OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
"Samemu mam dużo pytań, ale teraz wydaje mi się, że nie masz na nie odpowiedzi." Szabla uniosła prawy łuk brwiowy. Nie, nie potrzebowała pomocy. Nie była jednym z duchów, które tułały się wiecznie po ziemi z nierozwiązanymi sprawami – już raz weszła do zaświatów. I miejmy nadzieję, że po tej małej ucieczce znowu ją tam wpuszczą.– Chciałam zobaczyć, jak ci się wiedzie – odpowiedziała bez zastanowienia. – Słyszałam, że zostałeś przywódcą, czyli musiało sporo się dziać. Co do pytań – jeśli ich nie zadasz, to nie dowiesz się, czy potrafię na nie odpowiedzieć.
"Zapytałbym się, czy… chciałaś mnie znać, ale z tego co rozumiem, to nie za bardzo."
– Chwilę temu mówiłam ci, że chciałam. A to, że nie wyszło mi dobrze, to już inna sprawa. – Uśmiechnęła się gorzko. Mimo wszystko nie miała sobie wiele do zarzucenia, bo kiedy mogła jakkolwiek zareagować, nie była świadoma krzywd, jakie Strażnik wyrządził Zefirowi. Ale odsunęła się od nich obu, to prawda. Odsunęła się od całego stada poza Żerem, zmęczona i stęskniona za zmarłymi bliskimi. Młodsze pokolenie znała tylko z widzenia i okazjonalnych wymian mięsa. To było mało, ale jednocześnie dużo – jak na jej możliwości.
– Doceniam to, że mnie nie obwiniasz, ale nadal mocno trzymasz się przeszłości. – Szabla przekrzywiła łeb. Jej sylwetka lekko rozmyła się na wietrze. – Z takiego gdybania nie da się wyciągnąć niczego wartościowego. Co by było, gdybym została wojowniczką? Co gdybym uciekła z Ziemi do Wody, kiedy chcieli zabić mi brata? Co gdybym powiedziała Dzikiej, że ją kocham? – Och. Czy to miał na myśli Zefir, kiedy wspominał o pytaniach bez odpowiedzi?
– Nie dowiemy się, bo nie cofniemy już swoich decyzji. Na szczęście ty masz przed sobą jeszcze kawał życia i możesz sporo zmienić. – Rzecz jasna, nie mógłby poprawić sobie humoru wskrzeszeniem Szabli. Należała już do przeszłości i żadna boska przysługa by tego nie zmieniła. – Póki co jestem tutaj. Mamy dla siebie czas do... rana? Do następnej nocy? Sama nie wiem, ale można to jakoś wykorzystać.


















