A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Pytania wymagały zaangażowania całej grupy, więc podobnie jak wcześniej, Strażnik nie zamierzał spieszyć się z wtrąceniem, chcąc aby młodzi przeanalizowali podsunięte zagadnienie, po kolei rozbijając je na pojedyncze składniki. Dla osoby zupełnie nie zainteresowanej funkcjonowaniem stada pytania mogłyby wydać się banalne, ale widać było jak na grzbiecie łapy, iż czym starsze smoki udzielały odpowiedzi, tym bardziej skomplikowane były aspekty, na które zwracały uwagę. Nie ze wszystkimi się zgadzał, ale naturalnie nie zamierzał zostawić młodych bez odpowiedzi, zwłaszcza że nie zebrał ich tutaj aby błądzili.
Mając Sennah po swojej stronie, nawet gdy emocje płynące nićmi ich mentalnego połączenia były specyficzne, był w stanie lepiej zapamiętać, bądź zwyczajnie wrócić do pytań zadanych wcześniej, bez obawy iż mu się pomieszają. Nadal towarzyszył mu stres, że pewnych rzeczy nie zaadresuje, bądź zrobi to niepoprawnie, lecz nic dziwnego, skoro boska pomoc ograniczała się prędzej do informacji, niźli wskazania mu ścieżki właściwej dyplomatycznie. Nie wątpił że istnieli patroni, którzy mogliby być w tej kwestii większym wsparciem, ale musiał radzić sobie z tym co było mu dane.
Wybacz mi Sennah. Moje myśli często są niepoprawne, lecz słowa którymi nazwałem cię w gniewie nie odzwierciedlają rzeczywistości w którą wierzę
Myślał do siebie, a zatem również do niej, podczas gdy młodzi stopniowo wyczerpywali temat. W pewnym momencie to iż należy zabrać głos stało się oczywiste.
– Goździku, to prawda że stada różnią się terenem i zapachami. Jak wszyscy wiecie, są to pochodne struktur, które jako smoki narzuciliście sobie samodzielnie, a teraz na ich podstawie łatwiej odróżniacie siebie nawzajem, przypisując innym konkretny, asekuracyjny zbiór skojarzeń – Słowo być może dość problematyczne, zwłaszcza w tym kontekście, więc od razu pospieszył z wyjaśnieniem – Logiczne że stada różnią się smokami, lecz może się zdarzyć iż odmienność poglądowa pomiędzy Ognistym a Wodnym będzie mniejsza, niż w przypadku smoków z tej samej grupy. To czym trwale posługujemy się by odgrodzić jednych od drugich jest historia, a z niej wynikające tradycje i przyzwyczajenia. Hebogu, Zorzo, Szaklaku, słusznie zwróciliście na to uwagę. Trudniej jest poprzez jednostki zdefiniować charakter całego stada, choć każdy z was będzie mniej lub bardziej posługiwać się tą metodą ażeby ułatwić sobie dobór odpowiednich sojuszników.
Wracając jednak do tradycji i dlaczego tak mocno określa charakter stada – Aki, Mango, a zwłaszcza Aedal nie błędnie zauważyli, że krzewiciele ustalonych zasad, a zatem przywódcy, mogą w decydujący sposób skierować rozwój stada na konkretną ścieżkę, czyli ułatwić innym dopisanie indywidualnych oczekiwań do grupy. Wszystko to wynika z wzajemnego utwierdzania się we wspólnych racjach, które zależnie od swojej atrakcyjności decydują o tym jakie decyzje podejmujecie. Oznacza to, iż każde stado i smok są zmienne, o czym świadczy właśnie historia i potrzeba dostosowywania nazwy czy samego bytu stada do opinii większości, którą zaś znacząco pomaga wyszlifować lider – Zrobił krótką przerwę, patrząc po kolei po ich pyskach. Tak jak wcześniej, gdy korzystał z imion, spoglądał w ślepia wywołanych smoków, ale jedynie na chwilę, żeby móc obiektywniej skupić się na wszystkich. Nie czuł się dobrze jako Opiekun Ziemi, ale gdy mówił o przywódcach, czasami tęsknił za funkcją, którą pełnił pod tym imieniem
– Oto jak sprawy mają się obiektywnie, lecz na to jak ta dynamika powinna wyglądać, lub jaką się utrzymać zwróciliście uwagę wy – Dahvie, Raganie, Kwari i Bjallvarze – Czyżby osoby, które będą w przyszłości szczególnie oddani idei stada, ponieważ wierzą że stanowcze podkreślanie różnic uczyni ich silniejszymi? – Definitywnie podział ułatwia wam organizację, gdyż mniejszy zakres terenów i smoków, które należy poznać jest wygodniejszą i bardziej realną perspektywą do osiągnięcia. Rolą przywódcy, jak również zostało podkreślone, jest znać smoki aby lepiej odnosić się do ich potrzeb, lecz podobna rzecz ma się do tego jak podchodzicie do siebie nawzajem, wewnątrz grupy. To od was jako jednostek również będzie zależała stadna atmosfera. Nie każdy będzie w prawdzie dążył do zacieśniania więzi, lecz już samo kojarzenie nawzajem swoich zapachów, czy pysków, pomaga lepiej nadzorować zmiany na granicach oraz chronić obóz stada. Oddzielność pomaga wam stworzyć własną, precyzyjnie ukształtowaną tożsamość. Mniejsza skala czyni stada również bardziej prywatnymi, więc utrata ziem, czy członka grupy jest bardziej personalna; mocniej mobilizuje do walki, gdy zachodzi taka potrzeba. Wymieniona konieczność rywalizacji – choć również zależy od wspólnie zaakceptowanego charakteru stada – pomaga wam pozostać wyszkolonymi i gotowymi na odparcie alternatywnych rodzajów zagrożeń –
Gdy doszedł myślami do argumentu jednego z plagijczyków skrzywił się nieznacznie, nie do końca przekonany – Nie sądzę by twoje rozumowanie było słuszne Bjallvarze, biorąc pod uwagę, że podział na stada, nawet jeśli wymieniony przez ciebie problem miałby miejsce, nie zdołałby go zlikwidować, a wręcz zaostrzyłby – teoretycznie – chęć do łączenia się wewnątrz własnej, znajomej grupy. Naturalnie tak jak inne zwierzęta, smoki wybierają czasem związek ze osobnikiem z innego stada, ale jest to mniej chęć na zróżnicowanie genów, niźli zwyczajnie personalny, różnorako uzasadniony wybór – Oczywiście brzydziła go idea parzenia się z bliskimi krewnymi, ale nigdy nie wnikał dlaczego, podobnie jak nie zastanawiał się, czemu wykręcało go na samą myśl o intymnych relacjach wewnątrz tej samej płci. Pewnych rzeczy dokonywać nie należało, ale podział grupy na mniejsze części, sam w sobie nie ułatwiał kontroli nad tymi odstępstwami.
– Wracając jednak do waszych innych odpowiedzi – zauważcie, że każdy z was definiuje przywódcę w miarę podobnie. Gdyby podsumować waszą wizję, przewodnik byłby osobą: odpowiedzialną, obiektywną, zdecydowaną, nie wrogą bez potrzeby, zdolną aby was reprezentować i operować sprawnie wewnątrz stada, ale przede wszystkim osobą zaangażowaną. Zauważcie, że choć nie wszyscy zwrócili uwagę na aspekt zaufania, powinniście być zgodni iż macie wobec tej rangi konkretne oczekiwania. Lider ma na sobie zdecydowanie większą presję niż przeciętny smok i właśnie dlatego, gdy poprawnie realizuje swoje obowiązki otrzymuje szacunek. Nie jest jednak nieomylny i stale podlega krytyce, którą na niego nakładacie. Sęk w tym, że nie powinniście zapomnieć jak uniżyć się i zwrócić szacunek za wysiłek włożony w waszą reprezentację, jak również pociągać go do odpowiedzialności, gdy widzicie że swoimi ideami działa na szkodę waszego stada – Przerwał znów na chwilę, wzdychając pod nosem. Miał nadzieję, że sposób w jaki zamierzał połączyć to zagadnienie z bogami wyda się dla młodych bardziej przekonujące niż dla niego samego, stale nieusatysfakcjonowanego swoją wiarą
– Tutaj właśnie zawracamy do kwestii bogów. Nie można ich nazwać przywódcami, lecz w podobny sposób budujecie sobie wobec nich oczekiwania – zgodne z ich funkcją. Nie oczekujecie iż przybędą do was i od razu rozwiążą wasze problemy. Są pomocni, lecz funkcjonują odrębnie, jak potężne sojusznicze stado, które gotowe jest podzielić się swoimi zasobami, lecz nie uczyni tego naiwnie, w zamian za nic.
Solo – zwrócił się do niej gwałtowniej, zwłaszcza że jej pytanie sprawnie łączyło się z jego myślą – Bogowie różnią się od nas świadomością, lecz wciąż posiadają idee, które darzą większą sympatią i zainteresowaniem. To iż Wolni są potomkami pierwszych smoków nie ma obiektywnego znaczenia, lecz tak samo funkcjonuje tradycja, która ma znaczenie gdyż zwyczajnie odpowiada smokom; obrazuje ich charakter. Nie wszystko musi mieć znaczenie na podstawie jakości wyniku, do którego doprowadza, rozumiesz? – Mówił w pełni przekonany i zaangażowany, ale sam nie miał pewności. Fakt, że samiczka dopytała po raz drugi, niemal o to samo, zmusił go do dodatkowej refleksji, której nie mógł teraz zgłębić – Podobnie ich forma, odzwierciedla ich naturę i nastrój, a są to wartości na tyle abstrakcyjne, że aby poznać bliżej cel konkretnych wyborów, musiałabyś samodzielnie zaangażować się w poznanie boskich charakterów.
Czy jesteście w stanie na takiej podstawie lepiej zrozumieć idee bogów? Wciąż ich zasady nie są tak samo zakorzenione w praktyce, jak zasadność stad, czy przywódców, lecz są istotami które koegzystują z wami, nawet jeśli nie odkrywają w pełni swojego znaczenia, ani sposobu w jaki powstali. Na zbliżonej zasadzie przyzwyczajacie się do terenów, które potem określacie domem. Nie kwestionujecie skał ani drzew, a przystosowujecie się do ich towarzystwa i adaptujecie strategie, które zapewniają wam przewagę w konkretnych przestrzeniach, nawet jeśli nie zdołacie ich przemieścić.
Czy w obszarze stad, bogów, a może samej smoczej natury dostrzegacie coś jeszcze, co uważacie za warte omówienia? Tak jak wcześniej, skupcie się proszę by zadać jedno, prosto sformułowane pytanie na łeb.
♣ ♣ ♣
– Kolejna tura do 11.08. do 20:30 (potem zamykam temat)
– Kolejna tura pytań. Po jednym na głowę w zakresie bogów, stad albo smoczej natury
Wybaczcie za opóźnienie, ale nie jestem w stanie wygospodarować naraz kilku godzin skupienia
Licznik słów: 1361
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji
♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników
[color=#585858] ♦ [color=#755252] ♦ [color=#B69278] ♦ [color=#C63C3C] ♦ [color=#B88576]