A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 1| P: 5| A: 1
U: W,Pł,L,Śl,MP,O,MA,MO,Prs: 1| B,Kż,Skr: 2 | A:3
Atuty: Spostrzegawcza, Łakoma magia, Bystrooka, Uzdolniona, Otoczona
Ależ oczywiście, że pozwoliła. Prawdę mówiąc liczyła na jego pomoc, bo wierzyła, że cokolwiek zrobi z tą tajemniczą ozdobą – zrobi to lepiej od niej. Gdy się wywyższył, trochę wyciągając ciało i unosząc się na nogach zrozumiała, że to coś na głowę i zgięła powoli szyję, żeby pomóc mu założyć srebrną nakładkę. Zbliżywszy przez to nos do jego piersi z miłym zaskoczeniem poczuła wyraźniej jego zapach, który bardzo się jej spodobał, pomimo tego, że nosił też spore ślady innego stada.
Poczuła jak wsuwa coś na róg i zdziwiła się lekko. To było ostatnie miejsce o którym by pomyślała. Dlaczego? Po prostu nie widziała swoich rogów i czasami zdarzało się jej o nich zapomnieć. Szczególnie nieprzyjemne sobie o nich przypominała, gdy wplątywała je w jakieś gałęzie. Raz nawet utknęła przez nie z głową w norze między korzeniami drzewa. Stare dzieje.
– Skąd to wziąłeś? Jest na pewno dużo warte. Nie wiem, czy mogę to od ciebie przyjąć – powiedziała, pomimo, że czuła się niewyobrażalnie wyróżniona z takim cudem na rogu. Będzie musiała poprosić Zorzę, żeby osadziła ją jakoś na stałe na tym rogu, gdyż bała się, że mogłaby to zgubić. Lecz tego już nie powiedziała samczykowi. Zauważyła jak daje jej znak głową i bez wahania zrobiła to co proponował, czyli wstała i podeszła po cichu do wody. Samiczka stanęła nad taflą i opuściła głowę na smukłej szyi. Balansujący ogon zdradzał jej ogromny zachwyt, zanim jeszcze cokolwiek powiedziała. Smoczyca wyglądała absurdalnie. Jak nie z tego świata. Przyozdobiona kryształowym wianuszkiem na rogu, z kwiatem przyozdabiającym delikatność rzadkiego piękna, mieniła się na grzbiecie konstelacjami drobnych iskierek, skradzionych nocnemu niebu. Pod białym światłem królującego na niebie księżyca, pośród wolno przetaczających się przy brzegu mgieł, wydawała się ledwie przewidzeniem, które, o zgrozo, mogło zniknąć po mrugnięciu powiekami. Ona jednak nie znikała. Dla Shirona nie uciekała, ani nie chowała się w cieniu.
Gdy samczyk podszedł do jej boku, Morze zabiło mocniej serce. Jak okazać mu wdzięczność za taki dar? Co zrobić, żeby niczego nie popsuć? Żeby się nie przestraszył. Patrzyła w swoje nieruchome odbicie, kątem oka obserwując jak podchodzi i siada tuż obok. Jego obecność była niemal osiągalna przez dotyk. Więc co zrobiła? Lekko się do niego zbliżyła, siadając przy nim. Swój ogon położyła na jego ogonie. Zetknęła się z nim udem i skrzydłem, a potem obniżyła głowę i wolno, nienachalnie wsunęła ją pod gardziel Źródła.
– Jest przepiękny, ale tylko dlatego, że jest od ciebie – wymruczała przymykając oczy.
Licznik słów: 403
~ Odznaczenia ~
~ Atuty ~
spostrzegawcza – jednorazowo +1 do Percepcji
łakoma magia – +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
bystrooka – raz na tydzień +1 sukces do Percepcji
otoczona – możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
~ Kompani ~
Falco – sokół
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
L: 1 | A: 1 | O: 1 Skr: 1
~ Ważne dla niej ~
nakładka na róg od Shirona
1x różowy topaz
~ Galeria ~
art by Kyouki
art by Zorza
av by Kuszenie Diabła
art by Vul