A: S: 4| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,Pł,L,Prs,A,O,MP,MA,MO: 1 |Kż,Śl,B: 2 |Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Lekkostopy, Opiekun, Znawca terenów
Uśmiechnęła się delikatnie słysząc pytanie siostry. Młoda była zainteresowana i dociekliwa, niezmiernie to cieszyło Cynamonkę.
– Ach to bardzo dobre pytanie, skarbie. W zależności od sytuacji, deszcz może być twoim wrogiem lub przyjacielem. Zagłusza dźwięki, zmywa ślady i zapachy... Ale działa w dwie strony wiesz? Ty również stajesz się trudna do wykrycia przez swoją ofiarę. Chociaż o kamuflażu porozmawiamy za chwilkę. Co do wpływu deszczu na śledzenie.. Może stanowić pewne utrudnienie, masz rację. Jeśli jest to chwilowy deszcz, możesz go przeczekać, natomiast jeśli pada od wielu dni, pomyśl, ze zwierzęta też mają swoje potrzeby. Muszą jeść, rozmnażać się, mają swoje potrzeby fizjologiczne, w stadach wciąż walczą o dominację. Takie ślady nie zniknął razem z deszczem. Możesz szukać obgryzionych roślin, świeżych odcisków w błocie, które nie zniknął przecież po kilku kroplach, możesz nadal nasłuchiwać dźwięków, niektóre są na tyle głośne, że przebiją się przez szum deszczu. Kochanie, w naturze nic nie ginie. Znalezienie tego w deszczu może potrwać dłużej, może być mokro, chłodno i nieprzyjemnie, ale gwarantuję ci, że jeśli będziesz wystarczająco uważna, to zawsze prędzej czy później coś znajdziesz. – Odparła nim Ptasznik jeszcze ruszyła szukać rysia. Później już ją tylko uważnie obserwowała, kibicując młodej za każdym razem gdy ta gubiła ślady, bądź nie mogła znaleźć kolejnych. Wierzyła w nią, że sobie poradzi. Gdy znalazła młodego kota, wszystkie magiczne ślady zniknęły, a Goździk w kilku susach dobiegła do siostry i trąciła ją lekko pyszczkiem w czubek łebka.
– Gratuluję, Ptasznik. Bardzo szybko się uczysz i masz dociekliwy umysł. Gubiłaś tropy, ale się nie poddawałaś, dopóki nie doszłaś do celu, nawet gdy ślady nagle się urwały. Godne pochwały. – Rzekła ze szczerością. Była z niej dumna, co poradzić. Musiała się jeszcze jednak upewnić czy siostra sobie poradzi. Może była nadopiekuńcza? Ale dopiero gdy Koralowa odnajdzie ją, będzie mogła powiedzieć, że Ptasznik potrafi wyśledzić zwierzynę.
– Chcę żebyś teraz zamknęła ślepia i policzyła do stu. Jeśli nie potrafisz do stu to policz dziesięć razy do dziesięciu, dobrze? Tylko nie podglądaj! W tym czasie ja się ukryję, a ty później będziesz mnie szukać. Tak jak tego rysia. – Wytłumaczyła jej dalszą część zadania i zerknęła na młodą z ukosa, by upewnić się, ze ta rozumie.
Imbirka zaczekała chwilkę, aż siostra zamknie oczy i poszła się przygotować. Podeszła do brzegu rzeki, nie starając się nawet zakrywać swoich śladów ani zapachu. Ptasznik zarówno używając węchu jak i wzroku mogła bez problemu podążać za tropami. Dopiero będąc przy rzece, Goździk zanurzyła się w zimnej toni, zmywając z siebie niepożądane zapachy, na przykład takie jak olejek korzenny, którego używała na swoją grzywkę. Po wyjściu z wody wytarzała się mokrej, błotnistej ziemi blisko brzegu oraz natarła łuski wodnymi roślinami, które tu znalazła. Upewniła się, że i zapach i jej pomarańczowe łuski są zakryte przez brunatną maź. Następnie ruszyła w stronę przeciwną do rzeki, celowo nie zacierając za sobą śladów. Szła w kierunku pobliskiego krzewu. Gdy znalazła się tuż przy nim połamała kilka gałązek, przegryzając je. Cała ta roślina była potwierdzeniem jej obecności tutaj. Od razu widać było, że suche gałązki zostały dopiero co poprzegryzane, a również jej zapach pozostał na roślinie, gdy dopuszczała się tej zbrodni. Koralowa mogła pomyśleć, że będzie jej łatwo znaleźć siostrę. Nic z tych rzeczy! Bo tutaj tropy się skończą. Łowczyni rozłożyła skrzydła i wzbiła się w powietrze, przelatując nad swoimi śladami, ponownie do miejsca, w którym nakładała kamuflaż. Poprawiła go szybko i tym razem ruszyła brzegiem rzeki, ogonem zacierając za sobą ślady na miękkiej przybrzeżnej ziemi i pisaku. Pierwszy trop oczywiście był zmyłką, a ten poprawny jest niewidoczny. No przynajmniej na pierwszy rzut oka, bo jeśli Ptasznik przyjrzy się lepiej to zauważy roztarte, niewyraźne ślady smoczych łap. I te zanikające ślady będą przez chwilkę jej jedyną wskazówką, gdzie podążać. Kolejną będzie cichutkie szuranie dobywające się z wodnych szuwarów. Bo to właśnie między wodną roślinnością, niemal całkowicie zanurzona w wodzie ukrywa się Cynamonek. O jej obecności świadczy tylko ten cichy dźwięk. Żeby się przekonać czy to rzeczywiście ona, Ptasznik będzie musiała rozchylić rzeczne roślinki, kamuflujące jej siostrę.
//Po Twoim odpisie raport śledzenie I
Licznik słów: 669
Atuty
• ostry węch •
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
• szczęściarz •
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
• lekkostopy •
trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
• opiekun •
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów, kompani mają +1 turę na polowaniu
• znawca terenów •
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie
zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
ostatnie uż. szczęściarza 20.10 | lekkostopy – marzec 0/3 | znawca – marzec 0/2 | ostatnie uż. błysku przyszłości 03.11
Kompani
| KK Dixi – kotołak | KK Trufla – bies |
| A: S:1|W:1|Z:2|M:2|P:3|A:1 | A: S:1|W:1|Z:2|M:1|P:3|A:1 |
| U: B,A,O,MA,MO,Kż: 1|Skr,Śl: 2 | U: B,A,O,Kż: 1|Skr,Śl: 2 |
Atuty Dixi:
regeneracja – raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich
ran wybranego stopnia o jeden
szczupły – potrzeba o 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód