A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 4| P: 1| A: 1
U: M: 1| A,O,Śl,Skr,Pł: 2| B,S,W,MP,MA,MO,Kż: 3| L: 4
Atuty: Urodzony lotnik; Chytry przeciwnik; Mistyk
Obserwowała uważnie Kaszmirowego, zaskoczona jego czułym powitaniem. Nie przypominała sobie, by jej brat kiedykolwiek reagował na nią aż tak mocno i w takim stylu... Nie odsuwała się, przymykając oczy i chłonąc to rodzinne ciepło. Kaszmir był ostatnim smokiem Życia spośród jej rodziny, który jeszcze chciał mieć z nią cokolwiek wspólnego. A przynajmniej tak jej się wydawało w tej ulotnej chwili.
Słuchała go uważnie, dziwiąc się kolejnemu zachowaniu brata, tak różnym od przeszłości. I wraz z jego słowami poczuła pierwszą nieprzyjemną igiełkę wbijającą się w jej serce.
–To nie tak, że któraś połowa jest lepsza. Każdy członek stada jest inny. Każdy ma inną wizję na zapewnienie dobrej... – Zaczęła mówić, ale przerwała, mając wrażenie, że Kaszmir jej nie słucha. Wydawał się niepokojąco nieobecny.
–Jesteśmy wrogami, ponieważ tak uznał Słowo. Nie jesteśmy ślepi, widzimy, jak próbuje każdego nastawić przeciwko nam. Szantażuje nas, próbuje zmusić siłą do uległości. A my potrzebujemy jedynie skrawka ziemi, by móc żyć po swojemu, niezależnie od Słowa. Skrawka ziemi, po której mało kiedy ktokolwiek chodził, ponieważ jest to tak daleko od Obozu Życia. To wasz przywódca robi z tego taki dramat. – Powiedziała, nie mogąc znieść kolejnych słów, które według smoczycy zganiały całą winę na Wodnych.
–Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. – Rzuciła z bólem w głosie. Zaczęło się. Pozornie przyjazna postawa brata na samym początku dawała nadzieję. Teraz okazało się, że również on uległ manipulacji swego Mistrza.
Drgnęła, dostrzegając dziwne dreszcze. A po chwili cofnęła się gwałtownie, obserwując w szoku obłęd, jaki wstąpił w tego młodego smoka. Nigdy w życiu czegoś takiego nie widziała. Obserwowała go w osłupieniu, próbując zrozumieć, co właśnie się dzieje.
–Kaszmir? Co ci jest? – Mruknęła zaniepokojona, podchodząc bliżej i zniżając łeb. Rzuciła pytające spojrzenie na Oczko, ale zaraz zrezygnowała, uznając, że drugi brat tym bardziej jej nie pomoże. Przecież już postrzegał ją jak powód całego zła...
Stała nieruchomo, przyglądając się Kaszmirowi z niezdecydowaniem. Podejrzewała, że coś się stało z jego psychiką, ale kompletnie nie wiedziała, co.
Nagle atak ustał. Ważka położyła się przy Kaszmirze, ocierając się o niego. Całe jej ciało lekko drżało, a ona walczyła z dławiącym bólem. W tej chwili nienawidziła Świt Życia bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej.
–Kaszmir... Cokolwiek się stanie... Zawsze będziesz moim bratem. – Zaczęła, a po chwili przeniosła wzrok na Oczywistego. – Tak samo ty. Nawet jeśli mnie znienawidzicie, albo już to zrobiliście, nie zmienicie pokrewieństwa krwi. Ja na prawdę wierzę, że Słowo to najgorsze, co mogło się przytrafić Życiu. Wraz z kilkoma innymi smokami nie godzimy się na podporządkowanie się temu tyranowi. Spróbujcie nas zrozumieć. Marzę o tym, byście przeszli razem z nami. Ale siłą was nie zmuszam. – Mówiła cicho, mimo tego, że Oczywisty coraz bardziej się wycofywał.
Licznik słów: 445
Chytry przeciwnik – W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
Mistyk – Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
Nauki: 3/3 zamknięte
Fabuły: 3/3 zamknięte
Karta Nimloth Ref
Atrybuty: S:1 | W:1 | Z:2 | I:1 | P:1 | A:0
Umiejętności: A:1 | O:1 | Skr:1 | MP:1 | MO:2
Ref Sheet