Gorąca zatoczka

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »
A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Skoro udało sie jej juz wymknąć z podziemi, równie dobrze mogła pozwiedzać, prawda?
Nawet, jeśli teren wycieczki musiał ograniczać sie tylko do ziem wspólnych.
Gonitwa była juz i tak niezle przezroczysta jako widmo, a wszechobecna mgła jeszcze bardziej „ukrywała” smoczycę.

Zjawa ułożyła sie nad zatoczką, marszcząc nos przed gorąca para. Znaczy – para nic jej nie przeszkadzała. Ot, odruch, który jeszcze został po przyzwyczajeniach z zycia.
Odetchnęła ciężko, zaniżając widmowa lape w gorącej wodzie. Bez większego skutku oczywiscie. Nie czuła gorąca, na pewno nie w ten sam sposób, co kiedys. A szkoda. Ciepła woda na pewno zadziałałyby kojąco na każdego przy takiej pogodzie.

Licznik słów: 103
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Nocny Tropiciel
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 758
Rejestracja: 04 maja 2018, 20:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny

Post autor: Nocny Tropiciel »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,O,MP,MA,MO,Kż,W: 1| Skr,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Czempion; Wybraniec Bogów
Khuran dostał informację jakoby po terenach wspólnych wałęsały się duchy zmarłych. Gdy tylko ta plotka dotarła do jego uszu czym prędzej wystrzelił by sprawdzić jej prawdziwość. Leciał niczym na złamanie karku. Było tyle smoków które chciałby zobaczyć jeszcze jeden raz.
Wylądował w jakimś losowym miejscu, nie wiedząc gdzie zacząć swoje poszukiwania. Traf chciał że była to ciepła zatoczka. Jednak para, jak i widmowa natura Gonitwy sprawiły że samiec nie zorientował się od razu że nie jest tu sam. Ruszył więc przed siebie, prosto w gęstą parę i w pewnym momencie zorientował się że... stoi w środku czegoś. W środku widma. Wlazł mu w zadek.
Czym prędzej cofnął się do tyłu niemalże wywracając się na zadek, a jego serce zabiło kilka razy mocniej. Mógł też przysiąc że ominęło kilka uderzeń.
O rany, duch. -powiedział bardzo inteligentnie gdy wycofał się już na odległość około połowy ogona. Pokręcił łbem próbując otrząsnąć się z szoku i zmrużył ślepia próbując mu się lepiej przyjrzeć. Nie, to nie była ani Lisia, ani Iskra czy też Wierzbowa.
Eeeee... witaj, kim jesteś? -zaczął rozmowę w bardzo inteligentny sposób. Dobrze byłoby się dowiedzieć z jakim martwym smokiem miał do czynienia.

Licznik słów: 193
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »
A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja
Siedząc tak sobie, ciesząc sie w jakims stopniu jeszcze z możliwości odetchniecia prawdziwym powietrzem, prawie nie odczuła, jak cos ja... nawet nie umiała opisać tego uczucia. Poczuła sie troche... niewyraźnie od tylu. Ale od tylu! Ktos ewidentnie popsuł jej zad! Musiała sie zemścić.

Widmowe uszy zastrzegły starym zwyczajem, dosłyszac obcego głosu. Odwróciła łeb w strone przybysza, szyja ducha wykręciła sie duzo bardziej, niz normalnie przewidywałaby to kręgi szyjne i wszystko inne, co normalny smok stworzony z krwi i kosci w sobie miał.
Spojrzała na smoka, i zrobiła zszokowana minę.

– O rany, smok! – przedrzeźnila samca, i dała nura do bajorka, znikając pośród mgły.
Zebrało sie wiedźmie na zarty. Musiała tylko przetrwać kilkanaście ksiezycow w niebycie, by odzyskać swoje poczucie humoru.

– Jestem duchem gorącej zatoczki. Nazywali mnie... Rozgrzana Mara – odpowiedziała na pytanie smoka, wychylając przezroczysty łeb ponad tafle wody.
Który trudno bylo odróżnić od wspomnianej pary i mgyły. Szafirowe oko odznaczało sie tylko, świecąc jak światełko w tunelu.

Licznik słów: 160
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Nocny Tropiciel
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 758
Rejestracja: 04 maja 2018, 20:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny

Post autor: Nocny Tropiciel »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,O,MP,MA,MO,Kż,W: 1| Skr,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Czempion; Wybraniec Bogów
Okazało się że duch ma poczucie humoru! No, kto by się spodziewał że w ogóle istnieje taka możliwość! Ba, ten konkretny zachowywał się jak jakiś wesoły duszek!
Na jej przedrzeźnianie zareagował uśmiechem który wyrażał rozbawione zdziwienie. Jednak chichot wywołało to co zrobiła następnie wskazując do jeziora i wystawiając znad wody sam łeb. Fakt że nie wywołała żadnego plusku tylko potwierdził jej widmową naturę. Tak na wszelki wypadek gdyby wejście w jej tył kogoś nie przekonywało.
– O duchu jeziora, jaka jest twoja mądrość? -zażartował, podchodząc do brzegu odgrywając tą małą scenkę. Uśmiechnął się do ducha, który zachował się bardziej młodzieńczo niż na wiek na jaki wyglądał.
– Jestem Khuran, Nocny Tropiciel, wojownik Cienia. Jestem synem Kheldara i Zarannej Iskry -przedstawił się, wyjątkowo podając imiona swoich rodziców. Nie znał tego ducha, nie wiedział z jakiś czasów pochodzi, więc może ta rozpozna chociaż imiona jego przodków.

Licznik słów: 144
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »
A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja
Hmm... Dla ciebie, mądrość to tylko taka, by patrzeć pod łapy! – żachnęła się, wierzgając łbem, jakby chciała ochlapać nagłym ruchem samca. Na nic, oczywiście.
Ja ci wybaczę Twoje gapiostwo, ale trafiłbyś... ducha Czarnych Wzgórz, i już by ci pewnie skórę na zadzie złoił! – przytaknęła sobie po tej przestrodze. Ducha wzgórz oczywiście nie było, ale, pokrakać sobie można. Przecież nikt jej potem do odpowiedzialności za dezinformację nie będzie ciągnął.

Wychyliła się trochę śmielej ponad wodę, słysząc imię Zarannej Iskry. I... kogoś innego. Czy córka mówiła jej kiedyś o jakimś Kheldarze? Znaczy... może. Nie pamiętała. Skora była nawet sobie odpowiedzieć, ze nie. Nie była szczerze zadowolona, że Zaranna oddawała potomstwo do innych stad. Nigdy nie podobała się jej praktyka dzielenia się miotem z samcem, szczególnie takim z Wolnych Stad. Po co, dlaczego? Żeby umacniać inne stada, a własne osłabiać. Głupota, totalna rozrzutność i idiotyzm!
Tylko ugryźć w zad potrafią takie bachorki, jak już je ich nowe stado zindoktrynuje i wystawi na pierwsze szeregi w wojnie.

Haaaaa... – westchnęła, rozmyślając tak. Gonitwa Myśli nigdy nie kryła swoich uczuć, i tutaj też Khuran mógł dostrzec lekką irytację w mimice Gonitwy, gdy ta rozmyślała nad rodzicami smoka.
Kheldara nie znam – Skłamała lekko, nie chcąc kierować rozmowy w kierunku samca – Ale Zaranna Iskra? Zmarła prorokini? Tak, kojarzę – godna smoczyca... Co, wyszedłeś już z Cienia mamy, Khuranie? – zapytała, ciekawie. Niemniej... cienisty był jej wnukiem.

Licznik słów: 237
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Nocny Tropiciel
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 758
Rejestracja: 04 maja 2018, 20:25
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny

Post autor: Nocny Tropiciel »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,O,MP,MA,MO,Kż,W: 1| Skr,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Pamięć Przodka; Czempion; Wybraniec Bogów
Pokręcił łbem usiłując zachować poważną minę.
– Ja ducha czarnych wzgórz lubię. On się nie czai w jakiejś mgle! -rzucił z udawanym wyrzutem, po czym w końcu uśmiechnął się by dać koniec tej karuzeli śmiechów.
-Nie znasz Kheldara? Uśmiech Szydercy, przywódca Cienia... -wyjaśnił próbując wytłumaczyć samicy o kim w ogóle mowa. -Jak się nazywasz, tak naprawdę?
Byłoby fajnie gdyby poznał imię ducha. Wyglądał na ciekawego osobnika.
– Zależy w jakim sensie -odpowiedział na pytanie na chwilę się zastanawiając nad udzieleniem odpowiedzi- Nawet jeśli mamy już nie ma, to nadal chcę żyć resztkę tego życia tak by była ze mnie dumna, nawet jeśli nie osiągnę w połowie tyle co ona.
Na chwilę zamilkł i spojrzał się w wodę pod swoimi łapami, przyglądając się własnemu odbiciu. robił się już stary...
– Tęsknię za nią. Była jedynym smokiem który mnie naprawdę kochał -wymruczał, niby do siebie ale duch wciąż mógł go usłyszeć.

Licznik słów: 149
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
Bagienna Gawęda
Dawna postać
Uczona Czapla
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 398
Rejestracja: 02 lis 2019, 19:18
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 108
Rasa: bagienny

Post autor: Bagienna Gawęda »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 4
U: W,B,L,Skr,Prs,A,O,MP,MA,MO,Śl: 1| Pł: 2
Atuty: Wierny druh; Empatia; Altruista; Magiczny Śpiew; Opiekun;
Na Tereny Wspólne zdołała jakoś dotrzeć w towarzystwie Szyszki i Darmozjada. Z tą pierwszą gawędziła sobie o różnych sprawach. Ten drugi przewiesił się jej przez grzbiet i chrapał sobie w najlepsze.
Uczennicy Aderyn głównie odpowiadała na pytania oraz opowiadała o miejscach, w których była, czy o przygodach, które zdarzyło jej się przeżyć – zarówno w czasie samotnej wędrówki, jak i po spotkaniu Fal. Co ciekawe, w żadnej z historii nie pojawiła się nawet jedna wzmianka o jej życiu na mokradłach, z których pochodzi...
Ale to nie tak, że przyszła sobie tutaj po to tylko, by się trochę pobłąkać. Nie, poza tym, że chciała poznać lepiej tereny Wolnych, to chciała też spotkać się z pewnym smokiem. Słyszała, że jest on dobry w sztuce pływania, a jej zależało na tym, by samej nieco podciągnąć swoje umiejętności w tej dziedzinie. Niby była smokiem bagiennym i pewnie pół życia spędziła w wodzie... Ale smok uczy się przez całe życie!
Gorąca Zatoczka. Nie wiedziała jak to miejsce się nazywa, ale nie miało to znaczenia – ważne, że było ciepło. I było to przy okazji idealne miejsce na naukę pływania o tak zimnej porze roku.
– Co powisz na spotkanie ze smókiem z tych tyrenów, chtóry nie jyst z Hurmy Wody? – spytała z uśmiechem Szyszkę. Jeszcze nie wiedziała jak gburowaty miał być ten smok... Ani czy w ogóle zgodzi się ją uczyć, ale tego wolała na razie nie brać pod uwagę. Stado Wody przyjęło ich tak ciepło...!
~ Darze Tdary? Chciałabym się z tobu obaczyć. Ta sprawa nie dotyczy żadnego wajdlunku. Przybądź na Tyreny Wspólne nad mijsce, w chtórym są gorące źródła, jiszlo eno chcysz...
Może nie brzmiało to zachęcająco dla smoka, który nie chciałby ruszać zadu z ciepłej groty... Ale może ciekawość przeważy?
Sama Czapla pewnie na taką ciekawość by się złapała...

Licznik słów: 298
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
EMPATIA
-2 ST do mediacji -2 ST do nakładania więzi

ALTRUISTA
-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.

MAGICZNY ŚPIEW
raz na walkę/polowanie, obniżenie liczby sukcesów przeciwnika -2 sukcesy

OPIEKUN
-2 ST dla kompanów

Darmozjad {kokatrys}
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
B/A/O/Skr/L/Śl: 1


Lulek {hipogryf}
S: 1| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 1| A: 1
B/A/O/Skr/L/Śl: 1
Sosnowy Pocisk
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3909
Rejestracja: 08 wrz 2019, 21:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 80
Rasa: północny
Mistrz: Lekkość Wiatru
Partner: Przesilenie Północne

Post autor: Sosnowy Pocisk »
A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Skr,M,A,O,Kż,Śl: 1| Pł,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Trudny cel; Twarda jak diament; Otoczona; Poświęcenie
Yey! Szyszka była bardzo podekscytowana perspektywą poznania nowych miejsc. Podczas wędrówki z Rucze i Darmozjadem starała się dowiedzieć jak najwięcej o... właściwie o wszystkim. Gawęda miała tyle przygód do opowiedzenia! Szyszka wyobrażała sobie, że kiedyś sama zobaczy te wszystkie niezwykłe miejsca.

Otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia, gdy dotarły do celu. Już od jakiegoś czasu czuła, że jest cieplej, ale myślała, że po prostu rozgrzała się wędrówką. Niby wiedziała o istnieniu gorących źródeł, ale to miejsce, to powietrze, te wszystkie mieszające się delikatne zapachy różnych smoków i zwierząt, które najwyraźniej przychodziły się tu ogrzać... To zdecydowanie przekraczało wyobrażenia Szyszki dotyczące takiego miejsca. Rozglądała się z zaciekawieniem, próbując zapamiętać każdy szczegół. Słysząc pytanie Gawędy, uśmiechnęła się do niej.

Czemu nie? A z którego stada jest? – spytała zaciekawiona. Odkąd dołączyły do Wody spotkała tylko jednego smoka z innego stada i mimo początkowych nieporozumień wydał się dość przyjazny.

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Poświęcenie – Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.

Umiejętności specjalne:
Błysk Przyszłości (ostatnie użycie: 7.09.2020)

Bonusy:
– Psikus Sennah (w walce z 2+ drapieżnikami 1 z nich staje po stronie smoka aż do pokonania wszystkich przeciwników – potem ucieka)

Hedwiga – sowa śnieżna
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
L, A, O, Skr: 1


Błysk Przeszłości
Dawna postać
Od dziś na zawsze.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2784
Rejestracja: 30 maja 2019, 1:10
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 117
Rasa: Morski
Opiekun: ...
Mistrz: ...
Partner: ...

Post autor: Błysk Przeszłości »
A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,W,Prs,L,Śl,Skr,Kż,MA,MO: 1| Pł,A,MP: 2 | O: 3
Atuty: Okaz Zdrowia, Adrenalina, Tancerz, Pierwotny Odruch, Magiczny Śpiew
//pytałem o zgodę czy temat wolny i powiedziano mi, że tak, i że w razie czego to inny czas będzie ;)

No, nareszcie jakieś superanckie miejsce na spędzenie całej zimy! O to właśnie chodziło Mętnemu, kiedy zabierał Żwawego na długi spacer, którego celem miała być ów tak zwana gorąca zatoczka. Nadal nie był w stanie przyjąć do wiadomości, że jego przybrany brat raczej niezbyt lubi wodę nie tylko ze względu na jej nieprzyjemną temperaturę. No cóż, a może jednak się teraz do niej przekona?
Już z daleka było widać miejsce docelowe, z którego tumany pary wodnej unosiły się w powietrze, w trakcie gdy wszędzie wokół prószył lekko śnieg.

– Patrz, to tutaj. Chodź, odpoczniemy sobie. – Rzekł spokojnie samiec, kierując się w stronę brzegu, zostawiając po sobie wyraźne odciski swoich morskich łap na pół-zmrożonym, a później naturalnie ciepłym piasku. Bez zwalniania kroku zanurzył się po samą szyję w przyjemnie ciepłej cieczy, uniósł w górę łapy rozpościerając powoli swoje skrzydła i dryfując dzięki nim na powierzchni odwrócił się w stronę swojego brata.

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Give me something to go on...

Narracja: #787A6F | Dialog: #7698B5 | Mentalka: #567885
Okaz Zdrowia– odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Adrenalina – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Tancerz – stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Pierwotny Odruch – raz na walkę -2 ST do obrony
Magiczny śpiew– raz na pojedynek/2 tygodnie polowania, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
– – – – – ·
Błysk Przyszłości – Automatyczne powodzenie akcji/rana ciężka dla przeciwnego smoka
Motywy muzyczne:
Motyw Główny | Walka | Z przyjaciółmi
Kalectwa:
uszkodzone skrzela (+1 ST do akcji pod wodą)
Wyzwolony Rozrabiaka
Dawna postać
Zielono mi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1458
Rejestracja: 14 maja 2019, 22:56
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 80
Rasa: Drzewny/Wężowy
Opiekun: Strażnik Gwiazd
Partner: Lisia Mistyfikacja

Post autor: Wyzwolony Rozrabiaka »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Pł,M,A,O,Kż,MP,MA,MO: 1 | Śl,Skr: 2
Atuty: Zwinny, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Wybraniec bogów
Zefir był prowadzony przez swojego brata, który zabrał go nie wiadomo gdzie z obietnicami o cieple w zimie. Skrajny samiec nie wiedział o żadnym aktywnym wulkanie na terenach ziemi, a tylko tak wyobrażał sobie naturalne ciepło w porze liściastych dywanów. Jakie było jego zdziwienie, gdy wszechobecny śnieg zaczął stawać się coraz cieńszy wraz ze zbliżającym się celem podróży. Gdy Mętny ponownie się odezwał, na ziemi nie było już śniegu, a w okolicy było sporo pary. W powietrzu unosił się lekki zapach siarki, ale nie na tyle, żeby jakoś odstraszać.
-Już idę, idę. Skąd wiedziałeś o tym miejscu? Znasz wszystkie pojemniki z wodą na terenach wolnych stad?– Powiedział w odpowiedzi, rzucając humorystyczny komentarz. Widząc ponownie wodę, doznał dziwnego rozdarcia. Z jednej strony czuł na ciele ciepło, jakie paruje z tej zatoczki. Ale z drugiej strony, to wciąż woda, której adept nie do końca ufał. Na szczęście ten kawałek nie był zbytnio głęboki, wystarczająco, aby zanurzyć się po łeb. Przynajmniej dla młodszego brata, który był trochę większy niż morski samiec. Żwawy powoli wszedł do wody i westchnął z ulgą. Woda była bardzo przyjemna, rozluźniała jego wszystkie mięśnie. Gdyby nie strach, to zielonowłosy smok oparłby się gdzieś o brzeg i zasnął. Rozciągnął się i mruknął z zadowoleniem.
-O taaak, tego mi było trzeba. Czuje się jakbym był owinięty w kilka warstw zwierzęcych skór. Szkoda, że nie ma się gdzie położyć.– Powiedział do brata, rozglądając się po brzegu, może gdzieś znajdzie się chociaż trochę miejsca na jego zmarznięty zad.

Licznik słów: 245
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek"Sometimes it's best to stop and appreciate the little things."~James "Smoke" Porter»Chytry Przeciwnik W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji
smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST Następne użycie (20.05)
»Poszukiwacz Raz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (21.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
»Wybraniec bogów Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/misji/bitwy/dla uzdrowicieli raz na tydzień w dowolnie wybranym miejscu. Następne użycie (19.05) Narracja #7a4c25Dialogi #609170Mentalna #ab2c44
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »
A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Dziwnym zbiegiem okoliczności, przy Gorącej Zatoczce zjawił się również Piastun Plagi. Czy może po prostu chciał się przejść, poukładać myśli we łbie i może poszukać czegoś co sprawi iż.. Przestanie się tak zamartwiać. Bo głównym problemem Burdiga było właśnie to iż wiecznie się czymś zamartwiał. Albo kimś.
Z zamyślenia owego, wybił go zapach ziemi i zarys sylwetek z daleka. Oh! Nie kojarzył takowych ziemnych!
– Juuhuu~! Rozgrzewająca kąpiel w taki dzień? Mogę się przyłączyć? – krzyknął z dala, zbliżając się do dwójki samców, jak się okazało już nie tak młodych (Jeden niewiele młodszy od niego ale kto by się tam przejmował wiekiem) i z uśmiechem, trochę bezceremonialnie wchodząc do Zatoczki i podpływając bliżej samców.
– Oohoho! Takie coś lubię, cieplutka woda w mroźny dzień! Chociaż dziwne, bo podobno północne nie powinny lubić wody.. Ah! Nieważne! Jestem Burdig, Chochlik Miłości, Piastun Plagi. A na was jak wołają? Co tu robicie? – perspektywa nowej znajomości była dla Burka dobrą okazją do tego aby wyzbyć się przemyśleń na pewne tematy. Przypatrywał im się z uśmiechem i nieukrywanym zaciekawieniem.

Licznik słów: 175
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Błysk Przeszłości
Dawna postać
Od dziś na zawsze.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2784
Rejestracja: 30 maja 2019, 1:10
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 117
Rasa: Morski
Opiekun: ...
Mistrz: ...
Partner: ...

Post autor: Błysk Przeszłości »
A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,W,Prs,L,Śl,Skr,Kż,MA,MO: 1| Pł,A,MP: 2 | O: 3
Atuty: Okaz Zdrowia, Adrenalina, Tancerz, Pierwotny Odruch, Magiczny Śpiew
Nieznany jego uszom głos sprawił, że odwrócił od razu swój łeb w możliwie najszybszym tempie w stronę jego źródła. Mętny od razu złożył swoje skrzydła umożliwiające mu bezproblemowe dryfowanie, zanurzając się powoli całkowicie w ciepłej cieczy.
– Czemu nie. – Przesłał nadciągającej osobie mentalną wiadomość, gdyż w momencie jej tworzenia nad powierzchnią wody było widać już tylko jego rozpoczynający się od początku pyska grzebyk.
Niczym peryskop kilka uderzeń serca później jego łeb wynurzył się spod powierzchni wody tuż przy swoim bracie w równie powolnym tempie, dalej bacznie obserwując wręcz krzyczącego dziwnymi błyskotkami wplecionymi w okolice łba nowopoznanego towarzysza.
Mając ciągle na sobie maskę powagi wysłuchał podejrzanie miłego samca z Plagi. Zachowując czujność obserwował w bezruchu jego zachowanie i mowę ciała, ale nie sprzeciwiał się zmniejszenia dystansu pomiędzy nim a braćmi.

– Witaj. Jestem Malstrom, Mętny Kolec, Prawie-wojownik Ziemi. – Przedstawił się już normalnie, według schematu wyznaczonego przez Burdiga, bez wyczuwalnych emocji; sucho jak na przedstawiciela rasy morskiej. – Odpoczywamy. – Dodał na końcu, uzupełniając swoją odpowiedź. Nie przedstawiał brata, po przecież jest dorosły i chyba zrobić to potrafi już sam.

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Give me something to go on...

Narracja: #787A6F | Dialog: #7698B5 | Mentalka: #567885
Okaz Zdrowia– odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Adrenalina – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Tancerz – stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Pierwotny Odruch – raz na walkę -2 ST do obrony
Magiczny śpiew– raz na pojedynek/2 tygodnie polowania, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
– – – – – ·
Błysk Przyszłości – Automatyczne powodzenie akcji/rana ciężka dla przeciwnego smoka
Motywy muzyczne:
Motyw Główny | Walka | Z przyjaciółmi
Kalectwa:
uszkodzone skrzela (+1 ST do akcji pod wodą)
Wyzwolony Rozrabiaka
Dawna postać
Zielono mi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1458
Rejestracja: 14 maja 2019, 22:56
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 80
Rasa: Drzewny/Wężowy
Opiekun: Strażnik Gwiazd
Partner: Lisia Mistyfikacja

Post autor: Wyzwolony Rozrabiaka »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Pł,M,A,O,Kż,MP,MA,MO: 1 | Śl,Skr: 2
Atuty: Zwinny, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Wybraniec bogów
No tak, byli na terenach wspólnych, nie spotkanie kogoś z innego stada byłoby anormalne. To też nietypowe przywitanie wywołało o Żwawego mieszane uczucia. Niby chciał spędzić więcej czasu z Mętnym, ale towarzystwo obcego smoka nigdy mu zbytnio nie przeszkadzało. Było coś dziwnie satysfakcjonującego w słuchaniu czyiś doświadczeń i zrozumieniu jego perspektywy. W ten sposób się dorasta i rozwija jako osoba. Wciąż, nazwa „Plaga” jakoś odrzucała skrajnego samca. Słowo to nie miało dobrego wydźwięku, a mniemaniem brązowego adepta, do tego stada należały tylko szumowiny i szaleńcy. Smok to smok, nie ważne w jakim jest stadzie, ale nie tak to widział syn Światka. Popatrzył się na feministycznie wyglądającego piastuna i ledwo co powstrzymał mięśnie nosa, by nie wygięły się w obrzydzeniu. Jak zawsze, na jego pysku pokazał się szeroki uśmiech, a ostre kły zabłyszczały w rozproszonym przez parę wodną świetle. Zastanowił się dwa razy zanim odpowiedział, dlatego jego brat zdążył się przedstawić jako pierwszy. Nie chciał powiedzieć niczego obraźliwego, przynajmniej nie od razu. Przywitał się więc najpierw swoim lekko zachrypniętym głosem.
-Hej, na mnie możesz mówić Żwawy. Jestem adeptem ziemi, łowcą dokładniej.– Obrócił się potem w stronę samca plagi i dodał.
-Ja nie jestem północnym a nie przepadam za wodą, widocznie bogom się coś pomyliło. Właśnie jesteśmy po naukach, przyszliśmy się odprężyć.

Licznik słów: 210
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek"Sometimes it's best to stop and appreciate the little things."~James "Smoke" Porter»Chytry Przeciwnik W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji
smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST Następne użycie (20.05)
»Poszukiwacz Raz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (21.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
»Wybraniec bogów Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/misji/bitwy/dla uzdrowicieli raz na tydzień w dowolnie wybranym miejscu. Następne użycie (19.05) Narracja #7a4c25Dialogi #609170Mentalna #ab2c44
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »
A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Przepłynął delikatnie, wbijając swoje ślepia to w Żwawego to w Mętnego, słuchając co mają do powiedzenia. Nie umknęła mu wręcz patetyczna mowa Malstroma, na którą lekko zachichotał. Ale przyjaźnie, jakiż oficjalny osobnik! A może to Burdig nie był przyzwyczajony do obcowania z nieufnymi smokami? A może jedno i drugie? Ważne że chcieli rozmawiać.
Na słowa Żwawego zaś, uśmiechnął się jeszcze cieplej.
– No ale coś z północnej krwi masz, patrząc na te grzywę! Chociaż i tak zazdroszczę, oprócz niej szybko schniesz.. – kwaśna uwaga, skierowana pod swoją rasę... Cóż, jak wyjdzie będzie schnąć i schnąć a ten tylko grzywę będzie musiał wysuszyć! Wrócił do Mętnego, przyglądając mu się uważnie. Wyglądało na to że kolejny wojownik, który bazuje na sile.. Czy raczej.. Prawie wojownik. Prześlizgnął się ślepiami po jego łuskach, kryjąc prawdziwy powód owego "obczajania', bo przeca nikt nie musi wiedzieć że jest fanem mięśniaków. Oprócz Kheldara.
– A Ty, Mętny jesteś morskim hm? Fajna sprawa, chciałbym oddychać pod wodą. – zaśmiał się i pokiwał łbem. Chociaż.. Nie wyglądali na wiele młodszych od niego samego, to też ciekawe czemu wciąż byli adeptami..
– Treningi? W sumie łowiectwo i bój są wymagające, ja zajmuje się pomocą przy stawianiu pierwszych kroków przez pisklęta. Wiecie, biegaaaniee, lot, płyyywaniee, chociaż to mediacja jest moim ulubionym przedmiotem. O i jeszcze wiedza o świecie, to też ciekawe! Nie macie w stadzie piastuna z tego, co mi wiadomo? – paplał, paplał.. Taki już był, co zrobić.

Licznik słów: 238
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Błysk Przeszłości
Dawna postać
Od dziś na zawsze.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2784
Rejestracja: 30 maja 2019, 1:10
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 117
Rasa: Morski
Opiekun: ...
Mistrz: ...
Partner: ...

Post autor: Błysk Przeszłości »
A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,W,Prs,L,Śl,Skr,Kż,MA,MO: 1| Pł,A,MP: 2 | O: 3
Atuty: Okaz Zdrowia, Adrenalina, Tancerz, Pierwotny Odruch, Magiczny Śpiew
Trzymał cały czas tylko swój łeb nad powierzchnią wody, nie zamierzając narażać większej części ciała na wszechobecny chłód.
Odwrócił się od Chochlika tylko na moment, patrząc się na swojego brata, kiedy ten opowiadał o jego wyglądzie zewnętrznym. W sumie to był po prostu odruch bezwarunkowy oznajmiający, że samiec słucha słów dziwnie otwartego i gadatliwego przybysza.

– Um... tak, morskim. – potwierdził stawioną przez rozmówcę tezę.
W sumie według niego stanowisko piastuna było... może i nawet tak samo potrzebne, jak wszystkie inne? W końcu przecież właśnie te smoki miałyby za zadanie poprawnie wychowywać pisklęta, kiedy rodzic nie ma dla nich czasu albo nie chce mieć dla nich czasu (hmm, a to przemyślenie skąd?).

– Piastun. Ciekawe. – wydał z siebie typowy jak na siebie cichy głos, aczkolwiek z małą nutą zainteresowania. – Nie, nie mamy piastuna. Jeszcze. A szkoda, bo taki by się przydał już gdzieś trzydzieści księżyców temu...odwrócił dosłownie na moment wzrok w stronę spokojnej tafli wody będąc lekko zamyślonym, a następnie znów z neutralnym spojrzeniem i wyrazem pyska kontynuował swoją wypowiedź.
– Pewnie to trudne przedstawić pisklakom świat, kiedy jeszcze do końca go nie pojmują. W sumie... też sam niezbyt dużo wiem o miejscach i rzeczach, których jeszcze nigdy w życiu sam nie doświadczyłem. To pewnie moja wina, nie dopytywałem się często ojca o zbyt wiele rzeczy... a kiedy to robiłem, to nie otrzymywałem żadnej odpowiedzi. To ostatnie zdanie raczej mówił sam do siebie, tuż pod nosem, cichutkim, ale wciąż słyszalnym głosem dla najbliżej zgromadzonych gadów.

Licznik słów: 250
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Give me something to go on...

Narracja: #787A6F | Dialog: #7698B5 | Mentalka: #567885
Okaz Zdrowia– odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Adrenalina – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Tancerz – stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Pierwotny Odruch – raz na walkę -2 ST do obrony
Magiczny śpiew– raz na pojedynek/2 tygodnie polowania, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
– – – – – ·
Błysk Przyszłości – Automatyczne powodzenie akcji/rana ciężka dla przeciwnego smoka
Motywy muzyczne:
Motyw Główny | Walka | Z przyjaciółmi
Kalectwa:
uszkodzone skrzela (+1 ST do akcji pod wodą)
Wyzwolony Rozrabiaka
Dawna postać
Zielono mi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1458
Rejestracja: 14 maja 2019, 22:56
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 80
Rasa: Drzewny/Wężowy
Opiekun: Strażnik Gwiazd
Partner: Lisia Mistyfikacja

Post autor: Wyzwolony Rozrabiaka »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Pł,M,A,O,Kż,MP,MA,MO: 1 | Śl,Skr: 2
Atuty: Zwinny, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Wybraniec bogów
Nim bliżej nich chochlik się znajdował, tym bardziej niekomfortowo czuł się Żwawy. Nie ufał plagusom, a ten powoli przekraczał granicę. Nie dosłownie, byli przecież na terenach wspólnych, chodziło bardziej o osobistą barierę. Mimo wewnętrznego niepokoju, z pyska brązowego adepta nie znikał uśmiech, lecz stał się bardziej przygaszony. Odpowiedział na pierwszy komentarz piastuna, zarzucając łbem na bok, machając w powietrzu rozczochraną grzywą.
-To chyba akurat moja wężowa część, nie jestem pewny.– Cały czas uważnie przyglądał się żółtemu samcowi, szukając tylko jakiegoś dowodu, by potwierdzić jego teorie na temat złych smoków z plagi. Na pewno wyglądał jak potwór, to było wiadome, lecz Zefir nie należał do smoków, które oceniają po wyglądzie. Będąc ciągle czujnym, zauważył jak północny smok ogląda jego brata od łap po łeb. Zachowywał się jakby nigdy nie widział morskiego smoka, co on kombinuje… Jakieś dziwne komentarze, ten wzrok, brązowemu adeptowi wręcz krzyczało coś, że ten typ jest podejrzany. Wstrzymał się jednak z powiedzeniem czegokolwiek, przynajmniej na razie, jeszcze się nic nie dzieje. Ale ustalił sobie, że jeżeli ten plagus podejdzie jeszcze parę łusek, to zielonowłosy powie mu co o nim naprawdę sądzi.
-Ja nie uczyłbym pisklaków pływać zaraz po wykluciu się z jajka, ale to tylko moje zdanie. Sam umiem pływać dopiero od dzisiejszego południa. Rozumiesz już czemu jesteśmy adeptami?– Zapytał się i uniósł brew. Żwawy wcześniej o tym nie myślał, ale naprawdę już dawno powinni byli dostać rangę, a nie mają jeszcze wiedzy elementarnej. Niby mają teraz dobrą okazję, dosłownie rozmawiają ze smokiem, którego cała pracza polega na uczeniu pisklaków jak przebierać łapami, żeby się nie wywrócić. Ranga piastuna to chyba jakiś żart, nie jest niczym więcej tylko fachową niania. Ziemny samiec już wolałby zostać wiecznym adeptem, niż być piastunem. Nie miał pojęcia czemu Mętny miał szacunek wobec pozycji samca z bujną grzywą, ale nie było teraz czasu się o to zapytać. Mimo wszystko, był przydatny dla braci, więc czemu nie skorzystać z okazji.
-Co jest niby do wiedzenia o świecie? Wiatr wieje, trawa rośne i słońce świeci, nie ma w tym dużo filozofii. No chyba, że zadajemy pytanie „czemu?” wieje, rośnie i świeci. Bo na takie pytanie chętne poznałbym odpowiedz.– No to czas zobaczyć, ile ten plagus naprawdę wie.

Licznik słów: 362
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek"Sometimes it's best to stop and appreciate the little things."~James "Smoke" Porter»Chytry Przeciwnik W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji
smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST Następne użycie (20.05)
»Poszukiwacz Raz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (21.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
»Wybraniec bogów Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/misji/bitwy/dla uzdrowicieli raz na tydzień w dowolnie wybranym miejscu. Następne użycie (19.05) Narracja #7a4c25Dialogi #609170Mentalna #ab2c44
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »
A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Wyglądało na to iż Morski Ziemny był przychylniejszy niż Mieszany Ziemny. Albo grzeczniejszy, na dobrą sprawę mogły być to też obie rzeczy naraz, jednak Burdig nie zamierzał tu się nad tym roztkliwiać. Najpierw nie zrozumiał czemu trzydzieści księżyców temu, jednak kolejne zdanie sprawiło że wszystko skleiło się dla Chochlika w jedno i.. Nawet zrobiło mu się przykro. Opłynął braci wokół niczym rekin, by zaraz zatrzymać się i przekręcić łeb ze smutnym wyrazem pyska.
– Rozumiem. Cóż, lepiej późno niż zwykle a nic nie jest stracone i wszystko można łatwo nadrobić. Nie Twoja wina, nigdy tak nie myśl! – puścił oczko, spoglądając na drugiego brata.. Na jego stwierdzenie, szczególnie to ostatnie jednak zareagował chichotem. Ooooj co za podejście!
– Nie ciągnie Cię do poznawania świata w jakiś bardziej rozbudowany sposób? Lepiej jest być przygotowany na pewne ewentualności – Na Polowaniu zdarza się na ten przykład Ekimma, włochata i niezbyt urodziwa, szczególnie nocą łazi i lubuje się w krwi. – tutaj Piastun wyciągnął łapę, a nad nią w postaci mglistego "obrazka" pojawił się wizerunek kompanki Czarodziejki z ich stada.
– Albo Biesy, są osobniki tłuste jak moja kompanka. Do tego gryfy, hydry, sowy atakujące z powietrza bo tak mają w zwyczaju, z tego co wiem. Gdy wychodzi się poza granice wolnych, można napotkać wyspę. Archipelag pomiędzy terenami Wody a Plagi, na którym bytują, jedzą i ogólnie żyją. Saaamiuśkie hydry! – z każdym słowem pokazywał wizerunek drapieżnika i rzeczy o której opowiadał. I nie zamierzał tak o sobie skończyć, o nieee!
– Kiedyś te tereny otaczała magiczna bariera. Odgradzała ona nas, Wolnych od zewnętrznego zagrożenia w postaci równinnych smoków. Były to osobniki bezskrzydłe, długie i brzydkie które rzucały się na każdego smoka z Wolnych który wyszedł za tajemniczą kopułę, stworzoną przez jedną z Bogiń, Naranlee. Upadła jednak, dając nam więcej zagrożeń. Są inne rasy rozumne, łase na smoki.. Ale i nie tylko. Gdy ruszycie zady poza znane wam granice, możecie poznać nowe terytoria oraz osobniki które będą mogły wam w czymś pomóc. Ważnym elementem w takich "negocjacjach" jest okazywanie szacunku i mediacja. Urok osobisty również się przydaje. – obrazy dalej pojawiały się na łapie, a Burdig wyszczerzył kły.. Zadano mu przeca pytanie!
– Wiatr wieje, by roznosić nasiona roślin. Przez to możesz w gorących porach natknąć się na różne śliwki, poziomki, gruszki i tak dalej. Gdyby nie wiał, byłoby tego znacznie mniej. Gdyby było znacznie mniej owoców, to też zwierzyny którą można zjeść – Większość z tego co łowimy jest roślinożerna, prawda? Wiatr pomaga nam też w unoszeniu się, podczas lotu często generuje prądy powietrzne dzięki którym nie musimy zbytnio machać skrzydłami. Złota Twarz świeci aby pomagać we wzroście wcześniej wspomnianych roślin ale nie tylko jadalnych, również ziół którymi leczą nas uzdrowiciele. Trawa też zamyka się w kole naszego życia. – wyszczerzył kły. No przecież toż to takie oczywiste!

Licznik słów: 466
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Błysk Przeszłości
Dawna postać
Od dziś na zawsze.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2784
Rejestracja: 30 maja 2019, 1:10
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 117
Rasa: Morski
Opiekun: ...
Mistrz: ...
Partner: ...

Post autor: Błysk Przeszłości »
A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,W,Prs,L,Śl,Skr,Kż,MA,MO: 1| Pł,A,MP: 2 | O: 3
Atuty: Okaz Zdrowia, Adrenalina, Tancerz, Pierwotny Odruch, Magiczny Śpiew
Mętny w ciszy przypatrywał się obrazom tworzonym przez piastuna Plagi i przysłuchiwał się jego tłumaczeniom. Po prostu. Tak normalnie, o. Śledził go wzrokiem nawet, gdy ten beztrosko opływał ich zanurzone w ciepłej cieczy ciała.
– Nie moja wina... jasne, że nie moja wina, tylko Strażnika. Chociaż... – Zastanawiał się, komentując na żywo wypowiedzi samca w swojej głowie. Ach jak dobrze, że nikt nie może do niej zaglądać i ją podsłuchiwać.
– Lubuje we krwi? To tak jak ja, ciekawe... – No dobrze, może prywatne myśli Mętnego nie są czasami warte podsłuchiwania ze strony czytającego. Pewne rzeczy lepiej, jakby nie ujrzały światła dziennego, a zwłaszcza, gdy nie są potrzebne do niczego. Lecz kto wie... może pewnego dnia zamknięty w sobie adept podzieli się z kimś swoimi dziwnymi zainteresowaniami, albo ujawni je podczas zbiegu okoliczności? Na pewno tym dniem nie był dzień dzisiejszy.
– Skąd to wszystko wiesz? – Zapytał się chwilę po tym, jak samiec zrobił słyszalną przerwę w wypowiedzi, oczekując zapewne reakcji kąpiących się w jego pobliżu Ziemskich braci.

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Give me something to go on...

Narracja: #787A6F | Dialog: #7698B5 | Mentalka: #567885
Okaz Zdrowia– odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Adrenalina – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Tancerz – stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Pierwotny Odruch – raz na walkę -2 ST do obrony
Magiczny śpiew– raz na pojedynek/2 tygodnie polowania, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
– – – – – ·
Błysk Przyszłości – Automatyczne powodzenie akcji/rana ciężka dla przeciwnego smoka
Motywy muzyczne:
Motyw Główny | Walka | Z przyjaciółmi
Kalectwa:
uszkodzone skrzela (+1 ST do akcji pod wodą)
Wyzwolony Rozrabiaka
Dawna postać
Zielono mi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1458
Rejestracja: 14 maja 2019, 22:56
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 80
Rasa: Drzewny/Wężowy
Opiekun: Strażnik Gwiazd
Partner: Lisia Mistyfikacja

Post autor: Wyzwolony Rozrabiaka »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Pł,M,A,O,Kż,MP,MA,MO: 1 | Śl,Skr: 2
Atuty: Zwinny, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Wybraniec bogów
Żwawy słuchał samca z plagi, próbując zapamiętać obrazy i nazwy pokazywanych im istot. Drgnął lekko, gdy czerwonowłosy smok zaczął ich opływać. Obserwował ciągle dystans, jaki zachowuje Chochlik, przesuwając się by dać sobie miejsce. Nie powiedział nic, ale rzucił na piastuna złowrogie spojrzenie. Mimo to postanowił dalej drążyć temat wiedzy podejrzanego samca. Nie ich wina… jeszcze tylko brakowało, żeby zaczęli mówić o Nim. Północny nie wiedział jak dotkliwy był ten temat, lepiej tego nie komentować i zapomnieć o jego słowach.

Chyba się nie zrozumieli, więc Zefir doprecyzował.

-Nie „po co” tylko „dlaczego”. W sensie co sprawia, że wieje wiatr, albo trawa rośnie. To co powiedziałeś jest raczej oczywiste, ale o tych stworach nie wiedziałem.– Zawahał się z zadaniem następnego pytania, bojąc się potencjalnej odpowiedzi. Historia, którą opowiedział mu kiedyś Mętny, wstrząsnęła nim do tego stopnia, że zaczął się poważnie bać tych tajemniczych stworzeń. Nie pokryte łuskami, bezskrzydłe, dwunogie potwory, o których nic nie wiedział, a na które patrzył z dużym szacunkiem. Popatrzył się w swoje odbicie w wodze i podskoczył jak oparzony. Mógł przysiąść, że przez chwilę widział odbicie Świadka, ale tylko mu się zadawało. Aby uniknąć potrzeby tłumaczenia swojego dziwnego zachowania, zapytał nagle.
-Co wiesz o ludziach? Wiem tylko jak wyglądają, i że są bardzo niebezpieczni. Masz dużą wiedzę o potworach, czy o tych rozumnych też?– Popatrzył się na piastuna z zaciekawieniem, ale też z niepokojem. Widocznie uznawał, że ludzie są dużym problemem i był ciekawy czym tak właściwie są.

Licznik słów: 240
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek"Sometimes it's best to stop and appreciate the little things."~James "Smoke" Porter»Chytry Przeciwnik W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji
smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST Następne użycie (20.05)
»Poszukiwacz Raz na tydzień w polowaniu/misji smok ma 1 dodatkowy sukces do testów na Percepcję (niepołączonych z żadną umiejętnością). Następne użycie (21.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
»Wybraniec bogów Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/misji/bitwy/dla uzdrowicieli raz na tydzień w dowolnie wybranym miejscu. Następne użycie (19.05) Narracja #7a4c25Dialogi #609170Mentalna #ab2c44
Ruda Ciocia
Dawna postać
Burdig Zmysłowy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1313
Rejestracja: 09 wrz 2019, 13:15
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 91
Rasa: północny
Opiekun: Fia
Partner: Rawr Szydź

Post autor: Ruda Ciocia »
A: S: 3| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 4| A: 5
U: Pł,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl: 1| B,L,A: 2| Prs: 3
Atuty: Atrakcyjny; Szczęściarz; Altruista; Opiekun; Magiczny śpiew
Spojrzał z zainteresowaniem na Mętnego, uśmiechając się szeroko. A więc zainteresowanie zdobył!
– Poluje i podróżuje. Poza tym nie pochodzę stąd.. Albo inaczej – Nie wyklułem się tutaj ale więzy krwi mnie tu przygnały. Polecam wam również ruszyć zadki poza barierę, ciekawe doświadczenia! – stwierdził ze śmiechem, chociaż wizyta na wyspie harpii mogła się skończyć beznadziejnie, gdyby nie byli z Su uważni. No, jednak żyją. Jakoś.
Na stwierdzenie Żwawego zaś zachichotał pod nosem, kręcąc łbem w lekkim niedowierzaniu.
– Bo tak działa świat. Bogowie, którzy żyją na tych terenach tak sobie umyśleli.. Tak myślą jedni, drudzy że tak działa świat i "naturalna kolej rzeczy". Dlaczego i po co są podobnymi stwierdzeniami, które przecinają się z oczywistościami. – wyjaśnił grzecznie, słuchając dalszego pytania. Hm.. Co te smoki się tak interesowały ludźmi, hm?
– Stosunkowo dużo, bowiem żyłem w wiosce w której smoki współgrały z ludźmi. Jednak była to trochę odrealniona kraina, macie rację że ludzie są niebezpieczni i Ci "dobrzy" nas o tym przestrzegali. Smoki dla nich są cennym łupem, traktują nas trochę jak my zwierzynę; nasze łby to trofea przed którymi można się chwalić przed innymi a na wagę kamieni szlachetnych są pisklęta.. Robią z ich skór narzuty, ucinają im rogi oraz skrzydła, łamią kości by coś z nich wytwarzać i często korzystają z ich krwi. Magia ludzka różni się od smoczej, dlatego też są oni zafascynowani maddarą.. Tak przynajmniej słyszałem, dlatego też wychodząc z wioski trzeba było uważać. Ludzie opanowali sobie specjalne techniki nawoływań smoków. W zachowaniu co ciekawe nie różnią się od nas tak bardzo – Żyją w grupach, na których czele żyje przywódca – U nas wołano na niego Przewodnik. Noszą odzienie, które chroni ich przed warunkami pogodowymi takimi jak deszcz czy śnieg, dla ochrony noszą również pancerze bowiem są.. Dosyć podatni na zranienia.. O i uwielbiają wszelkie trunki, czyli takie napoje po których im wesoło! Tyle wiem o "typowych" ludziach, nasi mieli swoje tradycje i przyzwyczajenia które odbiegały od reszty przedstawicieli tej rasy, co wioska to obyczaj tak na dobrą sprawę! A co do innych ras rozumnych.. Są trytony, enty, elfy, niziołki, driady.. Chcecie o nich posłuchać? Które was interesują najbardziej? – trochę się rozgadał, by na samym końcu na łapie zawitało widmo smukłej, dwunożnej istoty z delikatnymi, kruczoczarnymi włosami które sięgały do ramion. Wysoka, dumna i odziana w delikatną szatę, przylegającą do ciała.. I patrzył na ich reakcje.

Licznik słów: 393
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
..................
..................Obrazek
..Life is nothing if you're not obsessed. I only think terrible thoughts, I do not live them... Yet.ALTRUISTA
....-2 ST do wszystkich akcji towarzysza Piastuna na misji/polowaniu.
SZCZĘŚCIARZ
....odwrócenie porażki akcji na 1 sukces raz na dwa tygodnie.
OPIEKUN
....-2 ST dla każdej akcji kompanów...Na pozór silna dziewczyna a w środku ledwo się trzyma.
..______________________________________

..MORTADELKA (bies) – karta kompana –
.....S: 3| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
.....B,A,O,Skr: 1

..BERLINKA (hipogryf) – karta kompana –
.....S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
.....B,L,A,O,Skr: 1

Obrazek
.............Tema musical para Burek
Błysk Przeszłości
Dawna postać
Od dziś na zawsze.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2784
Rejestracja: 30 maja 2019, 1:10
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 117
Rasa: Morski
Opiekun: ...
Mistrz: ...
Partner: ...

Post autor: Błysk Przeszłości »
A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,W,Prs,L,Śl,Skr,Kż,MA,MO: 1| Pł,A,MP: 2 | O: 3
Atuty: Okaz Zdrowia, Adrenalina, Tancerz, Pierwotny Odruch, Magiczny Śpiew
Hmm, myśli Mętnego, zazwyczaj wirujące wokół jednej tematyki zaczęły rzeczywiście coraz szerzej rozpatrywać opcje przedstawiane przez przyjaźnie wyglądającego i brzmiącego piastuna Plagi. Skupiające się na nim i jego maddarowych wizualizacjach ślepia Mętnego bardziej i bardziej emanowały czystą ciekawością wchłonięcia jeszcze większej ilości informacji, które a nuż może kiedyś mu się przydadzą w praktyce.
Niezbyt wiedział co sądzić o dwunożnych istotach rozumnych wszelakiej maści, bo tak na prawdę nie słyszał o nich prawie że nic. Jednak wizja miejsca, w którym i smoki i takie małe stworzonka żyły ze sobą w harmonii budziła u niego szczere wątpliwości. Raczej przypuszczał, że właśnie tacy "ludzie" albo powinni uciekać i się chować na widok takich bestii, albo próbować na nie zapolować, imponując teoretyczną zdobyczą swoim rówieśnikom.

– Ostatnio mam wrażenie, że cały czas słyszę tylko o samych driadach, a to już mi się przejadło... Ale z chęcią posłucham o tych innych. – oznajmił, nie pytając się jednak już więcej o ludzi. Przynajmniej na razie.
Mętny nagle rozszerzył delikatnie swoje ślepia. Chyba znalazł we łbie coś, co go na prawdę mocno interesowało.

– Czekaj, czyli ty też jesteś zza granicy? – przekrzywił łeb prawie niezauważalnie na prawy bok – I mieszkałeś w miejscu, gdzie ludzie i smoki żyli razem w pokoju? Nie mogę zrozumieć dlaczego... O, czekaj moment! – nagle wpadła do jego łba trochę niezwiązana z tematem myśl, która wydawała się być równie absurdalna, co pomysł na mieszanie dwóch różnych rodzajów stworzeń. Ale skoro piastun wypowiedział słowo "smoki" w liczbie mnogiej oznaczałoby to, że... było ich tam więcej. A im więcej smoków, tym większa szansa, że Chochlik mógł napotkać jednego z tych, za którym Mętny mimo wszystko tak bardzo tęsknił.
– Czy nie widziałeś gdzieś może przypadkiem tej... – Obrócił się w swoją prawą stronę, skupiając wzrok na tafli wody w odległości około kilku szponów. – ...smoczycy?
Nagle spod wody zaczął wyłaniać się smoczy łeb, wielkością i kształtem łudząco przypominający ten należący do Mętnego, lecz o bardziej żeńskich rysach. Zbudowany był z równie drobnych łusek, ale jednak o kolorze blado-kremowym, który jaśniał jeszcze bardziej na spodzie szczęki i przodzie szyi maddarowego stworzenia. Pod i za ciemnozielonymi ślepiami samicy można było dostrzec losowo porozrzucane, pojedyncze łuski o kolorze błon Mętnego, ale i również zdarzały się blade czerwono-pomarańczowe sztuki. Jej głowę zdobiła dokładnie ta sama płetwa rozpoczynająca się od samego czubka pyska, idąca wzdłuż całego łba oraz para rogów taka sama, jaką posiadał Mętny, w tym prawy miał kolor błon samca, a lewy wcześniej wymienionego bladego czerwono-pomarańczowego. Trochę dziwne. Jedyną widoczną różnicą w budowie łba był fakt, iż błona wychodząca z linii szczęki łączyła się z tą, którą wchodziła w skład morskiego ucha. Po prostu między nimi znajdowała się jedna, dodatkowa błona sprawiająca wrażenie, że smoka zdobi wysoko umiejscowiony kołnierz. Ostatnia rzecz, która raczej była rzadko spotykana, jeśli w ogóle, to kolorystyka wszystkich znajdujących się na jej ów stworzonej części ciała błon. Ich kolory bowiem zmieniały się naprzemiennie; jedna była wcześniej opisywanym niebieskim, a następna zaraz po niej już również wcześniej przedstawionym czerwonym.
Kreacja wynurzając się na powierzchnię z chlupotem wody, która nadawała drobnym łuskom delikatnego lśnienia nawet w tym zaparowanym miejscu w czasie pochmurnej pogody delikatnie się uśmiechnęła i wpatrywała się czułym wzrokiem w piastuna Plagi, dając mu spokojnie czas na reakcję. Mętny w międzyczasie wpatrywał się w nią jeszcze przez kilka uderzeń serca po jej ujawnieniu się na powierzchni, a potem zwrócił również i swój łeb w stronę Chochlika mając nadzieję, że jednak coś takiego siedzi mu gdzieś głęboko we łbie.

Licznik słów: 576
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Give me something to go on...

Narracja: #787A6F | Dialog: #7698B5 | Mentalka: #567885
Okaz Zdrowia– odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Adrenalina – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Tancerz – stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Pierwotny Odruch – raz na walkę -2 ST do obrony
Magiczny śpiew– raz na pojedynek/2 tygodnie polowania, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
– – – – – ·
Błysk Przyszłości – Automatyczne powodzenie akcji/rana ciężka dla przeciwnego smoka
Motywy muzyczne:
Motyw Główny | Walka | Z przyjaciółmi
Kalectwa:
uszkodzone skrzela (+1 ST do akcji pod wodą)
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej