Ołtarz Erycala

Na Terenach Wspólnych Wolnych Stad znajduje się kompleks jaskiń od dawien dawna pełniących rolę miejsca czci bogów tych ziem. Niestety, boskiej obecności od dawna nie było czuć, ale z jakiegoś powodu miejsce to nadal cieszyło się sporym szacunkiem smoków.
.

ODPOWIEDZ
Śnieżna Zadyma
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 485
Rejestracja: 04 gru 2019, 5:56
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny

Post autor: Śnieżna Zadyma »
A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Skr,A,O,MP,Śl,M: 1| L,MA,MO: 2
Atuty: Mocarny; Chytry Przeciwnik; Nieugięty;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Sufrinah niczego mi nie mówiła, ale wizja urwania się na chwilę, żeby wspólnie polatać była na tyle kusząca, że właściwie było mi obojętne dokąd lecimy. W powietrzu czułem się lepiej, bo tu nic mnie nie ograniczało, a na ziemi... no cóż. Do braku kończyny można było się przyzwyczaić, ale do tego potrzebowałem więcej czasu. Smoki, które urodziły się z tylko dwiema łapami miały zdecydowanie łatwiej. Natura ukształtowała ich ciała w taki sposób, by środek ciężkości był przesunięty do tyłu, a więc im łatwiej było utrzymywać równowagę. Mnie szło całkiem nieźle, ale zdarzały się jeszcze upadki, bo od tego podpierania się skrzydłem zdążyłem już sobie obedrzeć ramię.
Kołysząc się lekko na wietrze, od czasu do czasu zaczepiałem partnerkę w powietrzu. To trącając ją łapą, to ogonem. Najprzyjemniejszy był ten jej rozpromieniający uśmiech, którym mnie obdarowywała i od czasu do czasu, krótkie pościgi – kiedy udało mi się ją sprowokować jakimś uszczypnięciem w szyję.
Gdy wreszcie dotarliśmy na miejsce, zakołowałem najpierw nad placem na którym wylądowała prześliczna samiczka. Intrygująca budowla wzniesiona między drzewami wyglądała na uczęszczaną, bo wyraźnie odznaczały się utarte ścieżki prowadzące do wnętrza.
Przechyliłem się na bok i wylądowałem miękko na rozległym placu, gdzie czekała na mnie Sufrinah. Musiałem przy lądowaniu podeprzeć się skrzydłem, ale gdy już ustał wiatr i uzyskałem równowagę, podniosłem je i przycisnąłem ramię do boku.
W środku było... duszno. Popatrzyłem z niepokojem na Sufrinah, która zaczęła mi wyjaśniać po co tu przybyliśmy. Takie ołtarze kojarzyły mi się z rytuałami, które często rozgrywały się w moim stadzie. Nigdy nie brały w nich udziału żadne "duszki".
– To dziwne, że muszę prosić o takie błahostki jakieś duchy – powiedziałem cicho, szczerze myśląc, że te Wolne Stada tak naprawdę są w niewoli magicznej. – Przepraszam. Po prostu... Nie mogę się przyzwyczaić do swoich ograniczeń magicznych. To dziwne uczucie, kiedy trzeba się cofać do tyłu i uczyć... jak żyć z tymi słabościami.
Westchnąłem. Miałem nadzieję, że jej nie uraziłem z tym "cofaniem". Oby tylko duszki nie pokarały mnie za tą bezczelność.
Pokuśtykałem do ołtarza i obejrzałem się jeszcze za siebie patrząc z lekkim uśmiechem na Sufrinah. Kiedy powróciłem głową do przodu zmierzyłem wzrokiem nierówny stół z kamienia i westchnąłem.
– Nie wiem co z was za dusze, ale chciałbym was prosić o pomoc w odzyskaniu kończyny. Podajcie mi cenę tej... usługi – zamrugałem i rozejrzałem się. Nic się nie działo. Może powinienem się pomodlić? Ale nie umiałem. W moich stronach nie było bóstw, ani duszków. Jedyną siłą wyższą była magia.
– Proszę? – dodałem uprzejmie.

//Brak prawej, przedniej kończyny (+1 ST do akcji fizycznych)

Licznik słów: 424
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek

≡ Atuty ≡

MOCARNY
Jednorazowo +1 do Mocy

CHYTRY PRZECIWNIK
W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.

NIEUGIĘTY
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.

≡ Stan zdrowia ≡
Brak prawej łapy do wysokości łokcia
Sosnowy Pocisk
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3909
Rejestracja: 08 wrz 2019, 21:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 80
Rasa: północny
Mistrz: Lekkość Wiatru
Partner: Przesilenie Północne

Post autor: Sosnowy Pocisk »
A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Skr,M,A,O,Kż,Śl: 1| Pł,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Trudny cel; Twarda jak diament; Otoczona; Poświęcenie
Smoczyca drgnęła słysząc głos. Przeszło jej przez myśl, że może właśnie dostanie odpowiedź na swoje pytanie, ale kiedy głos odezwał się ponownie, rozpoznała go. Zapach był trochę inny niż pamiętała, ale to musiał być on. Nie widziała go od pewnego czasu w obozie i ta woń zdradzała powód tej absencji. Cóż. Nie tylko Fale wędrowały. Zdziwiła się, kiedy samiec przeszedł obok, nie zwracając na nią uwagi. Kulał. Zauważyła brak łapy przez którą zapewnie się tu zjawił.

– Zgaduję, że poza utratą łapy bogowie pokarali Cię również ślepotą, Wędrowny? Czy może teraz zwracać się do Ciebie innym imieniem? – zapytała unosząc prawy kącik ust.

Licznik słów: 103
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Poświęcenie – Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.

Umiejętności specjalne:
Błysk Przyszłości (ostatnie użycie: 7.09.2020)

Bonusy:
– Psikus Sennah (w walce z 2+ drapieżnikami 1 z nich staje po stronie smoka aż do pokonania wszystkich przeciwników – potem ucieka)

Hedwiga – sowa śnieżna
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
L, A, O, Skr: 1


Śnieżna Zadyma
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 485
Rejestracja: 04 gru 2019, 5:56
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny

Post autor: Śnieżna Zadyma »
A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Skr,A,O,MP,Śl,M: 1| L,MA,MO: 2
Atuty: Mocarny; Chytry Przeciwnik; Nieugięty;
Głos, który rozbrzmiał obok mnie spowodował istną lawinę przedziwnych reakcji. Najpierw krzyknąłem... – DUCH! – trochę za wysoko jak na samca. Potem odskoczyłem – trochę za szybko jak na trójłapego, a potem... dziwnymi pląsami odbiłem w prawo usilnie próbując złapać gwałtownie i bez uprzedzenia, straconą równowagę. W efekcie wygrzmociłem się na posadzce i omal nie umarłem na zawał serca. A to naprawdę kołatało mi w piersi jak oszalałe. Srebrzysta grzywa opadła mi na oczy, ale trochę przez nie widziałem.
Wtedy dotarł do mnie sens słów wypowiedzianych przez fałszywego ducha. Otworzyłem pysk nie wiedząc co powiedzieć.
– B-Brązowa? Ty mała paskudo! Nie podkradaj się tak do mnie. Widziałaś co naro... Czekaj. Co ty tu robisz? – zapytałem ignorując jej dziwny ton. Mój ogon ożył na jej widok i zatańczył na podłodze jakiś wesoły szurany taniec. Naprawdę się ucieszyłem, że ją zobaczyłem, co uwidoczniło się w szczerym uśmiechu.
– Czekaj, tylko wstanę – zaśmiałem się sam z siebie i mozolnie pozbierałem się z ziemi. Poprawiłem skrzydła podchodząc do Wodnej.
– Złościsz się? Bura klucho? – zachichotałem przysiadając na tylnych łapach żeby potarmosić lewą łapą jej włochaty łepek.

Licznik słów: 185
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek

≡ Atuty ≡

MOCARNY
Jednorazowo +1 do Mocy

CHYTRY PRZECIWNIK
W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.

NIEUGIĘTY
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.

≡ Stan zdrowia ≡
Brak prawej łapy do wysokości łokcia
Sosnowy Pocisk
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3909
Rejestracja: 08 wrz 2019, 21:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 80
Rasa: północny
Mistrz: Lekkość Wiatru
Partner: Przesilenie Północne

Post autor: Sosnowy Pocisk »
A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Skr,M,A,O,Kż,Śl: 1| Pł,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Trudny cel; Twarda jak diament; Otoczona; Poświęcenie
Szyszka próbowała się nie zaśmiać, widząc reakcję Wędrownego, ale jej nie wyszło, więc od ścian świątyni odbił się jej szczery śmiech.

– Duch? Aż tak źle wyglądam? – wyszczerzyła do niego kły w uśmiechu – Cóż, chciałam potrenować ze Skruszoną Łuską i trochę przeceniła moje umiejętności obrony. A Ty czemu zawdzięczasz wizytę tutaj? – zapytała szczerze zaciekawiona jednocześnie uchylając się przed próbą potarmoszenia jej futra. Owszem, była mała, ale już nie jest pisklęciem!
– Tak. Złoszczę się. Nie zauważyłeś, że nie odzywam się do Ciebie od kilku księżyców? Liczyłam na zaproszenie na imprezę pożegnalną, a tu nic do mnie nie dotarło! – rzuciła z przerysowaną urazą w głosie i odwróciła pysk w drugą stronę teatralnie udając obrażenie się na rozmówcę.

Licznik słów: 120
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Poświęcenie – Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.

Umiejętności specjalne:
Błysk Przyszłości (ostatnie użycie: 7.09.2020)

Bonusy:
– Psikus Sennah (w walce z 2+ drapieżnikami 1 z nich staje po stronie smoka aż do pokonania wszystkich przeciwników – potem ucieka)

Hedwiga – sowa śnieżna
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
L, A, O, Skr: 1


Śnieżna Zadyma
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 485
Rejestracja: 04 gru 2019, 5:56
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny

Post autor: Śnieżna Zadyma »
A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Skr,A,O,MP,Śl,M: 1| L,MA,MO: 2
Atuty: Mocarny; Chytry Przeciwnik; Nieugięty;
Och. Ona ucieka? I jeszcze się dąsa bezczelnie. Nie traciłem humoru nawet wobec tak obrzydliwych oszczerstw. Nie ma co. Chciałem ją złapać, przytulić i wytarmosić, aleee... Zacząłem się śmiać jak głupi.
– Hahha. Najwidoczniej oboje spotykamy się tu przez tą samą osobę – zakrztusiłem się kurzem, który mnie oblepił. Nie było tu zbyt czysto.
Trochę jednak spoważniałem, kiedy doszliśmy do tematu pożegnania.
– Uwierz mi lub nie, ale żałuję, że nic ci nie powiedziałem. Jednakże dobrze się stało, że odszedłem znienacka. Przesilenie nazwał mnie zdrajcą – westchnąłem, a potem lekko się uśmiechnąłem.
– Możemy o tym pomowić później? Moja partnerka czeka za rogiem, a tu zaraz będą latać jakieś duchy. Nie chcę żeby ani ona, ani one nas stąd wykopały.
Uśmiechnąłem się niemrawo.

Licznik słów: 123
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek

≡ Atuty ≡

MOCARNY
Jednorazowo +1 do Mocy

CHYTRY PRZECIWNIK
W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.

NIEUGIĘTY
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.

≡ Stan zdrowia ≡
Brak prawej łapy do wysokości łokcia
Sosnowy Pocisk
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3909
Rejestracja: 08 wrz 2019, 21:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 80
Rasa: północny
Mistrz: Lekkość Wiatru
Partner: Przesilenie Północne

Post autor: Sosnowy Pocisk »
A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Skr,M,A,O,Kż,Śl: 1| Pł,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Trudny cel; Twarda jak diament; Otoczona; Poświęcenie
Przewróciła oczami na słowa Wędrownego. Tak trudno użyć trochę wyobraźni? Smok który chce zostać czarodziejem powinien umieć jej używać.

– Sądzę, że nazwał Cię zdrajcą właśnie dlatego, że go nie uprzedziłeś. Czy to nie jest oczywiste? – odpowiedziała spokojnie. Prychnęła słysząc jego kolejne słowa –Nie rozumiem. Boisz się, że duszki nie przyjmą oferty, bo gadamy? Nie widziałam tu nigdzie posągów z zatkanymi smoczymi pyskami – warknęła zirytowana.

Spotyka takiego przypadkowo, stara się być dla niego miła, pomimo tego, że się nie pożegnał ze stadem, tylko uciekł jakby go tam katowali, a on ją jeszcze będzie uciszać, bo partnerka będzie zła. Bogowie! Razem z uleczeniem kalectwa dajcie jej trochę cierpliwości, bo zaraz użyje maddary w celach wychowawczych.

Licznik słów: 116
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Poświęcenie – Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.

Umiejętności specjalne:
Błysk Przyszłości (ostatnie użycie: 7.09.2020)

Bonusy:
– Psikus Sennah (w walce z 2+ drapieżnikami 1 z nich staje po stronie smoka aż do pokonania wszystkich przeciwników – potem ucieka)

Hedwiga – sowa śnieżna
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
L, A, O, Skr: 1


Mgliste Wrzosowiska
Dawna postać
Sufrinah Frywolna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1905
Rejestracja: 16 paź 2019, 15:30
Stado: Umarli
Płeć: skrajny
Księżyce: 50
Rasa: samica
Opiekun: Frar; Burdig
Mistrz: Mahvran

Post autor: Mgliste Wrzosowiska »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| L,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Opiekun
Czekałam na Soreia nieopodal jednego z posągów, chociaż nie mogłam teraz sobie przypomnieć, kogo właściwie.
Mój oddech wyciszał się po locie. Z Soreiem zawsze było zabawnie. Lubiłam jego towarzystwo.
Odchyliłam lekko głowę do tyłu, a amarantowe loki rozsypały się na moich plecach.
Usłyszałam cichy głos partnera, a potem... jego pisk.
Wysunęłam opalowy pysk, strzygąc uszami, aby zerknąć lazurowymi ślepiami akurat w momencie, w którym gruchnął na ziemię, a przed nim stała jakaś młodsza brązowofutra smiczka.
Zachichotałam pod nosem, kręcąc głową.
Czasem Sorei przypominał mi brata, którego nie miałam. Pod pewnymi względami byliśmy bardzo do siebie podobni.
Przysłuchiwałam się ciekawie rozmowie tej dwójce, ale niezbyt podobał mi się ton, który przyjęła młoda. Obwiodłam jagodowym językiem pysk, a następnie docisnęłam luźno dwie pary skrzydeł do białych boków. Ruszyłam lekkim, rozkołysanym krokiem ku nim, niczym rozleniwiony kot kołyszacy wstęgo ogona.
Podeszłam do lewego boku Soreia, kierując czerwono lazurowe ślepia na młódkę. Jasne wargi rozciągnęły się w łagodnym uśmiechu, ukazującym końcówki ostrych kłów.
Zastrzygłam prawym uchem.
Wydaje mi się, że powinnaś sobie taki jeden wyobrazić – miękki cichy głos popłynął ku niej, gdy powiedziałam to z pewnego rodzaju żartobliwą ironią.
Ogon przesunął się gładko ku Soreiowi splatając nasze końcówki.
Zmrużyłam opalowe ślepia, a gdy delikatnie zniżyłam pysk, grzywa poruszyła się, niosąc zapach wrzosów oraz ciche dzwonienie wplątanych we włosie kryształków i muszelek.
Zdaję sobie sprawę, że poczułaś się urażona. Nie mówi jednak w ten sposób do mojego partnera. Byłby zdajcą, gdyby składał wam przysięgę. Chociaż – tu zerknęłam na Soreia prawym okiem, uśmiechając się lekko, jakby z przyganą. – krótkie do widzenia byłoby bardziej kulturalne – mrugnęłam do niego, ocierając się barkiem o jego bark.

Licznik słów: 273
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Ostry Wzrok: +1 kość do percepcji
Szczęściarz: + 1 sukces w razie porażki
Przyjaciółka natury: Drapieżnik nigdy nie atakuje pierwszy, ruch należy do smoczycy.

Inne: wywar z chmielu


Życie przemija, a wraz z nim złudzenia,
Czas pozostaje z niezmiennym obliczem,
Dla nas pędzi nieubłaganie,
Zabiera,
W zamian daje więcej,
Niż chcemy dostrzegać.


Obrazek




Głos Suf
Śnieżna Zadyma
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 485
Rejestracja: 04 gru 2019, 5:56
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny

Post autor: Śnieżna Zadyma »
A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Skr,A,O,MP,Śl,M: 1| L,MA,MO: 2
Atuty: Mocarny; Chytry Przeciwnik; Nieugięty;
Zamknąłem pysk, bo Brązowa może miała rację. Ale to wcale nie oznaczało, że Przesileniu pomyliły się definicje.
Na szczęście z pomocą przybyła uzdrowicielska kawaleria! Na mój pysk wypłynął lekki uśmiech, kiedy Sufrinah weszła między nas i tak uwodząco zaczęła kręcić ogonem sploty wokół mojego ogona.
Zastrzygłem ukrytą za rogami parą uszu, kiedy białołuska samiczka wprawiła w grzechotanie swoje wplątane we włosy, ciekawe ozdóbki.
– O dokładnie – potwierdziłem jej słowa o przysiędze. Potem spotkałem się wzrokiem z partnerką i usłyszałem... No nie mogłem uwierzyć własnym uszom. Nie. Idź sobie kawalerio!
Fuknąłem pod nosem i usiadłem na zadku jak obrażone pisklę. Popatrzyłem w bok mrucząc pod nosem. Pf. Solidarność jajników.
– Tak, tak... – burknąłem niechętnie przyznając im rację. Dwie na jednego? Albo Sufri tylko się ze mną droczyła. Zresztą, Brązowa też nie była lepsza. – Brązowa, poznaj Mgliste Wrzosowiska, Mgliste, to Brązowa. A ja nadal Wędrowny – pokazałem język futrzastej paskudzie i wnet go wciągnąłem z powrotem do środka.

Licznik słów: 159
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek

≡ Atuty ≡

MOCARNY
Jednorazowo +1 do Mocy

CHYTRY PRZECIWNIK
W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.

NIEUGIĘTY
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.

≡ Stan zdrowia ≡
Brak prawej łapy do wysokości łokcia
Sosnowy Pocisk
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3909
Rejestracja: 08 wrz 2019, 21:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 80
Rasa: północny
Mistrz: Lekkość Wiatru
Partner: Przesilenie Północne

Post autor: Sosnowy Pocisk »
A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Skr,M,A,O,Kż,Śl: 1| Pł,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Trudny cel; Twarda jak diament; Otoczona; Poświęcenie
Brązowa przeniosła wzrok na smoczycę, która dołączyła do rozmowy. Zmrużyła oczy. Wyglądała znajomo. Być może widziała ją podczas narodzin Lata? Szyszka była pewna, że zapamiętałaby ją gdyby się wcześniej spotkały, a jednak było coś w niej znajomego.

Uśmiechnęła się lekko na jej słowa. Och tak. Wyobraziła sobie. I dobrze, że nie zasiliła tego obrazka maddarą, bo z zakneblowanym pyskiem nie miałby kto ich sobie przedstawić. Zatrzymała wzrok nieco dłużej na muszelkach. Spodobały jej się. Oczywiście informowanie zwierzyny o swoim położeniu przy każdym kroku nie było w stylu Brązowej, ale uznała, że kilka muszelek mogłoby przyozdobić grotę. Wiedziała, gdzie się wybierze na następne polowanie.

Już miała polubić smoczycę, kiedy znowu usłyszała próbę uciszenia jej. Co jest z nimi nie tak? Wygląda na to, że samica nadinterpretuje jej słowa. Cóż. Jak już podsłuchuje, to mogłaby przynajmniej robić to z większą uwagą. Westchnęła.

Obawiam się, że nadal będę mówić dokładnie to na co mam ochotę. Nie musisz go bronić. Przysięga dla mnie nic nie znaczy. To tylko słowa. Dla mnie liczą się czyny i to nie wobec stada, a wobec smoków – odpowiedziała spokojnie, chociaż nie była pewna czy znowu nie zostanie źle zrozumiana. Większość smoków była przewrażliwiona na tym punkcie – I tak. Wystarczyłoby ‘do widzenia’. Albo ‘spotkałem rozsądną samicę, więc będę pilnować, żeby ktoś mi jej nie ukradł’ – dodała lekko naśladując głos Wędrownego, któremu również pokazała język.

Właściwie to Sosnowy Pocisk. Od jednego księżyca. Ale może być też Szyszka – sprostowała słowa samca – Szkoda, że poznajemy się dopiero w takich okolicznościach – zwróciła się do Mglistej wymownie wskazując pyskiem ołtarz.

Licznik słów: 263
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Poświęcenie – Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.

Umiejętności specjalne:
Błysk Przyszłości (ostatnie użycie: 7.09.2020)

Bonusy:
– Psikus Sennah (w walce z 2+ drapieżnikami 1 z nich staje po stronie smoka aż do pokonania wszystkich przeciwników – potem ucieka)

Hedwiga – sowa śnieżna
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
L, A, O, Skr: 1


Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Wszyscy byli zajęci wszystkim, tylko nie tym co trzeba. Rozmowy, gadaniny, przepychanki.. W pewnym momencie w Świątyni zrobiło się okropnie zimno, tak iż nawet futro Sosnowej nie uchroniło jej przed tym zjawiskiem. Chociaż nie czuło się żadnej obecności, dziwna zmiana dawała do myślenia-– Bach!
Lodowa śnieżka uderzyła w pysk Wędrownego dosyć mocno, pojawiając się znikąd. Niby nic, jednak w jego umyśle pojawił się obraz jak to pieczołowicie on sam we własnej osobie kładzie przed ołtarzem sześć kamieni szlachetnych, wyglądało na to iż były to perły. Sosnowy Pocisk nie mogła zareagować śmiechem czy czymkolwiek bowiem sama dostała lodowatym ładunkiem w tył łebka, chociaż jej futro zamortyzowało moc uderzenia. W jej umyśle zaś pojawiła się wizja niej samej przynoszącej sześć bursztynów w to samo miejsce. I nagle puf! Cisza. A temperatura wróciła do siebie, ocieplając ciała zgromadzonych.

Licznik słów: 135
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Sosnowy Pocisk
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3909
Rejestracja: 08 wrz 2019, 21:48
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 80
Rasa: północny
Mistrz: Lekkość Wiatru
Partner: Przesilenie Północne

Post autor: Sosnowy Pocisk »
A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,Skr,M,A,O,Kż,Śl: 1| Pł,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Trudny cel; Twarda jak diament; Otoczona; Poświęcenie
Nagłe uczucie chłodu oraz śnieżka nie były tym, czego się Sosnowa spodziewała. Potrząsnęła łbem pozbywając się śniegu z futra, a zaraz po tym w jej głowie pojawiła się jednoznaczna wskazówka co ma zrobić.

6 bursztynów.

Jak dobrze, że Szyszka znalazła z Hedwigą tyle kamieni szlachetnych podczas ostatniego polowania! Od razu sięgnęła do swojej skórzanej torby i zaczęła w niej szukać odpowiednich przedmiotów. Ilość kamyczków sama w sobie nie była problemem, ale fakt, że to miały być akurat bursztyny był nieco kłopotliwy. Nie była pewna czy ma ich na tyle, a bardzo nie chciała się wymieniać z innymi – jeszcze ktoś by się zapytał dlaczego ich potrzebuje, a Szyszka nie była dobra w kłamaniu. Pomiędzy suszonymi owocami i zawiniętymi kawałkami mięsa próbowała złapać małe skarby w szpony, ale te ciągle jej uciekały. Ugh! Przecież nie wysypie wszystkiego na podłogę, jak to będzie wyglądać!? Zamknęła na chwilę ślepia.

Szyszko, jesteś czarodziejką, czy nie jesteś?

Sięgnęła do maddary i za jej pomocą uformowała małe sieci, które otoczyły potrzebne jej kamyczki i uniosły ponad torbę. Chwyciła je w łapy i policzyła szybko. Tak! Było ich aż siedem, więc jednego wrzuciła z powrotem do torby.

Podeszła do ołtarza i postawiła przed nim sześć bursztynów. Odsunęła się o dwa kroki, czekając na to co będzie dalej.

/6 bursztynów dostarczono!

Licznik słów: 213
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Okaz zdrowia: odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Twardy jak diament – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Poświęcenie – Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.

Umiejętności specjalne:
Błysk Przyszłości (ostatnie użycie: 7.09.2020)

Bonusy:
– Psikus Sennah (w walce z 2+ drapieżnikami 1 z nich staje po stronie smoka aż do pokonania wszystkich przeciwników – potem ucieka)

Hedwiga – sowa śnieżna
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 3 | A: 1
L, A, O, Skr: 1


Mgliste Wrzosowiska
Dawna postać
Sufrinah Frywolna
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1905
Rejestracja: 16 paź 2019, 15:30
Stado: Umarli
Płeć: skrajny
Księżyce: 50
Rasa: samica
Opiekun: Frar; Burdig
Mistrz: Mahvran

Post autor: Mgliste Wrzosowiska »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Kż,M: 1| L,Skr: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Przyjaciel natury; Opiekun
Przekrzywiłam nieznacznie opalowy pysk na prawą stronę, uśmiechając się delikatnie do smoczycy.
Podobał mi się jej pazur, chociaż to, jak zwracała się do Soreia już niekoniecznie.
Nie zamierzałam jednak interweniować bardziej, niż to konieczne.
Stado i smoki to jedno i to samo – zauważyłam miękko.
Kiedy młoda wskazała ołtarz, kiwnęłam głową.
Sądzę, że lepiej spotkać się tu, niż w zaświatach. Tu masz chociaż jakąś szansę – mrugnęłam do niej powieką z rozbawieniem.
Kiedy zrobiło się zimno, zadrżałam.
Umysł Soreia musnął mój, przekazując wiadomość. Kiwnęłam krótko łbem.
Uzbieramy zapłatę, chodźmy – rzekłam, żegnając się kiwnięciem ze smoczycą, która najwyraźniej była przygotowana.

+++

Całą resztę dnia oraz nocy spędziłam na spotkaniach z członkami innych Stad. Najpierw udałam się nad granicę z Ziemią, gdzie dzięki rozmowie z Trzęsieniem udało mi się wymienić dwa opale na perły od niego i jego córki oraz ich uzdrowiciela.
Potem w Ogniu udało mi się znaleźć czarodzieja, który zabił Mahvran. O ironio, to on właśnie miał perłę, na którą się wymieniłam kolejnym kamykiem.
W wodzie udało mi się zebrać perły od Sosnowej właśnie oraz od Axarusa – kto by przypuszczał? W ten sposób nad ranem miałam pełną zapłatę, pozbywając się swoich skromnych zapasów. Zbudziłam Soreia, a następnie przekazałam mu woreczek z uśmiechem.
Chodź, twoja łapa na ciebie czeka – oznajmiłam wesoło, urywając w połowie ziewanie.
Zimnym raniem dotarliśmy do kompleku świątynnego, gdzie weszłam z nim, stojąc w przejściu do ołtarza, chcąc obserwować ten cud.

Licznik słów: 240
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Atuty:
Ostry Wzrok: +1 kość do percepcji
Szczęściarz: + 1 sukces w razie porażki
Przyjaciółka natury: Drapieżnik nigdy nie atakuje pierwszy, ruch należy do smoczycy.

Inne: wywar z chmielu


Życie przemija, a wraz z nim złudzenia,
Czas pozostaje z niezmiennym obliczem,
Dla nas pędzi nieubłaganie,
Zabiera,
W zamian daje więcej,
Niż chcemy dostrzegać.


Obrazek




Głos Suf
Niespokojna Toń
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 310
Rejestracja: 01 sie 2019, 22:52
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Opiekun: Kaskada Kości, Sztorm Stulecia, Fen
Mistrz: Echo Istnienia [*]
Partner: czy już czas?

Post autor: Niespokojna Toń »
A: S: 1| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,M,A,O,MP,Kż,Śl: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Mocarny; Chytry Przeciwnik; Mistyk;
Przybyła i ona, do tej pory ignorująca swe schorzenie i chyba po cichu licząca na to, że przejdzie samo. Nie ingerowało w magię, więc w czym problem? Jednak ostatnio robiła się zmęczona noszeniem magicznej iluzji. Wypadałoby się pozbyć tego paskudztwa, bo jeszcze zarazi resztę Przystani!
Podeszła do Ołtarzu, gdyż gdzieś usłyszała, że tu może uzyskać pomoc. Nawet Echo nie chciała pokazywać się w takim stanie... Zresztą i tak doprowadziła się do takiego opłakanego stanu, że ta złapałaby się za głowę!
Potrzebuję pomocy... słyszałam, że tu można ją uzyskać. – Powiedziała w przestrzeń, na chwilę pozwalając, by iluzja opadła z jej łusek ukazując okropne jątrzenie skóry, które coraz szybciej stawało się nie do zniesienia!


Choroby: grzybica łusek/futra (niezdolność do latania i pływania) → II stadium: jątrzenie skóry (+2 ST do akcji fizycznych)

Licznik słów: 132
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
ATUTY:

» I. MOCARNY
» II. CHYTRY PRZECIWNIK
+2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy.
» I. MISTYK
+1 sukces do ataku magicznego raz na walkę.


Obrazek
S: 1|W: 1|Z: 1|M: 1|P: 2|A: 1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Śnieżna Zadyma
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 485
Rejestracja: 04 gru 2019, 5:56
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny

Post autor: Śnieżna Zadyma »
A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Skr,A,O,MP,Śl,M: 1| L,MA,MO: 2
Atuty: Mocarny; Chytry Przeciwnik; Nieugięty;
Byłem zły. Ale dlatego, że okazało się, że mimo, że poszliśmy spać razem, to tylko ja spałem. A ona, perfidnie wykorzystała noc na szlajanie się po krainie w poszukiwaniu dla mnie pereł. Nie dość, że się nie wyspała, to jeszcze bezczelnie zebrała dla mnie całą sumę, którą zażądał ode mnie "bożej sknera".
Z markotną miną, niezbyt zadowoloną, posłuchałem partnerki i razem polecieliśmy na miejsce, gdzie cud gonił cudy.
– Ja wrócimy, to przywiążę cię do legowiska – zagroziłem jej całkiem serio, ale jej łobuzerski uśmiech uświadomił mi, że powinienem zgrabniej ubrać w słowa swoje prawdziwe intencje. Och... niech no tylko wrócimy do groty.

W każdym razie pokuśtykałem do ołtarza i wrzuciłem na niego woreczek z sześcioma perłami, które wytoczyły się z niego na kamienny blat. Popatrzyłem na okrągłe kuleczki, a potem zwróciłem wzrok na stojącą za mną uzdrowicielkę. Byłem sceptycznie nastawiony do tego typu rytuałów. No bo jak ci zmarli mieli oddać mi łapę? Co to? Jeden rzuci mi kości i każde poskładać sobie z nich protezę? Zmarli nie mieli ciała i mocy. No chyba, że to rodzaj jakiegoś urojonego bóstwa, które żeruje na cierpieniu smoków.
– Suf... To bez sensu. Tylko magią mogę odzyskać kończynę. Zresztą, po co tym duchom kamyki? – narzekałem jak stara baba.

//6x perła

Licznik słów: 209
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek

≡ Atuty ≡

MOCARNY
Jednorazowo +1 do Mocy

CHYTRY PRZECIWNIK
W czasie pojedynku//raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie/misji smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +2 do ST.

NIEUGIĘTY
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.

≡ Stan zdrowia ≡
Brak prawej łapy do wysokości łokcia
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Świątynia była o dziwo dzisiaj dosyć ciepła – No cóż, chyba rozjaśniające się dni dały o sobie znać.. Pierwsza pojawiła się na miejscu smoczyca Wody. Położyła kamyczki i grzecznie czekała na jakąś.. Odpowiedź. Zaraz za nią pojawił się samiec; ex-wodny i jego partnerka. Również złożyli kamienie..
Kap.
Kap.
Kap.
Coś, gdzieś zaczęło kapać, jakby gdzieś góra świątyni przeciekała.. Dziurawy sufit? Kiedy smoki podniosły łeb do góry, mogły zauważyć mocne światło które na moment oślepiło każdego z nich. Po chwili odkrycie nowe – Kamienie zniknęły lecz Sosnowy Pocisk mogła oddychać sprawnie i bez przeszkód a Wędrowny.. Odzyskał kończynę! Łapa pojawiła się nagle jednak od części w której była ucięta przyjęła kolor oberżyny. Bardzo ciemny odcień. Cóż, smoki zdrowe więc mogą wrócić do swoich zajęć!

Sosnowy Pocisk
– kalectwo: +1st do wytrzymałości, trudności w oddychaniu, szybsze męczenie się przy wysiłku
– 6x Bursztyn

Wędrowny Kolec:
– Brak prawej, przedniej kończyny (+1 ST do akcji fizycznych)
– 6x perły

Inny Czas..

Czarodziejka Wody zmagała się z dziwną przypadłością, która z jakiegoś powodu – Chociaż smoczemu gatunkowi znana – Z niej zejść nie mogła. Szkoda tylko że zwlekała z tym wszystkim tak długo, uoh ale paskudztwo się rozwinęło!
Dziwne siły nie odpowiadały od razu. Chwilę to trwało nim smoczyca usłyszała znudzony i trochę rozdrażniony jęk, który po chwili skomentował czy raczej przykazał..
– Biała i czerwona łuska, kępka czerwonego futra – Zrób nam tu zawieszkę by ozdobić Erycala a zaradzimy.
A potem.. Nastała cisza.

Licznik słów: 240
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Nierozważny Duch
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 638
Rejestracja: 20 gru 2018, 21:53
Stado: Umarli
Płeć: jaskiniowy
Księżyce: 109
Rasa: samiec
Opiekun: Dotyk Cienia [*]
Partner: Sztorm Stulecia

Post autor: Nierozważny Duch »
A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,O,A,Skr,Śl,Kż,M: 1|MO,MP: 2|MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Nieparzystołuski, Nieugięty, Utalentowany, Wybraniec Bogów
Dobra, dobra. Kryształ coś zrobił i słyszał kiedyś o bogu uzdrowienia, co podobno pomagał z poważniejszymi obrażeniami. Duch oczywiście na początku nie sądził, że wypalony przez Mah grzbiet będzie mu bardzo przeszkadzał, bo już wcześniej miał rany, po których nie od razu czuł się w pełni zdrów. Jednak tym razem kłucie nie znikało, ani nawet nie malało, a czasem nawet wzmagało na sile. Chciał obwiniać za to zimną pogodą, ale szybko przekonał się, że śnieg uśmierza skutki poparzenia, a nie utrudnia mu życie, jak podejrzewał.
Rey nie towarzyszył mu w tej wyprawie do świątyni, pilnując ciała śpiącej smoczycy, która długo już się nie budziła. Martwiło go to, bo nie raz jakiś znajomy smok zapadał na tą dziwną chorobę, przez którą nie mógł się zbudzić przez wiele księżyców. Na razie jeszcze poczeka w nadziei, że wszystko będzie dobrze, ale rozważał też porozmawianie z Przebłyskiem. Uzdrowicielka powinna coś na ten temat wiedzieć, prawda?
Teraz jednak skupił się na stojącym przed nim ołtarzu. Przekrzywił łeb w zamyśleniu, lecz nie wahał się długo nim nie przemówił.
-Witaj bożku czy też duszku uzdrowienia. Niedawno oberwałem nieźle w grzbiet i ból nie chcę ode mnie odejść. Słyszałem, że można otrzymać tu pomoc. Tooo co mam zrobić? – zapytał tak swobodnie, jak zawsze mówił, nie siląc się na ton pełen szacunku czy trwogi. Za takim przepadają te pyszałkowate stworki z lasu, ale nie da im tej satysfakcji.

Licznik słów: 230
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek
❛ boski ulubieniec ❜
Spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę
większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego


❛ nieparzystołuski ❜
-1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
+1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy


❛ nieugięty ❜
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.

❛ wybraniec bogów ❜
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na dwa tygodnie w misji/polowaniu.
Obrazek
Berius
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 857
Rejestracja: 15 mar 2019, 19:19
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 87
Rasa: Zwyczajny
Opiekun: Rudzik Płowy
Mistrz: Spękany Kamień/ Sztorm senpai

Post autor: Berius »
A: S: 1| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 1| A: 2
U: W,B,L,MP,MO,MA,Skr,Kż: 1 | O,Śl: 2 | A: 3
Atuty: Zwinny, Chytry przeciwnik, Twardy jak diament, Uzdolniony, Wybraniec Bogów
Wszedł do groty nie wiedząc dokładnie co ma robić. Słyszał że smoki odzyskują tu zdrowie mimo iż straciły nadziej. Nie czekał długo nim sam wybrał się by spróbować. Miał cel a by go osiągnąć musiał być w pełni sił. Nie chodziło tu o głos lecz bardziej o sprawność którą utracił gdy otarł się o śmierć. Czy będzie mu dane odzyskać siły by pomścić śmierć swojej przyjaciółki?
Nie wiem czy jestem godzien łaski ale muszę prosić o pomoc. Chcę pozbyć się zła z tych terenów, ale nie zrobię tego w takim stanie. Jeszcze raz proszę o pomoc.
Wysłał maddarą wiadomość dookoła siebie nie wiedział dokładnie do kogo ma to kierować więc większość wiadomości była skierowana głównie na ołtarz.

Licznik słów: 117
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
→ Zwinny – brak

→ chytry przeciwnik – +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy

→ uzdolniony – brak.

→ twardy jak diament – -1 ST do testów na Wytrz.

→ wybraniec bogów – +1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.


Obrazek
Walki wygrane:7 Remisy:1 Wygrane walki bez rany:4
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Było Cicho, cicho wszędzie. I zimno, zimno wszędzie! Na dodatek Nierozważny i Krwawy nie byli tutaj sami! No, najpierw tak im się wydawało bowiem słyszeli ledwo co swoje własne oddechy. Gdy słowa poszły w eter, Erycalowa postura milczała. Cóż, nic dziwnego Bogów przeca nie ma.. Pozornie. W pewnym momencie Duch poczuł na swoim karku soczyste liźnięcie a Krwawe oko ciepły, zmysłowo muskający jego szyje oddech.. Jednak nikogo nie było..

– Po sześ pereł każdy i je tu postawić to sie co wymyśli.

Głos był taki jakiś.. Zaspany. Powiedział co wiedział a potem świątynia wróciła do poprzedniego stanu.

Licznik słów: 97
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Słodycz Życia
Dawna postać
Kieszonkowy Ognik
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 318
Rejestracja: 14 mar 2019, 8:27
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 48
Rasa: Północny
Opiekun: Serce Płomieni
Mistrz: Brak
Partner: Światłość Erycala

Post autor: Słodycz Życia »
A: S: 5| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,M,W,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO:1|A,O:2
Atuty: Kruszyna, Chytry przeciwnik, Tancerz,
Miałam ostatnio dosyć swojego kalectwa. Posiadanie całkowicie niesprawnej łapy tak niesamowicie utrudniało życie. Najprostsze rzeczy wymagały dwóch łap, ostatnio udało mi się pokonać Złudną z tylko jedną sprawną łapą jednak kto wie czy zdołam to powtórzyć jeszcze raz? Stanęłam przed ołtarzem oddychając głęboko. Uszkodzone płuca bolały mnie po pokonaniu całej tej drogi tutaj. Dawno nie ruszałam się dalej poza tereny stada, czułam się na to za słaba.
-Słyszałam, że można tu prosić o pomoc. Uzbieram co zechcesz byle odzyskać pełną sprawność- Te słowa w końcu opuściły mój pysk gdy ponownie złapałam oddech. Pysk miałam opuszczony a słowa były dosyć ciche, słychać było moje zmęczenie i to nie tylko fizyczne. Nadal miałam problemy z poradzeniem sobie z niektórymi sprawami.


//(Kalectwo:bezwładna lewa łapa od barku w dół +2 ST do akcji fizycznych, trudności z oddychaniem, +1 ST do wytrzymałości) To jest jedno kalectwo xD

Licznik słów: 142
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
→ kruszyna – -1/4 mięsa wymaganego do sytości.
PRZEZ TEN ATUT MOJA POSTAĆ MIERZY 125 CM


→ chytry przeciwnik- +2 ST do akcji przeciwnika raz na pojedynek/polowanie/raz na dwa tygodnie w wyprawie/misji/polowaniu łowcy

→ tancerz –
+1 sukces do obrony fizycznej raz na walkę.
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
W tej części Świątyni było chłodno. Czy to przez nieobecność Pana Uzdrowień czy też tylko przez zimę, ciężko było powiedzieć dokładnie. Dobrze, że Wojowniczka Ognia miała futro i nie zmarzła po dłuższej chwili czekania.
Pierwsze było chrobotanie i szuranie, jakby coś niespodziewanie się obudziło. Ktoś cicho kichnął. A potem Słodycz poczuła jak coś ociera się o jej łapę, jak gdyby sprawdzając jej stan. Łaskotało.

Co chcem? Też cem perł. Sześ pereł! – oznajmił głos.

Wydawał się zadowolony ze swojej decyzji, chociaż wyraźnie inspirował się wyborem swojego poprzednika. Raz jeszcze dotknął łapy Słodyczy i odsunął się, a chrobot znów ucichł.

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Nierozważny Duch
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 638
Rejestracja: 20 gru 2018, 21:53
Stado: Umarli
Płeć: jaskiniowy
Księżyce: 109
Rasa: samiec
Opiekun: Dotyk Cienia [*]
Partner: Sztorm Stulecia

Post autor: Nierozważny Duch »
A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,W,O,A,Skr,Śl,Kż,M: 1|MO,MP: 2|MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec, Nieparzystołuski, Nieugięty, Utalentowany, Wybraniec Bogów
Po wielu trudach Duch wreszcie zdobył wystarczającą ilość bogactwa, aby móc ponownie stanąć przed Ołtarzem Erycala. Czarodziej wciąż nie był do końca pewien czy to właśnie sam bóg podał mu misje szukania pereł, ale nie zamierzał się nad tym zastanawiać. Jeśli dzięki temu odzyska pełną sprawność to nie ważne kto przyjmie zapłatę.
Rytmicznym oraz twardym krokiem oznajmił swoje przybycie, aż nie zatrzymał się w tym samym miejscu co ostatnio. Tym razem zabrał swojego zwierzęcego towarzysza. Rey wypuścił z pyska jedną z przyniesionych pereł i szturchnął ją w kierunku ołtarza. Za jego przykładem Duch zaczął wyciągać resztę błyskotek z pod skrzydła dopóki wszystkie sześć nie leżały obok siebie na kamiennym podłożu.
-Przyniosłem co chciałeś lub chcieliście – oznajmił pewnym głosem i czekał na reakcje lub uzdrowienie. Zależy co przyjdzie pierwsze.

/6 pereł

Licznik słów: 131
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek
❛ boski ulubieniec ❜
Spotkanie duszka raz na polowanie/raz na 2 tygodnie, owocujące o połowę
większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego


❛ nieparzystołuski ❜
-1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
+1 ST do wiodącego Atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy


❛ nieugięty ❜
Mdlejąc, smok może zaatakować przeciwnika, który ma +4 ST do akcji.

❛ wybraniec bogów ❜
+1 sukces do akcji raz na walkę/raz na dwa tygodnie w misji/polowaniu.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej