A: S: 3| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 3
U: L,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| B,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Chytry przeciwnik; Mistyk; Magiczny śpiew; Furia Niebios
Odpowiedział mu miękki głos smoczycy, równie aksamitny co chłodny, ale całkiem dobrze mu już znany. Wyrażała zgodę, chociaż nie przyszła ona od razu. Zupełnie jakby uznała za zabawne dać mu chwilę poczekać, zanim w końcu zjawiła się, z początku jako biała sylwetka na purpurowym niebie. Wieczory zapadały prędko, toteż Złota Twarzy ciążyła już przy horyzoncie, zabarwiając chmury na wszystkie odcienie złota, czerwieni i pomarańczy.
Również jej łuski pochłaniały dziś barwy, jak śnieg, skrząc się całą gamą barw, które na co dzień były słabo zauważalne. Fioletowe błony, poprzecinane złotymi żyłkami nadęły się powietrzem, gdy wylądowała, a za chwilę zostały skrzętnie ułożone na grzbiecie. Trójkątny łeb uniósł się do góry, gdy z typową dla siebie dumą i gracją wyciągnęła szyję. Wylądowała jednak wpierw na tylnych łapach, aby na śniegu delikatnie ułożyć bielutki kształt, poprzecinany czarnymi żyłkami. Jajo parowało ciepłem, którego nie mogło generować samo i wkrótce wygrzało wokół siebie krąg, odsłaniając czarną, mokrą ziemię i odsuwając zimny puch.
Miała przez chwilę ochotę podejść bliżej i liznąć go po policzku, ale powstrzymała się. Zamiast tego wyciągnęła skrzydło, aby spadła po nim na ziemię malutka biała istotka, tak bardzo podobna do swojej matki.
– Witaj, Zewie. To Thear. – Uśmiechnęła się, gdy wypowiadała jej imię, a gdy zeszła, przeciągnęła palcem po drobnym czółku. – Malutka, poznaj swojego ojca.
Owinęła ogon wokół jaja, przenosząc spojrzenie białych ślepi z powrotem na Zew. Wyglądała, jakby zadawała mu pytanie. I w istocie, zadała je, ale mentalnie, nie chcąc niepokoić małej Thear.
~ Przyniosłam ci jajo, niemniej wciąż nie jestem pewna dlaczego miałabym oddać Aslaug Ogniu na wychowanie. Czy będziesz w stanie należycie się nią zaopiekować? ~ Przechyliła łeb na bok, wyglądając niemal na zmartwioną. Kochała wszystkie swoje dzieci, ciężko było jej się rozstać nawet z ledwie jajem, które mogło się nie wykluć. Ale taką mieli umowę, a ona na nią przystała.
Licznik słów: 303
Quite an experience to live in fear, isn't it? That's what it is to be a slave.

♫
Atuty:
Pechowa – Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji.
Chytra przeciwniczka – W czasie pojedynku/raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji Frar może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.
Mistyczka – Raz na walkę Frar ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego.
Magiczny Śpiew – Jeśli Frar zanuci podczas swojej akcji jej przeciwnikowi odejmuje się jeden sukces. Do użycia raz na walkę/misję.
Furia Niebios – Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika
Atka – biały kruk
Kompan fabularny
color=#952c2c