Podnóża Skały

Wzniesiona wysoko nad terenami, jest jednym z lepszych i jednocześnie niebezpiecznych miejsc widokowych, głównie przez wzgląd na liczne przepaście, w których giną nie tylko wodospady.
Bezczas Gwiazd
Prorok
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 3046
Rejestracja: 17 lip 2022, 21:50
Stado: Słońca
Płeć: samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 90
Rasa: północny x drzewny
Opiekun: Wschód Słońca* i Zachód Słońca*
Mistrz: Księżycolica*
Kompani

Post autor: Bezczas Gwiazd »
A: S: 3| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,Pł,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Trudny cel; Zaklinacz; Pojemne płuca; Nieulękły

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Jeśli dobrze jej się wydawało, to wystarczyło, że okrąży tę skałę i na wprost niej powinno się znaleźć jedno z tych wyraźnie udeptanych miejsc; widziała tam z lotu parę smoczych sylwetek, a to był chyba najlepszy indykator obecności areny lub jej braku. Do pojedynku w końcu potrzeba więcej niż jednego smoka! A z tego co rozumiała, to był tam chyba nawet trochę większy ruch.
Obeszła zatem Skałę stanowczym, dziarskim krokiem i z zaciekawieniem unosząc łeb do góry; jak mogła się nie domyślić, nie był to najlepszy pomysł, ale udało jej się zatrzymać uderzenie serca przed zderzeniem.
Przepraszam! – zaczęła z impetem, jeszcze w trakcie kroku do tyłu; ojej, ojej, alarm – smok – obcy! Wyprostowała się z gracją, choć oczywiście była zauważalnie niższa od dorosłego wojownika, i przeczyściła gardło. Spojrzała wprost w pysk samca (może trochę natarczywie, ale nie było to celowe). – Przepraszam. Jestem Motyla Łuska ze stada Słońca. Czy... Czy wiesz gdzie znajdę arenę? – brzmiała trochę zbyt oficjalnie jak na tę sytuację i wiek, ale dla własnych uszu – jak idealna reprezentantka... Słońca, swoich rodziców i czarodziejskiej (przyszłej) profesji.

Licznik słów: 183
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wyglądteczkamuzyka
nosi na szyi "czerwony szal z wyhaftowanymi słońcami"


pechowiec » po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
trudny cel » +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
zaklinacz » stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
pojemne płuca » raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
nieulękły » smok ma pierwszy ruch w walce; przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
Trzeci Szlak
Zastępca Ziemi
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1596
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,56 m
Księżyce: 80
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Bealyn

Post autor: Trzeci Szlak »
A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
Syn zatrzymał się w pół kroku i otworzył szerzej oczy, widząc młodą samicę, która właśnie z rozpędu zaszła mu drogę. I od razu obdarzył ją szerokim uśmiechem! Ach, zupełnie niepotrzebnie przepraszała.

– Witaj, Motyla Łusko! Jestem Syn Przygody! – przedstawił się, nieznacznie skinąwszy. Nawet mimo niedawnej porażki był w dobrym humorze. – Właśnie wracam z areny, więc jeżeli chcesz ją odnaleźć, możesz po prostu kroczyć po moich śladach! Mógłbym ci też zwyczajnie wskazać drogę, ale to nie byłoby tak ciekawe, prawda? – zapytał, mrugnąwszy porozumiewawczo.

– Sprawiasz wrażenie, jakby było ci spieszno. Czyżbyś paliła się do szkolenia swych umiejętności jako czarodziejka lub wojowniczka? – zapytał, obserwując młodą z zaciekawieniem. Nie dostrzegał u niej zbyt rozwiniętych mięśni, więc spodziewał się raczej tego drugiego... choć może się mylił?

Licznik słów: 126
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Bezczas Gwiazd
Prorok
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 3046
Rejestracja: 17 lip 2022, 21:50
Stado: Słońca
Płeć: samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 90
Rasa: północny x drzewny
Opiekun: Wschód Słońca* i Zachód Słońca*
Mistrz: Księżycolica*
Kompani

Post autor: Bezczas Gwiazd »
A: S: 3| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,Pł,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Trudny cel; Zaklinacz; Pojemne płuca; Nieulękły
Syn? – powtórzyła pod nosem, trochę skołowana. – Jaa, ja jestem córką Wschodu i Zachodu Słońca – odpowiedziała na wpół dumnie, a na wpół niepewnie, bo nieczęsto miała do czynienia z tą częścią przedstawiania się – ale nie mogła przegapić tej okazji. Chyba że... nie był synem Przygody, tylko Synem Przygody... Ekhem. Wypięła pierś dumnie i zignorowała unoszącą się z zakłopotania sierść.
Kiwnęła łbem bez szczególnego namysłu, trochę zahipnotyzowana poczuciem humoru i swobodą obcego. No ale miał rację, nie? Gdyby chciała trafić prosto na arenę, to po prostu by poszła z którymś z kuzynostwa zamiast szukać na własną łapę.
Ni-nie śpieszę się – odpowiedziała pośpiesznie (ha), przeklinając w myślach to małe zająknięcie. – Będę czarodziejką, ale jeszcze nie umiem korzystać z magii. Chciałam... popatrzeć – wyjaśniła szczerze. Musiała zobaczyć z czym to się je, jak wygląda prawdziwa... walka. Miała nadzieję, że nie brzmi to zbyt dziecinnie – gdy wykluł się w jej łbie taki zamiar, to brzmiało to jak szczyt elokwencji, prawdziwie taktyczne zarganie.

Licznik słów: 166
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wyglądteczkamuzyka
nosi na szyi "czerwony szal z wyhaftowanymi słońcami"


pechowiec » po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
trudny cel » +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
zaklinacz » stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
pojemne płuca » raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
nieulękły » smok ma pierwszy ruch w walce; przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
Trzeci Szlak
Zastępca Ziemi
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1596
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,56 m
Księżyce: 80
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Bealyn

Post autor: Trzeci Szlak »
A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
Syn przygody zaśmiał się wesoło, słysząc odpowiedź samicy. No tak, łatwo było nie zorientować się, co miał na myli!
– Ja jestem synem Pasterza Ziemi i Różanego Wina. A Syn Przygody to po prostu moje imię – wytłumaczył młodej, nie tracąc dobrego humoru.

– Obserwacja to bardzo dobry pomysł – kontynuował. – Widząc, jak inni się biją, można naśladować ich techniki. Zaobserwować pomysły i podpatrzeć, jak się sprawdzają. Oczywiście nie zawsze można tylko kopiować; czasem warto spróbować ciekawszego, nietypowego ataku, w ten sposób zaskakując przeciwnika! Innymi słowy – ucz się, ale nie pozwól, żeby ta nauka zabiła w tobie kreatywność – zasugerował.

– Myślałaś już o tym, jak będziesz chciała wykorzystywać swoje umiejętności? – zapytał, przekręcając łeb na bok. – Bronić innych, polować na drapieżniki... a może ruszać na przygody? – drążył, niezwykle zaciekawiony odpowiedzią samiczki.

Licznik słów: 136
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Bezczas Gwiazd
Prorok
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 3046
Rejestracja: 17 lip 2022, 21:50
Stado: Słońca
Płeć: samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 90
Rasa: północny x drzewny
Opiekun: Wschód Słońca* i Zachód Słońca*
Mistrz: Księżycolica*
Kompani

Post autor: Bezczas Gwiazd »
A: S: 3| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,Pł,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Trudny cel; Zaklinacz; Pojemne płuca; Nieulękły
Och. Jednak ta odległa myśl, że Syn jest tylko imieniem, okazała się prawdziwa – ale ów Syna nawet nie zbiło to z tropu, w związku z czym Arel nie zdążyła poczuć typowego dla siebie zakłopotania. Co innego zwróciło jej uwagę: był synem (Synem?) Pasterza Ziemi! Dobrze znała to imię, zresztą mówiło samo za siebie – przywódca stada. Nagle poczuła, że obcuje ze smokiem na Wysokiej Płaszczyźnie. Czy też z Wysokiej Sfery. Metaforycznie. Ale nie zdążyła pociągnąć tego wątku.
Kiwała mądrze głową na dalsze uwagi wojownika, bo oczywiście pomyślała o tym wszystkim już wcześniej – a on najwidoczniej potrafił myśleć równie mądrze!
Mam jeszcze dużo czasu – skonstatowała rady Syna, jeszcze raz kiwając łbem.I dużo pomysłów. Jak już nauczę się czegoś więcej, będę trenować z rodzeństwem.
Rodzeństwem? Słowo samo jej się nawinęło na język... choć nie było zupełnie trafne. Cóż, nieważne – Ziemny tego nie wiedział.
Kolejne pytanie trochę ją zdziwiło. Bliźniaczo przekrzywiła łeb na bok, tak jak samiec.
... Wszystko? Chcę stać na straży swojego stada, a to... też znaczy walkę z drapieżnikami. I dalsze wyprawy poza tereny. – Od razu wyjaśniła swoją początkową niepewność; trochę napuszyła się z dumy na myśl o tej przyszłości. – ... Ty pewnie byłeś już na wielu... przygodach. Jesteś wojownikiem, prawda? Jak ty byś odpowiedział na swoje pytanie?

Licznik słów: 218
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wyglądteczkamuzyka
nosi na szyi "czerwony szal z wyhaftowanymi słońcami"


pechowiec » po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
trudny cel » +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
zaklinacz » stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
pojemne płuca » raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
nieulękły » smok ma pierwszy ruch w walce; przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
Trzeci Szlak
Zastępca Ziemi
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1596
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,56 m
Księżyce: 80
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Bealyn

Podnóża Skały

Post autor: Trzeci Szlak »
A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
Syn Przygody z uśmiechem przytaknął samicy, gdy ta wspomniała, że ma jeszcze dużo czasu – bez wątpienia była w tym racja! Ucieszyło go też kolejne zdanie.

– Dobrze słyszeć, że będziesz miała z kim trenować. Możecie uczyć się od siebie nawzajem. A rywalizacja pomaga stawać się lepszym! – podkreślił, obserwując młodą.

I zaśmiał się na kolejne słowa.
– To poprawna odpowiedź! Dopóki działasz dla dobra innych, wszystko jest właściwa odpowiedzią – zaznaczył. – I taka właśnie byłaby moja odpowiedź na to pytanie. Chcę robić to, co dobre dla mojego stada. I nie tylko. Działać, aby uczynić świat choć odrobinę lepszym.

Smok rozsiadł się nieco wygodniej, widząc, iż jego rozmówczyni jednak aż tak się nie spieszy. Cieszyło go to – najprawdopodobniej znaczyło to, iż w jakimś stopniu ją zainteresował.

– Masz rację, bywałem już na wielu przygodach. Choć mam nadzieję odbyć ich jeszcze więcej – zaznaczył, obserwując Motylą. – Na pierwszej wyprawie ze swoim ojcem zabiłem nocnicę, która czuła się w podziemiach. Pierwszy raz jednak poczułem, że zrobiłem coś ważnego, gdy zabiliśmy potwora, który dręczył mieszkańców ludzkiej wioski – opowiedział. – Był wielki jak ludzki dom, a mieszkańcy nazywali go pająkiem, bo miał olbrzymie nogi niczym takowy. Zdecydowanie jednak zabicie go nie było tak łatwe, jak zabicie pająka – podkreślił, mrugnąwszy porozumiewawczo. – Największym zaś, co zrobiłem dla stada, było, gdy wspólnie przepędziliśmy złego duszka, który zatruł nasze ziemie. Choć trudno powiedzieć, czy któregoś dnia nie wróci – zauważył, westchnąwszy.

– Wierzę, że i ty przeżyjesz kiedyś przeżyjesz swoje przygody. Może nawet ruszymy na którąś razem – zasugerował z uśmiechem. – Mogę też pokazać ci kilka sztuczek, gdybyś chciała zawalczyć w przyszłości. Mam jednak nadzieję, że rozumiesz, iż sprawne posługiwanie się maddarą nie jest jedynym przymiotem dobrej czarodziejki... prawda?

Licznik słów: 288
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Bezczas Gwiazd
Prorok
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 3046
Rejestracja: 17 lip 2022, 21:50
Stado: Słońca
Płeć: samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 90
Rasa: północny x drzewny
Opiekun: Wschód Słońca* i Zachód Słońca*
Mistrz: Księżycolica*
Kompani

Podnóża Skały

Post autor: Bezczas Gwiazd »
A: S: 3| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,Pł,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Trudny cel; Zaklinacz; Pojemne płuca; Nieulękły
Adeptka usiadła w ślad za wojownikiem. Usiadła...? W którym momencie zrezygnowała z dotarcia do areny? Ach, cóż. Są rzeczy ważne i ważniejsze, i tym razem nawiązywanie Relacji Dyplomatycznych zwyciężyło. Pomijając hipnotyzującą otwartość rozmówcy. Nie spodziewała się, że smok z innego stada może zachowywać się tak swobodnie, gdy nawet w Słońcu czuć było napięcie między dwoma elementami składowymi...
Uśmiechnęła się, lekko odsłaniając kły, gdy okazało się, że Syn myśli podobnie do niej – choć trochę ten uśmiech osłabł, gdy przyszło działań na skalę świata.
Monica, nocnica...Zmarszczyła pyszczek w skupieniu – to były te chodzące smocze trupy, jeśli się nie myliła. Ale faktycznie pająk stał się zaraz bardziej zajmujący i godny uwagi, ze względu na swoją anormalność i udział ludzi.
Razem? – powtórzyła ze szczerym zdziwieniem, pod którym próbowała schować zachwyt i nadzieję, że taka obietnica może się ziścić. Ale nie zaszkodzi wziąć to na poważnie, prawda? A jeśli żartował, to najwyżej przy następnym spotkaniu zapadnie się pod ziemię albo będzie udawać, że go nie zna. Albo nigdy więcej nie wyjdzie na tereny wspólne. – Nie miałam jeszcze okazji wybrać się na zewnątrz, ale, ale byłabym chętna. – Starała się zabrzmieć lekko i niezobowiązująco. Na propozycję nauki kiwnęła poważnie łbem. Ale ważniejsze sprawy czekały.
Ale właściwie...czemu cały "świat"? W sensie, powiedziałeś, że chcesz uczynić świat lepszym. To dlatego pomogłeś nawet... ludziom z tym pająkiem? – spytała w końcu dociekliwie; nie chciała wcześniej nieuprzejmie przerywać, a nie mogła zostawić takiej kwestii!

Licznik słów: 240
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wyglądteczkamuzyka
nosi na szyi "czerwony szal z wyhaftowanymi słońcami"


pechowiec » po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
trudny cel » +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
zaklinacz » stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
pojemne płuca » raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
nieulękły » smok ma pierwszy ruch w walce; przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
Trzeci Szlak
Zastępca Ziemi
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1596
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,56 m
Księżyce: 80
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Bealyn

Podnóża Skały

Post autor: Trzeci Szlak »
A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
Smok zaśmiał się, kiedy Motyla dopytała o wyprawę. No tak, mógł ją trochę zaskoczyć, w końcu dopiero go poznała!
– Oczywiście, że razem. Kiedy tylko poczujesz, że twoje umiejętności są wystarczające, aby obronić się przed potencjalnym niebezpieczeństwem – wytłumaczył, spoglądając na adeptkę pogodnie. – Warto wyruszać na pierwsze wyprawy z kimś doświadczonym; mnie zabierał za barierę ojciec, i jestem mu za to wielce wdzięczny. Nauczył mnie wiele, a także był wielkim wsparciem, gdy napotykałem na trudności. Zresztą nie tylko on, a każdy, z kim miałem okazję gdzieś wyruszyć – dodał. Wciąż miał w głowie świeże wspomnienie wyprawy do fortecy orków i bohaterskie zachowanie Rejwacha.

– Świat to pewna metafora; nie wiem przecież, jaki jest wielki, mogłoby mi nie starczyć życia, aby trafić w każdy jego zakątek. Chciałbym jednak uczynić lepszym każde miejsce, w które trafię. I oczywiście, że z tego powodu staram się pomagać przy każdej możliwej okazji. Dlaczego jednak powiedziałaś "nawet"...? – złapał młodą za słówko, teraz przyglądając się jej uważnie. – Czyżby przerażały cię straszne opowieści o łowcach smoków, którzy polują na nasze łuski...? Nie każdy człowiek to łowca, ba! – mam wśród nich przyjaciół. A nawet... A nawet sami łowcy niekoniecznie są aż tacy źli, jak mogłoby się w pierwszej chwili wydawać – zasugerował, wznosząc łeb ku niebu. Kajman i Klogg... Czy naprawdę dało się w ten sposób zainicjować wielką zmianę?

– Słyszałaś już opowieści o świecie za barierą? Ktoś ci wspominał, czego można się tam spodziewać? – zagaił, ciekawy, na ile powszechne takowe były powszechne wśród członków Stada Słońca.
[mention]Motyla Łuska[/mention]

Licznik słów: 255
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Bezczas Gwiazd
Prorok
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 3046
Rejestracja: 17 lip 2022, 21:50
Stado: Słońca
Płeć: samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 90
Rasa: północny x drzewny
Opiekun: Wschód Słońca* i Zachód Słońca*
Mistrz: Księżycolica*
Kompani

Podnóża Skały

Post autor: Bezczas Gwiazd »
A: S: 3| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,Pł,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Trudny cel; Zaklinacz; Pojemne płuca; Nieulękły
Kiwnęła znów łbem, choć propozycja Ziemnego wojownika nadal wprawiała ją w skołowanie.
M-myślę, że jeszcze kilka księżyców i będę gotowa – zapewniła, zdeterminowana. Trochę zakłuł ją w piersi obraz wybrania się za barierę z którymś z rodziców, albo z obojgiem... Nie wyglądało to na coś w zasięgu jej łap, patrząc na ich zdrowie. Ale były inny możliwości, więc otrząsnęła się z tej nieprzyjemnej myśli.

Przekrzywiła lekko łeb. No, nie wzięła tego aż tak dosłownie, ale mniejsza.
Czy łowcy ją przerażali? Co to było za pytanie! Nie miała jeszcze twardych, sztywnych poglądów na ten temat, ale oskarżenie, które wyczytała ze słów [mention=Brat Wędrowców]Syna[/mention] sprawiło, że sierść Arel znów nabrała objętości. Jak miała się ich nie bać? Jednak i ten pogląd Ziemny próbował podważyć.
Ale... to prawda – odparła, przechodząc do defensywy. – Polują na łuski, krew albo po prostu na nas. To... To zrozumiałe być nieufnym wobec ludzi w tej sytuacji. Nawet jeśli nie wszyscy to robią. – Spojrzała na wojownika z pewną dozą wyzwania. Z impterem wypuściła odrobinę powietrza przez nos. – Trochę. Moja mama jest zza... bariery. To w sumie przestarzałe określenie, prawda?

Licznik słów: 186
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wyglądteczkamuzyka
nosi na szyi "czerwony szal z wyhaftowanymi słońcami"


pechowiec » po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
trudny cel » +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
zaklinacz » stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
pojemne płuca » raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
nieulękły » smok ma pierwszy ruch w walce; przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
Trzeci Szlak
Zastępca Ziemi
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1596
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,56 m
Księżyce: 80
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Bealyn

Podnóża Skały

Post autor: Trzeci Szlak »
A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
– Będziesz gotowa. Z całą pewnością – odpowiedział młodej Syn, obdarzając ją szerokim uśmiechem.

Potem zaś wyraźnie zamyślił się, kiedy Motyla zaczęła opowiadać, co słyszała o łowcach. Nieco go to zasmuciło, choć starał się tego okazywać. Raczej widział tutaj motywację, aby pracować nad sprawą dalej!
– Tak, masz rację. Polują na nas – powtórzył za samicą, szukając sposobu, aby właściwie wyrazić myśli. – I trzeba być ostrożnym w kontaktach z nimi. Łatwo jednak, bazując na stereotypach, każdego od razu traktować jak łowcę, a nie jak rozmówcę. Tymczasem... oni tak bardzo się od nas nie różnią. Mają wiele rzeczy, z których można czerpać: rozwinięte rzemiosło, swoją kulturę... Tyle że przez całe życie słuchają opowieści o tym, że jesteśmy źli. I zabijają nas dla zysku – westchnął. – Kiedy jednak uda się, mimo trudności, porozmawiać z takim łowcą, może się okazać kimś zupełnie normalnym, tylko po prostu źle uczonym. Ja... miałem sposobność poznać dwa smoki, które współpracowały z łowcami – wyjaśnił, wznosząc łeb ku górze. – Oni nawet nie zdawali sobie sprawy, że tworzymy swoje stada i mamy własną społeczność! W ich oczach byliśmy jedynie drapieżnikami; dopiero rozmowa wyjaśniła, że wcale nie jesteśmy tak zdziczali, za jakich nas uważają. Co może brzmieć paradoksalnie, skoro oni sami byli smokami! Mimo wszystko myślę, że zrozumieli nasz przekaz. – A przynajmniej miał taką nadzieję.

Na wspomnienie o barierze zaś młody uśmiechnął się.
– Tak, to przestarzałe określenie, ale moim zdaniem powinniśmy go używać. Po pierwsze dlatego, że przypomina nam o naszej historii. po drugie... tak jest po prostu krócej, a każdy przecież wie, o co chodzi – powiedział, wyszczerzywszy kły. – Cała historia Wolnych Stad jest pełna opowieści. Chciałbym kiedyś poznać je wszystkie, choć mam obawy, że może mi na to nie wystarczyć życia! – Zaśmiał się. A potem wrócił do tematu. – Skoro twoja mama pochodzi zza bariery, zapewne mogłabyś opowiedzieć jakąś historię, która przyszła wraz z nią, prawda?
[mention]Motyla Łuska[/mention]

Licznik słów: 317
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Bezczas Gwiazd
Prorok
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 3046
Rejestracja: 17 lip 2022, 21:50
Stado: Słońca
Płeć: samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 90
Rasa: północny x drzewny
Opiekun: Wschód Słońca* i Zachód Słońca*
Mistrz: Księżycolica*
Kompani

Podnóża Skały

Post autor: Bezczas Gwiazd »
A: S: 3| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,Pł,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Trudny cel; Zaklinacz; Pojemne płuca; Nieulękły
Cóż, przynajmniej w tym przyznał jej rację – miała rację, nie była karmiona głupotami – że faktycznie ludzie polują na smoki. Małe zwycięstwa, prawda? Słuchała dalej Ziemnego wojownika z mieszanymi emocjami. Z jednej strony marszczyła pysk w zastanowieniu, z drugiej faktycznie słuchała, a z trzeciej miała ochotę trzepnąć ogonem i skomentować, jak absurdalne to wszystko jest. To nie tak, że Syn nie brzmiał sensownie, bo brzmiał, ale... no. Ale.
To jest ignorancja z ich strony. Nawet my wiemy, że nasza zwierzyna tworzy społeczności i rodziny – skomentowała kwaśno pod nosem, ze świadomością, że brzmi to odrobinę dziecinnie i był to kontrargument tylko punktowo trafny, ale nadal trafny. W jej odczuciu. – To prawda, że... pewnie dobrze spróbować, jeśli ma się okazję. Ale niekoniecznie warto ryzykować swoje życie dla tej okazji, nie? – Schyliła łeb i zaczęła niespokojnie dłubać pazurem w ziemi, rysując szlaczki w trawie. Łowcy, łowcy, łowcy... Rozumiała, że wojownik pokazuje jej inną perspektywę, ale jednocześnie utwierdzało ją to w niechęci do bezmyślności, jaką się wykazywali. Czemu miała to wybaczać?
Czy ty coś ryzykowałeś, żeby z nimi porozmawiać? – spytała, unosząc wzrok.
[mention]Brat Wędrowców[/mention]
Wzruszyła lekko skrzydłami, nadal zachmurzona i zamyślona.
No tak, wiadomo o co chodzi. Ale mówienie o barierze pozwala nam myśleć tak, jakby nic poza Wolnymi nie istniało albo nie było ważne – wyjaśniła bez iskry entuzjazmu. Ich smoczy świat był mały, a tematy poza nim – odległe. Trochę się zakłopotała, gdy Syn jednak dopytał o jej mamę – sama zaczęła ten wątek, ale teraz, przy głębszym zastanowieniu, zaczynała czuć, że to nie był najlepszy pomysł. – Może... następnym razem? Podróżowała razem z całą grupą wywern i opowiadała mi o nich, jak byłam mniejsza. Sama była wtedy bardzo mała. Przede wszystkim został z tego język, akarubi – tłumaczyła, dostrzegając coraz to więcej powodów, dla któych właściwie niewiele historii o ich przeszłości do niej dotarło.

Licznik słów: 311
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wyglądteczkamuzyka
nosi na szyi "czerwony szal z wyhaftowanymi słońcami"


pechowiec » po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
trudny cel » +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
zaklinacz » stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
pojemne płuca » raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
nieulękły » smok ma pierwszy ruch w walce; przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
Trzeci Szlak
Zastępca Ziemi
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1596
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,56 m
Księżyce: 80
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Bealyn

Podnóża Skały

Post autor: Trzeci Szlak »
A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
– Być może ludzie wykazują się ignorancją. Ale czy to znaczy, że jeśli nie będziemy próbowali z nimi rozmawiać, coś się zmieni? – zapytał retorycznie, cały czas uśmiechając się do młodej. – Oni będą na nas wciąż polować, a my będziemy ich wciąż zabijać. Jeżeli będziemy ich zabijać, oni będą się utwierdzać w przekonaniu, że jesteśmy drapieżnikami, a nie rozwiniętą społecznością. I tym sposobem konflikt nigdy się nie skończy – wyjaśnił swoją logikę, spoglądając teraz gdzieś w bok.

– Na południu znajduje się miasto łowców smoków, nazywa się Rathen. Podobno mieszkają ich tam setki. Jeżeli to prawda, mogą mieć siłę wystarczającą, aby wygrać z nami ewentualną wojnę. Czy w tym kontekście ryzyko, jakie trzeba podjąć, rozmawiając, jest znacznie większe niż ryzyko, że będziemy musieli się z nimi bić? Ja jednak wolę rozmawiać – kontynuował, wyszczerzywszy kły. Znów skupił swój wzrok na Motylej.

– Choć ryzyko, jakie podjąłem podczas tamtej rozmowy, nie było duże. Musiałem tylko nie dać się zabić Kloggowi, który i tak nas zaatakował. A kiedy ryzyko jest takie samo bez względu na decyzję, to chyba nie jest podjęcie ryzyka, prawda? – rzucił, mrugnąwszy porozumiewawczo.

– Moje skojarzenia z barierą są inne – zaczął odpowiadać na kolejny wątek. – Bariera to jest granica między światem znanym a nieznanym. Światem, który mamy na co dzień, w którym żyjemy i spędzamy czas, a światem pełnym przygód, baśni oraz niespodzianek. Za barierą czeka nas to, czego wewnątrz nigdy nie moglibyśmy ujrzeć. I to jest niezwykle nęcące – opowiadał, zaś jego uśmiech na wspomnienie o tym był nie do ukrycia. – I z tego powodu chciałbym ją przekraczać ciągle! – dodał wesoło.

Pozostało mu jedynie odnieść się do ostatnich słów młodej.
– Języki to ciekawe twory. Choć dużo prościej byłoby, gdyby wszyscy mówili jednym, mają w sobie pewien urok. Sam oprócz smoczego znam jeszcze ludzki; nauczyła mnie go Sekcja Zwłok, nasza dawna przywódczyni. O akarubi słyszę po raz pierwszy; czy ten język wywodzi się z jakiejś innej rasy? Skąd się wziął? – zapytał, zdając się zaintrygowanym.
[mention]Motyla Łuska[/mention]

Licznik słów: 335
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Bezczas Gwiazd
Prorok
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 3046
Rejestracja: 17 lip 2022, 21:50
Stado: Słońca
Płeć: samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 90
Rasa: północny x drzewny
Opiekun: Wschód Słońca* i Zachód Słońca*
Mistrz: Księżycolica*
Kompani

Podnóża Skały

Post autor: Bezczas Gwiazd »
A: S: 3| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,Pł,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Trudny cel; Zaklinacz; Pojemne płuca; Nieulękły
Wyraz pyska Arel wyrażał przede wszystkim zmartwienie i niechęć. Nie było co dyskutować z logiką – w dużej mierze – co wcale nie znaczyło, że jej się to wszystko podobało. Ciągnięcie się cyklu dobre nie było, przerwanie go brzmiało zbyt pięknie, a istnienie całego obozu wypchanego ludźmi jak mrówkami przyprawiało o dreszcze na samą myśl. Ludzie byli mniejsi od nich, ale nauczyła się już, że to nie rozmiar decyduje o niebezpieczeństwie.
Planują nas zaatakować? – zapytała przezornie, choć po tej rozmowie i postawie Syna właściwie spodziewała się najgorszego – w jej głosie nie było zdziwienia ani przekonania. Ale jeśli zagrożenie było tak duże, to co o tym wiedzieli przywódcy Słońca?

Czyli znane wewnątrz, znane na zewnątrz – podsumowała mimochodem ich krótką wymianę zdań na temat bariery. Z powrotem zajęła się dłubaniem szponem w miękkiej ziemi. – Po prostu barierę łatwo uznać za pretekst, żeby nie interesowało nas nic poza nami. Założę się, że są smoki, które nie chcą nawet słyszeć o łowcach tak długo, jak nie pukają do ich grot – wyjaśniła cicho. Chciałaby stwierdzić od razu, że ona do takich smoków nie należy, ale jak widać obieg informacji nie był szczególnie szybki nawet w obrębie bariery.

Nie, to... po prostu język smoków, z tego co wiem. Może powstał niezależnie od tutejszego? – zasugerowała niepewnie. Nie znała się na językach, nawet jeśli sama potrafiła porozumiewać się w dwóch. – Ale z jednym na pewno byłoby prościej. Ja mówię tak dobrze w akarubi chyba tylko dlatego, że moje kuzynstwo ciągle go używa – uśmiechnęła się krzywo na myśl o tym. Najgorzej było, kiedy pół zdania mówili tak, a pół tak – jej mózg nigdy nie potrafił nadążyć.
Słysząc o Sekcji Zwłok i języku ludzkim zaś, Motyla zmarszczyła lekko mięśnie brwi i skinęła łbem. To był cały nowy wątek... Znajomość języka wyjaśniała cały ten entuzjazm i zaangażowanie Ziemnego w sprawę ludzką, zaś imię przywódczyni przypomniało jej o rzekomej zdrajczyni. Imię już się nie zgadzało i nie znała historii przywódców – więc może lepiej zostawić to na kiedy indziej.

Licznik słów: 339
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wyglądteczkamuzyka
nosi na szyi "czerwony szal z wyhaftowanymi słońcami"


pechowiec » po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
trudny cel » +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
zaklinacz » stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
pojemne płuca » raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
nieulękły » smok ma pierwszy ruch w walce; przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
Trzeci Szlak
Zastępca Ziemi
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1596
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,56 m
Księżyce: 80
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Bealyn

Podnóża Skały

Post autor: Trzeci Szlak »
A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
– Nie możemy wiedzieć. Gdyby planowali, raczej by nam o tym nie powiedzieli – odpowiedział samicy z uśmiechem. – Nie spodziewałbym się tego jednak. Mimo wszystko nie uczyniliśmy nic, co dawałoby im pretekst, a nawet wysłaliśmy sygnał przez Kajmana i Klogga, że nasze zamiary nie są niecne. Mam nadzieję, iż zrozumieją naszą kulturę. Nawet mimo stereotypów, które tkwią w ich głowach – podkreślił.

– Być może dla niektórych bariera jest pretekstem, aby nie poznawać świata. Chcę wierzyć, że takich jest jak najmniej. Czy mogę jednak siłą ich zmusić, aby tam ruszyli? Mają prawo do swojej drogi. Mimo wszystko... większość smoków, które poznałem, jest otwarta na świat, wspomniani przez ciebie to wyjątki. I dopóki są to jedynie wyjątki, dopóty nie wydają się aż tak wielkim problemem – zauważył.

– Kwestia języka jest niezwykle ciekawa; do tej pory myślałem, że smoki mówią jedynie jednym. Tak więc i ja czegoś się dzisiaj od ciebie dowiedziałem – podkreślił, spoglądając na młodą serdecznie. – Istnienie wielu języków jest jednak zupełnie logicznie, gdy zdawać sobie sprawę, jak wielki jest świat. Czy akarubi ma w sobie coś szczególnego, co warto poznać? Stworzone w tym języku baśnie, legendy... wiesze?– zapytał. Właściwie to... dlaczego by nie...? – Czy byłabyś gotowa nauczyć mnie tego języka? – dodał pogodnie, przekręcając na bok łeb.
Motyla Łuska

Licznik słów: 214
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Bezczas Gwiazd
Prorok
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 3046
Rejestracja: 17 lip 2022, 21:50
Stado: Słońca
Płeć: samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 90
Rasa: północny x drzewny
Opiekun: Wschód Słońca* i Zachód Słońca*
Mistrz: Księżycolica*
Kompani

Podnóża Skały

Post autor: Bezczas Gwiazd »
A: S: 3| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,Pł,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Trudny cel; Zaklinacz; Pojemne płuca; Nieulękły
Westchnęła; no tak. Nie spodziewała się, by ludzie chętnie paplali o swoich zamiarach (na dużą skalę, wobec nich), ale to Syn tutaj miał największą szansę posiąść taką wiedzę. To jednak dodawało mu wiarygodności, gdy mówił, że żadnego ataku się nie spodziewa. Nie pocieszyło jej to szczególnie.

"Wspomniani przeze mnie" to bardziej... gdybanie? – wyjaśniła ostrożnie. Z jej pierwotnej myśli rozwinęła się większa rozmowa niż się spodziewała i nie była pewna jak to zaadresować. Z zakłopotaniem poruszyła skrzydłami i przekrzywiła łeb. – Trochę. Parę smoków ze Słońca odeszło za barierę i... to nie tak, że zginęły albo zniknęły na zawsze. Ale zarówno oni, jak i ci, którzy zostali, traktują to jak coś ostatecznego. – Jej głos delikatnie zadrżał, choć nie wiedziała jeszcze, jak trafne wobec niej samej okażą się te słowa w przyszłości. Teraz myślała głównie o kuzynostwie i Wstędze. – Pomijając całą resztę stada do zwiedzania – dodała pod nosem, dla uściślenia, bo tym razem nie chodziło o przygody.

Och, em... mogę spróbować – odpowiedziała, znów zaskoczona, gdy wojownik poprosił ją o naukę języka. Czy powinna się zgadzać? Akarubi było prawie jak skarb rodzinny – tak rozpoznawała krewnych. Tak kuzynostwo wymieniało żarty, których inni mieli nie zrozumieć (pomijając jak nieuprzejme to mogło być). Ale to nie tak, że nie wolno było go przekazywać dalej...
Tylko... nie wiem, na ile mi się uda. I możesz mieć problemy z akcentem – dodała niepewnie, prawie że przepraszająco. – Do mnie żadne wiersze nie dotarły... Nie wiem, czy jakieś istnieją – zamyśliła się lekko. Nieprzyjemnie było jej z tym, jak niewiele wiedziała o swoim dziedzictwie i pochodzeniu; gdy dorastała, nie omieszkała pytać o dzieje Księżyca i Słońca, ale nad językiem nigdy się nie zastanowiła.
Syn Przygody

Licznik słów: 285
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wyglądteczkamuzyka
nosi na szyi "czerwony szal z wyhaftowanymi słońcami"


pechowiec » po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
trudny cel » +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
zaklinacz » stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
pojemne płuca » raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
nieulękły » smok ma pierwszy ruch w walce; przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
Trzeci Szlak
Zastępca Ziemi
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1596
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,56 m
Księżyce: 80
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Bealyn

Podnóża Skały

Post autor: Trzeci Szlak »
A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
– Ach, czyli gdy smoki Słońca odchodzą za barierę, czynią to... opuszczając stado? – Zamyślił się nieco, zerkając w dal. No tak, jeżeli dobrze zrozumiał słowa Motylej, mógł zrozumieć jej negatywne skojarzenia. – Czasami zdarza się, że ktoś podejmuje taką decyzję. Kojarzę co najmniej dwie smoczyce Ziemi, które tak uczyniły... a przynajmniej tak podejrzewam, gdyż pewnego dnia po prostu przestały się pojawiać wśród nas, choć nie słyszałem o ich śmierci – dodał. – Ale przecież to nie znaczy od razu, ze każde wyjście za barierę jest odejściem... prawda? – podkreślił, uśmiechnąwszy się.

– Co do akarubi – cóż, nauczyłem się ludzkiego, wiec nie widzę powodu, aby nie poszło mi i z tym. Chyba nawet pójdzie mi łatwiej, gdyż to smoczy język; wiesz, jak dziwne są niektóre ludzkie dźwięki? Przy niektórych trzeba się naprawdę nagimnastykowac językiem – powiedział, wyszczerzywszy kły. – Kto wie, może kiedyś akarubi mi się przyda; na przykład poznam smoka z daleka, który będzie znał tylko ten język. Nadaje się tez na szyfr, którym można mówić niezrozumiale dla innych nawet mimo bólu głowy – zasugerował. Och, nie był zbyt dobry w używaniu maddary, taki sposób preferowałby nawet w dobrym zdrowiu! gdyby tylko wszyscy Wolni znali akarubi...

– Więc jak, spotkamy się jeszcze niejeden raz w przyszłości, prawda? – zasugerował młodej. – Na nauce języka, na wyprawie za barierę... i na arenie też, kiedy poczujesz, że masz ku temu odpowiednie umiejętności – zasugerował, mrugnąwszy porozumiewawczo. – Nie chciałbym zwlekać dłużej, gdyż wzywają mnie inne obowiązki, mam jednak nadzieję, że jeszcze niejeden raz porozmawiamy – zakończył.

Licznik słów: 256
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Bezczas Gwiazd
Prorok
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 3046
Rejestracja: 17 lip 2022, 21:50
Stado: Słońca
Płeć: samica
Wzrost: 1,6 m
Księżyce: 90
Rasa: północny x drzewny
Opiekun: Wschód Słońca* i Zachód Słońca*
Mistrz: Księżycolica*
Kompani

Podnóża Skały

Post autor: Bezczas Gwiazd »
A: S: 3| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: B,Pł,O,W,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Trudny cel; Zaklinacz; Pojemne płuca; Nieulękły
Nie do końca – sprostowała szybko. – Smoki wybierają się na zwykłe wyprawy, ale są też... takie przypadki. Po prostu... Czasami bariera faktycznie staje się barierą, z jakiegoś powodu – spróbowała jeszcze raz wyjaśnić, ale już przestało mieć to sens nawet w jej uszach; robiło jej się gorąco we własnym futrze od samej próby wyjaśniania się. Może powinna popracować nad doborem słów.

Ach, ludzki, akarubi, smoczy – nie wiedziała, że tego jest tak dużo. Chciała wyjaśnić wojownikowi, że bardziej wątpi w swoje umiejętności jako nauczyciela niż w jego jako ucznia, ale ugryzła się w język. Nieważne.
Chętnie się przekonam – wtrąciła, gdy Syn roztrwaniał się nad dziwnymi brzmieniami ludzkiego języka. Ciekawe, czy był faktycznie bardziej specyficzny od akarubi – będzie musiała się przekonać, ale lepiej było nie mieszać wszystkiego na raz. I kiwnęła łbem, gdy wspomniał o szyfrze – o tym samym pomyślała przed chwilą.

I z rozpędu kiwnęła łbem jeszcze raz, choć znaczenie słów dotarło do niej z pewnym opóźnieniem.
– ... Z pewnością – podsumowała kulturalnie, pomijając swoje skołowanie tą nową rzeczywistością. Obowiązki? Zerknęła na niebo, by przekonać się, że cień słońca za chmurami zauważalnie się przesunął. Długo tu stali, nawet nie zauważyła. – Wybacz. Em, i powodzenia – wydukała, świadoma, że to oznaczało koniec ich – przypadkowo zaczętej – rozmowy. Podniosła się z ziemi i otrzasnęła lekko. Co ona właściwie miała zamiar zrobić...?

Licznik słów: 228
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wyglądteczkamuzyka
nosi na szyi "czerwony szal z wyhaftowanymi słońcami"


pechowiec » po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
trudny cel » +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
zaklinacz » stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
pojemne płuca » raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
nieulękły » smok ma pierwszy ruch w walce; przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
Trzeci Szlak
Zastępca Ziemi
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1596
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,56 m
Księżyce: 80
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Bealyn

Podnóża Skały

Post autor: Trzeci Szlak »
A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
– I ja chętnie zadbam o to, żebyś się przekonała – odpowiedział Syn Motylej, uśmiechając się do samicy. – Jak mniemam więc: do zobaczenia! Życzę ci powodzenia w naukach. I mam nadzieję, iż już niedługo zostaniesz świetną czarodziejką! – rzucił na pożegnanie, skinąwszy młodej łbem.

Potem zaś machnął silnie skrzydłami i wzniósł się w powietrze, niezwykle szczęśliwy, iż miał szansę na odbycie tej ciekawej rozmowy. Musiał częściej rozmawiać z członkami Stada Słońca – za każdym bowiem razem, kiedy go to spotykało, dowiadywał się czegoś naprawdę interesującego. Teraz jednak nastał czas, aby zająć się też swoimi współstadnymi.
Motyla Łuska

// zt

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Vedilumi
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 336
Rejestracja: 21 mar 2023, 17:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Olbrzymi Skrajny

Podnóża Skały

Post autor: Vedilumi »
A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,W,Skr,Śl,Kż,Prs,MO,MP,MA: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry słuch, Adrenalina, Samotny wojak, Pojemne Płuca
  • Był już wieczór a Młode ululało się do snu. Nie wiadomo jakim cudem – być może charczące pomruki i zduszone warkoty były odpowiednią kołysanka no ale udało się, zasnęło. A Bestia wyruszyła na żer w poszukiwaniu jedzenia, zdając sobie sprawę że zwierzyny nie uświadczy na terenie na którym mieszkali a znalezienie Ryby.. Nie było takie proste. Posiadanie na karku jednak kolejnej (na szczęście mniejszej) gęby do wykarmienia, budziło pewien obowiązek i dobry instynkt. Hura.

    Bestia próbować wyczuć mięso. Mięso musi być dużo dla Bestia i Młode.

    Taaak, taaak. Choć z tyłu łba była jakaś obawa że pozostawienie Młodego samego, może spowodować jakiś bardzo nieszczęśliwy wypadek to jednak brak zwierzyny był też brakiem drapieżników. A smoki obecne na tych całych Wolnych Stadach to jednak, nie wydawały się być chodzącymi na czterech łapach sadystami. Trochę dawało to spokój..
    Bestia szła więc z nosem przy ziemi, próbując wytropić kogoś kto posiadałby mięso. A czy podzieli się po dobroci czy będzie tu walka... No cóż, zależy od podejścia drugiej strony.
    Oby była przyjemna.

    Rozwiany Dmuchawiec

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

>>Ostry Słuch – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżniki).
>>Adrenalina – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
>>Samotny Wojak – tabela ran woj/mag do walki, ale potrzebuje min. 6 sukcesów w witalkę by zadać ranę krytyczną
>>Pojemne Płuca – Pojemne płuca: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

+2ST do akcji fizycznych i magicznych (bóle krzyża)
Rozwiany Dmuchawiec
Gracz
Gracz
Awatar użytkownika
Posty: 710
Rejestracja: 19 wrz 2021, 21:48
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 124
Rasa: Północna
Opiekun: Liana i Jelitko
Partner: Żar Słońca

Podnóża Skały

Post autor: Rozwiany Dmuchawiec »
A: S: 3| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: MP,MA,MO,A,O,W,L,Pł,Prs: 1| Śl,Skr,B: 2| Kż: 3
Atuty: Okaz Zdrowia; Empatia; Przyjaciel Natury; Otoczony; Szczupły; Opiekun
Ciekawe kto tropił tropiącego czyż nie? Citialin usłyszała głośne dźwięki jakby przez krzewy przedzierał się byk. Musiała to rzecz jasna sprawdzić bo była wiosna. Byki szukały samic oraz innych samców by z nimi konkurować. Nigdy by tego nie przepuściła. Fakt, były to tereny wspólne na których nie uświadcza się licznie zwierząt, ale może coś się zmieniło?
Jakież było jej zdziwienie gdy bykiem okazał się smok, dość podobny do mamy Jelita tylko owłosiony. Nie wiedziała skąd takie wrażenie ale takie poczuła.
Trahearne pochylił się gotów do walki z kolei Canach skulił się w sobie.
Rozwiana pokręciła głową.
~ Nie będziemy walczyć. Daj mi chwilę przecież to smok, wiem że nie pachnie stadem, ale może się zgubił?
Odchrząknęła podchodząc od boku nadal w bezpiecznej odległości. Przechyliła łeb lekko w bok. Nie pachniała mięsem, a lasem przez to że ciągle używała kamuflażu.
– Witaj nieznajomy. Szukasz czegoś po tych pustych terenach?
jej głos był spokojny, ruchy nie gwałtowne. Jednym martwiącym aspektem były dwa dość groźnie wyglądające potwory za jej plecami. Jeden założył szponiaste łapy na pierś drugi zaś... zaczął stukać wskazującymi szponami o siebie i opuścił łeb.

Vedilumi

Licznik słów: 185
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
< Atuty >
Szczupła < 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód >
Okaz zdrowia < odporność na choroby, brak +2 ST po 100 księżycu >
Empatia < -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi >
Przyjaciółka natury < drapieżniki nie atakują smoka jako pierwsze >
Otoczona < możliwość walki z dodatkowym wrogiem/zwierzyną za +1 ST >
Opiekun < stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu >


Kompani

Wygląd Muzyka Głos Rodzina
Vedilumi
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 336
Rejestracja: 21 mar 2023, 17:42
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Olbrzymi Skrajny

Podnóża Skały

Post autor: Vedilumi »
A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,W,Skr,Śl,Kż,Prs,MO,MP,MA: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry słuch, Adrenalina, Samotny wojak, Pojemne Płuca
  • Stanął jak wryty, kiedy to śledzony cel zdał się być... Samicą. Spojrzał na nią w lekkiej konsternacji a jego nozdrza zaczęły poruszać się rytmicznie, jak gdyby próbował wyłapać czy w sumie dobrze go ów nos zaprowadził. No ale zaprowadził – Choć do tej pory zapach, który nosiła napotkana przez niego smoczyca nie kojarzył mu się dobrze, to jednak..

    Ona mieć chyba mięso.

    Pachniała lasem co prawda, lecz Bestia była zdesperowana. Dodatkowo dwójka leszy nie ułatwiała tutaj zadania jednak Stwór (alleluja!) nauczył się czegoś ostatnim razem raz – że nie atakuje się, gdy jest się głodny bo foczy karzeł rozwali Cię dwoma uderzeniami maddarowej ryby – a dwa – że im milszy i potulniejszy jesteś, tym szybciej dostajesz jedzenie. Trochę przypominało to oswajanie dzikiego psa z lasu.. Ugh.
    Olbrzym padł na grunt, wyciągając łapy i nie odpowiadając słowami. Zamiast tego zakwilił... Niczym pies.
    – Auuauaaawrrrggrrr.. – wydał z siebie żałosny odgłos a potem spojrzał przenikliwie na Słoneczną Samicę takimi ślepiami mając nadzieje że uda mu się takim językiem przekazać krótką wiadomość. "Jestem głodny".
    Szkoda że brzuch mu nie zaburczał dla efektu.

    Rozwiany Dmuchawiec

Licznik słów: 182
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

>>Ostry Słuch – dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżniki).
>>Adrenalina – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
>>Samotny Wojak – tabela ran woj/mag do walki, ale potrzebuje min. 6 sukcesów w witalkę by zadać ranę krytyczną
>>Pojemne Płuca – Pojemne płuca: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

+2ST do akcji fizycznych i magicznych (bóle krzyża)
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej