Samotna Skała

Miejsce, gdzie stosunki, niegdyś przyjacielskie, pełne miłości, zmieniły się diametralnie. Teraz jest to teren, gdzie bezbronny, młody smok może czuć się najmniej bezpiecznie.
Pojętny Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 146
Rejestracja: 05 maja 2025, 13:51
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 1.80
Księżyce: 31
Rasa: Północny x górski

Samotna Skała

Post autor: Pojętny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| W: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Empatia;
Kalectwa: brak łusek (+1 ST do obrony)

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Nie bardzo rozumiał o co jej chodziło. Nigdy nie był wobec żadnego smoka złośliwy, ani żadnemu nie umniejszał, być może chodziło o te zawirowania związane z imieniem. Ale czy mógł otwarcie przyznać o zasadzie stada, w której nie wyjawia się własnego, pisklęcego imienia? Skonsternowane pisklę westchnęło i przymknęło lekko oczy. Choć jeszcze niczego nie przysięgał, niewidzialna obroża zaciskała się coraz bardziej. Bał się dnia, w którym będzie musiał przestrzegać kodeksu, choć jej zasady wydawały się rozsądne, obawiał się że złamie któraś z nich nie umyślnie.
– Przepraszam, jeśli Cię obraziłem. – odpowiedział spokojnie. Tylko tyle mógł zrobić, nie chcąc dalej drążyć tego tematu.

Nie zaatakowała, tylko to liczyło się w tej chwili.
– Czyli mam dzisiaj szczęście. – oznajmił z nikłym uśmiechem. Jakoś humor uleciał przez całe to rozmyślanie o swojej przyszłości związanej z kodeksem. – Na szczęście na terenach wspólnych raczej nie ma po co być tak... wojowniczym. Chyba, że ma się zamiar kogoś skrzywdzić dla samego skrzywdzenia. – odpowiedział. Nie rozumiał zbednej przemocy, nawet kiedy planował być czarodziejem, nie miał zamiaru polować na przypadkowe smoki aby się z nimi zmierzyć.

Obłudna Łuska

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

::Zdrów jak ryba::
odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


::Boski ulubieniec::
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane


::Empatia::
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi


Brak okrywy: +1 ST do obrony
Srogopióra
Piastun Ziemi
Keizenerzaxai
Piastun Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 11 kwie 2025, 22:48
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,96m
Księżyce: 35
Rasa: Wyvernowy x Rajski
Opiekun: Culli
Mistrz: Pełnia Rozkoszy
Kompani

Samotna Skała

Post autor: Srogopióra »
A: S: 4| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MA,MO,Prs: 1
Atuty: Wiecznie młody, Ostry wzrok, Pamięć przodka, Alchemik
Kalectwa: dwie pary skrzydeł
Wsłuchała się w przeprosiny Verso, jak i jego kolejne słowa. Młodzik naprawdę nie zdawał się mieć wobec niej żadnych, złych planów. Przynajmniej tyle dobrego.
— Na tym świecie jest wiele dzikusów, którzy są nieobliczalni. Stąd moja niepewność co do ciebie. — stwierdziła z tą samą obojętnością co zwykle.
Taka była niestety w jej oczach rzeczywistość. Niektórzy gotowi byli zaatakować tylko po to, aby poczuć ciepłą jeszcze krew pod ich pazurami. Większość oczywiście była nastawiona raczej pozytywnie tak jak spotkany przez nią Verso. Była to jednak jedynie sprawa czasu, aż Keizen spotka swojego pierwszego „dzikusa”, na którego wolałaby być odpowiednio przygotowana.
Lepiej w końcu podchodzić do każdego z początkową niepewnością, niż później leczyć ranę po wbitym w plecy ostrzu.
— Nie boisz się przebywać w takim miejscu jak to bez żadnego opiekuna? Słyszałam, iż wy mgliści nie wychodzicie ze swojego małego kółka adoracji. — zapytała, widocznie delikatnie za ciekawiona tematem stada Mgieł.
Prócz pewnych historii od jej rodziny, nic więcej o nich nie wiedziała. Mieli jakieś zasady, którymi bez przerwy się kierowali i w przeciwieństwie do stada Słońca nie dzielili z nimi terenów. W pewnym stopniu ze wszystkich trzech stad to właśnie mgły zdawały się największym zagrożenie w oczach Keizen.

Verso

Licznik słów: 200
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
╭──────── · · ୨୧ · · ────────╮

Wiecznie młody: Brak kary +2 ST po 110 księżycu

Ostry wzrok: Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)

Pamięć przodka: -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi

Alchemik: Dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/Listopad)

Atut: Tekst

╰──────── · · ୨୧ · · ────────╯

#AD8278 #FFC369 #FF6B54
Pojętny Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 146
Rejestracja: 05 maja 2025, 13:51
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 1.80
Księżyce: 31
Rasa: Północny x górski

Samotna Skała

Post autor: Pojętny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| W: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Empatia;
Kalectwa: brak łusek (+1 ST do obrony)
Teraz rozumiał jej ostrożność. Nigdy na swojej drodze nie spotkał nieobliczalnego i niebezpiecznego smoka, być może jej reakcja była spowodowana wcześniejszymi doświadczeniami.– Miałaś tę nie przyjemność spotkać takowego dzikusa? – zapytał bez ogródek, jeśli tak było, musiał uprzedzić gady z Mgieł, aby na siebie uważały. Choć teraz on był najbardziej bezbronny bez umiejętności walki, to jak zwykle na pierwszym miejscu stawiał dobrobyt innych.
Verso zastanawiał się przez chwile, co kierowałoby smokiem, który atakuje innych, aby zrobić krzywdę.
– Rozumiem, że jesteś ostrożna. To mądre z Twojej strony, nie mam urazy. – odpowiedział wyrywając się z natłoku myśli i posłał jej ciepły uśmiech.

Wielu zadawało mu to pytanie, gdzie opiekun albo kompan. Odpowiedź była zawsze ta sama.
– Lubię poznawać świat taki jaki jest. Nie chcę mieć przy sobie zbędnych oczu, które będą patrzeć mi na łapy. Może to głupie, ale chcę poznać istotę życia, nawet jeśli będzie to oznaczało nieprzyjemne sytuacje. – nawet jeśli oznaczałoby śmierć. Choć nie spieszyło mu się w objęcia Aterala, pewnie błagałby o to aby go oszczędzić, nie chciał być otoczony kloszem ochronnym. Jak na razie skutecznie udawało mu się ominąć zagrożenia w postaci drapieżników.

Obłudna Łuska

Licznik słów: 191
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

::Zdrów jak ryba::
odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


::Boski ulubieniec::
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane


::Empatia::
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi


Brak okrywy: +1 ST do obrony
Srogopióra
Piastun Ziemi
Keizenerzaxai
Piastun Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 11 kwie 2025, 22:48
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,96m
Księżyce: 35
Rasa: Wyvernowy x Rajski
Opiekun: Culli
Mistrz: Pełnia Rozkoszy
Kompani

Samotna Skała

Post autor: Srogopióra »
A: S: 4| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MA,MO,Prs: 1
Atuty: Wiecznie młody, Ostry wzrok, Pamięć przodka, Alchemik
Kalectwa: dwie pary skrzydeł
Pytanie Verso jakby delikatnie zaskoczyło adeptkę.
— Tutaj? Nie. — stwierdziło krótko, myślami na parę chwil wracając do jej rodzinnego domu.
W Tadren sytuacja wyglądała już zupełnie inaczej. Nie istniały żadne „tereny wspólne”. Każdy miał własne tereny, których bronił kosztem własnego życia. W końcu ich brak równa się z powolną i bolesną śmiercią z wygłodzenia. Łatwiej było paść ofiarą czyichś szczęk i umrzeć znacznie szybciej, niż powoli odliczać ostatnie swoje dni i popadać w szaleństwo spowodowane pustym żołądkiem. Im starsza była, tym bardziej rozumiała jak dziwne i pewne przemocy było to miejsce.
— Smoki Wolnych Stad zdają się w pewnym stopniu pozbawione pazurów. Za granicą wszystko wygląda zupełnie inaczej. Tam już łatwo o takie spotkania. Nieświadomie wejdziesz na czyjeś terytorium, a kły ich właściciela mogą bez zapytania wbić się w twoją szyję. — stwierdziła z dziwną nostalgią, grzebiąc coś szponem w ziemi.
Wolne Stada w tej kwestii naprawdę były niebem na ziemi. Tutaj nie brakowało jedzenia, nie było strachu o własne życie. W pewnym stopniu była wdzięczna, iż właśnie tutaj trafiła.
— Wiele piskląt zapłaciło za takie poznawanie świata własnym życiem. — dodała surowo, wbijając wzrok w Verso. Ten stan nie trał jednak długo, gdyż Obłudna znów opuściła swój wzrok w dół, spoglądając na rozgrzebywaną przez jej pazury ziemię.
— Ale ja nie jestem wcale lepsza. Skąd pochodzę, nie było kompanów, którzy mogli mnie pilnować. Dopiero tutaj zaczęłam wymykać się z ich oczu. — stwierdziła, bo sama również wymakała się spod opieki. U niej istniało jednak pewne przekonanie o własnych umiejętnościach, które nie powinny jej zawieść na terenie Wolnych.

Verso

Licznik słów: 260
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
╭──────── · · ୨୧ · · ────────╮

Wiecznie młody: Brak kary +2 ST po 110 księżycu

Ostry wzrok: Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)

Pamięć przodka: -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi

Alchemik: Dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/Listopad)

Atut: Tekst

╰──────── · · ୨୧ · · ────────╯

#AD8278 #FFC369 #FF6B54
Pojętny Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 146
Rejestracja: 05 maja 2025, 13:51
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 1.80
Księżyce: 31
Rasa: Północny x górski

Samotna Skała

Post autor: Pojętny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| W: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Empatia;
Kalectwa: brak łusek (+1 ST do obrony)
Surowość jej poprzedniego miejsca w którym żyła, poruszył serce młodego smoka. On nie wiedział jak to jest żyć w ciągłym strachu, będąc nieustannie czujnym i widząc prawdziwe zagrożenie w innych gadach. Smoki Wolnych Stad były drapieżnikami, ale były też zasady którymi kierowały się stada. Rzucenie się na smoka ze swoich bądź cudzych terenów mógł skończyć się śmiercią, a nawet wojną.
– Pozbawione pazurów... huh. – mruknął do siebie, trawiąc to, co powiedziała. Nie było to jedyne określenie jakie słyszał z pyska smoka spoza Wolnych. Życie w ciągłym spokoju, bez realnego zagrożenia, pogrążało smoki w stagnacji.
– Mówisz tak, jakbyś nie była stąd. – powiedział po chwili samemu grzebiąc pazurem w ziemi. – Podoba Ci się tutaj? Możesz... Powiedzieć o miejscu skąd pochodzisz? – spojrzał w bok, choć nie był pewny czy to odpowiednie aby wyciągać od niej taką wiedzę.
– Nie chodzę z kompanami z własnego powodu. Ty nie miałaś wyboru. – powiedział spokojnie, ale z dozą smutku. – Rodzina się Tobą opiekowała? – o ile jakąś miała.

Obłudna Łuska

Licznik słów: 170
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

::Zdrów jak ryba::
odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


::Boski ulubieniec::
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane


::Empatia::
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi


Brak okrywy: +1 ST do obrony
Srogopióra
Piastun Ziemi
Keizenerzaxai
Piastun Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 11 kwie 2025, 22:48
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,96m
Księżyce: 35
Rasa: Wyvernowy x Rajski
Opiekun: Culli
Mistrz: Pełnia Rozkoszy
Kompani

Samotna Skała

Post autor: Srogopióra »
A: S: 4| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MA,MO,Prs: 1
Atuty: Wiecznie młody, Ostry wzrok, Pamięć przodka, Alchemik
Kalectwa: dwie pary skrzydeł
Obłudna w surowości jej pierwszego domu nie widziała niczego złego. Owszem, stając przed wyborem swojego miejsca na ziemi, niemalże zawsze wybierałaby Wolne Stada z myślą o łatwiejszej i pozbawionej problemów przyszłości. Nadal jednak kochała Tadren całym swoim sercem. Należała do niego w takim samym stopniu jak do Wolnych Stad. Nie potrafiłaby się tego ot tak wyrzec.
— Bo nie jestem. — stwierdziła krótko, jakby chcąc na tym zakończyć.
Kolejne pytanie Verso sprawiło, iż wzrok adeptki nieprzyjaźnie wbił się w jego ciało. Na całe szczęście, smoczyca jedynie przewróciła oczami, głośno westchnęła i postanowiła podzielić się swoją historią.
— Wyklułam się w Tadren, na północ stąd. To bardzo małe miejsce, niemalże niezauważane przez inne smoki. Zresztą, nie ma czego tam szukać. W zabudowaniach ludzi są przynajmniej przydatne rzeczy, które są dla nas niezwykle cenne. — zaczęła, nie uznając tych informacji za poufne.
Po co w końcu Verso miałby tam iść? Pooglądać jakieś nieznane mu drzewka i wrócić z pustymi pazurami? Tadren w kwestii wypraw było naprawdę małoowocnym miejscem. Znacznie łatwiej byłoby wzbogacić się tutaj na Wolnych niż na tamtym pustkowiu.
— Moja matka zdecydowała się na pozostawienie mnie tutaj z myślą o jak najlepszej przyszłości dla mnie. Jestem jej za to wdzięczna. — dodała, a w jej głosie po raz pierwszy podczas całej tej rozmowy pojawiła się nuta przyjemnego ciepła.
Kolejne pytanie znów ją zaskoczyło. Czy on naprawdę uważał ją za jakąś sierotę bez rodziny, którą nikt się nie opiekował? Już miała ochotę wygarnąć mu coś niemiłego i warknąć, że „jak on śmie wyciągać takie wnioski”. Na całe szczęście tak się jednak nie stało, gdyż opowiadanie o jej rodzimym domu wprawiało Keizen w dziwny spokój.
— Oczywiście, że tak. W Tedren żyłam jedynie z matką. Zero rodzeństwa, zero innych krewnych. Kuzynostwa tam nie istnieją. Jakiekolwiek znaczenie mają dopiero przy łączeniu się innych w pary. — zaczęła swoje tłumaczenie, kontynuując drapanie w ziemi.
— Tutaj z kolei mam swojego tatę, dziadka i grono ciotek oraz kuzynów. To zupełnie inna rzeczywistość, w której ciężko było mi się odnaleźć. — stwierdziła, wracając myślami do jej pierwszych dni w ojczyźnie jej taty. Jakże było to ciężkie. Bez przerwy nie mogła się z nikim dogadać, a najprostsze słowa sprawiały problem jej językowi.
— Gdy znalazłam się tutaj po raz pierwszy, nie znałam nawet waszego języka. Gdyby nie opieka tej drugiej strony mojej rodziny, zapewne zupełnie nigdy w pełni nie zintegrowałabym się z całym tym środowiskiem. — dodała, znów z lekką radością w głosie. Ciężko było jej ukryć jej miłość do rodziny. Ta na dobrą sprawę była niczym jej oczko w głowie.

Verso

Licznik słów: 425
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
╭──────── · · ୨୧ · · ────────╮

Wiecznie młody: Brak kary +2 ST po 110 księżycu

Ostry wzrok: Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)

Pamięć przodka: -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi

Alchemik: Dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/Listopad)

Atut: Tekst

╰──────── · · ୨୧ · · ────────╯

#AD8278 #FFC369 #FF6B54
Pojętny Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 146
Rejestracja: 05 maja 2025, 13:51
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 1.80
Księżyce: 31
Rasa: Północny x górski

Samotna Skała

Post autor: Pojętny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| W: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Empatia;
Kalectwa: brak łusek (+1 ST do obrony)
Oczy smoka niemal od razy zabłysły na jej opowieść o Tadren. Poruszył łapami w miejscu mając pobudzoną wyobraźnie. Nawet nigdy nie widział ludzi ani innych dwunożnych istot. Niezniechęcony jej postawą, przysunął się nieco bliżej, niczym małe pisklę słuchające z zapartym tchem o jakiejś mitycznej legendzie. W zasadzie, taki właśnie był, młody i spragniony czegoś więcej.
– Ludzi? Widziałaś ludzi? Jacy oni są? Umiesz z nimi rozmawiać? – zasypał ją falą pytań, opamiętując się chrząknął nieco zażenowany swoją postawa spoglądając w bok.
Jego dobry nastrój uleciał, kiedy smoczyca podzieliła się swoimi początkami życia na Wolnych. Verso tak bardzo żył jak pączek w maśle, że aż go to czasem frustrowało.

– Bałaś się? – zapytał cicho. Nie mógł sobie nawet wyobrazić, jak musiała się wtedy czuć. Nawet kiedy wyglądała na surową i opanowaną, to wciąż zmieniła środowisko i to diametralnie.
Podniósł nieco uszy, zauważając tę zmianę tonu w jej głosie, kiedy tak mówiła, była na prawdę urocza. Czułość z jaką mówiła o swojej matce i reszcie rodziny, był kojący, a mglisty mimowolnie się uśmiechnął.

– Musiało być Ci bardzo ciężko. – odpowiedział. Na Wolnych są pewne zasady których trzeba przestrzegać, na szczęście nie są one awykonalne. Chociaż... Jest jedna, która być może byłaby dość dziwna. Mamy pewnego duszka, który bardzo nie lubi kiedy zrywa się owoce z drzew czy krzewów. Lepiej je pozbierać z ziemi. – powiedział na głos, nie był pewny czy o tym wiedziała, ale chciał się z nią podzielić tą jedną z dziwnych rzeczy o których wiedział. – Gdybym o tym nie wiedział, zerwałbym pewnie z drzewa owoce a te na ziemi zostawił zwierzętom. U nas jest odwrotnie. – zachichotał cicho.


Obłudna Łuska

Licznik słów: 275
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

::Zdrów jak ryba::
odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


::Boski ulubieniec::
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane


::Empatia::
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi


Brak okrywy: +1 ST do obrony
Srogopióra
Piastun Ziemi
Keizenerzaxai
Piastun Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 11 kwie 2025, 22:48
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,96m
Księżyce: 35
Rasa: Wyvernowy x Rajski
Opiekun: Culli
Mistrz: Pełnia Rozkoszy
Kompani

Samotna Skała

Post autor: Srogopióra »
A: S: 4| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MA,MO,Prs: 1
Atuty: Wiecznie młody, Ostry wzrok, Pamięć przodka, Alchemik
Kalectwa: dwie pary skrzydeł
Odchyliła się delikatnie do tyłu, kiedy Verso został opanowany przez jakiegoś demona ciekawości. Nawet jej pióra delikatnie się napuszyły, jak gdyby nie rozumiejąc skąd cała ta jego energia na tyle pytań.
Ostatecznie jednak skinęła przecząco głową. Nie widziała ludzi. Znała ich jedynie z opowiadań mamy, która zapewne podkolorowała ich wizerunek, byleby młode pisklę nie raczyło do nich podchodzić.
— Słyszałam tylko opowiadań, iż są nadzwyczajnie nieprzewidywalni i niebezpieczni. Znajdą się ci mili i pomocni, ale to raczej rzadkość. Większość z nich uznaje nas pewnie za olbrzymie i krwiożercze potwory. — wymruczała, nadal bardzo dobrze pamiętając wizerunek ludzi, jaki próbowała wczepić jej do umysłu matka. Biorąc pod uwagę jej raczej negatywne nastawienie do tego gatunku, Keizen uznała ich za zwyczajnie niegodnych jej zainteresowania.
Czy bała się? Dobre pytanie. Ciężko było to nazwać strachem. Towarzyszyła jej głównie frustracja i niepewność, czy nowoodkryta rodzina zaakceptuje kogoś takiego jak ona. Może była wtedy jeszcze młodym pisklęciem, ale pewne przekonania wbiły się jej do głowy tak bardzo, że bez względu na ilość prób, jej stanowisko pozostawało niezmienne.
— Przed dotarciem do granicy, tak. Po tym już nie odczepiałam się na dłuższą chwilę od mojego taty. Dopiero z wiekiem mi przeszło. — stwierdziła krótko, dając mglistemu czas na wypowiedzenie kolejnych słów.
Ach tak, bożkowie Wolnych Stad. Adeptka delikatnie skrzywiła się na samą myśl o nich.
— Tutejsi bogowie są… bardzo kapryśni. Nie znam się na nich, bo nie chcę składać im hołdu. — dodała z dziwnym chłodem, jak gdyby temat bóstw naprawdę ją obrzydzał.

Verso

Licznik słów: 249
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
╭──────── · · ୨୧ · · ────────╮

Wiecznie młody: Brak kary +2 ST po 110 księżycu

Ostry wzrok: Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)

Pamięć przodka: -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi

Alchemik: Dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/Listopad)

Atut: Tekst

╰──────── · · ୨୧ · · ────────╯

#AD8278 #FFC369 #FF6B54
Pojętny Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 146
Rejestracja: 05 maja 2025, 13:51
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 1.80
Księżyce: 31
Rasa: Północny x górski

Samotna Skała

Post autor: Pojętny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| W: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Empatia;
Kalectwa: brak łusek (+1 ST do obrony)
Kiwał głową, kiedy ta opowiadała mu o dwunożnych istotach. Nie miał ambicji przyjaźnić się z nimi, ale wolał poznać ich na tyle aby wiedzieć jak zachowywać się w konkretnych sytuacjach. W ostateczności, jak przed nimi móc się bronić. Chociaż w życiu nie widział ani jednego, nie spodziewał się że smoki w ich oczach są potworami.
– Nie spodziewałem się, że ludzie tak o nas myślą. – powiedział w zamyśleniu na chwilę przykładając łapę do pyska i głaszcząc się po brodzie.
Popatrzył na ziemistą lekko przekrzywiając łeb w bok. Na całe szczęście, smoki otoczyły ją troską, dzięki czemu mogła wyzbyć sie lęku i uczucia wyobcowania. Bardzo go to ucieszyło, mimo tylu przeciwności losu i ciężkiego życia, w końcu znalazła jakiś rodzaj spokoju.

Temat bogów dla Verso był... Delikatny. Jego matka gorliwie wyznawała Ongvara i jako jej syn, szanował to. Sam jednak nie pałał aż taką wiarą co on, Mgły były z bóstwami na przekór, choć nie wszystkie smoki takie były. Verso miał dość luźne pojęcie co do wiary, zwłaszcza, że bogowie mogli ujawniać się w fizycznej formie, oni istnieli.
– Myślę, że wiedza to potężna broń. – oznajmił powoli. – Nawet jeśli nie chcesz im składać czci, warto wiedzieć kto jest odpowiedzialny za co i jakie są ich zasady, aby nie zrobić sobie kłopotów. – powiedział swój punkt widzenia. – Są tacy bogowie których bym unikał, jak na przykład Villar. Ale są tacy, z którymi chętnie bym porozmawiał, czy to już składanie czci? Raczej nie, gdybym takowe bóstwo spotkał, traktowałbym go jak zwyczajnego smoka. – odpowiedział z uśmiechem.

Obłudna Łuska

Licznik słów: 259
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

::Zdrów jak ryba::
odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


::Boski ulubieniec::
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane


::Empatia::
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi


Brak okrywy: +1 ST do obrony
Srogopióra
Piastun Ziemi
Keizenerzaxai
Piastun Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 11 kwie 2025, 22:48
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,96m
Księżyce: 35
Rasa: Wyvernowy x Rajski
Opiekun: Culli
Mistrz: Pełnia Rozkoszy
Kompani

Samotna Skała

Post autor: Srogopióra »
A: S: 4| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MA,MO,Prs: 1
Atuty: Wiecznie młody, Ostry wzrok, Pamięć przodka, Alchemik
Kalectwa: dwie pary skrzydeł
Słuchała jego słów, przypominając sobie swojego ojca, który myślał podobnie. Nie potrafiła jednak tego zrozumieć. W dziwny sposób całe to pojęcie bogów przesypywało się przez jej szpony niczym nadmorski piasek. Bogowie byli równie wielkim zagrożeniem, co i pomocą w codziennym życiu. Wiedziała o tym i nie mogła się w tej kwestii okłamywać, gdy widziała tego przykłady.
Na jej pysku nadal znajdował się nieprzychylny grymas, jakby Verso opowiadał jej wszystkie możliwe sposoby, jakie zna na rozbebeszenie jakiejś istoty.
— Zaczyna się od rozmów, a kończy na tym, iż spętany łańcuchem ich obłudnej uwagi szczerzysz swoje kły w radosnym grymasie. — wycedziła przez zęby, obniżając swoje spojrzenie na narysowane przez nią symbole w piasku.
— Smoki, które upadają niczym małe robaki przed posągami potężnych bogów wiedzą znacznie więcej, niż ja kiedykolwiek będę mogła wiedzieć na ten temat. Nie będę się w tej kwestii okłamywać. — stwierdziła oschle, czując, jak jej żołądek zaciska się na myśl o padaniu łbem przed jakimś posążkiem, byleby jakaś istota raczyła na nią spojrzeć.
Nie potrzebowała tego w swoim życiu. Znała własną wartość i zasady, jakimi chciała się kierować. Bogowie w tej kwestii byli niepotrzebni. Nie musieli zaszczepiać jej dziwnych poglądów, które ich zdaniem były trafne.
— Wolne Stada są ich domeną, a ja jedynie skromną mieszkanką ich terenów. Nie zlekceważyłabym ich próśb czy wymagań, które na mnie nakładają w zamian za bezpieczne schronienie. Jednocześnie nie będę przed nimi klękać, błagając o atencję. Jeśli ich wybory nie przypadną mi do gustu, nic nie powstrzymuje mnie przed powrotem do Tadren. — wytłumaczyła, spoglądając na młodego Verso.
W pewnym stopniu mu się nie dziwiła. Mieszkał tutaj od wyklucia się i nie znał świata poza granicami Wolnych.

Verso

Licznik słów: 277
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
╭──────── · · ୨୧ · · ────────╮

Wiecznie młody: Brak kary +2 ST po 110 księżycu

Ostry wzrok: Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)

Pamięć przodka: -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi

Alchemik: Dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/Listopad)

Atut: Tekst

╰──────── · · ୨୧ · · ────────╯

#AD8278 #FFC369 #FF6B54
Pojętny Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 146
Rejestracja: 05 maja 2025, 13:51
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 1.80
Księżyce: 31
Rasa: Północny x górski

Samotna Skała

Post autor: Pojętny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| W: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Empatia;
Kalectwa: brak łusek (+1 ST do obrony)
Kiedy wsłuchiwał się w słowa Obłudnej, pewna myśl nie dawała mu spokoju. – Rozumiem, że nie jesteś zachwycona bogami Wolnych. Nie zamierzam zmieniać Twojego zdania bo nawet sam jeszcze nie wiem co o nich myśleć. Ale... Czy coś się wydarzyło, że jesteś tak ostrożna wobec nich? – użyłby słowa "niezadowolona" albo "negatywnie nastawiona" ale chciał aby brzmiało to bardziej neutralnie. Być może było to spowodowane jej wcześniejszymi, dość przykrymi doświadczeniami z zewnątrz. Gdzie musiała dosłownie walczyć o przetrwanie wraz ze swoją matką i uważać na każdego innego smoka.
– Miejmy nadzieję, że nie będziesz musiała wracać. – powiedział szczerze i posłał jej delikatny uśmiech. Skoro było jej tu dobrze i miała swoją rodzinę, lepiej aby nie musiała wracać do tego brutalnego świata. Należała jej się dłuższa chwila spokoju. – Cóż, przynajmniej Twoje stado nie ma na bakier z bogami. – zaśmiał się cicho.

Obłudna Łuska

Licznik słów: 145
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

::Zdrów jak ryba::
odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


::Boski ulubieniec::
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane


::Empatia::
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi


Brak okrywy: +1 ST do obrony
Srogopióra
Piastun Ziemi
Keizenerzaxai
Piastun Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 11 kwie 2025, 22:48
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,96m
Księżyce: 35
Rasa: Wyvernowy x Rajski
Opiekun: Culli
Mistrz: Pełnia Rozkoszy
Kompani

Samotna Skała

Post autor: Srogopióra »
A: S: 4| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MA,MO,Prs: 1
Atuty: Wiecznie młody, Ostry wzrok, Pamięć przodka, Alchemik
Kalectwa: dwie pary skrzydeł
— Nie wierzę w istoty, które za spojrzenie na nie w zły sposób mogłyby usunąć mnie z egzystencji. Stąd też kontakt z nimi wolę ograniczyć do minimum. — wytłumaczyła spokojnie, sama nie mając żadnych złych przeżyć z bogami.
Gdy dotarła do Wolnych Stad, prędko dowiedziała się o ich istnieniu. Już od tamtej pory widziała w nich jedynie zagrożenie: coś, co mogłoby wyrwać z jej łap własną rodzinę, a ona nie mogłaby nic z tym zrobić. Ta bezbronność była dla Keizen niczym zaciskana na szyję pętla. Nie chciała w ogóle myśleć o tym, iż w obliczu boskiego gniewu nie potrafiłaby wyrządzić im nawet najmniejszej rany.
— A wasze stado nie jest pozytywnie nastawione do bogów? To brzmi niemalże… niemożliwie. — stwierdziła, nie będąc w stanie wyobrazić sobie nastawionego przeciwnie do tutejszego panteonu stada.
Bogowie przecież prędko by się ich pozbyli, zwalniając miejsce dla tych wiernych i wzorowych.

Verso

Licznik słów: 147
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
╭──────── · · ୨୧ · · ────────╮

Wiecznie młody: Brak kary +2 ST po 110 księżycu

Ostry wzrok: Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)

Pamięć przodka: -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi

Alchemik: Dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/Listopad)

Atut: Tekst

╰──────── · · ୨୧ · · ────────╯

#AD8278 #FFC369 #FF6B54
Pojętny Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 146
Rejestracja: 05 maja 2025, 13:51
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 1.80
Księżyce: 31
Rasa: Północny x górski

Samotna Skała

Post autor: Pojętny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| W: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Empatia;
Kalectwa: brak łusek (+1 ST do obrony)
Ciężko było mówić o wierze w bóstwa, kiedy one dosłownie chodziły po terenach Wolnych Stad. Nie mniej, rozumiał stanowisko Obłudnej. Bogowie byli potężni, śmiertelne smoki nie wiedziała gdzie jest koniec ich mocy, ale z całą pewnościa mogliby zmieść ich z powierzchni ziemi wedle kaprysu.
– Może to naiwne i mało pocieszające, ale gdyby bogowie chcieli się nas pozbyć już dawno by to zrobili i nie dawali nam wielu przywilejów. – pokręcił łbem z uśmiechem. – Ale rozumiem co masz na myśli, ich potęga jest wręcz nieograniczona i jesteśmy zdani na ich łaskę. – wypuścił ciężko powietrze nosem.
Kiedy ta zapytała o jego stado, pogłaskał się nerwowo po wierzchu łapy, nie był pewny ile może powiedzieć. Jego stado bardzo pilnowało swoich spraw i interesów. Błądził przez chwilę wzrokiem, w końcu uznał że będzie szczery.

– Powiem Ci tyle ile mogę powiedzieć. Moje stado jest bardzo restrykcyjne jeżeli chodzi i sprawy wewnątrz... Ale jest kilka smoków, które nie przepada za bogami, wolą aby nie ingerowali w nasze życie... – przez chwilę przyszła mu do głowy jego matka, zastanawiał się skąd u niej była ta niechęć, czy przez jej odmienną wiarę? – Oczywiście nie wszyscy, jest też część która aktywnie chodzi do świątyni. Sam zastanawiam się dlaczego moje stado ma takie podejście... – może było to spowodowane podobnym motywem co o Obłudnej? Jeżeli będzie miał okazję, to zapyta.

Obłudna Łuska

Licznik słów: 227
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

::Zdrów jak ryba::
odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


::Boski ulubieniec::
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane


::Empatia::
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi


Brak okrywy: +1 ST do obrony
Srogopióra
Piastun Ziemi
Keizenerzaxai
Piastun Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 11 kwie 2025, 22:48
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,96m
Księżyce: 35
Rasa: Wyvernowy x Rajski
Opiekun: Culli
Mistrz: Pełnia Rozkoszy
Kompani

Samotna Skała

Post autor: Srogopióra »
A: S: 4| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MA,MO,Prs: 1
Atuty: Wiecznie młody, Ostry wzrok, Pamięć przodka, Alchemik
Kalectwa: dwie pary skrzydeł
Po jego słowach, między dwójką młodych smoków zapanowała niezręczna cisza. Keizen nie mówiła zupełnie nic, wodząc wzrokiem po okolicy. Słowa Verso brzmiały tak… głupio. Można by było rzec, że były one przesiąknięte dziwną naiwnością. Ich stado było niczym nigdy niezdradzona tajemnica w oczach Obłudnej, ale sam fakt, iż nawet w takiej zamkniętej grupie pojawiały się już zgrzyty na płaszczyźnie religijnej, świadczył, iż ich struktura nie należy do perfekcyjnych. Dla niej oczywiście było to czymś dobrym. Najlepiej, aby mgły w końcu zjadły się same, walcząc o swoje poglądy w obojętne dla nich bóstwa. Jeden wróg mniej.
— Twoje stado jest odludkiem, którego każdy normalny smok ze stada Słońca czy Ziemi uznałby za prawdopodobne niebezpieczeństwo. — stwierdziła gwałtownie, znów ściskając się swoimi skrzydłami w jakimś dziwnym, niewytłumaczalnym odruchu.
— A mimo tego czuję do ciebie żal. — dodała, gwałtownie zmieniając swój ton głosu, jak gdyby sama nie rozumiała, dlaczego w taki sposób się czuję, jakby ta emocja była jej zupełnie obca.
Nie tłumaczyła już nic więcej. Te słowa zawisły w powietrzu bez żadnego, potrzebnego im kontekstu. Keizen zresztą sama czuła, jak jej pysk powoli staje się niechętny do wypluwania słów. Nie należała do tych najbardziej rozmownych, a dzisiejszy limit wypowiedzianych przez nią zdań powoli ją doganiał.

Verso

Licznik słów: 205
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
╭──────── · · ୨୧ · · ────────╮

Wiecznie młody: Brak kary +2 ST po 110 księżycu

Ostry wzrok: Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)

Pamięć przodka: -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi

Alchemik: Dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/Listopad)

Atut: Tekst

╰──────── · · ୨୧ · · ────────╯

#AD8278 #FFC369 #FF6B54
Pojętny Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 146
Rejestracja: 05 maja 2025, 13:51
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 1.80
Księżyce: 31
Rasa: Północny x górski

Samotna Skała

Post autor: Pojętny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| W: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Empatia;
Kalectwa: brak łusek (+1 ST do obrony)
– Nie znam całej naszej historii. – odpowiedział – ale to co mówisz, może być prawdą. – przymknął oczy i pokręcił łbem, a biała grzywa zafalowała w rytm poruszającej się głowy. Zbyt wiele nie wiedział, aby móc rzetelnie wypowiedzieć się w temacie swojego stada. Czy mieli oni na swoim sumieniu więcej grzechów, a być może zamknięcie na cały świat było wynikiem wcześniejszej doznanej krzywdy.
Uniósł łeb zaskoczony jej słowami, nie spodziewał się usłyszeć tego właśnie od niej. Zaskoczenie minęło, ustępując ciepłemu usmiechowi
– Dlaczego? – zapytał, choć mógł domyślać się odpowiedzi. Po raz kolejny zauważył jak jej maska opadła, być może pokazując swoją delikatniejszą stronę.

Obłudna Łuska

Licznik słów: 107
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

::Zdrów jak ryba::
odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


::Boski ulubieniec::
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane


::Empatia::
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi


Brak okrywy: +1 ST do obrony
Srogopióra
Piastun Ziemi
Keizenerzaxai
Piastun Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 11 kwie 2025, 22:48
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,96m
Księżyce: 35
Rasa: Wyvernowy x Rajski
Opiekun: Culli
Mistrz: Pełnia Rozkoszy
Kompani

Samotna Skała

Post autor: Srogopióra »
A: S: 4| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MA,MO,Prs: 1
Atuty: Wiecznie młody, Ostry wzrok, Pamięć przodka, Alchemik
Kalectwa: dwie pary skrzydeł
Samica przez dłuższą chwilę nie odpowiadała. Jej skrzydła znów zbliżyły się nerwowo do jej ciała. Sama nie znała odpowiedzi na to pytanie. Nie rozumiała, w jaki sposób działa jej serce i dlaczego odczuwa takie, a nie inne emocje. Z jednej strony czuła do Verso dziwne obrzydzenie: był w końcu członkiem obcego dla niej stada, które stanowiło pewne niebezpieczeństwo. Z drugiej jednak czuła w sobie drobne nasionko wcześniej wspomnianego żalu, jakby obserwowała pozbawionego piór ptaka w klatce.
— Czy ty w ogóle wiesz, za czym stoi twoje stado? — odpowiedziała innym pytaniem.
Jej chwila bycia otwartą na rozmowę w końcu dobiegła do końca. W jednej chwili dotarła do wniosku, iż wystarczy tych rozmów.
— Starczy mi już spoufalania się z tobą, mglisty. — syknęła gniewnie, prędko odwracając się od Verso, aby spokojnym krokiem ruszyć w stronę, z której tutaj przyszła.

Verso

Licznik słów: 140
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
╭──────── · · ୨୧ · · ────────╮

Wiecznie młody: Brak kary +2 ST po 110 księżycu

Ostry wzrok: Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)

Pamięć przodka: -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi

Alchemik: Dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/Listopad)

Atut: Tekst

╰──────── · · ୨୧ · · ────────╯

#AD8278 #FFC369 #FF6B54
Pojętny Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 146
Rejestracja: 05 maja 2025, 13:51
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 1.80
Księżyce: 31
Rasa: Północny x górski

Samotna Skała

Post autor: Pojętny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| W: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Empatia;
Kalectwa: brak łusek (+1 ST do obrony)
Nie, nie wiedział. Jeszcze nie. Nie zdążył poznać historii swojego stada. Miał wiedze w podstawowym zakresie, co tylko uświadomiło go, jak bardzo był niedoinformowany, czuł się głupi. Zacisnął szczeki i podniósł sie, kiedy smoczyca chciała odejść, zrobił skok zagradzając jej drogę – Nie, proszę. – odpowiedział stanowczo, ale było w jego głosie coś łagodnego. – Powiedz mi. – zmarszczył brwi. – za czym stoi moje stado? Chcę wiedzieć to od Ciebie, od smoka, który nie jest z mojego stada. – chciał poznać obie wersje, jakie by nie były. W środku czuł niepokój, przeczuwał że historia mgieł mogła być splamiona krwią. Chciał to usłyszeć, dowiedzieć się dwóch wersji prawy. Patrzył jej prosto w oczy dalej nie ustępując jej przejścia, szykował się też na nagły akt agresji, ale to był problem na później.

Obłudna Łuska

Licznik słów: 133
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

::Zdrów jak ryba::
odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


::Boski ulubieniec::
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane


::Empatia::
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi


Brak okrywy: +1 ST do obrony
Srogopióra
Piastun Ziemi
Keizenerzaxai
Piastun Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 235
Rejestracja: 11 kwie 2025, 22:48
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,96m
Księżyce: 35
Rasa: Wyvernowy x Rajski
Opiekun: Culli
Mistrz: Pełnia Rozkoszy
Kompani

Samotna Skała

Post autor: Srogopióra »
A: S: 4| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MA,MO,Prs: 1
Atuty: Wiecznie młody, Ostry wzrok, Pamięć przodka, Alchemik
Kalectwa: dwie pary skrzydeł
Zagrodzenie jej drogi jedynie jeszcze bardziej zdenerwowało smoczycę. Jej pióra ponownie podniosły się do góry, tym razem jednak w pierwotnym odruchu gniewu. Obłudna aż wyszczerzyła swoje zębiska, jakby Verso miał za chwilę spróbować ją zaatakować, chociaż przecież niczego takiego nie robił.
— Jesteś głupcem, jeśli potrzebujesz tej wiedzy ode mnie! — warknęła niezadowolona, jak gdyby nigdy nic przechodząc sobie obok Verso i ruszając dalej w swoją stronę. Dopiero po tych słowach jej emocje zostały delikatnie rozładowane.
Ech te smoki mgieł. Zawsze takie pewne siebie, zawsze myślą, iż świat jest im winien wszystko, o co tylko poproszą. Prędzej odgryzie sobie język, niż będzie dzieliła się swoją wiedzą z kimś takim.
W praktyce jednak zareagowała w tak agresywny sposób, gdyż zwyczajnie sama nie znała odpowiedzi na to pytanie. Miało ono jedynie na celu podważyć przekonania mglistego, a ten zareagował w zupełnie inny sposób, niż Obłudna początkowo zakładała. Nie podobało jej się. Nie przepadała za momentami, gdy jej plany nagle zmieniały swoją trajektorię.

Verso

Licznik słów: 161
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
╭──────── · · ୨୧ · · ────────╮

Wiecznie młody: Brak kary +2 ST po 110 księżycu

Ostry wzrok: Dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)

Pamięć przodka: -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi

Alchemik: Dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/Listopad)

Atut: Tekst

╰──────── · · ୨୧ · · ────────╯

#AD8278 #FFC369 #FF6B54
Pojętny Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 146
Rejestracja: 05 maja 2025, 13:51
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 1.80
Księżyce: 31
Rasa: Północny x górski

Samotna Skała

Post autor: Pojętny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| W: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Empatia;
Kalectwa: brak łusek (+1 ST do obrony)
Po jej warknięciu, Verso skulił się wewnętrznie. Zrobił krok w tył i opuścił głowę, nie chcąc jej już bardziej prowokować. Nie zamierzał dłużej jej zatrzymywać, sam odszedł od smoczycy robiąc kolejne kroki w tył, będąc już na krawędzi skały. – Ja... Przepraszam. – zamknął oczy i cicho westchnął. Nie powiedział już nic więcej, tylko spoglądał gdzieś w bok, unikając spojrzenia Obłudnej. Przez dłuższą chwilę nie poruszył się, stojąc jak wryty, pogrążony w myślach. W pewnym momencie rozpostarł skrzydła i odbił się od ziemi, aby odlecieć, pozostawiając ją samą. Miał tylko nadzieję, że ich nastepnę spotkanie, o ile w ogóle się nadarzy, zakończy się bardziej sympatycznie.

Obłudna Łuska


[z.t]

Licznik słów: 108
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

::Zdrów jak ryba::
odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


::Boski ulubieniec::
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane


::Empatia::
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi


Brak okrywy: +1 ST do obrony
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej