadając wygodnie i wygrzewając się w promieniach słońca, które jako Ognista wręcz uwielbiała.
~ Azlopea, inaczej Plugawa Łuska ~ przedstawiła się jako pierwsza, łohohoho. Coś nowego. Patrzyła różowymi ślepiami na samca, od czasu do czasu spoglądając na błękitną taflę nieba.
Była w Szumiącej Dolinie, gdy nagle wyczuła woń smoka. Nigdy nie czuła podobnego zapachu. Znała woń smoków Ognia i Życia. Przypomniała sobie, że jest jeszcze stado Cienia, więc domyśliła się, że to musi być jeden z cienistych. Kolejny pupilek, którego można psychicznie wykończyć. Czas na zabawę.
Smoczyca podeszła do niego spokojnie, z uniesionym łbem. Jej ogon kiwał się na boki spokojnie. W końcu Azlopea podeszła na odległość dwóch metrów od samca, siadając wygodnie i wygrzewając się w promieniach słońca, które jako Ognista wręcz uwielbiała.
~ Azlopea, inaczej Plugawa Łuska ~ przedstawiła się jako pierwsza, łohohoho. Coś nowego. Patrzyła różowymi ślepiami na samca, od czasu do czasu spoglądając na błękitną taflę nieba.
Licznik słów: 133
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Atuty
Zręczna
Jednorazowo +1 do Zręczności
Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
Obrazek jest autorstwa Skysealer
Zręczna
Jednorazowo +1 do Zręczności
Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
Obrazek jest autorstwa Skysealer
- Charyzmatyczny Kolec
- Dawna postać
Vendetta
- Posty: 310
- Rejestracja: 10 paź 2014, 8:58
- Stado: Umarli
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 25
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Bezchmurne Niebo i Iskra Nadziei
- Mistrz: Zabójczy Umysł

A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 5| P: 1| A: 1
U: Pł,M: 1| MP,Kż,Śl: 2| B,S,L,A,O,W,MO,Skr: 3| MA: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry przeciwnik
Pora jesieni na wolnych stadach już dosyć mocno dawała o sobie znać. Samczyk zauważył jak jego łuski stawały się ciemniejsze, niedługo z pewnością ściemnieją już na brązowy.. szkoda, lubił kiedy były one bordowe. Jednakże nie przyszedł tutaj rozmyślać swoich łuskach, coś innego go nagliło, albowiem przybył tutaj w celu nauki. Zamknął na moment ślepia i rozkoszował się czystym powiewem powietrza, które targało jego grzywę. Rudawe futro tańczyło w rytm śpiewu ptaków, a wzrok malca cały czas kierował się ku górze, bowiem stamtąd miał przylecieć owy nauczyciel. Niestety nic nie jest pewne i trzeba będzie być bardzo ostrożnym. Wiedział, że podróżowanie samemu po tak niebezpiecznych terenach nie jest zbyt mądrym pomysłem, jednakże czuł, że znajdzie tutaj rodzinę i przyjaciół. Wpierw musiał się nauczyć potrzebnych mu umiejętności do przetrwania. Bieganie, skakanie.. to wszystko musiał potrafić jak najszybciej aby przetrwać księżyce tutaj. Zamierzał też niedługo odnaleźć swoją rodzinę, gdyż w sumie tylko u nich mógł szukać bezpiecznego schronienia.. nie miał bowiem gdzie spać, a był już bardzo zmęczony. Zatrzymał się na terenach Wspólnych, kierując się w stronę Bliźniaczych skał. Kiedy już tam dotarł, skręcił i tak oto przebywał obecnie w Szumiącej Dolinie. Nie miał pojęcia gdzie się znajdował, więc wzbudziło w nim to lekki strach. Z pewnością jednak sobie poradzi, tyle już przeszedł.. nie sposób więc jest przegrać. Drzewa delikatnie szumiały mu w uszach, samczyk zatrzymał się i przysiadł na zadnich łapach, owijając łapy ogonem. Chyba jeszcze nikogo tutaj nie było, gdyż w zasięgu jego wzroku panowały same pustki. Ostatnie wydarzenia z jego dosyć krótkiego życia nauczyło go, iż trzeba będzie szybko rozegrać księżyce spędzone tutaj. Zamierzał przećwiczyć wszystkiego co się nauczy, aby w późniejszych księżycach nie musieć się już wysilać. Zmrużył ślepia, zastawiając się czy bieganie jest takie trudne. Chyba nie? Samczyk ugiął lekko łapki, skrzydełka mocno przycisnął do boków, zaś ogon uniósł ku górze, aby był równy z linią kręgosłupa i ogona, który nie był sztywny ani za giętki. Szyję nieco skierował ku górze, a podbródek poszedł równolegle do ziemi.. taka była bowiem pozycja. Zapamiętał ją, gdyż jego mama robiła to w identyczny sposób. No nic, musiał jednak czekać zanim cokolwiek rozpocznie.
Licznik słów: 351
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |

Atrybuty:
I – Inteligentny
(Jednorazowo +1 do Siły/Zręczności/Wytrzymałości/Inteligencji/Percepcji/Aparycji (należy wybrać jeden atrybut)
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III –
IV –
Posiadane:
1/4 mięsa niedźwiedzia.
galeria: * * *
Chcesz dołączyć do gry?
Musisz mieć konto, aby pisać posty.
Rejestracja
Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!














