A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,L,Prs,MP,MA,MO,Kż,Śl: 1| Skr,O: 2| A: 3
Atuty: Strateg; Pełny Brzuch; Chytry przeciwnik; Czempion; Przezorny; Poświęcenie;
Samiec przez chwilę skupił się na tym co usłyszał. Oh, a więc jeszcze powinien uważać na odmiany. Zdecydowanie potrzebował lekcji od samego początku, łapiąc podstawy podstaw...
Wtedy zaskoczyła go nagłym i niestosownym przybliżeniem się na które nie umiał zareagować. Ich pyski zetknęły się, a Khart przez krótką chwilę wydawał się być zaskoczony. Spróbował oddać pocałunek, chociaż było to dość niezdarne, zważywszy na to jak go zaskoczyła. W końcu jednak się zmusił, aby odsunąć łeb nieco do góry.
Gdy w końcu zmusił się do odsunięcia, wciąż przyszpilał ją wzrokiem, w którym widniały niezadane pytania. Czy widziała w nim jakąś słabość? Nie, jego oczy nie wyglądały na słabe. Tylko na... wygłodniałe.
Khart nie miał pojęcia, co się właśnie stało. Nie po raz pierwszy samica przekroczyła dopuszczalną granicę przestrzeni osobistej, jednak teraz zrobiła to o wiele dobitniej niż poprzednio. Przywarła do niego tak mocno, czuł jej ciało. Była ciepła, miękka i pachniała kusząco.
Gdy przycisnęła wargi do jego, zamarł. Nie miał pojęcia, co robiła z jego pyskiem, co on powinien zrobić wtedy. Już raz doświadczył czegoś podobnego, ale wówczas nie było to przyjemne. W zasadzie mało wtedy brakowało, by umarł.
Wojownik próbował umieścił to, co się działo, w szerszym kontekście. Nie powiedział niczego odnośnie przyjaźni, ani też awansu na partnerstwo, zgodnie z Zasadą 1, więc być może właśnie wyrażała w ten sposób swoją zgodę? Bardziej dezorientująca okazała się jednak jego reakcja...
Podobało mu się.
Gdy jej delikatne wargi i ciepły oddech zlały się z jego wargami i oddechem, gdy jej gardziel i ciepłe ciało przycisnęły się do niego, gdzieś w jego głębi coś się poruszyło, wywołując wrażenie rozkoszy, do którego nie był przyzwyczajony. Nie wiedział, co oznaczało to wszystko i dlaczego tak postąpiła, ale był pewien, że chciał to powtórzyć.
Gdy tylko pomyślał, że mógłby złapać samicę i wprowadzić zamiar w życie, trzasnęło głośno drewno w palenisku przez co zwrócił myśli w innym kierunku.
Jak się nazywała ta czynność?
To było całowanie? Khart słyszał już kiedyś to określenie, ale nigdy nie widział czynności w praktyce – nie licząc tamtego razu, ale wówczas nie znał nazwy, zresztą wtedy wyglądało to zupełnie inaczej. Uznał, że całowanie dość mu się podoba.
Pokręcił głową, skupiając się znów na otoczeniu. Kiedy stracił koncentrację? Zupełnie jakby wszystko, czego się kiedykolwiek nauczył, zniknęło w chwili, gdy Aie zetknęła się z nim wargami.
Nagle uświadomił sobie, że całowanie jest niebezpieczne. Choć mu się podobało, uważał, że nie wolno mu się odsłaniać w taki sposób. Będzie musiał tego unikać w przyszłości... zapewne. Co ważniejsze, musi ustalić, co zainicjowało taką reakcję. Nie wiedział dlaczego, ale miał absolutną pewność, że nie chciałby doświadczyć tego samego z kimkolwiek ze stada Mgły. Krótko westchnął, całe to jego zamyślenie trwało raptem kilka uderzeń serca. Uśmiechnął się szeroko.
– Kontynuujmy naukę języka, inaczej obawiam się, że nawet przy twojej budowie nie zniosłabyś tego, co mam do zaproponowania.
Samiec nawet na chwilę nie spuścił z niej wzroku. Ślepia pozostawały wygłodniałe, ale uśmiech miał na pysku łagodny.
Licznik słów: 487

*Strateg
Raz na pojedynek/wojnę/2 tygodnie polowania +1 akcja podczas walki przeciwko co najmniej 3 przeciwnikom/polując na co najmniej 4 sztuki zwierzyny)
Następne użycie: 03.04
*Pełny brzuch
– 1/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
*chytry przeciwnik
+2 st do akcji przeciwnika raz na walkę
Następne użycie: –
*Czempion
+ 1 sukces do akcji ataku, raz na walkę
*Przezorny
+2 ST dla przeciwnika kontrującego
*Poświęcenie
+1 Sukces w ataku kosztem rany lekkiej
Bayek(KK)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
Fullbody||W Zbroi||Głos Smoka || Theme ||