A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,W,MA,MO,Skr,Kż,O,Śl,Prs: 1| PŁ,A: 2| MP: 3
Atuty: Pechowiec, Parzystołuska, Zaklinacz, Wszechstronna, Opiekun
Lekkość się obroniła, a Zorza dziękowała Kammanorowi, że nic z tego poważnego nie wyszło. Jeszcze brakowało starcia z Wodą.
– Dziękuję za zrozumienie. – Odpowiedziała na głos do Lekkości, a czarnemu samcowi nawet nie posłała spojrzenia. Nie kryła w sobie gniewu z jego obecności tutaj. W końcu, w przeciwieństwie do innych smoków, sam się przypałętał, a ostatnie czego potrzebowała to widowni. Żałowała, że Łuna nie latała, bo jej tu potrzebowała. – Trzask, mógłbyś mi pomóc? Po prostu go pilnować, żeby mnie nie zagryzł.
Smoczyca zignorowała wymysły obcego samca, które nie dość, że były całkowicie zbędne, to jeszcze błędne. Zresztą, to wcale nie tak, że od dosłownie czterech księżyców bawili się z tą chorobą. Jakby to było takie proste, to nie doszłoby do tej sytuacji, prawda?
Samica odsunęła jednak gniewne myśli i podeszła do Aedala, który znowu leżał na posadzce. Z białych łusek zaraz zostanie jedna, wielka, krwawa plama. Samica nie wiedziała jak się ma czuć. Wydłubanie sobie oczu? Co on sobie myślał? Chciał umrzeć? Odepchnąć to wszystko co miał? Smoczyca nie mogła tego zrozumieć. Była na niego zła. Nie. To za słabe określenie. Krył się w niej głębszy żal, ale i nie potrafiła nawet łzy uronić nad nim. Czara się przelała? Może.
Smoczyca usiadła przy nim, zadem do obcych smoków, żeby nie mogły patrzeć jej na łapy. Wyjęła z torby topolę czarną, korzeń kaliny i kozłek. Nie miała ochoty na eksperymenty, zresztą nie w świątyni i nie przy obcej widowni, która najwyraźniej miała ochotę się mądrować przy każdym kroku. Samicę czekało trochę roboty, ale nie martwiła się tym. Wzięła korę topoli i wrzuciła ją do miseczki. Wlała z wodę bukłaka i zaczęła ją gotować. Wywar miał być gotowany wielokrotnie, więc w tym czasie zaczęła przygotowywać pozostałe zioła. Korzeń kaliny również wylądował w misce z wodą. Zaczęła gotować i ten wywar, który powinien zacząć gęstnieć. wkrótce powstał wywar z korzenia, który zgęstniał wystarczająco. Schłodziła go i zbliżyła się do pacjenta. Smoczyca podniosła łeb samca zdecydowanym, mocnym ruchem i otworzyła łagodnie mu łeb naciskając pazurami na staw.
– Musisz wypić te wywary. – Wyjaśniła krótko, zdecydowanym, chłodnym głosem. Pierwszy był wywar z kaliny, więc zaraz zaczęła samca poić nim. Pilnowała, aby się nie udławił. Kiedy całość była już w smoku, wiedziała, że topola była już wielokrotnie gotowanym wywarem. Schłodziła go na tyle, aby nie oparzył sobie pyska i powoli zaczęła mu go podawać, pilnując, aby samiec się nie udławił, ale też, aby nie przedawkował. Kiedy powolutku już wypił lekarstwo, odjęła mu michę od ust i wzięła się za kozłek, najpewniej ostatnie lekarstwo dla niech. Smoczyca wzięła liście i sproszkowała je do miseczki, po prostu rozcierając suchy liść w łapie. Zalała wodą i zagotowała napar. Kiedy już był gotowy, podsunęła michę pod nozdrza samca, aby nawdychał się naparu przez krótką chwilę. – Oddychamy. – Wydała kolejne polecenie samcowi. Po całej tej sytuacji powinien być strasznie zmęczony, więc może jej nie zagryzie podczas leczenia. Byłoby miło. Kiedy samiec nawdychał się już naparu wystarczająco według smoczycy, odsunęła miskę i wzięła się za magię.
Smoczyca weszła w ciało samca maddarą i od razu zabrała się do działania. W pierwszej chwili zaczęła działać, aby składniki ziół rozeszły się jak najlepiej po ciele smoka. Chodziło o polepszenie wchłaniania ich składników z wypitych wywarów, czy z oparów w płucach. Potem ostrożnie kontrolowała zejście gorączki, chcąc ją zbić, ale też nie przesadzić. Obniżyła też ciśnienie i przesłała też liczne impulsy ciepła, chcąc zrelaksować samca. Przesłała nawet jakąś nudną kołysankę, aby samca całkowicie wyłączyć. Pomasowała delikatnie mięśnie samca i upewniła się, że wszystko działa jak należy. Jeśli nie zauważyła żadnych nieprawidłowości, to wyszła z jego ciała. Zrobiła co mogła.
Licznik słów: 598

* Teczka * Karta Osiągnięć * Rodzina *
Zorzeń Theme
Atuty
Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
Parzystołuski
-1 ST do wiodącego atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy,
+1 ST do Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
Zaklinacz
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
Wszechstronny
-1 ST do testów umiejętności opierających się na Mocy i Percepcji
Opiekun
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów
Kryształy
Włóczykija, Szamana, Kolekcjonera, Szczodrobliwego, Zielarza, Doświadczonego
Jednorożec – Łuna – KK
|S:1|W:1|Z:1|M:2|P:3|A:1|
|B,Skr,Śl,MP:1|MA,MO:2|
Ryś – Szkarłat – KK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1|
|B,Skr,A,O:1|
#cc6699 | #bac7ff