Diamentowy Strumień
W pobliżu polanki przepływa nieduży strumień. Woda w nim jest krystalicznie czysta i w słońcu lśni oślepiająco, niczym powierzchnia najprawdziwszego diamentu. Stąd nazwa strumienia. Jest to miejsce nadające się zarówno dla spacerów zakochanych jak i zwykłych spotkań towarzyskich czy treningów.
Licznik słów: 40
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
- Mrucząca Łuska
- Dawna postać
Are you scared?
- Posty: 759
- Rejestracja: 10 sty 2014, 22:36
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 2147483647
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Teraz ja opiekuję się żywymi.
- Partner: Złudzenie Życia, na dole.
A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,S,L,P,W,MA,MO: 1| MP: 2| A,O,Skr,Śl,Kż: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka
Lotos przybył tutaj ponownie, nad Strumyk, by potrenować swoje umiejętności. Ostatnio nie zajmował się niczym innym jak treningami, naukami... i oczywiście zwiedzaniem i podróżowaniem, ale to inna sprawa. No więc dzisiaj wybór padł na skoki. Nie lubił tych ćwiczeń, ale musiał. To był jego obowiązek... więc, zaczynajmy.
Najpierw może poskacze sobie ot tak, bez celu. Jak radosny mały zajączek. Samczyk parsknął, rozbawiony i przyjął odpowiednią postawę do skoków, tak, jak uczyła go Poranna Łuska. Ugiął bardzo mocno łapy, tylne jeszcze bardziej, by móc się z nich łatwo wybić. Długi, giętki ogon uniósł i usztywnił, by balansować nim i pomóc sobie w zachowywaniu równowagi, ale też by nie plątał mu się między łapami, by nie potknął się o niego i nie przewrócił. Duże, błoniaste granatowe skrzydła posypane białymi punkcikami złożył ciasno i mocno przycisnął do futrzanych boków, nie chcąc zwiększać oporu powietrza i by nie przeszkadzały mu w skoku. No, teraz był gotowy, możemy zaczynać.
Pisklę przygotowało się, rozstawiając lekko łapy, po czym wyprostował je gwałtownie, wybijając się w górę – i nieco do przodu, dzięki większemu zgięciu stawów tylnych łap. Podczas lotu podkulił pod siebie nogi, podciągając je do brzucha, przednie zaś wyciągając proste przez siebie, by na nich jako pierwszych wylądować. Pomagał sobie sztywnym ogonem, balansując nim, by nie upaść na bok, w razie potrzeby delikatnie rozkładał skrzydła. Później, gdy dotknął już ziemi poduszkami przednich kończyn, ugiął je mocno amortyzując siłę upadku, a po chwili dostawił tylne. Odetchnął głęboko, rozglądając się za ciekawym możliwych urozmaiceniem treningu. Wzrok jego srebrnych ślepi padł na szemrzący cicho strumyk, po bokach ograniczony taflami lodu. No tak, że na to wcześniej nie wpadł...
Oddalił się nieco od owego strumyka, na mniej więcej cztery skrzydła, po czym zaczął szybko biec ku niemu. W odpowiednim momencie zarył pazurami w ziemi, robiąc większy krok, a przy dotykaniu łapami ziemi ugiął je mocno w stawach, po czym, nie tracąc siły pędu, wyprostował je gwałtownie, wybijając się i uniósł ogon. Warknął cicho w myślach, bo wyskoczył za wcześnie i ryzykował tym, że nie wyląduje w śniegu po przeciwnej stronie strumienia, a właśnie w jego lodowatej wodzie. Przyszedł mu jednak do głowy pewien pomysł; gdy osiągnął najwyższy punkt lotu, rozłożył szybko błoniaste skrzydła i machnął nimi mocno, dzięki czemu wzbił się nieco do góry. Srebrne oczy rozbłysły; jak on by chciał teraz móc skupić się an beztroskim lataniu... ale nie, musi dokończyć trening. Złożył więc po chwili skrzydła, by wyciągnąć przednie nogi i wylądować bezpiecznie na ziemi. Jeszcze jeden skok i to chyba koniec. Ugiął więc ponownie mocno łapy w stawach, przyciskając do boków skrzydła i unosząc ogon. Wyprostował je energicznie, wyskakując w górę, po czym dociągnął do brzucha tylne kończyny, wyciągając przed siebie przednie. Ogon służył mu jako ster, gdy zaczął spadać w dół. Przy kontakcie z ziemią ugiął mocno przednie kończyny, po chwili dostawiając tylne. No, tyle powinno wystarczyć, usiadł więc i odetchnął, zastanawiając się, co ma teraz zrobić.
Najpierw może poskacze sobie ot tak, bez celu. Jak radosny mały zajączek. Samczyk parsknął, rozbawiony i przyjął odpowiednią postawę do skoków, tak, jak uczyła go Poranna Łuska. Ugiął bardzo mocno łapy, tylne jeszcze bardziej, by móc się z nich łatwo wybić. Długi, giętki ogon uniósł i usztywnił, by balansować nim i pomóc sobie w zachowywaniu równowagi, ale też by nie plątał mu się między łapami, by nie potknął się o niego i nie przewrócił. Duże, błoniaste granatowe skrzydła posypane białymi punkcikami złożył ciasno i mocno przycisnął do futrzanych boków, nie chcąc zwiększać oporu powietrza i by nie przeszkadzały mu w skoku. No, teraz był gotowy, możemy zaczynać.
Pisklę przygotowało się, rozstawiając lekko łapy, po czym wyprostował je gwałtownie, wybijając się w górę – i nieco do przodu, dzięki większemu zgięciu stawów tylnych łap. Podczas lotu podkulił pod siebie nogi, podciągając je do brzucha, przednie zaś wyciągając proste przez siebie, by na nich jako pierwszych wylądować. Pomagał sobie sztywnym ogonem, balansując nim, by nie upaść na bok, w razie potrzeby delikatnie rozkładał skrzydła. Później, gdy dotknął już ziemi poduszkami przednich kończyn, ugiął je mocno amortyzując siłę upadku, a po chwili dostawił tylne. Odetchnął głęboko, rozglądając się za ciekawym możliwych urozmaiceniem treningu. Wzrok jego srebrnych ślepi padł na szemrzący cicho strumyk, po bokach ograniczony taflami lodu. No tak, że na to wcześniej nie wpadł...
Oddalił się nieco od owego strumyka, na mniej więcej cztery skrzydła, po czym zaczął szybko biec ku niemu. W odpowiednim momencie zarył pazurami w ziemi, robiąc większy krok, a przy dotykaniu łapami ziemi ugiął je mocno w stawach, po czym, nie tracąc siły pędu, wyprostował je gwałtownie, wybijając się i uniósł ogon. Warknął cicho w myślach, bo wyskoczył za wcześnie i ryzykował tym, że nie wyląduje w śniegu po przeciwnej stronie strumienia, a właśnie w jego lodowatej wodzie. Przyszedł mu jednak do głowy pewien pomysł; gdy osiągnął najwyższy punkt lotu, rozłożył szybko błoniaste skrzydła i machnął nimi mocno, dzięki czemu wzbił się nieco do góry. Srebrne oczy rozbłysły; jak on by chciał teraz móc skupić się an beztroskim lataniu... ale nie, musi dokończyć trening. Złożył więc po chwili skrzydła, by wyciągnąć przednie nogi i wylądować bezpiecznie na ziemi. Jeszcze jeden skok i to chyba koniec. Ugiął więc ponownie mocno łapy w stawach, przyciskając do boków skrzydła i unosząc ogon. Wyprostował je energicznie, wyskakując w górę, po czym dociągnął do brzucha tylne kończyny, wyciągając przed siebie przednie. Ogon służył mu jako ster, gdy zaczął spadać w dół. Przy kontakcie z ziemią ugiął mocno przednie kończyny, po chwili dostawiając tylne. No, tyle powinno wystarczyć, usiadł więc i odetchnął, zastanawiając się, co ma teraz zrobić.
Licznik słów: 481
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Widzę was, choć wy nie widzicie mnie...
Zapraszam do Galerii.
Zapraszam do Galerii.
- Iskra Nadziei
- Dawna postać
Puszysta Zagłada
- Posty: 946
- Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 79
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Szum Czasu+
- Mistrz: Ironiczny Celebryta+
- Partner: Bezchmurne Niebo

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów
Przybyła tutaj Niezapominajka, znów jej łapy przyprowadziły ją w nowe nieznane jak dotąd miejsce, uwielbiała przyrodę i piękne krajobrazy, jak ten Diamentowy Strumień. Usiadła zawijając puszysty ogon wokół siebie, patrzyła się na spływającą wodę ze strumienia. Znów popadła w zadumę, rozmyślała o swojej przyszłości. Prawie wszystko już sobie ustaliła, na pierwszym miejscu będzie nauka na czarodzieja takiego jak jej ojciec, po to by bronić swojego stada, gdy przyjdzie taka potrzeba. Stado na pierwszym miejscu, potem dopiero jej potrzeby. Uśmiechnęła się i spojrzała dookoła, sprawdzając czy nikogo przy strumieniu nie ma oprócz jej.
Licznik słów: 92
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
- Znamię Chaosu
- Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
- Posty: 947
- Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 35
- Rasa: Skrajny
- Partner: –

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Nad Diamentowym Strumieniem pojawil sie takze Przywodca Wody. Olbrzymi smok szedl brzegiem strumienia, patrzac, jak poszczegolne kry, pchane sa przez nurt wody. Coz, jak widac nie kazda ciecz da sie taklatwo zamrozic, a na pewno nie ta, ktorej nurt jest dosc zywiolowy. Bagienny w zasadzie mial ochote zanuzyc lapy w tej lodowatej wodzie, jednak uznal to poki co za zly pomysl i po prostu szedl tylko brzegiem strumienia. Byl jak zwykle pograzony w rozmyslaniach i zdawal sie nie dostrzegac otaczajacego swiata. O czym rozmyslal ow smok? W zasadzie o wszystkim. Doslownie.
Licznik słów: 91
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
- Iskra Nadziei
- Dawna postać
Puszysta Zagłada
- Posty: 946
- Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 79
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Szum Czasu+
- Mistrz: Ironiczny Celebryta+
- Partner: Bezchmurne Niebo

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów
Siedziałaby nadal nad brzegiem strumienia patrząc się na przepływającą wodę, gdyby nie odgłosy zbliżających się kroków w jej stronę. Szybko stanęła na łapy i zobaczyła ogromnego smoka, cofnęła się odruchowo o kilka szponów. Już widziała tego wielkiego smoka na ceremonii, jak dobrze wytłumaczył jej tato Szum, w jej stronę szedł właśnie przywódca stada w którym się urodziła.
-Witaj, jestem Niezapominajka -schyliła pysk z szacunkiem, nadal trochę przestraszona i wyrwana z rozmyślań, które kłębiły się w myślach małej smoczycy.
-Witaj, jestem Niezapominajka -schyliła pysk z szacunkiem, nadal trochę przestraszona i wyrwana z rozmyślań, które kłębiły się w myślach małej smoczycy.
Licznik słów: 78
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
- Znamię Chaosu
- Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
- Posty: 947
- Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 35
- Rasa: Skrajny
- Partner: –

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Bagienny przystanal, gdy tylko uslyszal czyjs glos. Automatycznie skierowal wzrok w dol, bowiem nikt jeszcze nie byl wyzszy od niego i przywykl juz, ze za rozmowca musial patrzec w dol. Nie sadzil jednak, ze az tak. Bowiem mial do czynienia z pisklakiem. Martwe, ldowe slepia z uwaga przesunely sie po cialku mlodej samiczki, po czym i on skinal jej lbem.
-Nieposkromione Wody Oceanu.
Przedstawil sie jedynie z czystej grzecznosci, bowiem watpil, by ta smoczyca go nie znala. Byloby to...conajmniej dziwne.
-Czemu jestes tu sama? Bez opiekuna?
Zapytal, w sumie w obozie Wody bylo bezpiecznie, wiec to pytanie bylo jedynie czyms na wzro zaganienia rozmowy.
-Nieposkromione Wody Oceanu.
Przedstawil sie jedynie z czystej grzecznosci, bowiem watpil, by ta smoczyca go nie znala. Byloby to...conajmniej dziwne.
-Czemu jestes tu sama? Bez opiekuna?
Zapytal, w sumie w obozie Wody bylo bezpiecznie, wiec to pytanie bylo jedynie czyms na wzro zaganienia rozmowy.
Licznik słów: 104
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
- Iskra Nadziei
- Dawna postać
Puszysta Zagłada
- Posty: 946
- Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 79
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Szum Czasu+
- Mistrz: Ironiczny Celebryta+
- Partner: Bezchmurne Niebo

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów
Patrzyła wielkimi szafirowymi oczami na przywódce stada, był tak wielki iż bez zawahania mógłby ją zgnieść ogromną łapą i tego nie zauważyć. Kiedy padło oczywiste pytanie, które często zadawały jej starsze smoki, uśmiechnęła się niewinnie.
-Przyszłam tutaj aby pozwiedzać i zarazem czegoś się nauczyć. -zawsze odpowiadała zgodnie z prawdą, bowiem nie widziała sensu w kłamstwie, którego się brzydziła. Przecież każde kłamstwo wyjdzie kiedyś na jaw, więc lepsza najgorsza prawda niż słodkie kłamstwo, tak właśnie myślała mała smoczyca i tym się głównie kierowała. Chciała też zadać takie pytanie, na które właśnie odpowiedziała, co robi tutaj przywódca stada, przecież ma chyba dużo spraw na głowie, ale przez chwile się zawahała.
-A co Pan tutaj robi? -nie wiedziała jak się zwrócić, więc postanowiła użyć zwrotu "Pan". Miała nadzieje że za taki zwrot i pytanie jej nie zje, ma grube futerko i nie najadłby się za bardzo, tak małym kąskiem.
-Przyszłam tutaj aby pozwiedzać i zarazem czegoś się nauczyć. -zawsze odpowiadała zgodnie z prawdą, bowiem nie widziała sensu w kłamstwie, którego się brzydziła. Przecież każde kłamstwo wyjdzie kiedyś na jaw, więc lepsza najgorsza prawda niż słodkie kłamstwo, tak właśnie myślała mała smoczyca i tym się głównie kierowała. Chciała też zadać takie pytanie, na które właśnie odpowiedziała, co robi tutaj przywódca stada, przecież ma chyba dużo spraw na głowie, ale przez chwile się zawahała.
-A co Pan tutaj robi? -nie wiedziała jak się zwrócić, więc postanowiła użyć zwrotu "Pan". Miała nadzieje że za taki zwrot i pytanie jej nie zje, ma grube futerko i nie najadłby się za bardzo, tak małym kąskiem.
Licznik słów: 146
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
- Znamię Chaosu
- Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
- Posty: 947
- Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 35
- Rasa: Skrajny
- Partner: –

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Pokiwal ze zrozumieniem lbem. Kazdy chcial sie czegos uczyc, to pewne. Wiec odpowiedz pisklecia, ktore bylo juz w wieku Adepta go nie zdziwilo. Zaraz jednak potem wzruszyl barkami.
-Przechadzam sie. Czasem to dobre dla zdrowia.
Oznajmil beznaimetnym glosem, a sam smok nie wygladal jak okaz zdrowia, raczej jak jakis upior, ktorego dzieli juz tylko linia od przekroczenia granicy na tamten swiat. Zaraz jednak ponownie sie odezwal.
-I mow mi po prostu Nieposkromiony. Nie jestem zadnym "panem".
-Przechadzam sie. Czasem to dobre dla zdrowia.
Oznajmil beznaimetnym glosem, a sam smok nie wygladal jak okaz zdrowia, raczej jak jakis upior, ktorego dzieli juz tylko linia od przekroczenia granicy na tamten swiat. Zaraz jednak ponownie sie odezwal.
-I mow mi po prostu Nieposkromiony. Nie jestem zadnym "panem".
Licznik słów: 76
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
- Iskra Nadziei
- Dawna postać
Puszysta Zagłada
- Posty: 946
- Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 79
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Szum Czasu+
- Mistrz: Ironiczny Celebryta+
- Partner: Bezchmurne Niebo

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów
Uśmiechnęła się, uśmiech rzadko schodził jej z pyska.
-Coś Ci dolega? -nie rozumiała stwierdzenia że zdrowo jest się przechadzać. Spojrzała uważnie na Nieposkromionego, wydawał się zdrowy, może dlatego że nie widziała jeszcze chorego smoka. Zamyśliła się na chwile, nie wiedziała czy wypada, ale ciekawość przeważyła.
-Może nauczyłbyś mnie czegoś? -spytała z małą nadzieją, że mogłaby się nauczyć czegoś od przywódcy stada, który był jej autorytetem, tak jak jej ojciec który był zastępcą stada.
-Coś Ci dolega? -nie rozumiała stwierdzenia że zdrowo jest się przechadzać. Spojrzała uważnie na Nieposkromionego, wydawał się zdrowy, może dlatego że nie widziała jeszcze chorego smoka. Zamyśliła się na chwile, nie wiedziała czy wypada, ale ciekawość przeważyła.
-Może nauczyłbyś mnie czegoś? -spytała z małą nadzieją, że mogłaby się nauczyć czegoś od przywódcy stada, który był jej autorytetem, tak jak jej ojciec który był zastępcą stada.
Licznik słów: 73
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
- Znamię Chaosu
- Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
- Posty: 947
- Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 35
- Rasa: Skrajny
- Partner: –

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Pokrecil lbem. Bylo mu...cos, sam do konca nie wiedzial co. Moze to, ze jego umysl byl po prostu w strzepach? Okaleczony, niezdolny do skupienia sie na dluzej, niz chcialby Nieposkromiony. Tak czy owal postanowil zaprzeczyc, piskle i tak nie zrozumie.
-Nie, wszystko w porzadku.
Oznajmil, po czym pokiwal powoli lbem, w zasadzie mial chwile czasu, wiec czemu by nie? Kazda bowiem nauka wzmacnialo stado, zapewnialo mu przyszlosc. Nie pytal jednak czego chcialaby sie uczyc Niezapominajka, sama mu to zapewne powie.
-Nie, wszystko w porzadku.
Oznajmil, po czym pokiwal powoli lbem, w zasadzie mial chwile czasu, wiec czemu by nie? Kazda bowiem nauka wzmacnialo stado, zapewnialo mu przyszlosc. Nie pytal jednak czego chcialaby sie uczyc Niezapominajka, sama mu to zapewne powie.
Licznik słów: 80
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
- Iskra Nadziei
- Dawna postać
Puszysta Zagłada
- Posty: 946
- Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 79
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Szum Czasu+
- Mistrz: Ironiczny Celebryta+
- Partner: Bezchmurne Niebo

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów
Nie chciała dociekać czy na pewno wszystko w porządku, więc tylko pokiwała łbem ze zrozumieniem. Uśmiechnęła się ze szczęścia, gdy Nieposkromiony zgodził się pouczyć jej czegoś. chciała tak wielu rzeczy się nauczyć, ale musiała wybrać coś co wydaje jej się potrzebne i ważne.
-Chciałabym nauczyć się latać... -powiedziała z zamyśleniem, jakby w każdej chwili chciała zmienić swój wybór. Pragnęła jak najszybciej zostać adeptem, była najstarszym pisklakiem, który jeszcze nie awansował. Słyszała o plotkach, mówiły że szykuje się wojna, chciała być przydatna i pomóc stadzie, a przecież każda łapa do obrony, bądź ataku jest przydatna, ale czy uda jej się nauczyć tyle, by być przydatna, tego nie wiedziała...
-Chciałabym nauczyć się latać... -powiedziała z zamyśleniem, jakby w każdej chwili chciała zmienić swój wybór. Pragnęła jak najszybciej zostać adeptem, była najstarszym pisklakiem, który jeszcze nie awansował. Słyszała o plotkach, mówiły że szykuje się wojna, chciała być przydatna i pomóc stadzie, a przecież każda łapa do obrony, bądź ataku jest przydatna, ale czy uda jej się nauczyć tyle, by być przydatna, tego nie wiedziała...
Licznik słów: 107
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
- Znamię Chaosu
- Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
- Posty: 947
- Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 35
- Rasa: Skrajny
- Partner: –

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Pokiwal lbem.
-Lot...lot jest umiejetnoscia jedna z podstawowych, sluzy do szybkiego przemieszczania sie w przestworzach. Jest szybszy niz bieg, czy plywanie. W locie wazne jest dobre wyczucie wiatru, rownowaga i dokladnosc. Powiedz mi, podajac przyklad, w jakich warunkach lot przyda nam sie najbardziej, bedzie ulatwial nam zycie?
Zadal pierwsze pytanie z czesci teoretycznejlotu. W koncu skupil sie tylko na jednej rzeczy, pozostele mysli odpychajac daleko, by nie przeszkadzaly w nauce.
-Lot...lot jest umiejetnoscia jedna z podstawowych, sluzy do szybkiego przemieszczania sie w przestworzach. Jest szybszy niz bieg, czy plywanie. W locie wazne jest dobre wyczucie wiatru, rownowaga i dokladnosc. Powiedz mi, podajac przyklad, w jakich warunkach lot przyda nam sie najbardziej, bedzie ulatwial nam zycie?
Zadal pierwsze pytanie z czesci teoretycznejlotu. W koncu skupil sie tylko na jednej rzeczy, pozostele mysli odpychajac daleko, by nie przeszkadzaly w nauce.
Licznik słów: 70
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
- Iskra Nadziei
- Dawna postać
Puszysta Zagłada
- Posty: 946
- Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 79
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Szum Czasu+
- Mistrz: Ironiczny Celebryta+
- Partner: Bezchmurne Niebo

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów
Tak, latanie i zobaczenie większej ilości miejsc, to było by wspaniałe, zamyśliła się Niezapominajka.
-Lot ułatwia nam szybkie poruszanie się, jak już powiedziałeś. Potrzebny jest nam w sytuacji gdy musimy dostać się szybko do jakiegoś miejsca, do którego nie możemy dojść, ani dopłynąć, na przykład góry. -nie wiedziała co jeszcze dodać. Patrzyła przed siebie, myśląc czy wszystko powiedziała, nie była tego taka pewna, więc spojrzała na Nieposkromionego, jakby chciała odczytać to z jego oczu.
-Lot ułatwia nam szybkie poruszanie się, jak już powiedziałeś. Potrzebny jest nam w sytuacji gdy musimy dostać się szybko do jakiegoś miejsca, do którego nie możemy dojść, ani dopłynąć, na przykład góry. -nie wiedziała co jeszcze dodać. Patrzyła przed siebie, myśląc czy wszystko powiedziała, nie była tego taka pewna, więc spojrzała na Nieposkromionego, jakby chciała odczytać to z jego oczu.
Licznik słów: 74
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
- Znamię Chaosu
- Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
- Posty: 947
- Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 35
- Rasa: Skrajny
- Partner: –

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Pokiwal lbem.
-Ale z lotu ptaka widzimy rowniez wiecej, wiec latwiej nam w ten sposob wypatrzec na przyklad zwierzyne lowna, nie sadzisz?
Zapytal, po czym powstal i ustawil sie niczym do biegu. Zaraz potem wykonal krotki rozbieg, ugial mocniej lapy, wyskakujac do gory, a nastepnie rozlozyl swojej sredniej wielkosci skrzydla. Nie machal nimi, napial jedynie blone. A nastepnie swobodnie opadl na ziemie, ponownie uginajac lapy, by zamortyzowac ladowanie.
-Teraz ty.
Polecil krotko w strone Niezapominajki.
-Nie machaj skrzydlami, po prostu je rozloz i wyczuj powietrze pod nimi. Dla rownowagi ruszaj ogonem. Bo to on jest twoim sterem.
-Ale z lotu ptaka widzimy rowniez wiecej, wiec latwiej nam w ten sposob wypatrzec na przyklad zwierzyne lowna, nie sadzisz?
Zapytal, po czym powstal i ustawil sie niczym do biegu. Zaraz potem wykonal krotki rozbieg, ugial mocniej lapy, wyskakujac do gory, a nastepnie rozlozyl swojej sredniej wielkosci skrzydla. Nie machal nimi, napial jedynie blone. A nastepnie swobodnie opadl na ziemie, ponownie uginajac lapy, by zamortyzowac ladowanie.
-Teraz ty.
Polecil krotko w strone Niezapominajki.
-Nie machaj skrzydlami, po prostu je rozloz i wyczuj powietrze pod nimi. Dla rownowagi ruszaj ogonem. Bo to on jest twoim sterem.
Licznik słów: 97
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
- Iskra Nadziei
- Dawna postać
Puszysta Zagłada
- Posty: 946
- Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 79
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Szum Czasu+
- Mistrz: Ironiczny Celebryta+
- Partner: Bezchmurne Niebo

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów
Pokiwała łbem. No tak, jak mogła nie pomyśleć o wypatrywaniu zwierzyny. Z otwartym pyskiem patrzyła jak Nieposkromiony bierze rozbieg i szybuje na niebie, a potem z gracją ląduje. Kiedy przyszła kolej Niezapominajki, była zadowolona a zarazem zdenerwowana, tym że może jej się nie udać. Wzięła dość duży rozbieg, rozłożyła i napięła skrzydła i podskoczyła w górę. Szybowała zataczając krąg, gdy już prawie dotykała ziemi, ugięła łapy i wylądowała na białym puchu. Musiała trochę podbiec, by się zatrzymać, ale chyba nie było tak źle, pomyślała. Radość jaką dał jej ten krótki "lot", jak można go tak nazwać, była ogromna, uśmiechała się sama do siebie, to było coś niesamowitego. Ciekawa była, jak Nieposkromiony to oceni i co będzie dalej.
Licznik słów: 117
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
- Znamię Chaosu
- Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
- Posty: 947
- Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 35
- Rasa: Skrajny
- Partner: –

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Nieposkromiony z uwaga obserwowal kazdy ruch Niezapominajki. Byla juz duza smoczyca a wciaz nie posiadala rangi Adepta. To bylo smutne, dlatego Wody chcial jej pomoc. Pomoc sie wyszkolic, bo tak jedynie mogl ja wesprzec. Skinal lbem, gdy do niego podeszla. A nastepnie ponownie wykonal krotki rozbieg, a nastepnie wybil sie z tylnich konczyn i tak jak poprzednio, rozlozyl swoje sredniej wielkosci skrzydla. Smok jednak nie dal tym razem sobie opasc, a machnal swoimi konczynami kilkakrotnie. Miarowo, rytmicznie, ale i z dosc duza sila. Wzniosl sie w ten spososb wyzej. Cialo wtedy mial luzno zwieszone w dol, a gdy wyrownal je rownolegle do podloza, a lapy podkurczyl pod siebie zawisl na wysokosci w bezruchu. Nie wznosil sie, ani tez nie opadal. Wisial w powietrzu, mlocac skrzydlami w gore i w dol miarowym ruchem.
-Teraz ty!
Krzyknal z gory, po czym Niezapominajka uslyszala magiczny, wzmocniony glos swojego Przywodcy.
-By wzniesc sie wyzej, musisz zaczac machac skrzydlami, miarowo, rowno, energicznie. Zagarniaj nimi powietrze pod siebie. Aby wyrownac lot, wyprostuj swoje cialo, by znalazlo sie w takiej pozycji, jak teraz ja. Pamietaj tez o ogonie.
Zamilkl i czekal na wykonanie dosc prostego zadania, w pogotowiu byl jednak on i jego maddara, w razie, gdyby piskle mialo problemy.
-Teraz ty!
Krzyknal z gory, po czym Niezapominajka uslyszala magiczny, wzmocniony glos swojego Przywodcy.
-By wzniesc sie wyzej, musisz zaczac machac skrzydlami, miarowo, rowno, energicznie. Zagarniaj nimi powietrze pod siebie. Aby wyrownac lot, wyprostuj swoje cialo, by znalazlo sie w takiej pozycji, jak teraz ja. Pamietaj tez o ogonie.
Zamilkl i czekal na wykonanie dosc prostego zadania, w pogotowiu byl jednak on i jego maddara, w razie, gdyby piskle mialo problemy.
Licznik słów: 203
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
- Iskra Nadziei
- Dawna postać
Puszysta Zagłada
- Posty: 946
- Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 79
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Szum Czasu+
- Mistrz: Ironiczny Celebryta+
- Partner: Bezchmurne Niebo

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów
Czyli jednak udało się wykonać prawidłowo to zadanie, zadowolona z uwagą obserwowała Nieposkromionego, tym razem zaczął rytmicznie machać skrzydłami, przez co utrzymywał się w powietrzu. Wyciągnęła swoje skrzydła, przyglądając się uważni. Machnęła kilka razy stojąc jeszcze na ziemi, tak jakby sprawdzała czy można nimi tak ruszać, to powinno być dość proste. Wzięła już mniejszy rozbieg od poprzedniego i wzbiła się w górę, podkurczając łapy by nie przeszkadzały. Gdy uniosła się nad ziemię i powoli zaczęła opadać machnęła pierwszy raz skrzydłami w górę i dół. Był dość nisko nad ziemią, można rzec że prawie dotykała podbrzuszem ziemi, ale zdołała się unieść. Zaczęła machać skrzydłami, pierw chaotycznie, ale energicznie, bojąc się upadku, dopiero potem rytmicznie i łagodnie. Dorównała wysokości Przywódcy i dopiero wtedy zdała sobie sprawę, iż udało jej się, nie mogła w to uwierzyć. Wyglądało to tak jakby była stworzona do latania. Uśmiechnęła się do siebie oraz do Nieposkromionego.
Licznik słów: 148
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
- Znamię Chaosu
- Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
- Posty: 947
- Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 35
- Rasa: Skrajny
- Partner: –

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Skinal lbem, gdy tylko Niezapominajka znalazla sie na jego wysokosci. Faktycznie na poczatku szlo jej moze nie najlepiej, ale kto powiedzial, ze kazdy ma fenomenalny start? Zaraz potem bez slowa bagienny pochylil nieco swoje cialo tak, by bylo ulozone rownolegle do podloza. Jego skrzydla z miarowego ruchu w gore i w dol zaczely zataczac minimalne polokregi w taki sposob, by zagarniac powietrze za siebie i pod siebie. Lapy podkurczyl pod cielsko i ruszyl do przodu. Po chwili jego cialo wygielo sie w luk, by skrecic. Co dziwne, ogon rowniez powedrowal w strone skretu, a nie jak podczas biegu, w przeciwna. Skrzydla zatrzymaly sie, usztywnily. No i byly ulozone po skosie, to po wewnetrznej bylo nizej, ni to po zewnetrznej. Po zakonczonym zakrecie, Nieposkromiony wyprostowal cialo i od razu zaczal machac skrzydlami.
-To sa podstawy lotu, lot do przodu i skret. By zaczac leciec do przodu musisz "polozyc" swoje cialo w taki sposob, by bylo ono rownolegle do podloza. Aby wykonac skret, nalezy wygiac cialo, ogon ustawic w kierunku do skretu, a skrzydla uniruchomic i wygiac nieznacznie cialo po skosie. To wszystko, znajac podstawy i widzac, co zrobilem, wykonaj prosze osemke.
Oznajmil, gdy tylko na powrot znalazl sie obok Niezapominajki ze spokojem mlocac skrzydlami i utrzymujac gigantyczne cialo w powietrzu.
-To sa podstawy lotu, lot do przodu i skret. By zaczac leciec do przodu musisz "polozyc" swoje cialo w taki sposob, by bylo ono rownolegle do podloza. Aby wykonac skret, nalezy wygiac cialo, ogon ustawic w kierunku do skretu, a skrzydla uniruchomic i wygiac nieznacznie cialo po skosie. To wszystko, znajac podstawy i widzac, co zrobilem, wykonaj prosze osemke.
Oznajmil, gdy tylko na powrot znalazl sie obok Niezapominajki ze spokojem mlocac skrzydlami i utrzymujac gigantyczne cialo w powietrzu.
Licznik słów: 209
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
- Iskra Nadziei
- Dawna postać
Puszysta Zagłada
- Posty: 946
- Rejestracja: 11 sty 2014, 11:47
- Stado: Umarli
- Płeć: Samica
- Księżyce: 79
- Rasa: Skrajny
- Opiekun: Szum Czasu+
- Mistrz: Ironiczny Celebryta+
- Partner: Bezchmurne Niebo

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 2
U: Pł,A,O,Skr,Kż: 1| S: 2| B,L,W,MP,MA,MO,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Nieugięty; Wybraniec bogów
Patrzyła się uważnie na Nieposkromionego, próbowała wszystko zapamiętać, by potem nie popełnić żadnej pomyłki. Podleciała wyżej a potem wygięła skrzydła w półokręgi i schowała łapy mocno pod futro. Podleciała spory kawałek przed siebie, machając rytmicznie zaganiając powietrze za siebie i pod siebie, by potem wygiąć swoje ciało w łuk do skrętu w lewo, ogon powędrował także w lewo, przez co smoczyca swoim ciałem była ukośnie do ziemi. Gdy wyrównała i leciała znowu prosto machając skrzydłami, tym razem wygięła ciało w łuk do skrętu w prawo, ogon powędrował w tą samą stronę, wyrównała i leciała już prosto. Cały lot wyglądał jak krzywa ósemka. Podleciała do Przywódcy i patrzyła się jakby chciała odgadnąć czy to zadanie poszło jej dobrze, sama uważała że nie poszło najgorzej, nie wywaliła się przecież, ale ocenianie jej zostawi innym.
Licznik słów: 132
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
"Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję. "
- Znamię Chaosu
- Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
- Posty: 947
- Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
- Płeć: Samiec
- Księżyce: 35
- Rasa: Skrajny
- Partner: –

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Wywalic sie w powietrzu byloby coz...smiercia. Oczywiscie Nieposkromiony by na to nie zezwolil, wiec po prostu skinal lbem, gdy Niezapominajka znalazla sie ponownie przy nim.
-No i ostatnia czesc. Ladowanie. Nauczylas sie juz jak sie wznosic, teraz zobaczysz jak sie opada. By to zrobisz, wyginasz cialo w luk, kierujac leb do dolu, machnieciami skrzydel przyspieszysz opadanie. Gdy znajdziesz sie jakies dwa ogony nad ziemia, wyprostuj cialo i unieruchom skrzydla, swobodnie opadajac. Gdy twoje cialo znajdzie sie juz wystarczajaco blisko ziemi, wyciagnil lapy, by postawic je na ziemi, lekko uginajac i zloz skrzydla. I to juz.
Nieposkromiony zademonstrowal oczywiscie o co chodzi. Jego cialo wygielo sie w luk, a leb powedrowal w dol, ku ziemi. Smok wykonujac luk, znalazl sie prostopadle do ziemi i machal leniwie skrzydlami opadajac powolnie coraz nizej, gdy znalazl sie juz na odpowiedniej wysokosci, poderwal delikatnie cialo ku gorze, by wyrownac lot i unieruchomil skrzydla, tak jakmowil. Nastepnie szybowal przez krotki czas, opadajac ciagle, a gdy znalazl sie wystarczajaco nisko, by lapami dotknac podloza, wysunal je i opadl na konczyny, jednoczesnie skladajac skrzydla. Przeszedl do truchtu, a nastepnie zwolnil i przystanal. Teraz spojrzal w gore, na Niezapominajke, dajac jej znac by i ona wyladowala.
-No i ostatnia czesc. Ladowanie. Nauczylas sie juz jak sie wznosic, teraz zobaczysz jak sie opada. By to zrobisz, wyginasz cialo w luk, kierujac leb do dolu, machnieciami skrzydel przyspieszysz opadanie. Gdy znajdziesz sie jakies dwa ogony nad ziemia, wyprostuj cialo i unieruchom skrzydla, swobodnie opadajac. Gdy twoje cialo znajdzie sie juz wystarczajaco blisko ziemi, wyciagnil lapy, by postawic je na ziemi, lekko uginajac i zloz skrzydla. I to juz.
Nieposkromiony zademonstrowal oczywiscie o co chodzi. Jego cialo wygielo sie w luk, a leb powedrowal w dol, ku ziemi. Smok wykonujac luk, znalazl sie prostopadle do ziemi i machal leniwie skrzydlami opadajac powolnie coraz nizej, gdy znalazl sie juz na odpowiedniej wysokosci, poderwal delikatnie cialo ku gorze, by wyrownac lot i unieruchomil skrzydla, tak jakmowil. Nastepnie szybowal przez krotki czas, opadajac ciagle, a gdy znalazl sie wystarczajaco nisko, by lapami dotknac podloza, wysunal je i opadl na konczyny, jednoczesnie skladajac skrzydla. Przeszedl do truchtu, a nastepnie zwolnil i przystanal. Teraz spojrzal w gore, na Niezapominajke, dajac jej znac by i ona wyladowala.
Licznik słów: 197
| Link: | |
| BBcode: | |
| Ukryj linki do postu |
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
– Znamię
Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...
W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
Chcesz dołączyć do gry?
Musisz mieć konto, aby pisać posty.
Rejestracja
Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!














