Łąka Szczęścia

Legendy głoszą, że Bliźniacze Skały łączą pisane sobie dusze. Niektórzy przychodzą tu z nadzieją na odnalezienie drugiej połówki, a szczęśliwe pary chętnie korzystają z romantycznych scenerii.
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Pisklak uśmiechnął się uznał, że jest to komplement. Przyglądał się jak maluch ustawia się w pozie jaką ten mu zalecił, hmm coś mu w niej nie pasowało. – Rozluźnij jeszcze mięśnie jesteś tak spięty, że po pierwszym ruchu twoja poza by się rozwaliła, przytul skrzydła do ciałka, tak by ci nie przeszkadzały – powiedział z rozbawieniem. – Dobrze kiedy zakończysz się ustawiać, zrobisz tak, najpierw powoli zaczniesz iść z każdą chwilą przyspieszając, potem zaczniesz biec, przestań przyspieszać kiedy uznasz to za stosowne. – czekał na to jak on zacznie to robić, był przygotowany do zareagowania, jeśli ten by się wywrócił. Wyobraził sobie kilka pnączy grubszych pnączy, żeby nie poharatały malucha, miały one go złapać, utrzymać w pozie stojącej gdyby ten zaczął się wywracać, był gotów na przelania maddary cały czas, ale uważał ze chyba nie będzie musiał. Ruszył za nim niedaleko, musiał uważać nań, więc cały czas był w pobliżu.

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
Posłusznie rozluźnił całe swoje ciało, przestał napinać mięśnie i oraz przyciskać skrzydła do ciała. Teraz stał luźno, ze złożonymi skrzydłami położonych na plecach. Takie ustawienie było o wiele mniej męczące niż to co zrobił na początku. W normalnych okolicznościach czułby lekki wstyd że miał problem z ustawieniem się w natywnej pozycji, ale teraz nawet nie pomyślał o czymś takim, całkowicie skupił się wykonaniu poleceń. Chwilę jeszcze postał, upewniając się czy jego ustawienie jest maksymalnie prawidłowe i czy jest mu dość komfortowe. Następnie zaczął powoli iści do przodu, uważając na każdy swój ruch. Gdy nie zaobserwował większych problemów zaczął truchtać, przyśpieszając do momentu gdy zaczął biec. W pierwszej chwili nie miał z tym żadnych problemów. Nie męczył się tak szybko jak się tego spodziewał. Spodobało mu się uczucie jakie towarzyszyło podczas szybkiego biegu. Nie zauważył nawet że ciągle przyspiesza. Nagle stracił koordynację, czego skutkiem było potknięcie się o własne łapy.

Licznik słów: 149
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
I w ten kiedy maluch się przewracał wystrzeliły pnącza, owinęły się wokół jego ciałka, utrzymując go w normalnej pozycji. Adept się uśmiechnął, Nixlun utrzymał się w pozycji i mógł znów biec, po chwili pnącza znikły, Nixlun był wolny, a Elen oczekiwał jak ten zacznie biec. Ciekaw był czy tym razem się uda, lecz i teraz był gotowy na reakcję. – Dobrze ci szło, zrób to jeszcze raz, uważniej stawiaj łapki. Uczenie innych smoków sprawiało mu przyjemność, mógł podzielić się z nimi swoją wiedzą co go bardzo rozweselało. Hmm za chwilę będzie musiał go uczyć skrętów.

Licznik słów: 95
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
Przez dobrą chwilę nie rozumiał co się dzieje. Nagłe pojawienie się plącz było dość dużym zaskoczeniem, i dopiero gdy te zniknęły malec zrozumiał że były one dziełem madary. Tylko kto mógł to stworzyć. Wtem popatrzył na Elendrajis'a z nieukrywanym podziwem. Jeżeli wcześniej miał go za kogoś wyjątkowego, to teram miał tego potwierdzenie. Uznał wręcz, że jego nauczyciel jest super! Przez chwilę przeszła mu przez łepek myśl czy kiedyś mu dorówna. Umknęła ona tak szybko jak się pojawiła, ponieważ przyszły słowa pochwały które trochę zaspokoiły niewielkie ego biało futrzanego smoka, oraz kolejne polecenie. Zrobił to samo co wcześniej, rozstawił łapy, uniósł prosty ogon i pochylił łepetynę. Następnie, szybciej niż wcześniej z chodu przeszedł do truchtu, a po chwili znów zaczął biec. Tym razem nie pozwolił by przyjemne odczucia go rozkojarzyły. Biegł uważając na swój ruch łap, które na przemian dotykały ziemi. Gdzieniegdzie po między trawami wystawały patyki czy kamienie, ale malec nie miał problemów z przejściem przez nie. Raz po prostu przechodził nad nimi, innym razem gdy przeszkoda była za duża po prostu je omijał bądź zakręcał w okuł niej. Jego bieg nie trwał długo, po niecałych dwóch minutach zatrzymał się ze zmęczenia, głośno zipiąc. Znowu popatrzył pełnym uwielbienia wzrokiem na starszego samca, czekając na dalsze wskazówki.

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
– Bardzo dobrze! Naprawdę dobrze się spisałeś – przytulił malucha i pogłaskał po łebku, serce mu zabiło szybciej, lecz nie wiedział czemu. Oh maluch widać szybko się uczy, Elen zobaczył w nim siebie z przed kilku księżyców. Oh maluch musi jeszcze trochę potrenować ale jest na dobrej drodze. – Więc teraz kolejna rzecz skręcanie, jeśli chcesz skręcić musisz pamiętać że wyginasz łebek i ogon w tym kierunku w którym skręcasz, musisz wypracować sobie to jak mocno wygiąć je musisz, zależne jest to od ostrości skrętu im ostrzejszy tym mocniej wyginasz się, jeśli skręcasz, łapkami od strony przeciwnej musisz się mocniej wybić. Dobrze spróbuj na razie powoli, potem będziesz mógł szybciej – adept czekał aż pisklak ruszy, znów był gotowy do asekurowania białołuskiego.

Licznik słów: 122
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
Ucieszył się z pochwał Elendrajis'a, ale też zawstydzony zaczął machać ogonem i lekko kładąc uszy. Ciągle nie był przyzwyczajony do bliskich kontaktów fizycznych, wystarczyło by żeby ktoś go tykną na przywitanie a czuł się lekko onieśmielony. Wstał by jak najszybciej zacząć konturować trening, oraz by ukryć swoją reakcję. Po raz kolejny ustawił się w poprzedniej pozycji do biegu, uginając swoje łapy stojące w lekkim rozkroku. W pierwszej chwili zapominając zupełnie o ogonie, który był postawiony za wysoko. Zrezygnował z wstępnego wolnego chodzenia, i od razu zaczął biec, nieświadomie na przekór poleceniu Elendrajis'a. Podczas biegu poczuł że coś jest nie tak, ale uznał to za mało ważne. Gdy osiągną pełną prędkości zaczął zakręcać. Wygiął swoje ciało w prawo, poczynając od głowy, barków i ogona. Nie był to nagły skręt, bardziej łagodnie półkole, tylko dzięki temu nie stracił równowagi, a było blisko. Uświadomił sobie błędną pozycję ogona, którą skorygował nie przerywając biegu. Zwolnił jednak, świadomy że podczas gwałtowniejszego zakrętu na pewno stracił by równowagę gdyby biegł dalej maksymalną prędkością. Znowu zrobił zakręt, ale w przeciwnym kierunku i o wiele bardziej gwałtowny sposób. Nadał kierunek mocno wginając swoje ciało w łuk, i wybijając się prawymi łapami. Prawie się wywrócił, pod wpływem ciągle dużej prędkości, ale dzięki tym razem prawidłowej postawie szybko zarył łapami w ziemie, by zahamować. Uznawszy że wykonał zadanie zaczął biec do Elendrajis'a, zwalniając do truchtu ze zmęczenia. Można powiedzieć że nieświadomie wykonał jego ostatnią poradę tylko że... na odwrót.

Licznik słów: 239
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
Elen się trochę zdziwił z tego co robi Nixlun, ale się nie odzywał chciał zobaczyć co ten zrobi, kiedy pisklakowi udało się skręcić pokiwał łbem z aprobatą. Lecz potem znów na jego twarzy pojawiło się zdziwienie. Jakim cudem on zahamował wbijając łapy w ziemię? Tocz on chciał go dopiero tego nauczyć, mocnego hamowania. – Skąd wiesz jak szybko zahamować? – zapytał zdziwiony. Jeśli zrobił to mechanicznie, to znaczy że Elen może być dumny z pojętnego ucznia. – Myślę ze powinieneś spróbować jeszcze raz ale teraz poprawnie, ah i pamiętaj o ogonie – uśmiechnął się doń.

Licznik słów: 95
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
Pytanie Elendraji'a zastanowiło malca, który kiedy zahamował w ogóle nie myślał jak to zrobił. Można powiedzieć że zadziałał instynkt oraz niezwykłe szczęście. Spróbował przypomnieć sobie co dokładnie zrobił, ale wydawało mu się że jedynie napiął pały po czym naparł nimi na podłoże. Nie miał pewności czy znowu będzie w stanie to zrobić. Zastanawiał się czy przyznać się do tego przed nauczycielem czy nie. Ufał już starszemu samcowi, ale uznał że jeżeli znowu mu się uda to nie będzie nawet powodu by przyznawać się że była to czysta, instynktowna improwizacja.
-Tak jakoś wyszło..– Powiedział tylko, po czym ustawił się do powtórki z treningu. Rozstawione łapy? Są. Prosty, postawiony ogon na równi z tułowiem? Jest. Pochylony, wyciągnięty łepek? Też jest. Upewnił się jeszcze czy jest dość rozluźniony, po czym zaczął truchtać. Już gdy przeszedł odległości ogona wygiął ciało w lewo. Następnie skierował ciało w prawo by wrócić na poprzednią ścieżkę. Robił tak jeszcze kilka razy, ciągle przyśpieszając. Kiedy osiągną już prędkości biegu skręcanie zrobiło się trudniejsze. Coraz mocniej musiał wybijać się łapami i bardziej wginać swoje ciało by móc zmieniać kierunek biegu. Wiedział że zaraz będzie musiał chamowaci, ale w odróżnieniu od pierwszego razu teraz myślał nad tym co robił.
Kiedy poczuł że osiągną maksimum prędkości, podczas robienia kolejnego kroku ugiął łapy w powietrzy oraz wyciągną przednie maksymalnie do przodu napinając je, jednocześnie pochylając głowę i tyłów. Zarył nimi w ziemię, zatrzymując się bez sporych problemów. W zasadzie zahamował w ten sam sposób co za pierwszym razem, teraz tylko pozycja przed hamowaniem miała zmniejszyć ryzyko stracenia równowagi i wywrócenia się.

Licznik słów: 258
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
Elen uśmiechnął się i to hamowanie Nixlunowi wyszło, czyli jego uczę był bardzo pojętny. – Brawo Nixlunie, naprawdę wyszło ci to, myślę że to powinno wystarczyć, umiesz już biegać. Chciał byś bym cie nauczył czegoś jeszcze? – uśmiechnął się, lubił uczyć. Ciekawe czy jego białofutry przyjaciel potrzebuje uczyć się jeszcze czegoś. Jak dobrze pamiętał to nawet jego nauka biegu tak łatwo mu nie poszła, ahh naprawdę był dumny z ucznia.

//: raport bieg I

Licznik słów: 74
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
Malec ucieszyły się z pochwały Elendrajis'a, nieśmiało pomachał ogonem. Dopiero teraz poczuł jak bardzo całe te bieganie było męczące.
-Odpocznę tylko chwilkę jeśli pozwolisz.-Ułożył się na ziemi tak gdzie stał, kładąc całe swoje ciało na chłodnej trawie. Zaczął zastanawiać się nad sensem biegania. Na pewno było to przydatna umiejętności, ale była raczej głośna, biegnąc ofiara którą byś gonił na pewno by cię usłyszała. On zrobić to po cichu, by do ostatniej chwili nie była by świadoma jego obecności. Jego rozmyślanie trwało dobrą chwilę, co pozwoliło mu na odpoczynek. Był zbyt leniwy by teraz wstać, jedynie uniósł łepek i ze spokojnym uśmiechem spojrzał na starszego samca.
-Czy mógłbyś wyjawić mi jak należy poruszać się by pozostać niezauważonym?– W odróżnieniu od jego prośby o trening biegania w jego głosie nie było słychać już niepewności czy strachu, jedynie ufności.

Licznik słów: 136
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
On także położył się na ziemi założył łapę na łapę a na tym położył łebek. Przyglądał się Nixlunowi bez słów, coś go w nim intrygowało lecz nie wiedział co był na to za młody. Ahh ciekawe o czym on myśli – zastanowił się i wtedy usłyszał pytanie. Więc tera trzeba zebrać myśli i zastanowić się nad tym jak by tutaj Nixlunowi to wytłumaczyć w prosty sposób. – Dobrze, skradanie jest to taka bardzo ważna rzecz, dzięki niej zwierzyna na którą polujesz nie zauważy cię do czasu kiedy nań się rzucisz i zabijesz. Aby skradać się musisz rozstawić łapy, potem ciałko opuścić niżej, ale nie za nisko bo będziesz nim szurał po ziemi co będzie wydawało odgłosy. Kolejna rzecz to stawianie łap, musisz patrzeć gdzie je stawiasz, aby nie postawić ich na czymś co wyda odgłos i spłoszy zwierzynę, łeb nisko powinien być a ogon podwinięty by nie zawadzał o przeszkody, ja kładę go na przykład na pleckach.

Licznik słów: 157
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
.Słuchał każdego słowa samca w skupieniu, ciągle wpatrując się w niego jak w obrazek. Wstał z ziemi, na przekór jego wrodzonemu lenistwu które głośno protestowało głowie białofutrzastego. On jednak nie słuchał ich, skupił się na słowach nauczyciela. Zaczął przypierać pozę w trakcie tłumaczenia Elendrajis'a. Łapy rozstawił szeroko tak jak w pozie do biegania, dodatkowo uginając je lekko. Obniżył swoje ciało, przez co do ziemi do jego klatki piersiowej dzieliła tylko jedna łuska, co było chyba trochę za nisko. Następnie wyciągną przednie łapy i próbował stanąć nimi w sposób który wydaje jak najmniejszy szelest. Nie wiedział jeszcze że nie ważne jak będzie stawać łapy w miejscu to nie przełoży się to na ciche poruszanie. Obniżył swoją głowę, nie patrząc w ogóle jak nisko się już znajdował przez co uderzył nią lekko w ziemię. Nie zabolało go to oczywiście, aż tak delikatny nie był, do tego trawa zahamowała uderzenie. Uniósł łepek z ziemi, ciągle trzymając ją nisko. Ogon ułożył na swoich plecach, chcąc brać jak największy przykład z Elendrajis'a.
Do głowy przyszło mu pewne pytanie.
-Czy można biegać i skradać się jednocześnie? Albo przynajmniej skradać się w pośpiechu?

Licznik słów: 186
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
Elen z uśmiechem przyglądał się białofutremu jak ten wykonuje jego polecenia i próbuje przebierać łapami. – ah musisz pamiętać o bardzo ważnej rzeczy, a jest nią wiatr, jeśli wiatr wieje z za twych pleców zwierzyna go wyczuje, a to może trochę przeszkadzać w polowaniu, ponieważ zaraz ucieknie. Pamiętaj aby zawsze, jeśli jest taka możliwość ustawiać się tak by wian nie wiał od Ciebie na zwierzynę. – Potem usłyszał pytanie. – Nie nie ma takiej możliwości kiedy biegasz nie będziesz mógł spoglądać gdzie stawiasz łapy. Pamiętaj też jedną rzecz jeśli zwierze coś zaniepokoi i zacznie się rozglądać lub nasłuchiwać, zatrzymaj się w miejscu i się nie ruszaj. – powiedział i przyglądał się Nixlunowi jak zareaguje na wszystkie jego słowa.

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
Na wzmiankę o wietrze malec przekręcił trochę głowę. Czuł zapachy jak każdy smok, z tym nie miał by problemu ale skąd miał wiedzieć z której strony wieje wiatr? Poczekał aż Elendrajis skończył mówić, po czym zadał pytanie
-A co mam zrobić kiedy wiatr wieje tak słabo że nie czuje z której strony przychodzi?– Zapytał mrużąc lekko ślepia.
Zastanowiło go też to czy przypadkiem zwierzę nie zauważy go tak czy siak jak zacznie się rozglądać, w końcu był cały biały. Ale Elendrajis też był cały biały, a na pewno potrafił się skryć przed zwierzyną. Malec stwierdził ze poprosi o wyjawienie sekretu ukrywania się innym razem, teraz jest czas na naukę skradania. Popatrzył po sobie, i zastanowił się czy na pewno robi wszystko dobrze.
-Mógłbyś pokazać mi jak sam się skradasz?– Poprosił. Przyjmowanie pozy poprzez słuchanie opisu nie było złe, ale chciał mieć pewności że robi wszystko dobrze.

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
Łowca nie musiał się długo zastanawiać nad odpowiedzią – Spójrz na liście drzew bądź na trawy, one uginają się pod najsłabszym wiatrem, zawsze wygną się w kierunku gdzie wiatr wieje, to ci powinno pomóc. – Spojrzał na swego ucznia i się uśmiechnął. – – Pamiętaj ze ważną rzeczą by przed rozpoczęcie skradania wykorzystać inną ważną umiejętność kamuflaż, o nim ci nie będę opowiadać, ale dzięki niemu możesz ukryć swoje białe futro i swój zapach a i zwierzęta cię prędzej nie zauważą. – Potem usłyszał pytanie i się uśmiechnął lekko. – Dobrze mogę ci pokazać ale obserwuj uważnie. – Najpierw rozstawił łapy tak by jego tułów mógł być niżej opuszczony, potem zawinął ogon na plecy a skrzydła mocno przytulił do ciała, łeb opuścił na wysokość tułowia i wyciągnął w przód. Potem zaczął ostrożnie stawiać łapy zważając na to gdzie je stawia i czy nie wydadzą dźwięku, skradał się bezszelestnie. Ciekaw był czy młody pisklak zrozumie co ten mu pokazuje i czy jemu także się uda. – Dobrze spróbuj teraz Ty. – uśmiechnął się by Nixlunowi dodać wiary w siebie.

Licznik słów: 178
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
Jak i wcześniej słuchał z absolutną uwagą każdego słowa starszego samca, nie pozwalając by jakakolwiek informacja mu umknęła. Informacja o ruchu liści uspokoiła wątpliwości malca, nie miałby problemu z zauważeniem czego takiego ponieważ zawsze obserwował teren w nadobniejszych szczegółach, chociaż tylko z ciekawości. W pełni też zrozumiał wypowiedzi o kamuflażu, i miał nadzieje że prędko się go nauczy, najlepiej właśnie od Elendrajis'a.
Gdy nauczyciel zgodził się na zaprezentowanie Nixlun uśmiechną się z podekscytowania, po czym zaczął uważnie go obserwować. Uważnie ślepiami lustrował nawet najmniejszy ruch ciała i jego napięcie. Normalnie pewnie uznał by takie przyglądanie się ciału innego smoka za niestosowne, ale nauka był teraz większym priorytetem niż nieśmiałości. Zachwycił się zwinnością samca i tym jak bezszelestnie się poruszał. Może znowu trochę wyolbrzymiał, ale co się dziwić, Elendrajis zyskał już status "przykładu" dla Nixluna. Zastrzygł radośnie uszami gdy polecił mu powtórzyć ruch. Rozstawił łapy w ten sam sposób co Elendrajis, by móc obniżyć tyłów. Ogon położył na swoich plecach, a złożone skrzydła delikatnie przyłożył do pleców. Opuścił łepek, tym razem uważając by znajdował się jakąś odległości od ziemi. Następnie zaczął iści do przodu, uważając by wydawać jak najmniej dźwięków. W pierwszej chwili szedł bardzo powoli, dzięki czemu był prawie nie słyszalny. Stwierdził jednak że robi to za wolno, zwierzę miało za dużo czasu by obejrzeć się za siebie, albo po prostu sobie pójść. Więc zaczął iści szybciej. W pierwszej chwili był bardzo słyszalny, ktoś kto by go słyszał raczej nie uwierzył by w to że ten próbuje się skradać. Sfrustrował się trochę tym faktem, ale po jakimś czasie chodzenia było słychać poprawę. Zaczął po prostu delikatniej ustawiać opuszki łap, a nie jak chwilę wcześniej napierał łapami bezmyślnie. Nie był co prawda bezszelestny jak starszy samiec, w końcu dopiero się uczył. Uważnie też patrzył na ziemię, by przypadkiem nie nadepnąć na coś co wydało by dźwięk. Wtem do głowy przyszło mu jeszcze jedno pytanie. Odwrócił się do mentora i spytał.
-A co jak przejście blokują nam gałązki drzew bądź krzewów? Jak mam przejść przez nie nieusłyszanym?

Licznik słów: 335
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
Przyglądał się temu jak robi to Nixlun, pokiwał głową. Dobrze mu idzie. Był On pojętnym uczniem, z takimi najlepiej się pracowało. – Byle tak dalej, naprawdę szybko się uczysz. – Uśmiechnął się. – Najlepiej je omiń, może ci to zająć więcej czasu, ale bynajmniej nie spłoszysz zwierzyny. Pamiętaj jeszcze o tym że w trakcie skradania twój oddech musi być wyrównany. Dobrze masz jeszcze jakieś pytania? Jeśli nie to trening skradania możemy uznać za zakończony.

Licznik słów: 74
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
Zaczął namyślać się. To była jego pierwsza nauka i możliwe że ostatnia z nauczycielem. Drugi raz nie będzie miał kogo zapytać. Rozmyślał jeszcze chwilę, aż w końcu wpadł na pytanie, trochę dziwne jego zdaniem ale odpowiedzi mogła by się mu przydać.
-A czy można skradać się pływając?– Dość dziwne pytanie, ale malec wolałby by być upewniony, tak na wszelki wypadek. Nigdy nie wiadomo, może będzie próbował podkraść się do zwierzyny drogą wodną?

Licznik słów: 72
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
– Takie skradanie jest mnie popularne, ponieważ możesz je wykorzystywać brodząc w wodzie kiedy łapiesz ryby. Samo pływanie i skradanie jest wykorzystywane przez jedną rasę smoków a są to smoki wodne i nie mówię tu o stadzie, ta rasa może oddychać po wodą jako jedyna. – Uznał że ta odpowiedź pisklaka usatysfakcjonuje.

Licznik słów: 52
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
Wszystkie wątpliwości jakie przychodziły do głowy samczyka zostały rozwiane już przez Elendrajis'a. Malec próbował wymyślić jeszcze coś, tak bardzo podobało mu się spędzanie czasu z nowo poznanym smokiem, ale już nic nie przychodziło mu do głowy. I może to dobrze, w końcu ciągłe nauczanie pewnie jest męczące.
-Nie ma już więcej pytań, dziękuję za poświęcony mi czas.– Podziękował, pochylając łepek.
Oddychanie pod wodą było dość ciekawą możliwością, na pewno ułatwiało życie i co ważniejsze, dzięki temu można było zobaczyć. Nie przypominał sobie by kiedykolwiek widział takiego smoka, do póki nie przypomniała mu się mała, niebieska kulka z którą bawił się jego brat.
-Muszą mieć ciekawe życie takie smoki, o ile dobrze pamiętam mój przybrany brat Tsunami chyba do nich należał, znasz go może?

Licznik słów: 123
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Lenifiell
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 04 maja 2015, 9:20
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 2
Rasa: Skrajny
Partner: Samiec znaleziony:P

Post autor: Lenifiell »
/ raport skradanie
– Widziałem go kilkukrotnie na ceremoniach lecz nie miałem okazji z nim rozmawiać ostatnio jestem bardzo zalatany. – Uśmiechnął się przyjaźnie – Jeśli chcesz bym cię jeszcze czegoś nauczył powiedz. – Jemu nie przeszkadzało nauczanie, nawet to lubił.

Licznik słów: 41
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej