A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Wszyscy macie 2 tury pod wodą nim będziecie musieli nabrać powietrza.
Bliżej brzegu pozostał Zodd i Arkai, podczas gdy na przedzie zdecydowała się popłynąć Trójkątna oraz Destrukcyjna. Sporo ryzykowały pozwalając, aby pisklęta płynęły osobno, lecz rozświetlając podwodny mrok, Ziemista najwyraźniej zdołała tymczasowo odstraszyć nieznajome stworzenie. Pewna siebie Ognista prawdopodobnie nie znalazłaby szczeliny, gdyby nie użyta wcześniej maddara, ale skoro zdołała dotrzeć na miejsce, nie musiała już martwić się, że zgubi trop.
Iskra, która jako pierwsza zdecydowała się zbadać szerokość szczeliny, aby następnie przez nią przecisnąć, pojęła że mimo sporego nacisku na ramiona skrzydeł, jest w stanie bez większego trudu wślizgnąć się do środka. Był to jakiś sukces, lecz sytuacja młodej w zupełności nie została rozwiązana. Wnętrze podwodnej jaskini miało gładkie, spadziste ściany, przypominające trochę kopułę, którą ktoś wyjątkowo cierpliwy wyrzeźbił przy pomocy magii. Choć poświata magicznej kuli emanowała aż na zewnątrz, zaskakująco przedmiot nie znajdywał się nigdzie w zasięgu wzroku, przynajmniej nie na pierwszy rzut ślepia. Cały środek jaskini był jasny, jakby światło pochodziło prosto ze skał otaczających pisklę. Dziwne zjawisko.
Gdyby się rozejrzała, dostrzegłaby, że niedaleko przed nią, na wysokości oczu, widnieje kolejna, jeszcze węższa szczelina, a w niej głęboooooko osadzony kamyczek. Złoty, świecący, emanujący ciepłem. Dobrze wiedziała, że to jego szukali, upchanego w samym krańcu niewielkiej kryjówki, pomiędzy innymi, mieniącymi się na zielono i czerwono błyskotkami, jakby niewielkimi odłamkami kamieni szlachetnych. Kończyny miała zbyt grube i krótkie, aby wydobyć łup ze środka, ale może zdoła coś wymyślić, zanim skończy jej się powietrze?
Przygody na zewnątrz prezentowały się nieco inaczej. Gdy ciało Iskry zaczęło przeciskać się do jaskini, światło dochodzące z jej wnętrza zostało na moment przysłonięte, a wtedy istota krążąca niepewnie wokół intruzów, zdecydowała się im o sobie przypomnieć. Trójkątna, Modraszka oraz Destrukcyjna wyczuwały dokładnie, że jest w pobliżu, jako że co jakiś czas dostrzegały pod wodą drobny ruch albo cień. Nic konkretnego, zupełnie jakby ich potencjalny wróg miał być zupełnie przezroczysty. Nie była to pełnia prawdy, lecz wciąż informacja bardzo jej bliska. Gdy Iskra ponownie odsłoniła wejście, znikając wewnątrz szczeliny, po swojej lewej, Mirri oraz Destrukcyjna dostrzegły jasno-zielone ślepia osadzone na krótkim, wydrowatym pysku.
Podłużne stworzenie, obecnie wielkości porównywalnej do dorosłego, szarego wilka miało niewyraźne, falujące krawędzie, choć gdy błysnęło zębami, ta jedna forma w jego ciele wydawała się ostro podkreślona, jakby wprost z dziąseł stwora wyrastały niebieskie kryształy.
Z drapieżnego pyska uleciało kilka bąbelek, a cała trójka wyczuła pod wodą niebezpieczną wibrację maddary. A potem nastąpił atak.
Długi jak ramię pisklęcia sopel uformował się u prawego boku wydry, a potem z dużą prędkością, dzięki swojemu opływowemu kształtowi, ruszył w stronę środka lewego barku... Modraszki. Wyglądało na to, że drapieżnik zdawał sobie sprawę, że tylko ona mogła wparować do jego kryjówki i zamierzał zlikwidować zagrożenie, które czyhało na zewnątrz. Czyżby nie obawiał się wyrośniętej Ziemistej i Ognistej pływających zaledwie na wyciągnięcie łapy?
Następny odpis około poniedziałku
Licznik słów: 469
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji
♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników
[color=#585858] ♦ [color=#755252] ♦ [color=#B69278] ♦ [color=#C63C3C] ♦ [color=#B88576]