A: S: 2| W: 3| Z: 4| I: 5| P: 3| A: 3
U: MO,S,P,B,L,O,A,Skr,Śl,Kż,M: 3| W,MA: 4| MP: 6
Atuty: Ostre zmysły – węch; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Utalentowany; Magiczny Śpiew
Esencja uniosła odrobinę pysk, kiedy tuż obok niej pojawiła się sylwetka Kheldara. Wykrzywiła gadzie wargi w nieco ironicznym, acz spokojnym uśmiechu, czując, jak jego skrzydło w zaskakującym geście spoufalenia opada na jej grzbiecie. Smoczyca nigdy nie zdawała sobie sprawy z tego szacunku, który okazywał jej Wojownik, jednak widząc tą manifestację swego zadowolenia, nie chcąc osładzać ją ckliwymi słowami odpowiedziała:
– Dobrze znowu ujrzeć twój pysk, Kheldarze, coś czuję jednak, że nawet głos rozsądku nie zmiękczy twych skostniałych poglądów – mówiąc jej głos był niezwykle cichy, wydawał się wręcz płynny, napływając do ucha Kheldara, aby jedynie on mógł ją usłyszeć. Można było wyczuć w tym przekomarzaniu się jakąś czułość, był jej przyjacielem, ale czasami zastanawiała się, czy ta przyjaźń nie skończyłaby się równie nagle, gdyby ich poglądy zanadto się... rozprzęgły.
Widząc jasną sylwetkę młodego samca, przekrzywiła z zainteresowaniem pysk, a gdy młodzik otarł się delikatnie o nią, w ślepiach wiekowej Czarodziejki błysnęło zrozumienie...
– Ingmar... – szept otulił go, czuły i ciepły, był zarówno powitaniem, jak i oznakiem jej uczuć.
W nastepnej chwili smoczyca musiała skupić się na tym, co się działo, a z każdym słowem swych współplemieńców, jak i Jadu, czuła rosnącą irytację. Zakołysała ogonem, wlepiając wejrzenie czarnych slepi w młodą fioletową samiczkę... Bardzo przypominała jej zmarłą Przywódczynię Ognia, nie wiedziała, czy ją znała... Wątpiła w to, ostatnimi czasy nie była nazbyt towarzyską jednostką Cienia.
Mlasnęła krótko długim, rozwidlonym językiem, muskając uspokajająco końcówką ogona zadnią łapę Talaith, widząc smutek malujący się w jej łagodnych ślepiach.
– Czasami miewam wrażenie, że nasze poczciwe smoki stały się zarozumiałymi gadami o tak skostniałych i pokrętnych poglądach, iż w znacznej mierze już niebawem zaczniemy przypominać tych, przed którymi przez pokolenia staramy uciekać. Cóż, bariera właśnie po to powstała, aby chronić nas i kolejne pokolenia przed ślepym okrucieństwem równinych. Wielu z was podważa jakiekolwiek prawa bóstw, które nas stworzyły, zapominają, bądź nie chcą wierzyć pomimo jawnych świadectw i potęgi, ale i dobroci. Nie winię żadne z was, macie prawo wyboru, wolną wolę. Jak my, które sprowadziłyśmy leśny lud na te ziemie, proszone o pomoc właśnie przez boski panteon. Widzicie wszędzie zagrożenie, niczym stado lękliwych baranów. Nie dostrzegacie dób, które mogą wyniknąć z tego, co się dzieje. Ile straciliśmy bliskich, ile młodych, ilu przyjaciół i rodzin, przez wieczną zmarzlinę, która odebrała nam zwierzynę i leśne plony Alaleyi? Czyż gościna tych jednostek, które pomogły przywrócić równowagę, nic dla was nie znaczy? Czy możliwość powrotu równowagi na ziemiach aż tak was odstręcza? Jaki jest powód? Są inni, nie należą do naszej kasty, są tylko elfami – głos smoczycy był spokojny, tak dziwnie cichy, a jednocześnie wyraxny, gdy patrzyła na zebrane smoki. Na koniec jednak w głosie smoczycy pojawiły się nieco zgryźliwe nuty. – Nikt nie każe oddawać wam swych ziem, zwierzyny, do której rościcie sobie wyłączne prawo, ani dóbr materialnych, jakiekolwiek by one były. Ich one nie interesują, chcą jedynie ochrony drzewa, które swą magią obdziela wszystkich po równo. Proponują nam, tym którzy nimi gardzą pomimo braku wiedzy o nich, wymianę, niekoniecznie równą, ponieważ sami mamy to, czego oni mieć tu nie mogą. Swoje rodziny, swoje plemię, swe ziemie i poczucie przynależności, ale jak widzę nic się nie zmienia, każdy myśli jedynie o własnym pysku i zadzie, który próbuje zaspokoić, nie rozważając korzyści dla współbraci i przyszłych pokoleń – zakończyła, unosząc odrobinę pysk.
Licznik słów: 545
Atuty:
– Ostry Węch – + 1 kość do testów na percepcję
– Chytry Przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego.
– Utalentowany
– Magiczny Śpiew – Jeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie.
Posiadane:
– pożywienie: 4/4
– kamienie: szmaragd, onyks, ametyst, opal
– inne: kolczyk z dwóch oczu Enta zawieszone na lewym uchu na srebrnym sznureczku z włosów Driad
Eliksiry:
Leczące: rany ciężkie, rany średnie
Usprawniające: zręczność, siłę
Ochronne: przed atakiem fizycznym
PH: 4
Żetony: 2x brązowy, złoty
Lumos
Atrybuty
S:1| W:1| Z:2| I:0| P:1| A:1
Umiejętności
A:1| O:1| Skr:2| Kż:2| Śl:2
Topaz
Atrybuty
S:2| W:1| Z:1| I:0| P:1| A:0
Umiejętności
A:1| O:1| Skr:1