Księżycowa łąka

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Na łąkę, która była niedaleko Zimnego Jeziora zjawiła się Hipnotyzująca. Zamierzała tu przybyć pod wieczór, wtedy kiedy jest najpiękniej, jednak okazało się, że przybyła nieco za wcześnie. No trudno. Poczeka. I tak miała mnóstwo kotłujących się myśli, których nie zdążyła by przeanalizować nawet w całą noc. Poza tym może spotka kogoś, kto okaże się jej sojusznikiem, albo nawet przyjacielem? W najgorszym przypadku wrogiem. Oczywiście jeśli kogoś spotka. Także wylądowała na lekko ośnieżonej trawie i westchnęła cicho. Na szyi miała mnóstwo ran z mocno zakrzepniętą krwią, która co jakiś czas otwierała się i kapała. Bardzo bolało. Hipnotyzująca usiadła na podłożu i patrząc się w niebo, wylizywała ranę. Nie była świadoma niczyjej obecności.

Licznik słów: 111
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Piaskowa siedziała sobie wygodnie i rozmyślała to nad naukami walki, to nad opowieściami w świątyni. Pochłonęła się w to bardzo głęboko, więc dostrzegła wyrosły przed nią nieco oddalony punkt dopiero kiedy na chwilę przerwała. Nie dostrzegła go wcześniej więc musiała to być jakaś niedawno przybyła istota. Ona też wydawała się nie zdawać sprawy o jej obecności gdyż siedziała odwrócona, zajmująca się zapewne swoimi sprawami albo drzemiąca. Piasek wstała powoli i rozprostowała nieco odrętwiałe kończyny a potem lekkim cichym chodem zaczęła przybliżać się do nieznajomego. Gdy była już w miarę blisko, na tyle by widzieć dokładnie kształt postaci, zauważyła, że jest to smoczyca skupiona na wylizywaniu swoich ran. Było ich sporo co nieco zaniepokoiło Piaskową, miała w końcu nadzieję, że wokoło nie ma jakichś niebezpiecznych istot albo wrogich smoków. Żeby nie przestraszyć nieznajomej machnęła delikatnie skrzydłami aby wytworzyć tym delikatny dźwięk który nieinwazyjnie dotrze do uszu samicy. Młoda czuła się nieswojo kiedy ktoś zachodził ją od tyłu więc nie chciała sprawiać komuś tej samej przykrości. Kiedy była około 2 ogonów od szarołuskiej odezwała się spokojnie i pochyliła powitalnie łeb –Witaj. Jestem pias-Piaskowa Łuska ze stada Ognia Przedstawiła się od razu, w końcu uznawała to za najważniejszą część przy rozpoczynaniu rozmowy. Podała nieznajomej stado bo i tak wiedziała, że obca je wyczuje a wydawało się to dla niej dodatkowym zwrotem grzecznościowym. Szybko kontynuowała kiedy jej oczy znowu odruchowo spoczęły na zadrapaniach i krwi –Nie potrzebujesz z tym jakiejś pom-pomocy?

Licznik słów: 237
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Piasek dobrze zrobiła, że zanim do niej podeszła, poinformowała ją o swojej obecności. Tehanu również nie lubiła, kiedy ktoś niespodziewanie do niej podchodził, tym bardziej jak była zajęta czymś, co nie chciałaby, aby wiedzieli inni. Tym razem było to wylizywanie ran. Ran, które oznaczały, że przegrała. Poniosła klęskę. Na szczęście samica, którą miała przed sobą nie byłą do niej wrogo nastawiona. Nie śmiałą się z niej. To dobrze. Hipnotyzująca podniosła łeb do góry i posłała jej delikatny uśmiech. Ja jestem Hipnotyzująca Łuska, ale jak chcesz, mów mi Tehanu. Adeptka Życia.przedstawiła się uprzejmie, zaraz kiedy Piaskowa skończyła swoją wymianę zdań. Ładne imię. Pasuje do koloru Twoich łusek.stwierdziła po chwili, po czym zamilkła słysząc pytanie samicy. Owszem, potrzebuję. Umówiłam się już z Uzdrowicielką z Twojego stada. Teraz tylko czekam, aż ona będzie miała dla mnie chwilę. powiedziała, nieco bardziej ponuro. Cieszyła się, że ta bardzo młoda adeptka nie spytała się skąd je ma. Nie chciałaby tłumaczyć. Nagle jedna z ran się otworzyła, samica zakryła ją łapą i jak gdyby nigdy nic splunęła krwią za siebie. Na kogo się szkolisz?spytała, chcąc zmienić temat.

Licznik słów: 183
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Walki były dla młodej czymś czym w danej chwili interesowała się najbardziej więc nietrudno było się domyślić, że po tym jak dorosła odpowiedziała na jej pytania, chciała zadać kolejne, tym razem bardziej dociekające poranień smoczycy. Ale nie mogła tego zrobić. Coś w nieznajomej wskazywało na to, że ten temat nie byłby dla niej wygodny. W końcu nie każdy lubił opowiadać co mu się przytrafiło, a już szczególnie kiedy było to w przeważającej mierze negatywne wydarzenie. Piaskowa skupiła się na słowach adeptki i ucieszyła się na pochwałę jej imienia. Trzepnęła w podekscytowaniu ogonem ale wyraz jej pyska pozostał nadal smutny. Od razu widać było, że młoda nie miała na to wpływu, jakby jej mimika od urodzenia ograniczała się tylko do tego jednego wyrazu. Kiedy z ran niebieskawej smoczycy wypłynęła świeża stróżka krwi, młoda nie spojrzała już w tym kierunku, zauważyła za to zachowanie Hipnotyzującej, starającej się to zakryć. –Na wojowniczkę a ty? Powiedziała krótko. Po czym zastanowiła się nad swoją następną kwestią. Nie lubiła zostawiać niektórych rzeczy ale miała nadzieję, że nie urazi tym starszej adeptki. –Rany są o tyle dobre, że się regee-regenerują i po jakimś czasie nie wiadomo już, że w ogóle były– Oczywiście nie wszystkie, jakaś nieznaczna smuga na łuskach zawsze mogła pozostać a po głębszych ranach ciało okalały blizny. Ale przecież nikt nie patrzy na nie jak na oznaki porażki, nawet jeżeli nimi były. Świadczyły po prostu o waleczności smoka. Kończąc wypowiedź Piaskowa niemal zapomniała, że znowu zniekształciła jedno ze słów ale podobnie jak nieznajoma do swoich ran, starała się nie poświęcać temu zbytniej uwagi przy obcych. –A co z uzdrowicielką Życia?[/color]– Dorzuciła z ciekawości.

Licznik słów: 268
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Spodobała jej się ta mała. Już na pierwszy rzut ślepia widać było, że mimo młodego wieku była inteligentniejsza, niż większość smoków. I raczej dużo mądrzejsza, niż jej przywódca. Znaczy były przywódca. Posłała jej wesoły uśmiech, widząc jak Piaskowa cieszy się z pochwały. Miała w swoim wyglądzie coś takiego co niektórych mogło odstraszyć. Może to te skośne, czarno- beżowe ślepia? Nie umiała na to odpowiedzieć. Wiedziała jednak, że postawa Ognistej wzbudzała w niej chęć poznania jej bliżej, a jej tajemniczy wygląd tylko to pogłębiał. Ja również szkolę się na Wojowniczkę. A raczej już się wyszkoliłam. Więc nieformalnie już nią jestem. Mam tylko mały problem z ceremonią. W takich kwestiach była szczera. Ogólnie w każdej była szczera. Nawet w sprawie ran, gdyby samica ją zapytała. Powiedziałaby jej najprawdopodobniej, ale to wzbudziłoby w niej nieufność. Bo dlaczego dopiero co poznana samica chciałaby to wiedzieć? Nie odpowiedziała na słowa samicy, jednak spodobały jej się. Co prawda zawsze wiadomo, że one były, bo wciąż są. Znikają tylko pod kątem fizycznym, na duszy wciąż ciąży świadomość, że zostały zadane. Dobrze, że Piaskowa zmieniła temat i przeszły na sprawy bardziej stadne. Co z Uzdrowicielką? Gałązka obecnie nie przyjmuje. Nie wiem czemu. Może ma jakieś problemy osobiste, lub sama źle się czuje? Poza tym wiem, że nie brzmi to miło dla mojej Uzdrowicielki, ale myślę, że Słodycz ma większy fach w tym co robi. powiedziała, cały czas trzymając łapę pod szyją i trochę na piersi. Patrzyła ciepło na Piaskową, swoimi jasnymi jak kawałki rozkruszonego lodu ślepiami, co jakiś czas mrugając nieznacznie. Brałaś już udział w jakiejś walce?

Licznik słów: 261
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Młoda spojrzała na Hipnotyzującą z jeszcze większym zainteresowaniem. Obie miały zostać wojowniczkami, chociaż jedna z nich w już bardzo niedługim czasie. Ceremonia była w końcu czymś bardzo ważnym i bez przybrania nowego imienia nie można było jeszcze stwierdzić, że jest się na wyższym stanowisku. Przynajmniej w ocenie młodej, chociaż ucieszyła się, że szarołuska przyznała się jej jaka jest już doświadczona. To mogło oznaczać, że rany nie były od byle drapieżnika a może z walki którą niedawno stoczyła. Piaskową zaciekawiło jaką strategią walczyła jej towarzyszka oraz co czuła podczas potyczki. Ognista nie mogła w końcu powiedzieć, że kiedykolwiek takowej doświadczyła, trening nie wywierał takiej presji bo wiadomo było, że nauczyciel nie będzie dla ucznia tak srogi jak smok walczący z kimś na serio. –Mam nadzieję, że zostaniesz nią już nied-niedługo– Powiedziała pogodnym tonem po czym opuściła wzrok i wbiła go w łapy. Wiedziała, że nie powinna interesować się sprawami innych stad więc nie chciała za bardzo dopytywać o uzdrowicielkę. –Póki co nie mogę por-równać ale skoro tak mówisz. Aż strach myśleć co by było bez uzdr-uzdrowicieli– Na szczęście to nie groziło bo gdy nie było ich w Życiu zawsze pozostawał Ogień, Cień i na odwrót. Młoda podniosła łeb i znowu spojrzała w ślepia Hipnotyzującej. Dopiero teraz zwróciła uwagę na to jak piękne były. Piaskowa uwielbiała podziwiać wszystko wokół siebie i doceniała kiedy coś wyróżniało się na tle pozostałych rzeczy. Ale póki co postanowiła zostawić to dla siebie, nie chciała zmieniać tematu. Po prostu zanim zaczęła wpatrywała się przez dłuższą chwilę w magiczne oczy smoczycy. Kiedy się ocknęła, szybko przeszła do mówienia –Tylko w treningach ale bardzo bym chciała wziąć w jakiejś udział... A ty lubisz walczyć?– Dziwne pytanie do smoczycy która siedziała samotnie i wylizywała rany, prawdopodobnie właśnie po walce. Ale cóż, ciekawość momentami zmusza do dziwnych pytań.

Licznik słów: 297
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Westchnęła cicho na słowa Piaskowej, po czym spuściła łeb i pazurem u wolnej łapy zaczęła grzebać w ziemi. Nie wiedziała czy powiedzieć o tym samiczce, czy lepiej zachować to dla siebie. Nie czuła jednak powodu dla, którego miałaby tego nie zrobić. Widać było, że Piaskowa jest dosyć ciekawska i z zapałem pochłania wszystkie informacje jakie zdobędzie. Poza tym Tehanu czuła się tak, jakby mogła jej ufać i mimo, iż znały się krótko nie chciała jej oszukiwać.Może być tak, że Ty pierwsza zostaniesz wojowniczką. Pokłóciłam się z przywódcą i ten, chcąc korzystać ze swojej pozycji może chcieć się na mnie zemścić. Na przykład nie dopuszczając mnie do ceremonii. powiedziała, podnosząc dumnie łeb do góry. Nie był to powód do wstydu, jeżeli Złudzenie tak uczyni, potwierdzi to tylko jej przekonanie jakim jest tchórzem i hipokrytą, a potem... Jeżeli jednak to zrobi, odejdę ze stada. Mam go dość. Nie nadaje się na przywódcę. Nie wiedziała czemu, aż tak zwierza się Piaskowej. Miała zakończyć tylko na tym, że się pokłócili. Nie chciała się jednak hamować, nie lubiła tłumić uczuć. Na szczęście Piaskowa zadała jej pytanie, więc póki nie zacznie się dopytywać opuści ten temat. Będziesz miała jeszcze wiele okazji do walki. zapewniła ją, podchodząc bliżej. Zdjęła łapę z rany, gdyż było jej nieco niewygodnie, a krew i tak zaczynała krzepnąć. Dlaczego to musi tak boleć?!Ja jak była w Twoim wieku też tylko czekałam na to, aby móc walczyć. Wreszcie się doczekałam. Jest to moje ulubione zajęcie zaraz po lataniu. Nawet rany dają pewną satysfakcję, że mimo wszystko się walczyło.uśmiechnęła się do rozmówczyni, po czym spojrzała na swoje rany. Cztery głębokie i bardzo bolesne, z których jeszcze niedawno sączyła się czerwona krew i kilka mniejszych, które powoli zaczynały się goić samotnie, zostawiając błękitne blizny.

Licznik słów: 293
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Młoda stojąc niczym posąg wsłuchiwała się wyżaleniom dorosłej. Coś w głębi niej mówiło, że powinna jej pomóc. Zawsze chciała znaleźć się w sytuacji w której mogłaby kogoś pocieszyć i poznać go dzięki temu dokładniej, poznać jego charakter. Ale z drugiej strony... Hipnotyzująca nie była z jej stada. Piaskowej w żadnym wypadku nie przeszkadzało pochodzenie smoczycy, tym bardziej, że młoda nie miała okazji zetknąć się z nieprzyjaźnią ze strony innych stad. Ale czy jeśli będzie próbowała rozmawiać na ten temat, nie zabrnie za daleko? Nadal nie wiedziała ile mogły sobie mówić smoki z przykładowo Życia i Ognia ażeby nie przekroczyć tej granicy świadczącej o zdradzie. A może Piasek była przewrażliwiona? Tak czy siak postanowiła nie porzucać tematu ale również nie wgłębiać się w niego zbyt nachalnie. Zaczęła powoli, jak zwykle bardzo spokojnym tonem –Myślę, że dowódcy zależy na posiadaniu wielu woj-wojownika-ków, nie ważne jakie ma z nimi stosunki– Spojrzała na nią, na przyszłą wojowniczkę, starając się przybrać wygląd jak najbardziej przyjazny ale jej się nie udało. –Może z czasem oboje się pogoz-pogodzicie. W końcu opuszczając stado musiałabyś oddalić się od tych których tam lubisz.... no i nie miałabyś już takiej szansy żeby dogadać się z dowódcą– Piaskowa kiedy już zaczynała o czymś mówić bądź się tym interesować, lubiła znać wszystkie szczegóły aby jej opinia była jak najbardziej obiektywna. Nie znała przywódcy Życia, słyszała jego imię i na tym się kończyło. Ale nie potrafiła myśleć o nim źle lub jak o kimś niesprawiedliwym. Kto wie jaki miał powód żeby w taki sposób zachować się do niższej rangą. Tak czy inaczej ognista miała nadzieję, że relacja pomiędzy nim a adeptką nie była aż tak zła. Dopiero kiedy nastała krótka cisza po tym jak szarołuska wypowiedziała się jeszcze na temat walki, Piaskowa skierowała ślepia nieco w kierunku jej ran aż w końcu jej wzrok się na nich zatrzymał. –Wyglądają niesamowicie– Odezwała się nagle. Martwiła się o stan poznanej smoczycy ale skłamałaby gdyby powiedziała, że krew i rany w pewien sposób jej nie fascynowały. Otrząsnęła się szybko ze swoistego transu i dorzuciła, żeby odjąć poprzednim słowom tego dziwnego wydźwięku –A-ale życzę, żeby zasklepiły się jak najszybciej i żeby nie bolały. Ah... Nie wyczekuję na walkę jakoś szczególnie ale po prostu mam nadzieję, że niedługo przyjdzie mi jakąś stoczyć.– Czuła, że chciała jeszcze o coś zapytać, dowiedzieć się więcej o walce zanim do niej przystąpi ale póki co dała smoczycy odpocząć od tego tematu. Oczywiście jeżeli w odpowiedzi sama go bardziej nie pogłębi.

Licznik słów: 407
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Samica nie miała co się martwić, o relacje pomiędzy smokami z innych stad. To jakie one są nikogo nie powinno obchodzić, no poza oczywiście zainteresowanymi. Dlatego też Tehanu postanowiła otworzyć się zupełnie przed Ognistą adeptką. Nie sądzę, że mu na tym zależy. Tym bardziej, że sam powiedział, iż nią nie zostanę dopóty nie przyznam mu racji. A to jest zwykły szantaż. Zastanawiam się nad zmianą stada. zwierzyła się jej z czegoś tak intymnego, co wyznaje się zwykle najbliższym osobom. Tehanu była jednak szczera z natury i prawie nigdy nie ukrywała prawdy. Jeżeli w końcu się na to zdecyduje, postaram się dostać do Ognia. powiedziała stanowczo. Jej myśli odpłynęły do pewnego Ognistego samca, którego darzyła dziwnym, nieznanym uczuciem. Po chwili otrzeźwiała, wyrwana słowami Piaskowej. Naprawdę sądzisz, że są niesamowite?spytała, szczerze zdziwiona. Nigdy nie sądziła, że spotka kogoś komu podobają się blizny. Chyba jeszcze mało wie o świecie. Ja nie jestem z nich dumna. stwierdziła po chwili. Już nie czuła potrzeby ukrywania ich, choć trochę krępowało ją to, że Piaskowa tak się w nie wpatruje. Te mniejsze się raczej nie zasklepią. Nie są groźne, więc nie będę prosić Uzdrowicielki o marnowanie maddary po to, aby zniknęły. To byłoby egoistyczne. I tak nieco się namęczy z większymi. powiedziała, po czym ponownie splunęła krwią. Nie potrafiła zrozumieć, jak krew dostaje jej się do buzi. Jednak przez każdy ruch wargami, bolało ją jeszcze bardziej. Czemu powtarzasz niektóre słowa podwójnie? spytała po chwili. Było to nieco nietaktowne, ale samica tego nie zauważała. Nie wiedziała kiedy zamknąć pysk, a kiedy nie. Poza tym pytała się z czystej ciekawości, a nie dlatego, że chciała dokuczyć nowo poznanej adeptce. Zaczynała lubić Piaskową. Doprawdy. Wydawała jej się bardzo sympatyczna. Więc nie chciałaby dla niej źle.

Licznik słów: 286
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
No cóż, nie wszystkich dało się zmienić, szczególnie kiedy ktoś był dumny i żeby go przegadać trzeba by się nieźle natrudzić. Takie już było życie ale Piaskowa nie widziała lub nie chciała go takiego widzieć. A może to dobrze? Dzięki temu potrafiła polubić każdego bez względu na to jak się zachowywał. Tak czy inaczej skoro dorosła miała już swoje postanowienie, Piaskowia nie miała zamiaru na nie wpływać. Może jedynie dopytać skąd wzięła się ta wrogość dowódcy Życia do jego adeptki. Zaczęła szybko zdejmując wzrok z ran samicy –A jeśli mogę... dlaczego albo... o co się tak pok-kłóciliście?– Zapytała i po chwili kiedy samica zadała jej kolejne pytanie młoda podniosła łapę do pyszczka jakby w geście zastanowienia. No tak, zachwyt ranami nie do końca był normalny ale z drugiej strony nie było to złe więc nie było czego się wstydzić. Zamyślenie przeciągało się głównie dlatego, że Piaskowa chciała ubrać w słowa to dlaczego tak bardzo się nimi zainteresowała. Nic nie przyszło jej na myśl ale i tak zaczęła –Ciekawe w nich jest właśnie to, że po jakimś czasie pota-potrafią samoistnie zniknąć oraz, że niektóre z nich zostawiają blizny... w sensie jak to się dzieje, jak to działa. Po za tym krew jest bardzo ładna.– Powiedziała i spojrzała prosto w ślepia rozmówczyni. Ognista lubiła rzeczy techniczne. Kiedy widziała kwitnący kwiat cieszyła się na początku jego barwami ale potem zaczynała się zastanawiać jak to się w ogóle stało, że wyrósł i dlaczego ma taki kolor a nie inny. Tak samo było z ranami i krwią. Życiodajna ciecz wypełniająca smoki była ciekawa sama w sobie, to jak krzepła albo jak jej barwa różniła się względem tego skąd wypływała. Same zaś rany odsłaniały to co było wewnątrz istot, a to co w środku odpowiadało za działanie smoka czyli również było interesującą sprawą techniczną. A może w skrócie to po prostu pewnego rodzaju fetysz? Tyle było jej odpowiedzi i kiedy Hipnotyzująca zadała swoje kolejne pytanie Piaskowa znowu na dłuższą chwilę zamilkła. W sumie nie za bardzo wiedziała dlaczego tak było. Myślała, że w przeważającym stopniu wynikało to z tego, że długo wychowywała się z ojcem który praktycznie się do niej nie odzywał, ale kto wie może była to najzwyczajniejsza ułomność z którą się urodziła. –Nie wiem. czasem kiedy staram się coś powiez-powiedzieć, słowo jakby samo z siebie więźnie mi w gardle– Nie speszyła się pytaniem dorosłej. Denerwowało ją, że czasami tak mówiła ale ogólnie sama była ciekawska więc rozumiała, że ktoś się tym zainteresował.

Licznik słów: 408
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Zaśmiała się ponuro, słysząc pytanie Piaskowej. Poprosiłam go o pomoc w sprawie pewnej Cienistej. On jednak na mnie nakrzyczał, że sama sobie zawiniłam. I nazwał mnie głupia. To głównie ot tego się zaczęło. Nie lubię dawać sobą pogardzać. Szczególnie przez osoby ze stada. Przyjęłabym krytykę, ale ta była niesłuszna, więc widzisz jak to się skończyło.posłała pustynnej samicy, niemrawy uśmiech. Nie chcę jednak o tym, za dużo opowiadać. Zbytnio się zdenerwuje, a i Ty możesz nawet na tym ucierpieć. Złudzenie jeszcze, by stwierdził, że namawiam Cię na moją stronę.Tymi o to słowami zakończyła temat tej dziwnej kłótni. Już wolała opowiadać o swoich ranach. Mówisz, że krew jest ładna? No nie wiem. Mi chyba nie pasuje. Mam niebieskie łuski.zaśmiała się, zadowolona z własnego żartu, który chyba tylko jej wydawał się śmieszny. Przybliżyła się jeszcze bardziej do swojej rozmówczyni. Lubiła być blisko kogoś z kim prowadziła akurat rozmowę. Lubiła nawet dotykać ową osobę, jednak nie odważyła się na to. Dopiero poznała Piaskową i nie wiedziała czy ta również związuje się tak szybko z kimś kogo znała nawet mniej, niż jeden dzień. Wiesz, pierwszy raz spotkałam się z taką przypadłością. Na początku myślałam, że to przez nieśmiałość, ale wydajesz mi się otwarta na towarzystwo. powiedziała, patrząc w jej czarne ślepia. Nie martw się tym jednak. To tylko dodaje Ci niezwykłej, oryginalności.pokwitowała. Miała nadzieję, że te słowa sprawią radość adeptce. A tak właściwie, co lubisz robić? Ja kocham latać.

Licznik słów: 238
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Młoda wysłuchała wszystkiego uważnie. Nadal niewiele jej to dało bo wciąż znała opinię tylko jednej ze stron. Chociaż z drugiej strony może nie miało to znaczenia i Piaskowa zamiast próbować w myślach znaleźć kompromis w tej sytuacji, postanowiła to porzucić. Sama Hipnotyzująca wydawała się niezbyt lubić ten temat więc nie było potrzeby, żeby go dalej ciągnąć. Młoda skinęła jedynie na słowa dorosłej, kiedy ta przyznała, że chce zakończyć tą kwestię a potem skupiła się na jej kolejnych wypowiedziach.
Żart smoczycy rzeczywiście nie za bardzo trafił do pustynnej ale bez względu na to jakiej byłby jakości, młoda i tak by go nie zrozumiała. Żart był dla niej bowiem rzeczą naprawdę odległą. –Czerwień ładnie kontr-kontrastuje z niebieskim, dzięki temu krew prezentuje się jeszcze lepiej– Odpowiedziała. Cieszyła się, że mogła porozmawiać z kimś na ten dość nietypowy temat. Nawet jeśli smoczyca Życia nie do końca przejawiała nim szczere zainteresowanie, zawsze było to coś. Gdy jednak rozmówczyni przybliżyła się odrobinę, Piaskowa cofnęła się o krok. Z jej pyska nie dało się wyczytać czy speszyła się zachowaniem smoczycy czy też przestraszyła. A może po prostu lubiła zachowywać pewną odległość. –Nie wiem. Wydaje mi się, że każdy jest na swój sposób ory-oryginalny. Ale skoro tak mówisz, to dobrze– Ruszyła gwałtownie ogonem, istotnie słowa starszej jej się spodobały. Na następne pytanie również zareagowała entuzjazmem który można było dostrzec jeśli uważniej przyjrzało się jej mowie ciała –Lubię słuchać– Powiedziała po czym po chwili namysłu kontynuowała, żeby jej wypowiedź nabrała sensu. –A mam na myśli wszystko co z tym związane. Lubię słuchać otoczenia oraz głosów innych. Nawet jeśli nie mają nic ciekawego do przekazania wczuwam się w ton i barwę ich głosu. Na p-przy-kład ty masz bardzo ładny głos.– Trudno było stwierdzić czy o niej można było powiedzieć to samo. Jej brzmienie nie drażniło uszu ale nie było też szczególnie przyjemne do słuchania. Piaskowa mówiła zawsze spokojnie, nieco niskim i leciuchno podchodzącym pod chrypkę głosem. –Ale same historie, ciekawostki też sobie bardzo cenię.– Dokończyła. Chwileczkę... a może nie? Hipnotyzująca wspomniała o locie, czymś co Piaskowa niesamowicie ceniła. Pomimo, że rozumiała jedynie podstawy lotu i czasami takie powietrzne wędrówki ją męczyły, cieszyła się, że może oderwać ciało od ziemi, tym samym sprawiając, że odlatuje nie tylko materialnie ale i duchowo. Lecąc zamykała się zupełnie w swoim świecie. –Latać równie uwielbiam. Mogę się wtedy poczuć jakbym nie istniała... w sensie... potrafię sobie wyobrazić, że znikam i pojawiam się w innym miejscu w którym mogę robić i dotrzeć wszędzie gdzie tylko mi się podoba– Nie wiedziała czy to dobry opis ale zaryzykowała. Musiała się w końcu nauczyć obrazować swoje myśli. –A ty co czujesz kiedy latasz?

Licznik słów: 434
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Może masz rację. powiedziała młodej samicy, słysząc wzmiankę o tym, że czerwień pasuje do niebieskiego. Jednak ja mam pewien problem z oba tymi kolorami. Dziwne, nie?spytała uśmiechając się. To przez pewną osobę... Nie zrozumiesz. dokończyła. Nawet nie wiedziała, że gdy powie to na głos to, aż tak zaboli. Wszystkie odczucia i wspomnienia z nią związane, wróciły. I to z tak głupiego powodu, jak zwykła rozmowa o kolorach. Czy teraz wszystko będzie ją przypominać? Oby nie. Tehanu postanowiła się skupić na następnych wypowiedziach Piaskowej. Bardzo zaciekawiło ją to co mówiła samica, o słuchaniu. Nigdy nie pomyślała, że kogoś może to interesować. Ciekawe zajęcie. Skoro mówisz, że to takie przyjemne... Chyba też kiedyś postanowię wsłuchać się w dźwięki. powiedziała. Nie umiała kłamać, a przynajmniej nie była w tym dobra, więc nie mówiła tego tylko dlatego, żeby jej towarzyszce było miło. Ona naprawdę ją interesowała. –Mówisz, że mój głos jest ładny? No, cóż nie tylko Ty tak uważasz. zaśmiała się, zadowolona z pochwały.Jednak myślę, że lepiej brzmi kiedy nie dławię się krwią. Wtedy nie jest taki ochrypły.W sumie jej głos zawsze brzmiał ładnie. Przynajmniej ona tak uważała. Był donośny i dźwięczny. Kiedy coś mówiła zawsze słychać było emocje, które obecnie przeżywała. Jednocześnie był melodyjny i kojący, bez skaz. Nawet kiedy miała chrypę, jakaś nadnaturalna siła sprawiała, że szorstki dźwięk idealnie komponował się z całą orkiestrą jej strun głosowych. Tehanu także lubiła swój głos. Nie powiedziała jednak nic o głosie Pustynnej. Jak wspominałam, nie widziała sensu, aby rzucać puste pochwały. Nie, że jej głos jej się nie podobał. Był całkiem ładny. Jednak jest wiele głosów, dużo ładniejszych, niż ten i nawet sama Pustynna mogła o tym wiedzieć. Teraz jednak ich rozmowa, skierowała się na lubiany przez Hipnotyzującą tor. Latanie... Pytanie, które jej zadała samica trafiło w same sedno jej istoty. Co ja czuję? Czuję wszystko! Czuję, że łączę się z wiatrem, że razem stajemy się jednością. Czuję, że mogłabym zostawić cały świat i uciec wolna na sam koniec świata. Czuję, że żyję. Czuję się szczęśliwa, lub smutna. Czasem wściekła. Wiatr podsyca moje emocje tak, że osiągają zenitu. Potrafi też jednak je stłumić. Sprawić, że zapomnę o problemach i smutkach, że jedyne co mogłabym robić to tańczyć na wiejących wichrach, wśród obłoków chmur. Swoimi skrzydłami muskam powietrze, niczym wargi muskające swojego kochanka. Czuję się jak władczyni wiatrów, jak twórca wichrów, jak pani niebios. tak się rozmarzyła, że aż runęła na ziemię. Leżąc grzbietem na wilgotnym śniegu wpatrywała się w przylatujące ptaki. Zbliża się wiosna.

Licznik słów: 412
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Ton Hipnotyzującej lekko posmutniał kiedy wypowiedziała pierwsze zdania. Coś leżało jej na sercu chociaż Piaskowa nie mogła wiedzieć co. Nie potrafiła czytać z mimiki ale wychwytywała wszelkie załamania w głosie, każde drżenie świadczące o smutku, ale fakt, że potrafiła to poznać w niczym jej nie pomagał. Nie mogła w końcu rozgrzebywać niewygodnego dla dorosłej tematu którego zresztą jak sama przyznała, "mogłaby nie zrozumieć". Mogła to być prawda ponieważ młoda pomimo szczerych chęci nie zawsze rozumiała problemy niektórych smoków. Słuchając dalej, postanowiła wypowiedzieć się jeszcze na temat dźwięków –Można się z nich sporo nauczyć i bardziej doceniać otoczenie– Powiedziała a potem skupiła się jeszcze raz na głosie dorosłej. Rzeczywiście był trochę schrypnięty ale nie odbierało mu to uroku. Następna wypowiedź towarzyszki była już zdecydowanie dłuższa i przepełniona prawdziwą pasją. To bardzo spodobało się młodej, głos szczęśliwy, i skupiony na temacie był czymś co lubiła słuchać najbardziej. Nagle coś wpadło jej do głowy –Może mog-łybyśmy polatać?– Zapytała ale zaraz zwróciła uwagę na rany samicy. –Jeśli... w tym stanie możesz– Poprawiła się.

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Piaskowa byłą naprawdę sympatyczna. Spodobało się to Hipnotyzującej. Potrzebowała obecnie towarzystwa takiego jak ona. Osoby, która jest przyjemna w samym swoim bycie. Nie takiej z , którą rozmawia na dosyć uciążliwe tematy tylko takiej, która nie naciska. Z którą można pogadać o tym jakie woli się mięso, lub w którą stronę układa się do snu. Taką osobą była Piaskowa, przynajmniej tak odczuwała to Tehanu. –Bardziej doceniać otoczenie... Skoro tak mówisz myślę, że to prawda i nie widzę powodu, aby temu przeczyć.– uśmiechnęła się do samiczki, mrużąc na chwilę ślepia. Jednak słysząc pytanie młodej, natychmiast je otworzyła. –Mogę latać zawsze. W każdym stanie, nawet z połamanymi skrzydłami.– zażartowała, po czym podniosła ogon do góry, zamachnęła się skrzydłami i odbiła od ziemi. Mocnymi uderzeniami, niedużych, kremowych skrzydeł wzbiła się do góry. Czekała, aż młoda adeptka do niej dołączy.

Licznik słów: 136
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Młoda spojrzała na wzbijającą się w powietrze towarzyszkę. W myślach tedy wielokrotnie podziękowała nauczycielowi lotu za to, że zechciał przybliżyć jej tą sztukę. Teraz, dzięki niemu, mogła ją wykorzystać, w dodatku w towarzystwie. Piaskowa również uniosła ogon a potem podkurczyła przednie i tylne łapy aby za chwilę wybić się z nich i będąc już w powietrzu machnąć skrzydłami pod sobą. Kiedy była już daleko od ziemi nabrała głęboko powietrza a potem podleciała do towarzyszki. Piaskowa latała w prawdzie dopiero po raz drugi i choć miała przyswojoną praktykę i teorię nie była w nią jeszcze wprawiona fizycznie. Póki co czuła się świetnie i miała nadzieję, że jej mięśnie nie odmówią posłuszeństwa po krótkim czasie tej powietrznej gimnastyki. Ognista spojrzała w dół a potem znowu na Hipnotyzującą. –Potrafisz robić jakieś triki w powietrzu?– Zapytała nagle. Lot był najprzyjemniejszy kiedy w pełni się go opanowało, kiedy każda część ciała współpracowała i dzięki temu, z daleka od ziemi, można było zrobić wszystko. Zanim młoda zdecydowała się poczekać na odpowiedź postanowiła, że sama pokaże co potrafi. Uderzyła skrzydłami mocniej i wykonała jakby skok ponad łbem towarzyszki. Uprzednio oczywiście podkurczyła łapy aby przez przypadek nie zahaczyć o jej pysk albo rogi. Kiedy znalazła się ponad a potem za samicą zanurkowała nieco, jakby lądowała z wyskoku, ale przeciwnie, bo kiedy zakończyła manewr, nadal była w powietrzu. Znalazła się za plecami starszej. Nie było to niesamowicie skomplikowane ale samiczkę bardziej ciekawiło to co potrafi jej towarzyszka. Młoda nigdy nie widziała smoka latającego rekreacyjnie, głównie przyglądała się gadom przemieszczającym się z miejsca na miejsce, co było ciekawe ale jednak nie tak ekscytujące jak mógł zaraz okazać się lot Adeptki Życia.

Licznik słów: 271
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Słysząc pytanie Piaskowej, zaśmiała się radośnie! Oczywiście, że umiała! Cóż to za pytanie! Już chciała przejść do pokazania swoich umiejętności, ale młoda samiczka już ją wyprzedziła. –Brawo!– zawołała na jej imponujący trik. Ona jednak pokaże coś innego. Uznała, że zwykły fikołek będzie czymś, zbyt prostym. Dlatego też pokaże to, co według niej jest najtrudniejsze, a zarazem najbardziej niezwykłe. Przymrużyła ślepia, nie musiały być otwarte. Wiedziała gdzie jest pozycja Piaskowej, a że nie było tu nikogo innego prócz ich, nie zderzy się z niczym. A kiedy je zamykała, bardziej wczuwała się w całe piękno latania. Nie widziała, a czuła. Zaczęła przekręcać się na prawy bok, najpierw powoli, dawno tego nie robiła, a potem już nieco pewniej. Skrzydła cały czas poruszały się odpowiednio. Kiedy była już na boku, zaczęła przekręcać się na grzbiet, o wiele szybciej niż poprzednio.Leżała na grzbiecie. Jej skrzydła, płynnie tańczyły na chłodnym wietrze, jednak spowolniły tempo. Tehanu otworzyła ślepia, leżała na plecach, brzuchem do góry, wpatrując się w delikatne chmury, które przysłaniały Złotą Twarz. Z tego punktu widzenia, świat wyglądał inaczej. A dla niej nie istniał czas. Samica nie zamierzała jednak przestawać, nie wracała do normalnej pozycji mimo, że wiedziała, iż mogło się zdekoncentrować, zapomnieć o ruchach i po prostu spaść, ufała sobie i swoim skrzydłom. Niebo by jej nie zraniło. Przekręciła łeb w stronę Piaskowej i spokojnym głosem, spytała. –Co Ty na to? Znam więcej, ale ten lubię najbardziej. Jest taki inny, niż wszystkie triki.

Licznik słów: 238
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Piaskowa przyglądała się ruchom smoczycy. Skojarzyły jej się z pływaniem chociaż nie widziała jeszcze takiego stylu. Hipnotyzująca bez obaw zmieniała pozycję jak tylko chciała, jak gdyby teraz, w powietrzu była bezpieczna podobnie jak na ziemi. Do takiej swobody ruchów dążyła Ognista Adeptka, bowiem tylko tak, ufając swojemu ciału, można było osiągnąć pełnię szczęścia. Oczywiście lotniczego. Młoda machnęła skrzydłami mocniej aby kilkoma ruchami zbliżyć się do dorosłej. –Wygląda świetnie! Kiedy się uczyłam, też leciałam tyłem-– Zatrzymała się, żeby nabrać powietrza. Mówienie podczas lotu sprawiało jej trochę problemu. Jak widać jeszcze trochę musiała się pomęczyć zanim przyzwyczai swoje mięśnie do przebywania w powietrzu. –-ale to było bardziej niechcący. Takie nurkowanie tyle, że plecami w dół.– To byłoby niesamowite uczucie gdyby nie strach, że za chwile pod nią mogła pojawić się ziemia a ona biedna, skończyłaby z wszystkimi kosteczkami roztrzaskanymi na drobno. Chociaż z drugiej strony taka świadomość przyczyniała się do większej ilości adrenaliny, która jak nic innego przyspieszyła wtedy jej pracę mięśni. Żeby w pełni rozpracować lot, młoda musiała opanować te dwie skrajności. –Nie bałaś się kiedyś, że spadniesz? Bo na przyk-przykład zasłabłaś będąc wysoko albo... dostałaś skurczu– Sprawa techniczna. Warto znać i wady szybowania, w końcu zawsze jakieś musiały być. Jedną z nich było przemęczenie które raz po raz dawało się Piaskowej we znaki.

Licznik słów: 213
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Hipnotyzująca z powrotem wróciła do swojej poprzedniej pozycji, po czym spojrzała na Piaskową. Przymknęła ślepia i radośnie westchnęła. Kiedy leciała, prawie w ogóle nie odczuwała bólu. To było niesamowite. –Niechcący?– spytała z niedowierzaniem, lustrując ślepiami Piaskową. –Nigdy nie spotkałam smoka, który niechcący mógłby lecieć do tyłu. Choć w sumie... Skoro Ci się to udało, nawet niechcący, musisz być dobrą tancerką. Powietrzną, oczywiście.– uśmiechnęła się do samicy, po czym zaśmiała się na jej następne pytanie. Już chciała odpowiedzieć "nigdy", "to niemożliwe", ale zawahała się. Czy kiedykolwiek się bała? –Raz.– powiedziała Tehanu, przekrzywiając łeb na prawo. –Skurczu nie dostałam, ale kiedyś bałam się, że zasłabnę, czy coś w tym stylu. Było to jak miałam z 15 księżyców i po raz pierwszy ćwiczyłam tą sztuczkę. A Ty kiedykolwiek się tego bałaś? Czego właściwie się boiz w lataniu?

Licznik słów: 134
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Oddech Pustyni
Dawna postać
Spalona Pustułka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2711
Rejestracja: 26 gru 2014, 23:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 97
Rasa: Pustynny
Opiekun: Jad Duszy
Mistrz: Wizja Zniszczenia [*]
Partner: Absuu-ooolutnie nikt

Post autor: Oddech Pustyni »
A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 2
U: Pł: 1| MO,MA,L,W: 2| M,MP,B,Śl,Kż,Skr,S: 3| A,O: 4
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany
Młoda jeszcze chwilę skupiła się na swoich mięśniach które znowu o sobie przypomniały, ale na słowa Hipnotyzującej powtórnie o nich zapomniała. –To nie tak– Wytłumaczyła się. Nie była zakłopotana ale była pewna, że jej towarzyszka nie do końca zrozumiała, lub ona sama niezbyt precyzyjnie się wyraziła. –Trudno nazwać to lotem do tyłu. Po prostu spadaaa-łam– Chciała być dobrą lotniczką i nie zamierzała rezygnować z treningów ale nie chciała też wprowadzać Adeptki w błąd co do jej aktualnych umiejętności. Była to w prawdzie taka informacja, że nawet gdyby pozostała niewyjaśniona, nikomu nie zrobiłaby wielkiej różnicy. Oczywiście oprócz Ognistej która w tej kwestii lubiła kiedy wszystko było wyraziste i zrozumiałe. Na pytanie samicy młoda zamachnęła skrzydłami jeszcze mocniej aby na chwilę wzbić się wyżej. Piaskowa wiedziała czym był strach. Ten naturalny, pierwotnie zakorzeniony w każdej żyjącej istocie i wypełniający ja kiedy czyhało jakieś niebezpieczeństwo. Młoda bała się raz podczas treningów, kiedy zdała sobie sprawę, że za moment może zderzyć się z ziemią. Ale czy bała się latając? Wzbijając się w powietrze? Czy czując ból w mięśniach, drżała w strachu przed skurczem? Zdawała sobie z tego sprawę ale nie obawiała się tego, strach był dla niej mechaniką która uaktywniała się głównie wtedy kiedy zagrożone było jej życie. Było czymś co ożywiało jej zmysły aby szybciej zareagowała. Inne lęki dla niej nie istniały. –W lataniu niczego. Czasem tylko zastanawiam się czy moje mięśnie są w stanie wytrzymać tak długo jak u innych. Po za tym ba-a-bałam się przez chwilę kiedy trenowałam i straciłam orientację na tyle, że nie wiedziałam czy za chwilę nie zde-zderzę się z ziemią.– Wytłumaczyła. –Ale pomimo, że się bałyśmy teraz latamy więc strach był dla nas przydatny, prawda?– Dorzuciła po czym odleciała kawałek od Adeptki. –A jak wysoko pot-potrafisz się wzbić?– Czyżby kolejne wyzwanie? Piaskowa była zachwycona faktem, że miała z kim rywalizować w lotnictwie. Uderzyła potężnymi lotnymi kończynami ustawiając się jednocześnie do pozycji wznoszenia. Ciało opadło jej w miarę pionowo a ona sama wyciągnęła szyję ku niebu i zaczęła pędzić w jego stronę. Ciekawe czy Hipnotyzująca będzie w stanie ją dogonić!

Licznik słów: 342
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Płomień Pustyni [/url] | Oddech Pustyni | Piaskowa Łuska | Piasek
Chwilowo nie prowadzę nauk!
Jeżeli nie odpisałam w ciągu trzech dni, nie bójcie się wysłać notki z przypomnieniem :3

Obrazek
Atuty:

Wytrwały
Chytry przeciwnik | (+ 1 ST dla przeciwnika)
Czempion | (+ 1 sukces do ataku fizycznego)


Obrazek
Piaskowa w wykonaniu innych ♥
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Na twarzy Tehanu pojawiło się grymas zdziwienia. Szybko jednak zanikł i zmienił się w ciepły uśmiech. –Spadałaś?– spytała z lekkim niedowierzaniem, rozbawieniem i nutą strachu. –To masz naprawdę prawdziwe zdolności do tego spadania. Skoro to co ja ćwiczyłam dość długo, Ty wykonałaś prze "spadaniu".– Zażartowała. Jak zwykle jej dowcip nie był udany. Chyba musi poćwiczyć zdolności komedianckie, albo nie musi. Ważne, aby te żarty bawiły ją. A bawią. Ale na czym to ja? A no właśnie. –Faktycznie strach jest przydatny.– powiedziała na następne słowa Piaskowej. Zamyśliła się na chwilę. –Ale ja się wciąż boję. Cały czas. Latanie... To najpiękniejsza rzecz w całym wszechświecie. Dlatego się boję. Boję się, że któregoś dnia mogę już na zawsze pożegnać się z lataniem. Kiedy wychodzę na arenę, boję się, że złamię lub zranię skrzydło i zostanę kaleką. Ale ten strach mnie napędza. Do działania. Wiedząc, że mogę przestać latać czerpię z tej umiejętności jak najwięcej satysfakcji i radości.– zmrużyła lekko kryształowe ślepia. Zwolniła nieco ruch skrzydeł... Ale na następne pytanie Piaskowej ożywiła się znacznie. –Dzięki, że zapytałaś. Umiem naprawdę wysoko. Na jednym z treningów ćwiczyłam jak najwyższe wzbicie się do góry. Umiem do granicy w, której powietrze robi się rzadsze i ciężej oddychać z powodu ciśnienia. I gdyby nie te dwie przeszkody, wzbiłabym się jeszcze wyżej! Pokazać? Jasne, że tak!– zawołała, po czym entuzjastycznie zaczęła robić okrąg. Powolny mały okrąg. Jej ciało był skierowane do góry. To co robiła było nieco podobne do lądowania, tyle, że ona wzbijała się do góry, zaczynając na najmniejszym okręgu. Wiedziała, że gdyby bardzo szybko spróbowała wbić się w powietrze jak najwyżej, za szybko straciłaby tchu, a tak to robiąc to wolno i bardziej precyzyjnie może osiągnąć więcej. Także robiła kółka w powietrzu, bardzo mocno uderzając skrzydłami i powoli wzbijając się coraz wyżej. Jej okręgi były coraz większe i większe. W końcu kiedy już była wiele skrzydeł nad Piaskową, a w płucach ją mrowiło i ciężko się jej oddychało, zatrzymała się. Z tej wysokości widok był jeszcze piękniejszy, ale wyżej już nie mogła. Straciłaby przytomność. Dalej nie mogę! Teraz Ty.– powiadomiła w myślach nową przyjaciółkę. Nie mogła krzyczeć, dlatego też wybrała ten poziom komunikacji.

Licznik słów: 355
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej