OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Niedowierzająca intencji kwarców smoczyca przybyła przed oblicze jednego z nich, układając przedeń solidny stos zapłaty. Odpowiedzialny za obie umiejętności, w stanie był wyczytać z myśli smoczycy to, w jakim celu tutaj przybyła. Kwarc rozbłysnął mocnym światłem, oślepiając Świeczkę tymczasowo. Krótko po tym w jej łbie rozległyby się dwa głosy – pierwszy z nich opowiadał o sztuce skradania, czyli bezszelestnego poruszania się w ślad za zwierzyną, za wrogiem, za czymkolwiek innym. O tym, w jaki sposób pozostać niezauważonym oraz nieuchwytnym dla cudzych uszu. Drugi z nich kolei przedstawił tajniki śledzenia, tudzież tropienia, nie tylko z użyciem zmysłu wzroku, szacując liczbę i gatunek osobników za pomocą oczywistych śladów takich jak odciski łap czy kopyt, ale również za pomocą węchu czy słuchu. Smoki, jako drapieżniki z niesamowicie wyostrzonymi zmysłami, zdecydowanie górowały jeśli chodziło o tropienie. Ważne jednak było również parę zasad, jak między innymi poruszanie się wbrew kierunkowi wiatru oraz rozwaga – tak, aby nie zadeptać cennych śladów, zdradzających położenie.Praktyka nie była specjalnie trudna. Ot, przed Ziemną postawione zostały dwa zadanie, jakimi było w pierwszej kolejności rozpoznanie i odnalezienie zwierzyny. Zapachów było wiele i wszystkie mieszały się ze sobą, jednak wywerna miała wyłapać jeden konkretny, który podpowiadany jej był przez cichy szept. Gdy udało jej się znaleźć kierunek, w jakim udała się samotna, ranna sarna, miała podążyć tym tropem i utrzymać go dzięki widocznym wokół śladom. Kolejno mogła również nasłuchiwać cichego przebierania kopytami czy parsknięć, a także charakterystycznego dla przeżuwaczy odgłosu rwania trawy. Finalnie, gdy jej oczom ukazał się biały osobnik, musiała podkraść się, uważając na wszelkie możliwie generujące szelesty obiekty, takie jak liście, większe kępy traw czy leżące na ziemi patyki. Jako wywerna miała nieco utrudnione zadanie, jednakże nie przeszkodziło jej to w odbyciu nauki. Upewniwszy się, że wiatr nie niesie jej zapachu już wcześniej, kontynuowała skradanie się do nieświadomego zwierzęcia. Gdy znalazła się dostatecznie blisko, by pochwycić sarnę, ta rozsypała się niby miałki piasek, znikając podobnie jak wizja. Zapłata zniknęła, co Świeczka spostrzegła, gdy kwarc zgasł. A ona posiadła nowe, udoskonalone umiejętności.
Świeczka
– 32/4 mięsa
+ Śledzenie II, Skradanie II.

























