Posąg Naranlei

Średniej wielkości rozmiarów jaskinia, do której wchodziło się skręcając w krótki korytarz po lewej od wejścia do Świątyni. Znajdują się tutaj potomkowie Immanora.
ODPOWIEDZ
Huragan Popiołów
Czarodziej Mgieł
Aazghul Niebosiężny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 16 wrz 2021, 12:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Kanibalizm: 4
Rasa: bagienno-północny
Opiekun: Sekcja Zwłok
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Wielu, ale głównie samotność

Posąg Naranlei

Post autor: Huragan Popiołów »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| B,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny; Nieugięty; Przezorny; Gojenie Ran; Poświęcenie;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Mhm – mruknął jedynie na pierwszą część wypowiedzi, gdy Prorok go podsumował. Jeżeli to karmiło ego Strażnika, to dlaczego Retwarh miał mu na to nie pozwolić?
Kolejne słowa były już nieco bardziej problematyczne. Retwarh musiał zastanowić się, od której strony ugryźć dialog i jednocześnie nie stracić drugiej łapy. Cóż. Przynajmniej temat Władczyni został na tę chwilę odsunięty. O więcej nie mógł prosić losu.
Proszek jest dla mnie jak głupi, młodszy brat, któremu często trzeba dać z pyska, żeby się ogarnął – odparł spokojnie, po chwili namysłu. – On jest przyzwyczajony już w pewnym stopniu do bólu, a mnie poprawia nastrój jego zadawanie. Skoro nie mogę wyżywać się na innych, wyżywam się na nim. Może ci się to nie podobać, ale chciałeś odpowiedzi, masz ją. A co do śmierci – jeżeli miałby cierpieć jeszcze bardziej niż teraz z rąk kogoś innego niż moich, to wolę, żeby umarł.
Wszystko powiedział z chłodnym spokojem, nie zatrzymując się ani na chwilę.
Możesz sobie myśleć o tym co chcesz. Możesz mnie nazywać obrzydliwym, sadystycznym, wyzywać od najgorszych, jeśli tylko chcesz. Taki jestem i tyle. Proszek to akceptuje, dlatego chronię go przed światem zewnętrznym.

// Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (10.11.2023)
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
Gojenie ran: raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej – uwaga, nie można łączyć z Regeneracją
Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
Kalectwa: +1 ST do umiejętności fizycznych i magicznych, kamieni można szukać tylko z użyciem magicznej sondy, widzi kontury i zarysy na czarno białym tle; brak lewej przedniej łapy +1st do akcji fizycznych; niemożność lotu

vox Rejwach || theme Rejwach || theme Retwarh || vox Retwarh
color=#1C56AD color=#851755
Memento te pulverem esse.
Strażnik
Dawna postać
Drzewo
Dawna postać
Awatar użytkownika

Theme Obrazki Vibe
Obrazek
Drzewa nie chcą się zamknąć
Posty: 4467
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Wzrost: 1.46m
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Posąg Naranlei

Post autor: Strażnik »
A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,MP,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A,MO: 3
Atuty: Regeneracja, Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Nie zaprzeczone nie musiało oznaczać trafionego, ale przynajmniej siadało na tyle, że Rewarth nie mógł nic odbić. Sukcesem nie mógł tego nazwać, ale też niczego nie stracił, jako że podsumowawszy rozmówcę, wyłącznie sparafrazował jego własne słowa. Gdyby mu to zarzucił, wykazałby jedynie własną niezdolność do słuchania ze zrozumieniem.
Stanowisko, które zdecydował się zdradzić mu po chwili ciszy, było już dobrą przestrzenią, żeby się czegoś złapać. Może nie czerpał z tego rozrywki, ale był uzależniony od gadania, zwłaszcza gdy przynajmniej pozornie nie stali w miejscu.
Nikt nie "jest" tak po prostu. Pewne rzeczy wybierasz świadomie, ponieważ nie masz ochoty się nad nimi zastanowić – skwitował, nieco przyspieszając kroku, żeby zrównać się z Rewarthem po prawej stronie, choć oczywiście zostawił między nimi trochę bezpiecznej przestrzeni.
Czemu opcja w której się nad nim nie znęcasz nie miałaby być lepsza? – spytał łagodniej, choć chrypka wciąż w istotny sposób zaostrzała jego wypowiedź.

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
♣ szczęściarz ♣
odwrócenie porażki akcji na 1 sukces
raz na walkę/polowanie/raz na 2 tygodnie w misji

♣ twardy jak diament ♣
stałe -1 ST do testów na Wytrzymałość
♣ przezorny ♣
+2ST do kontrataków przeciwników [color=#585858] [color=#755252] [color=#B69278] [color=#C63C3C] [color=#B88576]
Osąd Gwiazd
Prorok
Siderus Fioletowooki
Prorok
Awatar użytkownika

"Skoro źle wam tu,
idźcie jak cztery końce ma ta pustynia
i pomiędzy nimi cztery krańce ma świat
szukając lepszego,
jednak Ci co odejdą, wrócić tu nie będą mogli."


~ Immanor, Powstanie Stad
Posty: 776
Rejestracja: 25 cze 2023, 14:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 2,00m
Księżyce: 151
Rasa: Górski
Partner: Odnaleziona na Jawie
Kompani

Posąg Naranlei

Post autor: Osąd Gwiazd »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 2| P: 3| A: 5
U: W,B,Pł,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1 |L,Prs,O: 2 |A: 3
Atuty: Wiecznie młody, Boski ulubieniec, Oddech Wiary, Nieugięty, Magiczny śpiew, Uzdolniony
Stając przed pomnikiem Naranlei, poczuł, jak nawet jego źródło radowało się bliską obecnością Pani Maddary. Pochylił przed nią swój łeb i zaśpiewał kolejną zwrotkę dziękczynnej pieśni.

Dziękujemy Ci chwalebna Naranleo
Dziękujemy za maddarę, którą nam dajesz
Ty znasz najbliżej śmiertelnych
Tyś Mocą wewnątrz wszystkich smoków


Wycofał się potem z tej części Świątyni i udał się do Niszy Zadumy, śpiewając refren pieśni.

Dziękujemy Wam chwalebni Bogowie
Wam ofiarujemy nasze dziękczynienie
Wielbimy Was za Wasze hojne dary
Dary Wasze są wielkie wobec smoków


// zt

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
> wygląd < > theme <
Boski Ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad
Oddech Wiary: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony; w przypadku niepowodzenia – rana ciężka. Negatywny efekt nie uruchamia się podczas obrony Wolnych Stad ani w sytuacji zagrożenia życia proroków
– w walce o czempionat Viliara atut działa jak zwykła Adrenalina;
– smok może poprosić o wyłączenie atutu w dowolnej sytuacji;
– za obronę Wolnych Stad uznaje się też walki na misjach zwiadowczych (np. ratunkowych);
– za zagrożenie życia uznaje się walki bez ograniczeń gdzie przeciwnik ma kości na zadanie rany śmiertelnej oraz wszystkie sytuacje, gdzie ktoś atakuje proroków bez ich zgody, niezależnie od posiadanych kości.

Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika

Boreas (kobold T2)
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,A,O,Skr,Śl: 1

Euros (kobold T2)
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,A,O,Skr,Śl: 1

Notus (kobold)

Zefir (kobold)

Pasterz Kóz
Starszy Czarodziej Ziemi
Astral
Starszy Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10617
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Posąg Naranlei

Post autor: Pasterz Kóz »
A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
Więc tak. Wrócili ze sprzętem dla orków, zaszli do jaskini Astrala, Alzali powiedział, że stan Diliego to robota Błędu i zniknął, a oni wyruszyli do Świątyni. Oni, czyli Pasterz i Syn, razem z ciałem duszka na grzbiecie tego pierwszego. Po drodze Astral coś pobąkiwał, żeby może jednak zapytać najpierw "Tego Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać", bo bogowie czasami lubili wystawiać cierpliwość śmiertelników na próbę, gdy Ci oczekiwali na jakąkolwiek odpowiedź, a czasami brak odpowiedzi także był odpowiedzią. Finalnie jednak dotarli na miejsce, czyli pod posąg Naranlei, gdzie mieli nadzieje dostać odpowiedź albo nawet radę czy pomoc od bogini magii. Boże, ile razy Astral już tutaj był w takich sprawach. Paradoksalnie jednak otrzymywał często pomoc, choć nie zawsze jej rozumiał. Tak, patrzę na Ciebie łzo Naranlei i żywokoście od Erycala oraz rado od Alaleyi na temat "szepczących drzew".
Wracając, w końcu dotarli.
– Wolę, żebyś Ty wyjaśnił sprawę i złożył prośbę w naszym imieniu, w końcu pomogłeś wtedy elfom, które chyba bogini lubi. Boję się, że coś znowu powiem nie tak jak ostatnio – powiedział do syna, gdy dotarli pod posąg. Astral wiedział, iż czasami plótł głupoty, wolał zatem zostawić sprawę komuś kto bardziej ciągnął do przemawiania. Ostatnio też nawet Syn nieco zyskał w oczach ojca, choć ten nadal pamiętał o dawnych przewinieniach. Wczoraj to jednak historia, jutro to tajemnica, a dzisiaj to dar, a dary są po to, żeby się nimi dzielić, dlatego Pasterz pozwalał mu się wykazać. Nie musiał zawsze być w centrum uwagi. A poza tym pomodli się w myślach.

// Syn Przygody

Licznik słów: 255
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Trzeci Szlak
Zastępca Ziemi
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1596
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,56 m
Księżyce: 80
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Bealyn

Posąg Naranlei

Post autor: Trzeci Szlak »
A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
Świst szedł obok w zamyśleniu. Raz po raz zerkał na Dila, który... który okazał się zniknął z tak zupełnie innego powodu, niż mu się to wydawało. A przynajmniej na tym wyglądało. po rozmowie z Alzalim fakty zaczynały się sklejać. Łączyć. Pasować do siebie. Niby drobny niuans, a nagle wszystko zaczęło się zgrywać.

Jak to się stało, że Świst nigdy nie dowiedział się o stanie Dila...?

"Powinieneś wiedzieć, z czym się mierzymy" przekazywał mentalnie w drodze, tak na wszelki wypadek – kto wie, czy Błąd nie potrafił słuchać. Gorzej, jeśli umiał słuchać także umysłów. "Pamiętasz moją bransoletę, która wykrywała ludzi? Dil... Dil zniknął, kiedy zacząłem się go wypytywać o szczegóły z nią związane. Wtedy usłyszałem też dziwne ostrzeżenie we łbie... ale nie połączyłem faktów" mówił. "Prawdopodobnie właśnie wtedy on zrobił z nim to. Ważniejsze jest jednak to, jak tę bransoletę straciłem. Odczarował ją pewien człowiek, który... wyglądał na przestraszonego. W jakiś sposób kontrolowanego. I..." – Zacisnął zęby. "I potem został zabity. tak po prostu. Jakimś rodzajem magii, której źródło nie jest mi znane. To wyglądało jak dzieło albo potężnego maga, albo duszka. Bądź co bądź, wyglądało na to, jakby ktoś bardzo nie chciał, żebym dowiedział się, czym ta bransoleta tak naprawdę jest" przekazał.

"Próba ugadania się z nim to szaleństwo. Skoro potrafił zrobić takie coś za samą perspektywę, że ktoś coś powie... Jeśli oczywiście moje domniemanie jest prawdziwe, mówimy o kimś złym do szpiku kości. Widziałeś zresztą, że i nasz towarzysz z ostatniej wyprawy się go bał" podkreślił. "Mam jednak nadzieję, ze bogowie nam pomogą."

W tym momencie dotarli pod posąg Naranlei. Po ostatniej rozmowie z elfami Świst czuł do bogini znacznie większe zaufanie; widział w niej kogoś, kto może pomóc. Czy okaże smokom swoje wsparcie...?
.
– Witaj, Naranleo – powiedział, po czym skłonił się pod posągiem nisko, z szacunkiem. – Przybyliśmy, aby poprosić cię o pomoc w sprawie naszego przyjaciela, Dila. Tego, którego mój ojciec przyniósł na grzbiecie – powiedział na moment zerknąwszy w stronę malca. – Dowiedzieliśmy się niedawno, że Dil... jest pod wpływem kogoś bardzo złego. Że za jego sprawą pozostaje w obecnym stanie – opowiadał. – Chcielibyśmy zrobić coś, aby mu pomóc. Uratować go przed wiecznym... nawet nie wiem, jak można nazwać ten stan, w którym się znalazł – kontynuował. – Dil zrobił dla nas bardzo wiele, pomagając nam, i jestem mu to winien; chciałbym znaleźć sposób. Niestety, wiele wskazuje na to, że wszelkie sposoby, aby mu pomóc, są poza zasięgiem zwyczajnego smoka. Jeśli jesteś w stanie dać wskazówkę albo uratować go swą boską mocą... moja wdzięczność będzie wielka – podkreślił z szacunkiem. – Tak jak rozumiem, jeśli za swą pomoc będziesz wymagała jakiejś ofiary. Czy w przedmiotach, czy w czynie.

Wiedział, że bogowie raczej skłaniali się ku unikaniu interwencji... ale czy ta sytuacja nie była wyjątkiem? Czy mogli wymagać od smoków samodzielnego radzenia sobie z duszkami? Może wystarczyła odrobina wiedzy; może gdyby zdobyli odpowiedni artefakt, jak Wampirzy Kielich, który unicestwił Mabetzu...? Zastawiał się. I wierzył w dobroć Naranlei.

Bardzo, bardzo chciał pomóc Dilowi. Był mu to winien.

Pasterz Ziemi Naranlea

Licznik słów: 505
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Naranlea
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 80
Rejestracja: 25 lip 2021, 14:01
Wzrost: 1,7 m
Rasa: powietrzna
Kompani

Posąg Naranlei

Post autor: Naranlea »
Zanim jeszcze smoki się odezwały, włosy na głowie chłopca zmierzwił delikatny powiew wiatru, odsłaniając bezbarwne pajęczynki na jego lewej skroni. Słup iryzującego, księżycowego światła opadł subtelnie ze sklepienia świątyni na zebranych, skupiając się przede wszystkim na Dilu.

Naranlea wysłuchała Syna Przygody i cicho westchnęła.
Duszki, podobnie jak smoki, doświadczają konsekwencji swoich wyborów – odezwała się smutnnym głosem. – Nie wtrącamy się w porachunki między nimi, dopóki nie stanowią dla was bezpośredniego zagrożenia z którym sobie nie poradzicie – umilkła na moment, wyraźnie się na czymś skupiając. Pasterz i Syn mogli przysiąc, że na kamiennym licu pojawił się lekki grymas. – Widzę jednak, że podejmowanie się pewnych... układów, aby osiągnąć cel, nie jest wam obce – nienaturalnie czerwone krawędzie błon obu samców zakołysały się sugestywnie.

Mam nadzieję, że uda się wam ocalić przyjaciela. Nie jesteście jedynymi, którzy za nim tęsknią – dodała ciszej, a po tych słowach srebrzysta łuna wygasła. Uwaga bogini skierowała się gdzie indziej.

Syn Przygody Pasterz Ziemi

Licznik słów: 161
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Trzeci Szlak
Zastępca Ziemi
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1596
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Wzrost: 1,56 m
Księżyce: 80
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Bealyn

Posąg Naranlei

Post autor: Trzeci Szlak »
A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Regeneracja, Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
Syn Przygody przymknął ślepia i posłusznie skinął łbem. Choć bardzo pragnął pomocy Naranlei, nie mógł jej mieć za złe, że nie udzieliła swej pomocy bezpośrednio. Czuł jednak, że go rozumie. I że...

I że – będąc boginią – doskonale wie, co robić.

"Widzę jednak, że podejmowanie się pewnych... układów, aby osiągnąć cel, nie jest wam obce" – to była wskazówka, jaką przekazała smokowi między wierszami.

– Rozumiem. I dziękuję za twoje słowa – powiedział krótko, po czym jeszcze raz się skłonił na pożegnanie. A potem skierował wzrok na Astrala.

– Chodźmy. Widocznie trzeba będzie spróbować czegoś innego – zasugerował, powoli gotując do wyjścia. I westchnął, zerkając na Dila. Dlaczego...?

Pasterz Ziemi

// zt

Licznik słów: 113
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Osąd Gwiazd
Prorok
Siderus Fioletowooki
Prorok
Awatar użytkownika

"Skoro źle wam tu,
idźcie jak cztery końce ma ta pustynia
i pomiędzy nimi cztery krańce ma świat
szukając lepszego,
jednak Ci co odejdą, wrócić tu nie będą mogli."


~ Immanor, Powstanie Stad
Posty: 776
Rejestracja: 25 cze 2023, 14:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 2,00m
Księżyce: 151
Rasa: Górski
Partner: Odnaleziona na Jawie
Kompani

Posąg Naranlei

Post autor: Osąd Gwiazd »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 2| P: 3| A: 5
U: W,B,Pł,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1 |L,Prs,O: 2 |A: 3
Atuty: Wiecznie młody, Boski ulubieniec, Oddech Wiary, Nieugięty, Magiczny śpiew, Uzdolniony
Przyszedł z Selebi do światyni.

Bogowie są naszymi opiekunami, a Immanor jest naszym ojcem. Każda dusza, twoja, moja i każdego innego smoka, powstała dzięki niemu, tysiące księżyców temu.

Popatrzył na pomniki.

Jak myślisz, ile żyć mogłaś już przeżyć? Iloma smokami była już twoja dusza od jej powstania?

Z pewnością wieloma i pewnie wieloma też będzie w przyszłości.

Selebi

Licznik słów: 60
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
> wygląd < > theme <
Boski Ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad
Oddech Wiary: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony; w przypadku niepowodzenia – rana ciężka. Negatywny efekt nie uruchamia się podczas obrony Wolnych Stad ani w sytuacji zagrożenia życia proroków
– w walce o czempionat Viliara atut działa jak zwykła Adrenalina;
– smok może poprosić o wyłączenie atutu w dowolnej sytuacji;
– za obronę Wolnych Stad uznaje się też walki na misjach zwiadowczych (np. ratunkowych);
– za zagrożenie życia uznaje się walki bez ograniczeń gdzie przeciwnik ma kości na zadanie rany śmiertelnej oraz wszystkie sytuacje, gdzie ktoś atakuje proroków bez ich zgody, niezależnie od posiadanych kości.

Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika

Boreas (kobold T2)
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,A,O,Skr,Śl: 1

Euros (kobold T2)
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,A,O,Skr,Śl: 1

Notus (kobold)

Zefir (kobold)

Pokorna Łuska
Adept Ziemi
Selebi Fioletowooka
Adept Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 249
Rejestracja: 26 maja 2024, 16:21
Stado: Ziemi
Płeć: samiczka :3
Wzrost: 1,5
Księżyce: 39
Rasa: Skrajny (drzewny x morski)
Opiekun: Siderus (Fioletowooki-tata),Chmiel(Zatracona-mama)
Mistrz:
Partner: Wasak (Budowniczy Ruin)
Kompani

Posąg Naranlei

Post autor: Pokorna Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MO,Prs: 1| MA: 2
Atuty: Zdrów jak ryba, Wierny druh, Empatia
Wchodząc do świątyni wraz z ojcem oglądała wszystko z zafascynowaniem jak i lekkim przytłoczeniem. Czuć było obecność tych których wizerunki były w formie posągów. Kiedy samiec tłumaczył wszystko Selebi starała się uważnie słuchać jednak pytanie ojca zbiło ją lekko z tropu. Nie wiedziała jak na to odpowiedzieć. Spojrzała skonfundowana na ojca jednocześnie przepraszając samym wyrazem pyszczka.
– Nie znam odpowiedzi na te pytania tatusiu...
Mówiąc to podkuliła lekko ogon pod siebie podchodząc bliżej łap ojca gdzie wtuliła się w lewą przednią.
Pielgrzym Światła

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zdrów jak ryba: odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
Wierny druh: nabyty dnia 17.10.2024 ( link do zatwierdzenia atutu)
Empatia:-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
[/center]
Wypowiedź
Osąd Gwiazd
Prorok
Siderus Fioletowooki
Prorok
Awatar użytkownika

"Skoro źle wam tu,
idźcie jak cztery końce ma ta pustynia
i pomiędzy nimi cztery krańce ma świat
szukając lepszego,
jednak Ci co odejdą, wrócić tu nie będą mogli."


~ Immanor, Powstanie Stad
Posty: 776
Rejestracja: 25 cze 2023, 14:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 2,00m
Księżyce: 151
Rasa: Górski
Partner: Odnaleziona na Jawie
Kompani

Posąg Naranlei

Post autor: Osąd Gwiazd »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 2| P: 3| A: 5
U: W,B,Pł,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1 |L,Prs,O: 2 |A: 3
Atuty: Wiecznie młody, Boski ulubieniec, Oddech Wiary, Nieugięty, Magiczny śpiew, Uzdolniony
Przytulił córkę i tłumaczył dalej.

Dziesiątki. W jednych życiach robiłaś dobre rzeczy i zbliżałaś się do naszego boskiego taty. W innych robiłaś złe rzeczy i się od niego oddalałaś.

Pogłaskał po głowie.

Każdy przechodzi taką wędrówkę. Za każdym razem, gdy przerwie się nasza podróż tutaj, Ateral zabiera nas do naszego ojca, Immanora. On ocenia wędrówkę naszej duszy. Jeśli będziemy gotowi, przeniesie nas do krainy wiecznych łowów, gdzie zastanie nas już tylko szczęście po wsze czasy. Jeśli zaś nie będziemy gotowi, nasza dusza wraca do kolejnego jajka i rozpoczyna kolejne życie.

Rozejrzał się po otaczających ich pomnikach.

Bogowie są naszymi opiekunami i to oni uczą nas, jak być godnym wstąpienia do krainy wiecznego szczęścia. Mądry smok słucha się ich rad i służy im, gdy nadejdzie taka potrzeba.

Selebi

Licznik słów: 130
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
> wygląd < > theme <
Boski Ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad
Oddech Wiary: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony; w przypadku niepowodzenia – rana ciężka. Negatywny efekt nie uruchamia się podczas obrony Wolnych Stad ani w sytuacji zagrożenia życia proroków
– w walce o czempionat Viliara atut działa jak zwykła Adrenalina;
– smok może poprosić o wyłączenie atutu w dowolnej sytuacji;
– za obronę Wolnych Stad uznaje się też walki na misjach zwiadowczych (np. ratunkowych);
– za zagrożenie życia uznaje się walki bez ograniczeń gdzie przeciwnik ma kości na zadanie rany śmiertelnej oraz wszystkie sytuacje, gdzie ktoś atakuje proroków bez ich zgody, niezależnie od posiadanych kości.

Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika

Boreas (kobold T2)
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,A,O,Skr,Śl: 1

Euros (kobold T2)
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,A,O,Skr,Śl: 1

Notus (kobold)

Zefir (kobold)

Pokorna Łuska
Adept Ziemi
Selebi Fioletowooka
Adept Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 249
Rejestracja: 26 maja 2024, 16:21
Stado: Ziemi
Płeć: samiczka :3
Wzrost: 1,5
Księżyce: 39
Rasa: Skrajny (drzewny x morski)
Opiekun: Siderus (Fioletowooki-tata),Chmiel(Zatracona-mama)
Mistrz:
Partner: Wasak (Budowniczy Ruin)
Kompani

Posąg Naranlei

Post autor: Pokorna Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 3
U: W,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MO,Prs: 1| MA: 2
Atuty: Zdrów jak ryba, Wierny druh, Empatia
Podążała za wzrokiem ojca słuchając go uważnie.
-Czyli co muszę zrobić by być bliżej nich tatusiu?
Zapytała po chwili milczenia przyswajając sobie słowa ojca. Mimo małej ilości wspólnego czasu widziała w nim autorytet i chciała być jak on.
Pielgrzym Światła

Licznik słów: 40
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zdrów jak ryba: odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
Wierny druh: nabyty dnia 17.10.2024 ( link do zatwierdzenia atutu)
Empatia:-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
[/center]
Wypowiedź
Osąd Gwiazd
Prorok
Siderus Fioletowooki
Prorok
Awatar użytkownika

"Skoro źle wam tu,
idźcie jak cztery końce ma ta pustynia
i pomiędzy nimi cztery krańce ma świat
szukając lepszego,
jednak Ci co odejdą, wrócić tu nie będą mogli."


~ Immanor, Powstanie Stad
Posty: 776
Rejestracja: 25 cze 2023, 14:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Wzrost: 2,00m
Księżyce: 151
Rasa: Górski
Partner: Odnaleziona na Jawie
Kompani

Posąg Naranlei

Post autor: Osąd Gwiazd »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 2| P: 3| A: 5
U: W,B,Pł,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1 |L,Prs,O: 2 |A: 3
Atuty: Wiecznie młody, Boski ulubieniec, Oddech Wiary, Nieugięty, Magiczny śpiew, Uzdolniony
Módl się do bogów. Stosuj się do ich rad i nauk. Czytaj starożytne teksty ze Skalnego Giganta. Historia skrywa w sobie wskazówki, które pomagają nam zbliżyć się do bogów, bowiem bogowie nie zawsze odpowiedzą na nasze modły i nasze pytania. Historia, zaś, raz spisana, trwać będzie zawsze.

Najwięksi mędrcy jego dawnego stada poszukiwali odpowiedzi w historii, gdyż bogowie rzadko byli aktywnie obecni pośród nich. Ich stare opowieści nie były jednak pełne - widział to doskonale po przybyciu na te ziemie. Na Wolnych Stadach poznał znacznie więcej prawdy, niż kiedykolwiek potrafił sobie wyobrazić.

Najbardziej ze wszystkich cech bogowie cenią sobie jedną: posłuszeństwo. Posłuszeństwo wobec nich, posłuszeństwo wobec ich proroka i posłuszeństwo wobec własnego stada. Najbardziej wzgardzonymi przez bogów są zdrajcy - ci, którzy nie tylko odmówili posłuszeństwa, ale jeszcze zadziałali na przekór tym, którym powinni być posłuszni. To oni są karani najsurowiej, a zdrada jest jedynym przewinieniem, za które możesz przestać być jednym z nas. Przestać być Wolnym Smokiem.

Selebi

Licznik słów: 161
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
> wygląd < > theme <
Boski Ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad
Oddech Wiary: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony; w przypadku niepowodzenia – rana ciężka. Negatywny efekt nie uruchamia się podczas obrony Wolnych Stad ani w sytuacji zagrożenia życia proroków
– w walce o czempionat Viliara atut działa jak zwykła Adrenalina;
– smok może poprosić o wyłączenie atutu w dowolnej sytuacji;
– za obronę Wolnych Stad uznaje się też walki na misjach zwiadowczych (np. ratunkowych);
– za zagrożenie życia uznaje się walki bez ograniczeń gdzie przeciwnik ma kości na zadanie rany śmiertelnej oraz wszystkie sytuacje, gdzie ktoś atakuje proroków bez ich zgody, niezależnie od posiadanych kości.

Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika

Boreas (kobold T2)
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,A,O,Skr,Śl: 1

Euros (kobold T2)
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
U: B,A,O,Skr,Śl: 1

Notus (kobold)

Zefir (kobold)

Pojętny Kolec
Adept Mgieł
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 146
Rejestracja: 05 maja 2025, 13:51
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 1.80
Księżyce: 31
Rasa: Północny x górski

Posąg Naranlei

Post autor: Pojętny Kolec »
A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,A,O,Prs,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1| W: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Boski Ulubieniec; Empatia;
Kalectwa: brak łusek (+1 ST do obrony)
Lot Verso nie był spokojojny choć prędy wietrzne mu sprzyjały, jakby jakaś tajemnicza siła pomagała mu dotrzeć pod piedestał jak najszybciej. Wylądował u progu świątyni i potruchtał zdyszany zapominając na chwilę o kuruazji i od razu przechodząc d rzeczy.
– Naranleo!... Coś, stało się w miejscu gdzie jest jajko. Ogromna bariera pojawiła się w naszym obozie, najpewniej są tam uwięzione smoki choć nie wiem ile – uniósł szklane, karmazynowe oczy będąc nawet gotów pasć na pysk i błagać o jej pomoc, jeśli będzie trzeba. – Reszta mojego stada... – zrobił krótką pauzę, a na jego pysku malował się ból –... Oni próbują tam wejść, ale kiedy moja siostra włożyła tam łapę, jej konczyna odrętwiała. Proszę, pomóż mi. Oni są głusi na logiczne agumenty i zaślepieni dumą, w końcu zrobią sobie krzywdę.

Naranlea

Licznik słów: 132
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

::Zdrów jak ryba::
odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół


::Boski ulubieniec::
raz na polowanie może wywołać losowe zdarzenie niespodziewane


::Empatia::
-2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi


Brak okrywy: +1 ST do obrony
Naranlea
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 80
Rejestracja: 25 lip 2021, 14:01
Wzrost: 1,7 m
Rasa: powietrzna
Kompani

Posąg Naranlei

Post autor: Naranlea »
Powietrze wokół piedestału zadrżało, gdy Naranlea uniosła odległy wzrok na spanikowanego adepta i jego zdystansowaną siostrę. Księżycowe światło przesunęło się po ich skórze, a cichy szelest skrzydeł motyla osiadającego na podłodze zwiastował jej obecność zanim jeszcze odezwała się głosem łagodnym, choć niepokojąco odległym.
Mm, tak. Jajo rozwija się, uczy, i, jak każde młode, próbuje naśladować to, co mu pokazano – westchnęła. – A pokazano mu bardzo wiele w krótkim czasie, do tego przez smoka z bardzo niestabilną maddarą.

Zawisła cisza, przetykana jedynie wilgotnym oddechem powietrza i miękkim brzęczeniem skrzydeł motyla.
To, co widzicie, nie jest więzieniem – zapewniła cicho. – To ochrona. Bariera, którą wzniosła runa, oddziela ich od wszystkiego, co z zewnątrz mogłoby zakłócić ich drogę i narazić ich życia. Smoki pod nią zostały zabrane w podróż, która tymczasowo odcięła świadomość od ich ciał. – Na chwilę zamilkła, jakby szukała odpowiednich słów. – I obawiam się, że wszelka ingerencja mogłaby bardzo im zaszkodzić. Nawet moja. Umysły to bardzo delikatna rzecz, a wasi pobratymcy muszą przejść przez całą wizję do końca, tak jak jajo przechodziło przez tę Wichrogłosu.

Naranlea wydała z siebie cichy pomruk zastanowienia, gdy tak naprawdę jej delikatna energia minimalnie wsunęła się między szpary tamtejszej magii, dotykając jaźni Rairisha, dając mu w ten sposób minimum otuchy.
Jedno z was mogłoby spróbować do nich dołączyć i im pomóc, choć nie będzie to przyjemne doznanie – zaznaczyła, a motyl w tym czasie wzbił się wyżej, unosząc się w powietrzu na wysokości pyska Verso i Hakaty. – Wybrana osoba musi zjeść tego motyla, stojąc przy barierze. Reszta powinna jej pilnować i w żaden sposób nie pozwalać, aby ją choćby dotykano.

Licznik słów: 272
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Aura Nocy
Czarodziej Mgieł
Hakata
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 106
Rejestracja: 04 maja 2025, 12:31
Płeć: Samica
Wzrost: 2 m
Księżyce: 29
Rasa: Pierwotny x Górski
Opiekun: Ołtarz Wyniesionych i Sięgający Nieba
Mistrz: Wichrogłos
Kompani

Posąg Naranlei

Post autor: Aura Nocy »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Prs,Śl,Kż,A,O,MP: 1| MA,MO: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Magiczna; Niestabilny;
// dostałam na discordzie zielone światło od Chałki, że kiedy Hakata tutaj przybyła to usłyszała co Naranlea mówi do Verso


Hakata leciała najszybciej jak mogła ale nie mogła dogonić brata na tyle szybko, żeby zjawić się w Świątyni równocześnie z nim. Do tego po drodze przestała skupiać się wystarczająco na swoim magicznym bandażu, który trzymał jej sparaliżowaną łapę w górze aby nie musiała ciągnąć jej po ziemi. Poczuła coś dziwnego kiedy lądowała a już szczególnie gdy jej ślepia padły na Naranleę. Lądowanie Hakaty było bardzo niezgrabne, prawie grzmotnęła na ziemię przez kondycję jaka jej dolegała. Dyszała ciężko i na szybko splotła ze swojej madary prowizoryczny bandaż aby znowu podtrzymać sobie łapę. Naranlei skinęła łbem bo mimo wszystko z całej zgrai bogów to do niej czuła największy respekt, chociaż jeszcze nigdy nie była w Świątyni. Jednak czy sprawa w co akurat Hakata sobie wierzyła była ważna? Na pewno nie według niej, nie w takiej sytuacji.
W zasadzie była tutaj pewnie niepotrzebna i była nawet gotowa na to, że Verso wyrazi swoje niezadowolenie. Miała jednak swój powód żeby za nim podążyć i nie była to kwestia wiary. Chciała mu powiedzieć, że co jeśli to jednak jest jakaś pułapka na nich, że to łowcy znowu się panoszą i próbują powtórzyć sytuację z Inwazji. Demon wie! Jednak jak się okazało, to co usłyszała było... właśnie. Z jednej strony poczuła ulge, że nie jest to sprawka jakiejś wrogiej rasy która postanowiła wyrżnąć stado Mgieł a potem zabrać się za następne. Jednak to sprawka tego całego dziwnego jaja, którego jednak pochodzenia Hakata nie pamiętała. Tamta ceremonia o której było ledwo wspomniane o jaju była tak chaotyczna, że pamiętać o jakimś jajku to raczej nie potrafiła.
Mimowolnie popatrzyła na swoją bezużyteczną łapę i pomyślała o tym co spotkało mamę Veir, kiedy bogini powiedziała o tykaniu bariery z zewnątrz.
– A jest szansa, że zawiodą i nie podołają tej "podróży"? Bo skoro ktoś może zjeść tego motyla i w ten sposób im pomóc, to rozumiem, że coś złego może się stać nawet jeśli nie będziemy naruszać bariery?
I co, zostaliby wtedy bez przywódcy, zastępcy, uzdrowiciela i kleryka? Hakata widziała tutaj dwóch winowajców całej sytuacji – tego, od kogo pochodziło jajo oraz jej Mistrza. Świetnie, po prostu pięknie.



Pojętny Kolec
Naranlea

Licznik słów: 372
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Wydaje mi się, że to, ile sam znaczysz, zależy od spraw
które coś znaczą dla Ciebie. Masz taką wartość, jak to, co jest dla Ciebie ważne.
____________
____________
:: ATUTY ::
» Zdrów jak ryba: Odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
» Niestabilna: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka


❁ BONUSY RASOWE ❁
» brak rzutów na wytrzymałość jeżeli nie wykonuje żadnej akcji fizycznej lub magicznej
» nie podlega karze ST na kamienie szlachetne poszukiwane w nocy
Naranlea
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 80
Rejestracja: 25 lip 2021, 14:01
Wzrost: 1,7 m
Rasa: powietrzna
Kompani

Posąg Naranlei

Post autor: Naranlea »
Bogini odpowiedziała Hakacie na jej pytanie,
W pewnym sensie... tak – wyznała cicho. – Istota rozwijająca się w jaju przeżyła szereg okrucieństw, a wspomnienia, które wasze smoki widzą, są odbiciem cudzych oczu. Jeśli pozwolą, by wizja wymknęła się spod ich kontroli, jest spora szansa, że obudzą się z rozszczepem świadomości, o ile nie czymś gorszym. – Ujęła to miękko, choć dało się niemal słyszeć grymas powstały na jej nosie. – Jeżeli tak się wydarzy, mogą do mnie przyjść poszukać pomocy, choć mam nadzieję, że zachowają spokój i do tego nie dojdzie.

Licznik słów: 92
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Aura Nocy
Czarodziej Mgieł
Hakata
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 106
Rejestracja: 04 maja 2025, 12:31
Płeć: Samica
Wzrost: 2 m
Księżyce: 29
Rasa: Pierwotny x Górski
Opiekun: Ołtarz Wyniesionych i Sięgający Nieba
Mistrz: Wichrogłos
Kompani

Posąg Naranlei

Post autor: Aura Nocy »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Prs,Śl,Kż,A,O,MP: 1| MA,MO: 2
Atuty: Zdrów jak Ryba; Magiczna; Niestabilny;
//odpisuję za zgodą Verso, bo userka się rozchorowała ;–;

– Hmmmmmmmm.....– wydobyło się cicho z jej gardła.
Zamyśliła się na słowa bogini, wpatrując się intensywnie w motyla. Zapamiętała wszystkie słowa jakie powiedziała, sprawa była strasznie pogmatwana i potencjalnie niebezpieczna. Nie wiedziała co wpływa na powodzenie lub niepowodzenie przejścia tej wizji. Czy faktycznie tylko zachowanie spokoju? A nawet jeżeli by wiedziała, to nie było jak im przekazać tego. Pomocą mógł być ów motylek, którego Hakata delikatnie chwyciła w działającą lewą łapę co zmusiło ją do zrobienia półprzysiadu i oparcia ciężaru na tylnych kończynach. Popatrzyła na Verso i powiedziała do niego
– Przyznaję... twój pomysł był najrozsądniejszy. Ale ani mi się waż zjadać tego motyla, bo przysięgam na bogów zamknę ci pysk własną madarą
Hakata była gotowa zeżreć motyla i spróbować pomóc tamtym pacanom się wydostać, jednak pozostała jeszcze jedna możliwość. Co jeżeli nawet jeśli ktokolwiek, nawet nie ona, by się tam wpakował do środka wizji a i tak by im się nie udało? Wtedy stado zostaje drastycznie osłabione, wystawione na atak bardziej niż... być może kiedykolwiek? Tak jak wtedy Woda została pochłonięta przez Plagę, ponieważ nagle mieli tyle smoków co kot napłakał. Wyczytała to z zapisanej historii. Jeżeli nawet i tymczasowo straciliby uzdrowiciela, kleryka, silnego maga, wojownika a do tego przywódcę wraz z zastępcą, cztery smoki niewiele zdziałają. Nawet z przeklętym Błędem. Hakata miała plan, być może nierozsądny dla Verso ale nie zamierzała się nim dzielić
– Dziekujemy Naranleo. Zabiorę motyla i wrócę z nim pod barierę

//zt.

Licznik słów: 247
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Wydaje mi się, że to, ile sam znaczysz, zależy od spraw
które coś znaczą dla Ciebie. Masz taką wartość, jak to, co jest dla Ciebie ważne.
____________
____________
:: ATUTY ::
» Zdrów jak ryba: Odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół
» Niestabilna: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka


❁ BONUSY RASOWE ❁
» brak rzutów na wytrzymałość jeżeli nie wykonuje żadnej akcji fizycznej lub magicznej
» nie podlega karze ST na kamienie szlachetne poszukiwane w nocy
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej