Zarośnięta Pieczara

Niegdyś miejsce to nosiło miano Białej Puszczy, poświęconej Bogom oraz spokojowi, jednak z czasem natura zajęła wydeptane ścieżki i rozrosła się do ciemnych gęstwin, przez które smocze spojrzenie przedziera się z trudem.
Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 439
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

....Nim się obejrzałem, wylądowałem na pysku samca. Mogąc patrzec mu w oko. Cieszyłem się bardzo, aby móc poznać cokolwiek innego. Ta grota... Zaczynała mnie nudzić.
Baj-bajka – zapiszczałem bardziej niż powiedziałem, będąc przenoszonym na grzbiet. Lubiłem to miejsce. Ubiłem najwygodniejszy kawałek tego grzbietu łapkami, aby urobić grzywę, do położenia się na niej. Przeniosłem wzrok na mamcie, która znikła. Miała kogoś przyprowadzić?! Może przyniosą dobre kąski. Jestem głodny, znowu. Delikatnie podgryzłem staruszka, może on chowa smakołyki. Takie jabłuszka były by w sam raz... Myśląc o jedzeniu, zawinąłem się w grzywę i obserwowałem otoczenie. Pogoda niezbyt rozpieszczała. Lekko mokrawa, z zimnym wiatrem. Niestety, zima nadchodziła...

/zt

Licznik słów: 105
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
The tragedy of what could have been is nearly as crippling as what once was but can never be again.

Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Atuty

Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Niesmak Poranka »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Po uprzednim poinformowaniu Przeświadczenia Zaranna tym razem przyprowadziła ze sobą dodatkowego smoka, a raczej smoczyce którą powinien poznać Yngwe jak i starszy samiec na jego prośbe.
-Jesteśmy. Biały Mak to Przeświadczenie Dobrobytu, a ten maluch to Yngwe.
Powiedziała niemal wlatując do jaskini by jak najszybciej schować się przed jesienna pogodą. Otrzepała się by rozgrzać się przez nieprzyjemne zimno po czym stanęła przy swoim kompanie by móc dać im miejsce do rozmowy i zapoznania.

//Pingi są od razu kolejnością odpisu :)
  • Przeświadczenie Dobrobytu
  • Yngwe
  • Biały Mak

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Udany Połów
Starszy Łowca Słońca
Rybiarz
Starszy Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 1312
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Wzrost: 140 cm.
Księżyce: 100
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal [*]
Mistrz: Opoka Ognia [*]
Partner: Śpiew znad Pustkowi

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Udany Połów »
A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,W,MA,MO,MP: 1| Pł,Skr,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Wiecznie młody, Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
– Słyszysz Yngwe? Zaranna już do nas wraca. – zamruczał pochylając się do pisklęcia, by polizać mu czoło. Jego ogon poruszył się jak wąż na ziemi, a zaraz się zatrzymał, gdy łopot skrzydeł stał się możniejszy. Łowca podniosł głowę w kierunku wejścia i objął Zaranną spojrzeniem, kiedy przybyła. Posłała jej uśmiech, a po chwili przeniósł spojrzenie na przybyłą. Córka Hrasa. – myślał. Dołączyły do tego inne myśli, głównie przywodzące wspomnienie słów swoich oraz Ołtarzu Wyniesionych. Kompan w tym wszystkim, nie przejął go na tyle co gość, do którego uśmiechnął się przyjaźnie.

– Witaj, Biały Maku. Droga nie była problematyczna? – Po tym obrócił pysk do Yngwe. – Przywitaj się ładnie z siostrą. – ostatnie słowo przybrało barwę jak pytanie, a samiec wrócił wzrokiem na Biały Mak. Tak. To by było właściwe. Skoro oboje to je dzieci... – zdawać się kiwa sobie pyskiem, lecz nic innego jak tylko zafalował wąsami z przejęcia tymi myślami. Zaczął wtem szczerze liczyć na dobrą znajomość, przynajmniej jej z Yngwe. Może jeszcze uda im się nabrać relacji jak Pustynne Rodzeństwo?

[u\@Yngwe @Biały Mak @Zaranna Łuska [/u]

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rozmiarowość
Polowanie ll Sennik ll Teczka ll Wygląd : Myśli postaci : Dialogi#80FFBF : Mentalki#999966 :Tytuły#d7a452 : Ustalenia#DDDD99 : Opisy#A5D6A7 :
Połów nosi na sobie słoneczny amulet.

Wiecznie młody: brak kary +2 ST po 110 księżycu
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)

Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST

Dotyczy Kudy: Bestiobójca: tabela wojownika w starciach ze zwierzętami. Nie działa na innych kompanów!
  • Bara T2    Kuda T2
    [ nosi srebrny łańcuch ]    [ nosi złoty kolczyk na płetwie grzbietowej ]
    S: 2 W: 1 Z: 2 M: 1 P: 2 A: 1    S: 2 W: 2 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
    Pł, O, Kż, Śl: 1 Skr, A: 2    O, Skr, Kż, Śl: 1 Pł, A: 2
Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 439
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Słysząc rumor w grocie, wygrzebałem pysk ze swojego zawiniątka skór, a tutaj pojawił się jakiś jęzor, co wylizał mi pól mordki. Kichnąłem. Otrzepałem pysk, stawiając uszy, nasłuchując co się dzieje. Mamcia wleciała, mówiąc, że ktoś jeszcze nadchodzi. Niech wchodzi szybciej, bo chcę wracać spać. Te włochate skóry są takie przyjemne. Chcę... Ziewnąłem, ukazując światu cały komplet białych kłów, w akompaniamencie czerwieni języka i ciemnozielonego podniebienia. Niestety coś ode mnie chcą. Mam ruszyć się... Wyjść z tego ciepła. Spojrzałem na tatkę, miną zbitego pisklęcia. Chcę wracać, spać. Ten deszcz, obijający się o wejście do groty, mnie usypia tak mocno. Niestety wiedziałem, że to nie pomoże. Z wolna wyczłapałem się z legowiska i mocno senny krokiem, ze zmierzwionym futrem czekałem aż tamta inna, osoba wleci. Warto zrobić dobre, pierwsze wrażenie.

Biały Mak
Zaranna Łuska
Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 134
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
The tragedy of what could have been is nearly as crippling as what once was but can never be again.

Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Atuty

Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Biały Mak
Łowca Mgieł
Erkal'Zirra Mętna
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2023, 15:55
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 31
Rasa: Skrajny (morski górski)
Opiekun: Hrasvelg

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Biały Mak »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Śl,Skr,Prs: 1| KŻ,Skr: 2
Atuty: Ostry Wzrok; Nieparzystołuski;
Leciała za Zaranną, a gdy dostrzegła wejście, wysłała wiadomość do swojego Mistrza i opiekuna Zmierzchu. A następnie do Solarisa. Podała im lokalizację. Specjalnie wysłała cienką stróżkę maddary, by niedoświadczona jeszcze Zmierzch nie była w stanie jej wyczuć. Czas zniszczyć imprezę. W trakcie lotu milczała, układając sobie w głowie co powinna zrobić, co powiedzieć. Wiedziała, że jeśli emocje wezmą górę, wszystko może ulec zatraceniu. Ale jak miała nie poddać się uczuciom? Dawna konkubina jej ojca zabrała JEJ brata. Lub siostrę. Do tego była jej partnerką. I zamiast zaufać jej...
Ćsiiii, Erkal'Zirro. Ćsiii.
Wylądowała za Zmierzch i wkroczyła cicho do środka. Chociaż tylne pazury miała naturalnej wielkości, te przednie były stosunkowo mocno spiłowane, co pomagało przy pracy z pacjentami. Nie wyglądała groźnie. Była średnio odżywiona, ale widać było granatowy blask jej łusek w słońcu, które szybko zniknęło za nią. Jej błony i miodowe łuski przekształciły się w błękitną feerię barw odbijającą się w wilgotnych łuskach białej Zmierzchu.
Smoczyca weszła do środka z nietęgą miną. Spojrzała na samca z małym u swych łap. Zagotowało się w niej. To nie było dziecko tego samca. To był JEJ brat. Jej brat! Mimo to ON powiedział "przywitaj się ładnie z siostrą". Zupełnie jakby była jakimś obcym dodatkiem w festiwalu. Pazury wbiły się w skałę Pieczary. Yngwe nawet nie spojrzał na nią.
Smoczyca zamknęła oczy.
Ćsiii, Erkal. Ćsii... Dasz radę, jeszcze chwila i tu dotrą. Szeptała sobie w myśli. Otworzyła oczy dopiero po kilku solidnych uderzeniach serca.
Jak go nazwaliście? – zapytała spokojnym, cichym tonem. Był łagodny. Zupełnie nie pasował do oczu, które mogły zabić. Rozświetlone niebiańskim błękitem wyglądały jak uwięzione w szkle kule krwi. Rozluźnione powieki kryjące rządzę mordu. Spokojne ciało o spiłowanych szponach wbitych w ziemię. Drżenie wzburzonej maddary.
Jesteście nieodpowiedzialnymi, najgorszymi na świecie rodzicami. – Podjęła spokojnie. Powoli, jakby mówiła do niesfornych dzieci. – Naraziliście dziecko na niebezpieczeństwo porwania, rozszarpania przez drapieżniki i kataklizmy takie jak Skalny Gigant dla pobudek szaleńca i Zdrajcy. – Jej głos był cierpliwy, delikatny, jakby pieściła kochankę. Ogon Erkal przesuwał się powoli po ziemi. – Dobrobycie, czy wiesz jak pomocne w wychowaniu pisklęcia jest Stado? Czy wiesz, że chroni przed drapieżnikami, kataklizmami i innymi niebezpieczeństwami? Czy wiesz, że samo zgromadzenie smoków na terenie jakim są smocze legowiska, nie pozwala innym drapieżnikom na zbliżenie się? Zwłaszcza tym dużym... lub Samotnikom. – Skierowała swoje ciepłe, acz smutne spojrzenie na Zmierzch. Głos Erkal wciąż był przyjazny, chociaż drżał.
Czy wiesz Zmierzch, że miałaś partnerkę, która poszłaby za tobą w ogień? Czy wiesz, że masz partnera, który śpi bez ciebie z powodu... bzdur? – zapytała cichym, ale stanowczym głosem. Głosem nauczycielki, starej, cierpliwej nauczycielki, która widziała już wszystko. – Czy wiesz, Zmierzch, że spełniając wolę zdrajcy, naraziłaś życie Mgielnego, co jest równoznaczne ze złamaniem kodeksu? Czy wiesz, że skrzywdziłaś dziecko, nie dając mu szansy wychować się w swojej własnej rodzinie? – Głos Erkal wciąż był dobrotliwy i ciepły. Jej ciało rozluźniało się stopniowo, ale maddara drżała coraz bardziej.
Niedługo przybędą tu inni Mgielni. Macie chwilę na zastanowienie się czy oddać mi pisklę dobrowolnie. – Ten ton, po tych wszystkich nużących, kołyszących słowach był już twardy. Pełen zaciekłości.

Zaranna Łuska Przeświadczenie Dobrobytu Yngwe Gwieździste Niebo Duszenie Cierni Niewidzialna Łuska (pojawia się w innym temacie)

Licznik słów: 534
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Do graczy postaci chamskich/dramogennych:

Ostry Wzrok dodatkowa kość percepcji przy wypatrywaniu kamieni szlachetnych;
Empatia -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi;
Zielarz +2 sztuki do zbieranych ziół;

Obrazek Gudrun – Harpia ♀
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1



Rungud – Harpia ♂
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1

_____________________



by Zirka
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Niesmak Poranka »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Po słowach Erkal w białe wiwernie jak by coś pękło. Przyglądała się samicy pełna gniewu i rozczarowania, ogon jej uderzał o ziemię że złością. Słuchała jej uważnie, a kiedy skończyła wzięła głęboki wdech.
– Już wszystko rozumiem... Także to że nie powinnam ci ufać... Jeśli Yngwe będzie chciał wogóle ciebie słuchać to proszę cię bardzo...
Powiedziała to bez wyrazu, bez emocji patrząc na czarną samice. Po chwili spojrzała na samca i na piskle jakoby niemo chciała dać coś do zakomunikowania samcowi.
– Nie mam siły na te przepychanki... Myślałam że będziesz chciała to załatwić zgodą gdzie byś przylatywała ze mną tu co świt. Widzę że wolisz dalej ciągnąć konflikt pomimo rozmowy nad urwiskiem. On miał wybrać sam gdzie chce iść... Ty nie potrafisz pojąć tego bo jesteś zaślepiona gniewem bo twój ojciec wybrał nas a nie ciebie... Nikt o tym jaju nie miał pojęcia i żałuję że ci wogóle powiedziałam...
Ilość emocji będąca w tych słowach mogła przytłaczać choć samica wraz ze swoim kompanem stała nie ugięta.
Przeświadczenie Dobrobytu
Yngwe
Biały Mak

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Udany Połów
Starszy Łowca Słońca
Rybiarz
Starszy Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 1312
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Wzrost: 140 cm.
Księżyce: 100
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal [*]
Mistrz: Opoka Ognia [*]
Partner: Śpiew znad Pustkowi

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Udany Połów »
A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,W,MA,MO,MP: 1| Pł,Skr,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Wiecznie młody, Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Wszelkie oczekiwania go opuściły, gdy tylko pojął jak samica na nich patrzy. Podniósł wyżej głowę, kierując pysk na nią i słuchał kładąc po sobie uszy, lecz mową ciała pozostając opanowanie. Rozmyślania pozostawił samemu sobie oraz to co sądził o tym wszystkim co mówiła smoczyca. Nie powiedział nic, widząc, że Erkal pragnie się wypowiedzieć do samego końca. Dlatego nie był pewien czy pragnie odpowiedzi, czy istnieją one jako retoryczne. W każdym razie zatrzymał Yngwe przed podejściem doń. Pochwycił go za kark pyskiem i przysunął do siebie okrywając jednocześnie ogonem. Jednak nie musi się witać. Może wrócić do ciepła. Polizał go po karku samemu zdając się przygnębiony. Rozumiał już wszystko. Może nie był przykładnym opiekunem, lecz szkoda mu było pisklęcia i Zarannej. Przez to drugie zgodził się na to wszystko. Przecież dbali o jego bezpieczeństwo. Ale nie sądził, że ma Zaranna aż takie problemy w stadzie Mgieł. I miał jej oddać Yngwe do Mgieł, gdzie sama sobie nie radzi? Żałował, że nie zdążył z nią o tym porozmawiać... Popatrzył na nie obie z boku. Podłapał spojrzenie Zarannej. Było mu na rękę. Ale i tak – Zadrżał. Nie było to coś co zwykł robić, lecz miał dość tej całej farsy. Był zmęczony Hrasem, Ołtarzem, Zaranną i wszystkimi innymi, a nawet polowaniami. Uśmiechnął się blado
– Chodź, Yngwe. – powiedział do pisklęcia i wsadził go sobie na grzbiet bezwzględu na to co myślała o tym Erkal'Zirra. Podniósł się i minął dwie smoczycę. Stanął jednak tyłem do wyjścia i spojrzał na nie obie.
– Martwi mnie, jak zostanie wychowany w Mgłach. To jest twój brat, Biały Maku, ale tak się składa, że i mnie zależy na dobru tego pisklęcia. Tereny Wspólne. Jeśli masz z nimi problem, a oświadczam, że w tym wieku znajduje się pod opieką naszą oraz bogów, ale prawda taka, że nie mieliśmy innego pomysłu. Choć nie powiem, trzeba było zdecydować się od początku.
Zaranna Łusko. Wiem, że masz problemy w stadzie. Miałem z tobą o nich porozmawiać, ale nie było jak. Martwię się o to, bo nie chce, aby Yngwe miał twój stan rzeczy za przykład.
Tak po prawdzie już od kilku księżyców próbuje się odciąć od Kwiatu Uesassa. Powinienem. Choć z jakiegoś powodu przysłał kompankę, by mi oddać swoje pisklę. Niezależnie od jego ojca wolałbym, by nie szedł w jego ślady. Sądzę, że w Mgłach źle skończy, choć nie mam o waszym stadzie złej opinii.
Powiedzmy, Biały Maku, że masz najwięcej praw do pisklęcia przez pokrewieństwo.

Wybacz, Yngwe. – przesłał pisklęciu na jego grzbiecie.
– Nie chcę problemów. Mogę ci je oddać pod wychowanie, ale aktualnie jest pod naszym patronatem. Więc odpowiedź tylko czy jesteś w stanie sprawić, że moje obawy się nie ziszczą, a ty jesteś w stanie go wychować na poprawnego smoka Mgieł i pod jakim argumentem? Nie znam cię – ty mnie też i może za bardzo się panosze, ale pragnę dobrze – więc proszę, odpowiedz.
Inaczej zabieram go do Słońca, co prawdopodobnie skoczy się dodatkową, niepotrzebną wojną i szkodą dla nas wszystkich, a tego raczej nikt nie chce. –
a przynajmniej on nie chciał.
Cały czas mówił spokojnie, choć było brzmieć w niektórych momentach wyraźne zmęczenie przy wydechu. Znowu źle spał i wysilał już wszystkie nerwy, by doprowadzić tę sprawę do końca. Przez to nawet nie spostrzegł, że jednak nie wzmaga się w nim stres. Za to uniósł głowę na równo z uzdrowicielką i mierzył ją uważnym i szczerym spojrzeniem.
Dopiero pomyślał o nadlatujących smokach Mgieł. Jeśli przybędą tu przedczas sprawy się pokomplikują. Nawet nie wie czy wtedy odda pisklę czy będzie o niego walczył. Wiedział tylko, że jest ono dla niego ważne.
Popatrzył nań kątem ślepi, w których odbiła się troska oraz prośba, by na razie pozostał na grzbiecie Dobrobytu.

@Yngwe @Biały Mak @Zaranna Łuska

Licznik słów: 619
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rozmiarowość
Polowanie ll Sennik ll Teczka ll Wygląd : Myśli postaci : Dialogi#80FFBF : Mentalki#999966 :Tytuły#d7a452 : Ustalenia#DDDD99 : Opisy#A5D6A7 :
Połów nosi na sobie słoneczny amulet.

Wiecznie młody: brak kary +2 ST po 110 księżycu
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)

Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST

Dotyczy Kudy: Bestiobójca: tabela wojownika w starciach ze zwierzętami. Nie działa na innych kompanów!
  • Bara T2    Kuda T2
    [ nosi srebrny łańcuch ]    [ nosi złoty kolczyk na płetwie grzbietowej ]
    S: 2 W: 1 Z: 2 M: 1 P: 2 A: 1    S: 2 W: 2 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
    Pł, O, Kż, Śl: 1 Skr, A: 2    O, Skr, Kż, Śl: 1 Pł, A: 2
Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 439
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Patrzyłem na tę farsę ze zmęczeniem w oczach. Czułem z daleka, że łatwa ta rozmowa nie będzie. Przyglądałem się samicy o czarnych łuskach. Wsłuchiwałem się w fałszywie ton głosu, który zbytnio nie napawał optymizmem, czy jakąkolwiek sympatią. Z daleka można było wyczuć jej zdenerwowanie i drganie głosu. Ruszyłem uszami. Niby jedna wsłuchiwała się w oskarżenia w stronę mamci, druga się mimowolnie położyła wzdłuż szyi, lecz gdy tylko sympatia zmieniła się w złość zasyczałem, cofając się. Nie lubiłem jak ktoś atakuje moich rodziców. Nagle niebieskawy ogon odgrodził mnie od niej. Spojrzałem na akwamarynowego smoka z lekką ulgą w większej parze, pomimo że mniejsza patrzyła groźnie na "gościa". Ze spokojem wskoczyłem staremu na grzbiet, na swoje miejsce, gdzie było widać tylko rozłożony pióropusz i bystre oczy wpatrujące się w dziecię mego ojca... Słowa Trela rozbrzmiały. Wybór... To, czego nie chciałem. To, czego nie powinienem nigdy zrobić. Wolę wolność niż kajdany świata. Wolę spokój niż tę wojnę podjazdową. Sapnąłem cicho, smoląc grzywę, mojej chodzącej kryjówki. Tutaj muszę tylko czekać. Na nic więcej nie zdziałam.

Biały Mak
Zaranna Łuska
Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 177
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
The tragedy of what could have been is nearly as crippling as what once was but can never be again.

Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Atuty

Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Sięgający do Nieba
Starszy Uzdrowiciel Mgieł
Królewicz.
Starszy Uzdrowiciel Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 4857
Rejestracja: 29 mar 2022, 0:08
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 2m
Księżyce: 130
Rasa: Górski
Mistrz: Granica Lustra
Partner: Ołtarz Wyniesionych

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Sięgający do Nieba »
A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,Prs,O,MP,Śl,Kż: 1| L,MA,MO: 2| Lcz: 3
Atuty: Zdrów jak ryba; Pechowiec; Niestabilny; Niezawodny; Przezorny; Wybraniec Bogów;
Hermes przybył na miejsce po drodze dodatkowo wzywając Ciritha. Niestety był on opiekunem Zmierzch, a co za tym idzie był smokiem, który mógł jej przemówić do rozsądku. Pięścią lub słowem, zależy jakim był rodzicem.
Gwieździsty samiec trzymał się z tyłu, nie zamierzając uczestniczyć w całym tym cyrku jeśli nie zajdzie taka potrzeba. Gdyby był smokiem szczerym, prawdomównym i wymawiał swe myśli na głos od razu by powiedział, żeby pisklę Hrasvelga zwyczajnie utopić i oszczędzić sobie zbędnego problemu, jednakże, ma się rozumieć, zostawił te opinie dla siebie. Dla pobocznych wyrażał jedynie powierzchowną troskę o los pisklęcia, które obchodziło go tylko dopóki było uznawane za część Mgieł.
– Muszę przyznać, że Erkal ma rację. Wychowywanie pisklęcia na ziemiach niczyich to szaleństwo. Nie wiem komu wyrządzają w ten sposób większą krzywdę: sobie, czy temu młodemu, które zamiast poznawać stado i zapoznawać się z jego członkami przebywa w odosobnieniu i na dodatek pozostaje narażone na ataki czy porwania. Samotników nie wiążą żadne zasady – mruknął leniwie do Duszenia, gdy ten już przybył. Usiadł w trawie spoglądając w kierunku pozostałych smoków, ale znajdując się na tyle daleko, by im nie przeszkadzać. Nie zamierzał ingerować dopóki między nimi nie wywiąże się walka; wciąż liczyl, że obejdzie się bez takich scenariuszy. Być może Erkal uzna, że to gra nie warta świeczki, a być może Zmierzch wreszcie zacznie się zachowywać jak istota myśląca i podejmie jakąś decyzję. Interesował go jedynie udzial Słonecznego w tym całym przedstawieniu. Dlaczego interesował się pisklakiem? Czy był partnerem Zmierzch? Biorąc pod uwagę jak potraktował go Hrasvelg ten powinien mieć spory uraz do Mglistych.

Duszenie Cierni Biały Mak Zaranna Łuska i cała reszta, za dużo Was tu

Licznik słów: 273
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zdrów jak ryba Odporny na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
A nawet jak rekin.

Pechowiec Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Wszystko ma zalety.

Niestabilny Dodatkowa kość do MP, MA, MO, ciężka w razie niepowodzenia.
Co za dużo, to niestabilnie.


Niezawodny Brak kary ST za bycie rannym lub chorym w czasie leczeń, odporność na rehaby.
Kijem się go nie dobije.


Przezorny +2 ST do kontrataków przeciwników.
W jego przypadku nic nie jest proste.


Wybraniec Bogów Raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST.
Słusznie wybrali komu sprzyjać.
Obrazek
Garlemald Jeleń T3 (ż. powietrza)  Villedor Mantykora T3
S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 2| A: 1  S: 3| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
MP,B,L,Śl,Skr: 1| MA,MO: 2B,Śl,Skr: 1| A,O: 2
Nieugiety (mdlejąc, kompan wykonuje akcję, przeciwnik ma do swojej +4 ST)
Kompani niemechaniczni
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Duszenie Cierni »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca; Przezorny
Zanim Duszenie otrzymał jakąkolwiek informacje, był w trakcie urządzania groty. Zrobiło się więcej smoków a mniej miejsca. Dodatkowo Dalia marudziła coś o za małym zbiorniku i chciała aby nad sobą miała półkę skalną dla jej nowego przyjaciela – harpii.
Jeszcze musiał oporządzić leże aby pomieściło wielką dupę Gheiny. Dlatego zabrał jakieś futra łowcom, nawet ich nie pytając i za pomocą maddary szył i cerowal je by tworzyć poduchy wypełnione słomą. Nie było to zbyt męskie zajęcie, ale co zrobić. Jak Pepa coś gaworzył Cirith dawał mu w łapki jakieś przypadkowe rzeczy aby młody zajął się czymś.
I cała sielanka poszła w pizdu, gdy wiadomość Erkal dotarła do jego głowy, spojrzał na Gheine jakby czaszka miała mu zaraz eksplodować. – Ja pierdole, idziemy Ostra bo zaraz coś mnie trafi, teraz Erkal ma jakiś problem ze Zmierzch – wsrknal i w trakcie podróży do wskazanego miejsca, opowiedział partnerce o wszystkim. Pisklęciu Harsvelga wychowanym na wspólnych, obietnicy Zmierzch i tak dalej.
Gdy dotarł na miejsce, wparował do groty zasłaniając wejście sobą, tak aby nikt nie wyszedł.
– Kurwica mnie zaraz strzeli. – oznajmił na dzień dobry wszystkim – Zmierzch, czy tego chcesz czy nie, teraz już musisz go zabrać do stada. I to Mgieł zaznaczam. Jak podrośnie to przecież będzie mógł widywać się z tym Słonecznym, nikt mu tego nie zabroni – przewrócił ślepiami – a co do Ciebie...– wsrknal i spojrzał groźnie na Erkal – już jako pisklę miałaś jakiś problem do mojej podopiecznej, jeżeli ona ma to jajo od Harsvelga to ona je będzie wychowywać jeżeli ma taki kaprys – wysyczał do samicy.
Następnie ślepia powiodły do Dobrobytu, a Cirith aż się zaśmiał – Jesteś głupi, jeżeli ktokolwiek z nas pozwoli Ci odejść z Naszym piskleciem. Odejdziesz sam albo zginiesz. Nie mam zamiaru targować się z... tobą – spojrzał na samca oschle. – A wy dwie, jeżeli nie umiecie się dogadać w tej kwestii, czyli kto będzie wychowywał młode, zabiorę je do Infamii aby sama zdecydowała skoro wy nie umiecie – warknął.

Licznik słów: 331
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Przezorny :: +2 ST do kontrataków przeciwników.

GŁOS
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 803
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Ostra Jazda »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • Gheina akurat zajmowała się ćwiartowaniem kolejnych, ludzkich zwłok które udało jej się złowić i co jakiś czas, lekko rozczulona (choć nie chciała sama przy sobie tego przyznać) spoglądała na to co robi Cirith i jak przy okazji zajmuje się Pepą. Wszystko jednak dość szybko.. no, kolokwialnie mówiąc jebło.
    – Wow, wow, spokojnie – rzuciła z lekkim rozbawieniem, chociaż trochę rozumiała powagę sytuacji. Cóż, niezbyt chciała zostawiać teraz Pepę ale.. przywołała harpię, psa oraz zostawiła jej kota a potem wybiła się za swoim ukochanym do lotu – Wiesz jak to jest między babami.. – dorzuciła po chwili a potem leciała już w ciszy. Gdy dolecieli na miejsce, kiwnęła Horusowi na powitanie a potem nie wcinała się już nikomu, choć Duszenie oczywiście był.. trochę w emocjach. Po jego litanii podeszła do niego by liznąć go w policzek. No już już stary pierniku, nie unoś się tak bo Ci serce stanie. A to nie to powinno stawać.
    – Rozsądzenie tego przez Infamię w istocie jest rozsądne, jeżeli nie umiecie się same dogadać – spojrzała po samicach a potem utkwiła spojrzenie w Mak – Szczególnie że takim darciem się mu nad łbem robicie mu tylko sieczkę w łbie – cóż, jak dla niej rozwiązanie zaproponowane przez Ciritha było dobre i mogło konflikt rozwiązać od razu.

Licznik słów: 211
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
Biały Mak
Łowca Mgieł
Erkal'Zirra Mętna
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2023, 15:55
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 31
Rasa: Skrajny (morski górski)
Opiekun: Hrasvelg

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Biały Mak »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Śl,Skr,Prs: 1| KŻ,Skr: 2
Atuty: Ostry Wzrok; Nieparzystołuski;
Co to ma znaczyć "czy będzie chciał jej słuchać"? To oczywiste, że posłucha Pierwotnej matki. Nie ważne czy byłaby Zdrajcą czy nie. Kolejne słowa Zarannej zupełnie pominęła. Najwyraźniej Zmierzch zupełnie nie znała Erkal. A były partnerkami... Co za rozczarowanie. Przykre. I dające Erkal więcej powodów ku temu by zabrać dziecko do domu.
Wtedy wątek podjął Dobrobyt. Dzięki temu poznała imię brata. Ścisnęło ją w klatce piersiowej. Wysłuchała go, wiedząc że im dłużej będzie paplał, tym szybciej pojawi się wsparcie. Zaplusował słowami, że chciał się odciąć od Hrasvelga. I nie tylko tymi. Jednak podjął najgorszy wybór. Podjął się wychowania pisklęcia na terenach niczyich z obcą sobie smoczycą.
Zastąpiła mu drogę.
Nie będziesz rozporządzał moim bratem, obcy smoku. – Warknęła nisko, gardłowo. Usłyszała wtedy pierwszy łopot skrzydeł. Najwyraźniej jej Mistrz nie miał zamiaru na razie się wtrącać. Za to Cirith... Nikt jej jeszcze tak nie zdenerwował. Zaraz. On wiedział...?
Cirith. Wiedziałeś, że Zmierzch ma MOJEGO brata i pozwoliłeś jej go sobie PRZYWŁASZCZYĆ? – Syknęła, akcentując wybrane słowa.
Zamknęła oczy, przywołując w myślach obraz Tiishoyra. Cirith znając przeszłość Erkal, a raczej jej pochodzenie, mógł skreślić ją jako matkę. Miał do tego prawo, czy jej się to podobało, czy nie.
W każdym razie... Zmierzch od księżycy jest moją partnerką. Ukryła przede mną pisklę i naraziła na niebezpieczeństwo, zdradzając zarówno jako partnerka jak i smok Mgieł, bacząc na Kodeks mający na celu dobro przyszłego pokolenia oraz spełnienie woli Zdrajcy. – Ponownie zamknęła oczy. Jej słowa będą newralgiczne.
Zmierzch, prosiłam cię byś wróciła do domu. Proszę cię jeszcze raz, a przymknę oko na tę zdradę. Nie rozumiem dlaczego wybrałaś Dobrobyt. W Mgłach masz mnie i Solarisa. Wraz z tobą utworzymy rodzinę składającą się z czułości, dyscypliny i oparcia. Tak, jak być powinno. Yngwe zasługuje na pełną rodzinę. Zasługuje na Stado, na jego wsparcie i siłęI ja zasługuję na życie z Yngwe... Wpatrzyła się w smoczycę świdrującymi oczyma o krwawej zawartości. Widać było, że wstrząsają ją emocje.
Ostatecznie mogła stracić nie tylko partnerkę, ale też dziecko.


Zaranna Łuska Przeświadczenie Dobrobytu Yngwe Gwieździste Niebo Duszenie Cierni Ostra Jazda

Licznik słów: 346
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Do graczy postaci chamskich/dramogennych:

Ostry Wzrok dodatkowa kość percepcji przy wypatrywaniu kamieni szlachetnych;
Empatia -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi;
Zielarz +2 sztuki do zbieranych ziół;

Obrazek Gudrun – Harpia ♀
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1



Rungud – Harpia ♂
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1

_____________________



by Zirka
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Niesmak Poranka »
A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
I właśnie widzę że bycie twoją partnerką jak i powiedzenie ci o Yngwe było jednym wielkim błędem... Na moje mogę umrzeć nawet teraz skoro wychowanie pisklęcia tak jak chciał Hrasvelg czyli przez mnie i Dobrobyt jest łamaniem kodeksu. Ubzdurałaś sobie, że to masz być ty gdzie twój ojciec nie wyniósł by tego jaja. Przyprowadziłam cię tutaj w dobrej wierze licząc na ciebie i ufając tobie, że nie będzie żadnej farsy, że rozwiązałyśmy tą sprawę pokojowo nad urwiskiem, a ty zrobiłaś mi i Yngwe coś takiego. Kłócąc się przy pisklęciu. Przepraszam Gheina i ogólnie was wszystkich nie było by was tutaj gdybym głupio jej nie zaufała. Ojcze proszę niech Dobrobyt wyjdzie z Yngwe by nie kłócić się przy pisklęciu.
Patrzyła na czarną samice zimno i bez jakichkolwiek uczuć jednak aura emocji bijącą od białej wiwerny mogła mówić czy też dawać do zrozumienia o złamanym sercu jak i o tym że bezpardonowo została zdradzona przez osobę której ufała.
Piskle było zabierane i przedstawiane smokom z mgieł. Nie odcinałam go od niczego ani nikogo po za tobą właśnie przez twoje zachowanie...
Po przeproszeniu wszystkich gdzie jej wzrok spoczął na każdym z osobna a zwracając się do konkretnego smoka utrzymywała kontakt wzrokowy dłużej po wszystkim wróciła z powrotem na Erkal wzrokiem.
Przeświadczenie Dobrobytu Yngwe Gwieździste Niebo Duszenie Cierni Ostra Jazda Biały Mak

Licznik słów: 218
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Udany Połów
Starszy Łowca Słońca
Rybiarz
Starszy Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 1312
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Wzrost: 140 cm.
Księżyce: 100
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal [*]
Mistrz: Opoka Ognia [*]
Partner: Śpiew znad Pustkowi

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Udany Połów »
A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,W,MA,MO,MP: 1| Pł,Skr,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Wiecznie młody, Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Mgliści się zlecieli, głosy wybrzmiały, zaś on automatycznie zamilkł z poczuciem wyobcowania przysłuchując się wszystkim. Nie był zadowolony z reakcji Erkal'Zirry. Nie chciał rozwiązywać sprawy krzykami i warkami. Nie ugiął się jednak pod jej zdenerwowaniem. Z podniesionym pyskiem zmierzył ją spojrzeniem, aby po chwili usłyszeć łopot skrzydeł i następnie dostrzec przybyłych gości. Powitał ich strosząc łuski i przysuwając skrzydła bliżej grzbietu,, by zakryć Yngwe. Szczególnie nie podobało mu wtargnięcie Mglistego uzdrowiciela. Pisklę był także pod jego opieką i nie odda go tylko dlatego, bo On tak każe. Przesunął ślepia na Zaranną słysząc jej słowa, zaś po nich znów obrzucił nim Duszenie Cierni i Erkal'Zirre.

@Yngwe bo teraz jego kolej + reszta

Licznik słów: 111
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rozmiarowość
Polowanie ll Sennik ll Teczka ll Wygląd : Myśli postaci : Dialogi#80FFBF : Mentalki#999966 :Tytuły#d7a452 : Ustalenia#DDDD99 : Opisy#A5D6A7 :
Połów nosi na sobie słoneczny amulet.

Wiecznie młody: brak kary +2 ST po 110 księżycu
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)

Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST

Dotyczy Kudy: Bestiobójca: tabela wojownika w starciach ze zwierzętami. Nie działa na innych kompanów!
  • Bara T2    Kuda T2
    [ nosi srebrny łańcuch ]    [ nosi złoty kolczyk na płetwie grzbietowej ]
    S: 2 W: 1 Z: 2 M: 1 P: 2 A: 1    S: 2 W: 2 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
    Pł, O, Kż, Śl: 1 Skr, A: 2    O, Skr, Kż, Śl: 1 Pł, A: 2
Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 439
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Nie podobało mi się to. Tylko krzyki i wrzaski. Kłócili się o mnie... Westchnąłem cicho. Ugniotłem ze zdenerwowania i stresu łapkami legowisko na grzbiecie Trela. Gdy ponownie się na nim usadowiłem. Ogony przycisnąłem do brzucha. Wystawiłem lekko łepek, by móc patrzeć na wszystko. Chciałem stąd zniknąć, gdzieś gdzie będzie ciszej. Ich głosy mocno odbijały się od ścian, drażniąc moje uszy. Które bardziej zatopić się w grzywie nie mogły... Proszę skończcie to jak najszybciej...

Gwieździste Niebo + reszta

Licznik słów: 77
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
The tragedy of what could have been is nearly as crippling as what once was but can never be again.

Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Atuty

Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Sięgający do Nieba
Starszy Uzdrowiciel Mgieł
Królewicz.
Starszy Uzdrowiciel Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 4857
Rejestracja: 29 mar 2022, 0:08
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Wzrost: 2m
Księżyce: 130
Rasa: Górski
Mistrz: Granica Lustra
Partner: Ołtarz Wyniesionych

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Sięgający do Nieba »
A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,Prs,O,MP,Śl,Kż: 1| L,MA,MO: 2| Lcz: 3
Atuty: Zdrów jak ryba; Pechowiec; Niestabilny; Niezawodny; Przezorny; Wybraniec Bogów;
Hermes zamrugał, gdy Cirith bezpardonowo go zignorował i przeszedł obok niego jakby uzdrowiciel niczego nie mówił. Przez moment wpatrywał się w jego plecy zupełnie jakby czegoś nie rozumiał, ale po chwili stwierdził, że może nie chce rozumieć. Przybliżył się do źródła tego całego cyrku, w którym uczestniczyć nie chciał i już pożałował, że w ogóle się na to wszystko zgodził.
Cirith chyba uznał, że absolutnie każdemu uczestnikowi dyskusji musi się rzucić po kolei do gardła, ale Hermes darował sobie te szopki.

– Jeśli pisklę było zabierane i przedstawiane członkom naszego stada, należy do Mgieł i powinno być wychowywane w stadzie, nie w dzikich odstępach puszcz. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości lub nie potraficie się porozumieć kto będzie je wychowywał, w każdej chwili możemy wezwać Infamię, by to ona podjęła decyzję. Jestem ciekaw jej opinii – rzekł spokojnie niezbyt przysłuchując się temu co bredziła Zmierzch i Erkal. Z wielką chęcią przyzwie tu Mahvran jeśli będzie trzeba i ze skrytą uciechą będzie ją obserwować, jak będzie próbowała ogarnąć ten burdel. Jego spojrzenie spoczęło na Słonecznym – nie rozumiał jego udziału w tych wszystkich wydarzeniach. Na początku był pewien, że to kolejna osoba ich czarnołuskiego wariata, lecz w takim razie dlaczego chciał wychowywać potomka Hrasvelga, a być może rościł sobie do niego jakieś prawa?
Nic tu nie miało sensu.
Hermes miał wątpliwości w stosunku do każdego szczegółu tej sprawy. Jedyne czego był pewien to tego, że pisklak jest dzieckiem Hrasvelga. Odziedziczył po nim liczne deformacje i mutacje, natomiast nie był pewien kto może być matką. Obstawiał, że Zmierzch.



Duszenie Cierni Przeświadczenie Dobrobytu Zaranna Łuska i cała reszta

Licznik słów: 264
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zdrów jak ryba Odporny na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
A nawet jak rekin.

Pechowiec Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Wszystko ma zalety.

Niestabilny Dodatkowa kość do MP, MA, MO, ciężka w razie niepowodzenia.
Co za dużo, to niestabilnie.


Niezawodny Brak kary ST za bycie rannym lub chorym w czasie leczeń, odporność na rehaby.
Kijem się go nie dobije.


Przezorny +2 ST do kontrataków przeciwników.
W jego przypadku nic nie jest proste.


Wybraniec Bogów Raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST.
Słusznie wybrali komu sprzyjać.
Obrazek
Garlemald Jeleń T3 (ż. powietrza)  Villedor Mantykora T3
S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 2| A: 1  S: 3| W: 2| Z: 2| M: 1| P: 2| A: 1
MP,B,L,Śl,Skr: 1| MA,MO: 2B,Śl,Skr: 1| A,O: 2
Nieugiety (mdlejąc, kompan wykonuje akcję, przeciwnik ma do swojej +4 ST)
Kompani niemechaniczni
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Duszenie Cierni »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca; Przezorny
Duszenie miał ochotę przypieprzyć sobie baranka o ścianę żeby chociaż w jakimś stopniu poukładać skotłowane myśli. Przekrzykiwania i darcie pysków nie pomagało już i tak zdenerwowanemu Czarodziejowi.
Spojrzał na Erkal i parsknął śmiechem – Tak, wiedziałem, i co? Myślałem że Zmierzch w końcu zgarnie tego gówniarza do Mgieł. No litości, całe życie mam jej pokazywać szponem co ma robić? Jest dorosła, nie słucha się mnie to może Nieumarłej posłucha – warknął, a gdy tylko Zmierzch poprosiła o to by Słoneczny wyszedł z pisklęciem ten tylko spiorunował ją wzrokiem – Nie – odpowiedział krótko. – Pisklak zostaje w Mgłach, czy Wam się to podoba czy nie, to nie podlega ŻADNEJ dyskusji. Jedyny spór jest taki, która z Was będzie się nim zajmować. A patrząc na Was to mam wrażenie że żadna się kurwa do tego nie nadaje – wysyczał w stronę obu samic. – Najlepiej będzie zabrać dzieciaka do nas i tam to rozwiązać, bo jeszcze temu coś strzeli do łba – mruknął bardziej do Gheiny i Gwiazdora wkazując kiwnięciem łba w stronę obcego samca.

Zaranna Łuska Biała Łuska Ostra Jazda Gwieździste Niebo Yngwe Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 185
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Przezorny :: +2 ST do kontrataków przeciwników.

GŁOS
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 803
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Ostra Jazda »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • Gheinie ten cały monolog obu stron to tak wlatywał jednym uchem a drugim wylatywał. Skupiła ślepia na małym i zasięgnęła maddary by wyczarować przed nim małą iluzję jej kompana – Pashteta który zaczął wesoło zaczepiać go łapką, jak gdyby chcąc się bawić.
    – Jeszcze raz podniesiesz głos na mojego faceta to dam Ci w tę rozhisteryzowaną mordę, plaskacza kodeks nie zakazuje. – rzuciła bardzo spokojnie w stronę Uzdrowicielki, nie spoglądając na niej, ponieważ z całkowicie zerowym potencjałem magicznym to.. cóż. Musiała się nieźle skupiać by utrzymać ten twór. Tym razem kotek zamiauczał w stronę Yngwe.
    – Być może jeżeli nasza przywódczyni tu przyjdzie to szybko to rozsądzi bo Duszenie ma racje, jeżeli tak do tego podchodzicie to żadne się nie nadaje. – mogłaby go w sumie sama wziąć, będąc Piastunem ale trochę.. to nie był jej problem że Hras stworzył kolejnego dzieciaka, który raczej szans na normalne dzieciństwo sądząc po tej szopce i tak już nie miał. A im szybciej zjawi się tu Mahvran to sprawa się szybko ogarnie, prawda?

    Biały Mak Duszenie Cierni Przeświadczenie Dobrobytu Yngwe Dziedzic Nieba

Licznik słów: 179
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
Biały Mak
Łowca Mgieł
Erkal'Zirra Mętna
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2023, 15:55
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 31
Rasa: Skrajny (morski górski)
Opiekun: Hrasvelg

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Biały Mak »
A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Śl,Skr,Prs: 1| KŻ,Skr: 2
Atuty: Ostry Wzrok; Nieparzystołuski;
Mówili o Mahvran, ale nikt jej nie wezwał. Erkal wzięła jedynie głęboki wdech. Piastunka od siedmiu boleści. Erkal zabrano brata, a ta dwójka śmiała... śmiać się jej w pysk. Miała ochotę zamordować oboje z nich. Nie mieliby takich jaj, gdyby nie mieli Uzdrowiciela w rodzinie. Zgraja ignorantów i imbecyli. Swoje dzieci też będą tak traktować? A może będą rozdawać je innym? Krew z krwi. Mieli to za nic. Zmierzch nie była w żaden sposób związana z Yngwe. Niemniej wytłumaczenie tego tej dwójce kretynów byłoby niemożliwe. Ciekawe jak by zareagowali, gdyby zabrano im Seaynah gdy była mała. Banda niedorajdów.
Erkal bez słów sięgnęła do Infamii Nieumarłych z prośbą o przybycie i pomoc. Pokazała jej całą sytuację od początku do końca, każde słowo które tutaj padło. I koneksje rodzinne Mętnej, z których jasno wynikało, że Zmierzch nie może rościć sobie praw do pisklęcia jako przyjaciółka zdrajcy – nawet nie kochanka. Była za młoda. Chociaż kto ją wie. Zwariowała jak Hrasvelg.

Infamia Nieumarłych

Licznik słów: 160
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Do graczy postaci chamskich/dramogennych:

Ostry Wzrok dodatkowa kość percepcji przy wypatrywaniu kamieni szlachetnych;
Empatia -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi;
Zielarz +2 sztuki do zbieranych ziół;

Obrazek Gudrun – Harpia ♀
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1



Rungud – Harpia ♂
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1

_____________________



by Zirka
Udany Połów
Starszy Łowca Słońca
Rybiarz
Starszy Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 1312
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Wzrost: 140 cm.
Księżyce: 100
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal [*]
Mistrz: Opoka Ognia [*]
Partner: Śpiew znad Pustkowi

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Udany Połów »
A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,W,MA,MO,MP: 1| Pł,Skr,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Wiecznie młody, Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
przemyślenia postaci

Słowa Duszenie znów pogorszyło mu nastrój, ale nie dał się ponieść braku sympatii do niego. Rozumiał go i był zdolny się z nim zgodzić. Jednak dalsze jego słowa i tak zbył mimo, że je słyszał. Czuł jak pieką mu od tego uszy, lecz nie baczył już na nich. Skoro i tak musieli poczekać na Infamię... Popatrzył na kotka i na to jak reaguje na niego Yngwe. Chwilowo rozjaśniło mu to pysk w postaci lekkiego uniesienia krańców pyska. Może jest jakaś nadzieja?

//Czekanie na Infamię//

Licznik słów: 560
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Rozmiarowość
Polowanie ll Sennik ll Teczka ll Wygląd : Myśli postaci : Dialogi#80FFBF : Mentalki#999966 :Tytuły#d7a452 : Ustalenia#DDDD99 : Opisy#A5D6A7 :
Połów nosi na sobie słoneczny amulet.

Wiecznie młody: brak kary +2 ST po 110 księżycu
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)

Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST

Dotyczy Kudy: Bestiobójca: tabela wojownika w starciach ze zwierzętami. Nie działa na innych kompanów!
  • Bara T2    Kuda T2
    [ nosi srebrny łańcuch ]    [ nosi złoty kolczyk na płetwie grzbietowej ]
    S: 2 W: 1 Z: 2 M: 1 P: 2 A: 1    S: 2 W: 2 Z: 1 M: 1 P: 2 A: 1
    Pł, O, Kż, Śl: 1 Skr, A: 2    O, Skr, Kż, Śl: 1 Pł, A: 2
Infamia Nieumarłych
Gracz
Mahvran Chimeryczna
Gracz
Awatar użytkownika

:: Głos :: :: Theme :: :: Galeria ::
Obrazek
Obrazek

THE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:

do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?
Posty: 10344
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Wzrost: 1,8 m.
Księżyce: 283
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Zarośnięta Pieczara

Post autor: Infamia Nieumarłych »
A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Kalectwa: +3 do ST akcji fizycznych; niezdolność lotu
  • Czymże byłby dzień bez problemów? Wolała już usłyszeć o kolejnym ataku łowców, niż o durnej awanturze personalnej między smokami. Z dnia na dzień miała coraz mniej cierpliwości i empatii do istot rzekomo rozumnych.
    Przekaz od Maku był obrzydliwie jak dla niej długi, i zapewne nie zapamiętała każdego szczegółu – do cholery jasnej, owszem, pamięć miała aż zbyt dobrą, ale bez przesady. Jej mocną stroną było rozpamiętywanie tego, co miało miejsce pięćset księżyców wcześniej, a nie zapamiętywanie długich monologów po odsłuchaniu ich tylko jeden raz.

    Wylądowała z szumem skrzydeł pośród zebranych, wypuszczając obłoki pary z nozdrzy. Pośród typowej bieli tańczyło kilka ciemnych smug, które jednak ulotnił się równie szybko, co pojawiły.

    – Nie mam ostatnimi czasy cierpliwości do pseudowyrafinowanego pieprzenia. – zaczęła bezpardonowo, wodząc wzrokiem po pisklęciu. Oh, od razu widać było, czyja to latorośl.
    Miała dosyć Hrasvelga i czegokolwiek, co od niego wyszło. Wszystkiego, co było z nim powiązane.

    – Pisklę należy do Mgieł. – czego cholernie żałuję. – Będzie więc w Mgłach wychowywane, a nie na terenach wspólnych, przerzucane między jednym smokiem a drugim niczym kapusta. Co więcej, Zmierzch, ty w ogóle nie będziesz uczestniczyć w jego wychowywaniu. Masz zakaz zbliżania się do młodego, nim nie osiągnie dwunastego księżyca życia, bo wtedy zaczynają się rozwijać jakkolwiek sensowne procesy myślowe. Feeryczna, z racji twojego piastuńskiego położenia i kompetencji przekazuję młodego pod twoje łapy. – zniżyła nieco głos, wysuwając szyję bliżej ucha piastunki. Upewnij się, że nie wyjdzie z niego nic zbliżonego do jego ojca, hmm?
    Spojrzała na Gheinę. Jasne, że wolałaby wrzucić młode do Słońca i zapomnieć o jego istnieniu, ale Słońce miało zbyt delikatne podejście. Jeżeli młodzik zacznie coś niszczyć, po prostu zamierzała go wyeliminować, a nie czekać na dodatkowe problemy, jak to było w przypadku Kwiatu.

    Biały Mak, Przeświadczenie Dobrobytu, Ostra Jazda, Duszenie Cierni, Dziedzic Nieba, Yngwe.

Licznik słów: 300
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
KOMPANI
DODATKOWE INFORMACJE
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej